Elektronek

Jarek_135 podał w innym topicu ten link do wersji z buforem 8MB. Transferki jak najbardziej pozytywne w porównaniu do serii z talerzami 160GB.

"mamy" Ja jeszcze nie mam, a chciałbym. :P Możesz podać skąd zassałeś stery, że ci działa lub ewentualnie opisać, co i jak zrobić. EDIT: Doczytałem, że wyszła płyta ze sterownikami pod Vistę. Na stronie nie można ściągnąć jeszcze nowszych sterowników, są tylko te z 30 maja. Płyta ma coś koło 600MB, można ją zamówić na stronie za 1,35E. Jest także dostępna gdzie indziej :D Ściągam, zobaczymy co z tego wyniknie :D

Dzięki esh0 za to arcy logiczne wytłumaczenie. Jestem pełen podziwu. Przyznaję się, użyłem złego sformułowania. Ale prawdę mówiąc, każdy czytający na pewno zrozumiał o co mi chodzi z moją "mocą". Cóż, na forum jest kilku maniaków, dlatego następny raz będę głęboko zastanawiał się jak sformułować zdanie, żeby było poprawnie "elektronicznie" i żeby każdy mógł to zrozumieć :P BTW: Odpowiedź popeja, zrozumie (całkowicie) raczej nieliczne grono forumowiczów.

A papsty bez regulatora ile teraz kosztują? Ja płaciłem coś koło 55zł więc nie wychodzi o wiele drożej. Zresztą słyszałem u kumpla o wiele tańsze produkty w stylu: bardzo polecany za ciszę Noiseblocker bodajże. Jego terkot jest o wiele głośniejszy przy wkręceniu do budy. Nie chcę nic mówić, ale to mieszadło dobrze się sprawdza. Zresztą próbowałem już montować nie 14, a 12-kę w najróżniejszych pozycjach na tym towerze, także z tyłu obudowy>>> tower grzał się jak głupi. W takiej sytuacji 12 zabiera mi. powietrze spomiędzy skrzynek bitumicznych chłodząc je delikatnie. W moim przypadku takie ustawienie wentyli jest najlepsze. Miałem przez pewien czas oprócz 12 na towerze dodatkową 12 z tyłu budy oraz papsta z przodu nawiewającego. Temperatury były wysokie a ciszy za cholerę. Teraz jest gicior. Dość niskie temperatury jak i cisza. Terkot w papstach jest tylko przy przykręceniu bezpośrednio do budy i przy dość wysokich obrotach. Przy niższych terkot ucicha. Można także zamontować go na gumki, wtedy terkot nie jest przenoszony na obudowę.

A, to jednak natężenie prądu też jest ważne. Ten wzór na moc miał to udowodnić. Ja nie mówiłem o mocy słuchawek tylko o mocy wzmacniacza na karcie muzycznej. Mocy(napięcie i natężenie) jakie musi z siebie wydusić, żeby wysterować słuchawki. W tym przypadku moc oddawana przez kartę musi i jest zależna od impedancji słuchawek. P=U2/R Jeśli słuchawki mają dajmy 100OHM karta odda moc załóżmy 20mW. Przy impedancji 20OHM karta odda wtedy moc 5x większą czyli 100mW. Kończmy tą dyskusję. OK. :P

A dlaczego wybrałeś ten? Przecież ten ma 2 talerze. ST3250410AS Ten ma jeden. Komputronik

Wg mnie użyte słowo moc jest jak najbardziej prawidłowe. We wzorze na moc jest zawarte napięcie i natężenie. P=U*I Tak samo, co jest podawane przy wszystkich wzmacniaczach? Ich moc w Watach. Karty mają problem z napięciem i natężeniem. To musi współgrać. Wzmocnienie musi iść w kierunku wzmocnienia napięcia i natężenia. Fakt, mniejsza impedancja bardziej obciąża wzmacniacze, dlatego to jest jedyny parametr na jaki trzeba uważać przy podpinaniu głośników, bo można zrobić małe kuku ze wzmakiem, jeśli nie ma zabezpieczeń. Karcie muzycznej raczej takie coś nie grozi. Co do efektywności, popieram w 100%. Dynamika+efektywność=mocniejsze i ładniejsze granie :P

OJOJ, a się narobiło. :P Dzięki za sprostowanie. Możliwe, że u mnie troszkę się zmieniło, bo dorobiłem sobie do nich potencjometr. Przy najcichszym ustawieniu głośności 1, szum był bardziej odczuwalny niż muzyka. A czasami do snu lubię prawie nie słyszeć muzyki :D Właśnie zmierzyłem, mam 18,2OHM. Po przesunięciu potencjometru na LOW jest 540OHM. Muzyka dość znacznie się wycisza ale nie tak bardzo, jak mi się wydawało. Z tego co widać i z tego co usłyszałem 120OHM jest dla karty muzycznej w zasięgu, żeby rozwalić bębenki słuchaczowi. Ale właśnie dochodzi tutaj taki parametr jak dynamika, o której pisał "pwlj". EP-630 mają dość wysoką dynamikę, więc lepiej wykorzystują dostarczone mW :P

Małe sprostowanie: Im większa impedancja słuchawek tym więcej mocy trzeba dostarczyć, żeby je wysterować. 32Ohm'owe słuchawki będą grały o wiele głośniej od takich 120Ohm'owych na takim samym ustawieniu poziomu głośności. Ja mam Ep-630 32Ohm bodajże. Podłączyłem je bezpośrednio pod kartę muz. i dałem w odtwarzaczu na max.VOL zaś w Windzie przy ustawieniu 30/100 było już dla mnie wystarczająco. 40 to jakbym miał nastrój na bardzo bardzo głośną muzykę. Gdybym dał na 60 to by zaczęły mi bębenki pękać, zaś przy 100 rozwaliłoby mi mózg. :D Fakty: Słuchawki ze 120OHM grałyby znacznie ciszej. Uzyskałbym głośność na poziomie 30, czyli dość mizernie dla maniaków głośnego słuchania. Co do wzmacniacza, poszukaj czegoś na elektroda.pl tam topiców o wzmacniaczach słuchawkowych jest od zatrzęsienia.

Kondziolki mogą być. Śmiało możesz zastosować takie o wyższym napięciu pracy np: 10V, nie będzie to miało wpływu na płytę, a kondziołki nie będą zagrożone. Pytanie tylko czy te spuchnięte kondensatory z powodu swojej awarii nie uszkodziły czegoś innego na płycie. Powodzenia życzę i nie pomyl biegunów. :P

No to ja jeszcze dopowiem kilka zdanek :P Najgłośniejszym elementem w mojej obudowie jest zasilacz!!! 2x80mm sterowane automatycznie. Niestety nic z nim nie mogę zrobić, no chyba że wymienić na taki który kosztuje z 500zł. Raz zmieniłem w nim wentyle na Papsty na gumowych podkładkach i zasilacz zaczął się niemiłosiernie nagrzewać.Takim maniakiem ciszy to ja nie jestem. Kieszeń leżąca na biurku w odległości pół metra wytwarza więcej hałasu niż cały komputer. Co do mojego pojęcia ciszy. Papsty na trochę mniejszych obrotach (o wyższych to już nawet nie wspomnę) wydają odgłosy terkotania, jeśli się je zamontuje bezpośrednio do budy >> dla mnie to jest dość duży hałas. Nie mogłem ścierpieć terkotu, dlatego wyciąłem dużą dziurę i zamiast nawiewającego z przodu Papsta jest duży cichutki, zawieszony na gumkach wentylek. Po wyłączeniu wszystkich wiatraków, szum w ogóle nie zmienia swojego natężenia. Winowajca=zasilacz. :D http://img355.imageshack.us/my.php?image=64440778uk4.jpg http://img353.imageshack.us/my.php?image=26797763da5.jpg http://img252.imageshack.us/my.php?image=30572769zf2.jpg Akurat jak robiłem zdjęcie miałem chwilowe przemeblowanie :P Karta DVB poszła OUT, Inwerter razem z włącznikiem pod kartę muz. E-sata nad grafą. Porządeczek jest. POZDRO

Jak nie masz innych możliwości ustawienia odświeżania? Nie może być. Przecież na stronach z tym LCD pisze, że obsługuje 75Hz na 1440x900. Obstawiam, że właśnie praca tylko na 60Hz jest powodem nieostrego obrazu, czyli coś ze sterami. (chociaż kto wie jak oni tam podają na stronach to odświeżanie, czy przypadkiem to 75Hz nie jest dla niższych rozdziałek) Tak na próbę możesz spróbować przywróć ustawienia domyślne w monitorze. Ściągnąłem manuala (czeskiego znalazłem LOL) i z tego co wyczytałem monitor musi mieć możliwość 75Hz w natywnej rozdziałce, ale to tylko na wejściu analogowym. Na cyfrowym 60Hz to max. Zobacz, co masz napisane w instrukcji. POZDRO

Albo masz wielkiego pecha, albo uzbieraj w końcu te fundusze i kup zasilacz. Możesz też tak na próbę posłuchać, jak chodzi dysk podczas tych zamułek. Czy talerze zwalniają i z powrotem się rozpędzają. Chociaż w Smarcie nic nie widać, żeby miało takie coś miejsce.

Temperatura panie kolego też ma wpływ na pracę urządzeń elek. Może w twoim przypadku jest tak, że zasilacz dostaje kopa 10W :P i jest w stanie wytrzymać przeciążenia.

Tak, ale napięcie w cewce może pojawić się tylko wtedy, jeśli jest zmienne pole magnetyczne, a przecież nikt tym magnesem nie będzie ruszał (zresztą musiałyby to być dość szybkie ruchy, co jest bardzo mało prawdopodobne przy możliwościach ludzkiej ręki, nawet tej najbardziej wprawionej :P)

Raczej nie powinno mieć wpływu. Nawet dyski twarde są odporne na pole magnetyczne (oczywiście bez przesadyzmu). Taki magnesik raczej żadnej elektronice nie zaszkodzi, bo jak? Co tranzystory na krzemie poprzestawia? Nie dysponują odpowiednią mocą, żeby wytworzyć niebezpieczne napięcie na elementach elektronicznych. Sam ostatnio położyłem myszkę G7 na kilku magnesikach neodymowych i przyciągnęły się do niej, głównie do baterii. Myszka działała bez problemu nawet z zaczepionymi magnesikami.

No to niech ktoś mi wytłumaczy, dlaczego wszystko w grach ma dobrze? Co, na sterach z Radka chodzi? Fakt, w systemie syf ze sterownikami mu się zrobił, ale reinstalka to dla mnie byłaby ostateczność. Każdą usterkę trzeba spróbować rozwiązać w możliwie najprostszy sposób (Czasami trzeba się pomęczyć, żeby go znaleźć, ale TRZEBA PRÓBOWAĆ). Mało cierpliwi chyba jesteście, panowie, skoro tak szybko poddajecie się przy jakimś problemie :P Ja podsunąłem mu moje pomysły, wy podsunęliście mu pomysł Drive Cleanera. Super, niech to teraz sprawdzi. Z reinstalką jeszcze poczekajmy. kruszon Jak zrobisz mimo to reinstalkę, bardzo interesowałyby mnie efekty.

Wreszcie, zamiast tego słabego Savioli, będzie porządny napastnik na zmianę. Eto i Messi, niestety któryś z nich będzie czasami grzał ławeczkę. :D JAk jeszcze Henry dobrze zgra się z Ronaldinho, LM w następnym sezonie jest Barcy. :banana: :banana: :banana: :banana: :banana: :banana: :banana:

Tazzik: Rada wprost genialna LOL To tak, jakby radzić: "Przeinstaluj sobie system, bo zmieniłeś baterię od podtrzymywania Biosu" lub "Przeinstaluj system, bo wsadziłeś kartę muzyczną itp do PCI" kruszon: Na pulpicie masz wszystko rozmazane, czy tylko literki? Jeśli literki, to może masz włączone w systemie rozmycie czcionek. Jeśli cały pulpit jest rozmazany, a w grach jest dobrze, tzn, że jest coś namieszane z odświeżaniem. (Wiem LCD teoretycznie nie mają odświeżania jak CRT, ale innego wytłumaczenia nie ma) Twój LCD przy 1440x900 ma odświeżanie 75Hz. Niektóre gry same przestawiają tryb odświeżania dlatego wszystko masz w nich dobrze. Sprawdź w sterownikach, czy coś nie jest namiąchane. Pewnie na pulpicie masz ustawione 60hz . Pobaw się funkcjami w panelu Nvidii. Powinieneś miecz 4 tryby odświeżania 56Hz, 60Hz, 72Hz i 75Hz, może więcej.

Nie zrozumiałem o co chodzi z tym piskiem. "bip" wyjaśnia całą sprawę. U mnie jest "bip" :D A jest to takie same "bip" co normalnie, czy jakieś inne? Jeśli normalne, to przyjrzyj się dokładnie płycie, na niektórych jest malutki głośniczek piezoelektryczny. :P Jeśli nie ma, to ja nie wiem, co może wydawać ci takie dźwięki.

Nowsze dyski Seagate'a w fazie rozpędzania talerzy są dość głośne, po rozpędzeniu się wyciszają, ale nie powiedziałbym, że to jest pisk. Zresztą podczas włączania komputera nie powinno być żadnego pisku. Co za pisk sprawdzający sprzęt? Co to takiego, bo ja o czymś takim nie wiem? Jak już piszczy, to może piszczeń non stop, ale wtedy to są głównie cewki na płycie, które się wycisza choćby poprzez zalanie silikonem.

Bardzo interesujące, że tylko u ciebie się tak dzieje + bardzo nieliczne grono innych użytkowników. U ciebie jest cały czas ten sam problem z dyskami. Dziwne oczekiwanie na wejście, czy wyjście z folderu. Z 1 dyskiem zrozumiem, ale z dwoma?? DZIZYS A czy dzieje się tak samo zaraz po zainstalowaniu XP'ka bez żadnych dodatkowych sterowników do urządzeń nie związanych z dyskami? (do grafy, mobo itp) Czysty system, tylko sterowniki SATA wrzucone podczas instalacji systemu (F6) Może właśnie w nich tkwi problem. Może masz własną płytkę instalacyjną robioną w NLite? Może na niej masz coś zwalone. I nie gadaj, że seria im się nie udała, bo mamy (rodzinka) 3 identyczne modele 320GB właśnie z tej serii (właśnie składam zamówienie na kolejny) Ja swoją cały czas męczę na kieszeni i jakoś problemów nie zauważyłem, reszta rodzinki też na nic nie narzeka.

Ah.. gdyby nie tacy użytkownicy jak Ty (bez obrazy) dyski pewnie byłby troszkę tańsze, ponieważ producenci mieliby mniej zwrotów. :D Zawsze najlepiej wszystko zrzucić na nowy dysk, a jak!! Poprzedni poszedł na gwarancie, nowy też mi się nie podoba... co się pytam... co ci się nie podoba... w starym, jak i nowym dysku? W Smarcie nie ma się do czego przyczepić, nawet Ultra ATA CRC siedzi cicho, co do dużych liczb to patrz na odpowiedź niżej, dla VIRU$'a ZMIEŃ ZASILACZ CZŁOWIEKU I PRZESTAŃ OBWINIAĆ DYSK. Rozumiem firmówkę 350W mieć do takiego Configa, ale jakiś szajs w stylu Codegen to raczej tego nie pociągnie. Ciesz się, że jeszcze ci kompa nie sfajczył. @VIRU$ SMARCIK BOSKI... tymi duzymi liczbami się nie przejmuj, wszystko w normie dla Seagate'a. * NIE CYTUJEMY OBRAZKÓW // ULLISSES

Takie malutkie uszczerbki raczej nie powinni mieć wpływu, zresztą widać że zrobione są one oryginalnie przez fabrykę. :D

A próbowałeś zresetować BIOS? Może koleżanka niechcący coś podkręciła, albo zrobił to tajemniczy chochlik :D