Nie mam
Trudno powiedzieć, żadna praca nie hańbi więc czasem się różnych łapię :wink:
Przez półtora roku sprzedałem może ze 20 przedmiotów.
Najczęściej sprzedaję to co kupiłem przedtem na allegro bądź swoje stare części więc kwitów żadnych nie mam.
Policja skarbowa jest gorsza niż Gestapo więc nie wiem.
No i to chyba będzie najlepsze wyjście.
Reed w sumie też tak uważam, ale jakoś muszę ojca przekonać żeby mi nad głową nie truł, że mam podatki płacić, a za poprzednią sprzedaż jeszcze mi grzywnę dowalą :roll: