bigfan

Z tego co wiem, to Trinitron FD jest naprawde plaski. Zludzenie wkleslosci obrazu to kwestia naszych oczu. Obecnosc paskow lub nie to tylko kwestia technologii danego producenta. NIe upatrywalbym w tych paskach gwarancji czegokolwiek.

Najlepiej bedzie pojsc do jakiegos sensownego sklepu i samemu zobaczyc. Z parametrami to bywa roznie a i kupic najlepiej ten model, ktory sie ogladalo. Swoja droga karta graficzna tez jest wazna. Moze cos w stylu Matroxa G400 (chyba ze juz ma :-)), chyba ze potrzebuje jakiejs akceleracji mocnej.

Ja mam devfs, wiec wybralem suid. Lepsze chyba bedzie polityka minimalizmu uprawnien. Zreszta na serwerach sie muzyki raczej nie slucha a na domowym sprzecie to nie ma wielkiego znaczenia.

Nowosci to: http://www.mandrakelinux.com/en/10.0/features/ czyli nic rewolucyjnego. Odswiezone wersje oprogramowania w gruncie rzeczy. Rewolucyjne rzeczy odkrywa sie samemu ;-)

Dziwni jacys jestescie i niewyzyci. Od trzech lat nieustannie pracuje na LCD (w pracy Compaq TFT8020, w domu notebook i Belinea 101536) czasem ponad 12 godzin i nie czuje zmeczenia oczu. Wczesniej mialem rozne CRT i rownie duzo czasu przed nimi spedzalem. Obrobka grafiki sie nie zajmuje, wiec w tym wzgledzie niewiele mam do powiedzenia. Jesli idzie o uzywanie LCD w codziennej pracy (bez zastosowan wymagajacych jakiegos bardziej wypasnego monitora) to dostrzegam spora roznice na korzysc LCD. Jestem krotkowidzem i pierwsza zaleta LCD, ktora zobaczylem to ostrosc obrazu. Ostrosc niezmienna w czasie, zadnych problemow z roznicami w roznych obszarach kineskopu, tak jak to ma miejsce czasem w CRT. Praktyczny brak efektu migotania obrazu rowniez mozna uznac za wielki plus. Jesli dodac do tego ergonomie (miejsce na biurku) to dla zwyklego szaraczka LCD to calkiem przyjemne rozwiazanie. Parametrami sie nigdy specjalnie nie przejmowalem, bo rozne tricki stosuja producenci i nie warto sobie tym glowy zawracac, trzeba samemu zobaczyc i ocenic. Nie twierdze, ze LCD jest najlepsze na swiecie i tak dalej. Twierdze tylko, ze w moim przypadku nastapila poprawa komfortu i dobrze mi z tym. Ideologiczne dyskusje toczone tutaj sa zwykla strata czasu. Dziwny jest dla mnie argument, ze w pracach graficznych bardziej zaawansowanych uzywa sie CRT. Toz przeciez wiadomo, ze swiat zastosowan profesjonalnych rzadzi sie swoimi prawami i korzysta z najlepszych rozwiazan. Ale czy to oznacza, ze ja mam tez kupowac superhiper monitor Barco, zeby ogladac zdjecia nagich panienek w Internecie? Niech kazdy na wlasne oczy zobaczy w sklepie czy u kolegi, jak dany monitor dziala i sam oceni, czy mu sie oplaca taka inwestycja czy lepiej wybrac cos innego. Ot i cala filozofia.

Niedopatrzenie z mojej strony, mea culpa :-)

Wybacz, ale lenistwa nic nie tlumaczy. Co do kwestii logowania, to przy uzywaniu jakiegos xdm (ew. kdm, gdm lub wdm) z reguly jest mozliwosc autologinu, starczy klepnac np. xdm autologin w google. Programik autologin loguje uzyszkodnika na konsoli (<1 minuty na google). O architekturze XFree mozna poczytac w Internecie, poza tym w wielu tutorialach np. na www.linux.pl w dziale newbie. W topikach przyklejonych jest zdaje sie ten adres podany. Te 10 minut proponowalbym przerobic na 2 godziny ;-) Poza tym, kierujac sie zasada ograniczonego zaufania, nie wierzylbym nikomu tutaj, zanim bym sam nie sprawdzil w bardziej wiarygodnych miejscach wskazanych przez google (co i tak zazwyczaj trwa krocej niz oczekiwanie tutaj na nie zawsze od razu trafna odpowiedz), nie umniejszajac absolutnie wiedzy kogokolwiek tutaj.

Logowanie czy autentykacja lezy u podstaw takich systemow jak Linuks. Nieporozumieniem jest nieuzywanie tej cechy. Ale pewnie sie da to ominac. Poszperaj na google z haslem autologin linux. Przeciez myslenie chyba az tak <span style="color:red;">[ciach!]</span>a nie boli. Co do alsy, to moze bys poczytal <span style="color:red;">[ciach!]</span>a dokumentacje?

Mylisz dwa rozne programy: Wine i WineX. Co do emulacji, to zalezy jaka definicje przyjac i wszelkie dyskusje na ten temat to zwykla strata czasu.

Kasowanie partycji nie ma sensu absolutnie. Aktualizacja systemu nie sprowadza sie do repartycjonowania i reformatowania. Fdisk zas nie powinien miec zadnych problemow z usunieciem partycji.

Eee, po co, skoro jest sliczna stronka o tym: http://xwinman.org/ Pelniejszego przegladu raczej nie znajdziesz w sieci, chyba ze sam go zrobisz :-)

Nie sadze, zebys zobaczyl jakakolwiek poprawe wydajnosci, wiec nie panikowalbym. Magia cyferek robi swoje...

Dokladnie, trzeba umiec skonfigurowac. Mimo to o polaczeniu XFree86 z KDE nawet starszym to bym zapomnial i poszukal czegos innego. Byly tematy wuemow przeroznych juz poruszane, wiec wystarczy poszukac (jest duzo fajnych alternatyw).

Moze <span style="color:red;">[ciach!]</span>a najpierw sie zastanow, o co Ci chodzi a potem zadaj logiczne pytanie, uzywajac znakow przestankowych i poprawnej polszczyzny.

Ale po co, skoro jest na przyklad taki gentoo, ktory sam pobierze potrzebne zrodla i wszysto poustawia i dodatkowo mamy na to spory wplyw? Ja mam notebooka z PII 233MHz i nie mam poinstalowanych smieci i system hula lacznie z XFree86, uzywam tego na codzien w pracy i w domu. Nie rozumiem wiec, po co promowac jakas tam jedyna sluszna dystrybucje, jesli sa inne, lepsze i gorsze. Uzywam systemow z szeroko rozumianej rodziny UNIX nie od dzis i wcale nie uwazam, ze gentoo, czy slackware czy debian sa jedynymi slusznymi dystrybucjami. Czasem smiac mi sie chce, jak kazdemu nowoprzybylemu sie proponuje Slackware, bo to najlepszy system i w ogole. Toz sa inne jeszcze, z inna filozofia, ktora tez warto poznac. Ja chce miec szybko aktualizowanego i szybkiego desktopa. Wybralem gentoo, bo kompilacja ze zrodel czasem daje korzysci a i portage na biezaco uaktualniane jest i sprawnie dziala. Ktos inny wybierze Debiana z innych przyczyn. Nie widze problemu ani tez potrzeby faworyzowania czegokolwiek.

A ja Slackware nie lubie :-) Zycie bez systemu zarzadzania pakietami to aktualnie bardziej udreka niz korzysc. Ja po prostu nie mam zamiaru tracic czasu na samodzielne tworzenie pakietow i dbanie o zaleznosci (wiem, ze swarety i tak dalej, ale wiekszosc dystrybucji ma to od dawna i to dobrze rozwiniete). Od tego mam w koncu komputer, zeby robil czesc pracy za mnie. Oczywiscie wszystko ma swoje wady i zalety, dlatego najlepiej wyprobowac wszystko i stwierdzic samemu, co jest najlepsze. Rozmowa o tym co lepsze, to naprawde strata czasu ;->

Madmax, moze zajrzyj sobie na www.linux.pl i troche sie poucz. Poza tym nie zaszkodzilo by poczytac przyklejonych tutaj tematow.

Zgadzam sie z argumentem, zeby nie mieszac w glowie, ale czemu zaraz bzdura?

Trzeba uruchomic system w trybie rescue (czyli np. z plytki, wpisuje sie rescue przy prompcie :, zdaje sie ze plytka instalacyjna slackware tez tak ma). Po zbootowaniu systemu trza podmontowac partycje / np. pod /mnt (przy odpalaniu z cd mamy wirtualny ramdysk, ktory jest naszym "/" i tam strukture katalogow, wiec mozna podmontowac cos pod /mnt). Jesli /boot jest na sobnej partycji, to ja tez wypadalo by zamontowac. Po zamontowaniu ) w trybie rw) trzeba skonfigurowac boot managera (dla lilo /etc/lilo.conf, dla gruba /boot/grub/menu.lst lub grub.conf), zrobic chroot na /mnt i potem w przypadku lilo wywolac polecenie lilo a w przypadku gruba uzyc np. grub-install. Sytuacja ma sie gorzej, jesli nie mamy zainstalowanego pakietu z lilo czy grub, ale jesli dobrze pamietam, to system automatycznie wybiera podczas instalacji ktorys z nich. Paranoik jako fan slackware pewnie bedzie mogl powiedziec wiecej. Ja taka metoda sie poslugiwalem, jak mialem klopoty i dzialalo.

A konkretniej niepoprawnie zainstalowales cos, co sie nazywa boot manager. Linux do rozruchu uzywa takiego sprytnego programiku, ktory dodatkowo potrafi uruchomic np. Windows i inne systemy operacyjne. Jednym z takich programikow jest lilo (LInuxLOader), sa jeszcze inne. Musiales pominac ten krok podczas instalacji, badz nie wykonales go poprawnie, czyli cos spartaczyles ;-) Interpunkcja to zdecydowanie nie jest Twoja mocna strona, jak juz kolega zauwazyl. Ja bym nad tym nieco popracowal ;-)

Poza tym nie rozumiem, co to znaczy Linuks nie dla poczatkujacych. Skoro nie potrafisz ustawic poczciwego RedHata, coby szybko dzialal, to nie mozna mowic o jakimkolwiek zaawansowaniu. Roznice w predkosci dzialania binarek miedzy roznymi dystrybucjami sa bardzo niewielkie, wiec lepiej chyba system optymalizowac niz instalowac praktycznie taki sam.

Fajnie, tylko to chyba nie to forum ;->

Chyba zmiana wm a nie "X'ow" :-)

Ale po co? Toz to tylko dwa znaczki : ./ :-)

Chce bys zalozyla mini a teraz pokaz swoje logi... tralala