Włodi

A ja dopiero teraz przeszedłem całość:) Dawkowałem sobie ją po trochu całymi tygodniami a nawet miesiącami. Bałem się, że zaraz się skończy - może dlatego. Dzisiaj odpaliłem ją po bardzo długiej przerwie i miałem dużą ochotę sobię dłużej pograć. Niestety okazało się, że trafiłem na samą końcówkę gry:D Gierka ogólnie bardzo mi się podobała. Oczywiście nie jest to już ta stara dobra mafia i sam nie wiem, czy dlatego że producenci ją zepsuli, a może poprostu to ja już się postarzałem przez ten czas i gry tak mnie nie wciągają jak dawniej... Właściwie to czuję się bardziej jakbym oglądnął w miare dobry film,a nie przeszedł grę. To co mnie chyba najbardziej zawiodło to niski (konsolowy?) poziom trudności... Nie lubię zbyt trudnych gier i takich w których co chwila się zacinam nie wiedząc co dalej zrobić, ale uważam że tutaj troszkę przegieli z banalnością rozgrywki. Pamiętam za czasów pierwszej Mafii musiałem się ostro namęczyć, żeby przejść ostatnią misję. Tutaj tak jak mówie zajęło mi to nie wiele czasu.. może z 10-15 minut... I nagle zakończenie, które robi wielkiego smaka na trzecią część jak również na nadchodzący DLC Joe Adventures :)

Jako, że ostatnio zainteresowałem się bardziej produktami A4-tech-a (a zwłaszcza produktami z serii X7 Gaming), znalazłem na allegro odpowiednią klawiaturę. KLAWIATURA A4-TECH X7-G800 GAMING PS/2 (1280557175) - Aukcje internetowe Allegro Wlazłem też na yt, żeby zobaczyć ją 'na żywo'. Oto 2 filmiki, które chyba dosyć wyczerpująco opisują jej wszystkie funkcje: http-~~-//www.youtube.com/watch?v=9Lq1jkJ5Bys http-~~-//www.youtube.com/watch?v=lIo-ucf2YhU Sporo bajerów, których większości pewnie bym ani razu nie wykorzystał. Nie należę do hardkorowych graczy ciupiących w cs'a itp. ale lubię , nawet dosyć często, pograć w jakąś gierkę, gdzie klawisze WSAD odgrywają dużą rolę ;) Sam nie wiem co myśleć o tej klawiaturze. Plusem jest dosyć atrakcyjna cena i hm.. wygląd? Z jednej strony niezły a z drugiej ociera się o tanete i obciach. Na jakości mi szczególnie nie zależy. Przez 5 lat używałem zestawu Creative Wireless 6000 a aktualnie siedzę na zwykłej klajcy za 30zł i wcale sobie nie krzywduję a wręcz przeciwnie - wreszcie nie trzeba ładować tych cholernych baterii, ktore rozladowywaly sie najczesciej w trakcie gry, albo pisania z kims na gg... Właściwie tę klawiaturkę mógłbym zażyczyć sobie na urodzinki... No chyba, że zaproponujecie mi coś innego, lepszego w tej cenie?

Oto ostatni news jaki pojawił sie na deusex.pl: Bardzo pozytywna wiadomość, jednak wydaje mi się że teraz zacznie się robienie kolejnych coraz to gorszych części wydawanych średnio co 3-4 lata. Obym się mylił, ale moim zdaniem już DX:HR nie będzie wielką rewelacją. Podejrzewam że stanie on mniej więcej między pierwszym a drugim deusem. Miejmy nadzieję, że bliżej mu będzie do tego pierwszego :) Ja osobiście myślę, że łyknę najnowszą odsłonę i będę w nią grał choćby nie wiem jaki to gniot nie był ;) Za długo na ten moment czekałem :) Kolejne części też z chęcią zjem, chyba że za te 10 lat zapomne co to gry... ale DX-a 1 będe pamiętał do końca życia ;)

Dostałem z płytą 2 kabelki SATA. Jeden z obydwóch stron ma płaskie końcówki a drugi z jednej płaską a z drugiej kątową. Zamieniłem po prostu ten zwykły na kątowy wpinając zakrzywioną końcówkę do dysku a płaską do płyty. I to wszystko :)

Heh to co ja mam powiedzieć... Gram na sprzęcie z podpisu a framedropy momentami mam tragiczne (nie mierzyłem frapsem ale na oko tak do 15fps) nawet w trakcie zwykłej przechadzki po mieście gdzie jest dużo samochodów. Gram na średnim PhysX i bez AA (tak jak ktoś tu powiedział zupełnie bezsensu opcja), reszta wszystko na full i 1920x1080. Grac się ogólnie da, ale te framedropy mnie martwią. Z wyłaczonym PhysX gra chodzi aż za dobrze (gorzej zoptamalizowane demo chodziło 70-90 fps-ów na mieście). Wszystkie aktualizacje ze Steam-a mam aktualne, więc wersję PhysX pewnie też... Nie wiem co jest grane. W 3dMarku Vantage niby mam dalej identyczny wynik - coś nie wiele ponad 13500 marków. W prawdzie nic nie kręcone, ale w niektorych grach wydaje mi sie że powinno być lapiej z frameratem... Co sądzicie?

Rozwiązałem problem z AHCI i trybem UDMA. Najpierw właczyłem AHCI w biosie, zainstalowałem W7 od nowa i okazało się że w tescie HD Tune jest jeszcze gorszy wykres niż był przedtem. Z początku nie wiedziałem co robić, więc zaglądnąłem najpierw do instrukcji płyty głównej, żeby dowiedzieć się czegoś więcej o instalacji dysków SATA i trybie AHCI. Właściwie nie dowiedziałem się niczego nowego. Jedyne co zauważyłem to ilustrację kabelka SATA, w której wtyczka na jedym końcu była płaska, a druga była "zagięta" (w kształcie litery L). Przy ilustracji była rada, żeby tą zakrzywioną końcówkę włożyć do dysku a nie odwrotnie - do płyty. Co się okazało kabelek który miałem zamontowany w kompie (jeden z dwóch które dostałem razem z MOBO) miał z obydwóch stron płaskie końcówki. I tylko taką różnicę zauważyłem. Co bardzo ciekawe po zamianie kabelków tryb UDMA przeskoczył mi nawet wyżej niż się spodziewałem; z UDMA 5 na UDMA 7. W HD Tune wygląda to teraz tak: Jedyne co mnie martwi to fakt, że jeśli chodzi o transfer nie wiele, żeby nie powiedzieć nic się nie zmieniło. Zarówno w testach jak i podczas zwykłego kopiwania plików z partycji na partycję prędkość praktycznie jest taka sama. Gdzieś wyczytałem na zagranicznych forach, że tryb w jakim pracuą dyski SATA nie ma większego znaczenia bo nawet jeśli jest to UDMA 5 faktyczna prędkość dysku będzie taka jaka powinna być w dyskach SATA/SATAII. Na to wygląda, że moje starania poszły na nic i moge mieć jedynie satysfakcję z tego że dysk wykrywa mi prawidłowo. Jedyne co mnie dalej troszkę niepokoi to i tak już ładniejszy, jednak dalej niezbyt ładnyi wykres w HD Tune... Nadal są te drastyczne spadki transferu momentami i nie wiem, czy Wy też u siebie tak macie? Gdy w googlach oglądam niektore benchmarki tego dysku w HD Tune ten wykres jest wręcz idealny. Oto mój, rzućcie okiem: Robiłem jeszcze testy za pomocą HD Tach i tam wykresik wyglądał idealnie. Podejrzewam, że tylko dlatego że sama procedura testowa jest znacznie krótsza niż w HD Tune. Prędkości z tego co wygooglowałem są w normie, ale prosiłbym was jeszcze o wasze doświadczenia z tym dyskiem. Uspokujcie mnie, że moj dysk działa jak należy, bo jednak nadal nie mam pewności ;)

Stery do chipsetu miałem już zainstalowane najnowsze. Grzebałem w biosie trochę i próbowałem włączyć AHCI (było Disabled), ale niestety niebieski ekran przy ładowaniu systemu. Jeszcze jedną opcję znalazłem z 'SATA' w nazwie, ale nic ona nie dała. Jak myślicie co może być nie tak?

Mam Samsunga F3 (HD103SJ) 1TB od jakichś 4mc. Pierwsza rzecz która mnie zaniepokoiła to indeks wydajności dysku w w7 (robiony zaraz po instalacji windy). Co mnie zdziwiło nie zmienił się on ani trochę w stosunku do mojego starego dysku Seagate 320GB i wynosi nadal 5,9. Nie miałem rozeznania jaki powinien być transfer dysku SATA II (w trakcie kopiowania/przenoszenia), ale zauważyłem że dosyć znacznie skoczył do góry względem starego dysku. Jednak po czasie ten transfer przestał mnie satysfakcjonować. Nie wiem czy to wina zapchanego systemu, ale obecnie widzę że dysk raczej spowolnił. Uruchiamianie systemu trwa bardzo długo, gry ładują mi się też troche dłużej. Fragmentację sprawdzałem - 0%. Pozatym nie jestem pewien czy dysk pracuje w odpowiednim trybie DMA. W menadrzeże urządzeń pokazuje mi: "Typ urządzenia: ATA Dysk; Bieżący tryb: Ultra DMA tryb 5". I tutaj mi coś od początku nie pasowało i nie wiem czy tak ma być. Dzisiaj przetestowałem go HD Tune i też coś ten wykres mi się nie zabardzo podoba - za dużo tych nagłych spadków transferu. Załączam screeny: Zwróćcie uwagę na prawy dolny róg ostatniego screena co wykrywa pod 'Standard','Supported' i 'Active'... Czy tak powinno być? I na koniec S.M.A.R.T.: Oceńcie, czy z moim dyskiem rzeczywiście jest coś nie tak.

A ja już kolejny raz mam wątpliwości co do directa... Ponoć gra miała być pod 10-tke a teraz z tego co czytam w necie piszą, że jest tylko dx 9.0c. Jak to jest wg was? I może ktoś w końcu poda mi jakiś dobry sposób na rozpoznawanie w grach pod jakiego dx są?

Nie wiem nie jestem jasnowidzem, dlatego nie będe się tu kłucił. Ale myśle, że zanim to się stanie będę miał już nowy telefon.

Jonas, nie wierzę w to, że tak sam od siebie telefon zacznie mi znów świrować. Nie wierzę też w to że jakakolwiek korozja mogła powstać po tak delikatnym zawilgoceniu. Rozkręcałem swoją nokie bo myślałem, że uda mi się jakoś wyczyścić ten klawisz. Nie udało mi się to oczywiście, zauważyłem że klawiatura to jedna całość szczelnie zamknięta, nie chciałem na siłe zdzierać tego białego plastiku, który wydawał mi się nie do oderwania. Poza tym mój telefonik na samym początku przeżył o wiele więcej niż zawilgocenie w łazience ;) Sterczałem z nim całymi godzinami na padającym śniegu i mrozie korzystająć że sasiad którego nie znałem miał w domu internet wifi, który 'promieniował' wokół jego chaupy (to było na wsi gdzie psy [gluteus maximus]mi szczekają i o internet było ciężko). Przychodziłem do domu i suszyłem koma. Wtedy było z nim o wiele gorzej bo nawet się włączyć nie chciał. Ale po wyschnięciu na następny dzień był w pełni gotowy do działania i kolejną akcję ze śniegiem ;) To było w zimie 2008-2009 i od tej pory nigdy nie narażałem tela na takie extremalne warunki. Wszystko przez ten czas działało elegancko bez zająknięcia. Tak więc Jonas, widzisz chyba nie tak łatwo o korozję w przypadku mojej N 95-2;) Nokia jednak nadal robi bardzo wytrzmałe telefony i niekoniecznie jest to tak że czym nowsze tym gorsze. Dla przykładu mojej matce kiedyś wpadła nokia do studni. Leżała na dnie dosyć długo bo trzeba było wypompować całą wodę. Co zabawne telefon cały czas 'się świecił' jedynie nie wszystkie klawisze działały. Oczywiście po wysuszeniu suszarką na następny dzień wszystko w nim działało. Troszkę jeszcze głośniczek musiał się dosuszyć zanim było z niego słychać dostatecznie głośno, ale i on się naprawił w 100%. Innym razem mój brat dał do zabawy swojej małej córeczce jedną z tych troszke starszych nokii. Raz nam się nudziło to zrobiliśmy jej crash testy. Napieprzaliśmy nią z całej siły o stół itp. - nic jej nie ruszyło. Tel. działa do dziś mimo że dziecko sie nim bawi , rzuca itp. Słowem Nokia rules! ;)

Ha! Dzięki Kwasior! Telefonik się sam naprawił po kilku dniach. Wszystko działa i nawet dane z karty odzyskałem. Dzięki wielkie!

Witam! Mam problem z moją n95 8gb. Wczoraj przy kąpieli musiałem szybko napisać sms-a. Wziąłem więc telefon mokrą ręką, wystukałem esa i odłożyłem go z powrotem na ręcznik. Cały czas grała muzyczka z głośniczków i to jeszcze dosyć długo przed tym jak coś zaczęło się dziać. Wyszedłem z wanny i po kilku minutach usłyszałem piknięcie (takie jak przy komunikatach) i muza przestala grac. W łazience było bardzo wilgotno, całe lustro zaparowane itd. Później zacząłem się nią bawić i zaczęły sie zwiechy. Kilka razy bylem zmuszony wyjac i wlozyc baterie. Później zrobiłem jedno zdjęcie i chyba przy zapisywaniu go wyswietlil sie komunikat:"Błąd pamieci, wcisnij 'ponow probę' inaczej utracisz dane". Tak zrobiłem i telefon się oczywiście zawiesił. Znów myk z baterią był konieczny. I po właczeniu okazało się że nie mam zdjęć, muzy itd. Wszystko co było na karcie poszło. Podłączyłem później ją do kompa ale niestety.. wykrył pamięć masową, ale jako nie sformatowaną (system sie pytał czy ma sformatować). Nastepnie jakoś pare min. później zaczął się jakby sam wciskać lewy górny klawisz (ten niebieski) i otworzyło sie pisanie sms-a. No nic, wyłaczyłem koma i poszedłem spać z nadzieją, że rano wstane, wyschnie i wszystko będzie ok. Niestety okazało się, że prawie wszystko wróciło do normy, ale niestety nie działa ten lewy górny klawisz (niebieski pod wyświetlaczem). I pytanie do Was, co sie mogło stać i czy dałoby się to jakoś naprawić? Mógłbym ewentualnie przejść się do jakiegoś serwisu. Tylko pytanie czy jest sens. Druga sprawa to ta pamięć masowa. Czy jest jakaś możliwość odzyskania z niej danych skoro system widzi ją jako nie sformatowaną?

Próbowałem już wczoraj podpisać sterownik tym programem dseo. Robi się to tak jak pokazano w tym filmiku. http-~~-//www.youtube.com/watch?v=ZeoWicDyoeE U mnie problem polegał na tym, że win nie chciał mi się przełączyć w test mode nie wiedzieć czemu. Może znacie jakiś inny sposób na przełaczenie się w ten tryb?

Z PhysX-em pamiętam że od początku były problemy. Zaczęło się od Mirrors Edge i całkowitego zwisu na samym początku gry. Wtedy pomógł najnowszy PhysX. Miejmy nadzieje, że i tym razem problem zniknie po wyjściu nowej wersji.

Mam problem z instalacją sterów do kamerki na win7 x64. Chodzi o to że nie są one podpisane cyfrowo a wyczytałem, że wersje x64 mają blokade instalacji takich sterów. Pytanie jak to odblokować, żeby kamerka działała. Przegrzebałem google, próbowałem już na wiele sposobów ale nic z tego. Jedyny skuteczny to F8 przy bootowaniu i wybranie opcji wyłaczenia tej blokady. Wtedy win się uruchamia i kamerka działa normalnie. Problem w tym jak tą opcję właczyć na stałe, żeby nie trzeba było wciskać za każdym razem F8?

Czy kogoś z was wywaliło podczas gry do pulpitu po błedzie (program przestał działać)? Przeszedłem 30% i wywaliło mnie przez ten czas jakieś 2-3 razy. Raz podczas jazdy po mieście i raz w czasie loadingu. System win7 x64, gra oryginał, stery 197.45, komp nie kręcony.

A ja po przeczytaniu całego wątku wnikliwie miałem spory dylemat czy brać te grę. Obiecałem sobie wiele lat temu, że jeśli kiedyś wyjdzie Mafia II to na pewno kupię oryginał. Noi skusiłem się. Dzisiaj pobuszowałem troche po mieście i znalazłem w saturnie za 139zł. Wiem, że dało się taniej przez neta, ale ja musiałem zagrać JUŻ:D Demko mnie załamało troszkę ze wzgędu na ilość bugów. Odpaliłem pare godzin temu pełną wersję i jakoś narazie większych bugów nie widzę... Raz tylko Vito wszedł w teksturę przechodząc przez okno. Powiem wam, że gra się całkiem przyjemnie. Grafika cieszy oko. Szczególnie podobał mi się początek gry jak Vito wraca z walizką do domu. Wytworzył się niezły klimat a widok zimy, padający śnieżek mnie poprostu zauroczył. Gra chodzi momentami bardzo płynnie nawet z PhysX na full co w demku było niemożliwością. Gram na 1920x1080, wszystko na full, bez AA i większość gry chodzi koło 35-50fps. Przycięcia zdarzają sie głównie przy wchodzeniu w zakręt ale tak lekkie że w niczym nie przeszkadzają. Gierka zapowiada się fajnie, idę grac dalej ;)

Czyli trzeba będzie poczekać gdzieś do około 6-stej rano. Szkoda bo chętnie zarwałbym nockę dla takiej gry ;)

Panowie jutro ponoć wychodzi demko. Aż się dziwię co tutaj taka cisza... nikt nie dyskutuje, czego oczekuje po demku itd. Moim zdaniem bardzo dobrze się dzieje, że demko wychodzi. Będzie można potestować gierkę dokładnie przed premierą i jak się spodoba to od razu w dniu premiery lecieć do sklepu po oryginał. Ponoć, żeby ściągnąć demko trzeba będzie mieć założone konto na steamie. Ale na pewno też pojawi się w innych miejscach. Ciekaw jestem kiedy dokładnie się ukaże. Gdyby dzisiaj po północy to byłoby super :D Oto filmik z zapowiedzią demka: MafiaTown - Mafia 2, Mafia, pliki, galeria, artykuły, forum CZEKAMY !!! :wink:

Hm, jakoś nie przypominam sobie żeby była potrzeba włączania autologowania bo jak się nie miało hasła do systemu to ekran logowania poprostu nie pojawiał się. Mógłbyś mi jakoś bardziej łopatologicznie wytłumaczyć jak je włączyć? Co z tą.. komendą(?) trzeba zrobić? EDIT: Już sobie poradziłem, dzieki ZlyUser :)

Niestety nie pomogło. Dalej pokazuje się ten ekran logowania przy starcie. Ma ktoś jakieś inne pomysły?

Witam. Mam problem z ekranem logowania w w7. Od jakiegoś czasu nie wiem dlaczego ale jak restartuje kompa i ładuje się windows to pojawia się moja nazwa użytkownika w którą muszę kliknąć, żeby system dalej się ładował. Dlaczego się tak podziało i czy jest jakiś sposób na usunięcie tego? Z góry dzięki za pomoc.

Dołączam się do pytania. Strasznie to utrudnia pracę.

Myślę że ta jasność to kwestia karty graficznej. Już kiedyś próbowałem zmienić grafe na gf 6200 i oczy mnie mniej piekły, biały kolor już nie był tak dokuczliwy. Jednak mnie chodzi o to dlaczego W7 jest jaśniejszy od Visty? Naprawdę nikt z Was tego nie zauważył po przesiadce? Bo mój kumpel od razu mi mówi że wraca do xp bo jak dla niego ten system jest za jasny, a później ja sam sie o tym przekonałem.