w ile minut karetka przyjedzie do wypadku?

[LuKaSeKbP]

jak w temacie =] dodam ze w teranie niezabudowanym

jak myslicie? jak wiecie? ;] potem wam jak jest =]

[tanaka]

14-17

[Pretorian]

wszystko zależy czy kierowca jest trzeźwy :D

[LuKaSeKbP]

wszystko zależy czy kierowca jest trzeźwy  :D

trzezwy

[p3dzi0r]

karetka nie dojedzie , a to z powodu braku paliwa bo beda ozczedzac , przybiegnie dwoch chinczykow z noaszmi albo rikszą i bedom chorego transportowac do szpitala :]]] :wink:

[Fraag]

ja mysle ze 18-22, sam mialem wypadek i przyjechali dosyc szybko (w przeciagu 10minut) ale byli blisko i w terenie, gdyby mieli jechac ze szpitala to ok 15min moze wiecej by im zlecialo:/

[LuKaSeKbP]

jakos malo osb glosuje ;P to nie bede przeciagal =] wczoraj sie rozwalilismy karetka przyjechala po 25minutach to jest najwiekszy lol ze ja pirdole buehehe dobrze zze nikomu nic sie nie stalo...

[Allen]

To jeszcze nic, uwierz, żę karetka jechała 2 godziny do wypadku za rogiem szpitala, raptem 500 metrów :x :shock:

[sector]

wszystko zależy czy kierowca jest trzeźwy  :D

trzezwy

18-22 :P polskie realia ;D

[sector]

To jeszcze nic, uwierz, żę karetka jechała 2 godziny do wypadku za rogiem szpitala, raptem 500 metrów :x :shock:

a w tym przypadku wszyscy trzezwi ? :D

[???????]

To jeszcze nic, uwierz, żę karetka jechała 2 godziny do wypadku za rogiem szpitala, raptem 500 metrów :x :shock:

a w tym przypadku wszyscy trzezwi ? :D

droge pomylili :lol:

[phranzee]

w Lodzi czy poza nia ? :twisted:

[SGJ]

I tak zawsze przyjedzie za póżno.

[Allen]

To jeszcze nic, uwierz, żę karetka jechała 2 godziny do wypadku za rogiem szpitala, raptem 500 metrów :x :shock:

a w tym przypadku wszyscy trzezwi ? :D

IMHO nie bardzo :lol: :lol: :lol:

[SlaveBlade]

w jakas godzine bo kilka razy pomyla ulice :P

[Dj. Gargamel]

mam dla was informacje

bylem swiadkiem wypadku w centrum Lodzi gdzie chwilowo przebywlem zadzwonilem na alarmowy no i zgadujcie za ile przyjechala karetka ?

50 sekund !!! niezly wynik co nie zycze zeby zawsze tak szybko przyjezdzali

[sector]

no fajnie by bylo :) ale to nie mozliwe w polsce :(

[snix]

ja kiedys mialem wypadek.. potracil mnie maluch i karetka przyjechala po kilku minutach a aj zaczalem uciekac do domu ;) jak glupi;) ale mnie zlapali przytrzymali i wogule;P

[Sid]

ja kiedys mialem wypadek.. potracil mnie maluch i karetka przyjechala po kilku minutach a aj zaczalem uciekac do domu ;) jak glupi;) ale mnie zlapali przytrzymali i wogule;P

hehe dopre...

 

Jk ja miałem (malutką, nie z mojej winy) stłuczkę (wgniótł mi się zderzak tylni klapa od bagażnika itp. to przyjechali po ok 30 minutach strazacy(Vanem Kangoo chyba) a za nimi woz strazacki na sygnale (ale byla jazda)hehehe ci z Kangoo posypali plame oleju a woz odjechal (na sygnale :lol: )...

[IGI]

HA ja wiem ja wiem

karetka przyjedzie 10 minut po lawecie :P

[Fraag]

HA ja wiem ja wiem  

karetka przyjedzie 10 minut po lawecie :P

jesli nie w tym samym momecie=]

[tomasir]

jakos malo osb glosuje ;P to nie bede przeciagal =] wczoraj sie rozwalilismy karetka przyjechala po 25minutach to jest najwiekszy lol ze ja pirdole buehehe dobrze zze nikomu nic sie nie stalo...

Największy LOL to był jak u mnie przed blokiem był poważny wypadek a telefon na pogotowiu był zajęty :cry: :cry:

[kucyk]

abonent czasowo niedostępny... :lol:

[Grinch]

abonent czasowo niedostępny...  :lol:

Hmm niewiem czy to takie śmieszne :roll:

[gREG PG]

wypadek w Gdansku Wrzeszczu..godz. okolo 18-stej,,karetka w 2 minuty...az sie zdziwilem..

[kucyk]

abonent czasowo niedostępny...  :lol:

Hmm niewiem czy to takie śmieszne :roll:

To nie jest śmieszne, to jest tragiczne. A dużo do takich akcji w naszej służbie zdrowia nie brakuje...