
elderion
Stały użytkownik-
Postów
234 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Treść opublikowana przez elderion
- Poprzednia
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- Dalej
-
Strona 9 z 10
-
Otwarty pdf ani plik tekstowy nie obciąża procesora. Drugi program obliczeniowy działający w tle, to już inne zastosowanie niż jeden Autocad, a do tego sprowadza się moje pytanie - hobbystycznie czy do pracy. Natomiast monitor monitorowi nie równy. Jest różnica pomiędzy samsungiem za 400 zł a dellem za 1000zł. Taki dell: http://www.x-kom.pl/p/305612-monitor-led-27-289-dell-p2717h.html To już 1000zł. Można też poszaleć i kupić coś tej jakości: https://www.morele.net/monitor-nec-ea244wmi-627033/?gclid=CjwKEAiAirXFBRCQyvL279Tnx1ESJAB-G-QvrD9VIivR2B3R1I7MRx93g0MH92brSvh3v-6kkgGPmxoCSV7w_wcB&gclsrc=aw.ds Coś już zjada połowę budżetu. Wszystko wg potrzeb. :) Jak mam siedzieć przed monitorem 8 godzin dziennie, to zdecydowanie mam więcej wymagań aniżeli "tylko przekątna", choćbym przez te 8 godzin miał patrzeć tylko w worda(w sumie to przede wszystkim wtedy). Dlatego ponawiam pytanie - jaki monitor i za ile.
-
CAD do pracy, czy hobbystycznie? Jaki duży monitor i za ile? 3000-3500 sama buda, czy już z monitorem? Nigdy w przyszłości nie będziesz używał AutoCada do innego zastosowania niż 2D, czy jednak może się zdarzyć, że 3D też będziesz robił? Dlaczego pytam - jeśli chcesz używać Autocada jedynie do 2D, to kupowanie 4 rdzeni nie ma sensu - Autocad to aplikacja jednowątkowa, więc ważny jest taktowanie rdzenia. Tutaj jest porównanie: http://pclab.pl/art66945-19.html Jak widać, w Autocadzie najlepiej sprawdza się i3-6320, w miejsce którego zasadniczo możesz wrzucić i3-7100 i oszczędzić trochę pieniędzy, które lepiej zainwestować w lepszy monitor.
-
Teoretycznie Autodesk oraz Agisoft użyją zarówno Geforce'a jak i Radeona, ale nie udało mi się znaleźć żadnych testów dla radeonów. Dla gtxów tak(w przypadku agisoftu), Autodesku jeszcze nie. Na jednym forum coś przebąkiwali, że odkąd Autodesk(?) korzysta z DirectX, to można już używać mainstreamowych kart(gtxów itd), ale to chyba zależy od wersji. Generalnie będziesz miał misję - wyklikaj tutaj sobie co trzeba: http://usa.autodesk.com/adsk/servlet/syscert?siteID=123112&id=18844534&results=1&stype=graphic&suite_group=103&release=2014&edition=2&os=32768&manuf=all&opt=0 I sprawdź, czy pokaże coś więcej niż Quadro oraz Firepro. Tam jest tyle opcji, że ja nie pomogę za bardzo, bo nie znam tego softu i nie wiem czego dokładnie będziesz używał. W oprogramowaniu, którego ja używam sprawa jest prosta - chce mieć pewność użycia karty, to biorę nvdię, a w przypadku amd to różnie bywa. Niemniej sądzę, że lepszym wyjściem jest wzięcie karty za 699 i procka za 1300 niż karty za 1200 i procka za 820, tak jak poleca Tesel. W twoim przypadku, zasadniczo w każdym miejscu w które trafię mowa jest o nvdiach. Na stronie AMD: http://www.amd.com/en-us/solutions/professional/workstations/media-entertainment/autodesk jest pokazówka dotycząca Maya oraz 3ds Max - w dodatku odnośnie kart FirePro.
-
Ja to generalnie nie rozumiem, po co 7600k do tego zestawu.Nie żebym grał w csa, ale z tego co czytam/oglądam, to do ~200 fps na ultra ludziom w 2015 wystarczał i5-4590. Tak patrząc na testy na yt, to ludzie śmigają na i5-6500 + gtx 1060/r9 470 i osiągają twoje klatki: W opisie człowiek podaje, że na 1080p i ultra nie schodzi poniżej 144 klatek. Tutaj to wygląda jeszcze lepiej, aczkolwiek momentami widzę, że łapie zwiechy i spada do ~140 klatek. Generalnie trochę nie chce mi się oglądać tych wszystkich filmów, ale tobie to bym radził przejrzeć naście gamingów i dobrać wziąć ten zestaw, który spełnia oczekiwania klatek, oraz z którym ludzie nie mają problemów. Widziałem natomiast w paru miejscach, że ludzie wyciągają sporo klatek kręcąc karty graficzne - może to też Ci pomoże. Jest sporo tych filmów na yt. No i jakby nie patrzeć, to masz jeszcze do ogarnięcia monitor pod kartę - free sync i g sync podobno pomaga w input lagu, który podobno ważny w tej grze.;) Generalnie wydaje mi się dość karkołomne wydawanie ponad 1100zł na sam procesor, którego w dodatku nie chcesz kręcić. 16GB ram-u do cs'a to raczej też duży zbytek. Z tego co kojarzę, to ludzie kupują takie rzeczy jak chcą jednocześnie nagrywać te swoje 144 klatki(najlepiej w 4k).
-
To tak. Przeczytaj przede wszystkim ten wątek: http://www.tomshardware.co.uk/answers/id-3141142/skylake-revit-2016-build-autodesk-autocad-3dsmax-solidworks.html Człowiek ma bardzo podobny problem do twojego. Interesuje Cię zielony post - dobrze podsumowuje możliwe rozwiązania, więc nie będę po nim powtarzał. :) Pytający szuka kompa do podobnych zastosowań jak ty, z tą różnicą, że on nie potrzebuje Agisoftu. Agisoft z tego co widzę, trochę komplikuje rzeczywistość. Z tego: https://www.pugetsystems.com/recommended/Recommended-Systems-for-Agisoft-PhotoScan-145/Hardware-Recommendations oraz z tego: http://www.agisoft.com/pdf/tips_and_tricks/PhotoScan_Memory_Requirements.pdf Wynika, że potrzebujesz nie tylko mocnego procesora(do Autocada i Autodesku), ale także karty graficznej z cuda do Agito(i do Autodesku chyba też). No i ram. W drugim linku masz rozpiskę z ilością skanów, ich jakością oraz ram-em którego będziesz potrzebował. Generalnie sprowadza się to odpowiedzi na pytanie, czy wystarczy Ci 16GB ram-u czy może jednak trzeba kombinować i włożyć Generalnie sprawa jest w miarę prosta - potrzebujesz i mocnego procesora i karty graficznej(aczkolwiek sądzę, że coś jakości gtx 960, gtx 970, gtx 1060 wystarczy), a do tego szybki dysk ssd(do agito) i ram w zależności od potrzeb. W twoim budżecie wszystkiego nie zmieścimy, więc trzeba będzie wybrać pomiędzy i5-7500, a i7-7700, do tego dobrać ram i kartę graficzną, żeby zamknąć się w budżecie. Generalnie to wg mnie musisz najpierw ustalić, czy bardziej zależy Ci na Autocadzie, czy Agito - w Autocadzie zyskasz dzięki lepszemu cpu, w Agito dla odmiany dzięki ilości cuda, co dostaniesz dzięki gtx 970. Alternatywą jest poszukanie poleasingowego workstation - xeon/i7 + gtx 970. Nie bardzo widzę możliwość złożenia kompa z i7, gtx 970/gtx 1060, 16gb ram, ssd i hdd w tym budżecie.
-
Te modele to będziesz w Archicadzie robił? Generalnie przydałaby się lista softu, którego będziesz używał. Ostatnio tutaj był człowiek, który chciał filmy renderować, więc w jego przypadku HT dawało duży boost. Dla odmiany nie widzę(albo jeszcze nie trafiłem na to), żeby w przypadku Archicada HT pomagał - rekomendowane są przynajmniej 4 fizyczne rdzenie, a najlepiej 6-8 oraz 8 do 32GB(fajny rozrzut) ramu + ssd - dobry SSD, bo Archicad wykorzystuje dysk w trakcie pracy. Karta graficzna wystarczy w tym przypadku zintegrowana. Gorzej(znaczy wolniej będzie), jeśli do renderingu będziesz używał softu, który do modelowania 3D jednak wykorzystuje kartę graficzną. No i kolejne, ważne pytanie - sprzęt musi być nowy, czy akceptujesz używany? Pytam, bo jeśli będziesz jednak chciał poszaleć z 6-8 rdzeniami, to wtedy od intela zostaną Xeony, a to można dostać w sensownych cenach w poleasingowych workstation od Della. Ewentualnie, jeśli dałbyś radę poczekać, to w marcu(28 lutego) pojawią się nowe procki od AMD i wszystkie znaki na niebie i ziemi(a przynajmniej testy w purepc) wskazują, że w zastosowaniach wielowątkowych będą kopały tyłek intelowi. W dodatku za mniejsze pieniądze. No i w sumie najważniejsze pytanie - będziesz używał tego kompa zarobkowo, czy hobbystycznie w domu?
-
Jesteś bardzo przywiązany do pomysłu kupna nowych części? Za 2000zł kupisz całkiem sensowny używany(jakiś poleasingowy np) komp + nowy monitor - powiedzmy komp za 1300-1400 + monitor za 600-700. Za 1400zł dostaniesz całkiem sensownego i5, dysk ssd, z 8gb ram-u i kartę jakości gtx 950. Ewentualnie można próbować szukać czegoś na allegro - używany i5-2400 z płytą, do tego dorzucić jakąś używaną kartę za 300-400zł, plus nowe dyski i ram. Na swoich dyskach to może i w 1000zl byś się zamknął.
-
A to prawda. Nie twierdzę, że pierwszym momentem, kiedy Windows zacznie wykorzystywać pagefile jest chwila, gdy brakuje mu ram-u. Twierdzę tylko, że to sytuacja, w której na pewno skorzysta, niezależnie od tego co robił wcześniej.:) Natomiast z resztą oczywiście się zgadzam. Wracając jeszcze do tematu dysku i błędu - Nushi spróbuj opróżnić trochę partycję systemową(nie wiem, gry usuń jeśli tam jakieś masz i inne <span style='color: red;'>[ciach!]</span>ły) i wtedy testuj kompa. Żeby się nie okazało, że kupisz jeszcze jeden dysk, a problemy zostaną. Ewentualnie scal sobie wszystkie partycje które masz na ssd w jedną, łatwiej będzie Ci ogarnąć miejsce. Jak odpalasz 100 zakładem na 8GB rama i zapchanym dysku, na którym masz pagefile'a, to raczej nie pomagasz kompowi w działaniu.:)
-
No nie do końca się zgodzę: https://support.microsoft.com/en-us/help/2160852/ram,-virtual-memory,-pagefile,-and-memory-management-in-windows Wpis jest z 2010 roku i możliwe, że od tamtego czasu coś się zmieniło - jeśli masz lepsze źródło, to chętnie poczytam. Natomiast zgadzam się, że Windows, co do zasady, nie pozwoli na zapełnienie 100% pamięci*. W związku z tym moja rada odnośnie wyłączenia pagefile'a jest zasadniczo zła: http://lifehacker.com/5426041/understanding-the-windows-pagefile-and-why-you-shouldnt-disable-it I można ją ewentualnie odnieść do środowisk serwerowych. Inna sprawa, to wielkość pagefile'a - w pierwszym linku radzą "zacząć od 1.5x wielkości ram", w drugim podają inne wartości, natomiast tutaj: https://www.howtogeek.com/196238/how-big-should-your-page-file-or-swap-partition-be/ Radzą zostawić to systemowi. Koniec końców to zależy od zastosowania. Tyle, że mając 1GB wolnego miejsca na dysku na którym znajduje się pagefile, raczej nie zostawia się windowsowi pola do popisu.:) *Zdarzyło mi się poskładać(dosłownie system zdechł i trzeba było resetować maszynę) zajmując całą dostępną pamięć, aczkolwiek była to dość niecodzienna sytuacja i z reguły to soft rzuca out-of-memmory, co nie wpływa negatywnie na sam system.
-
Artykuł jest na temat szyfrowania sprzętowego oraz dlaczego nie należy ufać jemu, a w ogólności - żadnemu połączeniu black box'a i kryptografii. WD jest podane, ponieważ akurat na nich zostały przeprowadzone badania. Wszystko to sprowadza się do zaufania korporacji - jeśli ufasz bardziej koreańskiej niż amerykańskiej, bo amerykańska nie potrafi "nawet zrobić dobrego SSD", to spokojnie możesz brać Samsunga - nie będziesz potrzebował dodatkowego softu, a dodatkowo sam proces szyfrowania/deszyfrowania będzie przebiegał szybciej. Dodatkowo w tym artykule: http://www.thewindowsclub.com/veracrypt-review-truecrypt-alternative Masz opisany mechanizm zastosowany w szyfrowaniu sprzętowym przytoczonego przez Ciebie Samsunga. Podsumowując - szyfrowanie sprzętowe to takie, które działa dzięki podzespołom będącym częścią sprzętu. I nie, nie pomoże to ani BitLockerowi ani VeraCryptowi, ani zadnemu innemu softowi. Software'owi szyfrującemu może pomóc odpowiednio wyposażony procesor. Jeśli będziesz chciał "od razu" zaszyfrować dysk, to Samsung - skoro nie potrzebujesz dodatkowego softu, to będziesz mógł mieć go zaszyfrowanego bardziej od razu niż Goodrama. Mam nadzieję, że to wyczerpująca odpowiedź na pytanie: "Szyfrowanie sprzętowe. Na czym ono polega". Co do BitLockera, VeraCrypt i uszkadzania dysku - satysfakcjonującą odpowiedź na to pytanie(i ewentualnie gwarancję niezawodności) będziesz mógł uzyskać pisząc do twórców obu rozwiązań. Biorąc pod uwagę, że Bitlocker dostarczany jest razem z systemem MS(ale nie w każdej wersji), to pewnie support MS może zagwarantować bezpieczeństwo tej operacji, czego raczej nie uzyskasz ze strony VeraCrypt. Biorąc pod uwagę niecodzienność tego zdarzenia(gdyby powszechnym było niszczenie dysków przez któryś soft szyfrujący, to w Internecie znalazłbyś dużo informacji na ten temat), to obawiam się, że na żadnym forum dyskusyjnym nie jesteś w stanie znaleźć odpowiednio dużej próby użytkowników połączenia: szczególny dysk ssd + szczególny program, aby móc uzyskać satysfakcjonującą próbę podważającą obalającą hipotezę reprezentowaną przez przypadek Twojego brata ciotecznego. Znane są problemy z funkcją TRIM używaną na dyskach ssd, które były zaszyfrowane VeraCryptem po zapisaniu na nich danych.
- 8 odpowiedzi
-
Wydaje mi się, że te 20% starczy, ale to z akcentem na "wydaje" - poszukam, to dam znać dokładnie, bo w sumie to do tej pory nigdy się nad tym nie zastanawiałem. Co do różnicy pomiędzy 6000p a 600p to dobre pytanie. Wg tej specyfikacji: http://ark.intel.com/pl/products/94921/Intel-SSD-600p-Series-256GB-M_2-80mm-PCIe-3_0-x4-3D1-TLC https://ark.intel.com/pl/products/94907/Intel-SSD-Pro-6000p-Series-256GB-M_2-80mm-PCIe-3_0-x4-3D1-TLC To oba mają szyfrowanie, a różnią się tylko tymi dwoma technologiami: Intel® Remote Secure Erase Rozwiązanie kompleksowej ochrony danych (End-to-End Data Protection) 6000p je posiada, 600p nie. Reszta taka sama, więc tak na chłopski rozum, to trzeba brać 600p. No, chyba że jesteś administratorem IT, który potrzebuje bezpiecznej metody zdalnego czyszczenia dysku SSD z konsoli administracyjnej w momencie wycofywania lub zmiany funkcji systemu.:)
-
Szyfrowanie sprzętowe, to taki bajer za który zapłacisz, a którego nie chcesz: https://zaufanatrzeciastrona.pl/post/dlaczego-nie-powinniscie-nigdy-ufac-dyskom-szyfrowanym-sprzetowo/
- 8 odpowiedzi
-
Jeśli uda Ci się go dostać za 416zł, to ja brałbym intela - wg specyfikacji oferuje 3x szybszy odczyt przy podobnym zapisie. Upewnij się tylko, że twoja płyta ma złącze na ten dysk - jeśli nie ma, to będziesz musiał to wpinać w PCI, a do tego potrzebujesz "przejściówki". Co do pagefile'a na innym dysku - zasadniczo jest to dobry pomysł, aczkolwiek nie sądzę, że potrzebujesz jej aż 8GB. Windows zapisze w niej dane dopiero, gdy zapcha RAM. Nie wiem ile masz tego RAM-u, aczkolwiek sądzę, że w chwili obecnej wielkość i umieszczenie pamięci wirtualnej są twoim najmniejszym problemem.:) Ja przy 16GB mam raptem 2GB pagefile'a. Jakbyś pracował na Linuxie, to miałoby to dość duży wpływ na wydajność(tam jest partycja swap). Zdarzało mi się już pracować na systemach, które miały kompletnie wyłączony pagefile i działały.;) Sprawdź sobie po prostu, czy zdarza się, że masz ram zapełniony na 100%, a dysk pracuje pod dużym obciążeniem - to trochę pokaże, czy w twoim przypadku to mała pamięć wirtualna jest problemem. Na załączonym obrazku natomiast widać coś dziwnego - mówisz, że masz ssd 256GB i 1GB wolnego miejsca, natomiast rysunek pokazuje, że pliki na C zajmują Ci 53GB, a 256 - 53 to dużo więcej niż 1.:) Masz więcej niż jedną partycję na tym dysku?
-
O, słuszna uwaga - nawet o tym nie wiedziałem, a faktycznie tak to działa. To przy okazji jeszcze jedna uwaga - można wyłączyć hibernację. https://support.microsoft.com/pl-pl/help/920730/how-to-disable-and-re-enable-hibernation-on-a-computer-that-is-running-windows W moim przypadku pozwoliło to zwolnić 6GB.
-
Jak brakuje Ci miejsca na dane(takie archiwum), to kup lepiej jakiś terabajtowy hdd. Dodatkowy sdd nie sprawi, że na dysku z systemem przybędzie Ci miejsca. Druga sprawa - na dysku ssd powinieneś mieć z 20% wolnego miejsca - dyski ssd nie lubią być upchane pod korek, a jak je tak krzywdzisz, to wolniej działają. System operacyjny też nie lubi, gdy dysk na którym trzyma pagefile'a ma zapchany pod korek. Jak oczyszczanie nie pomogło, to przede wszystkim sprawdź, czy masz włączone punkty przywracania systemu: http://soisk.pl/tworzenie-punktu-przywracania-systemu-windows-10/ Jeśli masz, to wyłącz, powinno zwolnić miejsce. Następnie sprawdź czy na pewno masz włączony TRIM: http://www.windowscentral.com/how-ensure-trim-enabled-windows-10-speed-ssd-performance 1. Start -> cmd 2. fsutil behavior query DisableDeleteNotify Jeśli zwróci Ci napis: DisableDeleteNotify = 0, to ok, a jak = 1 to nie ok. Do tego dochodzi jeszcze pagefile: http://searchenterprisedesktop.techtarget.com/tip/Make-Windows-10-performance-sing-by-tweaking-RAM-service-settings Może masz ustawiony zbyt duży. Jeśli masz włączone indeksowanie dysku ssd(a nie powinieneś mieć), to windows tworzy sobie paskudny plik, którego nie widać, a który wcina miejsc - Windows.edb. Jeśli uruchomisz ten program: https://windirstat.net/ lub ten: http://www.uderzo.it/main_products/space_sniffer/ Z uprawnieniami administratora, to on powinien ładnie podsumować co zżera Ci dysk. W każdym razie imo 256GB SSD na system, to wystarczająco dużo. Ja w chwili obecnej na 240GB ssd trzymam win 10, 3 wiedźminy i gwinta(w sumie 80GB), office'a, sterowniki i ze 20-30GB innych programów, a mimo to dalej mam z 70GB wolnego dysku. W związku z tym jeśli już bardzo chcesz drugi SSD, to bierz GoodRam'a. Jeśli natomiast potrzebujesz czegoś na storage, to kup po prostu 1TB jakiejś Toshiby. PS Puść sobie jeszcze Chkdsk - ten błąd o którym piszesz nie powinien być związany z małą ilością miejsca na dysku C, a raczej z uszkodzeniami fizycznymi(dysku/ramu), ewentualnie problemami ze sterownikami. Zdarzało mi sie już pracować na systemach, które pagefilem zapchały sobie dysk na 100%(zostało 0 wolnego miejsca), a mimo wszystko nie rzucał błędami, tylko dużo wolniej chodził. Puszczenie memtesta(bądź czegoś podobnego) też nie zaszkodzi. No i niech Cię ręka boska broni przed puszczaniem defragmentacji na ssd.
-
[1900zł] [Montaż video/gry/emulacja] Zestaw
elderion odpowiedział(a) na VeganSaiyan temat w Co kupić?
Wydaje mi się, że za 1900zł to albo komp do gier i ew. jakoś nada się do renderingu, albo średni do renderingu i raczej nie pograsz. Taniej niż coś takiego: http://www.morele.net/inventory/info/4fqQNL/ Raczej nie złożysz nic do grania. Nie ma procka, bo na morelach brakło - jeśli wróci Pentium G4560 w cenie 285zł, to całość wyniesie 1984. Możesz poszukać sobie tańszej obudowy. Kiedyś te toshiby na morelach też były 10zł tańsze. Możesz ewentualnie wziąć jeszcze tańsza kartę: https://www.morele.net/karta-graficzna-msi-geforce-gtx-1050-2g-oc-2gb-gddr5-128-bit-hdmi-dvi-d-dp-box-975442/ Na tym wiedźmin 3 pójdzie, aczkolwiek 2GB vram na karcie graficznej na długo nie starczy. 16GB ram-u nie zmieścisz, lepszego procka też nie kupisz w tej chwili. Do renderingu przydałby się jakiś i7, ale to koszt 1500zł sam procek. Z tego co czytałem, to twój soft czasami skorzysta z CUDA na karcie, czy z OpenCL(technologia od AMD) także, to już nie pamiętam. Natomiast z tego co czytam na necie, to do renderingu polecają procki i7(ht robi różnicę) i z 16GB ram-u. No i dysk ssd też robi różnicę. Jak już ludzie wyżej pisali - procek + płyta + 16GB ramu to wydatek w okolicach 1500-1600zł - w dodatku i5, a nie i7. Swoją drogą - za 2 tygodnie AMD wypuszcza zen-y. Biorąc pod uwagę ten film: Może się okazać, że lepiej poczekać i kupić platformę od amd z 6/8 fizycznymi rdzeniami, nawet kosztem karty graficznej i zyskać dużo czasu w życiu, dzięki większej ilości fizycznych rdzeni, które niewątpliwie pomogą w renderingu. Nowy zestaw za 1900zł raczej nie zrobi Ci wielkiej różnicy. Niemniej wydaje mi się, że najsensowniej byłoby zmienić twój procek na AMD X8 FX-8320, oraz dokupić grafikę do wiedźmina(choćby jakiś htx 1050). On chyba będzie pasował do twojej płyty. Dołożyć 4GB ram-u(albo w ogóle z 4 zrobić 16) + ssd? Z tego co czytam, to do twojego softu rekomendowane jest 8GB ram-u, oraz właśnie ssd. Tutaj twierdzą, że ssd pomaga w szybkości: http://www.crucial.com/usa/en/how-to-render-faster-and-speed-up-adobe-after-effects https://forums.adobe.com/thread/1504691 Jeśli folder z cachem umieścisz na dysku ssd. Ewentualnie używane workstation z xeonem - to pewnie byłoby najlepsze wyjście do takiego zastosowania w tym budżecie. -
Taka jeszcze uwaga - skoro urządza Cię używany komp, to generalnie możesz zainteresować się poleasingowymi kompami, np: http://www.computer-alliance.pl/warszawa/dell-9020-i7-4790-8gb-256ssd-gtx-960-4gb/ Lub podobnym. Cena z vat to jakieś 2150zł(czyli trochę więcej niż ten komp z allegro który wpisałeś) i podobnie jak zaproponowany przeze mnie nowy zestaw z moreli(dołożysz aktualizację biosu i wychodzi podobnie), natomiast w przypadku takiego poleasingowego masz dużo mocniejszy procesor od tego pentium. Karta graficzna oczywiście słabsza, no i nie wiadomo co to za producent. Musiałbyś się kontaktować ze sklepem i dopytać. Platforma teoretycznie też starsza niż lga 1151, aczkolwiek niekoniecznie to jest problem - jeśli nie planujesz wymiany procka w przyszłości, to pewnie nie zrobi Ci to różnicy. Jeśli bardzo potrzebujesz mocniejszej karty, w stylu rx 470, to zawsze można sprzedać gtx 960, dołożyć z 350zł i kupić rx 470. To wszystko pod warunkiem, że w ogóle potrzebujesz takiego mocnego procesora. Generalnie w przypadku poleasingowych dość łatwo znaleźć kompa z mocnym prockiem, ale gorzej z dobrą grafiką. Taki przykładowy zestaw: http://www.computer-alliance.pl/warszawa/dell-7020-i5-4570-8gb-500gb-gtx-650-2gb-1050/ Ma już słabszy procek, natomiast jest dużo tańszy, grafikę dalej możesz sprzedać i w to miejsce dokupić rx 470. W efekcie dostałbyś bardzo podobny zestaw jak ten zaproponowany przeze mnie z morele, tyle że na platformie lga 1150, ale za to z czterordzeniowym prockiem. No i za mniejsze pieniądze. Niestety nigdzie nie wspominają o producencie ram-u, dysku ani grafiki, więc musiałbyś dzwonić. Spełnia to natomiast warunki z tematu - kosztuje ~2000zł i jest to zestaw używany.:)
-
Ten komp to trochę jak jedno auto zrobione z dwóch. W tym zestawie nowy jest procek, płyta i karta graficzna, reszta to zabytki. W cenie ~2000 masz coś takiego: http://www.morele.net/inventory/info/QsNTq3/ Słabsza karta, ale za to dysk SSD wielkości hdd z allegro, a to na pewno odczujesz. Jak chcesz mocniejszą kartę(np. jakiegoś radeona rx 470) to można ewentualnie zejść ceną z dysku ssd do hdd(ale tego bym nie polecał). Trzymałbym się za to z daleka od komputerów z gtx 1060, w których masz 8GB ram w 3 kościach. Jeśli nie chcesz liczyć sobie w cenie dysku(bo masz swoje stare, ew. dokupisz później) to faktycznie możesz do tego zestawu wrzucić gtx 1060/radeona 470/480, podobnego jak z allegro - akurat te 390zł różnicy.
-
Nie widać koszyka, coś popsułeś.:) ATX od microATX różni się wielkością(micro jest mniejsza), wyposażeniem(micro jest mniejsza i ma mniejsze elementy/mniej elementów) oraz ceną(micro są tańsze). Do twojej obudowy pewnie pasują oba typy płyt głównych. Generalnie wg mnie microATX są całkiem spoko. Co do tej płyty Z170 - chipset do overclockingu, ty natomiast bierzesz procek z zablokowanym mnożnikiem, więc generalnie zmarnujesz 200zł. Ponad 200zł, bo w przypadku Z170 i procesora 7 generacji musisz zapłacić za uaktualnienie BIOS-u. Nie znam natomiast tej technologii: Killer™ E2200 Gaming Networks. Faktem, jakiś czas temu na płytach z chipsetem Z170 można było podkręcać zablokowane procki (np. i5-6500, jest o tym artykuł na purepc), ale czy to będzie działać w przypadku i5-7500 to ciężko stwierdzić. No i trzeba było zmieniać bios. Ja zostałbym przy którejś B250(można ewentualnie rozejrzeć się za jakąś "fajnie" wyglądającą, skoro bierzesz obudowę z szybą), zamiast kupować Z170/Z270 i rozważył monitor o którym wspomina Bull3tproof.
-
Wg mnie 450W wystarczy - nawet jak dołożysz dysk talerzowy, to całość nie będzie ciągnęła więcej niż 250W, więc 450W styka. Jak będziesz chciał lepszy certyfikat i 500W zamiast 450W, to musisz dołożyć ze 100zł. Co do chłodzenia, to pewnie wystarczy boxowe(z tego co pamiętam, to bierzesz procka w boxie a tam już jest chłodzenie). Jeśli nie-boxowe, to np. takie: https://www.morele.net/chlodzenie-cpu-silentiumpc-spartan-3-pro-he1024-spc146-858457/ Niestety z tego co widzę, to ten procek na morelach w OEM jest droższy niż w boxie. Ciekawa polityka cenowa. Ja mam to Silentium do i5-6500 i jestem bardzo zadowolony - cicho chodzi przede wszystkim. Na tyle cicho, że zasilacz od lapka mojej dziewczyny zagłusza stacjonarkę, w dodatku przy procku obciążonym na 100%(wszystkie rdzenie) przez kilka godzin, temperatura nigdy nie skoczyła mi ponad 60 stopni. Także imo jest ok. Minusem jest jego wielkość - mam płytę B150 bodajże od MSI i niestety wiatrak praktycznie zakrywa jeden slot z ramem. Póki są 2 kości, to nie jest to problem, ale chcąc dołożyć jeszcze 2, trzeba brać niskoprofilowe. Wydaje mi się, że możesz spróbować wziąć na razie boxowe chłodzenie, a jak będzie Ci przeszkadzało, to dokupisz sobie inne. Co do płyty, to wielkiego wyboru nie masz - albo H110/B150 i aktualizacja BIOS-u, albo dołożyć 60zł do jakieś B250 - H110 na morelach + aktualizacja biosu kosztuje bodajże 40zł mniej od B250, więc ja brałbym którąś z tych: https://www.morele.net/plyta-glowna-gigabyte-ga-b250m-ds3h-b250-ddr4-hdmi-dvi-vga-matx-976046/ https://www.morele.net/plyta-glowna-msi-b250m-pro-vdh-b250-ddr4-vga-dvi-hdmi-usb-c-matx-975956/ Obie mają miejsce na 4 sloty pamięci, więc ewentualnie w przyszłości dasz radę dołożyć sobie ram-u, plus parę bajerów. Sądzę, że ta od Gigabyte'a będzie ok.
-
Jeszcze zasilacz, np. taki: https://www.morele.net/zasilacz-corsair-vs-series-450w-80plus-120mm-fan-cp-9020096-eu-649091/ Reszta imo ok. Płyty też nie potrzebujesz lepszej. Niemniej na twoim miejscu zastanowiłbym się jeszcze nad jedną rzeczą - lepszym monitorem. Jak masz zamiar uczyć się programować, to zakładam, że nie będziesz spędzał przed kompem 2 godzin dziennie tylko 8h dziennie - jak dobrze pójdzie. :) Nie jestem wcale przekonany, czy dałbym radę wysiedzieć 10h przed tym aoc - parę godzin dziennie tak, ale kilkanaście godzin już raczej nie. On jest fajny, ale znam dużo bardziej ergonomiczne monitory. Problemem jest cena - musiałbyś wziąć tańszy procek i kartę, bo fajne monitory zaczynają się od 1000zł, np. takie: https://www.morele.net/monitor-dell-u2412m-3lata-gwarancji-next-business-day-412374/ https://www.morele.net/monitor-eizo-fs2434-fs2434-bk-5lat-gwarancji-653894/ Dell nie ma wejścia hdmi i trochę ludzie w komentarzach narzekają na odwzorowanie barw. Eizo pewnie jest lepszy i w ogóle super, ale 300zł droższy. Od siebie mogę powiedzieć, że do pracy po 8-10h to takie delle dają radę, tyle że w pracy to ja w gry nie gram, więc trudno mi powiedzieć jak on się zachowuje w takim zastosowaniu. Dużym plusem natomiast jest możliwość rotacji o 90 stopni(ogarniesz więcej kodu) oraz matryca 16:10, a nie 16:9 - do kodzenia zawsze lepiej mieć te 120 pixeli więcej. W przypadku filmów niekoniecznie, ale coś za coś. ;) Generalnie ten dell to monitor biznesowy i w takim zastosowaniu sprawdza się bardzo dobrze. W przypadku eizo masz 16:9 i brak rotacji, natomiast monitory tego producenta mają dobrą opinię i sądzę, że też nie będziesz narzekał.
-
Ja osobiście wziąłbym ten monitor: https://www.morele.net/monitor-aoc-i2369vm-579267/ W tej cenie to imo bardzo sensowny monitor. Matryca IPS i lepsze kąty niż z Twojego zestawu. Ergonomia tylko słaba - pochylać do przodu i do tyłu można o parę stopni i nie ma regulacji wysokości, ale tego się nie przeskoczy bez dołożenia kilkuset złotych. Generalnie wg mnie w tym przedziale cenowym ciężko o coś lepszego. Dołożyłbym też do dysku SSD - skoro chcesz uczyć się developerki, to zaraz zasyfisz dysk pierdyliardem środowisk. Jeśli na monitorze, to będziesz miał miejsce na taki dysk: https://www.morele.net/dysk-ssd-goodram-iridium-pro-240gb-ssdpr-iridpro-240-720767/ No i wklep sobie kod na darmowe(czy tam za 1zł) składanie. 98zł różnicy piechotą nie chodzi. Swoją drogą, jeśli zaoszczędzisz 120zł na monitorze, 98zł na składaniu, oraz dołożysz 100zł, to możesz włożyć tę kartę: https://www.morele.net/karta-graficzna-xfx-radeon-rx-480-gtr-8gb-gddr5-256-bit-3x-dp-hdmi-dvi-box-rx-480p8dfa6-974828/ Ewentualnie wywal dysk talerzowy i weź SSD od Goodrama - 240GB dysku też daje radę. Jak nie będziesz trzymał 10 gier i dziesiątek filmów, to 240GB wystarczy z zapasem. Na RAM-ie też mógłbyś oszczędzić - 299zł za 8GB to trochę rozpusta. Goodrama dostaniesz za 240zł(tyle że CL15 a nie CL13), a to kolejne 60zł różnicy. Swoją drogą - 28 lutego mają mieć premierę procki od AMD, więc może warto poczekać te 2-3 tygodnie?
-
W takim razie faktycznie wymienię tylko zasilacz. Trochę szkoda mi pieniędzy na kartę klasy gtx 1050 i procka i5-2500. Do grania mam nowiutkiego kompa, a skoro tego nie da się tanio reanimować, to trudno. Będzie robił za sprzęt do oglądania filmów i ew. maszyny wirtualnej dla SAS-a, a do tego wystarcza procek(a ten najwidoczniej nie jest taki najgorszy) Chyba ten zasilacz styknie: http://www.x-kom.pl/p/256216-zasilacz-do-komputera-silentiumpc-350w-elementum-e1-si-85.html Ewentualnie ten corsair: http://www.x-kom.pl/p/117319-zasilacz-do-komputera-corsair-vs350-350w-80plus.html One różnią się czymś prócz koloru farby? Swoją drogą, fajna uwaga o tej karcie - sprawdzę jak ten komp będzie sprawował się tylko na iGPU. Może faktycznie wszystko będzie śmigało, to pozbędę się ten lipnej karty. Przynajmniej nie będzie mi buczała. *** edit. Ok, wezmę tego corsaira 350W - właśnie sobie uświadomiłem, że w drugim kompie mam 450W od tego samego producenta i działa bardzo fajnie - cicho i w ogóle cudnie, także nie będę ryzykował innego producenta dla 19zł oszczędności.;)
-
Cześć, jako, że poprzednie porady okazały się bardzo trafne, to przychodzę po radę kolejny raz.:) Posiadam taki oto zabytek (szósty rok bodajże mu leci): 1. CPU: Pentium G640 2. GPU: Geforce GT 630 4GB(!!!) 3. Płyta główna: Gigabyte H61M-S1 4. RAM: 2x4GB Goodram 1333 5. Dyski: 128GB SSD Sandisk + Hitachi 1TB HDD 6. Zasilacz: 400W Whiteenergy Który na dzień dzisiejszy służy już jako zabawka dla syna, na którym może on sobie pooglądać Shreka. Biorąc pod uwagę wiek syna, to nie zmieni się to przez najbliższy rok.(a przynajmniej taką mam nadzieję). Ewentualnie moja lepsza połówka będzie używała tego pracy, a do tego potrzebuje zasilacza, który nie będzie grzejnikiem i lepszego procka. Niestety, w chwili obecnej problematyczne jest nawet oglądanie Shreka na Netflixie, ponieważ komp grzeje się masakrycznie. Imo winny jest zasilacz - mam wrażenie(a w sumie to jestem pewien) zdechł wiatrak, więc zamknięta obudowa gotuje podzespoły w sosie własnym. Próbowałem go reanimować, ale jakoś się nie udaje. Pomaga jedynie zdjęcie obudowy.:) Przede wszystkim chciałbym wymienić ten zasilacz - jak widać jest to śmieć, za który na elektroda.pl zostałbym ukrzyżowany, a później ukamieniowany(albo odwrotnie). Brak odprowadzania ciepła przez wentylator zasilacza także nie działa na jego korzyść. Zastanawiam się także, czy nie kupić teraz/za pół roku jakieś taniej karty graficznej - to cudo techniki, które jest teraz włożone pozwala na pogranie w diablo 3, wiedźmina 1 i civ5, a może tanio udałoby się zwiększyć jego możliwości(chociaż do wiedźmina 2:) ). Podobnie z procesorem - może można za parę złotych kupić coś używanego, co będzie miało lepsze osiągi? RAM-u raczej nie będę ani wymieniał, ani dokładał. Podobnie z dyskami. Ten ssd śmiga jeszcze nieźle, 8GB ramu także styka - obecne podzespoły są za słabe, żebym wykorzystał więcej. W związku z tym must be jest wymiana zasilacza, następnie procek i/lub karta - w zależności co uzacie za sensowniejsze. Chciałbym to zrobić jak najniższym kosztem - powiedzmy do 200-300zł za wszystko. Części nowe, używane - jest mi to obojętne. Będe wdzęczny za wszelkie porady.
-
Da radę ewentualnie negocjować kolor? Może wystarczy, że byłby "ładny"? Może chociaż szary?:) I drugie pytanie - co to za strategię i rpgi będą?
- Poprzednia
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- Dalej
-
Strona 9 z 10