LPKorn3324

ostatnia ścigałka w jaką grałem to był nfs most wanted więc trochę minęło i tak oczekując łatwej i miłej rozrywki po tym colinie muszę powiedzieć, że nie jestem rozczarowany.

można i tak i tak ;)

500 days of Summer - film zdecydowanie do przemyśleń; puenta filmu idealna pozwolę sobie ją zresztą zacytować : (nie biorę w spoiler bo ani to nie wpływa ani fabuły nie zdradza) ...Wszystkim rządzi przypadek. Wszystko jest kwestią przypadku. Tom zrozumiał, że cuda nie istnieją. Nie ma przeznaczenia. Nic nie jest nam pisane. Teraz był tego pewien. Tom był... No, prawie pewien. ... 8/10

tam pojawiła się nie recenzja, a "recenzja": "Call of Duty: Modern Warfare 2 to godny następca legendarnego hitu z 2007 roku, Call of Duty 4: Modern Warfare" Zalety ... Świetna fabuła Wciągająca kampania ... :lol2: Nie zrozumcie mnie źle nie szukam teorii spiskowych jednakże nie pojmuję jak to można dać do najwyżej solidnej grze plakietkę "doskonała"....

I to jest właśnie uczciwa recenzja, a nie sponsorowane bajki jakie można wyczytać w CeDeA, grach onlajn i innych igieenach.

jeszcze widzę, że nikt z was nie szukał mitycznej oazy :) powodzenia :)

Dexter 4x10 - najlepszy odcinek dexa w tym sezonie, a dwa ostatnie patrząc na promo zapowiadają się najlepszymi EVER. :)

o i pokazał jak prawdziwy Niemiec :lol2: Pandorum - tak szczerze to mieszane uczucia mam co do niego. Niby wszystko grało ALE sporo fałszowało. Zaczęło się obiecująco, a później akcja przygasła trochę nawet końcówka nie była jakaś wystrzałowa. Zdecydowanie zgubiono gdzieś punkt kulminacyjny/solidne rozwinięcie wątku. Szkoda, że nie rozwinięto właściwie wątku tych maszkar tylko tak po łebkach. Sporo narzekam ale to dobrze bo film miał duuuużo większy potencjał, a to co możemy obejrzeć to chyba taka zaawansowana beta scenariusza. Mogło być świetnie, a jest tylko O.K. 7.5/10

Oglądałem wersję ang + napisy PL akcent ok ale czy jest on aż tak ważny? Katują mnie nauką j.niemieckiego od końca podstawówki czyli wyjdzie teraz 9 lat "nauki" tego przepięknego języka i sorry ale ja za ch*** nie rozpoznałbym faktu, że koleś, który szprechał dla mnie z mega akcentem jak się okazało akcent miał na tyle "niezwykły" na niemca. Skoro po tylu latach ja nie widzę różnicy to przepraszam ale przeciętny widz??... Trzymając się akcentu - w scenie "włoskiej" oczywisty brak akcentu (kto choć raz w życiu słyszał kilka zdań w tym języku wątpliwości mieć nie będzie) zabawny był w zasadzie tylko jak przedstawiał się i żegnał Pitt. Tych dwóch przy[gluteus maximus]sów dla mnie bardziej zanudzało scenę powtarzając 10 razy swoje nazwisko niż ją wynisili na wyżyny.

ok to wdając się w taką małą polemikę co w takim razie w ciągu tych 2 godzin było takiego błyskotliwego, ciekawego? Bo doprawdy poza kilkoma scenkami to nic specjalnego uwagi sobie nie przypominam.

PF widziałem i był ok ale klasykiem za jaki powszechnie się go uważa to bym go nigdy nie nazwał.

Bękarty wojny - czuję się oszukanym. Zanim obejrzałem film przeczytałem masę "och'ów i ach'ów" na temat produkcji i wreszcie jak miałem czas i warunki toteż obejrzałem. Całość podsumuję krótkim: Dwie godziny nudy. Z początku myślałem, że przydługawe monologi oficerów SS mają mnie wprowadzić w jakiś klimat ale po półtorej godzinie wiedziałem, że tak się nie stanie. Wyczekiwałem cierpliwie, aż jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki ten potwornie nudny film rozbłyśnie tak mocno, iż będą mógł dać mu te 8-9/10 jakie to u prawie, że wszystkich widzę. Niestety nie doczekałem się tego, owszem ostatnie 30 min rozbawiło mnie to przyznam ale poprzedzające 120 wynudziło niemiłosiernie. Zdecydowanie rozczarowanie roku. ryba wcześniej napisał jaki to słaby jest District 9 na co chciałem odpisać, że nie mam pojęcia jak można tak kapitalnemu filmowi dać tak niską notę. Dobrze, że tego nie zrobiłem. Doskonale go rozumiem właściwie bo doprawdy nie mam pojęcia jak można Bękartom dać wysoką notę. Za Brada? nie wiem ... 6/10 i ani setnej więcej. Terminator Salvation - poprzednie części widziałem hohohoh lat temu stąd oceniam jako osobny film. Generalnie przyjemnie się oglądało czyli odpowiednia proporcja gadania do wybuchów. + C.Bale, którego po prostu cenię może i rola w Terminatorze nie będzie jego najlepszą ale dał radę. 7.5/10 9 - kolejna (tym razem nie od pixara) dobra animacja. Gdzieś w recenzji chyba na filmwebie czytałem, że można było trochę bardziej rozbudować fabułę, zagęścić ją i rzeczywiście w tym konkretnym wypadku przyniosło by to wymierne korzyści. Jednak nawet i bez tego historia bardzo mi się spodobała, po 15 min oglądania lalki były tak przekonywujące jak postaci ludzi co jest ogromną zaletą. 8/10

Neill Blomkamp wyreżyserował Władcę ???

To ja może napiszę tylko kilka sów o SP bo go 2 czy 3 dni temu ukończyłem. W MP nie gram stąd CAŁEJ gry nawet nie chcę oceniać, choć patrząc na głosy sporej części z was odnośnie okrojenia mp ... tak miałem pisać o SP. NIE WARTO. IW pokazało, że coś b.dobrego można w następnej części zamienić na coś żenująco słabego. Całość to rambo z botami, 0 myślenia, 0 klimatu. W zasadzie jedynymi misjami, które zostały wykonane nieco ponad przeciętną, a nie skopane po całej linii to misje w Waszyngtonie. Całość zajęła mi ~5 h. Gdyby panowie z IW przyznali, że tryb ten skleili w pół roku to powiedziałbym, że wyszło im ok. 5/10

obejrzałem V 1x4 i niestety wygląda na to, że serial długo jak dla mnie na antenie się nie utrzyma. Można było zrobić kapitalny serial biorąc pod uwagę tematykę, a jest po prostu średnio. Największą wadą jest 0 klimatu ot na Ziemi pojawiają się statki obcych, a życie toczy się dalej nic wielkiego. Trochę spóźnione ale co tam: Entourage 6x12 i ogólnie cały serial : MIAZGA! ;d ~2 tyg temu kolega poniekąd wcisnął mi ten serial i tak pochłonąłem te 6 sezonów :) Najbardziej wyluzowany serial jaki dotąd widziałem i na pewno w czołówce w ogóle najlepszych seriali jakie oglądałem. Top Gear 14x1 - ok serial to nie jest ale w TV leci ;) Co tu dużo mówić, 14 sezon jeżdżenia furami, a człowiekowi nigdy to się nie znudzi :)

yyy dzięki choć nie wiem za co http://www.filmweb.pl/ABC+anulowa%C5%82o+s...o,News,id=56332

Telewizja ABC podjęła decyzję o wstrzymaniu produkcji serialu "FlashForward: Przebłysk Jutra". Jako przyczynę podano obniżające się regularnie wskaźniki oglądalności. Bez zaskoczenia.

cóż skoro jesteś o tym przekonany mimo, że gry jeszcze nie odpaliłeś to pozostaje tylko przyjąć to do wiadomości Co do Metro to trzymam kciuki i tyle, projekt jest na tyle tajemniczy, że nie można o nim się jakoś konkretnie wypowiedzieć.

Nie jest przestarzały tylko niedokończony. Wystarczy spojrzeć na obrazki gdy mamy świta bądź zachód słońca - gra cieni, oświetlenie kopie po dupsku aż miło :). Niestety GSC wolało pójść w innym kierunku i zamiast dopracować (optymalizacja np promieni słonecznych, dorzucenie lepszych tekstur, lepsze modele obiektów... ) to co było już w CS woleli dorzucić duperele jak Dx11, który wygląda jak dx10, a ten spokojnie z kolei mógłby być upchnięty w Dx9. Ogólnie cały silnik XRay "pierwszej generacji" to taki Dx9.5 mówiąc uczciwie. Inna bajka to fakt, iż benchmark gry, a gra to zupełnie dwa różne pojęcia.

Tylko kilka słów na temat FlashForward : niestety ale z serialu zrobił się przeciętny melodramat. Pierwsze 2 odc świetne, a każdy kolejny to linia pochyła obecnie zbliżamy się do dna. Niemalże do 0 zredukowano wątek całej tajemnicy związanej z utratą przytomności czyli głównym tematem show. Obecnie cała konstrukcja opiera się na schemacie: "Ona kocha tego, a on kocha ją i ją szuka, żona kocha męża podobnie jak on swoją żonę choć oboje w to wątpią, inny umiera ale wie, że będzie kochany..." słowem DRAMAT. Dosłownie i w przenośni. Obecnie serial wylądował u mnie w niedzielnym popołudniowym lochu czyli oglądam tylko jak obejrzę w tygodniu/z tygodnia inne seriale/filmy i nie mam nic lepszego do roboty. Znajduje się tam w towarzystwie równie słabych Herosów.

Dziś przyjrzałem się trochę trybowi dla pojedynczego gracza i jestem negatywnie zaskoczony. Nie spodziewałem się, że rozgrywka będzie tak bezmyślna. jestem w Rio i zastanawiam się w co gram: rambo na automatach czy jak wmawiają mi twórcy w nowoczesny konflikt. Kompletnie nie mogę wczuć się w żaden klimat bo go nie ma- skutecznie zabijany jest przez 10000000000 przeciwników, którzy non-stop nap******** do mnie. Nie ma czasu na myślenie (swoją drogą w tej grze jest to element niepożądany) cały mechanizm to Biegnij! Strzelaj! Biegnij! Strzelaj!. Nie zrozumcie mnie źle nie spodziewałem się symulacji lecz łatwej szybkiej gry jaką był MW1 (notabene, który przypadł mi do gustu) ale MW2 to już o krok za daleko. Tak jak pisałem czuję się jakbym grał w Contrę 3D. Grafika na dzisiejsze warunki co najwyżej przeciętna zresztą kogo to obchodzi skoro 1) Może powstać jeszcze 5 części na tym silniku, które i tak się sprzedadzą więc po co pakować kasę i czas skoro ciemny lud to kupi; 2) szybkość akcji i tak nie pozwala na przyglądanie się lokacjom itp. Dam grze jeszcze szansę, myślę, że z godzinkę gry jak nadal będzie to słaba rzeźnia, która nie dostarcza radości to podziękuję.

a mnie cali 3x8 rozczarował - puk!puk! kto tam? Kobieta, z którą się dymałeś. Powiedziałbym nawet, że odcinek nieco nudnawy.

mam taki radiator na hdd - na samsungu f`1 320 gb było pieknie czyli idealnie przylegały boki do ścianek dysku + górny radiator idealnie pokrywał górną pokrywę dysku. niestety kupiłem WD 640 Gb i dysk jest fatalnie skonstruowany - boczne radiatory nie przylegają do obudowy dysku (można spokojnie wsadzić pomiędzy dysk, a radiator kartkę papieru) podobnie jak radiator płąski do górnej części hdd (inżynierowie hdd wpadli na pomysł by płaską powierzchnię metalowej pokrywy na krawędziach otoczyć "murkiem" wys ~1 mm w efekcie pomiędzy pokrywą, a radiatorem mamy wolną przestrzeń). W tej konfiguracji system chłodzenia prawie w ogóle nie odbiera ciepła. jedyne na co wpadłem to, że można by wsadzić w te wolne przestrzenie bardzo cienki odcinek jakiejś aluminiowej blaszki i właśnie tu pojawia się problem- skąd takową wziąć?

pytanie o detal: gdzie można ustawić być podpisy pod ikonami/ogólnei ikony wraz z podpisem na pulpicie tworzyły kwadratowy blok, a nie prostokątny?

dziś przywędrował do mnie właśnie AAKS 640. Wypowiem się po weekendzie bo dziś zdążyłem tylko postawić sys i walnąć hdd tune (88 Mb/s), sprawdzanie pod kątem bad sectorów przerwałem na 60% : mobo tak mi piszczało, że test przerwałem. Nie mam pojęcia o co chodzi - hdd praktycznie nie wydaje dźwięków a mobo szaleje pod bardzo mocnym obciążeniem. Na samsungu działo się tak baaaardzo rzadko na WD zdecydowanie więcej czy to jest jakiś większy strumień danych/napięcie, że mobo piszczy jak poj***** czy co? ps. dysk mocno się grzeje; poza obudową widziałem dziś 41 stopni, samsung f1 miał 30 w porywach w stresie.