Krydor Opublikowano 29 Marca 2017 Zgłoś Opublikowano 29 Marca 2017 (edytowane) Mam w tej chwili 2 dyski pod Sata II, jeden 250 GB, drugi 320GB, robiłem przed chwila testy w HD Tune i średnie prędkości wahają się w granicach 85/90MB/s Ostatnio ma wrażenie, że system, gry, ogólnie wszystko bardzo wolno chodzi. Jak myślicie jest sens zmienić na jeden dysk pod SATA III 1 TB? Komp to P67PRO3 I7 2600k 16gb 2133mhz rx 480 8 GB XFX 550W. Odczuje różnice w prędkości? Konkretnie interesuje mnie model Toshiba P300. Edytowane 29 Marca 2017 przez Krydor Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dammeron Opublikowano 30 Marca 2017 Zgłoś Opublikowano 30 Marca 2017 Ja raczej widzę sens kupna dysku SSD. Przy takiej maszynie wciąż siedzieć z systemem na HDD-kach (na dodatek dość wolnych) to zbrodnia. Za niecałe 400zł masz Goodrama Iridium Pro 240GB, który spokojnie starczy Ci na system, programy i kilka gier, a resztę danych trzymaj na HDD. Wtedy dopiero odczujesz różnicę w korzystaniu z systemu. 6 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NostradamuSek Opublikowano 30 Marca 2017 Zgłoś Opublikowano 30 Marca 2017 Mam w tej chwili 2 dyski pod Sata II, jeden 250 GB, drugi 320GB, robiłem przed chwila testy w HD Tune i średnie prędkości wahają się w granicach 85/90MB/s Ostatnio ma wrażenie, że system, gry, ogólnie wszystko bardzo wolno chodzi. Jak myślicie jest sens zmienić na jeden dysk pod SATA III 1 TB? Komp to P67PRO3 I7 2600k 16gb 2133mhz rx 480 8 GB XFX 550W. Odczuje różnice w prędkości? Konkretnie interesuje mnie model Toshiba P300. Nie odczujesz. Kup SSD, obecnie HDD kupuje się pod archiwizację, czy gromadzenie danych. System, oprogramowanie zdecydowanie warto mieć na SSD. Jak jest miejsce to i gry. Generalnie rzeczy instalacyjne warto trzymać na SSD, a te do odczytu - filmy, muza, zdjęcia itp na HDD. 5 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MiG29 Opublikowano 30 Marca 2017 Zgłoś Opublikowano 30 Marca 2017 Zwykłego twardego absolutnie nie bierz. Tylko i wyłącznie SSD. Rożnica do tych dwóch przedwojennych hddekó będzie ogromna. 5 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
reyden Opublikowano 30 Marca 2017 Zgłoś Opublikowano 30 Marca 2017 Odpuść sobie zmianę na 1 TB HDD , jak te dyski są w miarę dobrym stanie i nie brakuje ci miejsca to bierz SSD . 240GB do 256GB ( ew. 275GB w Crucialu MX300 ) w cenach od ~400 zł , skok wydajności będzie zauważalny . 3 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
barwniak Opublikowano 30 Marca 2017 Zgłoś Opublikowano 30 Marca 2017 Radzę to co koledzy wyżej. 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krydor Opublikowano 30 Marca 2017 Zgłoś Opublikowano 30 Marca 2017 Rozważałem i tą opcje, chociaż 2 krotnie droższa.Minusem jest jednak pojemność. Na 500gb mnie nie stać, a na 256GB co ja zainstaluje? System, 5-10 gier, a reszta i tak pójdzie na HDD. A wracając do HDD nie odczuje absolutnie żadnej różnicy? Jak popatrzyłem wczoraj testy to średnie prędkości sa prawie 2 razy wyższe niż moich aktualnych dysków. SSD to jakieś 5 razy szybciej. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Klaus Opublikowano 30 Marca 2017 Zgłoś Opublikowano 30 Marca 2017 A wracając do HDD nie odczuje absolutnie żadnej różnicy? 5 osób ci to samo napisało, skoro nic do ciebie nie dociera, kup sobie ten hdd, przekonaj się ewentualnie wmawiaj sobie, że miałeś rację, na forum się nie znają. 5 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piwot Opublikowano 30 Marca 2017 Zgłoś Opublikowano 30 Marca 2017 SSD, bedziesz mial tam tak jak piszesz, system, 5-10gier i co Ci wiecej trzeba? Wszystko inne bedziesz mial na drugiej partycji która będzie na HDD 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dijkstra Opublikowano 30 Marca 2017 Zgłoś Opublikowano 30 Marca 2017 Jak popatrzyłem wczoraj testy to średnie prędkości sa prawie 2 razy wyższe niż moich aktualnych dysków. SSD to jakieś 5 razy szybciej. Bo źle patrzyłeś, w sensie nie patrzyłeś na najważniejszy parametr, średni czas wyszukiwania, który w SSD wynosi blisko zera, a w domowych HDD około 5ms. Patrząc na testy, widziałeś, że liniowy zapis/odczyt z HDD wynosi powiedzmy 100MB/s, tyle że taki odczyt w realnych warunkach masz szansę osiągnąć nie wiem - w rejestratorach video, przy obróbce wideo, na serwerze bazodanowym etc - gdzieś, gdzie na HDD zapisywane i kasowane regularnie są duże pliki, które w niewielkim stopniu ulegają fragmentacji. W praktyce, plik kilka MB na domowym komputerze prędzej czy później znajdować się w kilku - kilkuset fragmentach, które mogą znajdować się nawet na różnych talerzach dysku. Aby odczytać każdy fragment, dysk musi przestawić pozycjoner, dokonać odczytu i lecieć do następnego kawałka pliku. I w praktyce, nie robiąc testu liniowego odczytu losowych danych, tylko czytania serii kilku plików zobaczyłbyś, że efektywny transfer z dysku HDD wynosi wówczas nawet poniżej 1MB, a towarzyszy temu wysokie użycie CPU - które efektywnie nie robi wtedy nic poza czekaniem na zakończenie się operacji IO dysku. Robiąc to samo na SSD zobaczysz transfer na poziomie kilkudziesięciu-kilkuset MB/S i śladowe użycie CPU, ponieważ na SSD niemal nie istnieje czas dostępu do komórki pamięci zawierającej dane, ponieważ nie ma pozycjonera, który musi się ustawić. Dodam, że 5ms to średni czas dostępu takiego trochę lepszego, nowego HDD. W praktyce, czasy dostępu na poziomie 100ms w sytuacji, gdy pozycjoner wykonuje przeskok np. z zewnętrznej części talerza na wewnętrzną, a dysk na dni świetności za sobą (nanometrowe luzy na łożyskach pozycjonera mogą przekładać się na dziesiątki milisekund opóźnienia) są na porządku dziennym. Dodaj do tego fakt, że tak OS, jak i wszystkie aplikacje pisane są coraz bardziej wysokopoziomowo, działają na coraz większej ilości frameworków, składajacych się z coraz większych bibliotek, które ładowane i wyładowywane są w tle nieustatnnie, co przekłada się na wiele równoczesnych odczytów kilkuset MB danych. Innymi słowy SSD i HDD to totalnie inna bajka. Po kilku dniach pracy na SSD, komputer bez SSD wydaje się być nieużywalny, a praca na nim to tortura, strata czasu i frustracja za frustracją. 2 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Clinu Opublikowano 30 Marca 2017 Zgłoś Opublikowano 30 Marca 2017 up^ no lepiej się chyba tego nie dało przedstawić do autora, 5-10 gier to jest mało? wow btw, nikt Ci nie każe wyrzucać starych dysków jak kupisz HDD za 210 to pożałujesz każdej wydanej złotówki, chyba że jesteś ograniczony (w co wątpię) i będziesz sobie wmawiał że jest o niebo szybciej jak kupisz SSD za 400 zł to będziesz zadowolony z każdej wydanej złotówki i szybko przebolejesz tą cenę 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotreek Opublikowano 30 Marca 2017 Zgłoś Opublikowano 30 Marca 2017 (edytowane) popieram to co wyżej. Mam starego laptopa i chciałem już go zmienić kilka lat temu, ale kupiłem mu ssd chyba w 2013/2014 roku i do dzisiaj na tym laptopie działam, co wcześniej wydawało mi się niemal niemożliwe, a mam tylko sata II. Czas dostępu robi robotę, bo u mnie system potrafi wstać w 15 sekund na laptopie, który ma bodajże 7 lat, a już wtedy nie był to jakiś wypas. Jak nie ufasz nam, to weź od kogoś ssd zainstaluj system to zobaczysz różnicę. Edytowane 30 Marca 2017 przez piotreek 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dine344 Opublikowano 30 Marca 2017 Zgłoś Opublikowano 30 Marca 2017 Na marginesie, to czemu dalej się poleca iridium pro, skoro kosztuje teraz niewiele mniej od 850 samsunga? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Leon166 Opublikowano 30 Marca 2017 Zgłoś Opublikowano 30 Marca 2017 Nie ma czegoś takiego jak samsung 850 - jest albo 850 pro albo evo. Evo ma kości 3d nand tlc, a iridium żywotniejsze MLC. Jakbym dzisiaj miał kupować wybrałbym iriidium. 2 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krydor Opublikowano 30 Marca 2017 Zgłoś Opublikowano 30 Marca 2017 Nie ukrywam, że opcja SSD chodziła za mną od dawna, ale te dyski zawsze były za drogie dla mnie. Do tego wyczytałem jakiś czas temu, że mają krótką zywotność, przynajmniej te pierwsze serie ze względu na zastosowane kości. Chciałem jakoś dodatkowo usprawnić działanie komputera, miałem nadzieje że nowy HDD pod Sata III trochę doda skrzydeł staruszkowi. I w sumie gdyby moje oba HDD nie działały to zmuszony byłbym na wymianę na innego HDD, przy obecnym budżecie. Jednak wobec powyższych opinii wstrzymam się z zakupem HDD ( już wczoraj sekundy dzieliły mnie od kliknięcia kup teraz Toshiby P300 za 189zł) i dozbieram na SSD, zwłaszcza że w ciągu pół roku widziałem już 3 promocje na tego iridium za 300zł. Niestety i tak będzie niedosyt, bo chciałbym aby całość mojego dysku tj system, ważne programy i wszystkie gry były na SSD, ale ze względu na pojemność niestety tak nie będzie. Zawsze mogę jeszcze zamówić i zwrócić w ciągu 14dni jak będę niezadowolony. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dijkstra Opublikowano 30 Marca 2017 Zgłoś Opublikowano 30 Marca 2017 Nie ma czegoś takiego jak samsung 850 - jest albo 850 pro albo evo. Evo ma kości 3d nand tlc, a iridium żywotniejsze MLC. Jakbym dzisiaj miał kupować wybrałbym iriidium. Póki co, chyba tak naprawdę nikt jeszcze nie wie, czy MLC są aby na pewno żywotniejsze, niż TLC 3D. Natomiast: znasz jakąś sensowną ilość osób, które wymieniały już SSD (większe niż 128GB) z tego powodu, że kości zaczęły się sypać z powodu przekroczenia cykli zapisu? Niestety i tak będzie niedosyt, bo chciałbym aby całość mojego dysku tj system, ważne programy i wszystkie gry były na SSD, ale ze względu na pojemność niestety tak nie będzie. Zawsze mogę jeszcze zamówić i zwrócić w ciągu 14dni jak będę niezadowolony. 1. W ciągu 14 dni możesz zwrócić towar nieużywany. Jeżeli tylko dysk podłączysz i zaczniesz coś na nim robić, zaczną przekręcać się countery SMART i dysk będzie już używany. 2. 256GB wystarczy na system, najczęściej używane aplikacje i gry. Nawet, jeżeli część gier będzie na HDD, to i tak: - system w znaczeniu komputer działa szybciej, jeżeli OS i aplikacje wymagające dużo IO znajdują się na osobnych dyskach - gry i tak domyślnie katalogi z save trzymają w profilu użytkownika, na samych quicksave robionych na SSD gra zauważalnie przyspieszy. Powtarzam razem z przedmówcami: 256GB SSD za ~370zł przyspieszy Twój dysk niepomiernie bardziej, niż każdy dysk HDD. Jeżeli szukasz kogoś, kto potwierdzi, że zakup 1TB nawet najszybszego HDD jest sensowniejszy, niż zakup SSD w sytuacji, gdy nie brak miejsca jest problemem, to nie znajdziesz nikogo takiego, przynajmniej nie na tym forum. Iridium Pro jest niezłym dyskiem, ale od kiedy ceny za SSD poszły w górę, to krzyczą za niego kasę, której moim zdaniem nie jest wart; za tą samą cenę można kupić 275GB Cruiciala MX300 lub 256GB adata SU800, oba wydajniejsze i większe, tyle że na TLC 3D, do których ludzie są wciąż uprzedzeni. Iridium Pro za 299zł kilka miesięcy temu był świetnym zakupem. 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krydor Opublikowano 31 Marca 2017 Zgłoś Opublikowano 31 Marca 2017 A możecie polecić 128GB dyski SSD? Takie same modele jak wymienione wyżej 256GB? W sumie 256 to i tak za mało na wszystko, a jak zainstaluje system + 2-3 większe gry też będzie spoko. 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zygfryc Opublikowano 31 Marca 2017 Zgłoś Opublikowano 31 Marca 2017 Te same dyski co wyżej, ew na forum jest podczepiony temat odnośnie SSD :http://forum.purepc.pl/topic/270332-wszystko-o-ssd-faq-1-strona/, ale według mnie na ta chwile kupno 120, 128 GB to strzał w kolano... Lepiej dozbierać i kupić większy dysk. A na głownej też jest wątek odnośnie SSD :https://www.purepc.pl/pamieci_masowe/ranking_top_10_dyskow_ssd_240_256_275_gb_jaki_kupic. 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MiG29 Opublikowano 31 Marca 2017 Zgłoś Opublikowano 31 Marca 2017 Większy dysk, to większe transfery. Im mniejszy, tym wolniejszy. 2 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dijkstra Opublikowano 31 Marca 2017 Zgłoś Opublikowano 31 Marca 2017 Większy dysk to dłuższe jego życie; mniejszy dysk ma mniej komórek, ergo częściej będą zapisywane. Dysk w okolicach 120GB ma sens, jeżeli: - korzystasz z systemów unixowych (unixy nie piszą na dysk z byle powodu i mają filesystemy minimalizujące zapisy) - korzystasz z komputera z windows do Internetu i office, rzadko coś instalujesz i odinstalowujesz. Inaczej może być tak, że albo ten dysk zapchasz katalogiem WinSxS, albo go dość szybko zajeździsz. Do tego dyski mniejszej pojemności są wolniejsze przy zapisie. 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AragornPL Opublikowano 31 Marca 2017 Zgłoś Opublikowano 31 Marca 2017 (edytowane) Żeby spiąć klamrą: zadasz sobie pytanie - dlaczego nie wcześniej? Wszedłem w ten biznes sześć lat temu, czasy 60GB za circa cztery stówki. Wiesz co? Zaprzestałem rozumieć sens wrzucania talerzy jako jedyny/systemowy dysk. #bezsensu, koszmar, tragedia Jakbyś nabył te 60GB w czasach największej świetności Sandy (jesteś na od 2011-2013?) to byłby zupełnie inny komputer. Podciąłeś mu skrzydła. :< Panie Dijkstra, z kolegą nielotem albo jakim BSD to i na 40GB spokojnie można się zmieścić, jeszcze solidnie obinstalowanym. :D Z tego miejsca każdemu poleciłbym chwilę poklikać w pingwina, nie zrażać się początkowymi niepowodzeniami. Kto wie, nuż wciągnie. Bach, początek niesamowitej przygody. [; Klamra. @Tapatalk Edytowane 31 Marca 2017 przez AragornPL Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Novice Opublikowano 31 Marca 2017 Zgłoś Opublikowano 31 Marca 2017 (edytowane) Na nowym Toshiba P300 będziesz miał 2x wyższy transfer w hd tune niż obecnie, w granicach 200mb/s max,150mb min i średnio 160-170mb, ale różnicy wielkiej nie odczujesz. HDD to HDD, access time i tak 20x większy niż SSD i parkowanie głowicy co 2 minuty :wisielec: . 128GB SSD to obecnie najgorszy wybór z perspektywy cena vs pojemność vs wydajność. 240/250/256GB są najatrakcyjniejsze. Jak wymienisz HDD na SSD i przyzwyczaisz się do jego użytkowania to siadając do czyjegoś PC z OS-em na HDD będziesz się zastanawiał czy to rzeczywiście ma trwać tak długo czy masz wylew. Edytowane 31 Marca 2017 przez Novice Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dijkstra Opublikowano 31 Marca 2017 Zgłoś Opublikowano 31 Marca 2017 Panie Dijkstra, z kolegą nielotem albo jakim BSD to i na 40GB spokojnie można się zmieścić, jeszcze solidnie obinstalowanym. :D No nie, na 40 bym się nie zmieścił, a i tak część katalogów w /home to bindy do HDD dx@dx-R61i:~ > df -h | egrep "Sys|sdb" System plików rozm. użyte dost. %uż. zamont. na /dev/sdb1 23G 15G 7,2G 67% / /dev/sdb5 83G 37G 42G 47% /home Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Novice Opublikowano 31 Marca 2017 Zgłoś Opublikowano 31 Marca 2017 Póki co, chyba tak naprawdę nikt jeszcze nie wie, czy MLC są aby na pewno żywotniejsze, niż TLC 3D. Podejrzewam że 40nm 3D TLC na 850 Evo przeżyją niejedne 15nm 2D MLC. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sfonor Opublikowano 24 Kwietnia 2017 Zgłoś Opublikowano 24 Kwietnia 2017 (edytowane) Kupno HDD nie ma najmniejszego sensu jeśli chodzi Ci o wydajność platformy. Masz fajnego klamota i w pale mi się nie mieści, że go tak męczysz talerzowcami. Miałem biurowego lapka z i3 3110m (2.40 GHz) i GT 720m - lapek demonem szybkości nie był, ale w starsze gry grało się "płynnie" - 60 klatek było, ale rwalo jak doczytywał z dysku. Gdy zmieniłem HDD na SSD to lapek dostał drugie życie - różnica jest kolosana na korzyść SSD (ADATA SP920 128 GB na MLC) przeglądanei internetu stalo się przyjemne. Uruchamianie programów to sekunda i już jest. Ogólna "responsywność" systemu wystrzeliła w kosmos - a kupiłem najtańszego SSD (na MLC) za 210 PLN - warto było. Podobny motyw zrobiłem w przypadku stergo PC z roku... 2008. Pentium Dual Core E2160 + Radeon HD 4770. Klatek nie przybyło, ale komfort użytkowania wzrósł ogromnie (SanDisk Plus 240G Rewizja G25 na MLC). Stare gry "idą" płynnie w 60 klatkach, ale rwanie jest przy doczycie. przeglądanei internetu stalo się przyjemne. Uruchamianie programów to sekunda i już jest. Ogólna "responsywność" systemu wystrzeliła w kosmos - tak jak w pierwszym przypadku. Sam mam zamiar złożyć niedługo nowego kompa i wiem, że nie będzie w nim HDD jako główny dysk na system i gry. Kupię 3ci już SSD, bo warto. Edytowane 24 Kwietnia 2017 przez swenor27 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...