radek_z

Aha, jeszcze jedno, do ludzi którzy twierdzą że chyba coś piłem, albo nie wierzą z moje kompetencje. Od dwóch lat pracuję w serwisie komputerowym, z komputerami mam styczność od 12 lat, studiuję informatykę i właśnie piszę pracę o rozwoju podzespołów komputerowych, więc uważam że jestem zaj....biscie w temacie i w sprawie wiedzy o hardware mało kto może mi podskoczyć. Pozdrawiam

Atomówki-> czytaj uważnie. To że w przeciętną grę w pełni wykorzystującą DX 9 na FX 5200 nie da się grać jest oczywiste. Ale uruchomić się da, nawet ustawić wszystkie detale na maxa i tez się uruchomi. To że na takim FX 5200 z szyną pamięci 64-bit, będzie poniżej 1 FPS to już inn sprawa, ważne że uruchomić się da, więc posiadacz FX5200 będzie mógł kupić wybraną grę i o to tu chodzi. Odpali, zobaczy jak gra może wyglądać na szybszym sprzęcie, a nastepnie będzie zmuszony wszystko powyłanczać, aby osiągnąć grywalny poziom. Wkurza mnie to że wydałem kase na kartę o dużych jak na tamte czasy mozliwościach i przez długie miesiące mogłem grać tylko w gry oparte na odgrzewanych engine-ach z Quake 3 i Unreal. Gry które nawet dobrze nie wykorzystywały T&L, a co tu dopiero mówić o Pixel Shader. Czekałem na grę kotra będzie do tego stopnia oparta o DX 8 że posiadacze GF 4 MX przy prubie jej odpalenia ujrzą komunikat o tym że mają starocia w kompie i niech czym prędzej go zmienią. Takie gry jak Doom 3 lub Half Live 2. Gry tej jakości powinny być obecne na rynku od co najmniej roku. Nie chodzi tu o snobizm. Zwyczajnie oczekuję na gry w PEŁNI WYKORZYTUJĄCE CIENIOWANIE PIKSELI, w których cała grafika opiera się o te efekty, dając bardzo realistyczne sceny. Gry już dawno gry mogłyby wyglądac tak jak np. demka ATI albo dema Nature z 3D Marka 2001. Własnie tak wyglądają sceny w pełni oparte o DX 8, a nie sceny w których dla bajeru dodano jakieś dwa Shader-y, tak proste że własciwie nie wymagają specjalnej jednostki do jego przeliczenia.

Uzupełniając moją wypowiedź. Dziś rynek gier wyglada tak, że użytkownich drogich kart graficznych, aby zobaczyć w praktyce wszystkie możliwości swoich VGA, muszą czekać aż technologie zawitają do tanich kart. Krótko mówiąc aż się zestarzeją.

rcube-> kreujesz się na człowieka inteligentnego, a tak naprawdę sam siebie poniżasz. TAK, własnie dlatego że każda sprzedawana dziś karta graficzna obsługuje DX 9 producenci zaczęli masowo wypuszczać gry opierające się o shader 2.0, bo nawet na karcie za 250 zł taka gra da sie uruchomić. To że na FX 5200 trzeba będzie powyłanczać prawie wszystkie detale i zmniejszyć rozdzielczość a i tak nie da się komfortowo grać to inna sprawa. Wszystkie wodotryski jednak zobaczymy. Dwa lata temu sprawa wyglądała inaczej. Cała masa ludzi kupowała GF 4 MX. Niektórzy robili to świadomie, aby tylko coś świeciło. Wielu natoniast dokonywało wyboru, na zasadzie "w końcu GF4 to GF4, napewno jest lepszy od GF 3.... co z tego że MX". Efekt był taki że w ponad połowie kompów londowała grafika zgodna tylko DX 7. Odpowiedz mi na pytanie, który producent gier zelkceważyłby ponad 50 % rynku nowych pecetów, wydając gre która z założenia na nich by nie działała? AMD Rulezz-> jeśli twierdzisz że efekty z DX 8 i DX 9 to tylko bajerki przydatne jedynie w testach, to chyba do tej pory widziałeś same gry o grafice klasy NFS VI. Gra oparta o biblioteki DX 8 lub 9 to zupełnie inny świat. Podstawowa możliwość SHADER-ów to możliwość tworzenia w czasie rzeczywistym lustrzanych powierzchni o nieregularnych powierzchniach. Shader 1.4 wprowadzał dodatkowo możliwość zastosowania przezroczystości takiej powierzchni. Dla przykładu powierzchnia wody dopiero przy DX 8 przestaje wygladać jak szambo. Ja wcale się nie cieszę z tego powodu, że 2 lata temu wydałem kupe kasy na kartę i dopiero teraz zaczynam ją wykorzystywać. Gdybym wiedział jak bedzie to jeszcze pół roku temu jechałbym na swoim Kyro, bo w zupełności by mi wystarczał. Jeśli kogoś nie stać na najnowszy sprzęt, niech nie oczekuje że najnowsze gry będą mu działać. Dlaczego ludzie którzy chcą miec lepszą jakość grafiki, są gotowi wydać na wiecej pieniędzy, przez długi czas nie moga z tego skorzystać, bo prosucenci gier dostosowują się do najgorszego sprzętu na rynku? Najgorszego i niestety przy okazji najliczniejszego.

Sorry, miało być "shader-y".

Ja miałem 384 SDR zanim zmieniłem na swoje Epox-a i Chrome w max detalach potrafił przymielić dyskiem. Teraz chwilowo jadę na 256 DDR, zanim uzbieram na jakieś markowe 512 MB, dlatego nawet nie instaluje Chrome-a bo nie chcę kaleczyć tej dość dobrej gry.

Ja również skłaniałbym się do tego że zwyczjnie masz za mało ramu. Zarówno na płycie jak i na karcie. 3D Mark 2001 nawet w 1600x1200x32 nie notuje żadnej różnicy pomiędzy kartami z 64 i 128 MB RAM, więc nie sugeruj się swoim wynikiem. Tytuły które wymieniasz to najnowsze gierki, które te 128 MB na grafice potrafią wykorzystać, nie wspominając o tym że 512 RAM na płycie też w wielu momentach gry może się przydać.

Niecałe dwa lata temu zainwestowałem kupe kasy w swojego Radlona 8500. Już wtedy była to ponad roczna konstrukcja. Karty wykorzystujące DX 8 (GeForce 3) były obecne na rynku jeszcze dłużej. Właśnie dlatego miałem nadzieję, że już niedługo rynek gier zaleją produkty w pełni wykorzystujące możliwości mojej karty. Nie mówię tu o grach w który umieszczono kilka prostych shaker-ów, które są ledwo zauważalną dekoracją i bez problemu mogą być przeliczone przez CPU jak np. w NFS VI. Mówię o grach od podstaw opartych na DX 8. Możliwe że tak by było, gdyby nie pomysł nVidia o wydaniu GeForce 4 MX. Karta tania, wystarczająco szybka, o kuszącej nazwie ale kompletnie pozbawiona obsługi najnowszych wtedy technologii 3D. Pojawienie się tej karty, a raczej zainteresowanie z jaką się spotkała, zablokowała rozwój gier na długi okres. Gry wykorzystujące shader 1.3 w takim stopniu jak np. Chrome, mgły pojawić się już kilka lat temu. Mogły, ale żaden producent nie chciał ryzykować sprzedawalnością swojego produktu, tylko dlatego że na co drugiej sprzedawanej karcie gra by się nie uruchamiała. Możliwości DX 8 mogliśmy podziwiać tylko w 3D Marku oraz demkach ATI i nVidia. Jak wyglądał by rynek gier możemy zobaczyć teraz gdy, nawet najtańsza karta (FX 5200) graficzna obsługuje najnowszy DX 9. Od razu pojawiło się mnóstwo tytułów wykorzystujących DX 9 i jest mnóstwo zapowiedzi następnych. Przez długi okres moja karta graficzna najzwyczajniej się marnowała w takich grach jak Wolfemstein czy wspomniany Need For Speer VI, tylko dlatego że jakaś Kalifornijska firma postanowiła nas uszczęśliwić i wydać tą „pomyłkę” (bo inaczej GF 4 MX nazwać nie można). Dziękujemy Ci nVidia że zatrzymaliście rozwój gier 3D na prawie 2 lata…

Ten program to CDR Diagnostic. Szukaj w necie, jeśli nie znajdziesz to napisz, podeślę Ci na skrzynkę.

Pewnie w sklepie składali Twojego kompa w pośpiechu, natrafili na ten problem, nie chciało im się z tym bawić więc wsadzili tak jak miałeś. Zamawiałeś pamięć w dwóch modółach, więc nasz w dwóch modółach i więcej ich nie obchodzi. Liczyli napewno na to co własnie się stało. O tym jak Ci zamontowali pamięć, zoriętowałes sie dopiero po dłóższym czasie. Jesli masz sprzet na gwarancji to zanieś im to i poproś niech łaskawie uruchomią Ci pamięć w trybie DUAL. Jeśli im nie wyjdzie, to poproś, żeby znaleźli jakieś rozwiązanie. Oczywiście mogą stosowac tani chwyt w stylu "rozkręcił pan kompa i my nie ponosimy odpowiedzialności za to co sie teraz tam dzieje", ale bądź twardy. W końcu to jedyna metoda aby się zoriętować jak Ci to zmontowali.

P_i_t_t -> może i łatwiej, ale miałem już dawno kupiony klej, poza tym wydaje mi się że klej na bazie miedzi lepiej przewodzi ciepło.

Ja właśnie wczoraj zrobiłem chłodzenie swoich mostef-ów. Pociąłem swój stary radiator od K6-2, na kawałki odpowiedniej wielkości, a następnie przykleiłem przy pomocy kleju TERMOPOX. Powiem tyle....REWELACJA!!! Klej trzyma jak skała i naprawdę dobrze przewodzi ciepło. Prawdę mówiąc, radiatorki grzeją się tak mocno, że dziwię się jak to działało bez żadnego chłodzenia. Domyślam się że konstrukcyjnie są to tak proste układy, że praca z temperaturą około 80 stopni im nie przeszkadza. CPU już dawno sypało by błędami. Słysząłem że przy zbyt dużym napięciu potrafią się odlutować, dlatego postanowiłem zadbać o ich niższą temperaturę. W kwestii wykonania. Nie obawiajcie się że po wymieszaniu składników TERMOPOX powstaje bliżej nieokreślona papka. Mi radiatorki na początku odpadały, dlatego lepiej odpalić kompa w pozycji poziomej. Pod wpływem temperatury klej utwardza się w około 20 min, na tyle że radiatorki nie odpadną. Lepiej je kilka razy w międzyczasie docisnąc. Po godzinie nie da się ich ani troche przesunąć. Dla osób obawiających się, co będzie gdy z płytą coś się stanie i trzeba będzie odesłać ją do serwisu. Odrywanie na siłę, naprawdę może skończyć się urwaniem radiatorka razem z MOSTEF-em. Jednak termopox bez problemu rozpuszcza się pod wpływem zwykłego spirytusu. Problemem może być wprowadzenie spirytusu pod radiator, ale stopniowo nakapując, napewno uda się go zdjąć. Po zdjęciu, można wypucować na błysk.

Teraz jestem w pracy, ale mam w domu programik (w tej chwili nie pamiętam nazwy) który świetnie odczytuje wszystkie sesje, nawet niewidoczne. Skontaktuj się ze mną na gg pod wieczór, to Ci go podeślę.

Jeżeli to nie pamięci, to może to być zasilacz. Ja mam Tracer 400 W, a mój Athlon 1700 pracuje na 210 x 10, czyli 2100 MHz przy 1,875 V. Więcej nie pójdzie własnie ze względu na zasilacz. Już przy 215 x 10 po kilku minutach wyłancza się komp. Dodatkowo przy tak wysokim napięciu też zadbałbym na Twoim miejscu o chłodzenie MOSFET-ów.

Ja właśnie rozważam zakup Chieftec 360 lub 420. Zastanawiam się czy warto dopłacić, czy 360 W nie wystarczy mi w zupełności. Łatwo dotrzeć do granic 360-ki? Czy wykręcenie procesora na 2,3-2,4 GHz powoduje już duże spadki napięć?

Ja mam Tracer-a 400 W, ale to straszna cienizna. Kiedyś miałem Codegen 300 W. Zmieniłem go, bo miałem okazję kożystnie sprzedać. Wiedziałem że Tracer, to też nic specjalnego, ale napewno lepszy od Codegena. Faktycznie, gdy miałem jeszcze Athlona podkręconego do 2200, napięcia wzrosły i byly w normie. Ale teraz gdy docieram do 2100 MHz, widze że zasilacz powoli przestaje nadążać. Na 2100 MHz jest OK, ale już przy około 2180 MHz, napięcie 12 V skacze od 12,3 do 12,7. Windows uruchamia się, ale o stabilności można zapomnieć. Jakie PSU radzą sobie z waszymi Athlonami wykręconymi do ok. 2300 MHz?

Na początku stycznia składałem znajomym kompa na AsRock K7S8X. Do tego dochodził Duron 1400, DDR 400 Elixir. Po podniesieniu napięcia, Duron bez mrugnięcia ruszył na FSB 200 MHz, co dało Durona 2100. Komp chodzi tak do dziś, bez najmniejszego problemu.

Na dziś chyba czas skończyć eksperymenty. Teraz wszystko chodzi z FSB 210 MHz. Napięcie na pamięciach 2,9v, więc już troche się greją. Dodatkowo bardzo słabe timingi (CL 3 3 2 4). Czekam na zamówione Geil-e. 3D Mark 2001 skoczył do 10296 ptk. Ktoś mnie oświeci jak na tym forum dodaje się zdjęcia. Pocykałem swoje osiągnięcia i klops. Nie wiem jak je załączyć.

Na wstępie zaznaczę że nie dbam o to który jestem w Polsce. Wszystko działa, a teraz szczegóły: Przy tej operacji kożystałem ze strony http://www.motherboardfaqs.com/article.php?32.255 Do wszystkiego użyłem dokładnie takiego samego opornika jak na zdjęciach. Zwykły opornik 680 ohm. Ja użyłem nieco większego tj. 0,5 W. Jako że w elektronice jestem początkujący i był to chyba mój drugi lut w życiu jestem na serio dumny z siebie, jak mi to wyszło. Nie przylutowałem sąsiednich nóżek, nic nie przypaliłem. Postanowiłem najpierw nanieść trochę cyny na nóżki opornika i trzymając ją szczypcami w odpowiednim miejscu, nadtopić ją, aby ładnie spłynęła na wybraną nóżkę. Operacja przebiegła dokładnie tak jak zaplanowałem. Jedyny minus to to że lekko poparzyłem sobie kciuka przy jednym z podejść. Tyle że kciuk się zagoi, więc nie jest tak źle:):) Z płytą było by gorzej. Teraz efekty praktyczne: Standardowo na NB miałem 1,55 V (dość mało). Z aktywnym chłodzeniem stabilne FSB kończyło się na 190 MHz. Po wlutowaniu opornika, mam 1,8-1,82V. Trudno mi będzie chwilowo sprawdzić obecną maksymalną FSB, bo jadę na zwykłych DDR 400 Elixir. Czekam na już zamówione Geil DDR 500 2x256. Wtedy zobaczę co co potrafi moja płyta. Narazie ustawiłem FSB na 200 MHz i udało mi się napisac ten tekst. Pozdrawiam wszystkich którzy mi pomogli w temacie w którym pytałem o tą operację. Zdjęcia i dodatkowe pomocne informację dołączę później, gdy nieco ochłonę.

LPC-> swojego Epoxa kupiłem używanego. Gość od którego go brałem, ostrzegał mnie że miał problemy z Elixirami w dualu. Sam pracuję w serwisie komputerowym i tam również Elixiry w dualu często sprawiają problemy.

Chyba jednak przesadzileś z timingami. Też mam Elixir 400 i by SPD w 400 MHz chodzą na CL 3 4 4 8. Najlepiej ściągnij sobie Memtest86 i dokładnie przetestuj. U mnie nawet na 2,9 V przy Cl 2,5 4 4 8 przy 400 MHz po kilku minutach zaczynają sypać błedami. Poza tym na moim Epox 8RDA nie chcą poprawnie działać w dulu. Niezależnie od częstotliwości i timinów sypią błedami i powodują zwisy systemu. Chwilowo jadę na jednym Elixirze, ale jak tylko uzbieram pieniądze, sprzedaję to [ciach!]o i kupuję coś porządniejszego.

Uffff, nareszcie, o to mi chodziło od samego początku. Dzięki:)

Niemiec-> byłem na tym temacie. Przyznaje że przejrzałem pobierznie, ale nikt raczej nie dał tam instrukcji jak zrobić vdd mod, tylko wymieniał swoje osiągnięcia w tej dziedzinie. Jesli znasz sposób (co i jak przelutować) to napisz.

Główne pytanie jakie zadałem to jak zrobić V moda, a dyskusja zboczyła na konsekwencje tego zabiegu. Widzę że kilka osób które się wypowiadały, maja już doświadczenia, a jednak nie odpowiedziały na to główne pytanie. Hipo, możesz dać mi instruktaż, lub stronę z której brałeś informacje o V mod.

Niestety też doszedłem właśnie do tego samego wniosku. Chętnie poinwestwałbym w tą płytę, gdyby były nadzieje na bicie jakis rekordów. Na to w sumie liczyłem gdy ją kupowałem. Jak widać wczesne wersje nForce-a nie radzą sobie nawet z FSB 200 MHz. Mógłbym kupić chłodzenie na NB, radiatorki na MOSFET-y, lub klej termoprzewodzący i bawić się w adaptowanie starych radiatorów.... tylko że tu już mamy ponad 100 zł wydatków, które nawet nie wiadomo czy dały by mi te upragnione FSB 200 MHz. Zamiast tego mogę spokojnie sprzedać płytę za okolo 250-280 zł dołożyć tą stówę i kupić nowego RDA+ rev. 2.1, który beż żadnych przerubek wyciąga FSB 220-230 i więcej. Innymi słowy ta płyta nie jest warta inwestycji w nią. Puki co poużywam to co mam. Procesor o wydajnści w przybliżeniu XP 2700+ wystarczy do wielu rzeczy, a ładowanie kasy w punkty w 3DMarku średnio mnie interesuje. Jeśli będę miał kiedyś za dużo pieniedzy to trochę się pobawię, ale myslę że zacznę od wymiany kart graficznej. Narazie zmienię RAM, na coś markowego (tak na zapas), żeby kożystac z dual-u i mieć te 521 MB i na razie spokuj z inwestycjami. Pozdrawiam i dziękuję za odpowiedzi:)