Elektronek

W moim przypadku Partition Magic i Paragon nie dały rady. Po prostu MariuszDW miał dobrze założone partycje, każda osobno. Jeśli macie kilka partycji wbite w zielone okienko to po ptokach, trzeba backupa i uwalić wszystko, co jest w tej zielonej ramce. Gdy będziemy mieć wszystko obok partycji z vistą jako nieprzydzielone wtedy można rozszerzać.

A powiedz mi, czym ma się różnić? Przecież światło w tym kablu tak samo poleci, jak światło w kablu za kilka setek. Co z tego, że ten może mieć troszkę gorszą jakość. To jest sygnał cyfrowy, więc nawet spadek natężenia światła jakie dotrze do amplitunera nie będzie miał wpływu na jakość dźwięku nim przesyłanego. Co, światło zostanie w plastiku i będzie dodatkowo mrugać powodując jakieś zakłócenia w sygnale cyfrowym? LOL. Tylko debile bez mózgu kupują kable o cenach porównywalnych do samochodu. A teksty w stylu "diametralne polepszenie dźwięku" to mnie po prostu bawią, że czasami aż szkoda mi takich ludzi. Zmiany jakie niesie nowa technologia i te wszystkie bity na kartach dźwiękowych i szybkości procesorów w amplitunerach to po prostu papka marketingowa, którą będą nadal naciągać głupich naiwniaków. Ja kartę muz. wymieniłem tylko po to, żeby mieć lepsze pozycjonowanie dźwięku (w grach >>> UT2004 :P) i jakieś fajne efekty. Mp3 wcale nie brzmią lepiej także na nowym amplitunerze (stary to był WS504 Diory), który dzisiaj stanął na biurku. Jeden plus, to że mam dźwięk 5.1 i mogę korzystać z dobrodziejstw tego systemu.

Popieram costi'ego w 100%. Bierz najtańszy, jaki znajdziesz oby tylko wtyczki pasowały. Chodzi ci chyba o coś takiego http://www.allegro.pl/item214337156_kabel_..._1_5m_hama.html lub http://www.allegro.pl/item213630825_kabel_...ter_gratis.html

Ale składnia, ledwie zrozumiałem :D. Sprawdź, czy będzie ci dobrze startował jak odłączysz wszystko, co niepotrzebne. DVD (razem z taśmami), dodatkowe karty pod pci. Posprawdzaj kable. Bo to trochę dziwne, że po takim pstrykaniu włącznikami raz ci startuje, raz nie. Prawdopodobnie coś z zasilaniem. Poza tym pomyliłeś słowa "switch" z przełącznikiem na listwie i włącznikiem "Power" na obudowie.

zwierzak07 Nie kupuj najtańszego syfu z Allegro bo będziesz żałował. Dopłać te kilkanaście złotych. Mój wujek tak zaoszczędził, że później mu się "ta tania" kieszeń zwieszała podczas kopiowania.

Nie wiem, jak to będzie u ciebie ale opiszę, co mi się zrobiło jak próbowałem podobnej operacji przy próbie powiększania rozmiaru partycji C z Vistą. (sytuacja jakbyś chciał rozszerzyć partycję z WINXP) Partycję obok opróżniłem(szybciej wtedy idzie bo nie musi danych przenosić) i chciałem uciąć jej z 10GB. Co się zrobiło? Walnął mi następne dwie partycje (przywracanie danych było) ponieważ potraktował dalsze partycje jako jedną całość >> dysk logiczny bodajże, to co masz zakreślone w zieloną ramkę. U ciebie Vista jest w tym samym obszarze dysku logicznego( zielona ramka) więc chyba powinieneś móc bez problemów rozszerzyć. U mnie z początku opcja rozszerzenia była siwa/niedostępna. Jeśli u ciebie jest dostępna, powinno wszystko przebiec bez żadnych komplikacji.

Przycisk wewnątrz myszy do wymiany!!! Zazwyczaj w myszkach są takie: http://tme.pl/mikroprzelacznik-spdt-bez-dz...m100p110-3.html Inne masz tu: http://tme.pl/katalog/index.phtml?f_szukaj...ostyk&idp=1 Pozdrawiam.

Człowieku, zlituj się dysk 20GB chcesz ratować OMG. Nie wierzę, że nie stać cię, żeby wyłożyć 150zł. Dysku nie naprawisz. Dyski same wyłączają z użycia błędne sektory. Ten po prostu ma ich już za dużo. Do kosza z nim, albo sobie go otwórz i popodziwiaj jak wygląda w środku LOL. Albo sobie zrób z niego jakiegoś moda. Wiele ciekawych projektów jest z wykorzystaniem kręcących się talerzy.

Z dyskiem i partycjami na nim możesz robić to samo, co na zwykłym dysku. Jedyny minus, to na USB będzie to trwało trochę dłużej, jeśli będziesz miał jakieś dane np. na partycji którą przesuwasz. Windowsa też da się zainstalować tylko płyta musi posiadać opcję startowania z dysku USB. Na mojej jest na początku wykrywanie dysku USB, więc chyba dałoby radę.

Wszystkie kieszenie zewnętrzne mają w środku zwykłe dyski twarde, które można wyciągnąć i wrzucić do środka obudowy. Nie ma specjalnych dysków przeznaczonych tylko do kieszeni zewnętrznych. U mnie np dysk podpięty pod usb jest widziany w MU jako normalny dysk: model oraz dopisane na końcu USB. Dodatkowo po podpięciu pod USB wyskakuje standardowa ikonka bezpiecznego usuwania sprzętu. Po podpięciu przez E-SATA nie ma żadnych ikonek, po prostu dysk jest widziany jakby był w środku obudowy, bezpośrednio podpięty pod płytę. M2n-E nie ma w standardzie E-SATA, ale uzyskujemy je po podłączeniu szyny, którą dostaje się w komplecie z tamtą kieszenią. Tutaj macie dokładniejsze zdjęcia, jak wygląda szyna/przedłużka na zewnątrz na E-SATA http://www.allegro.pl/item211817596_najszy...ta_fv_raty.html mobb77 Kieszeń tą bez problemu podłączysz pod komputer. Np. jak masz otwartą obudowę to wpinasz pod SATA i uruchamiasz kieszeń, nawet przy włączonym komputerze. Ja mam podpięty dysk na stałe. Włączam komputer, a jak potrzebuję czegoś z dysku zewnętrznego, włączam go i wyskakują automatycznie partycje. Kieszeń ma także bardzo ciekawą funkcję. Gdy mamy podpiętą kieszeń i gdy wyłączymy komputer, zasilanie dysku w kieszeni zostaje automatycznie wyłączone. Bardzo dobra opcja dla zapominalskich, hehe.

A próbowałeś naprawić BIOS przy użyciu oryginalnej płytki CD? Nigdy z tego nie korzystałem, ale chyba powinno pomóc. W instrukcji masz wszystko napisane.

Kupiłeś silencera, po to żeby zaraz zamontować chłodzenie. LOL. Temperatury jakie podałeś nie zabiją dysku. Jak masz 55 stopni, to już możesz się zacząć obawiać. Ile wydałeś na tego silencera? Ja za 40zł zrobiłem sobie 2 skrzyneczki bitumiczne. Cisza, a max temperaturę jaką zanotowałem to 48 stopni.

Kupowanie oryginalnych zewnętrznych dysków jakiejkolwiek firmy jest całkowicie nieopłacalne. Płacisz za ładny znaczek na obudowie, jak zawsze. Mi np. obudowy oryginalne w ogóle się nie podobają. Korzyści żadnych z tego także nie będziesz miał. 1-5MB więcej na transferze przez USB, ale to i tak zależy od tego jaką będziesz miał kieszeń niefirmową. Co do transferu to na USB 2.0 uzyskasz 26-35MB/s. FireWire jest troszkę lepsze niż USB. Ja na swojej na USB miałem coś koło 28MB. Cały czas korzystam z E-Sata i tobie także polecam takie rozwiązanie. Kup kieszeń z portem USB 2.0 (przydatne jak pójdziesz do kogoś bez SATA w komputerze) i SATA. Przy mojej kieszeni jest w komplecie szyna pod PCI. Podłączasz wewnątrz kabelek SATA do płyty i masz wyjście na zewnątrz. Taka mała pierdółka, a jak cieszy. Transfery masz max jakie wyciągnie dysk. Na niczym innym nie wyciągniesz max transferu. To ta: http://www.allegro.pl/item212355346_obudow..._2_0_esata.html Wrzucasz w nią dysk SATA1/2 i cieszysz się dodatkowym miejscem z szybkim transferkiem.

Przykro mi, ale masz rację, masz bad sectory. Jeśli nie będzie rosło to możesz się nie martwić. W przeciwnym wypadku, GOOD BYE SAMSUNG.

A skąd masz taki tytuł filmu? Zobacz na napisy końcowe, kto gra główną rolę i poszukaj na filmwebie filmów z tym aktorem.

Chcesz posunąć się do tak drastycznych kroków. Dlaczego od razu wymiana dysku? A jeśli kupisz następny i też nie będzie ci odpowiadał? Okaże się, że trafisz akurat taki model, że też będzie ci wibrował? Co wtedy, kolejna wymiana? Radzę ci pomyśleć nad jakąś skrzyneczką wytłumiającą. Ja mam Barki 7200.9 w raidzie. Wersję grubą i cienka. Mam je wsadzone w skrzynki bitumiczne. Temperatury>>zero problemów, a o wibracjach, przenoszeniu drgań głowic już dawno zapomniałem. W hdtachu podczas testu wyszukiwania prawie tych dysków nie słyszę!!!! (z obudowy dochodzi tylko BARDZO delikatny basik podczas testu). Pisałem już o tych skrzyneczkach chyba milion razy i nikt nie bierze ich na poważnie. Co jest ogromnym błędem. Wg mnie własnoręcznie wykonana skrzyneczka (koszt jakieś 20zł) wcale nie jest gorsza od tych szeroko reklamowanych Scytche Quiet Drive za horrendalne sumy. Wersji grubej z 250GB talerzem nie ma. Zresztą poziom głośności obu modelów praktycznie jest niezauważalny. Przynajmniej ja nie zauważyłem aż tak diametralnej różnicy pomiędzy grubą i cienką wersją barki 9.

A wiesz, Co to jest backup?

Oto długo oczekiwany przez wszystkich posiadaczy „przewspaniałego” GE 7600GT Gigabyte’a SPII modzik. Na początek radzę wam od razu pomyśleć o zmianie chłodzenia. O zabawie w OC na standardowym chłodzeniu na tej karcie można zapomnieć. Mimo nawiewu 2 wentylatorów ciepło nie było dobrze odbierane z GPU, nie mówiąc już nic o pamięciach, które w stresiku potrafiły delikatnie poparzyć. Po włączeniu skanowania artefaktów w ATItool temperatura GPU rosła momentalnie o 20 stopni (max 82 stopnie) przy moich najwyższych ustawieniach napięcia i taktów, o których piszę na końcu. Heatpipe nie dawał rady z transportem ciepła na górny radiator. Po założeniu Zalmana max 62 stopnie. VMod: Polecam wszystkim zrobienie podłączeń, żeby móc na bieżąco i bezproblemowo śledzić napięcia podczas kręcenia potencjometrami. Molex ze starego zasilacza „ciach” i do roboty, tak jak to jest pokazane na poniższym rysuneczku: Ja u siebie zamiast grubego czerwonego kabelka przy molexie użyłem cieńszego – prościej przylutować. Jak wyciągnąć metalowy pin z molexa i dołączyć do niego cieńszy kabelek chyba nie muszę omawiać. Jak zrobione, to dobrze jest sprawdzić czy działa. Potencjometry będziemy przylutowywać do układu firmy Intersil 6534 sterującego z tego, co widać po nóżkach „FB” 3 napięciami: 1 pin odpowiada za VGPU, zaś 4 pin za VMEM Lutowanie do 1 pina jest dość proste, 4 może być już problemem, ale tylko wtedy, jeśli ktoś będzie chciał przylutować bezpośrednio do układu. Jeśli nie, polecam rozwiązanie w postaci R580 (Z tego, co pamiętam także C635 i C638, ale nic pewnego, więc sami sprawdźcie ścieżki), który jest bezpośrednio podłączony z 4 pinem układu. Masę GND do potencjometrów możemy uzyskać bez lutowania, wystarczy śrubka i nakrętka. (Pod koniec lutowania przepalił mi się grot, a z lenistwa nie chciało mi się szukać czegoś w zastępstwo i tak powstało połączenie „Easy GND” :D). Jak chcecie, możecie sami znaleźć masę w pobliżu miejsc pomiarów napięcia. (Multimetr ustawiamy na pomiar rezystancji. Jedna końcówka multimetru do obudowy, zaś drugą szukamy 0Ohm +/- 0,02Ohm na opory kabelków, itp. „GND” – alternatywa ode mnie (sprawdzone 30min temu). Odnośnie potencjometrów. Ja użyłem 50K, ale śmiało można stosować 20K bądź nawet 10K, gdyż zanim opór zaczął spadać musiałem się nieźle nakręcić. Potem wystarczyły 2 obroty, żeby opór zmalał nawet o 100R, co może być dość niebezpieczne, jeśli się nie zachowa ostrożności z kręceniem. Możemy ujrzeć ładny i przyjemny w zapachu dymek. Opór na pinie nr 1 wynosił u mnie około 628R (1,30V). Opór na pinie nr 4 dla pamięci wynosił ok. 342R, ale wydaje mi się, że coś mam walnięte na swojej grafice, ponieważ bez V-modów, pamięci kręciły mi się do 870MHz (GPU 580), a to chyba nie jest normalne. Po V-modzie mam ustawione na stałe dla GPU 555R(1,5V) i dla MEM 333R(2,1V). Taktowanie stabilne na tych ustawieniach to około 650/850MHz. Ale proponuję każdemu ustawiać samodzielnie monitorując napięcia multimetrem (masa na obudowie + pin naszego molexa). Mój max 740/870 przy 1,7V/2,2V (zaznaczam, że w czasie benchmarków 3D napięcie delikatnie rośnie, u mnie do 1,73V). Jak ktoś się odważy dalej, niech da znać. Ja niestety nie dysponuję funduszami na nową kartę, w razie puszczenia tej z dymem. A kupowanie, czegoś mniejszego niż GF8800 jest przy posiadaniu takiej karty bezsensowne. Pozdrawiam i miłego OC. P.S. Za ewentualne szkody bądź „pieczenie” nie odpowiadam. Wszystko jest na waszą odpowiedzialność :D.

Oto długo oczekiwany przez wszystkich posiadaczy „przewspaniałego” GE 7600GT Gigabyte’a SPII modzik. http://img294.imageshack.us/my.php?image=65081034fh9.jpg Na początek radzę wam od razu pomyśleć o zmianie chłodzenia. O zabawie w OC na standardowym chłodzeniu na tej karcie można zapomnieć. Mimo nawiewu 2 wentylatorów ciepło nie było dobrze odbierane z GPU, nie mówiąc już nic o pamięciach, które w stresiku potrafiły delikatnie poparzyć. Po włączeniu skanowania artefaktów w ATItool temperatura GPU rosła momentalnie o 20 stopni (max 82 stopnie) przy moich najwyższych ustawieniach napięcia i taktów, o których piszę na końcu. Heatpipe nie dawał rady z transportem ciepła na górny radiator. Po założeniu Zalmana max 62 stopnie. VMod: Polecam wszystkim zrobienie podłączeń, żeby móc na bieżąco i bezproblemowo śledzić napięcia podczas kręcenia potencjometrami. Molex ze starego zasilacza „ciach” i do roboty, tak jak to jest pokazane na poniższym rysuneczku: http://img165.imageshack.us/img165/1240/38619586bq6.th.jpg Ja u siebie zamiast grubego czerwonego kabelka przy molexie użyłem cieńszego – prościej przylutować. Jak wyciągnąć metalowy pin z molexa i dołączyć do niego cieńszy kabelek chyba nie muszę omawiać. Jak zrobione, to dobrze jest sprawdzić czy działa. Potencjometry będziemy przylutowywać do układu firmy Intersil 6534 sterującego z tego, co widać po nóżkach „FB” 3 napięciami: http://img78.imageshack.us/my.php?image=58753753ev7.jpg http://img159.imageshack.us/img159/4029/4isl6534ap1.th.jpg 1 pin odpowiada za VGPU, zaś 4 pin za VMEM Lutowanie do 1 pina jest dość proste, 4 może być już problemem, ale tylko wtedy, jeśli ktoś będzie chciał przylutować bezpośrednio do układu. Jeśli nie, polecam rozwiązanie w postaci R580 (Z tego, co pamiętam także C635 i C638, ale nic pewnego, więc sami sprawdźcie ścieżki), który jest bezpośrednio podłączony z 4 pinem układu. Masę GND do potencjometrów możemy uzyskać bez lutowania, wystarczy śrubka i nakrętka. (Pod koniec lutowania przepalił mi się grot, a z lenistwa nie chciało mi się szukać czegoś w zastępstwo i tak powstało połączenie „Easy GND” :D). Jak chcecie, możecie sami znaleźć masę w pobliżu miejsc pomiarów napięcia. (Multimetr ustawiamy na pomiar rezystancji. Jedna końcówka multimetru do obudowy, zaś drugą szukamy 0Ohm +/- 0,02Ohm na opory kabelków, itp. „GND” – alternatywa ode mnie (sprawdzone 30min temu). Odnośnie potencjometrów. Ja użyłem 50K, ale śmiało można stosować 20K bądź nawet 10K, gdyż zanim opór zaczął spadać musiałem się nieźle nakręcić. Potem wystarczyły 2 obroty, żeby opór zmalał nawet o 100R, co może być dość niebezpieczne, jeśli się nie zachowa ostrożności z kręceniem. Możemy ujrzeć ładny i przyjemny w zapachu dymek. Opór na pinie nr 1 wynosił u mnie około 628R (1,30V). Opór na pinie nr 4 dla pamięci wynosił ok. 342R, ale wydaje mi się, że coś mam walnięte na swojej grafice, ponieważ bez V-modów, pamięci kręciły mi się do 870MHz (GPU 580), a to chyba nie jest normalne. Po V-modzie mam ustawione na stałe dla GPU 555R(1,5V) i dla MEM 333R(2,1V). Taktowanie stabilne na tych ustawieniach to około 650/850MHz. Ale proponuję każdemu ustawiać samodzielnie monitorując napięcia multimetrem (masa na obudowie + pin naszego molexa). Mój max 740/870 przy 1,7V/2,2V (zaznaczam, że w czasie benchmarków 3D napięcie delikatnie rośnie, u mnie do 1,73V). Jak ktoś się odważy dalej, niech da znać. Ja niestety nie dysponuję funduszami na nową kartę, w razie puszczenia tej z dymem. A kupowanie, czegoś mniejszego niż GF8800 jest przy posiadaniu takiej karty bezsensowne. Pozdrawiam i miłego OC. P.S. Za ewentualne szkody bądź „pieczenie” nie odpowiadam. Wszystko jest na waszą odpowiedzialność :D.

Trza było włączyć instalatora Visty spod XP i nie miałbyś problemów. Wybór systemu z innej partycji, w tym wypadku XP sam wlazłby w okienko wyboru :P. Możesz spróbować w Viście podziałać coś takim oto programem: http://neosmart.net/dl.php?id=1 Tutaj jest instrukcja http://apcmag.com/5023/dual_booting_xp_with_vista

Czy ja coś mówiłem, że aktualnie nie podoba mi się gra naszej reprezentacji nr1? Napisałem tylko, że to drewniaki w porównaniu do reprezentacji nr2. Gdyby dorzucić dynamikę jaką pokazali dzisiaj chłopcy z reprezentacji nr2, Euro 2008 byłoby nasze :D. Od czasu objęcia kadry przez Benhakeera, gra naszych reprezentantów diametralnie się zmieniła, NA LEPSZE. I Bóg zapłać za to Benhakeerowi!!! Lepszego trenera nie mogliśmy wynająć. Ja kibicuję naszym zawsze, a wpadki zdarzają się nawet najlepszym. Choćby mecz Portugali z Polską HEHE. Oby wpadka 8 września się powtórzyła.

Częściowo oglądałem ten meczyk. Skakałem pomiędzy siatkówką, a piłką :D. Muszę przyznać, że grali po prostu bosko. Gra z klepki, że aż się łezka ze szczęścia w oku kręci. Takiej klepki między 3 zawodnikami to ja w naszej reprezentacji drewniaków nie widziałem od ... od ... jak żyję. Oprócz kilku małych błędów w obronie, nie ma się do czego przyczepić. Do błędów nie mam pretensji, w końcu Polska grała w 10 od 27 minuty!!! Gdyby to samo spotkało naszą reprezentację gwiazdeczek, skończyłoby się na sromotnej porażce. Możliwe, że chłopcy pokazaliby coś więcej, gdybyśmy nie stracili jednego zawodnika z powodu czerwonej kartki. Życzę im jak najlepiej w tych mistrzostwach.

Zgadzam się w 100%. Taka mała uwaga. Głowica się nie kręci, tylko silniczek wraz z zamontowanymi na nim talerzami :D. Co do problemu. SMART nie musi być włączony w biosie, żeby wszystko ładnie chodziło. [[[Mała dygresja: Dlaczego nikt nigdy nie podaje, czy płyta obsługuje SATA2!!!! Dyski już od roku, albo dłużej mają wsparcie SATA2, więc to akurat jest najmniej interesujące. Ten kto ma problem powinien zapewnić wszystkie możliwe informacje o swojej konfiguracji. Forumowicz, który chce pomóc zazwyczaj musi marnować czas na ich szukanie.]]] Twoja płyta obsługuje SATA2, więc to czy masz wsadzoną zworkę, czy nie, nie zrobi płycie żadnej różnicy. To nie będzie przyczyną błędu. Na początku pisałeś, że włączyłeś instalator XP i widział ci dysk, bo partycje zakładałeś i formatowałeś. Cóż, nie wiem jak to możliwe (Xp nie ma sterowników SATA, więc nie powinien ci dysku w ogóle wykryć) ale niech będzie. Ubytek prądu raczej nie powinien uśmiercić dysku. Groźne mogą być jedynie przepięcia. Próbowałeś zresetować Bios, wsadzić kabelek SATA z dysku do innego portu? Jak ci dysku w Biose nie wykrywa i nie wykryje, to ja powiem jedno: "Dyskowi już podziękujemy." Ewentualnie dla 100% pewności można go podłączyć pod komputer, gdzie dyski SATA chodzą bez problemu. Jeśli wykryje ci tego WD, to znaczy, że kontroler siadł podczas tego ubytku prądu.

Ja tam żadnych problemów z twoim LCD nie widzę. Po prostu masz ustawioną strasznie małą czcionkę na taką rozdzielczość. Toż to mikroskopem trzeba czytać. Nie wiem czy tak lubisz, ale ja akurat nie jestem wielbicielem męczenia własnych oczu poprzez ślępienie nad tak malutką czcionką. W opcjach "Dostosuj rozmiar czcionki (DPI)" sobie ustaw, jak ci będzie odpowiadało. Ja aktualnie jadę na 115%. Jak dobrze pamiętam w XP było to pod PPM na pulpicie/Właściwości/Ustawienia/zaawansowane/ tutaj powinien być rozmiar czcionki i gdzieś można zdefiniować własny rozmiar w procentach. W Viście to jest Pulpit/personalizuj/ Dostosuj rozmiar czcionki

Właśnie przed chwilą bawiłem się opcjami w panelach X-Fi. Okazało się, że w THX Console w zakładce "Channel Assignment" jest opcja Reassingn, dzięki której możemy obrócić Stereo, bądź nawet przestawić Front Speaker, że będzie grał jako Rear Speaker. Wystarczy nacisnąć Reassign i wskazać myszką głośnik, który gra. Nie wiem, jak to jest w Audigy, czy Live 5.1 ale pod X-Fi można zrobić praktycznie wszystko, czego dusza zapragnie.