Skocz do zawartości

KvM

Stały użytkownik
  • Postów

    1227
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez KvM

  1. KvM

    motoryzacja po inżyniersku

    W czym jest lepszy? Poza szybkością zmiany biegów po jednym w górę?
  2. Bynajmniej nie twierdzę, że mamy lepsze drogi. Autostrad jednak (tych nowych) nie musimy się wstydzić. Niestety mam wrażenie, że więcej w Niemczech autostrad z ograniczeniami (zwykle do 120 km/h) niż bez ograniczeń...
  3. E tam nie ma co marudzić. Ja tam mam w każdą stronę świata albo autostradę albo dwupasmową ekspresówkę. Fakt, że na północ i wschód tylko po kilkadziesiąt km, ale zawsze. Podniesienie ograniczeń mi odpowiada. Szkoda że nie poszedł za tym zakaz wyprzedzania dla ciężarówek (na autostradach i ekspresówkach dwupasmowych). Mamy może tych autostrad nie za wiele, ale w większości są nowe i dobrej jakości. W miejscach gdzie to będzie zasadne zawsze można ograniczyć prędkość do 130 km/h albo i mniej. W Niemczech nie ma w ogóle ograniczeń i jakoś to funkcjonuje, a ich autostrady wcale nie są wszystkie takie och i ach.
  4. Ale nie rozumiem po co wciskasz mi w usta rzeczy których nie napisałem. Różnica wynosi 7% z jednej strony mało z drugiej dużo. Oczywiste jest, że technologia nie stoi w miejscu, z czasem pewnie i inne firmy osiągną podobne rezultaty (równie blisko jest mercedes). Sęk w tym, że nie w samej mocy leży ta technologiczna przewaga. To co mi się szczególnie podoba to zakres obrotów tego silnika (automat ustawia biegi tak, że silnik pracuje w zakresie 1000-5000 rpm). W przypadku seryjnego diesla to imho mistrzostwo świata. Jak już pisałem prawie jak benzyniak. Przy takim silniku i automacie można na prawdę nie tęsknić już zbytnio za benzyniakiem, przynajmniej nie w codziennej jeździe. Spalanie na poziomie 6l/100 km też nie daje powodów do narzekań.
  5. Ale powiedz po co Ty powtarzasz to co ja już napisałem?
  6. A czy ja coś takiego napisałem? Wspomniałem jedynie, że wskutek ograniczonych obrotów wzrasta obciążenie układu jeśli podnosimy moc. Nie jest to więc takie proste - trzeba zapewnić odpowiednią wytrzymałość elementom.W benzyniaku można stosunkowo łatwo podnieść moc przy danej pojemności podnosząc obroty. 100KM z litra osiągano dziesiątki lat temu. W przypadku diesla trzeba było na to czekać do XXI wieku (mam na myśli seryjne silniki)
  7. Jak będzie 191 to będzie ponad. Koniec kropka. Równo to równo ponad to ponad. Są dwa silniki BMW 204KM i 214KM oba mają poniżej 2 litrów pojemności. BMW od pewnego czasu stosuje jeden optymalny kształt i pojemność cylindra. 3 litrówki mają te same cylindry tylko w większej ilości. No nie wystarczy więcej dmuchnąć. Diesel ma tę wadę, że jest ograniczona prędkość spalania. Nie można podnosić w istotny sposób obrotów, a to oznacza większe obciążenia dla układu korbowo-tłokowego. Ta ekologia to może nie dla każdego oczywiste także obniżenie spalania. Niższa emisja CO2 jest tożsama z niższymi rachunkami za paliwo. Ja tam nie mam nic przeciwko tym trendom. Dzięki temu stać mnie na droższe i lepsze auto, bo sumaryczne koszty eksploatacji się nie zwiększają.
  8. Ale to ciągle nie jest "ponad" o które prosiłem lecz co najwyżej równo. I jak sam zauważasz jest to montowana w autach które aspirują do klasy premium.
  9. Nie wiem jaki procent zna niemiecki/angielski - myślę, że wśród ludzi kupujących nowe auta jednak spory. Uważam brak lokalizacji za niepoważny, ale nigdy nie twierdziłem, że BMW to firma/auto bez wad. Pokrycie nap jest średnie. Tak na prawdę są to mapy z roku 2009 (aktualizacja była koło marca). Z nawigacji korzystam raczej poruszając się po Europie zachodniej, a tu ku mojemu zdziwieniu działa to bardzo dobrze. Także w zakresie dynamicznej zmiany trasy (jeśli np. są korki). Bardzo fajnie zrobione jest samo prowadzenie w postaci piktogramowej. Jak dla mnie wzorowo. Mam w telefonie Navigona, używałem też TomToma i mimo, że czasem mają lepsze pokrycie w Polsce, to używam innej nawigacji tylko w ostateczności. Do poruszania się głównie po Polsce raczej bym tej nawigacji nie polecił - może w marcu się to zauważalnie poprawi przy następnej aktualizacji map (w tym roku postęp był ogromny). Zasadniczo jak już pisałem Polska to rynek młody dla BMW i jak dla kogoś są priorytetem takie sprawy jak lokalizacja, mapy etc. to niech szuka gdzie indziej.
  10. W moim aucie wyprodukowanym w 10.2010 nie ma polskiego języka. Nie wiem jak w innych modelach, ale już jakiś czas temu słyszałem zapowiedzi o polonizacji - niespecjalnie mnie jednak to interesowało więc nie jestem w stanie w pełni odpowiedzieć. W BMW to się trzeba cieszyć, że nawigacja obejmuje Polskę. Do niedawna jeszcze nie było nawet map. No ale jak już pisałem oficjalnie w Polsce sprzedaje się BMW dopiero od niedawna i można uznać, że dopiero wchodzą na nasz rynek. No niestety tak to często wygląda. Ty byłeś jeszcze w dobrej sytuacji, bo znasz j polski, a co zrobiłby ktoś nie znający języka? W prawie całej Europie da się na 112 po angielsku dogadać.
  11. W pierwszym poście napisałem, że nie działa w Polsce. W przyszłym roku ma ruszyć. BMW w Polsce sprzedaje od niedawna samochody, a system ten też dopiero od kilku lat jest dostępny. Oczywiście w ograniczonym zakresie działa także w Polsce. Tzn, można nacisnąć przycisk S.O.S. i dodzwonić się na 112, ale tyle faktycznie oferuje komórka plus navi za 500 zł (by wiedzieć, gdzie się jest). No ale powiedzmy jak komórka i navi ulegnie zniszczeniu w wypadku to się dodzwonimy. Natomiast na granicy Szczecina jest zasięg niemieckich BTSów i można sobie w domu z kompa wprowadzić cel podróży do nawigacji. Z tym działaniem to te niestety różnie bywa. Jest z tego spora afera, że nie potrafimy w tej kwestii wypełnić jakiś norm unijnych.
  12. Przeciętny człowiek nie ma o tym pojęcia, nawet gdy jest biznesmenem. To są rzeczy które każda po kolei składają się na całość. Na to, że auto brzmi tak, a nie inaczej, że jeździ tak, a nie inaczej. Jest to najzwyczajniej baza do zbudowania dobrego auta. Rzecz tak oczywista, że się o tym nie dyskutuje. Niestety niektórym wydaje się, że jak coś kosztuje dużo pieniędzy to musi być dobre. Niestety prawidłowość jest odwrotna - zwykle jak coś jest dobre to musi kosztować. Ty chyba nie rozumiesz jak to działa. System nie bada ludzi. Ocenia zakres uderzenia. Rejestruje przeciążenia - na tej podstawie można wstępnie określić prawdopodobieństwo i powagę obrażeń. Nic się nie wyświetla na szafie. System dzwoni do centrum i przesyła zgromadzone dane o zdarzeniu łącznie oczywiście ze współrzędnym. Pracownik centrum zawiadamia służby o wypadku. Próbuje też połączyć się z ludźmi w aucie by jeśli są przytomni/odzyskali przytomność pomóc zdalnie (poinstruować) reanimować. Jeśli ludzie są przytomni, lub sprawa nie wiąże się z wypadkiem to mają do dyspozycji przycisk S.O.S który łączy ze 112. Na szafie wyświetlane są dane co do położenia pojazdu, które można przekazać służbom.
  13. Może i nie powinien. Tylko wiesz akurat za tę funkcjonalność się ekstra nie płaci. W ramach tej aplikacji można też zdalnie otworzyć zamki. Oczywiście ktoś kto zapomina kluczyka, albo zostawia go w aucie też nie powinien jeździć autem. Ludzie są jednak tylko ludźmi i takie rzeczy się zdarzają.
  14. Kolego, pierwsze co wymieniłem, to silniki, napęd, rozkład masy - raczyłbyś czytać bardziej uważnie. Dodatki jednym są zbędne innym poprawiają humor, a innym wygodę. Piątka ze skrętnymi kołami i aktywnym układem kierowniczym jest niemal tak zwrotna jak auto segmentu B. Pokaż mi nawigację która w razie wypadku połączy się automatycznie z centrum pomocy i powiadomi o wypadku i prawdopodobnych zniszczeniach/obrażeniach BEZ udziału kierowcy. Ciekawe kto zadzwoni jak będziesz nieprzytomny gdzieś w krzakach/rowie? Akurat tak się składa że kupiłem auto z zakresu 160-200 tys i wybrałem diesla. Niestety w tej cenie nie ma równie mocnego lub mocniejszego silnika benzynowego w aucie które mnie interesowało (by się zmieścić w tej cenie z wyposażeniem dodatkowym). Oczywiście, że wolałbym benzyniaka, ale dopłacać dwadzieścia kilka tys nie miałem ochoty, szczególnie, że z automatem większość dolegliwości jakie niesie diesel jest dobrze zatuszowana. Nie wiem jak innych, ale mnie spalanie TEŻ interesowało. Jak się na auto wydaje takie pieniądze to zwykle nie dlatego, że się ich nie potrafi liczyć i szasta się nimi na lewo i prawo. Jedyna beemka serii 5 która się łapie do przedziału 160-200 tys ma silnik diesla. To jest najtańszy silnik oferowany w tym aucie. Wiesz sęk w tym, że jak się stoi obok auta to ta funkcja może się przydać by poszpanować znajomym. Staje się przydatna jak samochodu nie możemy znaleźć, bo jest gdzieś daleko, gdzie zasięgu pilota nie ma. Nikt Ci tych bajerów nie narzuca, choć niektóre są na prawdę wygodne.
  15. No wybacz, rozwiązanie silnik z przodu wzdłużnie, napęd na tył nawet z definicji jest "klasycznym". Silniki R6 mają wyrównoważone siły i momenty - stąd pomysł na ich stosowanie w autach klasy premium mimo oczywistej wady w postaci większych kosztów wytwarzania/rozmiarów. Dość oczywistym w klasie premium pomysłem jest by całą obsługę samochodu zlecać serwisowi. Tym bardziej, że w standardzie jest asistance, który nie tylko wymieni żarówkę, ale i przywiezie paliwo w kanistrze, gdy go zabraknie. Osobiście nigdy żarówki nie wymieniałem w BMW - mam ksenony. Owszem kiedyś w focusie był z tym problem, ale nie trzeba było demontować zderzaka, a jedynie wykazać się cierpliwością i gibkimi paluszkami. Skąd Ty czerpiesz te informacje? Z internetu? VW to nie jest auto klasy premium, mimo wysokiej ceny.
  16. No nie do końca. Część owszem tak, ale system connected drive jest dostępny w jedynce. Podobnie jak silniki R6, RWD, czy podział masy 50:50. Nawet wspomniany silnik 2.0 204KM diesel. Owa jedynka zazębia się cenowo z serią 5 w której to już wszystkie wymienione systemy są dostępne. To nie jest wielka limuzyna za nie wiadomo jak grubą kasę. Natomiast co do jednego muszę Ci przyznać rację. Niektóre marki jak np Volvo czy w mniejszym stopniu właśnie Audi kreują się na klasę premium i nie oferują praktycznie nic więcej niż dobre wykończenie wnętrza, parę bajerów typu naście głośników. Co ciekawe takie BMW w standardzie ma masakrycznie kiepskie audio. Oczywiście można za dopłatą zamówić sprzęt dobrej klasy jeśli komuś zależy, ale widać, że to nie tu położono nacisk. Z drugiej strony oczywistym jest, że te wszystkie "cuda" będą w autach niższej klasy wcześniej czy później. ABS kiedyś debiutował w mercedesie dziś jest to wyposażenie obowiązkowe.
  17. konkrety poproszę, bo owszem fiat się do tego wyniku zbliżył, ale nie słyszałem by go przekroczył. Przypominam 107 KM z litra w seryjnym silniku kolega określił jako wynik marny.
  18. Ależ napisałem wyraźnie, że niektóre z tych rzeczy były/są dostępne gdzie indziej - tyle, że nie w komplecie. Akurat koła skrętne miała zdaje się Laguna. Jeśli dla Ciebie ponad 100 KM z litra dla diesla to wynik marny, to pokaż mi producenta który coś takiego oferuje (już nie mówię, żeby było więcej). Dodam, że ten silnik jest dostępny na rynku już ponad 3 lata. Oczywiście jest R6 3.0 306 KM, ale to znowu BMW i dwie turbiny...
  19. Premium, premium nie równe. Nie da się tego zgeneralizować. Mogę Ci odpowiedzieć na przykładzie. W BMW za wyższą cenę dostajesz najlepsze, klasyczne, sprawdzone rozwiązania techniczne. W każdym produkowanym modelu RWD/4x4, silniki R6 rozkład masy zbliżony do 50:50. Dostajesz niskie koszty eksploatacji (przeglądy do 100 tys km/5lat w cenie auta, niskie spalanie). Teoretycznie dostajesz też lepszą opiekę serwisową. Auto zastępcze na czas naprawy. Dostajesz też silniki które łącznie zdobyły niemal tyle nagród w konkursach na silnik roku, co silniki innych producentów razem wzięte. Silniki typu diesel 2.0 R4 204/214KM z dwiema turbinami kręcący się do 5200 rpm - prawie już jak benzyniak. Dostajesz także nowości techniczne niedostępne gdzie indziej. Ośmiobiegowe automaty z opcją automatycznego hamulca, aktywny tempomat, system night vision, HUD, aktywny układ kierowniczy, tylne skrętne koła (nie w każdym modelu) i jeszcze parę innych drobiazgów. Bardzo przydatną funkcją jest system (Connected Drive?), który pozwala z poziomu auta zarezerwować sobie hotel w okolicy miejsca docelowego, a po zaakceptowaniu standardu i ceny zostanie wprowadzony do nawigacji (niestety nie działa to w Polsce jeszcze), ten sam system w razie wypadku automatycznie połączy się z centrum i poda pozycję auta i wstępną ocenę zagrożenia zdrowia/życia pasażerów. Szkoda klawiatury na wypisywanie gadżetów typu wydanie polecenia (z komórki) zatrąbienia lub mrugnięcia światłami w celu łatwiejszego odszukania auta na zatłoczonym parkingu. Oczywiście niektóre z tych technicznych gadżetów występują też w innych autach, ale nie wszystkie razem. Przekłada się to wszystko dość realnie, na bezpieczeństwo i komfort podróżowania oraz utrzymania auta.
  20. To nie do końca tak jest. Ja też generalnie jeżdżę spokojnie, ale czasem na drodze sytuacja wymaga zmuszenia opon do pracy na 100%. Np wbiegnie sarna, albo wtoczy się coś z podporządkowanej. Im lepsze opony tym większy margines bezpieczeństwa. Ja z Rainsportów nie jestem zadowolony. Złe nie są, ale imho da się kupić lepsze, nie mówię, że w podobnej cenie.
  21. Jeździłem w wersji RFT 17 cali, co jakoś może rzutować na moją ocenę, były to opony fabryczne w poprzednim aucie. Te opony są całkiem niezłe na suchym jak się je rozgrzeje, ale ulica to nie tor F1, a z zachowania na mokrym jak już pisałem byłem średnio zadowolony. W tym rozmiarze o którym mowa nie wiem co polecić z letnich. Zastanawiam się nad Bridgestone Potenza S001, ale nie jeździłem na tej oponie i minimalny rozmiar to 18 cali - trzeba byłoby kupić felgi do kompletu. Ponoć jednak jest świetna, także na mokrym. Jedyne opony z których byłem do tej pory zadowolony to Continentale TS830P. Opony są dla mnie zdumiewająco dobre (szczególnie, że to zimówki).
  22. KvM

    Auto do 100 000zł

    Dlatego właśnie wskazałem jedynkę jako rozumową alternatywę. Jak ktoś chce mieć ostrzej to może dokupić zawieszenie M. Osiągi są wystarczające, a przynajmniej jest trakcja. No i z RWD jest jak z seksem. Po co jechać na ręcznym skoro można dawać w p...ę. Za żadne pieniądze nie chciał bym więcej FWD, choćby miało milion koni - co to za zabawa jak koła mielą asfalt? Pali to przy normalnej jeździe ok 6 litrów, ubezpieczenie kosztuje 3,7 procenta i można zamówić z kratką (choć to w zasadzie przeszłość w tym momencie), no ale jak się komuś wygląd nie podoba, to może to wszystko co napisałem i tak jest bez znaczenia... Mnie się z kolei e90 niezbyt podoba, a to że to jest sedan to już w ogóle (ciężko się rower pakuje mimo składanych siedzeń). Jakieś takie nijakie to auto, kombi niby praktyczne, ale wygląd ma niezbyt harmonijne. No i masa większa też psuje zabawę, bo już jedynka jest dramatycznie ciężka.
  23. Potenza, Uniroyal średnie, P7 kiepskawa. Innych nie miałem więc się nie wypowiadam Z tym, że Potenza chyba ciut lepsza od Uniroyala, ale nie upierał bym się. Generalnie sam się zastanawiam nad oponami na lato i nie mam pomysłu na oponki klasy UHP.
  24. KvM

    Auto do 100 000zł

    Trochę Ci się dziwię. Dla mnie to kasa wyrzucona w błoto. Mocny silnik plus FWD - zdecydowanie nie. Jeśli weźmiesz pod uwagę TCO, to za podobne pieniądze dostajesz 123d. Fakt, że to nędzny diesel, ale kręci się do 5 tys rpm - prawie jak benzyna. Za to nie ma problemów z przeniesieniem mocy na asfalt i nie wyrywa z rąk kierownicy. No i co może dla Ciebie niezbyt istotne (a dla mnie tak) pozwala na komfortową, wygodną jazdę i nie rzuca się w oczy (względnie).
  25. KvM

    motoryzacja po inżyniersku

    Ale to jest tak samo skrzynia dwusprzęgłowa jak DSG. Z tego co kojarzę, to DSG nowszej generacji też pracują na suchym sprzęgle - generalnie niewiele to zmienia co do samego działania skrzyni.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...