Skocz do zawartości

Konar

Stały użytkownik
  • Postów

    847
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez Konar

  1. Wczoraj chciałem podzielić się obserwacjami na temat swojej eskapady do Poznania, ale komp stwierdził, że znowu będzie niestabilny i wywalił mi całego posta. Dziś drugie podejście, dla nie mających czasu na luźne gatki, mińcie posta B-) Nach Posen, piątek wylot w okolicach 15.30 Odcinek Olsztyn - Ostróda, horror mojego życia. Padał śnieg i to całkiem ostro, jednak można było jechać te przepisowe 90kmh. Peleton jednak postanowił trzymać się razem, ruch z na przeciwka i zakręty zdecydowanie nie pozwalały na wyprzedzanie. Spędziłem 40km gryząc kierownicę żeby nie kląć przy 50-60kmh. Jednak można powiedzieć z pełnym przekonaniem, zima zaskoczyła drogowców i kierowców - wielkie zdziwienie :lol:. Dalej nieco lepiej, ale bez szału aż do wkroczenia do Kujawsko-Pomorskiego. Tu już nieco lepiej, bo i śniegu mniej i droga jakaś taka bardziej podchodząca, ale bez szału. Obwodnica Torunia, sama w sobie warta nadrobienia tych kilku km, jednak rozkopany Lubicz Dolny na zdecydowany minus. Po ciemku w niektórych miejscach można było zgubić kółko, ale jak już człowiek się przedarł to szło ok. Inowrocław prawie kosztował mnie parę punktów. Kierując się na Gniezno, pojawiają się dwa pasy. Teren zabudowany to wiadomo 50tka i człowiek się ciągnie. Pierwszy raz w życiu pojawił mi się warning light w głowie, że tempomat to naprawdę cwana rzecz. Jak mi kolano odmówiło posłuszeństwa, wyłamałem się z peletonu, a tam szuszareczka. Na szczęście nie zorientowali się, że pojawi się straceniec mojego kalibru. Gdzieś dalej GPS chciał wysłać mnie na pole, że niby tam jakiś skrót do Poznania, ale nie nie uwierzyłem. :lol2: Wielkopolska, w sumie niewiele jej widziałem, no może oprócz kilku dziwnie wyglądających ograniczeń do 80kmh. Ewidentnie byłem rozbawiony tym nijako wyglądającym znakiem. Zastanawiały mnie też dwie sprawy. Dziwne odcinki prostej drogi z ograniczeniem do 70tki, a także w pewnym momencie brak stacji benzynowych. Ze 40 kilometrów dalej i dosłownie nasrana jedna na drugiej. Jeszcze jedna sprawa mi się objawiła, mianowicie jak ważne są światła obrysowe na większych pojazdach. Pozdrowienia, także dla ich motorniczych, którzy dawali marginesiki, rzucali blaskami przy wyprzedzaniu i ogólnie byli bardzo życzliwi po drodze. Podsumowując, 5.5 godziny, które dało w kość. Pogoda średnia, warunki na drodze też średnie, ale i tak moje 5.5h> 5h PKP :wink: Powrót do miasta nad Łyną owianego Kortowiady złą sławą, niedziela okolice 14.30 Wsiadłem w furę, wbiłem GPS, silnik pochodził se parę minut i w drogę. Wyprowadziło mnie z Poznania, ruch raczej niewielki i bardzo szybko można było złapać się przelotowego 110-120kmh. Sama pogoda zdecydowanie in plus, lekki mróz i przejrzyście. Na pochwale zasługują kierowcy z Wielkopolski, którzy zatarli niesmak po innych kamikadze PO i PZL xxxx. Kultura, odmachnięcie, podziękowanie, mignięcie przed suszareczką - poezja. Bardzo schludnie to szło i nawet nie wiem kiedy minąłem Gniezno czy w ogóle wpadłem na obwodnicę Torunia. Dopiero teraz doceniłem jej wartość, pusto i równo, a więc na budziku paczka piędziesiąt i człowiek szybciutko nadrabiał nadłożone kilometry. Wiatr kapkę wiał więc wysoka barka wymagała ciągłej asekuracji. Jak już widziałem po czym jadę to i chaos w Lubiczu nie zrobił na mnie takiego wrażenia. Właściwie wpadłem i wypadłem bez zastanawiania gdzie jestem. Gdzieś tu (Rogówko) dotankowałem się i samochód też przy okazji. Spalanie miodzio, bo na poziomie 6,9 pb95. Ogólnie całą już drogę bez większych wahań, żyć nie umierać. Kończąc tę część, 4 godziny 5 minut, pokonane 334 KM. żadnej napinki, żadnego gonienia. Wyprzediłem pociąg o 30 minut. Rekord jakiś to nie jest, ale i tak całkiem ok dla w sumie człowieka pokroju 500km miesięcznie. Na pewno trzeba na przyszłość zaopatrzyć się w CB, choćby tylko po to, żeby nie szukać na byle jakiej stacji benzynowej na "puszczenie szybkiego siksa".
  2. Ja już zagłębiam się w temat polowania na samochód i dochodzę do wniosku, ze warmińsko-mazurskie to jakieś bardzo specyficzne miejsce. Przykład, Octavia 1 przeciętna wartość w Polsce z tym czego szukam to tak 13-15 tys. Warmińsko-Mazurskie: fajnie fajnie, ale rok do dwóch lat starsza i jeszcze z teoretycznie większym przebiegiem. Nie chcę jeździć po samochód po Polsce, bo trochę mogłoby mnie ponieść jeśli przejechałbym xxx km tylko po to, żeby zobaczyć potopowe padło wypucowane do zdjęć albo inne formy pojazd po dziadku niebity itp. Zaraz się wścieknę, kupie Focusinę za 9k i kij w oko, i najwyżej będę co sezon wymieniał komplet drzwi, ale to i tak wyjdzie taniej niż obecne opcje.:sad: Inna kwestia, pytałem o opinie na temat Volva S40 w topicu pojazd do 10k zł. teraz zapytam tu, bo wiadomo częściej odwiedzany topic. Można jakoś porównać do pancernego 1.9TDi VAGa 1.9TDi z mariażu Volvo i Mitsubishi? Blacharka to raczej dobra strona Szweda? Może ktoś poruszał się modelem S40 z okolić 2000-2005. Byłbym wdzięczny za opinie.
  3. Oj nie nastrajasz mnie pozytywnie, mnie czeka eskapada Olsztyn-Poznań w przyszły piątek, a moja mrówka i jej zabójcze 1.2 nie dysponuje boskimi parametrami. Światła już swoje prześwieciły, ale ustawione są poprawnie (z marszu wszystko przeszło przegląd ze dwa dni temu, duma rozpiera). Chociaż nie będę tym ch*$#m, który świeci w gwiazdy :wink: Ale kultura na drodze, zgadzam się - nie istniała i istnieć jeszcze pewnie długo nie będzie... 30 kilometrów mnie przekonało, że miszczów prostej po prostu musi ubyć naturalnie. Życzmy im twardych przeszkód i oby przypadkowi nie ucierpieli przez ich głupotę.
  4. Konar

    NFS: Porsche Unleashed

    Mi chodziło o coś w stylu remake'a bardziej przyznam szczerze.
  5. Konar

    NFS: Porsche Unleashed

    Proszę więcej szczegółów, jeśli takowy istnieje nie omieszkam sprawdzić.
  6. Konar

    AMD Radeon HD6850/6870

    Ale miałeś założone S1 czy jak? Jakieś orientacyjne temperatury (stock, s1)? Szukam jakiegoś punktu odniesienia. Spróbowałem poprawić trochę fabrykę i zamiast fabrycznego gluta dałem Zalmana STG2. Różnica jakieś 5-6 stopni w dół, może jak się przegryzie może będzie trochę lepiej, ale S1 nadal się nie pozbędę. Dam kilka dni i zobaczę co dalej. ADD: Ogólnie poproszę o temperatury od posiadaczy 6850, najlepiej po 10 minutach furmarka na extreme burning
  7. Konar

    AMD Radeon HD6850/6870

    Wkładał już, ktoś Accelero S1 rev 2 na hd6850? Bo mój PowerColor pomimo jakiegoś niereferencyjnego chłodzenia z heatpipe'ami grzeje się strasznie bo na poziomie 84 stopni po 10 minutach w furmarku. Jednak S1 ma większa powierzchnię odprowadzania ciepła + 2 wentylatory chodzące ze stałą prędkością. Druga kwestia czy pamięci trzeba koniecznie okleić radiatorami przy przewiew wystarczy? Na HD4850 uznawałem to za konieczność.
  8. Konar

    Test Drive Unlimited 2

    Miałem okazje zagrać przez pierwsze 10 minut u kumpla. Graficznie, mi pasuje, ale nie mam jakiś kosmowymagań. Dźwiękowo - płasko, bez wyrazu jakbym grał na głośnikach pc za 10zł. Fizyka: tragedia to chyba mało powiedziane. Samochód do 20kmh stoi, skręca mniej więcej jak w NFS Pro Shit bądź nawet gorzej. Pytam jak mam robić te tricki, którymi zarabia się kasę, jeśli próba wejścia w poślizg kończy się random reakcją pojazdu... Frajda z jazdy - nie istnieje. Aspekt simsowości to już dla mnie za dużo. Na ulicach pusto, miasto dziwne, kartonowe. Polski dubbing tragiczny, choć jeszcze oryginału angielskiego nie uświadczyłem. Kamera wewnątrz to, żyje własnym życiem i skacze to tu to tam przy zakrętach. Z zewnątrz jakieś dziwne drgania. Ogólnie produkcja niemalże budżetowa. Pozostaje czekać, że ludzie zaczną coś modować, bo jeśli developer daje mi coś takiego to nie ufam mu w żadne zapewnienia o poprawkach. 3/10 po tych 10 minutach i raczej już więcej nie skorzystam.
  9. @reaktiv Daje rękę uciąć, że ktoś kiedyś przeleci przez te pachołki na środku, a może już przeleciał... Patrząc na stan jezdni w mieście i mniej uczęszczanych drogach nasuwa się jedno stwierdzenie, czas kupić poduszkowiec :mur:
  10. Konar

    Dungeons

    Jakoś niedawno przypadkowo na steamie wyskoczyła notyfikacja o tym. Jak czytałem komentarze na zagranicznych stronach to większość nie była świadoma, że to działo Bullfrog po liftingu. Ja się ciesze, wreszcie będę mógł poslapować demony, pobiczować pewne damy i zrobić salke dla Rogatego i to w sensowniejszej rozdziałce niż 640x480 :rolleyes:
  11. Odnośnie parujących reflektorów, to dzisiaj widziałem Cayenne gdzie na pozycyjnych z tyłu było akwarium. Jak ruszał na światłach to się łyżka wylewała na zderzak ;d
  12. Mówi już o Octavi po lifcie to raz, ale chodzi o same wzornictwo. Wsiadając do Almery czułbym się jak w obecnym Puncie. Edit: Macałem dziś Octavie, spoko nawet to jechało, co prawda wewnątrz SDI, ale chodziło o poznanie wroga. Ogólnie pozytywnie, choć fakt, że ta sztuka miała działania, które miały chronić przez rozbiciem miski olejowej i chybotaniem. Byłem naprawdę pod wrażeniem, dopóki nie ustawiłem fotela kierowcy pod siebie i nie wsiadłem do tyłu. Trochę mnie to przeraziło, ale cóż począć :cry:. W Seacie zapewne to samo, ze względu na płytę podłogową z Golfa IV. Chciałbym wymacać jeszcze S40 i Toledo, chyba że jeszcze istnieje coś tych gabarytów z jakimś nieskomplikowanym i w miarę konkretnym Dieslem jak 1.9TDi. BTW: Zakochałem się w klekocie :oops:
  13. Zdecydowanie, acz sam piszesz na pierwszy wóz, a jak wszyscy dobrze wiemy apetyt rośnie w miarę jedzenia. Jestem coraz bliżej Octavi1, choć przyznam, ze jeszcze chciałbym usłyszeć jakąś opinie o S40. Mondeo odpadło definitywnie, chyba że dostane je za pół darmo. Almera, zaczęła mnie bić plastikowość. Seat Toledo, no jak nie dostane Skody wejdzie w jej miejsce.
  14. @slavOK Koleś badał czy przy bardziej obciążona opona nie traci szybciej powietrza albo starał się grawitacyjnie wyrównać amor :lol2:
  15. Drodzy koledzy i koleżanki, mam problem związany z W7 x64 i HD6850. Jak zabrałem się za wymianę HD4850, niestety pośpieszyłem się i nie usunął sterowników od grafiki. Winda wstała, posiedziała na pulpicie ze 40 sekund i przysłała blue screena z pozdrowieniami od 0x0000001E. Włożyłem starą grafę, wywaliłem stery, i włożyłem nowego HD. Kwestia tego, że dzieje się to samo. Ewidentnie na moje problemy z sterownikami ATI. Tylko teraz co zrobić? Zainstalować w trybie awaryjnym nowych nie mogę, przez brak działającego "instalatora windows" czy jakiegoś innego komponentu. Spróbowałem przywrócić stan systemu z dnia wczorajszego, myśląc, że dziś naknociłem, ale też nie za wiele to dało. Teraz jestem na etapie zagrywek rodem z przedszkola i chce wywalić sterowniki w sposób najperfidniejszy ze znanych - Delete. Nie uśmiecha mi się format i ponowna instalacja. Miałem kiedyś podobną akcje z aktualizacją sterowników, ale udało się to rozwiązać odinstalowaniem i ponowną instalacją. Edit: po chamskim usunięciu sterowników z folderu Ati w Program Files, problem ustąpił do czasu ponownej instalacji sterowników. Jakieś sugestie nim złapie się formatu? Edit2: Wyjaśnione, ATT nabrudziło. Wywalić i będzie git.
  16. @Modd I to byłoby by to! Pstrowskiego zawsze stoi od Tesco do KFC, Sikorskiego w stronę Jarot stoi, o Kościuszki od Niepodległości do dworca wiadomo co się dzieje. Nie wiem po kiego ten tramwaj. Piotr G. chce mieć coś ciekawego w CV na przyszłą kadencje, bo ze źródeł wew. ratusza wiem, że bardzo pcha ten projekt do przodu. Warszawa to to nie jest, pogódźmy się z tym. Zamiast jakiegoś tramwaju (przepraszam, dwóch upośledzonych linii), którego efektywność będzie znikoma, zajęliby się drogami, modernizacją/synchronizacją schematów świateł, a nie obecna czerwona fala. Dlaczego Wilczyńskiego nie ma połączenia z Warszawską do tej pory?
  17. Ale płacisz za jedną i drugą kablówkę, right?
  18. Biorąc kablówkę cyfrową i tak musisz brać analogową, także będzie taka jaką wybierzesz. W MM inaczej się tego nie da rozwiązać.
  19. Możesz powiedzieć coś na temat silnika diesla? Jak się mają kwestie blacharki. Moja wiedza o Nissanie opiera się o Micre K10 i Almere N16.
  20. Ja niestety zostałem przy MM, było blisko przejścia do Vectry, ale domownicy nie zgodzili się na opłatę aktywacyjną. Także od 1ego lutego przywita mnie 6MB, telewizja cyfrowa + analogowa. Plus z tego taki, że nie mogę do tej chwili narzekać na jakość samego neta.
  21. Miałem klepnąć coś na temat Opli, no to piszę. Vectra B, z zewnątrz całkiem przyjemnie dla oka. Nie wiem jak właściwości jezdne. Środek całkiem przestronny, ale deska rozdzielcza mnie nieco przeraziła swoją stylistyką. Diesel osiągalny widzę 2.0DTI. No ale nie wiem jak blachy się trzymają, mijane na mieście egzemplarze raczej nie wyglądają zbyt ładnie i nie napawa mnie to optymizmem. Astra II, mogłaby być, ale nadwozie coupe. Zwykła odmiana, aż tak do mnie nie przemawia. Brak dodatkowej pary drzwi mi jednak średnio odpowiada przy coupe. W środku już bardziej mi się podoba, ale też nietypowo cywilna wersja, a wersje usportowione. Dajcie mi połączenie dwóch powyższych to bardzo chętnie przyjmę taki pojazd. Wracając do poprzednich pojazdów. Mondeo spadł w sondażach, miałem okazję przyjrzeć się stosunkowo z bliska blacharce na dwóch egzemplarzach. Jeden 2001, drugi swieższy, ale nie pamiętam już. Na starszym, rudy w drzwiach, wszystkich 4, błotniku na tyle i od razu za kołem przednim z lewej strony. Na tym nowszym, troje z 3 drzwi wskazywały początki. Czwarte skazane na utlenianie. Jeszcze ciekawe miejsce klapa bagażnika od środka, ale to może przypadek. W przeszukiwaniu czeluści swojego mózgu, przypomniała mi się taka marka jaką jest Volvo. Chciałem napisać, że taka bardziej ekskluzywna odmiana Forda, ale złapałem się na tym, że to nie w tych czasach. Na S60 mnie nie stać, to pozostaje S40. Z zewnątrz stonowany Szwed mi odpowiada, w środku blisko tego co jest w Vectrze. Acz tu sobie gdybym, a że może blacharka trochę lepsza niż w Mondeo i trochę inne silniki 1.9TDi z korzeniami Mitsubishi. Ktoś coś może powiedzieć na temat S40? Edit: Jak już zapuściłem się w te rewiry, to może jeszcze Carisma?
  22. Nie widziałem topicu auta do 15tys. więc podepnę się tutaj. Szukam powoli pojazdu, rocznik od 2000 i wyżej. Najprawdopodobniej klekot, chyba, że znajdzie się wszechstronna benzyna. W chwili obecnej kandydatów trzech: Skoda Octavia pewnie 1.9TDI, bo nic innego nie ma Rover 45 2.0TD Nissan Almera 2.2 CDI Wcześniej był jeszcze Ford Mondeo MK3 1.8 TDDI, ale zaprzyjaźnieni mechanicy od Fordów mnie szybko pozbawili złudzeń i stwierdzili, że jest drogi w utrzymaniu. Ktoś może miał jakieś do czynienia z powyższymi, może coś niecoś mi przybliżyć nim przysiądę do poszczególnych for danej marki? Osobiście jakoś teraz przemawia do mnie R45, bo nie wydaje się taki plastikowy, a z tego co zrozumiałem do tej pory to tak naprawdę Honda Civic w przebraniu. Najważniejsze kryteria, koszty utrzymania i dostępność części.
  23. Przez dwa lata jeżdżąc po mieście nastukałem cirka 15000 km, co jak najbardziej dalej te niskie przebiegi. Ale i tak nikt nie uwierzy, że 16 latek może mieć przebieg na poziomie 75000 (pewnie tyle będzie jak będę się rozstawał z moim Kropinskim). W chwili obecnej z mojej matmy wynika, że poprzedni właściciel robił zawrotne 4250 rocznie i raz jednak jestem w stanie w to uwierzyć. Nie robi się takiej konserwacji blach na ocynku jakie ja mam, toż to nie polonez.
  24. U mnie nie ma w ogóle przyśpieszenia.
  25. @KWS89 Jeden pas Sikorskiego od Pstrowskiego do Wilczyńskiego robi furorę. Uskutecznianie slalomu męczy na dłuższa metę, a jak już się wpadnie to oczywiście tylko zaciśnięte zęby, żeby nic się nie stało.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...