rzymo

Nie możesz po prostu podpiąć box'owego wentylka pod 5v? :) Tego Semprona schłodzi cokolwiek - w kompie brata siedzi sobie taki LE-1100 (@2.62GHz 1.275v), chłodzi go właśnie box @ 5v. Chyba że nie chcesz fizycznie ingerować nawet we wtyczkę, to wtedy przydałby się cooler z wtyczką 4pin - bo niewielkiego wolnoobrotowego wentylatora raczej nie dostaniesz... (mobo reguluje tylko modele z wtyczką 4pin)

Punktów za R9200 na razie nie będzie, popełniłem błąd wspominając o podkręcaniu i na razie nie dostanę karty do 'testów' :) W weekend pomęczyłem trochę swojego 85gt - doszło 5,5pkt. Bawię się tą grafą dalej i co mnie zdziwiło - wzrost MHz na rdzeniu z 800 na 900MHz (bez ruszania shaderów - w obu przypadkach 2100) nie daje absolutnie żadnego przyrostu wydajnościowego - czy to jest normalne przy tych kartach, czy czegoś brakuje np. przepustowości pamięci albo prądu? Na codzień karta działa z zegarami: 800 / 2000 / 800 MHz (temp stres - 72st, idle - 50st ; pasywny Palit + 80mm@5v). Trafiłem na dosyć dobre kostki pamięci - 2.06v i latają na 810MHz (+ostrzejsze timingi - muszę jeszcze raz sprawdzić bios, bo wydaje mi się to zbyt piękne) bez żadnych artów - przy 815MHz czasami delikatne kropeczki.

Czyżby to http://www.tomshardware.pl/graphic/20041122/index.html ? :wink:

Ja się staram jak mogę - w weekend dodam kilka (może -naście) punktów od siebie - bawię się 85gt, na chwilę obecną stabilne 725/1800/805 MHz + zmienione timingi pamięci (Marki 03,05,06 : ~13k, ~8.2k, ~4k - niestety testy na Viście 64b = kilkaset pkt mniej i bez Aquamarka) bez modów i na pasywie :) (Palit z dużym radiatorem) Dziś mam trochę wolnego czasu, karta dostanie nawiew, lepszą pastę i kilka rezystorków. (powinno dojść jeszcze parę punktów za FX'a 55 na S939 i Radka9200 - więcej nie dam rady ; zegarów ogromnych też nie osiągnę - nie mam nawet WC :) ) Kaaban - wśród moich znajomych podobnie, dlatego pewnie zacznę pożyczać k. grafiki, itp. :)

Oby sterowniki coś pomogły, bo takie zachowanie się karty jest co najmniej denerwujące... Swoją drogą bawiłem się dziś 3d Markami, raz na kilka uruchomień wersji '05 przycięć nie było. Wynik wzrósł o niecałe 2k punktów (do 9.3k przy 830/830MHz), w stosunku do przebiegu z przycięciami... potem włączałem test jeszcze parę razy, ale już nie udało mi się uzyskać 'czystego' przebiegu :/

W końcu miałem okazję pobawić się Palitem 2600pro i ewidentnie coś jest nie tak - w niektórych miejscach 3d marków i gier ilość fps'ów maleje do 0-1fps, po czym zaraz rośnie do normalnej wartości. Sprawdziłem na kompie podkręconym i bez kręcenia, Catalysty 7.7 - 7.9 i cały czas jest tak samo :/ Może ktoś z Was ma jakiś pomysł co jest nie tak? (mb: Asus M2N8-VMX, PCI-e 8x <- raczej nie jest winne, os: Vista H.Premium 64bit PL)

Mam problem z GF'em 6600gt: - pci-e, Palit, zegary 560/560 w standardzie - radiatorki na pamięciach są, cooler w porządku - płyta Asus M2N8-VMX (nF4 405 + gf6100, pci-e 8x) - psu: Fortron 350MDN (19.5A na +12v) dopóki nie zainstaluję sterowników to jest ok - po ich instalacji po parunastu sekundach pojawiają się kolorowe plamy i kropki, i po kolejnych paru sekundach b. duże spowolnienie działania kompa, prawie freez - co ciekawe dzieje się to nawet w 2d, gdy czujnik z karty pokazuje niecałe 45 stopni. Obniżenie zegarów w Riva Tunerze też nie pomaga, ale przedłuża czas działania bez kropek do paru minut. Wygląda na to, jakby coś się grzało, ale jak dotykam karty to żaden element nie jest gorący. Sam już nie wiem co to może być - jakiś konflikt sprzętowy czy raczej grafika padnięta? (sprawdzałem na XP 32b i Viście 64b, zmieniałem też cooler na Pentagrama - cały czas te same objawy)

To i ja się pochwalę: Amor: Bomber Z4 Air '01 Gripy: SRAM 7.0 (3x8) Hamulec przód: Avid BB5, tarcza 160mm Hamulec tył: Avid SD3 Kaseta: SRAM PG-850R 12-26 Kierownica: Accent, 58cm Klamki - Avid Speed Dial 5 Koło przód: obręcz Tahoma kapslowana, piasta Formula (masz.), opona Schwalbe Racing Ralph 2.25" Koło tył: obręcz Rigida Zac19, piasta Novatec (masz.), opona Ritchey Z-Max 1.9" Korba: Truvativ Iso-Flow 44/36/22 (środkowa z Hussefelta) Łańcuch: Shimano HG40 Mostek: Amoeba Vitra Oświetlenie przód: XR7090, soczewka 18*, 120/500mA; Edison, reflektorek 36*, 400mA; tył: CatEye LD170 Pancerze: Accent, CarbonLook Pedały: SPD M520 Przerzutka przód: Shimano LX M571 Przerzutka tył: SRAM 4.0 Rama: Merida 575 18.5"/19" (jedyna rzecz do zmiany w najbliższym czasie) Rogi: Ritchey Comp Siodło: Lookin żelowe (z tych lekkich, niecałe 350g) Stery: FSA The Pig DH Pro Suport: Truvativ mini-ISIS Sztyca: Promax

Ad1 i 3 - jednak napięcie zwiększę (dziś/jutro), bo w pełni stabilne 490MHz dla pamięci 2ns to "trochę" mało :) (pamięci są zimne, więc raczej niedowoltowane). Timingami pobawię się w drugiej kolejności... Ad2 - już teraz wiem :) Ad4 - wiem, że spora część 6600 tyle wyciąga :) (żeby nie było, że tak tragicznie, to te 8250 jest na 500/450, nie 540/500 :) ). Edit: No i od razu lepiej: 1 rezystorek, 1 potencjometr, 2 kabelki i samopoczucie się poprawia :) przy 2.3v przechodzą całego AquaMarka3 na ~580MHz (1160ddr), jednak z racji braku radiatorków karta robi się b. szybko gorąca, więc wolę nie ryzykować. Zjechałem do 2.17-2.18v i testuję kombinacje MHz/timingi. Niestety mimo że rdzeń dostaje 1.47-1.48v to "idzie" tylko na ~540 (przy 550 po kilku sekundach w 3d zwis).

Mam Palita 6600GT - memki Infineon 2ns, kręci się kiepsko (540/500 - przejdzie jednego marka, potem arty od pamięci) i próbowałem coś z tym zrobić, ale: 1. Próba zmiany timingów w biosie nic nie daje - zawsze ustawia się Timingset 0. 2. Wgrywając inny bios (bodajże od Leadteka) timingi były inne, pamięć poszła trochę wyżej, ale za to zniknął jeden z czujników temperatury, konkretnie Ambient, a czujnik Core zaczął pokazywać w idle ~66 stopni zamiast ~45 stopni (SpeedFan cały czas pokazuje poprawnie) - przez tą zawyżoną temperaturę w czasie grania/"markowania" sterowniki spowalniają kartę :angry:, więc musiałem wrócić do starego biosu. 3. V-mod pamięci będzie - po wymianie chłodzenia i założeniu radiatorków na pamięci (obecny cooler zakrywa memki, ale ich nie dotyka). 4. Pzy domyślnych ustawieniach w marku03 mam 8250, więc w normie :-)

Takie rzeczy to wiem :) Niestety cokolwiek ustawię to klawa USB nie działa - musiałem kupić przejściówkę usb -> ps/2.

Dostałem dziś tą płytę (ver 2.0, bios F18) i od razu na procku znalazł się Pent 80'tka, pod radiatorkiem na nForce oczywiście zmieniłem tą "substancję" na pastę termo, proc poszedł na 2.5GHz (2800+, htt=313, ht 3x), pamięć (3x 256MB, 2xTwinMos + Apacer) na 208, 2.5-3-3-7-2T, dalsze kręcenie dziś wieczorem/nocą; ale ja właściwie nie o tym. Z tego co wyczytałem płyta ma "fochy" i rzeczywiście tak jest :) Długie wykrywanie dysków i napędów, przestawianie dzielnika pamięci na 1:1 z HTT czy jakieś 5-6 sekundowe oczekiwanie na reakcję płyty po wciśnięciu Power i główny problem - za żadne skarby świata nie mogę uruchomić klawiatury na USB - na całe szczęście wygrzebałem w czeluściach szafy starą klawiaturę i jakoś da się pisać :) Czy ktoś z Was miał taki problem i ewentualnie jak go rozwiązał ? (od razu się przyznaję - całego wątku nie przejrzałem)

Właśnie w 05 :( Wynik jest praktycznie taki sam na obecnych sterach (2.6.75a), jak i na Omegach 3.8.291 i nie mam pojęcia, dlaczego jest on tak niski. Jedyne co mi przychodzi do głowy to 64MB na karcie i stąd wynik taki a nie inny...

Ale żeby aż tak ? 5-10MHz na pamięciach przekłada się na ~100 na rdzeniu ? Obecnie żongluję sterownikami i sprawdzam zachowanie się karty w 3d -> stare Omegi 2.6.75a wydają się do tej pory najciekawsze... ustawienia nie dające żadnych (nawet drobnych) artów to 365/305, pamięć nie idzie dalej, po kilkunastu sekundach stada kropek na ekranie, a rdzeń w zależności od temperatury w pokoju 365-420MHz :) ; sprawdzałem na razie NFS U2 (cokolwiek <1280 w pełni płynnie), Heroes 5 (1280x1024 jakość wysoka), TrainZ-2004 (1024 high) i Q3 TA (przestawiciel OgL) oraz trochę innych starszych gier. Wyniki w 3d markach (bez optymalizacji i z ramem @185MHz, zamiast @232MHz) to odpowiednio 14660/4453/1363 i AquaMark3 40,77fps - czyli wszystko w normie.

Obecnie mam w kompie R9500 64MB/128bit (mem: Infineon 3.3ns), moduje się Omagami bez artów. Według mnie karta jest trochę dziwna :) Mianowicie przed zrobieniem moda (v-core) ustawiłem w Ati Tray 310/315 - dając więcej MHz na rdzeniu karta zawieszała się po kilkunastu sekundach. Po zrobieniu moda (napięcie 1.67-1.69v) wystarczy już 302-303MHz na rdzeniu i karta się wiesza. Co dziwne obniżając taktowanie pamięci do 295MHz mogę podnieść taktowanie rdzenia do 390 czy 410MHz (przy 410 pojawia się dosłownie kilka kwadracików w 3 teście marka03). Podsumowując: mem 300MHz = core max 300MHz mem 295MHz = core max ~400MHz Co jest z tą kartą ? :) Pytanie numer dwa - jakie sterowniki na dzisiaj będą najszybsze dla tej karty (gry, nie marki :) ) ?

Dziś przyszedł kumpel z zasilaczem - zmieniał Codegena na Fortrona 350W (ten nowszy z wtyczką 24pin i SATA). Objaw jest taki, że komp "startuje" raz na ileś włączeń, np. dopiero za piątym wciśnięciem Powera. Sprawdzane łącznie na 3 kompach (dodatkowo na 2 innych Fortronach 250 i 350w - na nich jest wszystko ok), więc ewidentnie wina zasilacza - gdzie szukać przyczyny takiego zachowania ?

Sprzęt jak w podpisie, testowałem na R9600xt, R9500pro i R9550 - stery Catalysty (z CCC), jak i zwykłe "windowsowe". Problem wygląda tak - włączam jakąś pełnoekranową grę (d3d / ogl - bez różnicy) i po 5-7 minutach gra zawiesza się i albo pokazuje się niebieski ekran (nie bsod, tylko po prostu cały niebieski), albo wyłacza się monitor (kontrolka monitora zmienia barwę z zielonej na żółtą). Pod XP wszystko jest w porządku, a pod Vistą nie za bardzo :) - gdzie szukac problemu ? Jakiś konflikt sprzętowy czy to może wina grafiki ? Edit: Dodam jeszcze, że wyłączyłem sporo usług - głównie Aero i ten śmieszny pasek z boku (usług znanych mi z XP, ale także innych głównie odnośnie sieci) - ale to raczej nie to...

Everest 2.01 Odczyt: 4786 MB/s screen Zapis: 1497 MB/s screen Oczekiwanie: 91.1 ns screen Everest 2006 Odczyt: 5564 MB/s screen Zapis: 4879 MB/s screen Kopiowanie: 4208 MB/s screen Oczekiwanie: 95.1 ns screen Mem: 2x256 TwinMos DDR400 CL2.5 ; 2.5-3-3-7-1T@232MHz (bez PAT'a), napięcie domyślne

Ok, wszystko działa - widzi procki sztuk 2 :) Temat do zamknięcia.

Składam bratu kompa m.in. z procem i płytą z podpisu (MSI i848p, Celek-D 2.26GHz). U mnie na 350mdn ten Celek chodził sobie na def vcore nawet na fsb=205MHz (~3.5GHz). Teraz mam pytanie - w tym drugim kompie siedzi 300'tka GTP - czy da radę temu Celkowi, żeby dało się z niego wykrzesać chociażby te fsb175-180 ? (w tym kompie będzie 1 kość 512, 1 dysk, 2 napędy, 6200agp) Czy przygotywawać się na zakup kolejnej 350'tki ? :)

Właśnie o HT chodzi :)

Witam, mam szybkie pytanie: czy po zmianie z Celka-D na P4 HT muszę przeinstalować system ? (WinXP Pro SP2) Pytam, gdyż nie znalazłem jednoznacznej odpowiedzi :)

Jako że słucham sporo zestawów (i sam robię) zainteresował mnie temat. Co do jednego się zgodzę - jak ktoś musi mieć 5.1, ogląda filmy, gra i słucha mp3 to nie znajdzie lepszego zestawu niż Logi-5500. Pomijam tu cenę, która jest wygórowana. @RzeźniQ_dNb - tak podniecasz się Crystalizerem, to teraz mi napisz w miarę sensownie jakim cudem może polepszyć dźwięk, który został obcięty (mp3) - części informacji będących np. na płycie CD po kompresji po prostu nie ma i fizycznie nie można ich przywrócić. Taki Crystalizer podwyższy poziom głośności niskich i wysokich (czyli staną się lepiej słyszalne), więc przez większą część osób będzie to odebrane jako "polepszenie" dźwięku. Mam skromny sprzęt (wszystko robione samemu, koszt w granicach 1000zł.) - standy + 2 kolumienki na ARN150-03/8+SC10n i suba na Visatonie W200s, wzmacniacze na tranzystorach (częściowo jeszcze w budowie), nie na scalakach typu TDA -> pod względem mocy nie ma co porównywać z Logim, natomiast jakościowo jest dużo lepiej - zwłaszcza bas i wysokie tony. Średnica to już zależy od gustu - ARN150 ma ją cofniętą - mi taka odpowiada. Na brak przestrzeni też nie mogę narzekać... @RzeźniQ_dNb - piszesz, że masz mały pokój - jestem ciekawy jak udało Ci się poprawnie umieścić 6 głośników :)

W grach, a pewnie na tym Ci najbardziej zależy, zestaw który masz w podpisie będzie lepszy, tzn szybszy :) (przynajmniej teoretycznie)

Zamieściłem już swój problem na innym forum, ale zapytam i tutaj :D Problem jest taki - zmieniałem wczoraj część kabli zasilających (były lekko przetarte) i wszystkie kable sygnałowe (na takie z ekranowaniem). Przez noc ładowałem aku. Schodzę na dół do auta, podłączam wszystko - te zmieniane kable, na końcu klemy. Wsiadam, włączam radio - jest ok. Natomiast później włożyłem kluczyk do stacyjki, przekręciłem - wszystko ucichło, rozrusznik nie kręci (aku na 100% dobry). Dobre pół godziny sprawdzałem połączenia kabli zarówno zasilających, jak i sygnałowych. Parę kolejnych prób i taki sam skutek - po przekręceniu kluczyka rozrusznik nie kręci, radio się wyłącza. W końcu ze zdenerwowania odłączyłem kable zasilające audio i samochód odpalał za pierwszym razem bez problemu. Jeszcze najprostszy opis instalacji - na stałe do aku wpięte przez prosty filtr: radio i 2 wzmacniacze, radio dodatkowo podpięte pod włącznik (żebym mógł włączać radio bez wkładania kluczyka), z radia ze sterowania anteny poprowadzony kabelek do "wzbudzenia" (chyba dobre słowo) tych 2 wzmacniaczy. Masa anteny podpięta do masy zasilania. I to wszystko. Nie wiem gdzie szukać przyczyny tego problemu ? Jakieś zwarcie do masy, coś z tym filtrem na zasilaniu (filtr) ? Edit: Problem rozwiązany przez kolejne ułożenie kabli od nowa (dalej nie wiem co powodowało problem).