Gość Opublikowano 4 Stycznia 2004 Zgłoś Opublikowano 4 Stycznia 2004 Czy potrafilibyscie nagle zamknac stronke tweaka . Pozamykac inne dokumenty . WYlaczyc komputer . Schowac do pudelka pozniej za szafe ??? Pozniej zaczac zycie od nowa bez kompa jak gdyby cos takiego wogole nie istnialo . PS pytanie kieruje do ludzi ktorzy z komputerem nie wiaza zadnych prac zarobkowych . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
??????? Opublikowano 4 Stycznia 2004 Zgłoś Opublikowano 4 Stycznia 2004 ja bym bardzo chcial ale jakosc niemoge. tyle rzeczy spier***** przez to pudlo ale i tak przy nim siedze :[ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CHECK-IT Opublikowano 4 Stycznia 2004 Zgłoś Opublikowano 4 Stycznia 2004 Ja bym sobie bez kompa podciął zyly :P Bylem w egipcie 2 tyg i myslalem ze ocipieje Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
!!!KASZTAN!!! Opublikowano 4 Stycznia 2004 Zgłoś Opublikowano 4 Stycznia 2004 bez kompa ciezko teraz zyc - przeciez na nim sluchamy muzyki , ogladamy filmy , mamy przy nim rozrywke - stal sie narzedziem codziennego uzytku niezbednym takze do nauki i komunikowania sie z ludzmi Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kosmo Opublikowano 4 Stycznia 2004 Zgłoś Opublikowano 4 Stycznia 2004 Jak mialbym jakies zajecie to tak, jak bym sie nudzil to bym rady nie dal :( Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
azyl Opublikowano 4 Stycznia 2004 Zgłoś Opublikowano 4 Stycznia 2004 kiedy spowodu zlych ocen starszy odcieli mi kompa na 24 h to caly dzien przelezalem na kanapie ( oczywiscie po nauce :wink: ) i tylko odliczalem godziny :lol: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dexter_oa Opublikowano 4 Stycznia 2004 Zgłoś Opublikowano 4 Stycznia 2004 spedzam przed kompem srednio 10h dziennie :evil: to jest nalog panowie... :( Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
blaaa Opublikowano 4 Stycznia 2004 Zgłoś Opublikowano 4 Stycznia 2004 heh tez bym chcial z tym ale jakos niemoge bo przeciez co bede robil jak ostatnio spalila mi sie zasilka to przez caly dzien tak mi sie nudzilo ze to poezja niewiem jak mozna zyc bez kompa Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michalek12 Opublikowano 4 Stycznia 2004 Zgłoś Opublikowano 4 Stycznia 2004 mama mi niepozwala durzo siedziec pszed komputerem ale ja czasmi po nocach puznych siedze ciagle krzyczy ze jestem maly i ze nie urosne ale ja sie nei bje bo wiem ze bede umial potem przestac siedzec przed komputerem Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 4 Stycznia 2004 Zgłoś Opublikowano 4 Stycznia 2004 spedzam przed kompem srednio 10h dziennie :evil: to jest nalog panowie... :( wiesz sa dwa rodzaje nalogu : prawdziwy i taki z doskoku prawdziwy : odbieraja ci kompa , umierasz , lazisz do kolegow ostatnie grosze wydajesz w kafejce itp z doskoku : zabieraja ci kompa , nie rusza cie to , zabierasz sie za cos innego , zyjesz normalnie , ALE kiedy znowu dostajesz kompa to sie zaczyna ponownie 25 h na dobe ja jestem tym 2gim ale niestety mnie kompa nie zabiora a samemu nie potrafie wylaczyc ehhh ... a wiem ze potrafilbym zajac sie czyms innym Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 4 Stycznia 2004 Zgłoś Opublikowano 4 Stycznia 2004 mama mi niepozwala durzo siedziec pszed komputerem ale ja czasmi po nocach puznych siedze ciagle krzyczy ze jestem maly i ze nie urosne ale ja sie nei bje bo wiem ze bede umial potem przestac siedzec przed komputerem a pieluchy zmienia ci mama czy tato ? a co do komputera to nie ukrywaj tam czasami piersiowki poniewaz sa tam krasnoludki ktore moga ci wszystko wypic : ) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
birdman Opublikowano 4 Stycznia 2004 Zgłoś Opublikowano 4 Stycznia 2004 bez problemu; jest wiele innych fajnych rzeczy do roboty; i gdy ja gdzies wyjezdzam to nawet mi do glowy nie przychodzi komputer; co innego jak siedze w domu i sie nudze; no ale wtedy jest tv albo jakas ksiazka; a jak nie to zawsze mozna wyjsc gdzies; Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 4 Stycznia 2004 Zgłoś Opublikowano 4 Stycznia 2004 mama mi niepozwala durzo siedziec pszed komputerem ale ja czasmi po nocach puznych siedze ciagle krzyczy ze jestem maly i ze nie urosne ale ja sie nei bje bo wiem ze bede umial potem przestac siedzec przed komputerem nie bedziesz umial przestac ja przed kompem siedze od kumuni i za cholere nie moge jak od kompa jestem odciety to dzieje sie ze mna cos dziwnego niemoge sobie znalesc zajecia robie sie senny siedze przed kompem i uroslem do 182cm i chyba wiecej nie urosne tylko ze plecy krzywe mam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Demboch Opublikowano 4 Stycznia 2004 Zgłoś Opublikowano 4 Stycznia 2004 a ja mam 188 cm wzrostu przed kompem siedze tez od komuni tak jak arnie :) to juz 8 lat :) ale tak porzadnie zaczolem soedziec dopiero od 11roku zycia tzn tak po przynajmniej 5 godzin dziennie teraz to komputer chodzi u mnie 24/24 i jak cely dzien przd nim siedze tylko z przerwami na wyjscie z psem ... to juz jest anlog .. nie potrafie nic robici procz grania na kompie ... po porstu nie potrafie ! jak kiedys mi sie zasilacz zchajcowal L&c 235 w na cefalonie 700 ti przez 2 dni msyalem ze ocipieiejealbo jak na grafe czekalem to mnie szlag trafial .... nie maile co robic .... wrrrr Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qbass Opublikowano 4 Stycznia 2004 Zgłoś Opublikowano 4 Stycznia 2004 Czy potrafilibyscie nagle zamknac stronke tweaka . Pozamykac inne dokumenty . WYlaczyc komputer . Schowac do pudelka pozniej za szafe ??? Pozniej zaczac zycie od nowa bez kompa jak gdyby cos takiego wogole nie istnialo . PS pytanie kieruje do ludzi ktorzy z komputerem nie wiaza zadnych prac zarobkowych . NIe potrafilbym tak zrobic. To juz jest snilniejsze odemnie. Poprostu z nudow tak jest. W mojej miescinie kompletnie nie ma co robic, nudy ze hej. Wiec tylko komp i net mi zostaje. Ale teraz znowu do szkoly i trzeba sobie kompa przykrócic. Ale pewnie tego nie odczuje. Bede wracal do domu gdzies o 16 00 , obiad i do lekcji. Wychodzi ze siedzial przy kompie bede gdzies o 22-23. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RaVeN155 Opublikowano 4 Stycznia 2004 Zgłoś Opublikowano 4 Stycznia 2004 Odciac sie od komputera? a po co, jeszcze jakas chorobe zlapie przez to czy cus. Zadko wyjezdzam od kompa, ale jak sie nudze czasami u babci lub u jakiejs rodziny (zadko sie dam zmusic starym na jakis wyjazd ale czasami trzeba na jakis pogrzeb albo chrzest) to przewaznie robie dwie zeczy - jem albo spie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ar2r Opublikowano 4 Stycznia 2004 Zgłoś Opublikowano 4 Stycznia 2004 spedzam przed kompem srednio 10h dziennie :evil: to jest nalog panowie... :( wiesz sa dwa rodzaje nalogu : prawdziwy i taki z doskoku prawdziwy : odbieraja ci kompa , umierasz , lazisz do kolegow ostatnie grosze wydajesz w kafejce itp z doskoku : zabieraja ci kompa , nie rusza cie to , zabierasz sie za cos innego , zyjesz normalnie , ALE kiedy znowu dostajesz kompa to sie zaczyna ponownie 25 h na dobe ja jestem tym 2gim ale niestety mnie kompa nie zabiora a samemu nie potrafie wylaczyc ehhh ... a wiem ze potrafilbym zajac sie czyms innym W ten sposob tlumaczy sie wiekszosc klasycznych nalogowcow :D Nie wiedziales o tym ? :D PZDR4ALL Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ar2r Opublikowano 4 Stycznia 2004 Zgłoś Opublikowano 4 Stycznia 2004 bez problemu; jest wiele innych fajnych rzeczy do roboty; i gdy ja gdzies wyjezdzam to nawet mi do glowy nie przychodzi komputer; co innego jak siedze w domu i sie nudze; no ale wtedy jest tv albo jakas ksiazka; a jak nie to zawsze mozna wyjsc gdzies; Nie jestes prawdziwym fascynatem komputerowym :D ( joke :D ) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KaZi Opublikowano 4 Stycznia 2004 Zgłoś Opublikowano 4 Stycznia 2004 ja na kompie siedze od Hmmm 9 lat i teraz nie wyobrazam sobie bez niego zycia :> w pazdzierniku bylem na wycieczce 3dniowej w szczyrku to nawet jak bylem schlany totalnie to myslalem o kompie ;] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
blaaa Opublikowano 4 Stycznia 2004 Zgłoś Opublikowano 4 Stycznia 2004 ej no qrde ja juz nie wiem co ze mna jest dzisiaj wylaczylem kompa powiedzialem siostrze ze moze sobie usiasc i poszedlem zjesc a moja mama namowila mnie zebym z nia zrobil salatke a wiec zrobilem salatke wypilem sobie kawe potem kolacja wyszedlem na szluga wracam a bach moja siora dalej siedzi to bach ja z kompa i na tweaka a 2h wczesniej bylem chyba na wszystkich dzialach i przeczytalem co ciekawsze chyba dam kompa siostrze bo juz widze ze nie jest ze mna za ciekawie ;x Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LPC Opublikowano 4 Stycznia 2004 Zgłoś Opublikowano 4 Stycznia 2004 bez kompa ciezko teraz zyc - przeciez na nim sluchamy muzyki , ogladamy filmy , mamy przy nim rozrywke - stal sie narzedziem codziennego uzytku niezbednym takze do nauki i komunikowania sie z ludzmi bravo ladnie to ujoles :idea: :!: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pr0^^ | LoleX* Opublikowano 4 Stycznia 2004 Zgłoś Opublikowano 4 Stycznia 2004 1. Bardzo ciekawy temat. 2. Komputer zniszczył tyle spraw :( związki z przyjaciółmi (normalnymi, nie wirtualnymi), zniszczył miłość, naukę. 3. Kiedyś pragnąłem kompa jak nic na świecie, ale on nie był przyczyną żadnych kłopotów :) 4. Dopiero "stałka" zabija mój czas i powoli ja zaczynam z nią umierać. Jeszcze znajduje czas dla rodziny, przyjaciół, ale jest go coraz mniej :( 5. Jestem wpełni świadomy, że np. muszę wyłączyć kompa i zacząć się np. uczyć, ale nie potrafię. 6. Kmputer jest jak diabeł, kupując go podpisujesz "cyrograf", a on zawłada twoją duszą, wciąga cię do granic możliwości, kiedy jesteś świadom jest już zapóźno na ratunek..... jesteś w Matrixie :D Nie no tak sobie napisałem. Nie potrafił bym wytrzymać bez mojego "dziecka" :] 3 majcie się ciepło komputronixy :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Demboch Opublikowano 4 Stycznia 2004 Zgłoś Opublikowano 4 Stycznia 2004 spedzam przed kompem srednio 10h dziennie :evil: to jest nalog panowie... :( wiesz sa dwa rodzaje nalogu : prawdziwy i taki z doskoku prawdziwy : odbieraja ci kompa , umierasz , lazisz do kolegow ostatnie grosze wydajesz w kafejce itp z doskoku : zabieraja ci kompa , nie rusza cie to , zabierasz sie za cos innego , zyjesz normalnie , ALE kiedy znowu dostajesz kompa to sie zaczyna ponownie 25 h na dobe ja jestem tym 2gim ale niestety mnie kompa nie zabiora a samemu nie potrafie wylaczyc ehhh ... a wiem ze potrafilbym zajac sie czyms innym graham przykro mi to wzynac ale jestem stanowczo tym pierwszym ... jak mis atrsi po wywidaowce kompa wizlei to utopilem w ciagu 2 tygodni wydalem ponad 60 zł na kafejke ... :( Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MicJes Opublikowano 4 Stycznia 2004 Zgłoś Opublikowano 4 Stycznia 2004 Komputerku moj - KOCHAM CIE * Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Demboch Opublikowano 4 Stycznia 2004 Zgłoś Opublikowano 4 Stycznia 2004 wiecie co ale ten topic dopiero pokazuje jacy tutaj sa maniacy ... wrecz chorzy ludzie .... (mówie także o sobie) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 4 Stycznia 2004 Zgłoś Opublikowano 4 Stycznia 2004 gdzies byl podobny topic i tam sie chorzy ludzie (w tym ja) spowiadali ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dexter_oa Opublikowano 4 Stycznia 2004 Zgłoś Opublikowano 4 Stycznia 2004 ja na kompie siedze od Hmmm 9 lat i teraz nie wyobrazam sobie bez niego zycia :> w pazdzierniku bylem na wycieczce 3dniowej w szczyrku to nawet jak bylem schlany totalnie to myslalem o kompie ;]nooo.. hardcore... :lol: ja jezeli jestem poza domem dluzej niz 2dni.. po libacji, kiedy ledwo udaje mi sie siedziec mysle o dziewczynie.. :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dijkstra Opublikowano 4 Stycznia 2004 Zgłoś Opublikowano 4 Stycznia 2004 To jeszcze nic. Tutaj koleś napisał: No nie wiem, jak pomyślę sobie, że spędziłem prawie 12 godzin w łóżku z laską jak mogłem testować Operę 7.5 w tym czasie to mnie aż trzęsie!!! ;]]] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Skolim Opublikowano 4 Stycznia 2004 Zgłoś Opublikowano 4 Stycznia 2004 Hmm... Ja myslę że ze mną nie jest ka źle gdy gdzies wyjadę, albo cos takiego to jakoś mi puszeczki nie brakuje. Więc jeśli już to zdecydowanie: z doskoku : zabieraja ci kompa , nie rusza cie to , zabierasz sie za cos innego , zyjesz normalnie , ALE kiedy znowu dostajesz kompa to sie zaczyna ponownie 25 h na dobeZ tą różnicą, że czasami to już mam go poprostu dość i musże sobie robić kilkudniowe przerwy, bo mnie szlag trafia na widok monitora :D. Taką "alergię" wywołują u mnie maratony programistyczne itp. nie ma to jak robić projekt z programowania na ostatnia chwilę ;) Niestety czasami przerwa u mnie oznacza np. ograniczenie się do 2h dziennie (taki kierunek studiów i nie da rady inaczej), ale czasami to poprostu go nie właczam bo już mam dość. Czasami bardziej niż brak kompa, denerwuje mnie brak netu gdzy już komp jest :) PS. Zacznynałem chyba ze 14 lat temu do Commodore16 i cały czas jakis kompik w domu był. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość lukk Opublikowano 4 Stycznia 2004 Zgłoś Opublikowano 4 Stycznia 2004 to zalezy...tzn. kompa mam wlaczonego od 8.00 do 23.00-24.00 codziennie...nawet jak wychodze...ciagle cos sie sciaga...ale np. nie mam problemu aby pojechac na pare godzin do mojej dziewczyny czy tez zostac u niej na noc (w sumie ponad 15h bez kompa)..takze w wakacje jak wyjechalem na 3 dni z nia nad morze to nie tesknilem za kompem...bardziej tesknie za nia..nawet jesli jej nie widze "tylko" pare godzin...a tak to ogladam filmy, gram, slucham muzy...ale nie uwazam sie za nalogowca...po prostu zamiast ogladac durnej TV wole poogladac cos na kompie...pozdro Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...