-
Postów
6011 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
6
Treść opublikowana przez draak
-
Masz szczęście, że wychodzę z żoną na drinka, bo zazwyczaj nie odpuszczam tak aroganckim rozmówcom, jak ty. Stwierdziłeś, że chodowanie dziecka pod kloszem jest złe (zgoda), bo musi stopniowo uodporniać się (przez nabywanie wirusów). Tym samym jest szczepionka, naturalnie jest to pewien wspomagacz, jednak nie jest "wstrzyknięciem sobie odporności" a jedynie "wstrzyknięciem sobie wirusa" (patrz- chodowanie dziecka pod kloszem), tak by stymulować organizm do działania. I tyle, dalsza dyskusja jest dla mnie stratą czasu- nie jest to najciekawsze punkt wieczoru :lol:
-
Pigmej pisze, że "dziecko musi chorować" (w odniesieniu zapewne do pamięci immunologicznej), by potem dodać, że szczepionka (która przecież stymuluje/rozwija w/w pamięć) to "zło". Może jakiś lekarz, niech będzie i weterynarz, wyjaśnić to osobie parającej się zupełnie inną profesją? Melampus, twierdzisz, że Pigmej ma rację, a jego wypowiedź jest dla mnie wewnętrznie sprzeczna.
-
Ależ przecież szczepionka to właśnie "łapanie zarazków", tak by zwiększyć odporność. Poczytaj może czym jest szczepionka i w jaki sposób działa. I pamiętaj o swojej maksymie z podpisu :lol2:
-
Delta Integrale, M5, V8, E24, E31 I Inne Zboczenia...
draak odpowiedział(a) na ULLISSES temat w Motoryzacja
Sysak, ja to wiem i Ty to wiesz (moja żona również ;) choć akurat w tym przypadku wolałbym dopłacić i brać 1kę- nawet kiedyś zakładałem temat na tym subforum), ale czy ULLISSES to wie? :) -
Może dla niego to jakaś terapia, odreagowanie lub sposób dowartościowania się? A niech sobie zakłada, na serwerze jest miejsce.
-
Delta Integrale, M5, V8, E24, E31 I Inne Zboczenia...
draak odpowiedział(a) na ULLISSES temat w Motoryzacja
ULLISSES- skoryguj mnie (lub siebie), gdyż twoja wypowiedź (post #132) z tematu o autach do 35k wskazuje, że osoby kupujące auta używane to prawdziwi miłośnicy motoryzacji, a osoby kupujące nowe auta to zawsze pragmatycy traktujące je jak zwykły przedmiot użytkowy. O takich zabawnych uogólnieniach pisałem. A ty nie zrozumiawszy tego, co cytujesz zakładasz oddzielny temat. :lol: I tak- Delta HF (bo innych aut z tematu nie uważam za kultowe) to faktycznie youngtimer wart każdej złotówki (jako 3-4 auto w rodzinie). PS. By podtrzymać dyskusję- przy wybieraniu auta dla żony też chciałem kupić roczny, dwuletni samochód. Jej pierwsze auto, poobija je itd. Więc wybór padł na BMW serii 1, A3. A skończyło się na nowej Micrze z salonu (z kompletnym wyposażeniem). Wiesz czemu? Bo nie chciała wsiąść do większego auta i jeździć nim po zakorkowanym Krakówku. I co ty na to? Też miałem jej za te 45k kupić 5 letnie BMW? Dawno nie spotkałem kogoś tak zaślepionego, jak ty. Jest to nawet ożywcze. -
Kończąc OT (bo w innym temacie ta odpowiedź będzie wyrwana z kontekstu): napisałem, że również osoba kupująca nowe auto może być pasjonatem motoryzacji. Wg ciebie nie. I to uogólnienie, masz rację, nie jest zabawne. Jest żałosne.
-
Współczuję. Żona mi się właśnie dzięki GHIII "wkręciła" w ten typ rozrywki i teraz nawet sama mi gry kupuje, co bym miał niespodziankę po powrocie z delegacji (i nie wybiera crapów- ostatnio był to Batman AA ;) ). Może spróbuj przez singstara? :)
-
krzychu26 myli najwidoczniej pompowtryskiwacze z listwą wtryskową z CR. Jednak KRS twoje informacje też są nieprawdziwe- Ford nigdy nie "robił monopolu" na wtryski Bosha, jedyny problem był z brakiem odpowiedniego know- how w nieautoryzowanych stacjach obsługi. Koszt wymiany 4 wtryskiwaczy (z robocizną) to niespełna 8.000PLN. Nie uświadczyłem tej przyjemności, a Mondeo już sprzedane (choć w rodzinie jest jeszcze '08 Mondeo Ghia TDCI i moje s40 z tym samym silnikiem, więc może kiedyś... :lol:). @ULLISSES- te twoje uogólnienia są nawet zabawne. Ja np. widzisz wolę kupować nowe auta, a jestem fanatykiem motoryzacji i motosportu, i na tunning tych swoich kilku pojazdów wydałem pewnie równowartość aut z tego tematu. Więc nie zawsze, ten kto kupuje nowe auto traktuje je jak zwykły przedmiot użytkowy.
-
Magia marki ;) U mnie na shellu tankuje się 5 diesli na CR i w jednym po 4 latach przy odsprzedaży próba przelewowa wypadła bdb i niech tak pozostanie.
-
ULLISSES- kierowca cieszy się dwa razy: w momencie kupna oraz przy okazji sprzedaży auta- więc dobrze, że są tacy, jak Ty, którzy te używki kupują ;) PS. Współczesnych diesli Ci u nas dostatek (od 530d po s80 2.4d, przez różne tdci etc.) i z żadnym nie było problemu- wszystkie od nowości w domu i być może dlatego (chłodzenie turbin, regularne przeglądy, shell only- w tym przypadku jednak kolejny właściciel zrobi faktycznie dobry deal, bo za pół ceny dostanie auta nienaganne technicznie, więc w niektórych przypadkach masz rację). PPS. Czy s40 po 100kkm będzie złomem, to nie wiem. Obecnie ma po 2 latach 30kkm i nie dotrwam pewnie do tego przebiegu. A Ty Poca pisz, co wybrałeś, bo Ci temat zaspamujemy deliberując nad wyższościa nowych nad używanymi ;)
-
Ale bierze na klatę (niemal ;) ) kilka rakiet z Hinda. Trochę obiektywizmu- jak chcą to niech robią ładną (jak na możliwości PS3) sieczkę i będzie w porządku. Ale jak na TPP shooter z cover systemem troszkę to miałkie (ani oprawa nie zrywa beretu, a strzelanie też bez przytupu). Być może eksploracji będzie więcej, niż w jedynce (choć nie sądzę, bo przecież dołożyli nawet multi w klasycznym duchu znanym z TPP shooterów). BTW- Komuś jeszcze ten etap przypomina końcówkę GoW?
-
Plastyczność sceny jest faktycznie na najwyższym poziomie (oprócz tej "ściany" lasu potraktowanej zbyt dosłownie :lol:) ale czysto od strony technicznej prezentuje się to zaskakująco słabo (tekstury na poziomie Ghostbusters w wersji na PS3), co dziwi. Bo UE3 generujące podobnie plastyczne sceny nie musi posiłkować się takimi sztuczkami (jak choćby wzmiankowany mipmapping do kwadratu). Gameplay "z miasta" mimo bardziej złożonej sceny wyglądał o wiele lepiej (tekstury ostrzejsze itd.). Dziwne, ale może to był późniejszy build (mimo, że gameplay prezentowany był wcześniej ;) ). PS. Jeśli tej jakości tekstury wyświetliłbym na 52", to chyba bym zasłabł. Porównaj sobie ten gameplay do wydanego niedawno Batmana.
-
Ullisses- jeśli każdy by wychodził z takiego założenia, jak ty to by się nigdy nie sprzedały nowe auta. Ja mając do wydania blisko dwukrotność sumy z tematu kupiłem nowe auto (z segmentu C/D- S40; na dodatek spokrewnione z Fordem/PSA. O mój Boże :lol: ) i nie żałuję ani złotówki. Jeśli jeżdzę głównie w pojedynkę, to czemu miałem kupować s60 lub s80 (które w tych pieniądzach miałbym 2letnie)? Tak jak pisał KrisJR- albo Cię stać na konkretny model, albo kupujesz wypierdzianego trupa i wozisz się... po serwisach. Jeśli już musi być używany, to niech chociaż będzie jeszcze na gwarancji (np. jakieś poleasingowe, albo czasem trafią się też perełki od osób fizycznych) producenta, czy np. 2 latek na gwarancji Dekry. Ale nie wmawiaj, że auto z przelotem 300k to nic wielkiego. Bo dokładnie odwrotnie do Ciebie uważam, że wydanie 60k na auto z takim przebiegiem, to głupota. Znaczy zwyczajnie tyle, że nie stać Cię było na ten sam model, ale w normalnym stanie (nowe, max. 2 letnie).
-
Kawałek gameplay'a http://www.gametrailers.com/video/pax-09-uncharted-2/55527 Ja rozumiem, że current- geny to zabawki za kilka stówek (niech będzie i kilkanaście) i nie można oczekiwać wysokiej jakości oprawy audio- video, ale to co tu widać wygląda miejscami (fatalny mipmapping, zupełny brak bumpmappingu, tekstury niskiej rozdzielczości, dżungla= płaska tekstura, a przynajmniej takie sprawia wrażenie), jak sprzed 4 lat. I to przy ciągłym twierdzeniu, że PS3 operuje na 30-50% swojej raw power... To znów nie wygląda mi na tego killera, który zmusiłby mnie do kupna tej konsoli. Choć z ostateczną oceną zaczekam, aż sam w to pogram (tym bardziej, że i gameplay wygląda na dalece słabszy od GoW2, takie mało przekonujące te wymiany ognia).
-
KRS- jest tak, jak pisze przedmówca- 2ga generacja kurtyn powietrznych traktowana jest przez producentów jako 2x2 airbag (przód/tył oddzielnie). Jestem pewien, że nie tylko Volvo, Lexus i Mitsu tak je "liczą" i nie jest to zabieg wyłącznie marketingowy (bo faktycznie starsze samochody nie miały tylnych kurtyn).
-
Poca, wciągnij ten samochód w koszty- mając 60k netto można już coś sensownego polecać. W 60k brutto i twoich wymaganiach znajdziesz albo blisko 5 letnie bryki z niemcowni (z odpowiednio wypierdzianymi stołkami), albo coś nowszego, ale importowane z USA (i jeśli skrzypiący, a dodatkowo zwyczajnie brzydki i plastikowy kokpit 300c Ci odpowiada to nie mam pytań ;) ). Sam miałem taki dylemat (i kwota podobna) kilka lat temu- wtedy jednak zdecydowałem się na nowe, acz ze sporo niższej półki. Po 2 latach kupiłem nowe, dokładnie takie, jakie chciałem- bez kompromisów, przeszukiwania otomoto. Nie warto pakować się w 5 letnie trupy z >100.000km przebiegu. Za kilka lat kupisz sobie takie auto, jak należy (czyt. pachnące nowością, nie potem helmuta :D), ale może ja już za stary jestem i nie mam potrzebny lansowania się, aż tak jak poczka ;)
-
Neo- zacne modele, ale w tym budżecie znajdzie poca same zajechane trupy. Ale to może mój skrzywiony pogląd (nie ufam używanym autom generalnie, a używanym usportowionym wcale). 60k to dość nieszczęśliwa kwota- za mało na coś nowego, z wykopem. I za dużo, by kupić 5 letnie audi z 100k przelotu.
-
W nomenklaturze Volvo SIPS jest traktowany jako dwie oddzielne kurtyny powietrzne (2x2), plus boczne i czołowe. Ale jeśli traktować je jako 2, to masz rację.
-
No to o jeden egz. wersji kolekcjonerskiej mają mniej ;)
-
Poca, zgłoś się do mnie (o ile konsola S40 '07 Ci odpowiada ;) ), bo właśnie kończy mi się gwarancja na S40 Momentum 2.0d (136/6 gang, program Rica na ok. 180km). Jak posmarujesz odpowiednio, to się zastanowię :) Poduch już sam nie pamiętam ile (8-10), resztę parametrów też przebija z nawiązką, przebieg to 32k km. Nie wydaje mi się, byś bez dzieciaka potrzebował więcej miejsca z tyłu (ja i tak 95% czasu jeżdżę sam).
-
To o czym piszecie (dot. odnawiania domów) jest świetnie udokumentowane w nadawanym na Discovery T&L "Flip that house" (czy podobnie). I paradoksalnie- mnie również taka koncepcja dodatkowego biznesu chodzi po głowie, bo lubię zadbane okolice i działalność na rzecz takiej sytuacji właśnie.
-
Kilka komentarzy, ale krótko bo kiedyś trzeba popracować ;) 1. Jak ktoś zarabiający 60k w 2 lata spłaci dom warty 300k? Chyba za duży skrót myślowy. 2. Brałbyś kredyt hipoteczny o RSO = 0%? Jeśli nie, to po 12 latach spłacisz raty kapitałowe. 3. Zwróć uwagę, że dom (w rozumieniu europejskim, nie londyńskim), czyli 200-400m2 plus działka pod większym miastem (tak by móc zapewnić swoim dzieciom lepszy start) to właśnie ok 1,5mln PLN. I tak, można to traktować jako inwestycję w przyszłość kolejnego pokolenia, nawet powinno się. 4. Zakładanie odsprzedaży nieruchomości z zyskiem jest dość ryzykowne (a tak dokładana estymacja, jaką poczyniłeś jest już b. odważna ;) ). To samo tyczy się jednak Polski. Zawsze będą jednak zyski z najmu, więc wniosek jest oczywisty. Dobrze, że odkładasz pieniądze na "swoje". BTW- Dom 2-3 pokojowy? Tak, tak, wiem jak wyglądają domy w Londynie, ale brzmi to zabawnie.
-
@ the quick- jeżeli pensja 1.500GBP netto tak Cię oburza w przypadku młodej osoby, to jak to się ma do "rozbijania" się drogimi autami i jak to się ma do kupowania mieszkania za 200-300k GBP? Bo na moje oko- to młoda osoba w UK nie spłaci wartego 300k mieszkania w kilka lat (co jest zupełnie wykonalne w Polsce, i piszę nie o mieszkaniach w wielkiej płycie, tylko o nowym budownictwie o podwyższonym standardzie, którego ceny oscylują obecnie wokół poziomu 6-7k/m2, oprócz Warszawy).