scazi

Sprawdz czy we wtyczce zasilajacej dysk piny nie sa osmalone czy porozginane. Zasilacz tez szalu nie robi... sprawdz dysk na czyms konkretniejszym. pozdro.

Skoro nigdy nie uzywales nagrywarki LG to skad wiesz ze to badziew? :blink: Nazwa Ci sie nie podoba? Fakt, Plextor, Pioneer, Yamaha - to brzmi lepiej, wiec to musi byc dobry sprzet. Wiesz co, dam Ci rade na przyszlosc: nie wypowiadaj sie na temat rzeczy, o ktorych nic nie wiesz. pozdro.

Czyli nawalila elektronika... jesli bardzo zalezy Ci na tym dysku to znajdz na allegro identyczna (nie powinna kosztowac wiecej niz 10 zeta) i wymien. To nie jest trudne. Zanim zabierzesz sie za kupno nowego dysku sprawdz jakie beda pasowac do Twojego kompa... np. czy pojda dyski wieksze niz 120 GB. Wlasciwie to zastanawiam sie czy pojda dyski wieksze niz 30 GB. Bez obrazy, ale do nowych komputerow raczej nie uzywa sie 3 GB dyskow wiec podejrzewam ze sprzet masz juz troche wiekowy. Ja mojego 3 GB Samsunga uzywalem w kompie kalibru Pentium 200 MMX (pamieta ktos jeszcze takie? :wink: ) i na tym sprzecie taki np. 40 GB WD juz nie polecial, nawet na najnowszym dostepnym biosie (najnowszy byl z 1997 roku :blink: ). Wybadaj temat bo moze Ci to zaoszczedzic sporo klopotow. pozdro.

Coz, ja tez mam do tej pory 3 GB Samsunga bez badow, moja dziewczyna ma od 5-6 lat 30 GB Samsunga rowniez bez badow i oba dzialaja swietnie. Z drugiej strony mialem tez 40 GB samsunga, ktorego po roku pracy pogrzebalem bo "odechcialo mu sie zyc" :mur: Ze wszystkimi dyskami bezawaryjnosc jest kwestia szczescia... IMHO do Samsungow po prostu potrzeba go ciut wiecej :wink: pozdro.

:blink: :blink: :blink: eee... mowiles ze ten dysk wiele przeszedl, ale nie sadzilem ze to az taki zabytek :wink: Ale rozumiem Twoje przywiazanie - mam w domu identyczny dysk i jak slysze to jego terkotanie to mi sie zaraz przypominaja te wszystkie giery i nieprzespane noce, przy ktorych mi kiedys terkotal :rolleyes: Wlasciwie nie wiem co go moglo zabic... te stare dyski byly raczej odporne. Przynajmniej duzo odporniejsze od nowych superszybkich, superpojemnych twardzieli. Jesli masz mozliwosc to sprawdz go na innym kompie, na innej tasmie, w innej konfiguracji master/slave. Moze sie obudzi. Jesli nie, to chyba po prostu przyszedl na niego czas... R.I.P. :cry: pozdro.

Nikt nie zarzuca Samsungom ze sa wolne, tylko ze maja sklonnosci samobojcze B) pozdro.

... dokladnie 4 posty :-P W takim razie poprawie sie i powiem ze aktualnie zameczam LG GSA-6143B i jestem z niej bardzo, very, hiper, ultra zadowolony B) ... chociaz moglaby troche szybciej rozpoznawac plyty, trwa to KOSZMARNIE DLUGO :mur: PS. Nagrywarki DVD sa na rynku jeszcze zbyt krotko, zeby mozna bylo ocenic ktore sa najlepsze... np. trwalosci nie ocenisz po 2 latach. Naprawde trwala nagrywarka, to taka ktora wytrzyma 5 lat :wink: Poza tym: czy jest cos takiego jak "najlepsza nagrywarka"? :unsure: Zdecydowanie latwiej stwierdzic, ze dany producent robi zlom (np. kiedys BTC robil "jednorazowki", a nagrywarki Samsunga mialy jakby automatyczne zabezpieczanie plyt... dawalo sie je odczytac tylko nagrywarka, ktora je nagrala :wink: ) pozdro.

To moze byc problem z zasilaniem, wiec sprawdz czy na drugim kompie dysk ruszy. Jesli tak to przebadaj zasilanie w tom pierwszym kompie - od wtyczki ktora byla podlaczona do dysku po napiecia zasilacza. Jesli nie odpali... coz, najwyrazniej "los tak chcial" :-| Jesli chcesz sie bawic w przekladanie elektroniki, to musisz znalezc IDENTYCZNA. Musi sie zgadzac nie tylko model, ale i na przyklad wersja plytki, producent itp. pozdro.

Jesli juz ma byc inny model, najlepiej by bylo, gdyby nowy twardziel mial taka sama geometrie (liczbe cylindrow, glowic, sektorow) jak stary. Raczej ciezko to osiagnac bo dyski tych samych rozmiarow, ale roznych producentow zwykle w tej kwestii sie roznia. Nawet pojemnosc ma minimalne odchylenia. Poza tym w 100% zgadzam sie z przedmowca. Nie wiem gdzie Ty mieszkasz, ale u mnie maja tych dyskow na peczki :) ( a mieszkam w takiej dziurze, ze psy d*** szczekaja :wink: ) pozdro.

Hmmm... Na razie wychodzi ze najlepsze sa nagrywarki LG. W sumie nie mam nic przeciwko. Morduje juz trzeci palnik tej firmy i nie moge i niej powiedziec zlego slowa. Moja pierwsza nagrywarka - LG 16/10/40 (pierwszy model z burn-proofem) - chodzi do tej pory i to calkiem niezle. A przeszlo przez nia grubo ponad 1000 plyt :D Podobno nagrywarki LG maja bebechy produkcji Hitachi... prawda-li to?

Jaki to dokladnie dysk? Kreci talerzami, a slychac jakies dziwne dzwieki? Piski, chrobotanie? Nawet jak uda sie cos z nim zrobic to wez pod uwage ze to tylko dysk... w koncu i tak padnie. Jak koniecznie chcesz go nadaj uzywac to chociaz nie trzymaj na nim nic cennego. pozdro.

Wyszedl tak, jak sie mozna bylo spodziewac... te wciecia oznaczaja problemy z odczytem w tych obszarach dysku. Moze to byc spowodowane albo przez zaklocenie testu przez jakis program (ktory podczas testu cos zapisze albo odczyta z dysku), albo przez badsectory znajdujace sie w tych obszarach dysku. poniewaz SMART wykazal ze na dysku sa jakis realokowane sektory, to moim zdanie nie ma watpliwosci czy sa spowodowane te wciecia w wykresie. Twoj HDD ma badsectory :sad: pozdro.

Tego typu urzadzenia maja zwykle kilka czestotliwosci pracy, na wypadek gdyby powodowaly zaklocenia w dzialaniu jakichs innych sprzetow. Przestaw na inna czestotliwosc i piwinno smigac. Inna sprawa ze urzadzenia bezprzewodowe stworzono chyba tylko dla ludzi baaardzo cierpliwych, bo jakos nigdy nie udalo mi sie na czyms takim pracowac i po paru minutach nie rzucac bluzgami (typu: "czemu to g*** nie dziala?! :mur: ") pozdro.

Z grubsza... tak. Teraz najlepiej zrob test HD Tach'em (long bench) i sprawdz czy na wykresie nie ma "wciec". Jesli sa to wszystko jasne - dysk ma bady. pozdro.

Bezawaryjnego nikt Ci nie poda. Z dyskami jest loteria - albo trafisz na uwalony egzemplarz, albo nie. Kwestia szczescia. W sprawie ciszy zerknij TUTAJ pozdro.

A jakie to byly testy? HDD Regenerator, Norton Disk Doctor? Jesli Scandisk, to prawie tak jakbys wogule go nie sprawdzal :mur: Poza tym mile widziane bylyby odczyty ze SMART'u. To taka niby czarna skrzynka, potrafi baaardzo wiele powiedziec o kondycji dysku. pozdro.

Wszystko fajnie, ale jak im tak neta odetniesz to pojda do admina i powiedza ze placa a nie maja sieci... a jak im zablokujesz wszystkie porty wychodzace, z wyjatkiem 80 to sie nie beda rzucac bo przeciez "internet dziala" B) Po tygodniu albo dwoch idzie sie do delikwentow i pyta czy przypadkiem cos im nie przestalo dzialac... a potem grzecznie (lub nie :D ) tlumaczy dlaczego. Niestety, z takimi ludzmi trzeba jak na wojnie - najpierw strzelac a potem zadawac pytania :wink: pozdro. PS. ... ma duzo wieksze :D

:D Z legalnych to raczej zadnych. A z tych "pozostalych" to wolalbym nie mowic bo zaraz jakis moderator sie znajdzie i mi grzecznie powie ze mam sobie tydzien czy dwa odpoczac B) Wracajac do "administracji": jak to macie rozwiazane? TZN jak dzielicie lacze? Sprzetowy router czy serwer Linuxowy? Jednym i drugim mozna zarzadzac zdalnie, wiec fakt ze sprzet stoi w pokoju kuzyna nie jest zadna przeszkoda w zastapieniu go w roli administratora. Majac dostep do ustawien routera mozna naprawde zagrac delikwentom na nerwach... Na przyklad ograniczyc szybkosc polaczenia do polowy szybkosci modemu telefonicznego... albo zablokowac wszystkie porty z wyjatkiem HTTP i Email... mozliwosci jest naprawde wiele. B) pozdro.

Zakladajac ze to cos z dyskiem - wywnioskowales to pewnie ze stukania - to cala reszta Twoich wnioskow jest delikatnie mowiac: na wyrost :blink: Po pierwsze: jesli dysk mialby bad sectory, to moglyby one uszkodzic OS tylko gdyby akurat w nich znajdowaly sie pliki systemowe (lub ich fragmenty). Bad sectory same sie nie naprawiaja, wiec jesli system choc raz nie mogl sie przez nie urochomic, to nie uruchomil by sie juz nigdy. Po drugie: Glowice sa akurat tym elementem dysku, ktory raczej sie nie psuje. Co innego mechanika odpowiedzialna za ich poruszanie. Ta z czasem sie zuzywa i staje sie coraz mniej precyzyjna. Co za tym idzie wzrasta ilosc bledow odczytu i zapisu, co widac w programach diagnostycznych jako spadajaca "kondycje dysku" Wlasciwie jak juz pojawiaja sie bledy zapisu to mozna powiedziec ze HDD umarl. A co do tematu: Ja mialem podobny problem i okazalo sie ze przyczyna tkwila w zasilaczu. Staruszek Codegen nie wyrabial i czasem na dysk brakowalo mocy. Zmniejsz pobor mocy, albo sprawdz dysk na innym zasilaczu i sprawdz czy to nie to. pozdro.

Na allegro jest masa prockow na SLOT1 z fabrycznym pasywnym chlodzeniem. U mnie takie cos chodzi w serwerze i nigdy nie bylo problemow. Dodam ze obudowa to AT, nie ATX, jest caly czas zamknieta i jest wentylowana tylko wiatrakiem z zasilacza, a ten z kolei chodzi na 6V... na nizszym napieciu juz sie nie kreci, a na takim kreci sie tak wolno ze mozna policzyc lopatki B) Wywiewane powietrze jest raczej chlodne, wiec raczej nic nie tam nie piecze. Na podstawie moich doswiadczen szczerze polecam. pozdro.

Po pierwsze to chyba zle trafiles, bo z tego co sie orientuje to forum istnieje aby w taki czy inny sposob POMAGAC, a nie SZKODZIC. To co chcesz zrobic trudno nazwac dzialaniem konstruktywnym <_< Z drugiej strony rozumiem Twoj problem, wiec niech bedzie ze robisz to aby podszkolic znajomych w kulturze korzystania z LAN'u. Plikow dlugo nie trzeba szukac... SP2 do WinXP = 270 MB, starczy? A tak na marginesie to sa lepsze sposoby na "urozmaicenie" zycia takim delikwentom. Poza tym jak twoj kuzyn nie moze sobie z takim problemem poradzic to moze czas na nowego admina :huh: pozdro.

Jesli nie zauwazyles roznicy miedzy 256 KB a 512 KB cache w procesorze to na pewno nie zauwazysz roznicy miedzy 2 MB a 8 MB cache w dysku B) W jednym i drugim przypadku roznica JEST, ale jaki ma znaczenie to juz kwestia bardzo subiektywna. Jednym wydaje sie kolosalna, a innym prawie niezauwazalna. Skoro nie odczules roznicy miedzy Athlonem a Bartonem, to w tym wypadku tez nie odczujesz. pozdro.

Witam! Mam nowego pretendenta do tytulu: Seagate U Series X ST320014A. O ile Barracuda 4 ma praktycznie bezglosny silnik i tylko nieco glosniejsze glowice, to tego twardziela nie slychac WCALE. Pracuje u mnie w serwerku, w ktorym jest tylko 1 wentylator (w zasilaczu, puszczony na 6V, ponizej tego sie zatrzymuje) i powiem tak: o 3 w nocy, kiedy panuje u mnie grobowa cisza to z 2 metrow da sie uslyszec ten wiatrak... a dysku nie slychac nawet z pol metra :D Demonem szybkosci toto nie jest, ale jak ktos szuka dysku do kompa, ktory musi chodzic non stop i przy ktorym trzeba spac (tak jak ja), to szczerze polecam. Problem w tym, ze przestali je produkowac dlugo zanim ukazala sie Barracuda IV :huh: pozdro.

Na poczatek odkrec kompa i zobacz czy pomoze. pozdro.

To bedzie mniej wiecej tak: Skopiuj na twardziela pliki z dyskietki startowej i uruchom "SYS C:" pozdro.