W niemczech na krajówkach to norma. Saab-em nie ma problemu z tym bo nauczyłem się zawsze gaz w podłogę, 2 biegi w dół i nie ma z nikim problemu. Gorzej jadąc załadowanym sprinterem 314 gdy zamulacz jadący 70km/h nagle podczas wyprzedzania postanowi przyspieszyć do przepisowej 100ki. Jak wcześniej się dobrze nie rozpędzisz bo nie ma gdzie to pozostaje schować się za debila który znowu zwolni do 70...
To jest karalne w szwablandi, wystarczy mieć świadka, nie wiem jak wyglądała by sprawa z nagraniem z kamerki.