Skocz do zawartości
FREE_USER

Właśnie zostałem pobity na ulicy przez jakieś dresy za free

Rekomendowane odpowiedzi

A najlepiej to miec glany : :wink: ale serio to ja jeszcze (odpukac!) nie mialem wiekszych problemow z ta grupa (a)spoleczna i mam nadzieje ze nie bede mial ... a jak cos to z podstawowki wiem ze jak juz do czegos dojdzie to trza kolesia rozlozyc tak zeby nie wstal o wlasnych silach bo jak nie to on nas rozlozy ze nie wstaniemy ... ale i tak tu najgorsze moim zdaniem jest zobojetnienie ludzi stajacych obok ... bo tylko dlatego ze nikt nie reaguje te cwele czuja sie bezkarnie !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hmm

proponuje pochodzic na silownie i zamiast wydawac kase na alko kupic sobie odzywki albo dobra diete stosowac(jedno i drugie drogie). Potem zamiast siedziec na [gluteus maximus] i grac w cs pojsc na jakoms sztuke walki(polecam krav-mage, combat 56 czy brazyliskiej jujitsu). Po takim polonczeniu czlowiek czuje sie duzo pewniejszy (80% psychika 20% technika). Chociaz i to nie gwarantuje spokoju na ulicy wiec pojsc do sklepu z bronia i kupic taka jakby maczuge z gumy na teleskopie(uwazac trzeba przy uderzaniu w glowe bo mozna zabic:/) i walic po tulowiu zeby czlowieka nie zabic.

 

a teksty typu zabic dresiarza itp sa smieszne. Sam nosze dresy poniewaz sa wygodne i czuje sie w nich swobodnie. Pamietajcie ze nie ubior lecz srodowisko w jakim sie wychowa czlowiek czyni z niego jaskiniowca.

 

BTW i tak najlepszy sposob to ucieczka:D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

imho, to najlepiej na bazarek i wskoczyc w jakis dresik. Nauczyc sie odpowiednio bujac i tyle. Swoj swojego nie ruszy :P

Metoda nie sprawdzana, bo mam wstret do dresow (zarowno ubrania jak i ludkow) Ofkoz, peace dla tych, co w dresiku na silke chodza, pobiegac or sth.

 

Co do pobic, to nie dalej jak w poniedzialek, pobili mojego kumpla z klasy jak do szkoly szedl. Podeszlo dwoch, jeden go chwycil,a ze nie mial koma, to dostal lufe pod oko i zabrali mu 9 PLN[!!]. Chlopak 2 dni w szpitalu na obserwacji, bo stracil przytomnosc. Sprawdzaja, czy nie ma uszkodzonych nerwow wzrokowych :| Od razu mowie, ze nie wiem dokladnie jak to wygladalo, bo chlopak byl sam i sie zakrwawiony pod szkole dociagnal jakos, a z tamtad go karetka zabrala.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam!

 

Doskonale wiem, ze zycie to nie western, a ja nie jestem szeryfem, ale wychowalem sie w okolicy, gdzie praktycznie kazdy ma zatargi z prawem, a na mojej ulicy to w kazdej klatce jest jakas rodzina, co ma swojego czlonka w pierdlu... moim znajomi juz od dawna zajmuja sie roznymi ze tak powiem "przekretami", ja mam to szczescie, ze nie pochodze z biednej rodziny i nie musze togo robic, zreszta wole pracowac uczciwie. W kwestii mojego bezpieczensta lub bezpieczenstwa moich bliskich jestem bezwzgledny i mysle, ze gdyby ktos wyciagnal na mnie klamke, to nie wahalbym sie uzyc mojej (jeszcze takiej sytuacji nie mialem i nie chce miec, a sam staram sie unikac zadym - wyroslem juz z tego)

Ogolnie jestem prawym obywatelem, a to, ze znam mase ludzi, ktorzy maja zatargi z prawem to nie znaczy, ze z nimi przystaje.

Czasem zdarza sie sytuacja, ze wystarczy wymienic kogo sie zna i okazuje sie, ze mamy wspolnych znajomych... Tak, jak juz napisalem - nie szukam zadym, a klamke wyjmuje tylko w ostatecznosci. Czasem zaluje, ze w ogole zaczalem ja nosic, ale teraz juz nie potrafie przestac... zdaje sobie sprawe, ze poniekad zachowuje sie jak jakis gangster, ale niegdy, ale to nigdy nie uzylbym klamki jako napastnik - to jedynie moja ostateczna obrona.

ps. Bron to nie zabawka i zdaje sobie z tego doskonale sprawe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hmm

proponuje pochodzic na silownie i zamiast wydawac kase na alko kupic sobie odzywki albo dobra diete stosowac(jedno i drugie drogie). Potem zamiast siedziec na <font color="#FF0000">[ciach!]</font> i grac w cs pojsc na jakoms sztuke walki(polecam krav-mage, combat 56 czy brazyliskiej jujitsu). Po takim polonczeniu czlowiek czuje sie duzo pewniejszy (80% psychika 20% technika).  Chociaz i to nie gwarantuje spokoju na ulicy wiec pojsc do sklepu z bronia i kupic taka jakby maczuge z gumy na teleskopie(uwazac trzeba przy uderzaniu w glowe bo mozna zabic:/) i walic po tulowiu zeby czlowieka nie zabic.

 

a teksty typu zabic dresiarza itp sa smieszne. Sam nosze dresy poniewaz sa wygodne i czuje sie w nich swobodnie. Pamietajcie ze nie ubior lecz srodowisko w jakim sie wychowa czlowiek czyni z niego jaskiniowca.

 

BTW i tak najlepszy sposob to ucieczka:D

 

nie popieram tekstow typu zabic dresiarza, ale to bzdura ze charakter zalezy od srodowiska w ktorym czlowiek dorasta. mieszkam w centrum Łodzi, nie brakuje tu ludzi z biednych rodzin, mam wielu znajomych ktorzy w zyciu mieli mniej szczescia ode mnie, a w znakomitej wiekszosci sa to spokojni ludzie ktorzy probuja uczciwie zarobic jakies pieniadze. Wielu z moich znajomych w wieku 18-22 lata utrzymuje swoich rodzicow alkoholikow. poza tym normalne jest ze ludzie w takim wieku lubia sie czasem zabawic i na to tez moi znajomi ciezko pracuja. dres to tylko to co sie nosi, a nie kazdy biedny czlowiek jest bandziorem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sic!!!

Paranoja!! jakies 2,5 h dostalem w twarz z glana ( poszedl sie jebac jeden zabek i 2 inne uszkodzone :cry: ) jeszcze do tego zabrano mi kurtke ( przedtem uslyszalem "kurtka albo życie" pfffff ) , wlasnie wrocilem z komisariatu policji po spisaniu protokolu. Dodam jeszcze jedno byli to podpici skini( raczej pseudo-skini-idioci :? )

 

i jak tu żyć na tym swiecie ???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam!

 

na takich sku***synow to tylko pala bejzbolowa pomaga, dlatego zawsze mam takowa w bagazniku i to bez litosci trzeba po nogach napier*****!

 

Jak mi gosc lusterka podprowadzil z samochodu, to nie dosc, ze mu tak wpier**, ze nogi mial sine, to na drugi dzien mialem oba lusterka spowrotem... nic tylko tepic trzeba takie cos, a inaczej takiego nie nauczysz niz porzadnym mantem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam!

 

na takich sku***synow to tylko pala bejzbolowa pomaga, dlatego zawsze mam takowa w bagazniku i to bez litosci trzeba po nogach napier*****!

 

Jak mi gosc lusterka podprowadzil z samochodu, to nie dosc, ze mu tak wpier**, ze nogi mial sine, to na drugi dzien mialem oba lusterka spowrotem... nic tylko tepic trzeba takie cos, a inaczej takiego nie nauczysz niz porzadnym mantem.

dobry sposób :wink: i podziwiam za odwage , w moim przyadku to chyba nie spelni roli bo poszedl ząb , w dodatku prawa gorna dwojka...

ehhhh...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kurde, czemu w tym kraju nie mozna bezpiecznie wyjsc z domu a potem bezpiecznie wrocic??? zastanawiam sie czy, gdyby policja miala nieco szersze kompetencje i gdyby prawo bylo bardziej liberalne w sprawach uzycia przez policje broni palnej to byloby u nas bezpieczniej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam!

 

Doskonale wiem, ze zycie to nie western, a ja nie jestem szeryfem, ale wychowalem sie w okolicy, gdzie praktycznie kazdy ma zatargi z prawem, a na mojej ulicy to w kazdej klatce jest jakas rodzina, co ma swojego czlonka w pierdlu

Tak jest w kazdej dzielnicy w wiekszych miastach, mozesz mi wierzyc u mnie czy u Ciebie wszedzie jest tak samo, moge Ci podac tyle przykladow od znalezionego faceta z siekiera w plecach, poprzez napady na bank, po bomby w samochodach, haracze wymuszenia prostytucja narkotytki kradzieze aut itd itp to sie dzieje wszedzie z tym ze ludzie o tym nie slysza i najczesciej sie tym nie interesuja stad maja wrazenie ze ich to nie dotyczy :lol: ...

 

... moim znajomi juz od dawna zajmuja sie roznymi ze tak powiem "przekretami", ja mam to szczescie, ze nie pochodze z biednej rodziny i nie musze togo robic, zreszta wole pracowac uczciwie.

Ale to akurat jest odwrotnie, tak ze kombinują właśnie najwięcej Ci co mają, nie Ci biedni, biedni to najczęściej... biedni, ich biedota powoduje że są zastraszeni życiem i to najczęściej powoduje że tymbardziej nie mają sił i ochoty na wysoki, na dodatek nie maja technicznie takich mozliwosci, najwięksi gangsterzy to najczesciej najbogatsi ludzie rowniez na wysokich funkcjach, ten typ zabije z zimną krwią i zazwyczaj ma alibi na wszystko...

 

W kwestii mojego bezpieczensta lub bezpieczenstwa moich bliskich jestem bezwzgledny i mysle, ze gdyby ktos wyciagnal na mnie klamke, to nie wahalbym sie uzyc mojej (jeszcze takiej sytuacji nie mialem i nie chce miec, a sam staram sie unikac zadym - wyroslem juz z tego)

Nie bardzo rozumiesz z ta klamka i przesadzasz z tym bezpieczenstwem, za bardzo bierzesz to sobie do serca, wiecej ofiar ginie w samej Polsce w wypadkach samochodowych w wyniku chocby nie zapinania pasow czy nadmiernej brawury niz w wyniku

 

Dane statystyczne 

 

      WYPADKI ZABICI RANNI 

2002  53.559  5.827    67.498 

2001  53.799  5.534    68.194 

2000  57.331  6.294    71.638

jakichkolwiek bojek, chcesz zyc bezpiecznie po prostu nie prowokuj losu to juz wystarczy zeby byc bezpiecznym, a na pewne rzeczy nie ma skutecznej metody, samo życie uczy że najczęściej wszystko jest odwrotnie niż się planowało, zupełnie tak jakby lubiło dawać nauczkę :wink:

 

posiadajac klamke wrecz narazasz rodzine i stawiasz ich w bardzo niekorzystnym swietle, chocby prawnym, jedna klamka nie pomoze Ci sie pozbyc calego zla swiata, natomiast moze narobic Ci wiecej klopotu niz przypuszczasz po wszystkim pojmiesz ze zniszczyles sobie przyszlosc dla jakiegos menela... jesli ktokolwiek zezna ze jestes w posiadaniu nielegalnej broni policja bedzie uprawniona do zrewidowania Twojego mieszkania bez nakazu rewizji, po prostu zamiast pukac pewnego dnia wejda razem z drzwiami, policja ma takie prawo w przypadku dzialan szczegolnych np doniesienia o nielegalnie posiadanej broni czy srodkow odurzajacych, w takim przypadku zazwyczaj zycie samo przechodzi z uczciwego w tryb gangsterski, z uczciwego stajesz sie bandytą, nie chce Cie pouczac o konsekwencjach znalezienia wowczas nielegalnie nabytej broni.

 

Ogolnie jestem prawym obywatelem, a to, ze znam mase ludzi, ktorzy maja zatargi z prawem to nie znaczy, ze z nimi przystaje.

Czasem zdarza sie sytuacja, ze wystarczy wymienic kogo sie zna i okazuje sie, ze mamy wspolnych znajomych... Tak, jak juz napisalem - nie szukam zadym, a klamke wyjmuje tylko w ostatecznosci. Czasem zaluje, ze w ogole zaczalem ja nosic, ale teraz juz nie potrafie przestac... zdaje sobie sprawe, ze poniekad zachowuje sie jak jakis gangster, ale niegdy, ale to nigdy nie uzylbym klamki jako napastnik - to jedynie moja ostateczna obrona.

Znowu źle zrozumiales, ja rozumiem Twoje intencje, ale prawnie dla policji i w sadzie nie bedzie to mialo zadnego znaczenia czy sie broniles czy nie, nie spytaja sie czy prowadziles uczciwe zycie czy nie, wezmie sie pod uwage zeznania obu stron, wystarczy ze ktos zezna ze miales bron, sprawa wyjdzie na jaw, okaze sie ze jest nielegalna i automatycznie stajesz sie w sadzie napastnikiem nawet jesli bys sie zarzekal ze bylo odwrotnie... A jesli jeszcze bys jej uzyl, to... Lepiej nie myslec.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wy piszecie tylko o jakiśch metropoliach a ja nawet w takim augustowie małoco bym nie został pobity przez 2 brudasów co może mieli po 12 lat, ale ja dosyć duży i silny i wysoki się garbiłem i byłem na ich wzroście. To jeden w śmiech a drugi z tekstem:

-Co się gapisz <span style="color:red;">[ciach!]</span>o?

To ja z plecaczka już miał pałe wyciągać ale się zastanowiłem i odbiłem dyskusje do niego czemu to powiedział a on nato że ma oczy i nikt mu nie podskoczy i buch we mnie myszką(skąd ją miał i po co to niewiem) ale na tyle mocno że się rozleciała. Ja już miałem dosyć srela a tu 2-gi (ten co się śmiał) zajebał mi plecak To ja jeb w brzuszek z kolanka dla złodzieja zabieram plecak. Stanowczy kopniak w jajca na do widzenia. I do drugiego z piąchą i bomba w nochala i w ząbki. Gość wyglądał potem jak Majkel Dżakson po operacjach+ podbite oczka i fontanna z nocha. I to wsio na widoku bo na rynku Zygiego. Znieczulica społeczna jest straszna...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

krav-mage, combat 56

co to jest bo nie słyszałem

Ooo, chłopie. To jest chyba najlepsza sztuka walki. Mam nawet jej koszulkę z treningu. Gwarantuje że Cię nikt nie ruszy. Na treningu, na moich oczach gościowi nogi połamali. W sumie ja na treningu byłem z 5 razy (prywatnie, sam na sam z trenerem) , ale już nikt mi w szkole (kto mnie zna) nie dotknie. Dla zaciekawienia powiem Ci że krav-mage uczy się SWAT , FBI oraz wojsko.

 

Tu sobie trochę poczytaj:

 

http://www.krav-maga.poznan.pl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wy piszecie tylko o jakiśch metropoliach a ja nawet w takim augustowie małoco bym nie został pobity...

Oj wybacz mnie wczoraj pobili niezle i nie mieszkam w zadnej metrpolii tylko w Tarnobrzegu ( 50.000 tys mieszkancow z wiochami na okolo).

Wiec nie tylko mozna dostac w duzych miastach...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hmm

proponuje pochodzic na silownie i zamiast wydawac kase na alko kupic sobie odzywki albo dobra diete stosowac(jedno i drugie drogie). Potem zamiast siedziec na <font color="#FF0000">[ciach!]</font> i grac w cs pojsc na jakoms sztuke walki(polecam krav-mage, combat 56 czy brazyliskiej jujitsu). Po takim polonczeniu czlowiek czuje sie duzo pewniejszy (80% psychika 20% technika).  Chociaz i to nie gwarantuje spokoju na ulicy wiec pojsc do sklepu z bronia i kupic taka jakby maczuge z gumy na teleskopie(uwazac trzeba przy uderzaniu w glowe bo mozna zabic:/) i walic po tulowiu zeby czlowieka nie zabic.

 

a teksty typu zabic dresiarza itp sa smieszne. Sam nosze dresy poniewaz sa wygodne i czuje sie w nich swobodnie. Pamietajcie ze nie ubior lecz srodowisko w jakim sie wychowa czlowiek czyni z niego jaskiniowca.

 

BTW i tak najlepszy sposob to ucieczka:D

popieram w 100%, te 200zł na odrzywki da sie wydziergac. A efekty sa znaczne, u mnie np. sztuki walki byly zza free , zapisywales sie i uczyles sie. Zarabista sprawa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

krav-maga jest to sztuka walki ktora wymyslil mosad. Combat 56 jest odmiana krav magi ktora uzywa mi grom.

 

Ogolnie nie polega ona na cwiczeniu jakis kopniakow z obrotu itp niepraktycznych rzeczy na ulicy. Uczy poslugiwania sie palka, nozem i innymi przedmiotami. Uczy walki w parterze, wbijania palcow w oczy, kopniakow w jaja itd itd.

 

Prawda jest taka ze brazylijskie jujitsu jest najlepsze na ring a kravmaga na ulice. Plusem tej sztuki jest takze ze po roku chodzenia umiesz sporo zeby sie obronic(rok sie cwiczy technike nastepne lata poswieca sie na sparingi). To nie jest aikido ze po 15 latach chodzenia potrafisz przerzucic faceta:].

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

smieszy mnie to noszenie "klamki" jestem prawie pewien ze nie potrafisz sie nia odpowiednio poslugiwac. takie rzeczy cwiczy sie latami ...

Dla mnie dobrym wyjsciem byla by prawdziwa bron gazowa (nie te rozpylacze w pistolecie)

Po pierwsze wyglada jak prawdziwy gnat i wiekszosc leszczy na jej widok zrobi w porty

Po drugie nie musisz sie zastanawiac czy jej uzyc.

Po trzecie strzela :)

Po czwarte nie robi krzywdy

Dobrym wyjsciem byla by tez bron palna ale na gumowa amunicje

Niestety (a moze i dobrze) na taka bron trzeba miec pozwolenie (mowie o gazowej)

 

 

Nie zrobi krzywdy? Ty chyba żartujesz. Bez problemu może nawet zabić, jeśli strzelasz z bliskiej odległości, a oparzenia twarzy, czy uszkodzenia oczu, to bardzo częste przypadki. Już nie mówię o tym, że jeśli ktoś ma słabe serce, a potraktujesz go gazem paraliżującym, to też możesz go przenieść na tamten świat.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

podepne sie pod rozmowe o sztukach walki  :twisted: 

 

wie ktos gdzie w Tychach mozna trenowac cos sensownego ?? tylko nie chodzi mi o jakąś capoire (nie wiem jak sie pisze ;) tylko o Krav mage, combat 56 ??

No ja bym sie tez pod tym pisal ale moze byc tez w katowicach.

Tomeq jak cos znajdziesz to daj znac.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja wam polece www.combat56.pl i zapraszam na najblizszy staz

3 - 7 listopada 2003 w Spale kolo Tomaszowa Maz. Jak ktos kieys ogladal kawalerie powietrzna to wlasnie tam bedzie zakwaterowanie.

Moze sie komus wydac krutko 5 dni ale zapewniam ze tak nie jest nawet ostatniego dnia jest trening przed wyjazdem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam!

 

mrtnt:

jesli ktokolwiek zezna ze jestes w posiadaniu nielegalnej broni policja bedzie uprawniona do zrewidowania Twojego mieszkania bez nakazu rewizji, po prostu zamiast pukac pewnego dnia wejda razem z drzwiami, policja ma takie prawo w przypadku dzialan szczegolnych np doniesienia o nielegalnie posiadanej broni czy srodkow odurzajacych,

Widze, ze malo znasz polskie prawo... policja nie ma prawa wkroczyc do miszkania bez sadowego nakazu rewizji, nawet, jesli ktos zeznaje, ze posiadam nielegalna bron lub cokolwiek innego. TYLKO sadowy nakaz rewizji pozwala policji na wkroczenie do lokalu bez zgody wlasciciela lokalu i nie ma innej mozliwosci.

 

Ogolnie masz duzo racji, i moglbym sie z Toba zgodzic w kilku kwestiach, co do legalnosci broni... fakt, moja nie jest legalna, ale mam osobe w domu, ktora posiada zezwolenie na bron, wiec nawet jesli policja wtargnelaby z nakazem, to znalezliby tylko legalna bron.

 

Inna sprawa jest to, ze nasz kraj jest krajem bezprawia, rozumiem przez to sytuacje, ze prawo jest dobre, ale nikt go nie przestrzega, badz nie ma komu tego prawa egzekfowac. Biarac pod uwage wszystkie okolicznosci, nawet gdybym kogos zastrzelil w obronie wlasnej, to mialbym tysiac sposob aby sie z tego wywinac.

 

Co do krav-magi, to juz dawno mialem sie zapisac, ale jakos nie mam czasu... w sumie to od malego mialem stycznosc z walkami ulicznymi i ten styl zostal mi juz we krwi... zasada jest podobna... uzywaj wszystkiego, co masz pod reka, aby jak najszybciel polozyc przeciwnika na ziemi, samemu jednak odnoszac jak najmniejsze obrazenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

smieszy mnie to noszenie "klamki" jestem prawie pewien ze nie potrafisz sie nia odpowiednio poslugiwac. takie rzeczy cwiczy sie latami ...

Dla mnie dobrym wyjsciem byla by prawdziwa bron gazowa (nie te rozpylacze w pistolecie)

Po pierwsze wyglada jak prawdziwy gnat i wiekszosc leszczy na jej widok zrobi w porty

Po drugie nie musisz sie zastanawiac czy jej uzyc.

Po trzecie strzela :)

Po czwarte nie robi krzywdy

Dobrym wyjsciem byla by tez bron palna ale na gumowa amunicje

Niestety (a moze i dobrze) na taka bron trzeba miec pozwolenie (mowie o gazowej)

 

 

Nie zrobi krzywdy? Ty chyba żartujesz. Bez problemu może nawet zabić, jeśli strzelasz z bliskiej odległości, a oparzenia twarzy, czy uszkodzenia oczu, to bardzo częste przypadki. Już nie mówię o tym, że jeśli ktoś ma słabe serce, a potraktujesz go gazem paraliżującym, to też możesz go przenieść na tamten świat.

:) Raczej nie napadaja na ludzi dresy ze slabym sercem - a jezeli tak to mozesz go zaic nawet uciekajac- wystarczy ze chlopak sie mocno zmeczy biegnac za toba :) (ostatnio jeden dresik w egu mial zawal -za duzo sterydow)

Uzywajac tylko piesci do obrony tez mozna zabic, uszkodzic oczy, ale czesciej mozna zosac samemu zabitym uszkodzonym

Strzelajac z gazowki w 80% procentach napastnik wyjdzie z tego bez szwanku :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bo jak sie jest ciota lub sie nie ma kumpli to sie zawsze dostanie SMARY!! WIec polecam silownie i jakies sztuki walki. Wierzcie mi to pomaga :D

 

Pozdrawiam Harry :)

:) Z tego postu wnioskuje ze nie uwazasz sie za ciote i ze masz kumpli :) wiec moge cie zaprosic na sasiednia ulice lub niedalekie osiedle i zobaczymy czy nie dostaniesz "SMAROW" :?:

powiem tylko ze nie takie kozaki szualy na drugi dzien swoich zebow

(mieszkancy tych terenow po prostu lubia jak jest dym a im wiekszy tym lepszy)

Ostatnio przyszla do mnie na podworko grupka jakichs 15-17 latkow jablka krasc bylem akurat z kumplem i z psem to ich przepedzilismy.

Na drugi dzien byli juz w 8 i tez z psem ale jednak zwatpili (ja znowu stalem z psem i z kumplem)

Na trzeci dzien przyszli znowu - tym razem zaczaili sie na nich sasiedzi (4 duzych doroslych facetow) i zaczeli gonic szczyli - ci uciekli kawalek i zadzwonili do kogos - po pieciu minutach podjechaly 2 wozu pelne dresow z palami - sasiedzi dostali takie becki ze 2 do szpitala pojechalo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie



×
×
  • Dodaj nową pozycję...