Eeeee... To zależy od tego, jak się psa wychowie. Nigdy nie zdażyło się u mnie, żeby pies leciał o 4 rano na dwór. Zawsze ojciec jak idzie na rano do pracy to ją bierze, żeby po nocy się wypróżniła. Wtedy jest spokój tak do 12 - 13. Bo kto powiedział, że pies powinien wychodzić co godzinę ? Jak się jej chce to daje znak i wtedy nie ma zmiłuj. Co do bloku - mojej "killerce" to nie przeszkadza. :) Tak wyglądała jak ją przyniosłem do domu (3 miesiące miała)
A teraz wyrosła na:
Miałem jeszcze jednego psa, ale niestety miała raka wątroby i musieliśmy ją uśpić :(