Kinslayer Opublikowano 10 Grudnia 2008 Zgłoś Opublikowano 10 Grudnia 2008 http://www.apple.com/trailers/wb/terminatorsalvation/hd/ Trailer wymiata, film bedzie boski! To bedzie warte obejzenia :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sesq Opublikowano 10 Grudnia 2008 Zgłoś Opublikowano 10 Grudnia 2008 October Sky - trochę nudny film. Ani to wzruszające ani ciekawe, historia opowiedziana bez jakichkolwiek zwrotów akcji. Trochę mądrości i nic poza tym - 6/10 :sad: szkoda, dla mnie jeden z najbardziej wzruszajacych filmów. I jeszcze jak pod koniec sie okazało że to na faktach to jeszcze smutniej sie zrobiło. Jest jakiś film który chcesz żebym obejrzał "za kare" ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mechl!k Opublikowano 10 Grudnia 2008 Zgłoś Opublikowano 10 Grudnia 2008 http://www.apple.com/trailers/wb/terminatorsalvation/hd/ Trailer wymiata, film bedzie boski! To bedzie warte obejzenia :D Terminator bez Arnolda to nie terminator ;) Chociaż wybrali gostka która najbardziej przypomina Schwarzego ;] -> LINK Trochę przepakowany w porównaniu do poprzednika ;] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wistler Opublikowano 10 Grudnia 2008 Zgłoś Opublikowano 10 Grudnia 2008 Resident Evil Degeneration - półtoragodzinny FMV kontynuujący fabułę z gry Resident Evil 2. Równie dobrze mogliby z tego zrobić kolejną część. Jak ktoś nie trawi serii i nie lubi animacji komputerowej, to będzie średniak. Ale dla fana (moi :P ) to smaczny i soczysty kąsek. Trochę razi capcomowska infantylność, ale nie to nie film do Oskarów. 8/10 za brak świeżego pomysłu, który widać choćby w RE5 - tutaj mamy mocno wyeksploatowany schemat :) Nawet miło się oglądało. Angela miała trochę za duże usta tylko :P http://www.apple.com/trailers/wb/terminatorsalvation/hd/ Trailer wymiata, film bedzie boski! To bedzie warte obejzenia :D Zapowiada się ciekawe widowisko. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BorysVasiliev Opublikowano 11 Grudnia 2008 Zgłoś Opublikowano 11 Grudnia 2008 DRAGON BALL MOVIE Chyba nie ma co tutaj komentować dla znawców tego tematu :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kaeres Opublikowano 11 Grudnia 2008 Zgłoś Opublikowano 11 Grudnia 2008 (edytowane) :sad: szkoda, dla mnie jeden z najbardziej wzruszajacych filmów. I jeszcze jak pod koniec sie okazało że to na faktach to jeszcze smutniej sie zrobiło. Jest jakiś film który chcesz żebym obejrzał "za kare" ? Pierwsze napisy w filmie to "Based on true story" :) I był to poprawny film, nic straconego. Edytowane 11 Grudnia 2008 przez Kaeres Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonathan Opublikowano 11 Grudnia 2008 Zgłoś Opublikowano 11 Grudnia 2008 Get Smart jak z lamusa zrobic super agenta... pomysl oklepany do potegi entej, okraszony kiepskimi fx'ami i debilnym plytkim humorem... Jak mam byc szczery usmiechnalem sie raz "z babci na polu z komorka". Ogolnie glupota familijna 5/10 Pila V do jedynki jej daleko... ba daleko jej nawet do czworki!!! Nudne, bez klimatu. Postawili tylko na brutalnosc i sztuczna zawilosc, lecz zapomnieli o klimacie. Na poczatku juz wiadomo o co chodzi. Nuda nuda nuda. 4/10 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kaeres Opublikowano 11 Grudnia 2008 Zgłoś Opublikowano 11 Grudnia 2008 Dzisiaj "Ścigany" na TVN 21:30 (niestety z reklamami ponad 2,5 godziny) Kto nie widział (wyobraźcie sobie, że są tacy) to ma świetną okazję zobaczyć jeden z najlepszych filmów z Tommy Lee Jonesem i Harrisonem Fordem - po prostu must see. - 9/10 ! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qbass Opublikowano 13 Grudnia 2008 Zgłoś Opublikowano 13 Grudnia 2008 Nawet miło się oglądało. Angela miała trochę za duże usta tylko :P Zapowiada się ciekawe widowisko. Nie tylko usta :D :D :D :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yuucOm Opublikowano 15 Grudnia 2008 Zgłoś Opublikowano 15 Grudnia 2008 (edytowane) Angel-A. Świetny film nie dla każdego ;d. Dla wrażliwych ogólnie. Fajny ma klimat i tekst (ofc po francusku radze oglądać nawet jak sie tego języka nie łapie). W ustach kolesia najbardziej krapowaty (akurat ten aktor jakoś nawet fajnie mówi po fr ;)) język na świecie ale w ustach jakiejkolwiek kobiety coś pięknego. Film naprawdę spoko. Dla mnie 8/10. Edytowane 15 Grudnia 2008 przez yuucOm Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jurek911 Opublikowano 16 Grudnia 2008 Zgłoś Opublikowano 16 Grudnia 2008 Siedmiu Krasnoludków - Historia prawdziwa, polecam w każdym calu, nie powiem jakiej to produkcji, ale film zrobiony kozacko, uśmiałem się do łez, koniecznie z dubbingiem. pzd Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
costi Opublikowano 16 Grudnia 2008 Zgłoś Opublikowano 16 Grudnia 2008 Siedmiu Krasnoludków - Historia prawdziwa, polecam w każdym calu, nie powiem jakiej to produkcji, ale film zrobiony kozacko, uśmiałem się do łez, koniecznie z dubbingiem. pzd Tylko pod warunkiem, ze komus odpowiada niemieckie poczucie humoru... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 16 Grudnia 2008 Zgłoś Opublikowano 16 Grudnia 2008 Dokładnie, bo tego filmu bez solidnej dawki % nie ma co nawet ruszać ;] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin_gps Opublikowano 16 Grudnia 2008 Zgłoś Opublikowano 16 Grudnia 2008 DRAGON BALL MOVIE Chyba nie ma co tutaj komentować dla znawców tego tematu :) tzw. EPIC FAIL... na trzeźwo nie dam rady tego obejrzeć a wracając do tematu, kolejna dawka dobrego kina: The Edge of Heaven - mozaika dla wielbicieli kina Innaritu. Polecam! Traitor - świetny film akcji. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jurek911 Opublikowano 16 Grudnia 2008 Zgłoś Opublikowano 16 Grudnia 2008 Tylko pod warunkiem, ze komus odpowiada niemieckie poczucie humoru... Dlatego napisałem "nie powiem jakiej to produkcji", ale skoro już zdradziłeś :( Tak czy inaczej jest dubbing pl, gdzie poza napisami wstępnymi niemieckiego nie uśwadczysz, więc imo warto zobaczyć...wyprawa krasnoludków na grzyby scena nr.1 dla mnie :lol2: pzd Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sesq Opublikowano 18 Grudnia 2008 Zgłoś Opublikowano 18 Grudnia 2008 Primer 9/10 Bardzo skomplikowany film i nalezy go ogladać tak: 1) Obejrzec 1 raz film i nie przejmowac sie ze nic nie wiadomo o co chodzi, po to aby poznac bohaterów itp. 2) Przeanalizować to http://neuwanstein.fw.hu/primer_timeline.html 3) Obejrzec 2gi raz film 4) Przeanalizować drugi raz to http://neuwanstein.fw.hu/primer_timeline.html 5) Obejrzec 5ty raz film 6) Napisać jak sie podobał film Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qbaneoplus Opublikowano 19 Grudnia 2008 Zgłoś Opublikowano 19 Grudnia 2008 Witam dawono temu oglądałem film na tvp2 o taksówkarzu, któremu co chwila urywała sie klamka w dzwiach a cały film pokazuje jego prace. Akcja dzieje się chyba w dniu wigilii. Ktoś może zna tytuł tego filmu? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tymin Opublikowano 19 Grudnia 2008 Zgłoś Opublikowano 19 Grudnia 2008 (edytowane) Jaki film polecacie z tych "dla dwojga" ? hah Generalnie ide jutro z panną do kina i w sumie nie mam pojęcia co warte jest obejrzenia.. Edytowane 19 Grudnia 2008 przez Tymin Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Verter Opublikowano 19 Grudnia 2008 Zgłoś Opublikowano 19 Grudnia 2008 Jaki film polecacie z tych "dla dwojga" ? hah Generalnie ide jutro z panną do kina i w sumie nie mam pojęcia co warte jest obejrzenia.. Jak grają to "Szkoła uczuć" jak coś śmieszniej to "Chłopaki tez płaczą". Dużo by wypisywać. Może jeszcze "cinderella story"... Zależy od gustu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tymin Opublikowano 19 Grudnia 2008 Zgłoś Opublikowano 19 Grudnia 2008 .. a grają TO Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
und3r Opublikowano 19 Grudnia 2008 Zgłoś Opublikowano 19 Grudnia 2008 Piorun/Piorun 3D albo To nie tak jak myślisz, kotku. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
reaktiv Opublikowano 19 Grudnia 2008 Zgłoś Opublikowano 19 Grudnia 2008 (edytowane) Babylon A.D. - 7/10 Calkime fajny film z Vin Dieslem. Edytowane 19 Grudnia 2008 przez Reaktiv Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonas Opublikowano 20 Grudnia 2008 Zgłoś Opublikowano 20 Grudnia 2008 Eagle Eye - durnowata do imentu dęta bajeczka z morałem w paski i gwiazdki o tym, że permanentna inwigilacja, totalna hipnoza i Patrzący Wielki Brat wcale nie są takie fajne. Mamy oto mikrej muskulatury kolesia, pracującego w punkcie ksero, który kilka razy skacze z piętra na beton, wyskakuje z pędzącego pociągu, wypada z samochodu kilkanaście metrów w dół na barkę - a te wszystkie figle nie skutkują nawet otwartym złamaniem, o skręconym karku nie wspominając. Towarzyszy mu mdła rudawa dziewoja, która z zawodu jest sekretarką, a z zamiłowania Hołowczycem (żeby nie było - ponieważ to Amerykanka, nie umie obsługiwać manualnej skrzyni biegów. Ale śmiga już jak Krzysztof himself, mistrzowsko wchodząc w zakręty na ręcznym, brawurowo mijając rozmaite przeszkody i rączo umykając radiowozom.). Przyczyną całego bajzlu, który dane nam jest z odrazą obserwować, jest damska wersja HALa 9000 - jest kula szpiegula na patyku, jest czerwone oczko, są sloty na pamięć microSD, Dave don't do it! Stężenie debilizmów w tym czymś przekracza granice kosmosu, które do tej pory przekroczył tylko Kapitan Bomba. Tyle że Kapitan Bomba po dwóch piwach może śmieszyć, a to całe "Kakaowe Oko Orła" nawet po litrze siwuchy może tylko irytować traktowaniem widza jak skretyniałego absolwenta gimnazjum. 1/10 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yuucOm Opublikowano 20 Grudnia 2008 Zgłoś Opublikowano 20 Grudnia 2008 (edytowane) Eagle Eye - durnowata do imentu dęta bajeczka z morałem w paski i gwiazdki o tym, że permanentna inwigilacja, totalna hipnoza i Patrzący Wielki Brat wcale nie są takie fajne. Mamy oto mikrej muskulatury kolesia, pracującego w punkcie ksero, który kilka razy skacze z piętra na beton, wyskakuje z pędzącego pociągu, wypada z samochodu kilkanaście metrów w dół na barkę - a te wszystkie figle nie skutkują nawet otwartym złamaniem, o skręconym karku nie wspominając. Towarzyszy mu mdła rudawa dziewoja, która z zawodu jest sekretarką, a z zamiłowania Hołowczycem (żeby nie było - ponieważ to Amerykanka, nie umie obsługiwać manualnej skrzyni biegów. Ale śmiga już jak Krzysztof himself, mistrzowsko wchodząc w zakręty na ręcznym, brawurowo mijając rozmaite przeszkody i rączo umykając radiowozom.). Przyczyną całego bajzlu, który dane nam jest z odrazą obserwować, jest damska wersja HALa 9000 - jest kula szpiegula na patyku, jest czerwone oczko, są sloty na pamięć microSD, Dave don't do it! Stężenie debilizmów w tym czymś przekracza granice kosmosu, które do tej pory przekroczył tylko Kapitan Bomba. Tyle że Kapitan Bomba po dwóch piwach może śmieszyć, a to całe "Kakaowe Oko Orła" nawet po litrze siwuchy może tylko irytować traktowaniem widza jak skretyniałego absolwenta gimnazjum. 1/10PWNED :lol: :D. Myslałem ze fajny film (nazwa fajna :lol:) - teraz wiem ze nie warto 20zł wydawać bo w dodatku tych co znam też mówią ze film nie warty na kino ;]. Edytowane 20 Grudnia 2008 przez yuucOm Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kfgz Opublikowano 20 Grudnia 2008 Zgłoś Opublikowano 20 Grudnia 2008 I jak tu się nie zgodzić z Jonasem. Film-bajka i tyle. Z ostanio oglądanych mogę polecić Traitor. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jin* Opublikowano 20 Grudnia 2008 Zgłoś Opublikowano 20 Grudnia 2008 A ja moge odradzic :] Przewidywalna nuda bez polotu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Darks Opublikowano 20 Grudnia 2008 Zgłoś Opublikowano 20 Grudnia 2008 Nie rozumiem waszych ocen niektórych filmów. Bo do końca to nie jesteście konsekwentni. Szczególnie dla filmów z kategorii czysto rozrywkowej. Czasem to puszczam sobie film żeby siąść w miłym towarzystwie, otworzyć piwko i oddać się bajce płynącej z ekranu TV/kina. Moim skromnym zdaniem do takiej sytuacji najlepiej nadają się filmy pokroju Eagle Eye, gdzie więcej pracy komputera niż samego aktora niż np. filmy mózgojebne po których nie potrafię zasnąć. Eagle Eye - 5/10 (za daremną bajeczkę dzięki której można się odprężyć po ciężkim dniu) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonas Opublikowano 21 Grudnia 2008 Zgłoś Opublikowano 21 Grudnia 2008 Darks - nie szczyp się, wal po nicku, i tak wiadomo, że o mnie chodzi :> Twój zarzut jest kompletnie bezsensowny, bo na ocenę rzadko ma wpływ gatunek filmu. Są bardzo dobre filmy stricte rozrywkowe, są i takie potworne stolce, których nawet ometkowanie "ambitnym dziełem" przez "uznanych krytyków" nie chroni przed spuszczeniem w odmęty sedesu. Oczywiście trzeba brać poprawkę na prywatne preferencje oceniającego, ewentualne skrzywienia, paranoje, fobie i filie. Wiadomo, że Kaeres nigdy nie zjedzie niczego o Jamesie Bondzie :> Fighter - duński film o kebabowej pannie, która bawi się w Karate Kida, czym złości swego papę, konserwatywnego do bólu szyszynki. Dziwny film - niby o kebabach i ichniej kulturze, niby o kung-fu, a właściwie o niczym. Finał inny niż w Hollywood. 4/10, dobrze czasem zobaczyć coś odmiennego The Kingdom - rzecz o tym, co się teraz wyprawia i jeszcze długo będzie wyprawiać na Bliskim Wschodzie, głównie za przyczyną ropy. Wzruszające scenki z zakrwawionymi dziecięcymi czapeczkami, połamanymi w wybuchu zabawkami i tak dalej. Co ciekawe, Arabowie to nie tylko brudne piaskowe małpy, opętane ideą wysadzenia świata na chwałę Allaha. Niektórzy mają domy, jedzą i śpią, a nawet mają żony i dzieci, zupełnie jak biali ludzie. Strange, no? :> Bez jaj - niezły kawał kina o fanatyzmie i wielu jego konsekwencjach po obu stronach konfliktu. Ostatnie padające w filmie zdanie daje dużo do myślenia. Śmiesznostka - dialog Araba z Murzynem wokół zwrotu "that's my shit". 7/10 When a stranger calls - dajcie mi S, dajcie mi Z, dajcie mi T, dajcie mi A, dajcie mi M, dajcie mi P, dajcie mi A. Co mamy? Wiadomo - jedna panna o dziwnych brwiach i w staniku push-up, mnóstwo rozmów telefonicznych i dyszenia w słuchawkę, duży mroczny dom, w którym skrywa się Tajemniczy Nieznajomy O Złych Zamiarach, jeden trup, jeden kot. Masa niekonsekwencji, hałdy sztampowych numerów z tanich horrorów klasy Z (zacinające się zamki, samochód odpalający po siedemnastej próbie, pogrzebacz w roli strzelby Czechowa, bieganie nocą po lesie), jak zwykle policja w sile batalionu zjawia się pod koniec. Totalna strata czasu, brak biustów i bobrów, jedyny prawie-odkrywczy moment to finał, za co plus. 2/10 (+1 za zakończenie) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Darks Opublikowano 21 Grudnia 2008 Zgłoś Opublikowano 21 Grudnia 2008 Są bardzo dobre filmy stricte rozrywkowe, są i takie potworne stolce, których nawet ometkowanie "ambitnym dziełem" przez "uznanych krytyków" nie chroni przed spuszczeniem w odmęty sedesu. To prawda. Szkoda tylko, że tych pierwszych jest bardzo mało a te drugie wyrastają jak grzyby po deszczu. Tylko jak już nie ma żadnej alternatywy to niestety trzeba się oddać tym "potwornym stolcom", które niosą chwilową rozrywkę ale jutro o nich nikt nie będzie pamiętał. Dla przykładu... w piątek znowu powróciłem do znakomitego kina akcji. Film pt. "Ronin", ten film na pewno można nazwać ambitnym dziełem. 9/10 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzej Opublikowano 22 Grudnia 2008 Zgłoś Opublikowano 22 Grudnia 2008 How to lose friends and alienate people - nie zrazajcie sie do tego filmu po przeczytaniu jaki to gatunek, bo film jest naprawde fajny. fajna historia, film jest zabawny, a zwlaszcza simon pegg, fajna muza w tle, no i megan fox pojawia sie w samej bieliznie, a takze w przemoknietej sukience. 7 z malym minusem w 10 stopniowej skali. wyczytalem, ze jest bardzo podobny do "diabel ubiera sie u prady", ale nie ogladalem tego. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...