Skocz do zawartości

satou

Stały użytkownik
  • Liczba zawartości

    539
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez satou

  1. satou

    Velvet Assassin

    Dziwie sie ze ludzie tak sie pastwia nad ta gra. Udalo mi sie w nia pograc troche, moze nie jest to produkt wysokich lotow, ale nazywanie tego kaszanka lekko traci zlosliwoscia. Napewno jest to tytul jesli chodzi o zlozonosc gameplayu zubozony wzgledem tego co oferowal taki Splinter Cell albo Hitman czy nawet MGS2 lub starusienki Tenchu z PSX. Jesli ktos szukalby skradanki w ktorej wszystko jest uproszczone do absolutnego minimum - tytul jak znalazl :) Niemniej gra sie w to nawet bez zgrzytow, niektore lokacje utrzymane sa w ciekawym klimacie, miejscami mozna trafic na jakies wyzwanie jesli chodzi o przejscie etapu jako silent assasin. Jednym slowem , jak to mowia - na bezrybiu i rak ryba :) Wydaje mi sie ze w glowach sie niektorym poprzewracalo od tego dobrobytu i jak tytul nie jest kolejnym half lifem albo nie zabija grafika to musi to byc kaszanka odrazu. Gdybyscie nie sciagali tyle tytulow ze sklepow torrentowych moze byscie unikneli znudzenia kolejnymi produkcjami :P
  2. satou

    Quake Live

    raczej quakeworld ;)
  3. satou

    Wheelman

    to prawie definicja slowa "arcade" ;) Ta gra to cos jakby Driver polaczony z Crazy Taxi i jeszcze kilkoma innymi arcade racerami . To nie klon GTA po prostej linii jak Saints Row, tylko prosta napierdzielanka za kolkiem za fachowo rozsypujacymi sie furami ( licencjonowanymi ), eksplozjami i rozpierducha przez cale miasto ( tylko budynki sie nie rozwalaja, ale mozna przez niektore przejezdzac i masakrowac biura, apteki i inne ).
  4. satou

    Wheelman

    Wheelman Czym jest Wheelman ? Wypelnieniem niszy po Driverze. Developer Wheelmana (Tigon Studios - firma Vin Diesela ) stworzylo tytul, który korzysta z posuchy na rynku i proponuje widowiskowy arcade zrealizowany w iscie hollywodzkim stylu. Gra podzielona zostala na dwie ekcje. Pierwsza zawiera w sobie misje popychajace watek fabularny do przodu, druga to rozmaite misje poboczne. Akcja gry dzieje sie w wirtualnej Barcelonie, ktora oferuje calkiem spory obszar do zwiedzania. Jak na rasowa arcade'owke, gra oferuje sporo atrakcji. Jedna z nich jest atak melee ... samochodem. Wykorzystujac dodatkowe klawisze prowadzony przez gracza samochod dynamicznie przesuwa sie , uderzajac w oponenta. Wyglada to bardzo dziwnie jak na samochodowke, ale miesci sie w arcade'owym stylu gry. Za pomoca tego ataku po kilku ciosach rozwalasz stopniowo sypiacy sie samochod przeciwnika, ewentualnie widowiskowo spychasz go na słup lub pod prad, po czym najczesciej eksploduje . Gdy w bezposrednim sasiedztwie znajdzie sie oponent, wystarczy ze przytrzymasz odpowiedni klawisz odpowiedzialny za prucie olowiem, a Vin Diesel wystawi lysa glace za okno i automatycznie zacznie ostrzeliwywac agresora. Wali troche na oslep, ale jesli utrzymasz dogodna pozycje - celownik zmieni kolor podswietlania, syganalizujac Cie o czystej pozycji, dzieki czemu strzal odniesie porzadany skutek. Zazwyczaj strzaly trafiaja w karoserie robiac z samochodu przeciwnika efektowne sito, zdarzaja sie jednak strzaly w opony. Przebicie opony skutkuje szarpnieciem wozu w efeckie czego wpada w poslizg, a pozniej jest mnie zwrotny. Innym ciekawym aspektem jest pasek Focus. Po jego zaladowaniu mozna uzyskac efekt dopalacza lub spowolnic czas i rozprawic sie z przeciwnikami na spokojnie. Paten ow zrealizowano w iscie widowiskowy sposob Kamera wyjsciowo ustawiona za samochodem wjezdza do kabiny i niczym w Gears of War widzisz ramie kierowcy z wycelowana giwera. Majac pole manewru rzedu 180 stopni kierujesz celownik na nieszczesnika i walisz do niego w oznaczony punkt ( np silnik ) ew w leb kierowcy lub jego pasazera. Jest to bardzo widowiskowy element gry, szczegolnie gdy dane jest Ci sie delektowac eksplozja w slow-mo. Jeszcze bardziej widowiskowo przedstawia sie to w odniesieniu do przeciwnikow siedzacych Ci na ogonie, bowiem Vin diesel zaciaga reczny i obraca woz. Co ciekawe, choc z tych patentow korzysta sie bardzo czesto, to nie nudza sie. Na dodatek wszystkie akcje dopelniane sa wizualiami dewastowanych maszyn. Odpadaja poszczegolne elementy karoserii, w blacharce roi sie od dziur, w koncu pojawia sie dym i ogien. Wtedy jedynym wyjsciem jest opuszczenie fury i przesiadka na cos innego ( a jest w czym wybierac, od ciezarowek po motocykle ). Mozna to tez zrobic w efektowny sposob i w trakcie jazdy przeskoczyc do innej fury w pelnym pedzie, wystarczy zsynchronizowac jazde i wcisnac w odpowiednim momencie przycisk. Jak widac gra jest pelna arcade'owych akcji. Fajne , dynamiczne, atrakcyjne dla oka. Warto wspomniec o niesztampowych misjach pobocznych, w ktorych autorzy zapodali kilka fajnych rozwiazan. W jednej misji przyjdzie Ci zasiasc za kierownica 18-kolowca i przejechac niemal cale miasto odpierajac ataki respawnujacych sie gliniarzy. Kolos ten jest strasznie ciezki , rozpedza sie niczym zolw, ale jak juz przywali w inne fury to z przeciwnika zostaje mokra plama. Innym razem wcielasz sie w kierowce taksowki podczas wykonywania karkolomnych akcji pasazerwie reaguja bardzo zywiolowo. Wykorzystano opis z PSX EXTREME http://www.gram.pl/gra_8QnhJO0_The_Wheelman.html Videos: http://www.gametrailers.com/game/3161.html -------------------------------------------------------------------------- UPDATE: 27.04.2009 - PUREPC Co łączy Grand Theft Auto, Saints Row, Drivera, Midtown Madness i Burnout Paradise? To oczywiste: cztery koła. W każdym z wymienionych tytułów bardzo ważną rolę pełnił samochód lub ewentualnie inny środek transportu. Pytanie, co by powstało ze zmiksowania elementów wszystkich tych gier? Tutaj sprawa się komplikuje, bo któż może przewidzieć efekty takiego miszmaszu? Według chłopaków ze studia Tigon Software będzie to Wheelman, czyli ich najnowsza propozycja, która trafiła właśnie pod nasze strzechy. Czy postać ukrywającą się pod takowym pseudonimem, złośliwie można ochrzcić mianem Człowieka-Koła lub „Kołka”? W końcu stanąłby obok takich sław jak Człowiek-Pająk lub Człowiek-Nietoperz. Dywagacje słowne odstawmy jednak na bok i zajmijmy meritum. Nazwa recenzowanej dziś produkcji została wybrana nieprzypadkowo i tak naprawdę mówi wiele o jej zawartości. Główny akcent położono na brawurowe pościgi oraz strzelaniny. Od jeżdżenia mogą poniektórych rozboleć pośladki, głowa oraz żołądek. Poruszać będziemy się wszak nie byle czym, ponieważ tytuł na okładce wyraźnie wskazuje na Vana z silnikiem Diesla. Autor: Caleb - Sebastian Oktaba. Pełna treść publikacji pod tym linkiem
  5. satou

    Tom Clancy's H.a.w.x.

    LPKorn3324 - rozumiem ze gra Ci sie nie podoba, ale nie musisz sie odrazu tak spinac, LOL. Wspolczuje Ci ze zmusili Cie do grania , tak ? btw Jesli masz problem w dostrzezeniu roznic miedzy samolotami, proponuje wlaczyc sobie TDM Online i sprobowac powalczyc z bardziej zwrotnymi czy szybszymi mysliwcami, a dopiero potem komentowac ze wszystkie sa takie same. Poza tym w hangarze samoloty opisywane sa uproszczonymi statystykami wiec nic dziwnego ze wiekszosc jest podobnych, ale roznice sa. Poza tym na litosc boska, przeciez tu jest kilkadziesiat maszyn upchnietych wiec to logiczne ze nie bedzie kazda maszyna dopracowana. Kiedys symulatory wychodzily pod jeden mysliwiec zeby bylo wszystko dopracowane w zachowaniach samolotu , np SU-27 Flanker czy Eurofighter 2000. Ale jak widac niektorzy maja problemy z mysleniem ze albo gra bedzie miala kilka samolotow z dobrym odwzorowaniem lotu, albo dajemy kilkadziesiat ale model lotu uproszczony . Cos za cos. HAWX to arcade, nie rozumiem dlaczego do niektorych to nie dociera.
  6. satou

    Tom Clancy's H.a.w.x.

    dobry temat ... kazdy post to jechanie po grze tylko dlatego ze nie jest rasowym symulatorem. Mnie nie przeszkadza ze mysliwce nie zachowuja sie idealnie jak rzeczywiste odpowiedniki, wazne ze sa widoczne roznice miedzy roznymi modelami. Naprawde, niewiele gier w tym stylu wychodzi na PC, a tu sie pojawil taki tytul i odrazu zmieszany z blotem. Zeby jeszcze byla jakas alternatywa z ktora mozna by bylo przeprowadzic sensowne porownanie .... szkoda gadac i tyle. A pan mastertab to juz wogole powinien dostac order za ostrzal tego tematu , brawa za wytrwalosc.
  7. satou

    Call Of Duty: Modern Warfare 2

    http://modernwarfare2.infinityward.com/ Skoro pokusili sie o tytul Modern Warfare 2, to ciekawe czy bedzie powiazany fabularnie z poprzednia czescia. Moze glowny bohater COD4 bedzie biegal z nami na misje MF2 ;) BTW przestancie za przeproszeniem p..... o tych skryptach w kazdym temacie z CoD. Zrobcie prawdziwe AI bez skryptow jak jestescie tacy madrzy. Juz Crysis mial miec super AI niby i co z tego, jak wogole sie nie sprawdzalo. Poza tym marka CoD dzieki sryptom wyroznia sie na tle innych klonow dooma swoista filmowoscia, wiec przestancie dumpowac temat.
  8. satou

    Need For Speed Shift

    heh. W takim razie musze Ci wyjasnic, ze skoro ogladasz filmy, to sa one krecone kamera. A kamera jest wrazliwa na wstrzasy i stad to odczucie. Poniewaz w NFS niby jestesmy kierowca a nie kamera, nie powinno trzasc. I w kokpitach napewno trzesie, ale bez przesady, nie az tak jakby kierowca uderzal glowa o sufit.
  9. satou

    Need For Speed Shift

    To ja tez moze przedstawie swoje wrazenia z tego krotkiego trailera: Widok ze srodka samochodu i sama trasa na filmie nie bez podstaw budza skojarzenia z GRID. Na PC nie powstaje za wiele ścigalek, wiec porownan za duzo nie ma ;) Jednak to wcale nie gwarantuje ze nowy NFS bedzie mial duzo wspolnego z GRID. EA przy serii NFS od kilku "odcinkow" stara sie na sile "ufilmiać" swoje racery. Objawia sie to jakas wydumana otoczka fabularna, wiesniacka efektownoscia ( zoomy kamery w scenkach , powtorki, otoczka jak z filmu akcji prosto z Hollywood ). Niestety nie wplywa to pozytywnie na jakosc samych gier , ktore poprostu sa niedopracowane w najwazniejszych aspektach wysicgow - model jazdy ( nie wazne czy arcade czy sim, wazne zeby grywalny ). Czy po filmiku mozna zorientowac sie jak bedzie przedstawiac sie model jazdy ?? I tak, i nie. Z jednej strony widac jak fizyka wplywa na pojazdy, z drugiej strony przeciez z filmu nie poczujemy jak samochod sie zachowuje na skutek naszych dzialan. Ja moge z tego filmu wyczytac kilka rzeczy: - Calkiem niezle uczucie predkosci, chociaz dalej obecny jest efekt plyniecia. Samochod przy naglych nawrotach jednak sprawia wrazenie jak plynie niczym po lodzie ( brak tarcia i tracenia jakiejs predkosci ). Dziwie sie tez czemu cala kabina sie trzesie jakby jechali po polskich drogach tirem, bo ja jezdzac swoja toyota corolla nawet te 180kmh nie odczuwalem takiego trzesienia, zwlaszcza ze w filmie mamy tuningowane fury i porzadny tor. - EA nie byloby soba gdyby znowu trailer nie byl podrasowany wiesniackimi efektami. Nie mam na mysli blura przy przyspieszaniu, ktory kompletnie mi nie przeszkadza i ktory zazwyczaj mozna wylaczyc. Bardziej mam na mysli jakies efekty prosto z Sony Vegas, wiesniackie logo i sam podtytul gry ktory chyba kontynuuje tradycje dojrzalosci 3-latka. Underground, undercover, pro-street, teraz SHI(F)T ... Litosci , po takich zabiegach zaczynam sie obawiac czy rzeczywiscie maja zamiar zmienic wizerunek serii, czy to tylko mydlenie oczu dopoki nie wyjdzie. Nie tedy droga imo ... Zamiast tych pseudo wiesniackih efektow z marnym montazem molgiby zaprezentowac blizej modele pojazdow, jakis plynny przejazd. A tak mamy za krotki spot, ktory nadaje sie jedynie do wrozenia z fusow. - Na plus moge powiedziec ze wkoncu ktos poszedl po rozum do glowy i mamy jakies w miare normalne oswietlenie sceny, zadnych sztucznych zachodow slonca, jednolita paleta kolorow z przyzwoita gra swiatla i cieni. Nie wali po oczach malowana lakierem do paznokci karoseria , nie trzeba miec okularow przeciwslonecznych. Tyle moge sobie pogdybac po tym co zobaczylem, BO TO JEST STANOWCZO ZA MALO ZEBY PRZESADZAC CZY TO BEDZIE CRAP CZY NIE .
  10. satou

    Riddick: Dark Athena

    PREVIEW http://www.gametrailers.com/player/46244.html
  11. satou

    F.e.a.r. 2: Project Origin

    Kilka slow w zwiazku ze spedzonymi kolejnymi godzinami z FEAR 2 : Nie moglem pozbyc sie wrazenia ze F2 odstaje od tego co bylo w F1. Jesli chodzi mechanike to melee strasznie oslabiono i jest bezuzyteczne w drugiej czesci. Zazwyczaj nie udaje sie zajsc do przeciwnika na tyle blisko, ani tym bardziej podbiec. Zlikwidowano wslizg co tez uwazam za minus wzgledem poprzedniej czesci. Uzbrojenie - starano sie chyba upchac tutaj jak najwiecej. Wspominalem o komiksowatosci modeli, niestety dotyczy to rowniez uzbrojenia. W pierwszej czesci fear bronie byly bardziej surowe i sprawialy przyzwoite wrazenie wykonaniem zblizonym do realizmu. Tymczasem w drugiej czesci mamy do czynienia z pukawkami wyjetymi jakby prosto z SHOGO. Szkoda ze skiepszczono nie tylko modele broni, ale rowniez dzialanie niektorych z nich. Pistolety ktore w jedynce sprawialy mnostwo zabawy niczym z filmow Johna Woo, ostaly sie w pojedynczej sztuce na dodatek w wygladzie przypominajacym pistolety na wode dla trzylatkow, nie wspominajac juz o slabym firepower tychze. O strzelbach bylo pisane juz kilkakrotnie, wlasciwie tutaj stalo sie cos dziwnego. Jak wiadomo w strzelbach im wieksza odleglosc tym wieksze pole razenia ( srut rozlatuje sie we wszystkie strony ). Tutaj jakby to ograniczono i nie dosc ze strzela sie wolno, to jeszcze obejmuje sie maly obszar i na dodatek niecelnie. Karabin strzelajacy zielonymi kredkami ? Ano tak wyglada nowa "kolkownica", ktora strzela swiecacymi sie kolkami. Bardziej to pasuje do zabawek dla dzieci niz smiercionosna bron przybijajaca przeciwnikow do scian i sufitow. Bron energetyczna strzelajaca niczym BFG z Quake bardziej pasuje do Area 51 niz do cyklu FEAR w moim mniemaniu. Kolejny niepotrzebny noobstick jednym slowem. Szkoda ze zastapila raila z poprzedniej czesci. Jak widac strasznie jestem rozczarowany jesli chodzi o uzbrojenie. To samo moge powiedziec o modelach niektorych przeciwnikow, a wlasciwie ich dizajnie, przypominajacym skrzyzowanie choinki z ludzmi przeprowadzajacymi male dzieci przez pasy pod szkola. Uniform wojskowy powinien byc maskujacy, tak jak mialo to miejsce w przypadku modeli z FEAR 1, tutaj co najwyzej swoja pstrokatoscia wywoluje na tle niektorych elementow otoczenia oczoplas. Do dzis pamietam scene z FEAR 1 w ktorym repliki aktywowaly sie pod wplywem Fettela, wygladalo to jak z 3d marka prawie. Teraz mamy bande neonowych wojownikow ... Zeby nie bylo, nie mam nic do samego FEAR'a, bardzo lubie i cenie ten tytul. Dziwie sie jednak czemu Monolith zmienil oblicze swojego produktu i powstala hybryda SHOGO z FEAR ( i nie mam tu na mysli wielkie roboty, raczej dizajn ). Jesli koniecznie chcieli aby ich tytul w jak najmniejszym stopniu przypominal poprzednia czesc, mogli sie postarac o nowych przeciwnikow, a nie przerabiajac klasyke na wersje anime.
  12. Obejrzalem trailer. Szkoda ze powstaje tak duzo komiksowo wygladajacych gier, tzn tyle kolorow, uproszczone oswietlenie, levele jak z edytora a troche malo przypominajace prawdziwe miasto ( wszystko gladkie i czysciutkie ).
  13. satou

    F.e.a.r. 2: Project Origin

    Powiem tak. FEAR 2 zostal rozbudowany w porownaniu do 1 jesli chodzi o elementy otoczenia - to dobrze. Szkoda ze przeciwnicy stali sie za bardzo komiksowi, cos jak w Project Snowblind. Jesli chodzi o AI to czasami zastanawiam sie czy poziom trudnosci nie zmienia sie dynamicznie. Sa momenty ze biegaja dla samego tylko biegania, znowu innym razem maja przeblyski geniuszu ( jeden wychyla sie zza przeszkody otwierajac w naszym kierunku ogien a drugi w tym czasie zachodzi nas z innej strony ). Podejrzewam ze niektore miejsca na mapach "gryza sie" z skryptami AI i komputer glupieje w wybieraniu reakcji. Wymiana ognia jest fajna, ale szkoda ze zniknal ten pyl ze scian, no i shotgun przypomina mi melee weapon z UT a nie strzelbe. Na koniec moge wspomniec jeszcze ze draznia mnie strasznie te znajdywane notki ktore rozwalaja ciaglosc rozgrywki. Czytasz wszystko w obskurnym menu, juz nie dalo sie zrobic czegos takiego jak bylo w Dead Space, wkoncu po cos koles nosi te glupie okulary z tym smiesznym HUDem.
  14. satou

    F.e.a.r. 2: Project Origin

    Ha ha ha Jak sobie przypomne szkole z Crysis w ktorej przetrzymywana byla ta laska, i porownam ja do przedszkola w FEAR 2 to smiac mi sie chce. W F2 przynajmniej urozmaicili wnetrza masa szpargalow, przynajmniej sprawia to jakies wrazenie ze to pomieszczenia z ktorych korzystali ludzie , a nie etapy do gry :P
  15. satou

    Shellshock 2: Blood Trails

    No po przecenie to tylko 69.90 ;) Kupilem tez FEAR 2 a jak narazie dalej zaszedlem w Shellshocku 2. Tak jak pisalem, ten tytul ma w sobie cos, jeden level peka w 20min, a kilka etapow to cos czego mi brakowalo w nowoczesnych nahype'owanych fpsach. Moze full wersja trafi kiedys do CDA :P Dzisiaj reklama i hype w internecie sprzedaja gry, shellshock 2 nie ma takiego zaplecza wiec nastapi to predzej czy pozniej ;). Jak kiedys wspomnialem, nie zwracam uwagi na sama grafe, bardziej interesuje mnie klimat. A momentami w Shellshock jest gesto. Watpie zeby inni sie o tym przekonali bo zapewne rezygnuja po pierwszych 2-3 etapach, ale ja grajac w ten tytul przypomnialem sobie czasy pierwszego Half Life'a i SIN czy innych klasykow, poprostu masz ochote skonczyc ten tytul, a dzisiaj w dobie tylu "hitow" wiele poprostu konczy na polce, z syndromem przerostu formy nad trescia. W Shellshock 2 jest to przynajmniej w jakis sposob zbalansowane , i nie czujesz presji ratowania swiata czy inne bzdury. Dodam ze momentami chodzac po tej dzungli rozgladasz sie w kazdym kierunku skad pochodza te wszystkie przerazajace dzwieki i myslisz sobie wtf ?! ;) No ale nie bede nikogo nakrecal, mnie poprostu ten tytul momentami milo zaskakuje.
  16. satou

    Shellshock 2: Blood Trails

    A ja musze powiedziec ze wielkiej tragedii nie ma. Ot sredniak, nierowno wykonany, z przecietna jak na dzisiejsze standardy oprawa, miejscami bywa gorzej niz w Far Cry 1, a miejscami jest nawet fajnie. To co mi sie spodobalo to swietny voice acting i strona dzwiekowa ogolnie, klimacik da sie odczuc. Shellshock 2 nie jest tak rozreklamowany jak to zazwyczaj bywa z nowymi fpsami, nie spodziewalem sie wiele po nim. W zamian dostalem tytul moze niedopracowany, ale grywalny i zjadliwy dla kogos kto szuka czegos innego poprostu. Nie jest to CoD, ale klimat ucieka w zupelnie inne rejony co jest dzisiaj rzadkoscia. Dobrze ze powstalo cos z zupelnie odmiennym zamyslem, szkoda ze zabraklo kasy zeby dopracowac kilka elementowl bo moglby powstac naprawde niezly fps. Dla wytrwalych polecam przebic sie przez kilka pierwszych poziomow do dzungli noca i opuszczonego domu - nie pozalujecie ;) Pierwsze etapy potrafia zniechecic dlatego glownie slabe opinie kraza.
  17. satou

    Alien Vs Predator 3

    co jak co ale gra napewno bedzie lepsza niz filmy ;) btw troche za szybko ten temat, nawet concept artow nie ma, ani pelnej zapowiedzi.
  18. satou

    Necrovision

    Widze ze juz wiekszosc "rodzynek" zostalo wymienionych. Rzeczywiscie, odnosi sie wrazenie ze ludzie z Farm51 nie przejmowali sie optymalizacja silnika, albo nie starczylo pieniedzy lub czasu. Ogloszone wymagania zalecane i minimalne wydaja sie niesmacznym zartem, zakrawajacym o kpine z graczy. Ja bym powiedzial ze pod tym wzgledem blisko NecroVision do Crysis, tylko ten drugi raczej potrafi uzasadnic swoje wymagania. Co do samego gameplayu, to glosno zapowiadana scheda po Painkillerze raczej okazala sie bunczucznym piarem, niz wlasciwym stanem rzeczy. Painkiller byl tylko jeden, doskonale wywazona sieczka, z ciekawym arsenalem i ciekawymi mapami. W NecroVision jest dosc nierowno i niektore elementy zdecydowanie psuja rozgrywke.
  19. satou

    Cryostasis

    Czytam te posty i mam ochote wyrwac sobie galki oczne. Ludzie , DX 10 to glownie optymalizacja instrukcji, nie nowe bajery graficzne. Czy jest az tyle ludzi na tym forum jeszcze ktore sobie tego nie uswiadomily ?????? Cryostasis wyglada moim zdaniem bardzo adekwatnie do wymagan sprzetowych, jak zobaczylem jak topnieje lod, kropelki wody na scianie i inne "bajery" naprawde bylem zadowolony z wiarygodnosci tego efektu. A takie rzeczy poteguja klimat. I wcale nie ma wygorowanych wymagan ( oczywiscie nie mowie o wlaczonym PhysX bo to sciema i porazka ), bo gra smiga w rozsadnych rozdzielczosciach na kartach pokroju GF 9600/9800 lub HD 3870/4830. Jesli CarsonPoland tak narzekasz, proponuje zapoznac sie z NecroVision, tam dopiero wymagania sa nieadekwatne do graficznej strony produkcji.
  20. satou

    Need For Speed Shift

    To mi wyglada na zrzynke z GRID . zalosne ?
  21. satou

    F.e.a.r. 2: Project Origin

    trymek idz pomarudzic gdzie indziej ;) ustaw sobie jak najmniejsze detale, 800x600 , i zobacz czy masz przycinki. A pozniej odpal FEAR 1 wkoncu, i zrob sobie screena, zeby zobaczyc czy rzeczywiscie grafa to ten sam poziom.
  22. satou

    F.e.a.r. 2: Project Origin

    Kilka spostrzezen na temat samej gry: + co do AI to nowa rzecz ktora mi sie spodobala, to podczas pierwszego starcia w biblioteczce, jesli komandosi stoja za polkami , zrzucaja z nich ksiazki zeby widziec gracza. + klimat cale szczescie w demku jest gesty, proporcje jatki do straszenia w FEAR 2 bardziej mi odpowiadaja niz w takim Dead Space, no i tutaj na mapie zawsze mozna znalezc dodatkowe smaczki dla spostrzegawczych + in plus widac ze tworcy wzieli do siebie uwagi ludzi po pierwszej czesci i pomieszczenia nie swieca pustkami, co wiecej, teraz naprawde mozna uwierzyc ze ktos z nich korzysta a nie poprostu wrzucono do nich przedmioty dla dekoracji + spowolnienia/doczytki o ktorych mowicie nie sa plynne, ale sa wywolane celowo ( zabieg pseudo filmowy ), sprawdzane na roznych konfiguracjach - zawsze w tym samym miejscu i w ten sam sposob. I nie mam na mysli umiejetnosci przeciwnika :D + graficznie wedle gustu, nie jestem graficznym purysta, jak dla mnie jest lepiej niz w FEAR i wystarczy Demko bardzo zaostrzylo moj apetyt na pelna wersje. PS : troche mnie irytuje ze wiele postow w tym temacie jest typowo czepiarskich na sile, naprzyklad text o konsolach wyzej, czy czepianie sie swiatla z zaluzji.
  23. satou

    F.e.a.r. 2: Project Origin

    Moze nie sypalo sie jak w FEAR, ale lepszy taki efekt niz jego brak. Mamy 2009 rok, a jak widze w kolejnych FPP ze uzywanie ostrej amunicji przynosi jedynie efekt na przeciwnikach a otoczenie pozostaje niewzruszone, nawet po ciezkich seriach czy eksplozjach, zastanawiam sie czy poza HDRem i rozdzielczosciami tekstur cos sie zmienilo od tych 10 lat. Nie mam na mysli skryptowanych animacji, tylko real time'owe efekty. A tanie efekciarstwo jest w filmach akcji, w Bondach albo Bourne, dlaczego ma przeszkadzac w grach akcji ??
  24. satou

    F.e.a.r. 2: Project Origin

    Do zrobienia bez PhysX. A zreszta, czy to by mialo jakis wplyw na gameplay?
  25. satou

    F.e.a.r. 2: Project Origin

    No to jesli masz problemy z wyobraznia to wez jakis mlotek i przywal w scianie najmocniej jak mozesz. Chyba nie bedzie to wygladac jak okragla czarna bitmapa , tylko mimo wszystko jakies odlamki poleca. Teraz sobie wyobraz ze ktos puszcza po scianie serie z AK47, a miej na uwadze ze w FEAR mamy do czynienia z bronia przyszlosci, zapewne jeszzcze silniejsza. Przypomnial mi sie Crysis, jak uderzales w maximum strength z piesci w cos to nie robilo to na scianach najmniejszego wrazenia ( nie mowie o chatkach z klockow ktore sie rozpadaly od byle uderzenia ).
×
×
  • Dodaj nową pozycję...