Skocz do zawartości

torrentius

Stały użytkownik
  • Liczba zawartości

    245
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    22

Zawartość dodana przez torrentius

  1. Pany, o co ta walka. 4770K to dziś niemal antyk - przez lata świetnie sobie radził, ale dzisiaj do tego high endu sprzed lat porównywalne są procesory entry-level z midu pokroju Ryzena 3100. 16GB RAM dobrze mieć. Nie warto inwestować dużej kasy w archaiczną platformę - 300+PLN za RAM DDR3 to gruba przesada, bo tańsze bywają dzisiaj solidne DDR4. Dlatego IMO dodatkowa tania kość 8GB to optymalne rozwiązanie, jeśli nie ma się jeszcze ochoty na dość kosztowną wymianę całej platformy. Nie ma sensu kupować drogiego DDR3, bo dla tej platformy nie ma już lepszego procesora. A ten pierwszy zacznie dławić nowe gry przez brak wątków. 4770K z powodzeniem napędzi i 2x mocniejszą kartę niż ma autor. Tak, RTX3060Ti będzie dławił. Ale co z tego? W świetle nadchodzących konsol z CPU 8/16, to na pewno nie jest CPU, który starczy autorowi na następnych kilka lat. Więc zakup RTXa głupi nie jest, bo zmiana platformy i tak prędzej czy później musi nastąpić. Oczywiście po taniości to wiadomo, że używany RX580 czy GTX1070 też zrobi robotę przez chwilę - ale też nie jako zabezpieczenie na przyszłość, bo te karty mają już cztery lata na karku i wydajność dzisiejszego entry-level sprzętu poniżej 1000PLN. Więc IMO jak to ma być początek nowej platformy i jest kasa, to brać wkrótce solidny mid-range z nowych GPU, a resztę zmienić, jak znajdzie się nowa ulubiona gra łojąca stary CPU.
  2. Szukaj Zephyrusa G14 na 4600HS z 1650Ti - waga ~1,7kg i 14 cali - kosztują właśnie 4~5 tys. Dedykowane GPU poradzi sobie lepiej i w grach i w CAD. Ale w grach na baterii to cudów się nie spodziewaj - to musi baterię drenować. Za to czas pracy na baterii bez grania bardzo przyzwoity.
  3. Wszystko zależy od konkretnej gry - są takie, które na Twoim CPU będą sobie doskonale radzić i z mocniejszym GPU, są takie, które na ośmiu wątkach i czterech rdzeniach zaczną łapać stuttery, bo lubią, kiedy jest więcej. IMO - zacznij od zmiany karty graficznej, ewentualnie dołóż kość RAM (za to w nowe 2x8GB DDR3 bym się nie pakował, szkoda kasy IMO), a o reszcie platformy myśl dopiero, jeśli zaczniesz grać w coś, co zacznie niedomagać. SSD oczywiście zawsze jest dobrym pomysłem.
  4. Nowy sprzęt w takim budżecie ma prawie zawsze bardzo kiepski procesor i wątpliwą jakość wykonania. Sprzęt poleasingowy - jakość wykonania bdb, bo to często średniopółkowe modele biznesowe, w zależności od tego, skąd kupujesz, możesz dopłacić i do dwóch lat gwarancji. A do tego oczywiście procesor wydajniejszy niż Pentium/Celeron, bo to najczęściej będą i5. W takim budżecie powinieneś znaleźć coś z i5-6200U, 8GB RAM i SSD. Wady poleasingówek (jeśli komputer ma robić coś więcej niż otwierać przeglądarkę) - prawie nigdy nie mają dedykowanej karty graficznej. Używki z allegro/olx - w budżecie zmieścisz coś z ósmą generacją Intela (i5-8250U) i dedykowaną kartą graficzną typu MX130/150, która poradzi sobie z prostszymi grami, ewentualnie znajdziesz coś na Ryzenie 2500U (tu warto zwracać uwagę, żeby pamięć była dual channel, bo to znacznie poprawia wydajność). Jeśli chodzi o wydajność i uniwersalność zastosowań, to będą najmocniejsze maszyny i powinny spokojnie posłużyć całe studia, ale z tą wadą, że często bez żadnej gwarancji. Na szybko co mi wpadło w oko na olx i jest po stokroć lepsze niż oferta z allegro, a do tego wystawiający zarzeka się, że jest gwarancja. Wady - to pewnie często będą większe-cięższe laptopy. Jeśli ma na uczelnię chodzić z laptopem, lepszym wyborem może być 12-13 calowy poleasingowiec. Jak coś ci wpadnie w toku poszukiwań w oko, to sprawdzaj recenzje na notebookcheck.
  5. Ej, ale mówimy o kartach, które mają być dostępne na przestrzeni miesiąca-dwóch (było nie było, premiera RTX3000 już za nami) i na pułapie, na którym normą są przetasowania w cenach - w przeciwieństwie do absolutnego entry level, gdzie marże są niższe, więc i wartość najtańszych kart oporniej spada. Ja złapałem wtedy używanego RX580 8GB za 600PLN. Będzie wszystko w tym roku na rynku już, będę się zastanawiał, czy robić upgrade, ale bez jakichś killer-gier na horyzoncie to chyba tylko, jeśli któreś używane RTX2000 spadnie na mnie za nieprzyzwoicie mały pieniądz. Żeby nie zaporowe ceny za gry w nowej generacji, to bym się w ogóle nie zastanawiał i brał PS5 z Demon's Souls :)
  6. No to zauważ jeszcze, że autor za naszą sugestią najwyraźniej zdecydował wstrzymać się z zakupami do wyjścia Zen 3 i niższych modeli RTX3000 i dojdziemy do wniosku, że nie było tu nic do dodania :)
  7. Nie bardzo rozumiem, że nie zauważyłeś, że autor zadeklarował chęć wymiany GPU na RTX2070 (a ostatecznie, słusznie chyba, czeka na jakiś mid-range RTX3000).
  8. IMO: - Jeśli już to szukaj i9 9900, wielowątkowość we współczesnych grach nabiera znaczenia i 9700 może łapać więcej spadków animacji niż proc 8/16, szczególnie, że na przestrzeni tych 3-4 lat do kolejnej wymiany sprzętu na pewno wzrosną wymagania gier, przez wzgląd na nowe konsole, które mają procesory 8/16 właśnie. Tym bardziej, jeśli będziesz chciał pograć w coś nowszego o skali Cyberpunka już krojonego pod next-geny. - W gruncie rzeczy jak kolega wyżej: zależy od ceny. Ryzen 3700X kosztuje ~1300PLN i zapewni mniej więcej tę samą wydajność co 9700 (trzymam się tego, że nie napisałeś o jeszcze droższym, mocniejszym 9700K), ale również wielowątkowość. Solidne płyty główne pod AMD są tanie - raczej wymienisz w podobnej cenie, za jaką sprzedasz 1151 na jakiegoś MSI B450 Tomahawk czy Mortar. Może nawet szarpniesz się na tańsze B550, które na 100% wesprze też Ryzeny 4XXX, więc miałbyś upgrade path. Zasilacz 500W ogarnie sprawy bałbym się o niego dopiero, gdybyś chciał atakować Intele K i high-endowe RTXy 3000. Jeśli znajdziesz 9700 solidnie poniżej ceny 3700X / 9900 w okolicy ceny 3700X, to myślę, że warto, bo w grach wyjdzie podobnie, a mniej babrania się ze sprzedażą obecnej płyty. Z drugiej strony: w październiku prawdopodobnie premierę będą miały nowe procesory AMD. Zakupy dwa-trzy tygodnie przed takim wydarzeniem, to niemal gwarantowana pewność, że za chwilę będziesz sobie pluł w brodę, bo Twój sprzęt z dnia na dzień straci 20-30% wartości. Gdybym był na Twoim miejscu i miał taką możliwość - sprzedałbym obecny zestaw i spokojnie posiedział miesiąc na laptopie (no chyba że nie masz, sam w sumie wymieniam, więc teraz nie mam :)) i pod koniec października złożył nowy sprzęt na AMD - może Ryzeny 3700X sporo stanieją (a na pewno nie zdrożeją), a może Ryzeny 4700X będą świetne, a do tego na 100% będzie już na rynku RTX3060/Ti, który powinien kosztować w okolicach tego, co na ten moment wołają za używki 2070, a na pewno nie będzie od niego słabszy. A dodatkowo pod rozwagę: przy takiej częstotliwości grania, pewnie PlayStation 5 lub Xbox Series X byłby w ogólnym rozrachunku tańszym zakupem. Ale może nie lubisz grać na konsolach :)
  9. W amso niedawno były Fujitsu po 800PLN, ale już wyszły. AFAIK jak się trafi promocja, mają najciekawsze oferty na poleasingowy sprzęt. Jest sezon powrotu do szkół - poleasingowy sprzęt i tak już podrożał przez pandemię, a w tym miesiącu tylko gorzej. Najtańsze oferty znajdziesz prędzej na olx i allegro, powinno być taniej niż u firm sprowadzających używki z zagranicy (choć też się tam wystawiają). Szukaj po procesorach: i3-6100U, i5-6200U itd. - szósta generacja Intela ma więcej sprzętowego wsparcia dla współczesnych multimediów niż poprzednie. i3 nie mają boosta, więc będą nieco wolniejsze. Ale jeśli multimedia nie są priorytetem, to starszy sprzęt np. na Intelu i5-4300M (czyli nie niskonapięciowym) też będzie w porządku i powinno łatwiej być zmieścić się w budżecie - to wciąż nieco mocniejszy procesor niż niskonapięciowe 6th gen, po prostu warto zainstalować h264ify do przeglądarki, żeby procesor mniej się pocił przy multimediach.
  10. Był niedawno w serwisie cały materiał na ten temat: https://www.purepc.pl/intel-core-i5-10400f-vs-amd-ryzen-5-3600-test-procesorow-za-800-zl
  11. Nie opłaca się, ponieważ: Ryzen 3300X jest mocniejszy, a bywa tańszy niż używany top 4th gen Intela. Opłaca się, ponieważ: Może jesteś leniwy i nie chce Ci się wymieniać pozostałych komponentów, bo pod Ryzena potrzebujesz nowej płyty i RAMu. Ogólnie, sprzedając stare CPU, RAM i mobo, do przesiadki na 3300X (~600PLN) na płycie B450 (~300PLN + ~300PLN RAM DDR4) pewnie nie będziesz musiał dołożyć wybitnie dużo, względem sytuacji, gdybyś wymieniał sam procesor, gdybyś kupował po kursie allegro. Wycena starych Inteli to absurd. Właściwie już nawet Ryzen 3100 (~500PLN nówka) chyba jest już mocniejszy lub porównywalny z tymi i7. Za to jak dorwiesz po znajomości jakiegoś i7 Intela za ~300PLN to pewnie warto.
  12. Nie ma chyba w mobilnym sprzęcie GPU zbyt mocnego dla tych procesorów, a na pewno nie jest takim siedemdziesiątka MQ, która wydajnościowo jest znacznie słabsza od wersji desktopowej. Nie stresuj się tym. 10750H to po prostu niezbyt optymalny zakup, bo o wiele taniej można mieć procesor podobnie wydajny jednowątkowo, ale z dwoma rdzeniami więcej. Tj. by można było, gdyby sprzęt z 4800H był szerzej dostępny - np. mój brat uparcie czeka na Omena z 4800H i RTX2060, ale on dobrze wie co poza graniem będzie z tymi rdzeniami robił :) Niemniej w grach wielkiej różnicy nie ma, a wręcz Intel jest na ogół kilka procent lepszy. Za to procki AMD raczej szybciej renderują. Jeśli to nie jest jakaś skrajnie profesjonalna robota, a bez bólu możesz zagospodarować cały budżet, nie przejmowałbym się, który procesor weźmiesz - w grach na pewno więcej zyskasz na mocniejszej karcie graficznej niż dwóch rdzeniach więcej w Ryzenie. A Ryzenów z mocniejszymi kartami graficznymi nie ma i chyba nie będzie - max to RTX2060. Co do Thunderbolta - na moje jego główną przewagą jest możliwość podpięcia zewnętrznego GPU. Ale w laptopie który i tak już posiada własne dGPU, to żadna przewaga. Nie wiem jak wygląda kompatybilność stacji dokujących pod TB/USB-C, więc pewnie musiałbyś się upewnić, że wszystko pasuje, gdybyś chciał mieć tego typu sprzęt. Omeny, co ciekawe, mają różne klawiatury dla wersji z CPU Intela i AMD. Sprawdź sobie, która Ci mocniej przypasuje - ja np. numerycznej nie używam, więc mocniej przemawia do mnie luźniejszy blat roboczy w wersji z AMD.
  13. Zephyrus G14 zebrał świetne recenzje, ale w komentarzach pojawiały się głosy, że często trafia z problemami do serwisów. Z racji na gabaryty, nie licz też na dobrą kulturę pracy pod obciążeniem. Natomiast w lekkiej robocie zachowuje się dobrze, a czasy pracy na baterii, jak na gamingowy sprzęt ma wręcz wybitne. Jest recenzja w serwisie: https://www.purepc.pl/asus-rog-zephyrus-g14-test-notebooka-z-amd-ryzen-9-4900hs Gdyby nie plotki o awaryjności i brak kamerki, powiedziałbym, że znalazłeś najlepszy sprzęt na rynku. Droższy niż reszta o tych parametrach - tak, ale to wynika z gabarytów. Jako 14-calowy laptop, nie ma na rynku żadnej konkurencji. Z tegorocznych modeli laptopów najbardziej obiecująco IMO wyglądają HP Omen 15 - dobry, schludny design, bardzo dobry układ chłodzenia, bo 15-calowa obudowa może tu sobie pozwolić na więcej niż G14, niezły jak na klasę sprzętu ekran. Niestety optymalne konfiguracje nie są u nas dostępne - z jednej strony droższe modele na Intelu, z drugiej brak konfiguracji z Ryzen 4800H i RTX2060. Niestety ceny HP są u nas dość wysokie. Ale jeśli urządza Cię procesor 6/12 (4600H) i 1660Ti, to może być dobry zakup za 5-6k PLN. Drugi w kolejności jest Lenovo Legion 5, który również ma stonowany design i dobre (w tym roku, to ważne :)) chłodzenie. Ale tu konfiguracje na naszym rynku jeszcze słabsze - są z procesorem 4800H (8/16), za to nie ma mocniejszych GPU. Kiedy dostępność mocnych konfiguracji będzie lepsza, są szanse, że będzie najrozsądniejszym zakupem - tj. jeśli będzie odczuwalnie tańszy niż Omen. W przypadku Lenovo trzeba też uważać na matrycę - jest kilka modeli, z czego tylko jedna niezła, 300-nitowa.
  14. Acer. Wydajniejszy, wygodniejszy do długiej pracy (większy ekran). Przewagą HP jest czytnik kart pamięci, jeśli kto używa - ja czasem używam, ale na tyle w sumie rzadko, że telefon podpięty pod USB działa równie dobrze. Ale kiedy miałem w laptopie, to nie narzekałem. HP na pewno ma paskudny ekran - 250 nitów, słabe kolory. To niemal najniższa jakość spotykana w laptopach. Acer być może ma równie paskudny (nie umiem doszukać się informacji o ekranie w tym konkretnym modelu), ale nawet jeśli, to ma inne przewagi. Tu recenzja Acera na YT. O HP warto wiedzieć, że oferują zwrot części kosztu, jeśli kupuje się kolejny sprzęt tej firmy - trzeba podać dane starego. Do rozważenia - może ktoś ma starszego laptopa HP i może podrzucić dane. A może przyda się coś takiego w przyszłości (oczywiście nikt nie gwarantuje, że za 5 lat program będzie działał). Więcej o żadnym z serwisów gwarancyjnych nie wiem. Jakość wykonania jest zbliżona - uginają się im plastiki (Acer zdaje się że ma aluminiowe wieko), nie należy ich upuszczać, jak to z niskobudżetowym laptopem.
  15. Ale że najpierw odpowiadam na konkretne pytanie o upgrade, sugerując konkretne opcje na LGA1155, to przegapiłeś? Jak znajdzie za 100PLN to spoko, mnie na allegro wskakiwały i5-2500 za 200 - o dziwo taniej wpadły jakieś 3570, bo za 150. Co nie zmienia faktu, że bez dojścia przyczyny nagłego spadku wydajności, inwestując więcej kasy w swoje stare LGA1155, ryzykuje. U mnie płyta z i5-3570k przeżyła 6 lat, aż jej padła sekcja zasilania pod GPU.
  16. Jeśli przeczyściłeś (zmieniłeś pastę też?) i nic to nie dało, tym bardziej trudno polecać upgrade - w końcu nie wiemy, co sprawiło, że wydajność spada. Wiatraki się kręcą wszystkie? Dysk SSD to pierwsza, najważniejsza sprawa zbliżająca system do współczesności. Gdzie nie zapytasz, odpowiedzą: weź Crucial MX500 - bdb sprzęt cena/jakość. Ale jeśli faktycznie grasz od święta, to nieco tańszy BX500 też wystarczy. Moim zdaniem - od tego zacznij, sprawdź, jak się sprawują gry i system na nowym dysku, dopiero później kombinuj z resztą. Jeśli wydajność wróci do poprzedniego poziomu: zapewne wiek dysków HDD zaczął dawać o sobie znawać i powinieneś być bezpieczny jeśli chodzi o dalszą pracę z tą płytą. Jeśli nie - pewnie trzeba się pogodzić z wymianą wszystkich podzespołów. Jeśli na nowym dysku wszystko będzie ok, szukaj procesora do wymiany - druga i trzecia generacja (do trzeciej trzeba robić update BIOSu) będą działać z tym socketem - więc możesz szukać i5-2500, albo np. nieco nowszego i5-3570. Co do RAM: DDR3 i DDR4 nie pasują do tych samych płyt głównych. Jedyna opcja na upgrade, to kupno nowych kości DDR3 2x4GB, bo AFAIK masz na płycie jedynie dwa sloty na pamięć. DDR4 kupiłbyś dopiero do nowej płyty głównej. O karcie graficznej już pisałem wyżej. GTX660Ti, GTX760, GTX770, GTX960, GTX970, GTX1050Ti, RX470, RX480, RX570, RX580 - cokolwiek trafisz w fajnej cenie, będzie sobie radzić w tych grach. Uszeregowałem je pi razy oko względem wieku - oczywiście lepiej szukać nowszych, większe szanse, że dłużej podziałają. Możesz też szukać nowej karty graficznej, ale to koszt 600-700PLN przynajmniej, sprawdź polecane zestawy komputerowe w serwisie. Ale jeśli mimo wymiany dysku na SSD wciąż będziesz czuł, że system działa gorzej niż kiedyś - zostaje wymiana wszystkiego. Płyta pamięć, zasilacz, jak tutaj. Procesor - Ryzen 1200 sobie poradzi. Jeśli chciałbyś naprawdę mocno zaoszczędzić - tania płyta na A320 też sobie spokojnie z takim procesorem poradzi, ale ciężko mi polecać jakikolwiek konkretny model.
  17. Wydajność komputera nie spada raczej sama z siebie - albo coś nawala (np. stare dyski), albo np. potrzebujesz wyczyścić, zmienić pastę termoprzewodzącą na CPU itp. Między Win7 a Win10 raczej nie zobaczysz różnic w wydajności, co najwyżej różnice z kompatybilnością starszych lub nowszych gier. Jeśli to w co grasz działa dobrze na Win7, przesiadka na Win10 winna być raczej podyktowana brakiem wsparcia dla starego systemu. Ale co kto woli. W razie co: lista procesorów, które możesz kupić na ten socket. Np. i5-2500 choćby i w wersji bez "k" z racji na pełne cztery rdzenie i turbo zrobi niezłą różnicę - prawdopodobnie nie zjadając od razu całego budżetu, bo na allegro widzę w granicach 200PLN. Co do GPU - tu trochę schody, bo masz bardzo słaby zasilacz, więc ciężko mi coś sensownego polecić w niskim budżecie. Rok temu sprzedawałem swojego starego 660Ti za 200PLN - GTA5 i FIFA20 działają na nim zupełnie dobrze. Ale tu trzeba zasilacza przynajmniej 450W-500W, więc to też jest do wymiany. A np. Vero L3 to koszt ~200PLN. W granicach 400PLN można wyrwać karty pokroju RX470 - jeszcze niemal o połowę wydajniejsze niż 660Ti. IMO sprzedaj z tej maszyny CPU, GPU, zasilacz, wszystko choćby i za fistaszki, żeby te 100-200PLN budżetu mieć więcej i dopiero kombinuj, bo bez lepszego zasilacza nie masz jak zmienić GPU, a bez zmiany GPU nie podciągniesz detali. Jeśli to jedyny komputer w domu - rozłóż upgrade w czasie (np. najpierw CPU, później GPU i PSU), albo zwiększ budżet teraz i odzyskuj kasę ze starszych komponentów później. Wada obu rozwiązań: tak stare komponenty wiszą na olx całe miesiące czasem, zanim się sprzedadzą. No i 4GB RAM też dzisiaj boli - przeglądarka zaczyna przeładowywać współczesne krowiaste strony już przy kilkunastu kartach, stąd możesz mieć wrażenie, że sieć słabo działa. Ale zupełnie szczerze - w 2020 szkoda pieniędzy na upgrade tak starej platformy - wymianę CPU, pakowanie kasy w RAM DDR3. To trup. Wyczyść, przemęcz się, odłóż więcej kasy i kup płytę B350/B450 np. z Ryzenem 1200, włóż w to 2x4GB RAM, GPU możesz dobrać z tych co wymieniałem, jeśli nowsze gry Cię nie interesują - a jeśli przyjdzie kiedyś fantazja zagrać w coś nowszego, to będziesz miał na pęczki opcji ulepszenia komponentów. Oczywiście zasilacz też obowiązkowo do wymiany przy zmianie GPU na mocniejsze.
  18. Panie, lepsza maszyna niż u mnie pod biurkiem! Jeśli zakupy w x-kom, to zapytaj w odpowiednim wątku na forum o rabat, może coś łaskawie zetną.
  19. Już chciałem napisać, że zdecydowanie Ideapad 5, ale 250 nitów to najgorsza możliwa z dostępnych matryc - nie tylko o paskudnych kolorach, ale i najciemniejsza. Szanujmy się - nawet Acer Swift 3, ganiony za matrycę, ma lepszą :) Miałem w rękach 8-letni netbook Acera niedawno, fakt, że był używany niewiele, ale trzymał się bardzo dobrze. Ale zupełnie szczerze - też mi się kojarzy "tanio" ta marka jeszcze z czasu, kiedy wybierałem jeszcze w 2007 pierwszego laptopa dla siebie. Ogólnie przez lata trochę wyszli z tego najtańszego plastiku i potrafią zrobić zgrabny sprzęt - np. Swift 3 to w całości aluminium, a waży 1,2kg. Gdyby nie słaby ekran, byłby megahitem. Procesor Ryzen 4500U będzie zauważalnie mocniejszy dopiero w jakiejś pracy, która zyskuje na wielowątkowości. Nie spodziewam się, że nauczyciel coś takiego robi (no chyba że nauczyciel programowania, ale obstawiam, że taki sam sobie poradzi z doborem komputera pod swoje oprogramowanie :)). Więc jeśli niechęć do Acera jest w Tobie silna (a ten ostatni specyfikację ma w sam raz), laptop renomowanej firmy Dell na Intelu zapewne sprawdzi się niezgorzej. Jeśli gry nie są brane pod uwagę, wydajność zintegrowanej karty graficznej nie ma znaczenia - AMD ma mocniejszą, ale poza grami tego nie widać. Polecam też przeglądać promocje na laptopy na pepperze: https://www.pepper.pl/grupa/laptopy Wczoraj np. dwa razy był dostępny Matebook D15 za 2000PLN. I ok. to generację starszy procesor, nieco słabszy (4500U jest około 20% silniejszy), a do tego lutowane 8GB RAM, ale w tej cenie sprzęt właściwie bezkonkurencyjny i prawdopodobnie zupełnie do nauczycielskiej roboty biurowej (wyobrażam sobie, że to głównie dokumenty, prezentacje, wyświetlanie multimediów - chętnie zostanę wyprowadzony z błędu :)) na kilka lat wystarczający. Mamy w domu wersję 14 calową z minionego roku, korzysta dziewczyna brata, z czystym sumieniem mogę polecić. (A lutowany RAM to po prostu cena za mniejsze gabaryty i wagę współczesnego sprzętu - oraz ograniczenie kosztów produkcji :))
  20. Nie, spokojnie, za taką kasę laptop z RTX2060 nawet z nieoptymalnym CPU to bardzo opłacalny zakup :) Jeśli masz tam 16GB RAM i 1TB SSD to w ogóle nie ma się nad czym zastanawiać. EDIT: Oczywiście pod warunkiem, że ufasz sprzedawcy, bo cena wygląda wręcz na podejrzanie atrakcyjną.
  21. Jeśli masz 8-letni PC z np. i5 3rd gen, to są szanse, że wciąż masz w nim delikatnie mocniejszy procesor niż R7 3750H - przynajmniej jednowątkowo, bo wielowątkowość dopiero w i7. Czyli: 3750H będzie odczuwalnie szybszy w jakimś większym renderingu, kompilowaniu bardzo dużych projektów, tam gdzie wiele wątków ma znaczenie, ale niekoniecznie w czymkolwiek innym. 4800H natomiast jest procesorem wydajnościowo minimalnie słabszym niż desktopowy Ryzen 3700X - w laptopie to potęga z którą rywalizować mogą jedynie Intele z dwukrotnie droższego sprzętu lub DTRy z procesorami desktopowymi. Ciężko go porównywać uczciwie - 3750H jest na tyle słabszy, że szczególnie w zestawieniu z RTX2060 będzie to odczuwalne w grach więcej wymagających od CPU - bo 3750H to za słaby CPU żeby dobrze napędzić 2060. Różnica w grach będzie zatem największe, Photoshop też woli mocniejszy wątek (a w ogóle to preferuje procki Intela, ale aktualne AMD i tak są świetne), co do CADa, nie mam aktualnej wiedzy. Przejrzyj sobie ostatnie promocje na laptopy z RTX2060 i 9300H czy 10300H (4/8 procesor Intela, lepszy do gier niż 3750H) i sam oceń, czy oferowana cena za starego TUFa jest dla Ciebie atrakcyjna, czy wolisz kupić nowszy sprzęt lub przyczaić się na jakąś promocję. Z nowego sprzętu - TUF A15 ma niestety kiepskie chłodzenie i ekran (ale znajdź recenzję na ppc, bo nie jestem pewien czy mieli matrycę 144Hz czy może słabszą), lepszym wyborem są Lenovo Legion 5 (a najlepszą na Renoir HP Omen 15, ale są zauważalnie droższe), niestety w konfiguracjach z RTX2060 wciąż na naszym rynku jeszcze niedostępne.
  22. Odpowiedzi na takie pytania to wróżenie z fusów oczywiście :) Ale jeśli koniecznie chcesz kupić nową kartę chwilę przed premierą nowej generacji, to te tańsze pewnie mniej stracą na wartości niż droższe. Kupić dziś 2080Ti czy nawet 2070S byłoby czystą głupotą, 1660S zaś i tak jak na obecny rynek jest dość tanim sprzętem. Obstawiam, że mimo pojawienia się na rynku nowych konsol, jeszcze przez dwa lata na 1660s spokojnie będziesz grał, w najgorszym wypadku w jakimś kompromisie mid/low, ale jednak większość czasu na mid/high. Ja mam RX580 8GB, czyli kartę trzyletnią, no i tak właśnie gram - mid/high. Nowe konsole wpłyną z czasem mocniej na wymagania co do gier, są o wiele mocniejsze od obecnych, ale raczej bardzo poważnie dopiero za 2 lata+, kiedy rynek się nimi mocniej nasyci. W interesie każdej firmy jest żeby sprzedawać jak najwięcej gier - muszą więc równać do umiarkowanie niskiego wspólnego mianownika. Popatrz na FIFĘ - aktualna odsłona doskonale sobie radzi u mojego kumpla na 660Ti, karcie sprzed 8 lat :) Swoją szosą - po premierze nowych GPU ceny większości komponentów prawdopodobnie wzrosną, bo sporo ludzi będzie składało pełne zestawy i wzrośnie popyt. Więc jeśli kto kombinuje nad GPU, całą resztę i tak pewnie opłaca się kupić zawczasu.
  23. Prześledź ten wątek: https://forum.purepc.pl/topic/384906-uniwersalny-zestaw-z-monitorem-do-35k/?tab=comments#comment-4110475 W środku Stever wrzucał listę komponentów na całego kompa - CPU+mobo+RAM wyjdą ~1500PLN. Poproś na forum w odpowiednim wątku o rabaqt, x-kom daje czytelnikom ppc zniżki. Albo dobierz sobie sklepy z ceneo, gdzie Ci pasuje taniej. Jeśli chcesz lepsze chłodzenie (stockowe na Ryzenie bywa głośne), Fera 3 daje radę.
  24. Czy RafalBre to nowe konto MichalaiGe (może zapomniał hasła do starego?), który nic innego nie robi, tylko poleca laptopy ASUSa, często kierując prosto do ich sklepu? :) Tak, węszę spisek :)
  25. Jeśli głównie do oprogramowania Adobe, to bierz Intela. 10600k to bardziej przyszłościowy zakup niż 9700k, bo do płyty będzie pasowała też kolejna generacja procesorów, więc masz jakiś upgrade path. A i w grach sprawdza się dziś wyśmienicie, po podkręceniu dorównuje najmocniejszemu w repertuarze 10900k.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...