Je m appelle Ferdinand

Jak Cię inni kierowcy w[ciach!]iają, to prawo jazdy proponuję zwrócić do odpowiednich organów bo m.in. przez takich jak Ty mamy tak wysoki odsetek wypadków. Też czasami puszczę wodzę fantazji, szczególnie zdarzało mi się to jak jeszcze miałem bmw, ale nie mam pretensji do innych tylko dlatego że jadą bezpiecznie i przepisowo.

Jak masz auta rozstawione co 100m, a ten przed Tobą jedzie max ile można (ale ciągle trochę szybciej niż prawy pas), to nie możesz mieć do niego pretensji. Korona Ci z głowy nie spadnie jak ich weźmiesz slalomem, tym bardziej że i tak już przekraczasz dozwoloną prędkość. Zdjęcie nie oddaje dobrze sytuacji, ale Maciek dobrze opisał o co mi chodzi. Sznur samochodów może i nawet na kilka km, bo to trasa dojazdowa do wawy w niedzielne popołudnie wygląda tragicznie, wszyscy jadą równo bo i tak nie ma gdzie wyprzedzić, a debile ryzykują jazdą na zderzaku. Może chodzi o to że brałem kiedyś udział w kolizji gdzie ktoś nam wjechał w bagażnik w Volvo V70 tak, że podłużnice się pogięły i tylne drzwi nie domykały i wiem czym takie coś grozi oraz jak łatwo do tego doprowadzić?

Wiem o którym fragmencie mówisz, tym przez las. Moim marzeniem jest ustawić na początku i końcu tego odcinka ludzi którzy przypilnują czy akurat nikt nie jedzie i przejechać to wszystko bokiem :wink: Czasami i tak trzeba jechać, bo prawy pas jest tak rozjechany przez ciężarówki, że dla własnego bezpieczeństwa lepiej pojechać lewym. Patrz spory odcinek E7 pomiędzy łomiankami a NDM w kierunku północnym.

Nie będę pisał publicznie która to trasa, ale nie skłamałbym mówiąc że połowa tirów nią jadących wali na magnesach nocą Polski odcinek, aby zdążyć do portu na prom "na strzała". Na legalu brakuje około 2-3 godzin czasu jazdy, a tak to wskakują na prom i są mocno do przodu czasowo. Leciałem nią kiedyś nocą osobówką wraz z kierowcą dla którego szukaliśmy "okazji" aby się z kimś zabrał i leciało tak 3 asów 110-120km/h. Przez CB się zgadaliśmy, że za 20km zjeżdżają na parking na chwilę i od razu po zatrzymaniu zaczęli grzebać coś koło skrzyni :)

Sorry, źle napisałem - już poprawiam :) No i co Ci z wyprzedzenie jednego samochodu, jak przed nami dalej jest sznur kilkudziesięciu aut? Jak widzę że gość przede mną ma pusto a się wlecze, to też podjeżdżam i wrzucam lewy kierunek, ostatecznie używam prawego pasa i kickdowna w DSG do teleportacji :devil: Dalej będę jeździł tak jak napisałem, bo nie chcę robić k. z logiki - a taki sposób jazdy uważam za bezpieczniejszy. Jeśli ktoś ma inne zdanie, to bardzo chętnie wysłucham.

Wytłumaczcie mi czy ja coś źle robię, czy po prostu trafiam w weekendy masowo na "niedzielnych" kierowców i po***anych handlowców którym nie zależy na życiu. Lecimy "stadem" po E7 około +120 km/h (powiedzmy że tyle ile można, ale czasami jest to ciut wiecej), zawsze zachowuje odpowiedni dystans przed samochodem przede mną, jak na focie poniżej - ciężko oddać skalę, ale w rzeczywistości jest to nawet trochę bliżej jak na zdjęciu. Mimo wszystko jest to odległość, gdzie spokojnie mógłbym wyhamować przed autem które jedzie przede mną nawet gdyby jego szofer depnął ile ma sił w nogach. No i ciągle mi się trafiają idioci którzy siedzą mi na zderzaku tak, że w lusterku wstecznym mógłbym policzyć ile zmarszczek żony tych drajwerów mają na twarzy. Dla własnego bezpieczeństwa zapalę kilka razy światła hamowania (bez zwalniania) co z reguły działa bardzo edukacyjnie, chociaż czasami się trafiają zatwardziali co nie odpuszczają. Ba, mało tego, jak tylko znajdą kawałek wolnego prawego pasa (ofc lecimy cały czas lewym, szybszym pasem) to mnie wyprzedzają i wpieprzają mi się zaraz przed maskę, przez co muszę zdejmować nogę z gazu aby zachować bezpieczną wg mnie odległość. Macie podobne doświadczenie?

Odkryłeś koło, jak już się dorobisz tych milionów na "karuzeli podatkowej" z tax free to pochwal się :lol:

Gdzie u nas widziałeś kapitalizm? Kapitalizm – system ekonomiczny oparty na prywatnej własności środków produkcji, wolnej przedsiębiorczości, wolnym obrocie towarami i usługami oraz na wolnej konkurencji pomiędzy ludźmi

Ja się właśnie pogubiłem o co w tym chodzi, ktoś coś? Jak rząd wytrzyma do wyborów, to w mojej opinii Prezydent Duda powinien czuć się zagrożony, a przynajmniej BOR powinien zdawać sobie z tego sprawę. Mając w rękach aneks do raportu o WSI zacznie stanowić zagrożenie dla osób w których ten aneks uderza. Chętnie poznam opinie innych na ten temat.

No nie ma sie co dziwic panom generałom, ze zaczyna im sie spieszyc aby partie Pana Stonogi wprowadzic jak najszybciej do sejmu, aby bidulki z PiS o zerowej zdolnosci koalicyjnej nie zesrali sie na miętowo. W koncu deal juz jest od dawna przyklepany, co nie? Raz wieje ze wschodu, raz z zachodu, czasami pierdyknie huragan zza atlantyku, a nad tym wszystkim czuwa nieprzerwanie od 1981 roku ta sama ekipa.

Trzeba było się przejechać, to jeszcze bardziej byś się zdziwił :lol: Oprócz tego w salonie stała fajna MX-5, ale cena z [gluteus maximus].

Spotkałem świętną laskę, mówię Ci super kobieta. Musisz koniecznie ją poznać, spotkać się na kawkę itp, akurat nie żyje, ale to nie problem.

Generalnie wszystkie auta jakich a danej chwili nie posiadam są niemęskie, więc zbędny wasz trud.

Zgadzam się. A Pany dalej szaleją: https://www.facebook.com/gazetastonoga (dodam tylko, że Pan Stonoga był przyjacielem Pana Leppera, a jak Pan Lepper, to już wiadomo o co cho

Jeśli chodzi o jakość wykonania Megane, to Corsa i Fabia mogą przy niej co najwyżej ssać psu. Chyba, że cenowo nie pasi, to ok.

Dorzuć trochę i bierz Megane 1.6.

Widocznie Pan Dukaczewski jeszcze ostatecznie nie zdecydował jak ma nowa partia wyglądać :lol:

Sprzedawać beemki, kupować golfy w tedeiku!

No co, jak wiatry zaczynają z trochę innej strony wiać, to i chorągiewki trzeba trochę poprawić :) Edit: GRUBO http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,18035999,Szansa_na_prace_dla_100_tys__mlodych_ludzi__Jest_projekt.html

Gadasz farmazony. Ale dziany szlachic jesteś, kup do saaba pedal-boxa.

Zrób sobie międzynarodowe prawko i takie dawaj do zatrzymania. Ćwiczyłem takie tematy w Rosji wielokrotnie, u nas też powinno być si, tylko ciekawe czy w przypadku drugiej kontroli mogą Ci sprawdzić na bębnie, czy nie masz już jednego prawka zatrzymanego.

Ciężko by w partii założonej przez służby nie było agentów. No chyba że to normalne, kiedy zwykły rolnik zostaje wicepremierem. Ale czekaj, przecież już mieliśmy elektryka za prezydenta :lol:

Wszyscy wiemy, że to będzie Twoja wina kiedy nie tego druta na rigu pociągniesz co trzeba.

Sądząc po dzisiejszym dniu, sztaby musiały chyba na prawdę stare podręczniki odkurzyć :lol:

Ja już sobie zasiądę w pierwszym rzędzie.