Skocz do zawartości

borsuczy_król

Stały użytkownik
  • Postów

    1787
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Treść opublikowana przez borsuczy_król

  1. Dragonball Evolution - miałem dać 4 bo wydawał się ciut lepszy niż Street Fighter, ale końcówka była okrutnie lamerska. 3/10.
  2. borsuczy_król

    Anime

    >< 2
  3. Ostatnia płyta Coldplay jest naprawdę piękna. . Coldplay - Lost.
  4. Street Fighter: The Legend of Chun-Li - tandeta od pierwszej do ostatniej klatki. 3/10
  5. borsuczy_król

    Anime

    Ja się na 15 zatrzymałem bo właśnie doła złapałem, i normalnie aż się boję dalej oglądać...
  6. borsuczy_król

    Anime

    Score: 7.74 (scored by 1569 users). Nie jest tak źle. ;) Mam na liście Plan To Watch. Razem z ponad setką innych rzeczy. <_<
  7. borsuczy_król

    Anime

    Też już mi się nie chce oglądać, słaba jakość animacji, szkoda czasu. Mangę się bardzo szybko łyka. Akurat te 30 chapterów jest niezłe. Noo... i średnia wypada średnio. ;) Ja również nie sądzę, żeby obejrzenie tego ponownie zmieniło moje zdanie. Aczkolwiek nabrałem odrobinę respektu do średnich ocen bo ostatnie 2 serie, które mają wysokie noty, a co do których nie byłem przekonany, okazały się rewelacyjne (Code Geass i Clannad), więc kto wie, kto wie. ;)
  8. borsuczy_król

    Anime

    Dokładnie, dzięki. Ciekawa sprawa, że nigdy nie widziałem tego terminu w użyciu...
  9. Coraline - bogata artystycznie animacja (wygląda trochę jak poklatkowa, może nawet i jest). Książka, z tego co pamiętam, była dość krótka i trochę lakoniczna. Generalnie fajne, ale nie zachwyciło mnie niczym i na dodatek trochę przynudza momentami. 7/10.
  10. borsuczy_król

    Anime

    Z tą spójnością i "efektami" to właśnie nie jest takie proste, łączą cgi z rysowaną kreską i czasem wychodzi świetnie (Ergo Proxy), czasem średnio (Initial D), a czasem po prostu źle (Karas). Poza tym jest przecież charakterystyczna "śmieszna kreska" używana do scenek komediowych (ciągle mi nikt nie podpowiedział czy to się jakoś "fachowo" nazywa). Zdecydowanie zaś muszę się zgodzić co do "niestandardowych środków wyrazu" - tylko że my jesteśmy, że tak powiem, "wdrożeni" w anime i akceptujemy wiele elementów tego stylu bez zastanowienia, a dla kogoś nowego to faktycznie może być dziwaczne/śmieszne. Na dodatek jeżeli ktoś, tak jak Darth Sidious, ma problem z oddzieleniem formy od treści, to faktycznie jedyne co widzi to... "pamperki" (nadal do końca nie wiem co to znaczy). Swoją droga, pamiętacie jaki był kiedyś hype na Króla Lwa? Pamiętam, że z mamą na tym w kinie byłem - raz jedyny. Jakoś nikt wtedy nie narzekał, że animowane, i teraz tzw. "dorośli ludzie" łykają filmy z Pixara...
  11. borsuczy_król

    Anime

    Szmira czy nie szmira, to jest prosta bajka typowo przeznaczona dla dzieci. Jeżeli te zachwycające się osoby są dorosłe, to mnie to też dziwi.
  12. Od siebie powiem tak: 340 mnie w pełni zadowala zatem więcej bym nie wydawał, bo i po co. Stacja czyszcząca brzmi jak zbędny bajer, a piszesz że cena jest istotna. 190 to tanio, ja dałem z miesiąc temu 240, co prawda w Agito.
  13. borsuczy_król

    Anime

    Eeee.. w czym?
  14. borsuczy_król

    Anime

    A, to tak się to kończy jak się rozdaje dychy na prawo i lewo? ;) Clannad After Story mnie dobija... w depresję mnie chyba wpędzi, już nie mogę dzisiaj więcej tego oglądać.
  15. borsuczy_król

    Book Squad

    Miałem na myśli przeczytanie jeszcze raz PN, nie Hiperprzestrzeni. :) Heh, za Lód się nie zabieram bo wiem, że nie mam obecnie czasu, a raczej cierpliwości żeby wytrwać te ~1k stron. Czeka... 40-60 książek... to już przesada. Potrafiłem łykać 2-3 książki na dobę, ale nie dzień w dzień. :D
  16. borsuczy_król

    Book Squad

    Czyli: płacę ostatecznie tyle ile mi Amazon wyliczy i nic więcej, a w przypadku Amazon US pod warunkiem, że nie przekroczy tej kwoty? Zgadza się? Dotyczy to wszystkiego czy tylko multimediów i książek? +1. Świetnie napisana, przystępnie. Pierwsza pozycja, którą czytałem na temat teorii strun i wielowymiarowej unifikacji. Z tym że jestem pewien, że czytałem ją przed PN i jakoś mimo tego Dukaj mnie momentami zażył. Hmm, chyba już pora przeczytać jeszcze raz... :>
  17. borsuczy_król

    Anime

    Nie widziałem żadnej innej ich produkcji, tak w ogóle myślałem, że tego jest więcej, a to tylko Clannad, Air i Kanon (od którego mnie wręcz odrzuciło po niecałym odcinku, ale może kiedyś...). Ale jeśli chodzi o Tomoya, to wyidealizowanym bym go nie nazwał, jest zadziwiająco normalny. Clannad After Story in progress...
  18. borsuczy_król

    Book Squad

    Bez przesady... jeśli chodzi o cytat z gwiazdki to tylko wystarczy wiedzieć co to jest fizyka kwantowa. Aczkolwiek przyznam się, że nie znam teorii "wszechświata partycypacyjnego Wheelera", a co to jest "leseferyzm" sprawdziłem sobie przed chwilą. :> Und3r nie miał problemów z wielowymiarową fizyką w PN, to w razie czego może ci pomóc. ;) Acha, i jeszcze - jeżeli Czarne Oceany tak Ci się spodobały, polecam Accelerando (Charles Stross). Wypas. Mam 4 w twardych i właśnie wyglądają jak z makulatury... a PN w miękkiej i papier jest biały . Ale przecież na takim żółtawym najfajniej się czyta. :)
  19. borsuczy_król

    Book Squad

    O Perfekcyjnej Niedoskonałości troszkę tu już wcześniej mówiliśmy. Jest super, ale: 1. "Cięższa" niż Czarne Oceany 2. Jest to pierwszy tom trylogii, kiedy pozostałe - nie wiadomo. Zamawiałeś już coś wcześniej z Amazona? Ja miałem taki zamiar ale w końcu nie wiedziałem czy jakieś cła trzeba płacić jeszcze, czy nie, i skończyło się na tym, że kupiłem co chciałem w Empiku. No właśnie... jak z tym miałeś problem, to z PN chyba będziesz miał jeszcze gorzej.
  20. borsuczy_król

    Anime

    Clannad - moe i haremowatość w akceptowalnych granicach (w sumie zależy jakie kto ma granice), co pozwala obejrzeć bez większej irytacji. Jak się okazuje, bardzo przyjemne, wciągające i nawet wzruszające. Ponadto główny bohater jest trochę nietypowy (chyba... wiele tego typu produkcji nie oglądałem) - nie jest, mówiąc wprost, ciotą, tylko sensownym gościem, na dodatek z poczuciem humoru (lubi innym różne akcje wkręcać). Dzięki temu momentami można się trochę pośmiać. Ale motyw przewodni to jednak dramat/romans, z lekkim wskazaniem na to pierwsze. Ogółem - podobało mi się. Hm, bardzo. :) 9/10. Clannad: Another World, Tomoyo Chapter - jedyna wada to to, że jest jak alternatywne zakończenie gry bishoujo. Bo niby po co mi coś takiego, w jednym odcinku nagle inna, alternatywna historyjka. Cóż, piękna, choć prosta historyjka. :) 9/10 P.S. Co ciekawe, w Clannad opuszczenie zajęć to nie tragedia, tylko rzecz w miarę normalna - prawie jak w polskiej szkole, np Tomoya szwenda się sobie gdzieś po szkole w trakcie lekcji (bo bumelantem jest). Chyba pierwszy raz widzę coś takiego w anime... może nie pamiętam.
  21. Terminator Salvation - niezły, chociaż wkurzała mnie naiwność tego wszystkiego. Co prawda dotyczy to wszystkich części, ale dzisiaj mnie to raziło, może dlatego, że byłem w niezbyt dobrym humorze. Maszynę do zabijania, która waży pewnie z tonę można powstrzymywać kopnięciami, no cóż. Fajnie, że był pan gubernator, mniej fajnie, że nie było wzmianki o "Cameron" i nawiązań do serialu. 7/10.
  22. Mam, a raczej miałem trochę sprzeczne uczucia co do HIM, muzyka ok ale image to jakaś tragedia (love metal o ile pamiętam, lol, pentagram połączony z sercem). Dalej taki jest? No ale, tak czy inaczej, Venus Doom to świetna płyta. HIM - Cyanide Sun A tu coś, hmm, alternatywnego. :lol: Mike Patton i jego eksperymenty (chociaż nie wiem czy to akurat nie jest jakiś cover): Fantomas - Night Goat Pamiętamy Flapjack, prawda:
  23. Ja dzisiaj miałem jakiegoś zonka (linia TP). Od pierwszego mam 6Mb i chodziło ok, a dzisiaj cały dzień ~100kB/s max. A teraz wieczorem ruszyło i znowu jest ok.
  24. borsuczy_król

    Anime

    Code Geass - Hangyaku no Lelouch Code Geass - Hangyaku no Lelouch R2 Strasznie wciągająca i ekscytująca historia, z rozmachem. Ostatnio tego rodzaju wrażeń dostarczył mi Death Note, i są między tymi dwiema seriami duże podobieństwa - w obu jest antybohater, który ma odwagę, determinację oraz zdolności aby (przy pomocy otrzymanej nadnaturalnej mocy) dążyć do osiągnięcia wielkiego, dla wielu niewyobrażalnego, celu. Podobnie jak w DN, dla Lelouch'a cel uświęca środki, a droga która do niego prowadzi jest w dużej mierze wybrukowana nieszczęściem. Warto może jeszcze wspomnieć, że nie doświadczyłem tu takiego obniżenia poziomu jaki nadszedł w pewnym momencie w DN. R2 to niemal bezpośrednia kontynuacja, dopiero oba sezony to całość, pierwszy nie ma w ogóle końcówki jako takiej, ta jest dopiero w 50 odcinku. Nie mogłem się oderwać, obejrzałem wszystko w 3 dni. Nie jest to tylko kolejne mecha anime. Kiedyś tak mi się wydawało, ale teraz wiem dlaczego zbiera takie wysokie oceny. :) 9/10. OST z Code Geass jest rewelacyjne! Lucky ☆ Star - moe moe. Parodie są fajne - z Initial D była genialna :lol: , był też motyw ala 24 (serial). 8/10. Lucky ☆ Star OVA - kilka dobrych historyjek, uśmiałem się jak się skończył sen Kagami. :lol: 8/10. Ubunchu. Wow... :mellow:
  25. http://www.youtube.com/watch?v=FzRH3iTQPrk
×
×
  • Dodaj nową pozycję...