bigfan

Panowie spokojnie. X Window ma prawo bytu takze w srodowiskach serwerowych. Do rzeczy typu DNS, proxy czy firewall oczywiscie jest to zbyteczne. Tym niemniej sa miejsca, gdzie uzycie X Window jest bardzo wskazane.

Nie zawsze jest tak, ze pracujesz w zawodzie scisle zwiazanym z kierunkiem studiow. Kumpel konczyl telekomunikacje jakas tam konkretna specjalnosc a zajmuje sie administrowaniem maszynami linuksowymi, bo to go akurat interesuje. Wlasciwie to wlasnie jest najwazniejsze - to, co Cie interesuje. Bo to wlasnie nad tym bedziesz spedzal noce przy komputerze czy gdzie indziej. Studia ucza wnikliwosci, logiki, daja tez pewna baze wiedzy, ale to nie jest wszystko. Musi byc jeszcze pasja i chec poglebiania swojej wiedzy, zdobytej czesciowo na studiach. Nie wiem, co teraz najmodniejsze, w kazdym razie na informatykow jeszcze jest rynek pracy wedlug mojego rozeznania.

Ja mam na PII233 i 128MB RAM Gentoo najnowsze, jadro 2.6.5, FVWM jako menedzera okien, opere jako przegladarke i pare innych dupere. Najbardziej mecza maszyne wynalazki typu KDE czy GNOME (przede wszystkim pamiec i wszelakie efekty graficzne). Do pracy jednak taka lekka konfiguracja sie w zupelnosci nadaje.

Ktory lepszy? W jakim sensie? Dla kogo lepszy? Dziwne pytania zadajesz. Kazdy kierunek jest ciekawy i moze byc pasjonujacy, ale nie kazdy Ciebie bedzie interesowal. Kazdy wymaga nauki i checi poznawania swiata.

Kolega dopiero w drugim swoim poscie wyjasnil, o co mu chodzi, wiec szanowny kolego _micha_ - nie ma sie co denerwowac. Ludzie nie czytaja regulaminu, co wiecej - nie kieruja sie prosta logika. To chyba oczywiste, ze wypadaloby sie postarac opisac doklanie swoj problem a nie pisac po prostu "zrobcie mi to czy tamto". Ni z gruszki ni z pietruszki to bylo, wiec reakcje uwazam za uzasadnione.

Nie zawsze tak jest, aczkolwiek gdzieniegdzie sie to sprawdza. Swoja droga na Duronie 1.3 powinno cale KDE smigac bez problemow najmniejszych. Jesli juz chcesz kompilowac, to wiem, ze jest program, ktory calosc kompiluje automatycznie bez wiekszej ingerencji uzyszkodnika - niestety nazwy nie pamietam, moze ktos inny bedzie wiedzial (ew. google). Ostatecznie mozna to robic samemu. Trzeba jeno poczytac na stronach KDE o tym, jak to zrobic.

Amplituner Yamaha CR costam - stary srebrny oczywiscie analogowy CD Sony CDP 270 - przetworniki Burr Brown Korektor Radmor :-) Kable glosnikowe z czystej miedzi (bo umyte) kupione za grosze za metr Interkonekty rozne, glownie made in Taiwan baj Panasonix Kolumny Heco Xenon 400 - calkiem przyjemnie graja - szczegolnie testowane ostatnio na NADzie takim za 1,5kzl.

No faktem LZF - gzip z lzf mi sie zlal w gifa :-)

str? Wybacz, nie jarze :-) A kompresja jakas jest, mozna wybrac gzipa i gifa bodajze w konfiguracji zapaczowanego jaderka.

Nie wiedzialem, ze ufoludki rowniez pisza na tym forum :-) :-) :-)

Jednym slowem Linuks Linuksowi nierowny :-) Trzeba rozroznic zastosowania domowe/sieciowe od aplikacyjnych (ERP czy bazy danych czy systemy backupowe czy jeszcze inne).

Tudziez dd, ktory potem mozna probowac kompresowac. I to calkiem za darmo.

http://forums.gentoo.org/viewtopic.php?t=1...light=hibernate - gdyby ktos byl zainteresowany. Generalnie dziala, choc dzisiaj rano mi sie notebook zawiesil chwile po rozhibernowaniu (ReiserFS odmowil czesciowo wspolpracy, ale nie jestem jeszcze pewien, czy to aby na pewno wina samej hibernacji. Trzeba pamietac po za tym, zeby miec odpowiednio duzo miejsca na swap (RAM + paredziesiat czy 100MB IMHO). Bardzo fajna rzecz dla notebookowcow.

phranzee: Ech, bierzesz czyste zrodla, pobierasz ustandaryzowany .config i time make bzImage chocby i juz :-) Pomijam juz precyzyjnosc tego benchmarka i brak konkretnych danych oprocz czasu, ale w ostatecznosci da sie. To tak na marginesie. Co do SCO to sie zgadzam, benchmark dosc klopotliwy w interpretacji, ale z drugiej strony mozna by sprobowac prownac kilka roznych konfiguracji i sprawdzic, jakie sa roznice bezwzgledne. To nam moze poowiedziec troche o jakosci owego benchmarka.

A po co 2 procesory na taka mala siec? Chcesz tam aplikacje jakies niebotyczne uruchamiac? :-)

Probowac zawsze mozna. Jak by nie bylo kogo zapytac, to zawsze moge zasugerowac jakies rozwiazanie, choc sam specem nie jestem. :-)

sgj - prawie wykrakales ;-) mily - nie mozesz sam? Jesli nie umiesz to sie naucz. Jak Ci cos nie wyjdzie to szukaj, czytaj i na koncu pytaj.

No jak dla mnie to napisales dokladnie odwrotnie wczesniej ;-) Masz jaderko z obsluga wszystkich kontrolerow PCMCIA? - jest taka sekcja, gdzie mozna je powybierac sobie, jak nie wiesz jaki to wybierasz wszystkie.

I od razu widac, kto czytal a kto nie czytak README i INSTALL ;-)

W sumie fakt,tez kiedys mialem tego rodzaju problem. Jako ze bylem pewien, ze mam reiserfs, zmienilem stosowny wpis w fstabie. Nie mam na razie pomyslu, czego to wina. Moze ktos madrzejszy bedzie wiedzial. /etc/mtab i /proc/mounts mowia to samo?

Bardziej chodzi o bezpieczenstwo danych w takich sytuacjach niz o wydajnosc nieziemska. Zreszta wiekszosc nowych dyskow SCSI w macierzy oferuje przyzwoita wydajnosc. Mam tu na mysli mala macierz w kazdej z maszyn, zeby zapewnic nieprzerwane dzialanie - z reguly raid 1 na dwoch dyskach na system a na reszte sie robi RAID5 na 4 dyskach. Mozna sie bawic w klaster przy aplikacji waznej czyli dwie takie same maszyny pracujace w trybie "fail over" jak to HP nazywa. Wszystko oczywiscie backupowane w jakiejs bibliotece tasmowej... I tak dalej i tak dalej. A do wydajnosci bardzo duzej na przyklad Hitachi Thunder 9500. Na takich zabawkach sie robi interesy. Ale to inny swiat niestety i zupelnie inna kasa.

:-) A to dopiero poczatek... A oszczedzanie sie bardzo szybko zemsci. Naczesciej padaja dyski, stad RAID 5 czy 1 to podstawa; egzekfo problemy z internetem i na ostatnim miejscu problemy z dostawa pradu.

Bez tasiemek zapomnij o sensownym backupie. Minimum to jakis DDS4, przydaloby sie cos z robotem, zeby nie musiec przekladac tasiemek recznie. Co do home.pl - mnostwo serwerkow Intela 1U - kijowe do rozbudowy, ale tanie (i zdaje sie tylko z dyskami IDE). Szafy Rittala z serii bodajze FlexRack - trudne w rozbudowie - Rittal sie z tego wycofuje. Serwer backupow ma jakas tam macierz, ale skad wiesz, czy nie idzie to na tasiemki pozniej? (migracja z pul dyskowych na pyle tasmowe). To kilka uwag tytulem pogrymaszenia na konkurencje :-) Nie ze sie wywyzszam, ale powiadam Wam, ze to, co tam widac, to jest takie tani granie. To daje pewne pojecie o tym, ile kosztowac moze taki biznes. P.S. szafe klimatyzacyjna maja fajna (zdaje sie ze liebert Hiross), choc wypadaloby miec dwie i klimatyzacje zapasowa

Nie musisz zaraz cudow kupowac, ale jesli chcesz powazny interes zalozyc, to musisz w to mase pieniedzy wlozyc. Nie chwalac sie, znam temat i moglbym dlugo rozprawiac, co i jak by wypadalo zorganizowac. Do tego trzeba wiedzy, doswiadczenia i kasy.

Jest jeszcze jedna polska firma, robiaca dobre szafy na wzor niemieckiego Rittala, bodajze Agmar lub jakos tak. To tak na marginesie. Dziela ZPASA mozna okreslic mianem zlomu :-) Oczywiscie zalezy od zastosowan. Ale za to tanie to to, zdaje sobie z tego sprawe.