bigfan

No napisales wyzej, ze istnieje grupa gdm. Wklej wynik komendy: cat /etc/group | grep gdm i komendy: chgrp gdm /var/gdm Co do trybu rescue to zazwyczaj od razu zostajesz zalogowany jako root. Zazwyczaj widac to po znaku zachety - $ dla zwyklego uzytkownika, # dla superuzytkownika. Staraj sie opisywac dokladnie, co robiles; wklejac polecenia i komunikaty. Wtedy latwiej bedzie diagnozowac problem. Bywa, ze ktos zla skladnie polecenia wpisuje i ma pretensje do wszystkich, ze nie dziala.

Jak dla mnie sensowne lamance ma tylko Logitech i Microsoft (lamane w dwoch plaszczyznach, przez co bardzo wygodne). Na allegro od czasu do czasu pojawiaja sie Microsofty w bardzo niskich cenach.

Przykladowy wynik dzialania komendy ls -al: drwxr-x--- 3 root root 4096 Mar 22 10:00 .Wlascicielem katalogu jest root, grupa to tez root. Kolega na Debianie dla katalogu /var/lib/gdm ma te same uprawnienia ale grupa ownera to gdm. Czyli w teorii powinno byc tak: drwxr-x--- 3 root gdm 4096 Mar 22 10:00 .Byc moze Twoj gdm ma problem z tym katalogiem, bo jego wlascicielem jest grupa root i grupa gdm nie ma do niego dostepu (others nie ma zadnych praw). Sprawdz te grupe (ls -al /var/gdm) i sprobuj zmienic grupe wlasciciela na gdm (chgrp).

Do prawka najlepiej sie nie przygotowywać w sensie kursu. Jeśli wybierzesz dobrą szkołę i trafisz na dobrego instruktora, to nauczą Cię dobrej techniki jazdy. Najlepiej być świeżym, wtedy łatwiej nauczyć się pewnych zachowań, które są oceniane na egzaminie i które czasem pomagają w jeździe. Łatwiej sie nauczyć czegoś nowego niż zmieniać coś wyuczonego. Te 30 godzin na kursie w większości przypadków wystarczają, żeby się czegoś nauczyć i zdać egzamin. Prawo jazdy i egzamin na nie to dość specyficzna rzecz, bo trzeba sobie zdawać sprawę, że stajemy się odpowiedzialni za zdrowie i życie swoje i innych. Tak na marginesie. Wielu narzeka, że oblewają tu czy tam w taki i inny sposób. Po pierwsze, warto znać regulamin i w przypadkach skrajnych odwoływać się i np. egzamin przeprowadzać pod kontrolą osoby trzeciej. Po drugie już na placyku wielu zdających jeździ tragicznie nietechnicznie. A po trzecie to już nie marudzę :-)

Jeśli potrzeba ekstremalnej ciszy, to można podumać nad dyskiem 2,5 cala. Są modele bardzo ciche. Minusy takiej zabawy to mniejsza wydajność i stosunek ceny do pojemności - ale to już kwestia wymagań.

Wiele zależy od tego, jaka to szkoła. :-) Chociaż, gdyby do zrobienia był projekt okablowania w miarę dużej serwerowni z szafami krosowniczymi i kilkoma setkami kabli, to może się z tego niezłe wyzwanie zrobić. :-)

No i po co takie głupie odpowiedzi? Na pytanie, co lepsze, nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Poleć Linuksa mojemu koledze programiście, to Cie wyśmieje i razem z Eclipse (bo to na dobrą sprawę jedyne duże środowisko programistyczne działające na linuksie) wyśle na drzewo. Nie widzę powodu, żeby wszczynać kolejną bezsensowną dyskusję nad tym, co jest lepsze a co gorsze. Lepiej pomóżmy koledze w rozwiązaniu problemu.

Trzeba by sprawdzić, z jakimi uprawnieniami działa gdm i czy jest grupa o nazwie gdm w systemie. Jeśli jest, to pewnie /var/gdm powinien należeć do grupy gdm (polecenie chgrp). Tak jest na Debianie, sprawdź u siebie (grupy są w pliku /etc/groups a ps aux pokaże Ci listę procesów i użytkownika "na jakim" działa dany proces). BTW. dir to tylko alias dla polecenia ls (dla wygody windziarzy)- przyzwyczaj sie raczej do ls :-)

Czy po utworzeniu katalogu dalej pojawia się ten sam błąd? Czy na pewno utworzyłeś katalog /var/gdm - inaczej mówiąc, czy na pewno utworzyłeś podkatalog gdm w katalogu /var?

Na podobnej konfiguracji uzywalem Debiana, *BSD i Gentoo. Jaki taki komfort pracy mozna uzyskac przy 128MB RAM. O Gnome zapomnij, chyba ze uruchomisz jakas bardzo staaaara wersje, co sie mija z celem. Przy takim sprzecie (szczegolnie chodzi o RAM) w gre wchodza tylko jakies lekkie windowmanagery (icewm, fvwm, fluxbox etc.) i w zasadzie tylko jedno wieksze srodowisko - XFCE - najlepiej w wersji 3.x.x. W zwiazku z mala iloscia miejsca na dysku trzeba bedzie bardzo uwaznie dobierac pakiety przy instalacji.

fallback 1 wskazuje na entry 1, którego nie ma w konfiguracji. Masz ten splashimage na pewno? Gruba można też zainstalować ręcznie (ja to zawsze robie w MBR, czyli /dev/hda) poprzez uruchomienie gruba z linii poleceń. Pojawi się znany już shell gruba. Tam starczy wpisać: root (hd0,0)setup (hd0)Pokombinuj i daj znać, co z tego wynikło :-)

Wklej konfiguracje i napisz jak instalowales gruba.

Beeezeeduura. Ani 1/2 ani 1/4 tylko tyle, ile dla danych zastosowań potrzeba. Drugiego zdania to już w ogóle nie rozumiem (może chodzi o swap w pliku?).

Notek jak notek ale mycha jest w dechę. Jak się sprawuje scroll/touchpad? Sama myszka wygodna po paru godzinach klikania?

Nie przesadzaj. Wpisanie tego w google to chwila moment. Nikomu jeszcze od tego ręce nie odpadły ;-)

man startx Może nie do końca elegancki ale szybki sposób: Trzeba w katalogu domowym użytkownika utworzyć plik .xinitrc i w tym pliku np.: #!/bin/shexec startxfceDla Gnome trza wklepać zdaje się gnome-session a dla KDE startkde. Po zapisaniu tego pliku po wpisaniu startx zostanie uruchomione to środowisko, które wybrałeś.

Manual X'owy mówi, że nie do restartowania a do zatrzymania X-serwera. Jeśli jest włączony jakiś xdm, to i owszem dojdzie do restartu X. Zakładam, że chodzi o standardową instalację bez tweakowania ustawień. Używanie xdm to jak dla mnie żaden bajer a po prostu bardzo przydatna rzecz :-) Rozwiązaniem problemu będzie zatrzymanie procesu xdm, jak to już wcześniej sugerowano (/etc/init.d/xdm stop - ew. w miejsce xdm gdm lub kdm - nie pamiętam, jak to w Ubuntu zrobili). Można również killować, ale wtedy trzeba ubić proces xdm, bo inaczej X serwer będzie się uruchamiał w kółko bez końca.

Co do rozmiaru swap to teoria 2x RAM jest nieco przestarzala. W wiekszosci domowych zastosowan z powodzeniem wystarczy 128-256MiB, jesli w komputerze jest minimum 256MiB RAM. Jednym z wyjatkow jest software suspend, ktory potrzebuje tyle swapa, ile jest pamieci RAM.

Pozycja nie jest objetna i ma znaczacy wplyw na trwalosc. Wytrzymalosc na wstrzasy to inna bajka.

1. ping na ten adres (niewazne, ze nie odpowie) 2. arp -a - pokaze tablice arp i tam znajdziesz adres MAC maszyny, ktorej szukasz

Tak tez mozna ;-) Polecam rowniez QuodLibet.

A po co nowy BIOS? Jesli sie da, to wroc do starego.

No logów to za bardzo nie zobaczy, bo napisał, że nie pomaga wciskanie klawiszy. Można ewentualnie dla pewności spróbować się poprzełączać między konsolami poprzez Ctrl+Alt+któryś z F-ów. Jeśli to nie da rezultatu, to można spróbować innej dystrybucji, jak już zasugerował kolega morgholm.

Sformułowanie, że wyskakuje jakiś błąd niestety nic nie znaczy. Musisz opisać konkretnie, co robisz i co się pojawia na ekranie (przekopiuj lub przepisz komunikaty, które się pojawiają). Masz GeForce, więc powinieneś ściągnąć sobie drivery dla Linuksa ze strony nVidii i postępować zgodnie z procedurą instalacji. Sprowadza się to do uruchomienia instalatora i odpowiadaniu na pytania a później do edycji pliku konfiguracyjnego X-serwera. Z reguły pojawiają sie problemy, jeśli nie ma zainstalowanych źródeł jądra. Musisz opisać dokładnie i ze szczegółami, w czym rzecz.

Nie męczcie chłopaka - ma prawo nie wiedzieć. Tak jak każdy z nas w swoim czasie. Player sugeruje, żeby go uruchomić z linii poleceń, bo wtedy ewentualne błędy wyświetli w konsoli (to, co wyświetli to właśnie output - wyjście). Linia poleceń = konsola. Ściślej to emulator konsoli tekstowej działający w trybie graficznym - takie okienko MSDOS znane z Windows. W menu może się to nazywać Terminal. Trzeba takowego terminala uruchomić i wpisać polecenie amarok.