Skocz do zawartości
Macho

Jakim wozem jeździsz? - motoryzacja

Rekomendowane odpowiedzi

ja tez przychylam sie do tego, ze jazda na za wysokim biegu jest zabojcza do silnika. Czytalem gdzies o tym i naprawde nie wygladalo to kolorowo, lepiej zredukowac bieg, zurzyc troche wiecej paliwa, miec wieksza moc w razie danej sytuacji, a poza tym oszczedzac nasza jednostke napedowa :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

moje skromne zdanie w tym temacie:

przede wszystkim nalezy nalezy zachowac umiar i zdrowy rozsadek, no i wyczuc swoj samochod.

 

ja jesli chce oszczedzac bene, to wrzucam na wyzszy bieg przy okolo 2.2-2.5k rpm (rowna droga) i obroty spadaja do 1.5-1.8k rpm ... czuje, ze samochod sobie wtedy lekko plynie (1.6 16v, 107km, przy 1020kg), kopa nie ma, ale bez wysilku sobie przyspiesza. Inny samochod moze potrzebowac troszke innych obrotow, ze wzgledu na elastycznosc silnika, czy wage.

 

nie wierze, ze palowanie w okolicach maks momentu, czy nawet mocy, ma oszczedzac silnik; inna sprawa, ze czesto sie tym nie przejmuje i krece prawie do odciecia, samochod jest po to by go uzywac, a nie chuchac, dmuchac.

 

inna prosta zasada, to nie katowac silnika gdy jest zimny, trzeba dac mu sie rozgrzac, wlasnie na wyzszych biegach (oczywiscie bez zamulania). fetyszysci czekaja nawet 3 minutki z wlaczonym silnikiem zanim rusza, ale to wg mnie przesada, szkoda beny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

na tvn turbo mowili by np. w zime odpalic auto ale go nie katowac dopoki silnik sie wlasnie nie rozgrzeje i by nie wchodzic powyzej jakichs obrotow (juz nie pamietam ile podali), ale tez mowili ze czekanie pare minut stojac na parkingu/w garazu az sie rozgrzeje jest tak samo zle jak katowanie go w tych warunkach...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hehe do samochodow tez daja instrukcje i tak np mozna wyczytac jak ja w swojej kiedys z nudow ze silnik w moim samochodzie czuje sie najlepiej w granicach 3500 obrotow i tak staram sie mniej wiecej jezdzic od kiedy sam musze "zalewac" do baku...

a samochodzik to Opel Agila 1.0 i strasznie fajnie sie nim jezdzi...

Pali mi ( mam ciezka noge czasami ) 6L w miescie a kiedys w drodze na mazury mojej nazeczonej spalil 4.5L na 100km... moim zdaniem rewelacja wynik...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1.0 Toyota Yaris mojej matki. Po miescie ona zuzywa 5.6l/100KM z klimatyzacja.

Ja pozyczylem i po przejechaniu 500 KM zuzylem wg. komputerka pokladowego 5.2l.

Na trasie do 4.5l spokojnie.

Z KLIMA powtarzam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jedynie madre slowa tutaj w sprawie obrotow uslyszalem od M79.

Reszta takie klocki wali, ze nie moge tutaj z kumplem przed monitorem :)

1319849[/snapback]

zamontuj sobie wskaznik ciśnienia oleju i zobacz przy jakich obrotach masz max wartość a przy jakich prawie zero....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

reasumując powiem krótko - jazda na wolnych obrotach/zamulanie jest bardzo niezdrowe :]

1319783[/snapback]

LOL, a ja myślałem, że jak wrzucam trójkę przy 100km/h to źle :D ...

 

Chyba zmienię samochód, bo skoro taki Yaris 6l po mieście to pięknie - mi wychodzi jakieś 11 w zimie i 8/9 w lecie - a silniczek w uno 1.0 słaby jak nie wiem, a i klimy nie ma :-P No, ale może dlatego, że w Wawie mieszkam :wink: a tu się jeździ, a nie toczy :wink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kaeres, a jak ogolnie oceniasz Yarisa? Bo fak spalania 6l/100 jest bardzo dobrym wynikiem.

1320446[/snapback]

Ja jestem przyzwyczajony do jezdzenia moim Coltem i ojca Mondeo.

Oba maja bardzo nisko siedzenia. W Yaris wsiada sie jak do Jeepa jakiegos, prawie na wyprostowanych nogach.

Siedzi sie wysoko i ma sie wrazenie, ze przy ostrzejszym hamowaniu wylecimy przez przednia szybe.

To zludzenie szybko mija.

Mam 193cm wzrostu i w tym samochodzie kierowca moze czuc sie bardzo wygodnie. Gorzej juz z pasazerami z tylu. Ale jezeli mamy z 180 nie powinno byc juz klopotu.

Silnik 55KM nie robi na mnie zadnego wrazenia poniewaz znow porownuje go ze swoim Coltem 113KM.

Na niskich obrotach straszny mul !

Ponad 3.5k sie dopiero odzywa i mozna przyspieszyc conieco.

Zadziwila mnie jego predkosc max.

Jeszcze jak nie byla dotarta Yariska to darlem tym spokojnie 185KM/h wg cyfrowego licznika i jeszcze byl luz na conajmniej 5-10 KM/h.

To bylo zaskoczenie i to niezle.

Moja matka ma dosc bogate wyposarzenie (2xairbag, wspomaganie, elektryczne szyby, ABS, klima, radiomagnetofon z glosnikami od Toyoty, autoalarm z central zamkiem, alufelgi, zderzaki pod kolor karoserii, tak samo grill, dodatkowo wieksza/grubsza alu koncowka wydechu, kierownica, drazek zmiany biegow i rekaw w skorze, tapicerka w bezowym kolorze) tak wiec prezentuje sie swietnie w porownaniu do 80% Yarisek na drogach.

Szkoda, ze tylko w wersji Verso montuja silnik 1.4 bo wtedy to juz bylby samochod jaki bym chcial. Malutki, swietnie wyposarzony i szybki.

Ocenilbym ten samochod na bardzo dobry bo jeszcze zawieszenie ma jakos dziwnie dobre jak na takie male autko.

Jezeli jedziemy po nierownosciach to wydaje sie jakby sie jechalo o wiele wiekszym samochodem - nie kiwa w przod i w tyl jak w wiekszosci malych samochodow.

To chyba tyle.

 

Aha cena byla wysoka jak na tej klasy samochod :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zadziwila mnie jego predkosc max.

Jeszcze jak nie byla dotarta Yariska to darlem tym spokojnie 185KM/h wg cyfrowego licznika i jeszcze byl luz na conajmniej 5-10 KM/h.

1321314[/snapback]

no niezle! moje seicento 1.1 tez ma chyba 55KM i wyciaga na plaskim max 160km/h :/ przynajmniej mi sie udalo tyle jechac, ale w instrukcji jest napisane Vmax 150 :P... oraz, ze na drugim biegu wyciaga troche ponad 60km/h :| ja jechalem ponad 80km/h i to bylo glupie :P :mur:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powerslave - pamietaj ze liczniki zle pokazują prędkość

 

m79 - wyższe obroty np.3k-4k jest oszczędniejsze niż <2k bo jest lepsze smarowanie i chłodzenie.rozgrzewać na wyższych biegach??dobra sobie......

 

Kaeres - ja wiem co oznacza zamulanie slinika, widzialem swoje zawory :[ Nagar jak cholera......Nawed mnie w serwisie o[ciach!]lili, ze silnik musi dostać f_cipe czasem, a lepiej częsciej (mowie o jednostkach 16-sto zaworowych).A ja go moliłem bo myslałem ze w ten sposób oszczędxam silnik :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powerslave - pamietaj ze liczniki zle pokazują prędkość

 

m79 - wyższe obroty np.3k-4k jest oszczędniejsze niż <2k bo jest lepsze smarowanie i chłodzenie.rozgrzewać na wyższych biegach??dobra sobie......

 

Kaeres - ja wiem co oznacza zamulanie slinika, widzialem swoje zawory :[ Nagar jak cholera......Nawed mnie w serwisie o[ciach!]lili, ze silnik musi dostać f_cipe czasem, a lepiej częsciej (mowie o jednostkach 16-sto zaworowych).A ja go moliłem bo myslałem ze w ten sposób oszczędxam silnik :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tym licznikiem to prawda, moze zle pokazywac. Raczej na pewno zle pokazuje. Ale nie mam jak sprawdzic a na cyferblacie wielkimi literami o 185KM/h nie trudno :)

 

Jak juz wspominalem i poparlem M79, mulenie silnika to jest jezdzenie pod gorke przy 1800 rpm na pelnym gazie. W zyciu sie nic nie dzieje silnikowi jak suniesz po rownej drodze 2000 rpm na pol lub nawet cwierc gazie.

Oczywiscie, ze nie wolno powodowac zeby zawory az dzwonily na niskich obrotach.

Wy tutaj piszecie o naprawde ekstremalnym muleniu silnikow, a ja o ekonomicznej jezdzie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to jezeli jezdzisz na obotach ponad 2k to masz cos popaprane z samochodem skoro jakis nagar ci sie zbiera.

1321845[/snapback]

 

Nagar to się zawsze mniej lub więcej zbiera, otwórz silnik po 100k km i napewno będzie tam trochę nagaru, paliwo też idealnie czyste nie jest. Najszybciej nagar powstaje wtedy gdy jeździmi na zbyt bogatej mieszance. W gaźnikowcach np przez złe wyregulowanie składu mieszanki a we wtryskowcach np wskutek nieprawidłowo działającej sondy lambda itd.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hmmm musze dac do przeczytania mojej dziewczynie ten temat. Ona lubi jezdzic samochodem na czworce przy 1600obr a potem zamiast zredukowac bieg w celu przyspieszenia, to daje gaz na maxa. :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hmmm musze dac do przeczytania mojej dziewczynie ten temat. Ona lubi jezdzic samochodem na czworce przy 1600obr a potem zamiast zredukowac bieg w celu przyspieszenia, to daje gaz na maxa. :(

1322864[/snapback]

 

A potem się ciesz człowieku że kupujesz samochód po kobiecie hehe. Jak to mówią co niektórzy: revin' up to redline once a day is gooood :] :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

m79 - wyższe obroty np.3k-4k jest oszczędniejsze niż <2k bo jest lepsze smarowanie i chłodzenie.rozgrzewać na wyższych biegach??dobra sobie......

gadasz glupotki, mowilem wyraznie, ze moj samochod jest szestazaworowy, 1600cm3 (slyszales okreslenie elastycznosc?), do tego dosc lekki, i nie zamula od 1800rmp, tylko juz zaczyna sie normalnie zbierac. wszystkie nowoczesne "cywilne" jednostki 16v pracuja w ten sposob.

zanim rozgrzejesz i nasmarujesz silnik na wysokich obrotach, to dostanie on przez te kilka km ladnie po pi.... , do tego spalisz wiecej beny.

zreszta, ty nie chcesz rozgrzac silnika tylko go schlodzic ("lepsze chlodzenie" :lol: ; silniczek sie przegrzewa?), wiec pardon :lol:

 

ps jesli znasz niemiecki to polecam broszure forda na ten temat, ford nie sra pod siebie i nie naklania ludzi do niszczenia swoich silnikow .

http://www.ford-eco-driving.de/download/Tr...brosch%FCre.pdf

Edytowane przez M79

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Heh...

Ale glupoty co niektorzy pisza.

Jak sie umie jezdzic to nie wiem co trzeba robic zeby szkodzic silnikowi.

W rodzinie niedawno pojawil sie Scorpio 2.0 i jezdzi sie tym jak dieslem. Od 1,5-4k i to wszystko. Nie warto go wyzej palowac bo powyzej 4,5k silnik zaczyna juz jeczec i prosic o zmiane biegu. Moment dostepny juz od 2,5k wiec nie trzeba krecic.

Przy 2-3k obrotach juz powinno byc pelne cisnienie smarowana i utrzymywac sie na stalym poziomie wiec panewka mic sie nie powinno dziac nawet ja sie zabutuje go porzadnie.

Spokojnie mozna sobie pomykac <2k jezeli tylko sie nie butuje samochodu a jak ktos ma problem z nagarem to niech sobie zmieni sonde lambda lub przeplywke.

 

Co do krecenia do odcinki to musze sie zgodzic ze warto czasami tak zrobic bo wtryski sie nie zastoja, pozbedziemy sie oleju z dolotu ktory nakapal z odmy oraz przedmuchamy caly uklad wydechowy. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

podsumujmy wiec.

 

lepiej <2000 czy >2000 ? :)

 

moim zdaniem na trasie lepiej <2000 , ale po mieście >2000, poniewaz w sytuacjach krytycznych mozna lepiej zbutowac autko, dzieki czemu mozemy uratowac swoja dupke :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...