KrzychuG

Bo widzisz. On moze wyzwac zasade, ze do zadan, ktore wykonujecie tam w szkole te komputery sa wystarczajaco szybkie i nie ma potrzeby rozwodzic sie na temat sprzetu ktory w nich siedzi.

Zazwyczaj kable do telefonow instaluja sie jako wirtualny port COM. Sprawdz w menadzerze urzadzen czy nie przybil ci jakis nowy (od COM3 w gore) badz poszukaj czegos co zawiera w nazwie "Samsung Modem" i sprawdz z jakiego portu korzysta. Oczywiscie pozniej ustaw odpowiedni port w programie i miej nadzieje, ze bedzie dzialac.

Na ta chwile to jest najlepsze rozwiazanie tymbardziej, ze w tej cenie mozna kupic cos lepszego badz o pododbnych mozliwosciach.

Legalnosc oprogramowania na ktorym to stoi rowniez:

Szczrze mowiac ostatnio pojawil sie pewien opis w jaki sposob przy pomocy 2 czy 3 boxow, w tym jednym oryginalnym serwisowym od Nokii sciagnac simlocka z 6630. Niestety wymaga on posiadania odblokowanego telefonu z ktorego mozna zczytac odpowiednie dane i nawet mimo tego dziala to tylko na 5% telefonow. Wyglada jednak na to, ze cos zaczyna sie ruszac i byc moze gdzies na poczatku przyszlego roku ukaze sie ladna publiczna solucja i nagle zaczna to robic wszyscy za 30-40zl ;)

Moj Megabajt, rowniez 350 chodzil na kompie numer 2 z podpisu przez prawie dwa lata i nie sprawial zadnych problemow. Wczesniej mialem tam FX 5200, ale 2 miesiace po wymienia go na Radeona 9700Pro zdecydowalem sie rowniez na zasilacz, tak profilaktycznie. Stwierdzilem jednak, ze nie ma wiecej co ryzykowac i lepiej zaopatrzyc sie w cos, co ma przynajmniej jakies zabezpieczenia, tak aby ostatnie problemy z zasilaniem u mnie w bloku nie wykonczyly komputera ;) Na komputerze, z ktorego najczesciej korzystam (#1) od 4 lat chodzi jakis L&S 300W (nie mam pojecia co to, dostalem razem z obudowa big tower kupiona za okolo 300zl wlasnie 4 lata temu). Komputer wlaczony 24/7, siedzi w nim calkiem spora ilosc urzadzen, obciazenie rozne i rowniez problemow nie uswiadczylem. Faktem jednak jest, ze ostatnio pojawil sie jakis dziwny trend na narzekanie na wadliwy zasilacz i mimo iz sporo osob ma tutaj racje i wymiana akurat tego elementu potrafi rozwiazac kilka problemow to jednak nie jest to lekarstwo na wszystko i w kazdym przypadku.

Nie powiedzialbym, ze jest delikatny. Fakt, ze obudowe zdejmuje sie na tyle dziwnie, ze praktycznie nie da sie jej nieuszkodzic i a klawiatura stosunkoso szybko sie brudzi, ale pomijajac to to jest to sprzet nie do zdarcia. Uzywalem go od czasu pojawienia sie w promocji w Plusie nieco ponad 3 lata temu. Telefon mial wiele wypadkow, fruwal po calym mieszkaniu, wpadl mi kilka razy pod lozko, kilka razy zostal czyms przygnieciony. Mimo tego przezyl te 3 lata, oryginalna bateria nadal trzyma 6-8 dni, sluchawki wciaz dzialaja a klawiatura po czyszczeniu nadal nadaje sie do pisania smsow ;) Co wazniejsze, po zaaplikowaniu przeze mnie kilku(nastu) patchy ponad 2 lata temu nie zmienialem w nim kompletnie nic i nie musialem sje juz wiecej bawic flashem, czego na przyklad nie moge powiedziec o C60/MC60/serii 65, ktore po kilku upadkach przychodza do serwisu i ktorym najczesciej pomaga flash (widuje nawet po kilka sztuk dziennie z tym samym problemem).

Nie popsuje sie, bo nie da sie jej zainstalowac.

Musze sie z toba zgodzic. Siemens zaczyna sie pograzac. Seria 55 jak napisales jest tragiczna, szczegolnie S55 z bardzo kiepska klawiatura. Seria 60 jest dosc wadliwa pod wzgledem oprogramowania, seria 70 jest w sumie nowoscia i zalicza sie do niej poki co jeden telefon, przedsmak nowej ery i dzialania BENQ czyli A70 bez kolorowego LCD. Seria 75 nie jest zla patrzac pod katem wczesniejszych. Telefon dziala dosc sprawnie, nie wiesza sie, funkcjonalnosc standardowa, przynajmniej tyle moge powiedziec na podstawie ogledzim kilku modeli produkowanych jeszcze przez Siemensa. Obawiam sie jednak, ze po niedawnym przejeciu dyktatury przez BENQ bedzie coraz gorzej.

Owszem, ale co to byl za telefon. Wyswietlacz dosc maly, 256 kolorow. Aparat dolaczany, funkcjonalnosc w porownaniu do dzisiejszych telefonow dosc mala. Jesli dzisiaj kupujesz telefon z kolorowym wyswietlaczem, aparatem/kamera, odtwarzaczem mp3 itp to nie oczekuj cudow. 4-5 dni to i tak bardzo dobry wynik i nie ma znaczenia czy to Nokia, Siemens, Sony-Ericsson czy Motorola.

Tak, to powinno pomoc. To dosc standardowa wada tej plyty (i kilku innych rowniez).

Byc moze kierownice Apollo, ktore tak bardzo tam reklamuja tak swietnie spisuja sie w tej grze ;) Ostatnio wszelkiego rodzaju recencje (jesli mozna je tak nazwa) na Hyperze sa dosc prymitywne i szczerze mowiac nie ma sensu ich ogladac.

Dokladnie, niepodbita gwarancja = niewazna gwarancja. Brak dowodu zakupu (moze byc kopia/ksero/fax) rowniez jest rownoznaczny z niewazna gwarancja, tak wiec o tym rowniez trzeba teraz pamietac.

Z tego co widze to ta firma jest siecia kablowa (kablowka), wiec moje wczesniejsze przypuszczenia byly jak najbardziej prawidlowe. Moge sie tylko domyslac, ze poczatkowo (i wciaz im to zostalo) oferowali dostep do sieci LAN z internetem (tzn. sieci osiedlowe) i wyewoluowali w cos wiekszego. Jesli chodzi o samo przejscie z karty sieciowej na modem kablowy to jest tak jak napisalem wczesniej. Modem musisz jakos do komputera podpiac. Mozna to zrobic przez USB, ale ze wzgledu na potencjalne problemy nie warto sie w to nawet bawic (doswiadczenia z mojej sieci kablowej). Pozostaje ci wiec podpiecie go do karty sieciowej. Coz, kilka rzeczy mozesz zyskac kupujac modem, kilka stracic. Po pierwsze karta sieciowa daje ci maksymalna przepustowosc 100mbps (o 1gbps nie ma sensu mowic, bo siec pewnie i tak nie dziala w tym trybie), a wiec przy zalozeniu, ze uzytkownicy moga wymieniac sie danymi miedzy soba jest to pewien plus. Modem kablowy oferuje ci maksymalna (raczej nieosiagalna na dzien dzisiejszy przepustowosc) 54mbps (szybszych w Polsce jeszcze nie widzialem), czyli 50% tego co wczesniej. Upload rowniez jest nizszy. Maks to bodajze 12mbps, w efekcie zapewne osiagnalbys conajwyzej polowe tego. Owczywiscie wszystko zalezy od konfiguracji sieci i tego, na co administratorzy w takiej kablowce zezwalaja. Plusem (przynajmniej dla mnie), jest fakt, ze modem caly czas podlaczony jest do internetu (nawet jesli masz wylaczonego kompa), a sam internet mozna wlaczac/wylaczac za pomoca guziczka na przednim (badz tylnim) panelu urzadzenia. Modemy zazwyczaj maja tez wbudowane bajery w postaci sprzetowego firewalla (niestety najczesciej jest on blokowany przez providera) czy kolejkowania danych (QOS) co jest czasami przydatne. Same modemy daja tez nieco wieksze mozliwosci. Przykladowo przy rozbudowie sieci o usluge VoIP moga wymienic ci modem na taki, do ktorego podepniesz sobie zewnetrzy telefon i o nic wiecej nie musisz sie martwic. Minusem jest oczywiscie dodatkowe urzadzenie zjadajace prad ;)

Nie w hurtowaniach i to nie dlatego, ze cena rynkowa tego telefonu wynosi okolo 1000zl. Byc moze za jakis czas (jesli jeszcze nie) telefon pojawi sie w prepaidzie jakiejs zagranicznej sieci, gdzie cena bedzie bardzo zblizona do tej. Lista hurtowni sprzedawana na allegro jest dosc nieaktualna. Wiekoszsc z nich albo nie istnieje badz nie prowadzi tego typu dzialalnosci albo nie ma wcale takich zabojczych cen. Dosc interesujace ceny mozna znalezc jedynie w hurtowniach (to smieszne slowo, bo na tego typu listach znajduja sie osoby prywatne, ktore hurtowo handula w ten sposob telefonami) ale tylko na wybrane modele telefonow. Ostatnio Nokie 8800 chodzilo po okolo 1100zl podczas gdy na allegro ludzie probowali sprzedac je za okolo 2700zl. Dla porownania cena 6230i roznila sie bardzo nieznacznie. To samo znajdziesz przegladajac nieco dokladniej wyniki wyplute przez google'a ;)

Od kiedy to w sieciac LAN stosuja modemy kablowe? To dwa rozne urzadzenia. Modem kablowy ma wejscie antenowe, do podpiecia z kablowki. Nie ma mozliwosci podpiecia do niego kabla sieciowego (RJ45) jako zrodla sygnalu, chyba ze trafi ci sie taki modem z routerem. Generalnie modem podpinasz przez USB (raczej nie zalecane ze wzgledu na stabilnosc polaczenia, ktora nie zawsze jest najlepsza) badz karte sieciowa i w ten sposob dopiero zyskujesz dostep do netu. Caly pomysl wydaje mi sie dziwny, albo ty niedokladnie napisales o co ci chodzi.

Modyfikowane klienty nie sa w 100% stabilne. Zaczekaj na patcha albo pomysl o abonamencie a w tym przypadku naprawde warto sie nad tym zastanowic.

A kto by sie tam przejmowal wypowiedzia jakiejs austrialijki. Nie przypominam sobie zebym kiedykolwiek nosil flanelowa koszule ;)

Zobaczy, ale potrzebne sa dodatkowe programy typu NTFS Dos. Caly ladny pakiecik mozna znalezc na "Hiren's Boot CD".

MACi wykorzystuja/wykorzystywaly procesory Power PC (podobnie jak wspolczesne Amigi). Jako karte grafiki ostatnio stosowano karty ATI z serii Radeon (akurat karte graficzna mozna bylo sobie wymienic) ;)

Sciagnij sobie program setcom. Za jego pomoca mozesz nawet wymusic zmiane numery portu COM5 (badz innego) na pierwszy jesli masz taka potrzebe. Instrukcje znajdziesz pod tym samym adresem.

Znajdz przynajmniej 20 osob na tym terenie, ktory rowniez beda zainteresowani ta usluga, zbierz podpisy i podsun to jakos TP. Ewentualnie zorganizuj zmasowana akcje telefoniczna. O ile dobrze pamietam, TP zabieralo sie za przystosowywanie centrali do obslugi neostrady/DSLa wlasnie przy 20 chetnych.

irssi jesli je odpowiednio skompilujesz.

Nie powiedzial bym tego w ten sposob. Seria T faktycznie sie muli, ale wszystkie z serii D/K/W chodza juz bardzo ladnie i mozliwosciami przewyzszaja niektore Nokie. Jesli chodzi o ten model Siemensa to moge powiedziec, ze rowniez sie mula i to wcale nie mniej niz SE z serii T. Do tego sa dosc awaryjne i neizbyt odporne na upadki. Jesli twoj znajomy bedzie uzytkowal Siemensa w podobny sposob jak tego T630 to szybko przywita sie z serwisem i pozegna z gwarancja ;) W tym konkretnym wypadku proponuje sprzedac tego Sony-Ericssona poki jest okazja. Dziwi mnie, ze ktos w ogole chce to w takim stanie i bez papierow kupic. Do tego ta cena, duza za duza ;)

Ja mam nieco inne zdanie, ale niewiele. U mnie U2 dzialal strasznie i mimo iz nie mialem zadnych efektow specjalnych w postaci gigantycznych pikseli na drodze to jednak przyjemnosc z gry (o ile ta czesc w ogole taka zapewniala) byla prawie zadna. MW nastomiast smiga w miare plynnie, albo ja juz przestalem dostrzegac roznice. Moim problemem sa natomiast przycinki, ktore doslownie zatrzymuja gre nawet na kilka sekund. Poki co nie moge dojsc co moze byc nie tak. Nie widze, zeby cokolwiek doczytywalo sie z dysku, zaden dodatkowy program raczej nie odpala sie w tle, system jest czysty, cala sprawa wyglada dziwnie i ilosc przycinek wzmaga sie wraz z czasem spedzonym przy grze.