OCM4n14k

Znalazłem coś >>takiego<<. Rzeczywiście pinów po bokach jest więcej. Z racji tego, że w u mnie w mieście niczego podobnego nie kupie, a jak już to za niezlą kasę to zamówie te padały w ich sklepie. Wdzięczny jestem za czas poświęcony przez Ciebie aby mi pomóc, nie lubie strasznie zawracać komuś głowy banalnymi problemami, które jednak mnie czasami przerastają z racji braku odpowiedniej wiedzy ;). Pozdrawiam!

Wielkie dzięki! Teraz przynajmniej potrafie rozróżnić pedały ;). Tak więc zdecyduje się na jakieś platformy wg. Twojego zalecenia. W razie czego, to przynajmniej wiem gdzie się zgłosić po kolejne porady ;]. Jeszcze raz dzięki. Nic strasznego dla człowieka, który miał w mięśniu prawej ręki wbity kij sporej grubości na głębokość 4cm (jeszcze się połamał i nie szło go wyciągnąć bez cięcia łapy) :P. Zazwyczaj się nie wywracam na rowerku więc chyba nie będzie tak źle ;). Tak na szybko, czy mam szukać pedałów na gwincie gwint 9/16"? Nie chce się przypadkiem pomylić i kupić czegoś co nie pasuje :P.

Pewnie to najtańsze rozwiązanie i chyba tak zrobie. Dzięki za radę. Szczerze to jestem kompletnie zielony w sprawach rowerowych i nie wiem sam co mam wybrać ;]. Powiedzmy tak, szukam mocnych pedałów w niskiej cenie (do 100zł), które będą się nadawały do codziennej jazdy po około 30km. Gdybym może miał jakieś pojęcie o tym wszystkim to bym postarał się bardziej opisać co mi jest potrzebne, ale niestety mam ogromne braki w wiedzy o rowerkach mimo, że lubie sobie nimi ostro pojeździć ;). Moge powiedzieć, że bardzo dobrze mi się jeździ jeśli pedały są dosyć szerokie, mam po prostu o co oprzeć nogę i w ten sposób łatwiej jest mi pedałować. Staram się poruszać w miarę turystycznie (głównie zwyczajne polskie drogi plus małe trasy po drogach leśnych), ale przy okazji nie poruszam się powoli i lubię szybszą jazdę. Jeśli można to prosiłbym o konkretny model.

Ostatnio śmigam swoim rowerkiem i postanowiłem zmienić łańcuch oraz pedały. Pedały są z plastiku więc się pozdzierały, a łańcuch mi się wykrzywił na jednym łączeniu i strasznie chrupie podczas szybszej jazdy. Co polecacie? Oczywiście nie chodzi mi tu o jakieś super sprzęty za ponad 100zł. Sam osobiście się na tym nie znam i zdaje się na Waszą opinię.

Za Tormenta nadal trzeba płacić, ostatnio cd-projekt zrobił nowy rzut tej gry za 25zł oraz zbiór RPG za około 60zł, w którym można znaleść między innymi IWD/BG i Tormenta.

Większość tych cudów to klasyki posiadające tyle (o ile nie więcej) lat co ja. Ciężko więc żeby część osób się tu wypowiadających grała namiętnie w te gry z racji samego wieku ;). Mimo wszystko Tormenta nic nie przebija moim zdaniem ;].

-Najlepsza gra RPG (komputerowa oczywiście, a nie papierowa) to Torment. -Następnie Baldury -Kończymy na Falloutach 1 i 2 bo 3 to już nie jest prawdziwy Fallout. Nah, IWD2 toż to nie RPG, bardziej podpada pod HnS.

Szczerze mówiąc to mam już tego wszystkiego dość, kolejne zakupy będę robił u kumpla z miejscowego sklepu. Drożej średnio o 30-60zł, ale na gwarancje nie muszę czekać, od razu daje nowy sprzęt lub zamiennik na okres gwarancyjny. Jeśli chodzi o kuriera GLS to go dobrze znam i nigdy z nim problemów nie miałem więc wina może leży po stronie oddziału GLS w Gorzowie, albo po prostu facet zapomniał przyjechać z nawału pracy.

Heh, ESC miało przysłać kuriera. Niby kurier miał być dzisiaj, a go ni ma. Szlag nieziemski mnie trafia, ile można czekać. Nie wiem czy to wina kuriera czy ESC, ale jestem już nieźle poddenerwowany. Jeszcze kilka dni zwłoki i naprawdę wyprowadzę się z równowagi. Mam dość ciągłego oczekiwania, nie dość, iż karta padła dzień po tym jak do mnie przyszła z serwisu to jeszcze nikt nie raczył tej karty odebrać, ja zaś na koszty wysyłki narażać się po raz kolejny nie zamierzam...

Widziałeś co się dzieje z sekcją? Goła i wesoła, pamięci to samo, ale można im to wybaczyć bo wieje na nie wentylator. Sorry, ale ja nie celuje w jakiegoś miernego 4850 :P. Referent już miał zapewnione chłodzenie sekcji zasilania w przeciwieństwie do tego Glaciatora. Sam rdzeń ciepły nie jest, ale reszta już tak. Głośny za to jest dosyć, przynajmniej jak dla mnie (słyszałem i podziękowałem). Kartę i tak pewnie na WC wrzuce, ale jakoś nie pasuje mi ten Glaciator. Jak by zgodzili się na wymiane za dopłatą na 4870 Matrixa to kupił bym drugą kartę do CF już jakiegoś innego producenta i właśnie ją zwodował. Wyszło by na to, że miałbym cichego Matrixa i drugą kartę w pełni zwodowaną. Może to jakieś dziwne uprzedenia i manie, ale uwielbiam jak mój sprzęt ma chłodno i jest cichutko :P. Zresztą to Twoje słowa :) :

Nah, moja 4850 po powrocie z serwisu działała jeden dzień i padła ponownie, teraz to martwy trup i nawet się nie uruchamia. Szkoda, bo już myślałem, że zostane przy moim zacnym referencie. Korzystając z okazji zaproponowałem serwisowi ESC odpłatną wymianę na Matrixa 4870. Może się zgodzą, bo nie chciałbym dostać Asusa Glaciatora (bubel okropny, głośny i ciepły). Potrzebny mi teraz i tak sprzęt na szybko więc to czekanie mnie nieco denerwuje ;].

ATT, mogą być z nim problemy przy W7, ale jest masa rozwiązań dotyczących tych problemów. U mnie ATT działa bardzo dobrze.

Dla mnie jest napisane OK. Ślij i zobaczymy co odpiszą.

Tylko, że serwisanci najwyraźniej nie chcą zrozumieć tej analogii. Dla nich faktem jest uszkodzenie fizyczne karty i żeby ich przekonać trzeba naprawdę się postarać lub wykorzystać ich propozycje z warunkowym odesłaniem karty. Serwisy sklepowe to w większości mur nie do przebicia, co prawda zdarzają się wyjątki, ale potwierdzają jedynie regułę. Prawdę powiedziawszy, jeśli karta by padła, a śrubka by była w dobrym stanie to nie mieliby się czego przyczepić. Teraz to po ptakach i trzeba szukać jak najbardziej ugodowego rozwiązania.

Niech śle warunkowo na jego koszt wysyłki do Asusa (mimo, iż tak być nie powinno). Dla ESC/dystrybutora sam Asus będzie pewnie szedł na rękę i naprawi kartę, to goście z serwisów sklepowych robią największe problemy. Może też się podpytać kogoś kto pracuje w serwisie Asusa, ale raczej z powodu uszkodzenia śrubki sam Asus nie będzie odsyłał karty do ESC tylko ją naprawi, gorzej jak by było uszkodzenie fizyczne jakiegoś elementu PCB.

Napisałem tak, bo wcześniej @david11 sam się przyznał w rozmowie telefonicznej z ESC, że uszkodził śrubkę (gdzieś tam daleko w odmętach postów tego tematu o tym pisał). Teoretycznie przy uszkodzeniu mechanicznym mogą odrzucić gwarację, ale te uszkodzenie w sumie powinno mieć bezpośredni wpływ na uszkodzenie samej karty. To tylko śrubka, moim zdaniem powinni mu udowodnić w jaki sposób uszkodził kartę uszkadzając jedynie śrubkę. Jeśli wcześniej powiedział o uszkodzeniu śrubki przez siebię, a sklep zadał pytanie dlaczego dokręcał śrubę to lepiej żeby się przyznał jaki miał w tym cel. Gdyby nie stwierdził, że śrubka została uszkodzona przez niego to nie byłoby tematu, po prostu wysłałby wiadomość do ESC, że karta posiadała uszkodzenie fizyczne na śrubie i brakowało także kilku śrub w samej karcie, a dodatkowo sprzęt był martwy. Pytania jakie zadało mu ESC: To napisał david11:

Miodnyj ta zintegrowana karta jest na pewno wydajniejsza od takiego 9800PRO. Grałem z tą HD3200 na lapku i większość starszych gierek pracowała wydajniej niż na 9800, a zysk z procesora nie przynosił by im takiej wydajności. Ta karta mieści się między 9800, a 6600 jeśli chodzi o wydajność. FX5200 napewno nie jest tak samo wydajny jak ona.

W starym ESC ludzie byli bardziej nastawieni do klienta, zresztą wtedy firma nie posiadała aż tak dużego majątku ( w tej chwili ich kapitał zakładowy wynosi 767.750,00zł.) ESC się rozrosło w spółkę i już nie ma tak dobrze jak kiedyś. Sam nie mogę powiedzieć nic złego na proces gwarancyjny bo kartę mam już u siebię, a trafiła do nich 16 lipca. To co robią w przypadku tego Matrixa to niezłe jaja, ale takie mają prawo. Przy uszkodzeniu mechanicznym i przy ingerencji w samą kartę mogą odrzucić gwarancję. Tylko jeszcze muszą udowodnić, czy rzeczywiście ta ingerencja/uszkodzenie mechaniczne było powodem uszkodzenia sprzętu. Tak dla informacji to napiszę to co zostało do nich odemnie wysłane, aby nie robili za wielu problemów: Miałem małe obawy, że się do tego przyczepią, ale poszło i tak na warunkowym do producenta z racji, że oficjalnie ze starym ESC mają niewiele wspólnego i honorują jedynie gwarancję.

Słuchaj, oni nie wyślą karty na płatną naprawę. Chcą tylko pieniędzy za koszty wysyłki. Asus może nawet nie zwróci uwagi na tą śrubkę, ja miałem inną pastę, inne termopady i porysowany backplate i problemu nie zrobili. Tylko jest jedno ale, mianowicie kartę kupiłem w starym ESC i została ona wysłana warunkowo bo każdy towar z dawnego ESC COMPUTERS przez serwisantów obecnego ESC spółka z o.o. jest wysyłany bezpośrednio do producenta po sprawdzeniu czy rzeczywiście nie działa. Powiedz im, że po prostu dokręcałeś śrubkę bo karta się przegrzewała, ale nic to nie dało, a tylko ją (śrubkę) uszkodziłeś. Potem karta padła i zostałeś zmuszony do wysłania jej na szybką reklamację, w której wymiana miała się odbyć od ręki. Przyczyną dokręcenia będzie właśnie to odkręcanie się śrubek podczas transportu. Użyj kontrargumentu ;]. Po prostu nie chcą płacić tyle kasy za wysyłki (i tak nie płacą bo karty do dystrybutora i producenta są wysyłane hurtem) i zwalają całe koszty na Ciebie.

Miałem podobnie na swojej radiówce z tym, że działo się to w czasie np. wczytywania save do CIV podczas gry z kolegami. Save był uploadowany do znajomych z racji tego, że ja hostowałem grę. Gdy wysyłanie było dokonywane z pełną prędkością przez bodaj 3 minuty to serwer automatycznie odcinał mnie od neta. Wkurzyłem się na administratora i powiedziałem mu ładne dowidzenia. Sądzę, iż admin stosuje podobne rozwiązanie (prawdopodobnie na trochę innej zasadzie) u Ciebię chociaż oficjalnie się tego wyparł.

Potwierdzam, działa to całkiem dobrze nawet na dworze. Nic nie podlatuje jak się to podpali.

Czy mógłby ktoś wrzucić bios od niereferencyjnego szafira 4850 HDMI 512MB na pamięciach samsunga? Potrzebuje poratować znajomego z taką kartą, a oczywiście większość 4850 od szafira była na hynixach i ciężko jest znaleść odpowiedni bios.

Ta karta ma straszliwie biedną sekcję zasilania więc OC także jest biedne ;).

Czyli kręcić się będzie całkiem OK. Karta może być dosyć ciekawa jeśli będzie w cenie obecnych 4850. Jeśli cena będzie dużo wyższa to nie opłaca się tej karty kupować bo dobrze kręcony 4850 też jest w stanie wiele zdziałać. Pamięci są tylko o 1000MHz więcej taktowane niż referencyjny 4850, a GPU jest nieco słabsze, wychodzi praktycznie na to samo. Z identycznymi taktami na GPU Radeon 4850 powinien być nieco szybszy. Zaletą tej karty będzie pewnie duże OC GPU z racji tego, że bazuje ono na krętliwym RV790.

Zadzwoń do nich, powiedz, że dostałeś straszliwego bubla. Wszędzie są ślady używania i nie mów nic o tych znalezionych śrubkach skoro już im mówiłeś o ich braku. Po prostu zwróć towar z racji tego, że nie jest on nowy. Karta zaraz po włączeniu przestała pokazywać obraz i kicha więc chcesz swoją kasę lub wymianę na inny sprzęt.