Dijkstra Opublikowano 8 Czerwca 2003 Zgłoś Opublikowano 8 Czerwca 2003 Mój podpis już częściowo nieaktualny, już z obu względów :lol: Wczoraj postanowiłem ochłodzić grafę (temp w pokoju 26*C, uff); zazwyczaj robię to podłączając wiatrak 80mm do wolnej wtyczki zasilającej flopa, następnie stawiam go na s-blasterze i hula. A tym razem kable od wiatraka wsadziłem do wtyczki niedokładnie i jeden drucik wystawał. Jak położyłem wtyczke na dnie obudowy, zaiskrzyło i fortronik się wyłączył. Po chwili można było włączyć kompa, ale dysk już nie wstał, bios go nie wykrywa a sam dysio tłucze sobie rytmicznie głowicami :evil: Na pewno padł scalak zarządzający mechaniką, grzeje się niemiłosiernie, a czy mechanika działa, nie wiadomo. Jeżeli ktoś ma sprawną elektronikę do seagate U5 ST340823A, lub przynajmniej sam scalak serwa, proszę o PW Tymczasem przyjmuje kondolencje :lol: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonathan Opublikowano 8 Czerwca 2003 Zgłoś Opublikowano 8 Czerwca 2003 NIe wiem co napisac. Co jak co ale u Ciebie taka gafa???? :D Ja ostatnio rozwalilem wiatrak od Volcano :? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hubert Opublikowano 12 Czerwca 2003 Zgłoś Opublikowano 12 Czerwca 2003 taaaaak...ten odstajacy jeden kabelek od coolera:) znam to:) fajne uczucie, wlaczasz a tu pssss....i cisza...po 1 minucie wszystko dziala niestety nie miales tyle szczescia co ja kilka razy :( PS. Moje kondonlencje :lol: :cry: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KvaN Opublikowano 12 Czerwca 2003 Zgłoś Opublikowano 12 Czerwca 2003 mojemu znajomemu przetarł się kabelek od pc bzyka i poszedł mu Abit, daj mu panie wieczne odpoczywanie.. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
B3T0N Opublikowano 12 Czerwca 2003 Zgłoś Opublikowano 12 Czerwca 2003 slaaaabo :lol: jak ja montowalem katody na "pajaczka" (przedluzalem kable) to niedokladnie zaizolowalem i jak wiadomo po stronie wtornej inwertera jest jakies 2KV ale o slabym pradzie i kabelek mi pizdnal o grafe :lol: (podziwiam mojego GF'a3 - 5 powodzi przeszedl i dwa zwarcia i teraz to pizdniecie 2KV) i odziwo nic sie mu nie stalo - wiadomo - fortron od razu wylaczyl sie automatycznie - fajnie wygladala taka zielona iskra o dlugosci ok 1,5cm :lol: pozatym to kondolencje i niech spoczywa w pokoju lub zabaw sie w dr. Frankensteina i znajdz dobre bebechy od niego i transplantacje tego scalaka zrob - i pozniej zrobisz okrzyk predatora - ON ZYJE !! :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dijkstra Opublikowano 12 Czerwca 2003 Zgłoś Opublikowano 12 Czerwca 2003 slaaaabo :lol: jak ja montowalem katody na "pajaczka" (przedluzalem kable) to niedokladnie zaizolowalem i jak wiadomo po stronie wtornej inwertera jest jakies 2KV ale o slabym pradzie i kabelek mi pizdnal o grafe :lol: (podziwiam mojego GF'a3 - 5 powodzi przeszedl i dwa zwarcia i teraz to pizdniecie 2KV) i odziwo nic sie mu nie stalo - wiadomo - fortron od razu wylaczyl sie automatycznie - fajnie wygladala taka zielona iskra o dlugosci ok 1,5cm :lol: pozatym to kondolencje i niech spoczywa w pokoju lub zabaw sie w dr. Frankensteina i znajdz dobre bebechy od niego i transplantacje tego scalaka zrob - i pozniej zrobisz okrzyk predatora - ON ZYJE !! :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: Noooo właśnie obczaiłem na allegro takiego samego uwalonego (mechanika ponoć) za 30zł. Zaryzykuje- a nóż wstanie :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nicky Opublikowano 12 Czerwca 2003 Zgłoś Opublikowano 12 Czerwca 2003 Mnie latem zaczał się dysk sypać bardzo dziwnie bo robił błędy w zapisie, w servisie facet nie chciał go przyjać bo twirdził że to wina płyty. Upaliłem w dysku scalaka zasilaczem 12V i dysk przyjeli od renki, nie mieli już wąspliwosci czy zepsuty :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
turtles5 Opublikowano 13 Czerwca 2003 Zgłoś Opublikowano 13 Czerwca 2003 Mój podpis już częściowo nieaktualny, już z obu względów :lol: Wczoraj postanowiłem ochłodzić grafę (temp w pokoju 26*C, uff); zazwyczaj robię to podłączając wiatrak 80mm do wolnej wtyczki zasilającej flopa, następnie stawiam go na s-blasterze i hula. A tym razem kable od wiatraka wsadziłem do wtyczki niedokładnie i jeden drucik wystawał. Jak położyłem wtyczke na dnie obudowy, zaiskrzyło i fortronik się wyłączył. Po chwili można było włączyć kompa, ale dysk już nie wstał, bios go nie wykrywa a sam dysio tłucze sobie rytmicznie głowicami :evil: Na pewno padł scalak zarządzający mechaniką, grzeje się niemiłosiernie, a czy mechanika działa, nie wiadomo. Jeżeli ktoś ma sprawną elektronikę do seagate U5 ST340823A, lub przynajmniej sam scalak serwa, proszę o PW Tymczasem przyjmuje kondolencje :lol: A na gwarancje po prostu nie mozesz oddac? Juz po? Bo jak nie to sadze ze powinni uznac Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dijkstra Opublikowano 13 Czerwca 2003 Zgłoś Opublikowano 13 Czerwca 2003 A na gwarancje po prostu nie mozesz oddac? Juz po? Bo jak nie to sadze ze powinni uznac Wiesz, jakbym miał jeszcze gwarancje na ten dysk, to bym nie bawił się w małego elektronika...poza tym mam nadzieje odzyskać dane- dysk jest pełny :- Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacek Opublikowano 13 Czerwca 2003 Zgłoś Opublikowano 13 Czerwca 2003 Heh ja np. podłaczałem chyba czytnik cd :? podczas wł kompa :D TAspa.. pozniej zasilanie. Niestety z zasilaniem było juz gorzej bo tylko go przytknąłem do bolców.. lecz nei ta strona :/ Komp coś zgasł :D Właczyc sie nei chciał.. wiec powyjmowałem dyski itp i powoli go uruchamiałem.. działa do dzis :) Nic sie nei zepsuło :) Innym razem tez cos podłaczałem tak.. chyba dysk (wdc stary) poczułem tylko taki swądek :D Od razu wyłaczyułem kompa i zauwazłem ze jesden ze scalaków sie troche przepiekł ;) Ale iczwyiscie działa do dzis :D Na Twoim miejscu postarał sie o noą elektronikę :? JAk najszybciec :) Wierz, ja mam dysk ibm'a.. tak ten trefny i jakos nei nazekam ;) DAne odzyskuje sie bezproblemu w przypadku gdy nie został uszkodzony mechanicznie :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RS Opublikowano 13 Czerwca 2003 Zgłoś Opublikowano 13 Czerwca 2003 Ja w podobny sposob zrabalem cd roma. Cos tam sie zneta zasysalo, niechialem wylocnzac kompa i przerabialem chlodzenie. Musialem przeciac jakis kabelek zasilający 2 zylowy i zamiast przecinac osobno to scisnolem caly kabel obcinaczki zwarly na ulamek sekundy te 2 żyłki i kom sie wylonczyl, po chwili mialem juz objawy biegunki ROTFL :D ale szybko przeszly bo komp szczesliwie odpalil, ale cd rom polegl :| Wspulczucia dla Ciebie za ten dysk :| Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ParanoiK Opublikowano 27 Października 2003 Zgłoś Opublikowano 27 Października 2003 A ja szukam elektroniki do quantuma QML40000LD-A ;] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Niemiec Opublikowano 27 Października 2003 Zgłoś Opublikowano 27 Października 2003 ile razy takie cos sie mialo?? to jest ryzyko zawodowe :D tylko ja jeszcze (puk, puk, puk) nie mialem ofiar w ten sposob. zycze powodzenia w przeszczepianiu i czekam na relacje z operacji. Tylko, zeby to nie bylo stwierdzenie: "operacja sie udala, pacjent zmarl" :lol: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Raptor Opublikowano 27 Października 2003 Zgłoś Opublikowano 27 Października 2003 współczucie - mam nadzieje że nie miałes tam ważnych danych p.s. - kumpel identycznie spalił maxtora 60GB 7200 :( - ale przekładka elektroniki pomogła :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
M@KER Opublikowano 27 Października 2003 Zgłoś Opublikowano 27 Października 2003 Za zwarłem komp off naciskam power nic!! znowu nic czekam 30 sec i odpalił wszystko działało ;p Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dijkstra Opublikowano 27 Października 2003 Zgłoś Opublikowano 27 Października 2003 Koledzy, bardzo się cieszę, że tak mi współczujecie, ale to topic sprzed 4 miesięcy ;) jakkolwiek eletroniki dalej nie mam... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Niemiec Opublikowano 27 Października 2003 Zgłoś Opublikowano 27 Października 2003 ktos wyciagnal temat to odpowiedzialem :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MeHow Opublikowano 29 Października 2003 Zgłoś Opublikowano 29 Października 2003 dijkstra nie postarales sie o elektronike? :] no to chociaz zrzuc z wiezowca dyskacz ;] niech zginie w meczarniach ;] (czekamy na fotki) :lol: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kat_666 Opublikowano 29 Października 2003 Zgłoś Opublikowano 29 Października 2003 Breloczek sobie zrob z dysku :lol: ;) ! Fajnie sie rzuca talerzami..:P U mnie sterczaly dwa kabelki, ktore zapomnialem zaizolowac :P Gram sobie a tu nagle cos iskrzy i komp sie wylacza :? Dotknely tylko budy i nic sie nei stalo (to juz nei pierwszy raz :P ) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...