Skocz do zawartości

narcyz

Stały użytkownik
  • Liczba zawartości

    5903
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Zawartość dodana przez narcyz

  1. Praktycznie każda marka ma dedykowane forum w internecie, poszukaj tam. Zamiast dzwonić po wszystkich salonach w PL, to właśnie w ten sposób znalazłem znalazłem nr do serwisu Audi, który podawał historię po VIN przez telefon (przynajmniej w 2007).
  2. W Piotrze i Pawle. Jak nie lubisz słodkiego piwa, to nie kupuj za dużo ciemnego gniewosza.
  3. W Almie (przynajmniej na Saskiej Kępie) Obolony w dobrej promocji po 3,8 - 4,2 zł.
  4. Do Almy trafił fajny porter: Black Boss z Wtinicy (ci co robią chwalone przeze mnie wcześniej Lubuskie). Co prawda nie ma tam silnej goryczy którą tak bardzo lubię, ale nie jest on zbyt słodki i mi smakuje. Piwo aromatyczne, przyjemne w smaku, a do tego nie czuć jego mocy podczas picia.
  5. 1. Biorąc pod uwagę niejasności związane z samymi negocjacjami raczej nie jest to czysta formalność. 2. Owszem, na wyspach Santander ma słabą opinię (patrz spoiler), ale nijak się to ma do pozycji banku na rynku europejskim.
  6. 1. Jeszcze nie został przejęty. Zgodę muszą wyrazić UOKiK, jak i KNF. 2. Porównanie do PKO BP jest co najmniej mocno nietrafione - na razie tylko możemy chcieć, żeby PKO BP miał taką pozycję na międzynarodowym rynku, jak Santander. 3. Nie pomarańczowy, a czerwony.
  7. narcyz

    Zarobki, praca

    Dość pokrętna ta logika, jak bez dowodów na sam fakt, że jest to zamówiony artykuł jest w stanie wskazać zleceniodawcę. A ja z kolei wiem doskonale jak wyglądają działania marketingowe we wspomnianej przez Ciebie grupie. Nie ma tam miejsca na czarny PR.
  8. narcyz

    Zarobki, praca

    Nie masz dowodów. Przeszkadza Ci artukuł bez odpowiednich dowodów. Mimo tego sam stawiasz nie mniej krzywdzące zarzuty. Anonimowość i mniejsze grono odbiorców nie zwalnia Cię z odpowiedzialności.
  9. narcyz

    Zarobki, praca

    Udowodnij. Fakt, że ta grupa ma jeden z największych budżetów na kampanie internetowe wśród instytucji finansowych w PL i wie na których portalach warto się reklamować, nie oznacza, że przeznacza te środki na czarny PR.
  10. Co człowiek to inny smak, bo ja na pewno nie zgodzę się żeby było podobne do pszenicznego :)
  11. Maraton przebiegnięty, dieta bezchmielowa dobiegła końca, można wrócić do piwa:) Svytrus Ekstra - fajne jasne piwo, a co najważnieszje z przyjemną wyczuwalną goryczą. Cornelius Weizen Bier - smaczny pszeniczniak, szczególnie na tle tworów typu Okocim Pszenicze.
  12. narcyz

    kope lat ;)

    A tego to już nie wiem. Informacje czerpię z profilu na goldenline, gdzie ewentualnym zakończeniem współpracy się nie pochwalił... :)
  13. narcyz

    kope lat ;)

    Pytanie co najmniej nie na miejscu :lol2: Jest redaktorem w CHIPie.
  14. narcyz

    kope lat ;)

    Osławione CPC, które już ktoś nawet wspominał w tym temacie. Do dziś jak wspominam wc, to pierwsza rzecz, która przychodzi mi na myśl, to wszelkie nagrzewnice z rekorda, kadeta, itd.:)
  15. Póki w pracy nie ma prysznica, to nie wyobrażam sobie jeździć rowerem czy biegać. Przez prawie 2 lata chodziłem przed pracą na basen 4-5 razy w tygodniu i uważam, że to tylko poprawia efektywność pracy. Nie mówiąc już o znacznie lepszym samopoczuciu od rana. Moim zdaniem jeśli dla kogoś praca po wysiłku fizycznym jest problemem, to znaczy, że ten wysiłek nie sprawia mu żadnej przyjemności.
  16. Akurat bieganie jest sportem od którego uzależnione jest najwięcej ludzi na świecie. Pewnie ze względu na szeroką dostępność. Z biegania da się czerpać ogromną satysfakcję, właśnie w momencie "przełamywania się". Widać to szczególnie przy bieganiu długodystanoswym. Polecam pobiegać takie odległości, gdzie to nie nogi są największym problemem, a psychika.
  17. Napiłem się wreszcie polecanego tutaj wcześniej piwa Utenos Porter. Lżejszy niż polskie portery, ale dzięki temu nie wali mocnym alkoholem. Nie jest też przesłodzony co się niestety często trafia w porterach. Kolor tylko trochę słaby, jak na tego typu piwo. Smaczne piwo.
  18. narcyz

    Polityka i politycy

    A konkretnie językiem TVPolitycznej, która jak nikt inny lubi pokazywać tylko to co antytuskowe, nawet kosztem naginania prawdy. Prof. Rybiński jest człowiekiem na tyle obytym z mediami, że spokojnie mógłby w tej wypowiedzi zaznaczyć, że w tym porównaniu nie uwzględnia przychodów. Po prostu nie chciał. I żeby było jasne, nie bronię rządu, bo mnie równie mocno drażnią ich posunięcia, ale czasem należy pokazać, że część zarzutów idzie za daleko. A takim momentam jest właśnie przytoczona tutaj wypowiedź Rybińskiego. Człowieka, który dotyczas potrafił wskazać wiele istotnych 'ciekawostek', jak kreatywna księgowość w budżecie, wzrost kosztów z powodu dramatycznego przyrostu zatrudnienia w administacji. Tym razem jednak człowiek, który jest profesorem ekonomii, był wiceprezesem NBP i ekonomistą w kilku bankach poszedł na łatwiznę i powiedział tylko to co chcą usłyszeć widzowie.
  19. Ale w jakiej walucie najczęściej płacisz za zagraniczne zakupy? Bo jeśli pytasz o kartę, która w ogóle nie ma podwójnego przewalutowania niezależnie od waluty płatności, to jeśli dobrze pamiętam tylko Polbank stosuje taką metodę w naszym kraju. Poza tym Polbank przecież ma też inne karty kredytowe ze zwrotem części transakcji, tylko że nie jest to aż 1 proc. Poza tym nie ma się co jarać tą funkcjonalnością, bo bank wprowadzając ten feature od razu dorzucił obowiązkowe ubezpieczenie.
  20. narcyz

    Polityka i politycy

    Przekroczenie progu 60 proc. nie musi oznaczać, że Polska stałaby się niezdolna do obsługi zadłużenia i jego restruORT: ORT: kturyzacji. Polecam przeczytać: link.
  21. narcyz

    Polityka i politycy

    Dotychczas ceniłem Rybińskiego jako ekonomistę, ale tą wypowiedzią akurat mocno się zbłaźnił. A co najgorsze już cała Polska żyje tym nagraniem w przekonaniu, że "pan z okienka" nie może się mylić. Problem w tym, że prof. porównując obecne zadłużenie do czasów Gierka nie zechciał uwzględnić relacji tego długu, ani do PKB, ani nawet do przychodów budżetowych. Co więcej, nie zadał sobie też trudu, żeby uwzględnić koszt obsługi tego zadłużenia. Nie twierdzę, że teraz wszystko jest ok, bo nie jest, ale nie dajmy sobie wmówić, że jest równie źle, jak w okresie kiedy Polska zbankrutowała.
  22. To znasz już rynek od podszewki:) Ja więcej nie pomogę, bo nie piłem nawet całości tej krótkiej listy, a moje piwne zakupy są mocno przypadkowe.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...