Dammeron

Przerzuciłem się z afterburnera na Trixx i jak na razie nie ma problemów. Karta pracuje na zegarach 1075/1680 (vcore 1,18V) i wszystko chodzi stabilnie. :D Musze tylko przyznać, że zmusić ten program od sapphire do współpracy to mordęga. Najpierw nie chciał zapamiętywać ustawień i musiałem co każde włączenie kompa wczytywać profil OC na nowo, potem udało mi się ustawić, by wczytywał takty, ale nie pamiętał napięcia na rdzeniu, więc miałem problem, by po uruchomieniu systemu zachować stabilność grafiki w jakimkolwiek programie. Obecnie już jest ok, choć musiałem włączyć opcję, by zawsze system w tle uruchamiał trixxa (afterburner działał bez tego). A skoro o AB mowa - żeby program od MSI nie działał dobrze z kartą od MSI, to już przesada... :] Dziś wieczorem kolejne testy, zobaczymy do którego miejsca dociągnę. Choć miejsce powoli się kończy - sekcja zasilania już teraz notuje temperaturę na poziomie 85*C, co jest dla mnie dość dziwne, zważywszy na to, że również jest chłodzona przez fullcovera. Może coś jest nie tak z przepływem wody lub kontaktem z mosfetami...

PCLab ma jeszcze swą drugą, częściej stosowaną nazwę, czyli PClol - sam sobie odpowiedz dlaczego. EIZO fs2333 nie kupuje się dla jego głośników, czy różnych funkcji smart, ale dlatego, że w cenie ~1300zł masz porządnej jakości matrycę.

To jak już rzucamy kolumnami podstawkowymi, to ja od siebie zaproponuję Heco Victa II 301 oraz Magnat Quantum 603. Da się je dostać nowe w cenie ok 700zł za parę, a spokojnie niszczą np Cantony za 2k.

Spokojnie, każdy przez to kiedyś przechodził. Pamiętam, jak sam poszedłem kiedyś do sklepu kupić sobie konkretne kolumny, a wyszedłem stamtąd z zupełnie innymi, za co jestem obsłudze wdzięczny (na odsłuchu wyszło, które są o niebo lepsze). Spójrz choćby na wagę tych skytroniców - 12,1kg, w porównaniu do tych, które są odrobinę mniejsze, a ważą 25kg. Do tego piszą, że to konstrukcja 4-drożna, a tuż poniżej wymieniają tylko 3 rodzaje głośników. No i moc 600W - wow!, choć zaraz potem info w stylu "impedancja 4ohm"... Można by tak wymieniać bez końca.

Trochę przesadziłeś. Taki zestaw, jak Taga TAV-606 v.3 jest często polecany w sklepach hi-fi (mam na myśli dobre sklepy ) jako dobry zestaw w swojej cenie. I na pewno będą lepsze niż to, co autor umieścił w pierwszym poście (to dziwadło ma więcej głośników niż jakiekolwiek paradigmy ). Co do wzmacniacza to również się zgadzam, że to szmelc. Byle używana Yamaha za 300zł go wgniecie w ziemię.

Skoro tak, to co Ty tu jeszcze robisz? Co to jest "płaska głębia kolorów"? No i te "sprane kolory"... Czy Ty w ogóle masz jakiekolwiek pojęcie, co opisuje ten parametr? Do autora tematu - masz 1300zł na monitor, to bierz koniecznie coś na 8bit-owej matrycy. Na niższej będziesz miał widoczne przejścia tonalne np między zbliżonymi odcieniami szarości itp. Co do szybkości to się nie wypowiadam, ponieważ każdy widzi (lub też wydaje mu się, że widzi) co innego - dla jednych matryca 60Hz to powolniak, dla innych (w tym i mnie) w zupełności wystarcza (fakt, że mogłaby być szybsza, ale nie przeszkadza mi to w jakikolwiek sposób w grze, choćby i najbardziej dynamicznej). Ważnym parametrem będzie też tutaj minimalna jasność.

Przede wszystkim plazma jest fajna do gier/multimediów, ale totalnie bezużyteczna do pracy, www itp. Monitor przy kompie to podstawa, TV to tylko jako dokładka (sam mam duet HP LP2475w + panas p50st50).

No i coś jest nie tak. Ogólnie doszedłem do wyniku na poziomie 1075/1675 (vcore 1,18V), ale mam problemy z youtube'em. Karta bez problemu radzi sobie w każdej grze, jaką odpaliłem, ale jak tylko próbuję odtworzyć coś z YT to od razu pada (białe linie zakrywające cały ekran, ale dźwięk jest, więc reszta kompa działa sprawnie). Odpala mi YT dopiero po porządnym wygrzaniu grafiki. Na razie siedzę na 920/1575 podkręconych z poziomu CCC i jest w porządku. Zastanawiam się, czy to Afterburner mi tu nic nie schrzanił.

Co do rozmiaru KaszpiR ma rację - 17" to dużo i torba do niego też byłaby większa, niż standardowa. W dodatku do wagi laptopa powinieneś dorzucić wagę samej torby, zasilacza i myszki. Ja mam lenovo y570 i czasem marzy mi się, by był te pół kilo lżejszy. 15,6" to moim zdaniem rozmiar idealny - mam w nim klawiaturę numeryczną (bez której nie wyobrażam sobie laptopa do pracy), a powierzchnia robocza ekranu też wystarcza. A co do określenia "laptop dla szarych ludzi", to chodziło mi o jakość wykonania. Znaczna większość osób nie patrzy na spasowanie elementów obudowy czy np kąty matrycy. Porównaj sobie jakościowo ideapada/inspirona z np Vostro/XPS/Thinkpad. To zupełnie nie ta półka. Tak więc Inspirony jedyne, co mają wspólnego z prawdziwym Dellem, to znaczek na klapie.

Mój GT też zaczął lekko popiskiwać (raz na kilka sekund), ale wystarczyło go wyczyścić i po problemie.

Jakość wykonania zarówno Lenovo, jak i tego Della, jest identyczna. Inspiron i Ideapad to lapki dla "szarych ludzi", którzy nie wiedzą, że klapa nie ma się bujać na zawiasach, a plastik uginać pod naciskiem palca. Tak więc obojętnie, którego wybierzesz, będziesz miał równie mieszane uczucia. :D Co do kryteriów wyboru - ja po 3-ech lapkach na TN stwierdziłem, że nigdy więcej, tak więc dla mnie pierwszeństwo ma matryca IPS (albo VA, o ile taka występuje w notebookach), a zaraz za nią port mSata pod SSD (dzięki temu można mieć SSD+HDD a nie potrzeba na to więcej miejsca). To tyle ode mnie.

Wszystko zależy, czego oczekujesz od telewizora. Obchodzą Cię funkcje multimedialne typu internet, aplikacje itd? Będziesz oglądał filmy 3D? Seanse po ciemku czy przy zapalonym świetle?

No i mój MSI 7950 zwodowany. Na razie płucze się w destylce, ale pojutrze już go zaleję gotowym płynem (tym razem od EK - do tej pory był Feser, AquaComp i Thermochill, lub, operując innymi nazwami: syf, przeciętniaczek i płyn doskonały ) i wtedy zobaczymy, co ta karta potrafi. Zdejmując fabryczne chłodzenie ucieszyłem się, że karta jest na hynixach, a nie śmieciowych elpidach, gorzej jednak wypadło to, co zobaczyłem na rdzeniu i wokół niego - tony pasty, pokrywającej grubą warstwą krzem i wszystko dookoła. Mostków ostatecznie nie doczyściłem, musiałbym na to poświęcić cały dzień. W dodatku PCB wokół podstawki od układu było całe wysmarowane klejem, który za nic nie chciał zejść. No i te podkładki pod śruby na plecach karty - odkleić to badziewie i oczyścić z resztek kleju to też koszmar. Jak przerabiałem Gigabyte'a to takich problemów nie miałem... Na szczęście to wszystko już poza mną i muszę przyznać, że jestem miło zaskoczony. Na standardowych taktach (830/1250) układ w furmarku osiąga nie więcej, jak 44*C. UPDATE 11.01.2014 Pierwsze wyniki to 830/1250 @ 1025/1600 (vcore 1,08V) - to nie koniec, po prostu nie chce mi się dziś dalej w to bawić. Ogólnie jestem bardzo zadowolony, pamięci weszły od razu na 1600 i nawet nie jęczą. Przyrost taktowań na poziomie ~25%, a wydajność ok 20%, tak więc radek 7950 wciąż żywy i doskonale się skaluje. Kartę testuję na Furmarku, 3DMark 2011 (Performance) i podstawowym benchmarku Metro 2033, a dalszą stabilność sprawdzam w różnych grach (nie raz się zdarzyło, że karta przeszła wypalanie i wszystkie benchmarki, a w grach padała). To tyle na dziś. Dalsza część w następny wieczór...

120Hz to nie mus, spokojnie wystarcza i 60. Rozejrzyj się za Eizo fs2333. Może i nie najpiękniejszy, ale przynajmniej masz 8-bitową matrycę.

Prezentuje się miernie, by nie rzec: tragicznie. Tylko dwa wejścia (brak HDMI i DP), to 16,7mln kolorów to najpewniej 6bit+FRC, ani wzmianki o rodzaju matrycy...

Nic w niej nie ugotujesz, chyba że coś schrzanisz. To obecnie jedna z najczęściej polecanych bud, głównie ze względu na to, co oferuje, oraz na jej jakość wykonania.

Wczoraj nie mogłem wieczorem wejść na sklep czy market. Już myślałem, że znowu dali coś za darmo...

W Humble Store jest kompletny Trine 2 za 2$.

Mimo wszystko nie trzeba super słuchu, by na dobrych słuchawonach odróżnić realteka od np Xonara D2X.

Do Haswella i GTX770 to gruba 3x120 (lub podzielone na dwie osobne chłodnice) to jest minimum, a jak chcesz kręcić, to może być za mało (ja mam 3x120 gr.60mm i chłodzę tym i7 2600k + R7950 - oba kręcone, ale to max tej chłodnicy). Do Prodigy da się coś takiego upchnąć (w konfiguracji 1x120 + 2x120 lub 2 * 2x120), tylko że trzeba trochę pokombinować. Pytanie tylko, ile kasy zamierzasz w to włożyć. Dobry wucet to 1500-2000zł na nowych częściach i nie jest to nigdy opłacalne. To zabawa tylko dla entuzjastów, którzy po prostu lubią to robić. No i trzeba tu też "trochę" wiedzy, by zapewnić sobie bezpieczne działanie kibla na długo.

Producenci mobo w końcu zauważyli, że oprawa gry to nie tylko grafika, a komputer nie służy wyłącznie do grania i pracy i zaczęli śię prześcigać, kto zrobi płytę główną, która jest "bardziej hi-fi". Choć nadal wystarczy prosty Audiotrak, lub np Xonar DX, by każda zintegrowana konstrukcja legła w płytkim grobie.

Jeśli tak zrobią i znowu odeślą Ci wadliwy produkt, to sprawdź go jeszcze raz i reklamuj ponownie, jeśli problem nie ustąpił. W pewnym momencie oddadzą Ci kasę choćby po to, by mieć święty spokój.

Do tej obudowy spokojnie wejdzie Ci wszystko, co potrzebujesz, była też u nas jej recenzja [link], więc możesz sobie zapewnić lekturkę na wieczór. A jak nie masz na kompie muzyki, zdjęć, filmów itp, to 256GB SSD na sam system + programy i gry wystarczy.

Tak, to ta sama karta. Zestaw złożony dobrze, do tego jeszcze jakiś napęd, hdd na dane (np WD Red 2TB) i obudowa. Polecam też wziąć dobre i tanie chłodzenie SilentumPC Fera i jako obudowę Fractal Define R4, będzie cicho i chłodno. Czy potrzebujesz też lepszą kartę dźwiękową, czy może raczej integra Ci wystarczy?

Tych pomp się nie próbuje na sucho.