Dammeron

Moim zdaniem nie odczujesz najmniejszej różnicy. ST to karta, której możliwości wychodzą dopiero przy naprawdę dobrym sprzęcie.

I na gogu, i na steamie masz wersje polskie i w kilku innych językach - sam decydujesz, jaką zainstalujesz. I jeśli chodzi o to, która lepsza, to wg. mnie ta z goga. Ze swojego steama nie odpalisz gier (nawet różnych) na dwóch osobnych kompach naraz (np dla siebie i kolegi/dziewczyny/dziecka), a instalkę od konkurencji używasz, jak chcesz. :)

Jak dla mnie to różnica w realnych pracach (reakcja systemu, szybkość działania aplikacji) zmieni się nieznacznie - poprawa będzie, ale niewielka (benchmarki są tu dość mało obiektywne). Na pewno lepszy byłby dysk hybrydowy (Momentus XT, Scorpio Blue), ponieważ korzysta z wbudowanego SSD jako pamięci podręcznej - jego wydajność po uruchomieniu kompa wraz z czasem by rosła, gdyż przerzucałby użytkowane procesy na pamięć nand. Jeśli możesz wymienić za darmochę na 7200, to można by się nad tym zastanawiać, a jeśli musiałbyś zapłacić, to moim zdaniem nie warto.

DzibekR1 - Jeżeli zapłaciłeś tyle, by móc je dostać, to powinny być już na Twoim koncie na humblu. brachol - na gog-u też ta sama promocja, a taniej i bez drm. :)

Z MMO przychodzi mi na myśl Star Trek Online. Jeżeli chodzi o simy, to bardzo polecam serię X, zwłaszcza X2: The Threat i X3: Reunion+ dodatki.

Może Silent Storm? Gra warta polecenia. :)

Kolejny archeolog. To chyba dość popularna ostatnio profesja... Zajrzyj na stronę główną, to może wykopiesz ten artykuł sprzed pół dnia (jeszcze dość płytko leży, nie to co temat z 2005r.).

Ale czas dostępu się nie zmienia (nadal na poziomie 12-15ms). Ale jak tak Ci zależy na raid0, to odezwij się do mnie na PM, mam 2 samsungi F4 320GB do sprzedaży (działały u mnie właśnie w raidzie).

A potem Cię koledzy wyśmieją, bo masz simsy 3 na swoim koncie. :P Jak ktoś ma małe dziecko to jeszcze się z tego wykpi. :) Swoją drogą ciekawe - dali Dead Space 1 i 3, a co z dwójką?

Zwodować tę kartę to nie problem, ale zastanów się, czy chcesz się w to pakować. Nie zamierzam Cię zniechęcać, jak ktoś lubi takie rzeczy to wyciągnie sporo przyjemności ze składania własnego wuceta, ale to wymaga trochę wiedzy i umiejętności, pieniędzy i sporo uwagi. No i na tę kartę nie powstały fullcovery, więc pozostają tylko bloki na sam rdzeń, a na takowy możesz wpakować np . stary accelero S1 + wentylator 120mm lub też accelero twin turbo i efekt będziesz miał podobny, a przy znacznie niższej cenie. WC na grafice opłaca się moim zdaniem tylko wtedy, gdy ma się fulla, ponieważ schłodzi się lepiej sekcję zasilania i pamięci, co umożliwi wyższe OC. EDIT A, no i nie ten dział http://forum.purepc.pl/forum/90-co-kupic-chlodzenie-wodne/

-Dobra grafika i otwarty zróżnicowany świat - jest kilka takich gier -"filmowa" jakość - chodzi Ci o wszelkie cutscenki? -sequele co roku - po co? Wg. mnie najlepszy tu przykład to stare Heroes of M&M (od 1 do 3) - na dwójkę trzeba było czekać rok, a potem 3 lata na trójkę, ale każda z tych gier wprowadziła mnóstwo nowości, nic zupełnie nie tracąc ze swojego charakteru i gra się w nie nawet do dziś, a to świadczy o sile tych gier. Nie upieram się, że to nie kosztuje sporo. Ale problem jest z jakością obecnych gier. Pojawienie się 10 krytycznych łatek w ciągu pierwszych 3-ech miesięcy od premiery to w tej chwili standard. Na co więc poszły te setki tysięcy, skoro wychodzi na koniec taki szrot? No i te ciągłe próby zabicia odsprzedaży poprzez wiązanie produktu z pierwszym nabywcą. Skoro kupuje się licencję, powinno mieć się prawo do dysponowania ją, jak i do późniejszej jej sprzedaży.

Ja do dziś gram w stare UT, ponieważ to moja ukochana gra (mapka DM-Morpheus rulez ). Divinity: DC mnie się np. nie podoba - najgorsze w tym jest, że opisują to jako złączenie fanstasy i steampunka. Od kiedy świat Divinity ma cokolwiek wspólnego ze steampunkiem? No i smok z plecakiem odrzutowym na grzbiecie - WTF? EDIT To samo w UT: Niech mi ktoś powie, że to mniej emocjonujące, niż Starcraft, to dostanie headshota. :D

Skoro kabel jest wg Ciebie dobry, to sprawdź kontrolery na płycie. Podepnij dysk pod gniazdo sata w innym kolorze i sprawdź, czy wciąż widać ten błąd.

Jeżeli chodzi Ci o to, że wykres maleje wraz ze wzrostem zapełnienia, to wszystkie dyski tak mają. Im więcej danych na dysku i im bardziej są oddalone od siebie na talerzu 2 wartości wczytywane jedna po drugiej, tym gorsza wydajność dysku, ponieważ głowica musi wykonać o wiele więcej pracy i to trochę trwa. Tak więc to normalne, że po zapełnieniu na poziomie ok. 60% wydajność hdd zaczyna drastycznie maleć (porada: zawsze kupować dysk 2x większy, niż się potrzebuje, właśnie z ww. powodu).

Devil - albo UT i jego Deck16. :D Nagraliśmy kiedyś ze znajomą film, jak się snajpuje na tej mapie. :) A czy The Last of US jest naprawdę takie dobre? Bardziej mi przypomina ten drugi ze schematów, który zaprezentował aerial. Fabularnie i graficznie jest świetne, ale moim zdaniem nic poza tym.

Gry Ubisoftu może i nie kiepskie, ale polityka ich sprzedaży woła o pomstę do nieba, jak choćby słynne blokady Anno 2070, pozwalające grę zainstalować tylko na 3-ech różnych sprzętach (może i to potem poprawili, ale wcale nie jest dużo lepiej). Tak więc pisząc o "śmieciowym ubi", nie miałem na myśli ich gier, ale tego, jak starają się za ich pomocą wycisnąć z ludzi ostatnie pieniądze. EDIT Aerial - te schematy sa jak najbardziej prawdziwe, ale można je przyrównać też do tego, jak kiedyś wyglądały opcje, np dźwięku: a jak dziś - coś na zasadzie: Resolution - 1920x1200 Graphics - ON Sound - ON Po prostu stare gry były skierowane do ludzi inteligentnych z dobrą znajomością komputerów, obecnie to czysta, ale i bezwartościowa rozrywka.

UT3 jeszcze było dobre, ale te gry nie będą już tak popularne, jak kiedyś... obecnie po sieci gra się w takie gry, jak wow czy dota i to jest właśnie smutne... Jak sobie pomyślę, ile modów i map pojawiało się do UT czy UT2k4, to trójka przy tym wypada żałośnie... Odważnych na rynku nie brakuje i potrafią wypuścić prawdziwą perełkę, ale nie przebiją się choćby i z najlepszą grą ponad takich gigantów, jak śmieciowe EA i Ubisoft oraz Bethesda.

[Odkop] W kontekście ostatniej recenzji napisanej przez Caleba, myślę, że warto by dorzucić do tego tematu kolejny wątek, czyli remake'i oraz wskrzeszanie starych tytułów. Od jakiegoś czasu panuje moda na wypuszczanie po raz wtóry tych samych gier lub powracanie do starych historii - teoretycznie tylko w nowej oprawie audio/video, ale jednak znacznie urozmaiconych, głównie całą masą błędów i głupich pomysłów. Przykładów mamy sporo: Syndicate, Serious Sam FE HD oraz SE HD (same gry technicznie są dobre, ale pozbawiono je kilku rzeczy, które np. mnie dawały ogromną frajdę), Shadowrun czy wyżej wspomniane Rise of the Triad... Oczywiście podstawowy powód miernej często jakości, czyli KASA. Szkoda jej na beta-testy, opóźnianie premiery z powodu ciągle pojawiających się błędów wymagających naprawienia, ale też fajnie jest zarobić na czymś, co już kiedyś było - przynajmniej odpadają nakłady na sam projekt gry. Do tego dochodzi powierzenie roboty studiu, które nigdy nie miało z czymś takim doczynienia, lub też takie studio zrobi tę grę na własną modłę, z ich pomysłami (przykład: Criterion zamienił nfs'a w drugiego burnouta). Oczywiście zdarzają się wyjątki, jak np. zrobienie na PS3 Shadow of the Colossus w wersji HD - pomysł wg mnie o tyle trafiony, że pierwsza wersja wyciskała wszystkie soki z PS2 i potrafiła przez to klatkować, co bardzo unieprzyjemniało rozgrywkę, no i kolosy w nowej oprawie wyglądali też o wiele lepiej. :) Pytanie tylko, jak to dalej będzie? Jak Caleb wymienił w temacie o RotT - zbliżają się do nas wielkimi krokami remake Shadow Warrior, restart Thief'a (koniec ze średniowieczem) i Carmageddon, kolejne po wielu latach części Ultimy i M&M... Czy jest się czego bać?

Z tych wszystkich gier to Carma ma szansę nie podzielić losu triady, ze względu na to, że zajęło się tym studio, które tę serię stworzyło (choć psioczą na TDR2000, a np. mi się osobiście podobała ta gra), a M&M i Ultima już przy okazji ostatnich wydanych części były strasznymi gniotami.

Oj, chyba zorganizuję jakiegoś jednorazowego eventa. :P Ale jest nadzieja, że przeżuję, a daje ją polskie studio.

A już myślałem, że to ze mną coś nie tak, jak próbowałem w to zagrać i od razu się zniechęciłem. :P Pozostaje tylko poczekać, aż ktoś wpadnie na pomysł zrobienia remake'a Shadow Warrior i wtedy rzucić się w przepaść...

Tylko to wciąż 6-bitowe matryce. Jako wzorzec powinno się wziąć 8bit. 6bit oznacza brak pewnych kolorów i sztuczne ich dotwarzanie przez monitor,a to powoduje czasem widoczne przejścia tonalne między odcieniami.

Było coś takiego, jak yamakasi, ale ten wynik uzyskiwali za pomocą "podkręcania matrycy" i wiele monitorów od nich potrafiło mieć od tego swoje wady. A obecnie zawiesili sprzedaż swoich produktów (na ebay coś może da się kupić, ale moim zdaniem nie warto, tym bardziej, że to 6bit, a to oznacza poważnie ograniczoną paletę barw).

Piekarnik w wypadku graf to niczym reanimacja trupa - trochę podziała, a potem padnie na amen. Z nudów to można się moim zdaniem bawić czymś starym, jak właśnie celeron czy c2d. Haswella i IB trochę szkoda.

Intel ma technologię WiDi: http://www.intel.pl/content/www/pl/pl/architecture-and-technology/intel-wireless-display.html