Skocz do zawartości
Ower_lolek

Pancerny Windows

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

 

Mam pewnego rodzaju problem ... sprzedaje komputery w sklepie komputerowym i zdarzają sie nadzwyczaj zdolni klienci którzy potrafią położyć windowsa w 3 dni nierobiąc tego celowo.

Jeśli ktoś posiada konfiguracje windowsa która zapewni to że bęzie niedozdarcia od strony programowej to prosił bym o pomoc.

Miałem kiedyś styczność z windowsem SP3 , był to przerobiony SP2 przez jakiegoś programiste , było tam nawgrywanych dużo programow i sterownikow , interesowało by mnie właśnie coś takiego , system może pobierać Giga pamięci ale najważniejsze żeby był nie do połozenia.

 

Za wszelką pomoc będe bardzo wdzięczny , sory za pisanie nowego tematu ale naprawde niemam zbyt wiele wolnego czasu na szukanie a wiem że jeśli ktoś siedzi w temaci to szybko będzie wstanie podpowiedzieć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

obawiam sie, ze taki windows nie istnieje. Conajwyzej mozesz komus zrobic konto z powaznymi ograniczeniami i nie dac hasla administratora, ale to tez troche o pupcie rozbic.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jak założysz konto z ograniczeniami i nie podasz hasła do konta administratora, to pierwsze co taki delikwent zrobi to zadzwoni do serwisu ze mu komputer nie działa bo .....

jak się dowie ze to celowe działanie, to zechce to zmienić i prędze czy później dojdzie do tego ze trzeba grzebać w plikach SAM i tez położy system :D

 

na takich sposobu nie ma :angry:

 

ale w ten sposób kiedyś się nauczy co wolno a czego nie, jak co działa itd.... i może wyrośnie nowy ekspert :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szczerze współczuje ;)

Ale i tak nie jestem w stanie pojąc co taka osoba moze zrobic ze w ciagu 3 dni połozy system?? Ja ostatnio instalowałem Wina chyba z 9miesiecy temu i na pewno jest zasyfiony, ale nie ma z nim zadnych problemów ze stabilnoscia i włacza sie rowniez bardzo szybko.

 

A tak statystycznie to mniej wiecej ilu takich klientów zdarza Ci sie tygodniowo czy tam miesiecznie :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Blokada Panelu sterowania, edytora rejestów, msconfig itp. + zainstalowany SP2 + antywirus w autostarcie z haslem na zmiane konfiguracji + jakis antyspy (z aktywnym skanowaniem) + zablokowowany menadzer zadan + opcja nie instalowania sterownikow bez podpisu WHQL + usuniety iexplore - domyślna przeglądarka to Firefox/Mozilla. Wylączone przyrwacanie systemu, usuniety Outlook express, messanger itp kwiatki. Winamp + Vplayer/Allplayer + wszystkie stery divx itp (aby mi nie przyszlo do glowy reczna instalacja czegkolwiek) - zadnego Windows Media.

Chyba tyle powinno starczyć na dłużej. Można się jeszcze pobawić w ograniczenia w przeglądarkach i odpowiednią konfigurację antywira - usuwa wirusa bez pytania! :]

Z pozycji pliku hosts (windows\system32\etc) zablokować większość stron crack/serials/XXX itp (gdzie można wirusa/robaka złapać).

Edytowane przez ULLISSES

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sorry, ale jakbym kupil takiego kompa to pierwsze co bym zrobil jakbym sie skapnal to poszedl z reklamacja... moze jeszcze zablokujcie ludziom uprawnienia do instalacji, zeby czasem nie zainstalowali czegos nieprawomyslnego?

Mozna standardowo instalowac kodeki czy dodatkowe programy (typu Firefox/Opera do netu), ale IMHO niedopuszczalne jest, zeby blokowac ludziom dostep do czegos w systemie - wbrew pozorom sa tacy, co przyzwyczaili sie do IE czy OE czy tez WMP - narzucanie komus wlasnej wizji systemu nie uwazam za dobra praktyke.

Juz pomijam nawet sytuacje, ze przyjdzie klient z reklamacja, bo w wyniku odchudzania i "zabezpieczania" systemu nie moze z czegos skorzystac, np. z jakiegos urzadzenia (mam w domu kilkuletni skaner, do ktorego nawet sterow pod XP nie ma i trzeba korzystac z tych z Win2000, ktore o WHQL nawet nie slyszaly) czy nie moze zainstalowac programu na koncie z ograniczeniami.

 

Jedyne, co moge polecic, a co bedzie metoda nieinwazyjna, to przygotowac sobie za pomoca nlite plytke WinXP z instalacja nienadzorowana - przychodzi delikwent z zepsuta Winda, to bootujesz kompa z plytki i idziesz na kawe, a wszystko samo sie instaluje.

 

Mozna tez i Ghostem, ale plytka nlite'a ma ta zalete, ze latwo ja uniezaleznic od konfiguracji kompa i jest prosta w aktualizacji, jakby wyszly np. nowsze wersje sterownikow czy jakiegos programu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

domyslam sie, ze po prostu kolege bierze kurczyca, jak koles przychodzi po 3 dniach z zepsutym systemem. No coz, wydaje mi sie, ze najsluszniejsza metoda bedzie wywieszenie kartki z napisem: "nie popelnij drugi raz tych samych bledow" ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobrze panowie chyba sie niezrozumielismy.

Ja niechce dawać żadnych ograniczeń , on nic niezmienia poprostu ma takiego pecha że wszystko sypie mu sie w rękach , każda elektronika jaką dotknie wysiada ... strone sprzętową już dopracowałem , teraz tylko mam problem z systemem ... chodzi o to że jeśli może sie coś zepsuć to sie mu napewno zepsuje i dlatego pytam czy da sie zrobić tak windowsa żęby był wmiare odporny ... fire wall i antywirusy mało pomagają ale sądze że jeśli by to wszystko ze sobą zgrać to by podziałało ...

Chodziło by mi o to żeby był jakiś windows który będzie miał już wgrane serwis packi , fire walle i inne , lub porpstu żeby wypisać co musze sciągnąć i co pokolei instalować żeby system zabespieczyć do maximum.

 

Troszke sie różnimy od innych sklepow bo każdy złożony komputer przeznas jest traktowany tak jakbysmy to my mieli na nim pracować tak więc wszelkie ograniczenia czy coś odpada ... ci klienci nie są zawistni oni poprostu mają pecha ... Cfaniakow już umiemy załatwiać ;]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sorry, ale jeśli w kompie jest SP2 + łatki + Firefox/Opera + AdAware lub podobne + jakiś antywir na pasku (NOD32/Avira), to trzeba perfidnie wirusa uruchomić, aby coś się skopało. Musi gość celowo coś kombinować przy systemie - tzn nie celowo uszkadzać, ale celowo zmieniać.

 

Co więcej, np Avira Personal AntiVir jest na tyle upierdliwym programem, że będzie wyświetlać komunikat do czasu, aż czegoś z tym plikiem (z wirusem) nie zrobisz. Nie ważne, czy uruchamiasz ten plik, rozpakowujesz, pakujesz, ustawiasz atrybuty - wystarczy wejść do katalogu, w którym jest i masz komunikat. Poza tym Avira w tle skanuje wszystkie dyski, więć prędzej czy później znajdzie wirusa i zacznie męczyć użytkownika komunikatami. Użycie "Ignore" działa tylko do następnego komunikatu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szajby bym dostal z takim softem :P

 

@Ower_lolek - znam takich, mam kumpla, ktoremu w kolko cos nie dziala, ale jak przyjde i zrobie kropka w kropke to samo co on to wszystko pojdzie bez problemu. Zle fluidy, czy jak? :)

 

Co do softu - jako antywirus bym polecil Avasta (darmowy do uzytku domowego, wiec nie ma problemow z legalnoscia), Opera/Firefox/Mozilla jako przegladarka, Opera/Thunderbird do poczty, firewalla niech poleci ktos inny bo ja korzystam z windowsowego firewalla z SP2 i mi spokojnie starcza (ostatnio skanowalem sytem Spybotem i Adwaware po raz pierwszy od czterech miechow i znalazly jedna rzecz i dwa ciacha.. ).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość kvasek

A ja noda avast mnie zawiódł - straciłem licencje zarejstrowałem się jeszcze raz - dalej brak aktualizacji przeinstalowałem program - to samo, i podziekowałem avastowi ( na razie ) pozatym nod jest wyraźnie szybszy w działaniu i włączaniu /wyłączaniu kompa.

 

System polecam ze zintegorwanym sp2 windows xp power ( dodatkowa zaleta to małe rozmiary - i to że w efekcie ze sterownikami zajmuje raptem 100Mb ram w windzie i jakies 200-300 na hdd ) na to nod32 albo avast ( za każdym razem rejestracja do nowego zestawu :P żeby wszystko grało :o ) oczywiście firefox

 

i co bym jeszcze polecił ? - ano jezeli widzisz, że człowiek rokuje, iż rozwali system w ciągu 3dni ( np. po gębie niby to widać :smile2: ? ) proponuje użyć pliczku ghostpe.exe ( niecała dyskietka ) zrzucić mu obraz partycji na dysk zablokować możliwość usunięcia - jak przyjdzie delikwent - wkładasz dyskietke przywracasz świerzutki piękniutki system w 10-15 minut a inkasujesz kase za przeinstalowanie systemu :lol: bo to właśnie zrobiłeś ^_^

 

niektórzy składają kompa bez fdd :/ wtedy trzeba by uzyc wiekszego ghosta :] na cd jakieś dystrybucje są ale ja wiekszymi nowszymi się nie bawiłem - mam fdd i nie zamierzam sie gopozbyć

 

ps. i winda która poleciłem i nod jak i ghost są programami płatnymi ( a ghostpe i wida xpsp2 powere to jakieś dystrybucje pozalicencyjne w ogóle ) ale i ty i ja i admin wiedzą jak wygląda sytuacja - sam całkiem niedawno byłem w firmie gdzie facet opylił babie kompa wartego 100 zł za 600 ( pytam sie jej czy ma system ? no chyba tak - a płytke licencje ma ? he? :lol2: -tia

Edytowane przez kvasek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chodziło by mi o to żeby był jakiś windows który będzie miał już wgrane serwis packi , fire walle i inne , lub porpstu żeby wypisać co musze sciągnąć i co pokolei instalować żeby system zabespieczyć do maximum.

XP z SP2 (+łatki). Zrób instalację nienadzorowaną i wybierz przy tym odpowiednie oprogramowanie. To jest rozwiązanie, którego szukasz.

 

System polecam ze zintegorwanym sp2 windows xp power ( dodatkowa zaleta to małe rozmiary - i to że w efekcie ze sterownikami zajmuje raptem 100Mb ram w windzie i jakies 200-300 na hdd )...

Czegoś takiego nie polecałbym nikomu, kto zaczyna swoją przygodę z komputerami lub niewiele o nich wie. Co z tego, że zrobisz instalkę XPka, która będzie zajmowała mało miejsca na dysku, skoro nie będzie ona w pełni funkcjonalna? Nie każdy jest maniakiem i nie każdy nie potrzebuje Movie Makera czy innych programów. Wytniesz sterowniki - fajnie, będzie więcej wolnego miejsca na dysku, ale co w przypadku, gdy osoba ta będzie chciała zainstalować nowy sprzęt? Będzie musiała szukać sterowników w internecie, na płytach. Co w przypadku starego sprzętu, dajmy na to jakiejś starej drukarki, do której ta osoba nie będzie miała sterowników na płycie, a znalezienie ich w necie będzie nie lada wyzwaniem?

 

Instalkę można zrobić za pomocą nlite'a i wyciąć to, co jest niepotrzebne. Jednak zanim ktoś postanowi zrobić innej osobie taką instalkę, dobrze by było najpierw dowiedzieć się, czego ta osoba oczekuje od komputera, do czego będzie jej potrzebny. Poza tym nie każdy chce mieć jakiegoś "niepełnego" windowsa (bez pewnych programów, sterowników itp.). Osoba która kupuje nowy sprzęt i przy tym dostaje system operacyjny, powinna dostać OS w takiej formie, jaka jest standardowa. Do tego można dorzucić SP2, łatki i oprogramowanie dodatkowe, ale już wycinanie oprogramowania z XPka jest złym pomysłem (i do tego bezprawnym).

To tak jakbyś chciał kupić samochód. Sprzedawca sprzeda Ci auto, ale nie będziesz mógł jeździć nim powyżej 100 km/h i nie będziesz miał elementów, które normalnie Ci się należą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobrze panowie chyba sie niezrozumielismy.

Ja niechce dawać żadnych ograniczeń , on nic niezmienia poprostu ma takiego pecha że wszystko sypie mu sie w rękach , każda elektronika jaką dotknie wysiada ... strone sprzętową już dopracowałem , teraz tylko mam problem z systemem ... chodzi o to że jeśli może sie coś zepsuć to sie mu napewno zepsuje i dlatego pytam czy da sie zrobić tak windowsa żęby był wmiare odporny ... fire wall i antywirusy mało pomagają ale sądze że jeśli by to wszystko ze sobą zgrać to by podziałało ...

Wbrew pozorom w tym przypadku potrzebne będzie rozwiązanie sprzętowe, nie programowe.

Zainteresuj się patentem pod nazwą "recovery card" ->>> http://www.allegro.pl/search.php?string=recovery+card

Instalujesz co trzeba, a potem przenosisz foldery które nie mają być chronione ("moje dokumenty", "temp", folder w którym program pocztowy przechowuje maile itp.) na drugą partycję i ustawiasz opcje odtwarzania ;) nawet jak sobie pół systemu skasuje, to po restarcie będzie miał "wie neu". Więcej - nawet słynny "Format C:" nie da rady zepsuć systemu :lol2: Żaden trojan ani wirus nie wytrzyma restartu kompa (prawie żaden, są wyjątki).

Jak sobie pokasuje dokumenty czy inne pliki (na partycji nie zabezpieczonej) to mu odtworzysz dowolnym programem do odzyskiwania danych. I to wszystko za mniej niż 100 PLN :D chyba warto?

Nie, nie sprzedaję tych kart - obsługuję pracownie informatyczne i firmy w których pracownicy nie mają na stałe przydzielonych stanowisk ;) Trochę czasu straciłem na naukę obsługi "recovery card", ale opłacało się. Im nowsza wersja tym działanie karty jest bardziej elastyczne i masz lepszy soft do obsługi, z tym że w niektórych przypadkach opcji jest aż za dużo. Jeden warunek - musisz przed włączeniem zabezpieczeń ustawić wszystko w systemie, włącznie z kontami mailowymi / wtyczkami do obsługi kont bankowych / wyglądem / ustawieniami programów - WSZYSTKO. Trochę to upierdliwe, bo przecież nie zawsze pamiętamy że jakiś program potrzebuje sobie zapisywać coś na C: (szczególnie nowe gry i moda na zapisywanie wszystkiego w "Documents and Settings" dla danego konta użytkownika -> można zmienić w systemie ścieżkę do profilu, ale wtedy te dane nie będą odtwarzane przy restarcie).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wbrew pozorom w tym przypadku potrzebne będzie rozwiązanie sprzętowe, nie programowe.

Zainteresuj się patentem pod nazwą "recovery card" ->>> http://www.allegro.pl/search.php?string=recovery+card

Instalujesz co trzeba, a potem przenosisz foldery które nie mają być chronione ("moje dokumenty", "temp", folder w którym program pocztowy przechowuje maile itp.) na drugą partycję i ustawiasz opcje odtwarzania ;) nawet jak sobie pół systemu skasuje, to po restarcie będzie miał "wie neu". Więcej - nawet słynny "Format C:" nie da rady zepsuć systemu :lol2: Żaden trojan ani wirus nie wytrzyma restartu kompa (prawie żaden, są wyjątki).

Jak sobie pokasuje dokumenty czy inne pliki (na partycji nie zabezpieczonej) to mu odtworzysz dowolnym programem do odzyskiwania danych. I to wszystko za mniej niż 100 PLN :D chyba warto?

Nie, nie sprzedaję tych kart - obsługuję pracownie informatyczne i firmy w których pracownicy nie mają na stałe przydzielonych stanowisk ;) Trochę czasu straciłem na naukę obsługi "recovery card", ale opłacało się. Im nowsza wersja tym działanie karty jest bardziej elastyczne i masz lepszy soft do obsługi, z tym że w niektórych przypadkach opcji jest aż za dużo. Jeden warunek - musisz przed włączeniem zabezpieczeń ustawić wszystko w systemie, włącznie z kontami mailowymi / wtyczkami do obsługi kont bankowych / wyglądem / ustawieniami programów - WSZYSTKO. Trochę to upierdliwe, bo przecież nie zawsze pamiętamy że jakiś program potrzebuje sobie zapisywać coś na C: (szczególnie nowe gry i moda na zapisywanie wszystkiego w "Documents and Settings" dla danego konta użytkownika -> można zmienić w systemie ścieżkę do profilu, ale wtedy te dane nie będą odtwarzane przy restarcie).

Ta, a potem ktos sobie zapisze jakies dane na C: i po restarcie fruuu...

 

Albo nowe kodeki, nowsza wersje sterow czy cokolwiek innego. To samo jesli jakis program bedzie trzymal pliki konfiguracyjne w katalogu z programem. Ba, jakiekolwiek zmiany w rejestrze odejda po restarcie w niebyt, wiec zwykla instalacja programu bedzie rzecza w zasadzie niewykonalna, bo wiekszosc obecnych programow cos tam sobie w rejestrze zapisuje i jak tych wpisow nie ma to dziala nieprawidlowo albo wogole.

 

Takie cos jest dobre do pracowni informatycznej i wszedzie tam, gdzie uzywa sie zestandaryzowanego oprogramowania (czyli wlasnie firmy jak w przykladzie powyzej) - do domu jest to kompletnie bezuzyteczne, bo nadmiernie ogranicza mozliwosci bezstresowego korzystania z kompa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

costi - ale my rozmawiamy o gościu który po trzech dniach wysyła windę w kosmos, nie o Tobie :P

 

Po 1) powtórzyłeś to co ja napisałem tylko innymi słowami, znam ograniczenia tego sprzętu i dokładnie wiem co można a co nie ;)

Po 2) ja używam "recovery card" (również na własnym kompie) a Ty nie :D

Są przypadki kiedy tego typu rozwiązanie sprzętowe jest dużo wygodniejsze niż jakiekolwiek oprogramowanie, szczególnie u użyszkodników "niepełnosprytnych" (jak w przypadku opisanym przez autora wątku). Normalnie ludzie instalują sobie różne rzeczy i nic wielkiego się nie dzieje, ale u niektórych odebranie poczty = reinstalacja systemu (ten typ tak ma, i niewiele można na to poradzić). Przypadki ekstremalne, ale każdy kto serwisuje komputery zna paru takich :lol2:

Nie polecam RecoveryCard każdemu i zawsze, ale jednak jest pewna grupa klientów dla których to najlepsze wyjście (szczególnie że ostatnio bardzo potaniały). Nawet jak ktoś ma np. młodsze rodzeństwo które robi "szkody" w systemie to też powinien sie zastanowić nad tą opcją, można zapamiętać stan systemu w dowolnym momencie i nie odtwarzać przy każdym restarcie tylko wtedy kiedy coś narozrabiają ;) To samo ci którzy testują alternatywne sterowniki i oprogramowanie w wersji ... alfa ;) Tu też błyskawiczne odtworzenie poprzedniego stanu jest bardzo wygodne.

Jak już pisałem - nowy soft do kart oferuje dużo większe możliwości niż stary, już nie jest tak że mamy do dyspozycji tylko jedną opcje odtwarzania stanu dysku przy każdym restarcie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Położyc system w 3 dni to jeszcze luz . Sa tacy co kładą systemy w 1 dzien!!!! Juz takiemu gosciowi w tygodniu 5 razy instalowałem sys i on płaci ale dalej rozwala sys . Chyba takie hobby , bo inaczej tego nazwac nie mozna. Powiedziałem gosciowi zeby sobie maszyne do pisania kupił :).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

he.. ja pamiętam.. pierwszego kompa jakiego kupił ongiś znajomy... dx4@80MHz... po godzinie w wolfensztajnie 3d zaczęlismy grzebać w biosie.. i komputer tego samego dnia nie nadawał się do użytku :lol:.. tlyko że wtedy nei wiedzieliśmy co to jest bios w ogóle :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość kvasek

Czegoś takiego nie polecałbym nikomu, kto zaczyna swoją przygodę z komputerami lub niewiele o nich wie. Co z tego, że zrobisz instalkę XPka, która będzie zajmowała mało miejsca na dysku, skoro nie będzie ona w pełni funkcjonalna?

- windows jest głupi - facet dawno udowodnił że mozna wywalić połowe a nawet więcej tego badziewia, żeby wszystko śmigało bez zarzutu, wersji tego systemu jest kilka są takie do bicia rekordów- maksymalnie okrojone i sa takie gdzie wszystko działa łacznie ze skanerami modemami i innymi pirdołami- a jak nie działa to facet to naprawia i wypuszcza nastepną wersję ( widział ktos taki serwis w legalnym OS ? :blink: ) ja na takim gram tylko, kumpel siedzi na nim non stop używa modemu sagema apartów fotograficznych, współdzieli sieć, skaner ( stareńki), drukarka - wszystko śmiga i to jak ... nie wspomne o takich udogodnieniach i usprawnieniach jak kontroler pamięci z W2K którego w normalnym XP nie ma

wybrakowany jest wyrób microsoftu :D nie ten pirat

btw. człowiek założył temat na forum ale okazał się niepoprawny politycznie i ucichło - to chyba było jeszcze na tweaku ale kto chce znajdzie :D drugi od góry

ecie raz: mały szybki system plus ghost w razie problemu przywrócenie z obrazu na dysku :] :]

Edytowane przez kvasek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

- windows jest głupi - facet dawno udowodnił że mozna wywalić połowe a nawet więcej tego badziewia, żeby wszystko śmigało bez zarzutu, wersji tego systemu jest kilka są takie do bicia rekordów- maksymalnie okrojone i sa takie gdzie wszystko działa łacznie ze skanerami modemami i innymi pirdołami- a jak nie działa to facet to naprawia i wypuszcza nastepną wersję ( widział ktos taki serwis w legalnym OS ? :blink: ) ja na takim gram tylko, kumpel siedzi na nim non stop używa modemu sagema apartów fotograficznych, współdzieli sieć, skaner ( stareńki), drukarka - wszystko śmiga i to jak ...

No i spoko. O to chodzi, zeby sobie zrobic Windowsa takiego, jakiego chcemy. Sam korzystam z takiego systemu, ktory zawiera to, czego potrzebuje, bez zbednych elementow.

Jednak piszac, ze "wywalic mozna polowe, a nawet wiecej tego badziewia, zeby wszystko smigalo bez zarzutu" chyba nie bierzesz pod uwage tego, iz dla niektorych taki Movie Maker, Outlook Express, WMP czy nawet glupi kalkulator oraz gry windowsowskie beda niezbedne konieczne, aby moc cieszyc sie XPkiem. Co w sytuacji, gdy wytniesz takie zbedne dla Ciebie programy, a osoba, ktora chcialaby z tego skorzystac, nie bedzie mogla tego zrobic?

Niektorzy bez sapera czy Movie Makera nie potrafia normalnie fukcjonowac. Dasz im system, ktory nie bedzie zawieral tych, jakze waznych dla nich programow?

 

wybrakowany jest wyrób microsoftu :D nie ten pirat

btw. człowiek założył temat na forum ale okazał się niepoprawny politycznie i ucichło - to chyba było jeszcze na tweaku ale kto chce znajdzie

Niepoprawny politycznie. :blink: Moze po prostu napisz, ze niezgodny z tutejszym regulaminem. Jak ktos podaje link do miejsca, z ktorego mozna pobrac tego xpka, to lamie regulamin. Sam sposob zrobienia takiego systemu juz jest legalny i mozna to zrobic za pomoca nlite'a.

Ten power XP (czy jak mu tam), jest okrojona wersja XPka i nie zawiera oprogramowania, sterownikow i innych elementow, ktore normalnie w zwyklym systemie wystepuja. Fakt ze jest znacznie lepszy i szybszy (chodzi mi o system stworzony przy pomocy nlite'a, a nie ten power xp, gdyz tego nie mialem okazji testowac. Zreszta nawet gdybym mial okazje, to tego bym nie zrobil z prostej przyczyny - lubie miec kontrole nad swoim systemem), ale jest pozbawiony pewnych funkcji.

 

Zmodyfikowany XP jest ok. Sam swoim znajomym polecam taki system i to od nich zalezy, czy wybiora zwyklego XPka czy zmodyfikowanego. Lubie miec szybki, sprawny i pozbawiony tzw. bloatware system operacyjny. Gdzie sie tylko da, usprawniam swoj system po to, aby byl jeszcze szybszy i jeszcze bardziej stabilny. Jednak nalezy brac pod uwage zdanie innych osob w sytuacji, gdy instalujemy im system. W koncu idac do sklepu oni placa za XPka i wydaje mi sie, ze woleliby otrzymac produkt pelnosprawny, a nie okrojony. Tak na zdrowy rozsadek.

 

Podsumowujac - XP potraktowany odpowiednio nlitem jest swietnym pomyslem, jednak sprzedawanie takiego okrojonego systemu jest moim zdaniem zlym pomyslem. Kase traci nie ten, co tworzy instalke, tylko ten co kupuje sprzet z systemem. No ale jak klient przyjdzie jeszcze raz, to mozna od niego wyciagnac kase za ponowna instalacje. Moze wtedy warto zaproponowac takiemu klientowi system dostosowany do jego potrzeb?

 

PS. Sorry ze bez polskich znaczkow.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobrze więc może teraz by to podsumować.

 

Do Windowsa trzeba doinstalować wszystkie możliwe aktualizacje i łatki ... do tego fire walla i anty wira

Ewentualnie jak sie ma możliwość podniesienia ceny to urządzonko do przywracania ( cuż raczej nie skorzystam gdyż trzeba być konkurencyjnym na rynku )

 

Pytanie jakiego Fire walla , takiego żeby zadużo nieblokował a żeby był wmiare skuteczny ...

 

Co do systemow to strasznie cienki jestem dlatego będe wdzięczny za wszelką pomoc łącznie z linkami z kąd można sciągnąć poszczegulne rzeczy.

 

"Troszkę" błędów popełniłeś. Tak powinny wyglądać wyrazy zanzaczone wyżej na czerwono: firewall, antywir, cóż, za dużo, nie blokował, w miarę, skąd, poszczególne. // Crosis.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość kvasek

:lol:

avst legalny i dobry, nod32 ale za krótko testuje, zastanów sie człowieku poważnie nad ghostem jak nie wiesz co i jak to troszkę poprowadzę, nie ma pancernych wind chyba że masz na myśli Linuksa - tak mówi qmpel :P

 

@ULLISSES (ten poniżej)

zależy o którym mówisz o 2.0 czy o 2.1 to są dwie różne wersje -> na 2.0 nie zauważono żadnych problemów z użytkowaniem w naszym skromnym lokalnym gronie a co do

wszelkie programy do monitorowania stanu systemu, serwery ftp, www, mail itd.

to nie wiem np jakie programy nie będą działały ? "stanu systemu" mnie interesuje bo nie bardzo wiem co masz na myśli - ale ja jestem noobek :D Edytowane przez kvasek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skoro mowa o tym obciętym Windowsie XP, to nie ma on WMI, co powoduje, że nie działa część programów i usług w systemie. Między innymi dziennik wydajności oraz ICS. O ile pamiętam, opcja serwera także jest wycięta razem z siecią zerową. W wyniku tego nie działa nam udostępnienie połączenia internetowego, wszelkie programy do monitorowania stanu systemu, serwery ftp, www, mail itd.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...