Skocz do zawartości
Gość

Bylismy dziecmi ..............kiedys ... ?!!?

Rekomendowane odpowiedzi

mi tez ten topic sie podoba .To bardzo fajne przypominac sobie dziecinstwo i mlodosc .Zawsze z kolegami z podstawowki wspominamy tamte czasy jest przy tym masa smiechu .Dochodze do wniosku ze wolalbym byc maly niz duzy .Dorosle zycie ma swoje plusy ale ja tam wolalbym robic jaja w podstawowce albo bawic sie w piaskownicy :)

ehh podstawowka to byly czasy : )

czolganie sie pod lawkami

ganianie po korytarzach

strzelanie z rurek od dlugopisow papierowymi kulkami

rzucanie sie gabka

skakanie po lawkach

udawanie fatality z MK

gry w szczura , lawke itp ...

: )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W sumie zabawny topic:)

Od siebie dodam że będac młodym elektyrkiem (pewnie z 7 lat ;) ) zauwazyłem, że żarówka z lampek na choinkę (!) swieci jasniej jak podłączę do niej więcej barerii. Ponieważ skończyły mi się paluszki (podłączyłem ja w sumie chyba do 6 na raz), a zarówka swieciła coraz jasniej, to podłaczyłem (jedną :!: ) żarówkę choinkową do 220V. Rodzice do tej pory nie wiedzą czemu wszyskie korki poszły w domu :D

Całe szczęście zostało mi tyle pomysłowości zeby tą żarówkę przy podłaczaniu chwycić przez drewniane szczypce od małego chemika :) i sie odusnąć. Wiec gdy explodowała (a co miała biedna zrobić :) ) nic mi się nie stało.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja sie chowalem i opatulalem kołdra i poduszkami bo myslalem ze w nocy przez okno wejdą kosmici i mnie zabiora

Stary, normalnie to samo. Raz przez całą noc się nie ruszałem i nie spałem bo myślałem że ONI są obok mnie :]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hehehehe ... GRAHAM :D

 

jak ja mialem 4-6 lat to mialem amige... dyskietki osobno oddzielalem kartkami papieru i lapalem za boki bo myslalem, ze wirusy moga przechodzic po nich...

nie odroznialem wirusow komputerowych od tych chorobowych ;)

 

 

Banie sie w nocy to normalnosc ;)

wielu rzeczy sie balem... lalek, diablow, krasnali, no i tego co jeszcze pod lozkiem moze byc ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja sie chowalem i opatulalem kołdra i poduszkami bo myslalem ze w nocy przez okno wejdą kosmici i mnie zabiora

matko boska też tak miałem!!

Ja miałem podobnie - myślałem że wyjdzie ktoś spod łóżka i obetnie mi nogi/ręcę - generalnie to co wystawało poza kołdrę :D

Panowie! Witam w klubie :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja myślałem, że jak mocno napnę mięśnie, to się robię cięższy :P

Rozpierd.... mnie haehehhaehh wymieklem

Ja w dziciństwie wierzyłem ze w nocy z firanka sa duchy i jak odsłonie ja to mnie porwą... a to był jedynie powiew wiatru przes otwarte okno...

LPC na kij sie czepiasz Ciągle grahama... co topic go opierdalasz .. ma prawo sobie zalozyc topic jaki mu sie podoba.. a ten jaknajbardziej pasuje na Oślą Łączke.. wiec skoncz jak nie masz nic do powiedzenia a skoro to jest najdebilniejszy topic roku 2004 to biorąc w nim udział klasyfikujesz sie do niego.. skoro najdebilniejszy to najdebilniejsze osoby go czytaja.. Jak dla mnie jest on jak najbardzije odpowiedni.. A wypowiedzi sa zabawne i mozna sie posmiac fest.... Moze miales zjeba.... dziecinstwo i teras tak reagujesz ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

LPC na kij sie czepiasz Ciągle grahama... co topic go opierdalasz .. .... Moze miales zjeba.... dziecinstwo i teras tak reagujesz ?

ja go opierdalam co topic ???? a to ciekawe ...hmm :?:

 

co do dziecinstwa to było zajefajne . najlepiej wspominam zabawe metalowymi zabawkami przykreconymi do podłogi :twisted:

 

Wiesz ze obraziles nie tylko mnie ale tez wszystkie osoby ktore sie tu juz wypowiedzialy ?

nie miałem takiego zamiaru ,to ty tak to odebrałes ,nie wiem jak Buzzy

skoro najdebilniejszy to najdebilniejsze osoby go czytaja

peace

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kiedys wpadlem do kumpla .. on mial z 7 lat ja 10 .. wtedy pierwszy raz zobaczylem Commodore ahhh ta zazdrosc w moich oczach wtedy ... : ) myslalem ze to najlepszy komputer na swiecie i ze nie istnieja zadne inne

boszz ilez ja godzin spedzilem na czekaniu na niego zeby przyszedl po mnie i zebysmy szli grac do niego

hehehe

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Buzzy i LPC, czy zapomnieliscie o regulaminie ? (rzucanie miesem ?)

BTW Buzzy, z tym zakladaniem topicu jaki sie chce to nie jest tak do konca, przeczytaj regulamin i przyklejone topiki, powinny Ci conieco wyjasnic w tej kwestii.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja jak byłem mały to topiłem kaczki i kury w beczce z kapołą (to taka karma dla świń:), biedne ptaszki) tzn. beczka ta była niemal po same brzegi wypełniona ową substancja ja łapałem kaczki,kury po czym wrzucałem je tam i zakręcałem wieko :twisted: Tak jak większosc chyba panicznie bałem sie wystawiania stóp poza obręb łożka i poza kołdre :roll: Przerąbane miałem jak chyba w wieku 6 czy 7 lat obejrzałem "Powrót żywych trupów" :cry: Przez długi czas po tym filmie spałem przy zapalonym świetle, tak sie bałem :!: Szkoda że dzieciństwo tak szybko mija :cry: Teraz żal mi tylko tych kaczek i kur :wink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jak.bylem.maly......to.bardzo.sie.balem.odkurzacza...kiedy.rodzice.odkurzali.mie

szkanie.to.myslalem.ze.

w.odkurzaczu.jest.baba-jaga :lol: :lol: :lol: (beuehha)...i.wciaga.dzieci.do.srodka..LOL

i.tak.jak.inni.oczywiscie.nakrywalem.sie.(otulalem).koldra.takze.tylko.mi.nos.wy

stawal.abym.mogl.oddychac..

balem.sie.ze.mnie.porwia.duchy.i.ufoludki...

 

nie.no....TEMAT.MEGA.ROTFL...pozdro :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bylem przekonany ze jak sie by dobrze postarac to mozna by bylo wejsc do tv i uczestniczyc w filmach cosik ala tytus na dzikim zachodzie ;)

 

fajne by to by bylo :] zwlaszcza jesli chodzi o coniektore filmiki :P tylko co by na to ma ukochana powiedziala ;)

 

// dla wyjasnienia chodzi o filmiki rowerowe w stylu jib a ukochana byl by niezadowolona bo polowe rzycia bym w nich spedzal :P //

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem ateistą, wieżę w pieniądze i dobra materialne. Moi rodzice są ateistami, babcia też. Więc nie robi to na nich większego wrażenia. A tak to swoją drogą to ja w Św. Mikołaja też wieżyłem. I wierze :D A tak to niwim w co mogłem wierzyć a co się stało bujdą... Ale szkoła i tak przebija wszystko, myślałem że nauczyczyciele w mojej budzie są "miłymi" ludźmi a teraz mam ochote ich pod ścianę postawić :twisted:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość -=uri=-

Z konczynami poza koldra tez zawsze mialem problemy ze ktos mnie po łoze moje wciagnie...moj najwiekszy dylemat ktory pamietam to jak rodzice rozroznaja dzwonek od drzwi od tego z telefonu...co prawda dwa byly rozne ale za mlodu nie doszedlem skad wiedza czy otwierac dzwi czy podnosc slochawke...to az wydaje sie glupie ale niestety bylo prawdziwe...dzis juz daje sobie rade 8) topic calkiem symatyczny niezle sie posmialem czytajac wypowiedzi niektorych userow...pozdro

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pamietam ze ogladalem regularnie jakas kreskowke i w niej bohaterowie mieszkali w domu troche podobnym do tego ktory widzialem z okna tam gdzies na horyzoncie i myslalem ze tam zyja te wszystkie stworki. Patrzalem wiec czasami przez okno w kierunku tego domu i staralem sie dostrzec cos znanego z kreskowki :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam :D

Moją największą chyba zagadką dzieciństwa był motyw z Bibli a konkretnie fragment o budowie wieży Babel. Jest tam motyw ze Bóg poplątał ludziom języki żeby sie nie mogli komunikować i ludzie rozeszli się we wszystkie strony świata. I jak byłem mały to dziwiłem się jak można poplątać języki (myślałem że zawiązał im supełki :lol: ) przecież one są krótkie. I stałem ze 30 min przed lustrem i patrzyłem na swój język jaki może być długi :lol:

Co do kołdry.

Zawsze w nocy chodziłęm do kibelka ,normalne. Ale za oknem dużego pokoju w chacie jest latarnia uliczna . W całej chacie ciemno , cicho , wszyscy śpią .Wiec jak wracałem z kubelka to patrzałem w to okno i zawsze drzewa rzucały cień . W sumie to nie wracałem tylko biegłem bo myślałem że za tym oknem ktoś cię czai. No i chyc pod kołderke , tak że mnie nawet nie było widać i lulu.

Mikołaj.

Długo wieżyłem w Św.Mikołaja i dopiero przygoda w zerówce zniszczyła mój piękny świat z Mikołajem. Kolega powiedział mi że "Mikołaj nie istnieje że to tylko rodzice sie przebierają za niego i dają prezenty , żeby dzieci były cały rok grzeczne" . Wpadłęm wtedy w szał, zaczołem strasznie płakać i rzuciłem się na niego . Tak ciężko go tłukłem że moja wychowawczyni nie mogła sobie dać ze mną rady. Potem płakałem bo widziałęm na jego twarzy krew i było mi smutno że zrobiłem mu krzywde (potem była dyrka , rodzice w szkole ....)

Dzieci.

To chyba najbardziej unikany temat przez rodziców :lol: ale jako ciekawe świata dziecko musiałem dojść do wyjaśnienia. Więc poszedłem do taty i podstawowe pytanie dziecka "Tato skąd sie biorą dzieci???" Ojciec o mało sie nie udławił kawą :lol: i powiedział w do mnie idż do mamy :lol: Poszedłęm i mówie "Mamo skąd sie biorą dzieci bo tata nie wie" :lol: Zaczeła sie śmiać i opowiedziała mi standardowo "że jak sie ludzie kochają ...."

Technika.

Zawsze lubiałem coś rozbierać na części pierwsze , stare radia , gramofony itd. I właśnie z takiego starego gramofonu wymontowałałem fajny magnes . No i zacząłem się nim bawić i testować co moze przyciągnąć.Kiedy skończyły sie moje obiekty badań przyszedł czas na sprzęt domoty. Więc przyłożyłem magnes to TV :lol: Rubina pamiętam jak dziś :lol: i miałem świetną zabawe bo on tak fajnie kolory zmieniał :lol: więc zawołałem tate żeby sobie zobaczył co odkryłem , tylko jak odsunąłem magnes to te kolory śmieszne zostały :( ale wtedy dostałem w skóre hehe no ale człowiek na błędach sie uczy. :D

Pozdrawiam wszystkich

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

i LPC, czy zapomnieliscie o regulaminie ? (rzucanie miesem ?)

.

nie no skad , specjalnie "zacytowałem" buzzyego zeby sprawdzic czujnosc moderatorow i jak widac reed czuwa a reszta sie opier... :twisted:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No w nocy to standard ;] Bałem się że pod łóżkiem jest diabeł, i szczegolnie chowałem nogi[czemu? - nie wiem]. Miałem też taką teorię, że duchy[pod postacia szkieletow] itp. ciągle są wśród nas, ale nam nic nie robią, tylko że my ich nie możemy zobaczyć bo one "uciekają" przed naszym wzrokiem...

 

Piwnicy jak byłem mały troszke sie bałem, ale tylko jak byłem sam, głównie kojarzyła mi się ona z duchami :/ . Teraz to też troszke pozostało że czuje "respekt" ale nie taki żeby się bać ;] Nawet doszłem do wniosku że piwnica to arsenał broni - młoty, siekierki... :lol:

 

Mój tata kiedyś interesował się elektroniką - i przejąłem od niego to zainteresowanie które trwało od 3 do 10 czy 11 roku zycia. A największe co mu zawdzięczam w moim hobby to że on mnie zainteresował nimi... Miałem (mam nawet jeszcze gdzieś) Commodore 64... Pamiętam że była niedziela i gdzieś wychodził (do kościoła bodajże) a ja zostałem w domu. Zanim wyszedł pokazał mi listing programu typu Hello World... no i dzięki temu teraz w C i Delphi siedze ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hehe ja w bloku z winda mieszkam od zawsze ;P :) i kiedys jadac winda myslalem ze to pietra sie przesuwaja a kabina stoi w miejscu :), bo to taki efekt hehe :)

 

kiedys ogladajac teleexpres tata zmienial koszule i sie spytalem go czy sie nie wstydzi tak przed pania z telewizora :)

 

bylem ciekaw "co jest w srodku" roznych urzadzen domowych i jak tylko rodzice wychodzilito srubokret w dlon i do roboty :) rozkrecalem rozne sprzety ogladalem dokladnie i skrecalem :), jedynie balem sie telewizora rozkrecac :)

 

pozdro

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hehehe ja kiedys jak samochody podjezdzały pod blok w ktorym mieszkam i swieciły swiatłami w moje okno to myslalam ze siedza w nich bandyci i mnie obserwuja przez kamery zamotnowane gdzie w moim pokoju - wstawałam wtedy z łóżka i zasłaniałam firanki a potem chowałam sie pod kołdre i robiłam taki korytarzyk zeby powietrze mogło sie dostac do srodka :)

 

 

kiedys ogladajac z rodzenstwem "domowe przedszkole" (moja mama wyszła do sklepu po zakupy) zastanawiałam sie cio stanie kiedy włoze spinke od włosow(taka metalową) do kontaktu - jako ze nic nie wymysliłam postanowiłam zaryzykowac - sciagnęlam spinke z włosow i włozyłam do kontaktu :( telewizor nagle zgasł (wysiadły wszystkie korki w mieszkaniu) ja przezyłam ale mialam cała dłoń poparzona (teraz nie ma juz śladu) - od tego czasu boje sie cholernie prądu :) i nie podchodze do niepewnych instalacji (np wyrwany kontakt ze sciany)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kiedys ogladajac z rodzenstwem "domowe przedszkole" (moja mama wyszła do sklepu po zakupy) zastanawiałam sie cio stanie kiedy włoze spinke od włosow(taka metalową) do kontaktu - jako ze nic nie wymysliłam postanowiłam zaryzykowac - sciagnęlam spinke z włosow i włozyłam do kontaktu :( telewizor nagle zgasł (wysiadły wszystkie korki w mieszkaniu) ja przezyłam ale mialam cała dłoń poparzona (teraz nie ma juz śladu) - od tego czasu boje sie cholernie prądu :) i nie podchodze do niepewnych instalacji (np wyrwany kontakt ze sciany)

ja za to zobaczylem rozwalony kontakt u siebie na polpietrze

oczywiscie musialem dotknac obu drucikow naraz

dzizz mialem wrazenie ze ktos mocno kopnal mnie w plecy

powiedzialem o tym mlodszemu koledze

i ten kretino zrobil to samo

L O L

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a ja pamietam jak w przedszkolu zagladaliśmy pani pod spódnicę ... bidulka siedziała i czytała nam bajki podczas tzw. leżakowania po jedzeniu a my zamiast się relaksować robiliśmy zawody kto zobaczy więcej ...

 

a szkole moze 2-3 klasa założyliśmy siez kolegami kto nasika na wyrwane ze ściany gniazdko ... jak myśłicie? kto nasikał?

 

z sikaniem na rózne dziwne rzeczy było wiecej przygód ... pamiętam jak podczas jednego zimowiska nasikaliśmy do kotłów z kompotem ... tylko nasz stolik nie pił tego podczas śniadania ... mielismy ubaw niezły dziś mi trochę głupio ...

 

teraz o moim koledze nie o mnie ... nawalił kiedyś kupę do starego chełmu poniemieckiego w pracowni historycznej ...

 

wogule z historykiem były jazdy ... zamykalismy ochotnika w szafce a on podczas lekscji wydawał z siebie dziwne odgłosy ... szczególnie wtedy gdy pan stałdo niej tyłem ... przez mniej wiecej poł roku wydawało mu sie chyba, że zwariował albo conajmniej że w klasie sa duchy ...

 

jeszcze jedno ... kiedyś obciąłem kolezance kitkę ... nasypałem laksygenu do kawy na koloniach - nie mozna sie było cały dzień dostac do sracza tak były okupowane ...

 

mój kuzyn opowiadał wszystkim, ze widzi "dziurę ozonowa na słońcu"

 

ale najlepsze było rozmontowywanie niewypałów i wyciaganie z nich substancji róznych na okolicznym poligonie ... do dziś sie zastanawiam dlaczego nie urwało mi ręki albo głowy...

 

jeszcze jedna głupia rzecz w moim wykonaniu przychodzi mi do głowy ... kiedyś nawrzucaliśmy w świezo zalaną podłogę karbidu ... urosłą i wygladała jak ser szwajcarski ... trzeba było wszystko kuc i zalewać od nowa .... ale nam siępodobało, że tak fajnie bombelkuje

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie



×
×
  • Dodaj nową pozycję...