ULLISSES

Po pierwsze, to radzę przeczytać to: http://forum.purepc.pl/index.php?showtopic=100972 Po drugie, jeśli to rzeczywiście 1600+, to temperatura 32 stopnie jest wyssana z palca, albo masz małe tornado do chłodzenia procesora.

Jak u kuzyna tak zaczęło kaprysić z wykrywaniem napędów, to skończyło się na wymianie płyty.. a co za tym idze, także platformy.

1. Dlaczego chcesz 2200MHz? To nie jest jego normalna częstotliwość pracy? Normalna jest ZNACZNIE niżej. 2. Tyle to ciężko Ci będzie uzyskać. 3. Zacznij od zmiany płyty na coś lepszego - Epox, Gigabyte, DFI. 4. Twój zasilacz to wytrzyma?

Ale jak ustawisz Always On Top (na wierzchu), to nie trzeba będzie najeżdzać - będzie "nad" paskiem (warstwę wyżej).

Polecam opcję naprawy z płytki CD.

Może być.

A może Samuraize? Można sobie użycie czegokolwiek umieścić gdziekolwiek się chce i ustawić dosłownie dowolny wygląd. Jedyna wada, to potrzeba konfiguracji (ustawiania elementów).

Rozumiem, iż dysk ma robić za kieszeń. Jednak nigdy nie wiadomo, czy za pół roku coś nie strzeli Ci do głowy i nie zechcesz zainstalować na tym dysku systemu. Dlatego polecałbym jednak coś takiego: - 5 GB FAT32 - na ewentualny system (nawet 98) [lub 8-12GB jeśli byś planował dużego Linuxa lub Windows Vista (Longhorn) ] - reszta jako całość lub ewentualnie 2 części - powyżej 30GB raczej NTFS Mozna by jeszcze zaraz za systemową zrobić jakieś 1-2GB na ewentualnego swapa dla systemu (rozmiar uwzględnia 1GB ramu, co odbija się na rozmiarze swapa). Ogólnie zastanów się dobrze czego potrzebujesz, aby potem nie stanąć w obliczu potrzeby zainstalowania systemu przy dysku pełnym po brzegi - wtedy zmiana wielkości partycji przy pomocy PM, to nie będzie kaszką z mleczkiem. PS. Nie chcę tutaj komentarzy innych userów w stylu "A ja mam 60GB na FAT32 i mi działa".

Można też: Start->Programy->Akcesoria->Tablica znaków Lub: Start->Programy->Akcesoria->Ułatwienia dostępu->Klawiatura ekranowa

C:\WINDOWS\system32\mssearchnet.exe ?? O4 - HKLM\..\Run: [AtiPTA] atiptaxx.exe <- niby ATI, ale te "xx" na końcu wygląda podejrzanie O2 - BHO: HomepageBHO - {3bf1f86f-b1a8-489b-8d8b-43781d51411f} - C:\WINDOWS\System32\hpA71D.tmp <-winny? O2 - BHO: IeCatch2 Class - {A5366673-E8CA-11D3-9CD9-0090271D075B} - C:\PROGRA~1\FLASHGET\jccatch.dll (file missing) <- FlashGet do przeinstalowania ? O3 - Toolbar: &Radio - {8E718888-423F-11D2-876E-00A0C9082467} - C:\WINDOWS\System32\msdxm.ocx <-używasz? jeśli nie, to w kosz Proponuję raz na tydzień AdAware lub Hijack używać.

Po pierwsze, to partycja 71 GB na fat 32 to marnotrastwo miejsca - nie na darmo Windows XP ma ograniczenie FAT32 do 32GB. Po drugie, najwyraźniej nie uda Ci się ich połączyć bez utraty danych - jest ich za dużo. Spróbuj przenieść trochę danych z obu partycji na inny dysk (lub usuń niepotrzebne dane - pliki tymczawe itp). Mówiąc trochę mam na myśli jakieś 2-4 GB. Najlepiej wszystkie dane z 1 partycji i trochę z drugiej. Po trzecie, do takiej wielkiej partycji (jaka powstanie) bardzo zalecany jest NTFS. Czyli czeka Cię ewentualna konwersja. Nie bardzo jednak wiem, czy da się konwertować partycję, z której uruchomiony jest system.

Zapewne chcesz przez analogię do ręcznych skrzyni wrzucić "luz", aby oszczędzać paliwo. O ile się orientuje, to po wrzuceniu na N włącza się hamulec (przynajmniej w niektórych modelach), więc pewnie nie bardzo. Paliwa nie oszczędzisz - kupiłeś automat więc cierp ;)

W sumie może używać skrótu: Shift+~ + c Trzymając Shift wciskamy ~ (tyldę), puszczamy jedno i drugie i wciskamy "c" lub "C". Idzie się do niego przyzwyczaić i działa na każdej konfiguracji - nawet jak Control Center zabierze wszystkie polskie znaki (skróty klawiaturowe).

Game show, Motor show.. Wszystko fajnie, ale czemu ta cholerna Warszawa jest tak daleko...? :( W wolnym tłumaczeniu: chciałbym, ale raczej nie ma szans.

Jeśli masz trefną wersję sterowników (takie miały afaik niektóre 9200 i 9250), to wyłączenie nic nie da - po ponownym uruchomieniu komputera skróty znów będą aktywne. Pozostaje wtedy wywalenie Control Center lub instalacja innej (nowszej) wersji sterowników.

1. Windows 2000 obcięty programem nLite i XPlite, wyłączone wszelkie bajerki (cienie, tapety, niepotrzebne usługi), zainstalowany na partycji 3 GB FAT32 z plikiem wymiany na oddzielnej partycji na FAT16 (lub bez pliku wymiany - jeśli nie będzie to sprawiać problemów w nowych, pamięciożernych grach). 2. Ewentualnie Gentoo (nie pamiętam który "stage") - kompilowany program po programie ze źródełek. W obydwu przypadkach zastosowane wszelkie tipsy (odnośnie wydajnośc) znalezione w sieci.

@Misiu15go: Ja bym wolał jednak tego: http://www.otomoto.pl/photos/original/C6/C...3/C608037_1.jpg Co do TDS, to też czytałem (w jakimś teście serii 5) co nieco o problemach z tym silnikiem. Dlatego też przy wyborze polecali jednostkę benzynową 2.5 (6 cylindrów w układzie wzdłużnym, bodajże 24 zawory i 192 KM), gdyż pali niewiele więcej od 2.0, a moc już jest konkretna. @adas01: Z tym Fiatem, to lekko przegiąłeś. Tak to sobie możesz pisać o 126p, SC/CC i niektórych 125p (ale ze względu na kierowców). Ja osobiście zauważyłem, iż np gdy kierowcą Una jest facet przed 50, to raczej ciągnie silnikiem do oporu i często wyprzedza teoretycznie szybsze samochody. Zwracałem uwagę na to, gdyż sam mam Uno i interesowało mnie, jaka grupa ludzi go kupuje. Nie wmówisz mi np, że nagminnie wyprzedzasz Fiaty Bravo, Brava, Siena, Marea nie wspominając już o Stilo. No chyba, że Twoje średnie prędkości oscylują w granicach 100km/h nie zależnie od trasy. Co do BMW, to o ile dla E30 i E36 główną grupą odbiorców są fani dresów, o tyle dla E34, E32, E38 już żadko. Najmniejsze zainteresowanie tej grupy budzą modele strasze i młodsze od w/w. Starsze są też niezłe, ale nie podobają się panienkom więc odpadają. Nowsze natomiast są zdecydowanie dla nich za drogie. O stereotypach ostatnio słyszy się więcej, gdyż wzrasta zainteresowanie tzw "young timerami", czyli "młodszymi klasykami" - lata '80 i '90. Na szczęście wzrasta też świadomość nowych nabywców i coraz częściej auta są doprowadzane do stanu oryginalnego, niż jak zazwyczaj to bywa "tuningowane" (celowo w cudzysłowiu).

Nie do końca. Wydaje mi się, iż właśnie (po kilku godzinach "googlowania") znalazłem przyczynę tego stanu rzeczy: BitComet Info: Ogólnie Torrenty: 1 / Ogólnie Peerzy: 2 / Ogólnie Sockety: 2 / Ogólnie HTTPSockety: 153 BitComet Info: Nawiązanych połączeń TCP: 0 / Prób połączeń TCP: 23 / Oczekujących połączeń TCP: 75 LAN IP:192.168.10.32 / WAN IP:0.0.0.0 Oraz: Start Listening at TCP Port:6881 Start Listening at UDP Port:6881 Windows XP ICF Status: Firewall port is opened. Windows XP ICF Status: Firewall port is opened. Update Local IP: 192.168.10.32 Windows XP UPnP Status: Found WANConnectionDevice [Microsoft] [http://www.microsoft.com/] Windows XP UPnP Status: Found Service: WANIPConnection Windows XP UPnP Status: WAN IP: 192.168.10.32 Windows XP UPnP Status: Error occur when Adding Port Mapping! Cały problem teraz polega na tym, iż "cudowne lekarstwa" podawane na wielu forach związanych z P2P nie działają. Mam BC 0.60. Próbowałem 0.56 i 0.57 - bez skutku. To samo odnośnie wpisów do rejestru. UPnP jest włączone i działa. Czyżby więc ustawienia AP w sieci? Co trzeba przestawić? Sam nie przestawię (bo nie mam dostępu), ale wiem komu to zlecić, aby zostało zrobione tak, jak należy.

Ja jestem relatwynie stary, ale nadal gram - w CDA niektórzy maja koło 40 i grają, więc co mi szkodzi :) Co do traktowania plików jako uszkodzone i ich usuwania, to w sumie całkiem możliwe. A jeśli chodzi o Memtest, to gdzieś tutaj na forum czytałem, iż zdarza mu się pominąć pewne błędy. Dlatego zaleciłem GoldMemory - jak zapewne wiesz, on nie odpuści ani jednego bajta. Jeśli wyjdzie na to, iż winny jest ram, to zamienisz swoje 2x512 na 1x1GB i będzie problem z głowy. Na takie pamięci z drugiej ręki (czyli w niższej cenie) nabywców raczej nie braknie :) Edit: Widzę, iż ciężko będzie mi pomagać Tobie, gdyż zdecydowaną większość tego, co proponuję Ty wykonujesz wcześniej :) Co do rocznika, to jesteśmy zbliżeni (sugerując się Twoim nickiem). Przeczytałem klika innych Twoich postów i.. "Damn, You're good" :)

Afaik 65 536, chyba że coś się zmieniło w TCP_IPv6... http://www.webmaster.net.pl/informacje/lista_portow.html A tak z ciekawości, to po co Ci to? :)

Tak na poczatek, to z czasopism czytam tylko CDA (tylko wybrane recenzje gier + AR dla śmiechu), bo młodszy brat ma prenumeratę za moje punty w Plus5. Pamięć powinna raczej powodować uszkodzenia zapisywanych/kopiowanych plików, niż znikanie już istniejących, jednak nie można jej wykluczyć, skoro czas pomiędzy jej dołożeniem, a wystąpieniem problemów jest krótki. Do tego dochodzi fakt, iż programy się nie wysypują. Może nowa kość nie wyrabia się na obecnych ustawieniach pamięci. Z drugiej jednak strony powinno sypać błędami w memtest. Proponuję dla pewności GoldMemory (dla DOS) - obraz BootCD do ściągnięcia z sieci. Jeśli byś miał taką możliwość, to proponuję przenieść ważne dane na inny dysk i spróbować zapełnić ten dysk danymi. Dane te mogą być dowolne - chodzi o ustalenie, czy stare pliki będą znikać. Aby to ułatwić, dobrze by było robić listę plików do TXT lub przy pomocy specjalnych wtyczek do Total Commandera. Co do problemów z alokowaniem pamięci w Windows, to coś kiedyś było, ale chodziło raczej o Windows 98. Jednak ręki sobie uciąć nie dam, iż Windows XP się pod to nie łapie...

Piękne to raczej nie było, ale dało nam pojęcie, jak dobrym samochodem jest ta Toyota. Ciekawe, ile samochodów europejskich potrafiłoby przetrwać taki "test". Dla niewtajemniczonych dodam tylko, iż samochód między innymi został: - potraktowany sprzętem do burzenia budynków (wielką kulą na linie) - (nie do końca celowo) wrzucony do morza/oceanu (gdzie spędził kilka godzin, bo mieli problemy z wyciągnięciem go), - spalony (wrzucili do wnętrza pochodnie czy coś na ten styl) - ustawiony na dachu kilkunastopiętrowego bloku, który to blok następnie został wyburzony materiałami wybuchowymi Po tych próbach samochód nie nadawał się może do użytku (jeśli chodzi o nadwozie i wnętrze), ale ogólnie rzecz biorąc był sprawny mechanicznie - (bez wymiany podzespołów) silnik chodził, koła skręcały i przemieszczać się dało. Edit: Ooo... Link jest na górze, więc można obejrzeć na własne oczy, jeśli ktoś nie wierzy.

To na 99% wina kodeków. Zainstaluj jeszcze raz kodeki. Przy instalacji odznacz AntyFreeze i MPG Switch (lub coś podobnego ze "switch" w nazwie). Ewentualnie ściągnij inne (nowsze).

Po pierwsze, to te wyniki napięć można sobie o kant d.. omu rozbić. Ewidentnie widać, iż program niepoprawnie wykrył wersję chipu i zmyśla te wyniki. Takie napięcia powinny już dawno powodować zwisy/resety/wyłączenia kompa. Zastanowiłbym się raczej nad tymi kablami i wtyczkami. Może wtyczka jest lekko rozwalona i jeden z kabelków ma zły styk z dyskiem. Jeśli nie, to dysk ma już dość i pada. Zasilacz w sumie też może być walnięty. Pożycz od kogoś coś w miarę przyzwoitego i sprawdź, co się będzie działo.

@Varrol: Z tym Fordem GT40 to przegapiłeś chyba odcinek, gdy Clarksonowi zepsuł się system zabezpieczeń i blokował samochód zgłaszając do bazy (po kilka razy dziennie), iż samochód został skradziony. 3 wizyty w serwisie Forda i nadal były problemy. W sumie to głupia elektronika, którą można wyłączyć/wymienić i nie ma wpływu na zachowanie się samochodu na drodze oraz jego trwałość, ale mimo wszystko specjaliści z Forda mieli duże problemy. Mówiąc nieładnie: dali d..y :) Wracając jeszcze raz do stereotypów, to jakiś czas temu oglądałem dość ciekawy test. Polegał on na tym, iż kilku kobietom dano kilka samochodów do przetestowania. Były to zarówno małe hatchbacki jak i duże kombi. Wśród kobiet panuje zgodność iż małe autko jest lepsze - unikają one dużych samochodów jak ognia. Pod koniec testu kazano im wybrać jeden z przedstawionych aut. Wielkie było zdziwienie prowadzących test oraz moje jako widza, gdy zdecydowana większość z nich wolała duże, wygodne i bezpieczne kombi niż malutkie, zwrotne autka miejskie. Jak więc widać część uprzedzeń bierze się z braku doświadczeń/wiedzy o konkretnym samochodzie. Coraz częściej widać kobiety prowadzące duże sedany, kombi i vany. Wcześniej takie widoki to była żadkość. Kobieta w dużym samochodzie budzi mój podziw i uznanie.