Siec BT - piractwo - moja opinia

[FlaY]

Jak mnie będzi stać to będe kupował oryginały a narazie mnie nie stać i zresztą prawie nie gram

[Nexer]

Ja nie wiem, co za kretyn pisze te ustawy...

[SGJ]

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,5...005-01-26-09-05

[Galago De Codi]

Dodam swoje przemyslenia po przeczytaniu topicku o policji i piratach (sic napisalem tam post i mi nie przepuscila cenzura .. ciekawe).

Bylem na policji zeznawac kiedys w sprawie kradziezy w moim sklepie.. i widzialem ich wyposarzenie.. maszyny do pisania starsze niz ja - nawet kompa nie mieli ... Biurka pamietające jeszcze czasy gdy na nich stały portrety stalina lub innych takich "przyjaciół z rosji"

Jak ta policja ma wogole kogokolwiek złapac.. to co robią przy takich niskich nakładach to i tak cud... Ciekawe ile by lamali klucz 128 bit... standard na swiecie to 8 godzin... u nas pewnie by sprawe odroczyli na 2 lata... :/

Przeciz to jest wina polskiego rządu ze tak jest.

Kto ustala juz od podstawówki ramy nauczania? Kuratorium!!! a co ono wyznacza.. ? jak to co naukę na PRODUKTACH FIRMY MICROSOFT - tak sie dzieci juz od dziecinstaw UZALEZNIA OD DANYCH PRODUKTÓW.. potem zeczywiscie linux i apple sa "think difrient" (jakkolwiek to sie pisze) ... potem jest tak ze od linuxa specjalistów brak - bo albo samouki, albo co? Ile jest uczelni ktopre stawiają rzeczywiscie na linuxa? 2-5? reszta to same kursy ktre kosztują tyle ze wam w piety pojdzie...

Do tago platnik i inne ustrojstwa na produkty M$... nie wiem czy to jakas afera znowu - ale na to mi wyglada.. gdy szwajcaria proboje wprowadzic WOLNORYNKOWE ustawy o oprogramowaniau - POLSI RZĄD roi takie blokady skarbowe - ze wlasciwie ludziom odechciewa sie uzywac programó freeweare.. FV z KIOSKU.. ?! raz probowalem to mnie klienci co stali obok wysmiali...

 

To rząd bawi sie w ZMUSZANIE NAS do M$ ... prawdopodobnie stoi za tym gruba kasa... jak zawsze w polsce...

 

Prawda jest taka ze nie mamy zadnej alternatywy... Jakby byl popyt to producenci oprogramowania by przeszli na uniwersalną platformę..

TO my wspieramy M$ ... przestancie kupowac sprzęt za znaczkiem "zaprojektowane dla microsoft XP" - za takie loga producenci płacą kupę kasy M$ - a gdy przestaną byc postrzegani jako POWAZNA firma WOLNORYNKOWA a sługus MONOPOLISTY - zostawią M$ samemu sobie - jak biedną wykorzystaną dziw.*** w burd*** ....

Taki powinien byc koniec KAZDEGO MONOLPOLISTY - takze tego ktory sprzedaje swoje uslugi internetowe na modemach łączonych przez USB ;)

 

Dodam jeszcze wma ze M$ sponsoruje szkoly urzedy itd.. myslicie ze to robią za darmo? - ta cała nagonka na 45 SŁOWNIE CZTERDZIESTU PIĘCIU PIRATÓW - byla spowodowana naciskami MSW na organy scigania by sie wykazac przed BSA... i wcale to nie mialo miejsca wtedy gdy Bill przyjechal do polski..

Afere rozdmuchano do 500 osob aresztowanych - by BSa było szczesliwe i chappy.. a przedstawiciel M$ wciskał kit ze Microsoft wcel nie jest zadowolone z takich akcji polcji, bo sie zle kojazy ich produkt klientom..

Mając dostęp do podsumowan sprzedzay jedenj z 8 firm najblizej wspolpracujących z M$ - mówię wam .. TA NAGONAK SIE IM OPŁACAŁA..

na sląsku to robili ludzie podobno komitety osiedlowe do sprowadzania wiecej windowsów !!! (moze to tylko plotki - ale liczby sprzedanych egzemplazy nie kłamią)

 

Polskie prawo nie ma jeszcze zadnych zabespieczen dot piractwa na poziomie europejskim. BSA i inne firmy naciskają na rząd by to prawo zrobic tak ze w polsce bedzie film za 80 zł obejzec 2 razy i wywalic :/ albo jeszcze cos wymyslą..

My mamy teraz najwiekszy wskaznik zapotrzebowania na art IT z UE (jak nie 1 to ktores z 3 miejsc)... i myslicie ze te firmy o tym nie wiedzą..

Nagle sie M$ przypomniało.. wlasnie teraz..

szkoda ze nie wiecie jak wygladała pierwsza placówka M$ - paru zapalenców naprawdę wspaniałych ludzi pracowało na pozyczonych krzesłach i fotelach... a teraz nagle wielka firma porzypomniała sobie o polsce...

Jesli my USERZY !!!!!! nie bedziemy wywierac praesji na rzad - to zrobi to za nas BSA... a tego nie chcemy - bo tu nie chodzi o praworządność... tutaj chodzi o kasę..

 

Najwieksze dzieła człowieka ja ogladam za cenę biletu na Luwr.. ile to jest na polskie 20zł? 50? i nie płace za ogladanie a za utrzymanie stanu technicznego obrazu.... a za cos co jest mierne, psuje sie, ma dziury i wcale nie cieszy mam płacic 290zł? 400? ile oni bedą chcieli? 1000?

ja zarabiam 1000zł, samochód kosztuje mnie 300zł, jedzenie czynsz , gdzie jeszcze... kase dac... kupe mi zostaje...

I nie chodzi tutaj ze kradne "bo jestem biedny" .. tutaj chodzi o to ze ja - by miec prace musze znac nowe wersje a nie windowsa 3.11 ..

i musze znac je dobrze !!!

Polski rząd nie mysli o tym.. pakuja sie w KOSZTY w M$ zamiast uczyc ludzi softu GNU...

to tak jak z tymi f16 bez softu ... po co komu bron - ktorej najwazniejszą funkcję blokuje inny kraj? a moze kiedys bedzie wojna poski z USA.. kto wie.. i jak wtedy zachowają swoją suwerennosc??

[Paszczu]

Galago De Codi - to że Polski rząd wspiera Microsoft można łatwo wytłumaczyć, ale nie zrobię tego bo prawdopodobnie wywiąże się kłotnia i jeszcze dolepią mi etykietę ciemnogrodzianina :lol:

[Hanu]

To ja Wam podrzucę coś do myślenia:

 

Wczoraj do kumpli w Aleksandrowie Łódzkim wpadła Policja z Wydziału przestepczosci gospodarczej. Co się okazało jeden z nich chciał kupić na Allegro program serwisowy do Audi. Program ten kosztuje ok. 200 ojro i jest dostępny wyłącznie dla dealerów. Oczywiście program wystawiony był nielegalnie i zainteresowali się nim "niebiescy". Ale zmierzam do czego innego - przetrzepali kumplowi kompa totalnie z uzyciem "ichniego" oprogramowania skanującego. Koleś miał oczywiście lewą Windę, Photoshopa i Office. Ale oni szukali tylko tego programu. Mało tego - jeden z policyjnych Informatyków zauważył - "O, używa Pan tego samego klucza rejestracyjnego Windowsa co my w wydziale" 8-O A klucz rejestracyjny był oczywiście "z tych innych". Zupełnie nie przejmowali się Office i Photoshop. Programu Audi nie znaleźli, a w protokole przeszukania napisali, ze komputer pracował pod systemem Suse Linux, bo jak zauważyli - "po co mamy Panu robić problemy z licencjami". Kufa, to się kupy nie trzyma :mur: Niezła Policja.....

[Jin*]

A co wolalbys, zeby wsadzili mu kare? Tu nie Szwecja, ja sam nie pracuje, ale cena takiego MS Windows XP Professional PL OEM to 1/3 pensji mojej matki, ktora jest kierowniczka w domu kultury. No chlopaki cos tu jest nie tak.

[The_Structor]

"O, używa Pan tego samego klucza rejestracyjnego Windowsa co my w wydziale" 8-O A klucz rejestracyjny był oczywiście "z tych innych".

prosze nie rozsmieszaj mnie, jak w to uwierzyles koledze to jestes moim bogiem :lol:

 

 

@Galago De Codi: tlumaczysz sie ? Jak chcesz miec prace to wydaj na oryginal. Szkoda ci kasy? - Masz pecha. Z tym 128 bitowym kluczem to chyba przesadizles bo czas lamania jest zdaje sie o wiele dluzszy. Nie wprowadza sie do SP Linuksa bo to by mijalo sie z celem, pokazywac 8/9 letniemu dziecku jak montuje sie CD-ROM ? O_o bez sensu, ono i tak bedzie gier szukalo. W LO sa zajecia z linuksa, nawet na nowej maturze mozesz sobie wybrac Linux jako system na ktorym bedziesz zdawal. Na studiach wszedzie masz zajecia z Linuksa - nawet mam taki przedmiot "Systemy Operacyjne" (Wszedzie==nie znam ludzi studiujacych kierunek zwiazany z informatyka, ktorzy nie mieli stycznosci z Linuksem na zajeciach). MAC OS - on jest tylko pod Macintoshe, widzialem takie pracownie w niektorych szkolach, ale to jest o wiele wiekszy wydatek niz PC. To nie jest zadna propaganda rzadu, ale po prostu wygoda uzytkownikow systemu, ktorzy nie lubia sie meczyc z konfiguracja.... Kursy/Wyklady ? Sa darmowe.. np. organizowane przez PLUG. Wiec to co wybierzesz zalezy od ciebie a nie od rzadu, mozliwosci wyboru masz spore....

[Hanu]

prosze nie rozsmieszaj mnie, jak w to uwierzyles koledze to jestes moim bogiem  :lol:

1238990[/snapback]

No w tym sęk, ze to prawda. Byłeś? Widziałeś? Nie. Gwarantuję ci, ze osoba którą to spotkało wcale nie miała ochoty na żarty przy relacji z tego przypadku. I bez loli tu proszę, bo nie zwykłem żartować z takich rzeczy. Co w tym dziwnego, że w wydziale użyli lewego klucza rejestracyjnego. Ja sam jak instaluję Windy w pracy, mimo, że mamy na wszystkie stacje licencje, używam wszędzie tego samego klucza, bo zwyczajnie w świecie nie chce mi się wyciągać licencji. I oni mogą robić to samo u siebie na miejscu. Klucz działa, to niech nawet z kosmosu będzie. Co skontroluje ktoś ludzi którzy sami kontrolują? Na budzie naklejka licencyjna, w pudełku książeczka z naklejka , faktura zakupu i co? Numer klucza zaistalowanej wersji sprawdzają? Bzdura. Tak się składa, ze miałem w firmie kontrolę BSA i wystarczyło jak sprawdzili naklejki i faktury zakupu ( nota bene, bardzo w porządku ludzie, bez upierdliwości, uprzejmi, nawet na drobne niedociągnięcia związane z używaniem WinZipa przymkneli oko i dali wskazówki co do jedgo stosowania).

 

 

Jin*, chodzi mi o sam fakt podejścia do sprawy Policji. Całe szczęście dla kumpla, ze tak się stało. Wiedzą, że to nie firma tylko zwykły szary człowieczek.

[The_Structor]

taaaa i pamietali klucz seryjny windows

 

 

i winzipa ci sprawdzili ? lol

[Hanu]

Widzę, że jakoś motyw "niewiernego Tomasza" nadal funkcjonujw w mentalności Polaków. Nie zobacze , nie uwierzę. Cóź, nikt nikogo nie zmusza.

 

Dla mnie to normalne, ze jak n-ty raz coś instaluję, to pamiętam przynajmniej część numeru seryjnego. Nie widzę powodu , dla którego policyjni informatycy nie mieli by pamięctać, choćby na zasadzie skojarzenia.

 

A co do WinZip'a to wiedz kolego, ze w zastosowaniach przynoszących korzyści majątkowe nie jest to już shareware i rządzi się odpowienimi prawami licencyjnymi. Może kiedyś jak będziesz odpowiadał m.in. za licencje w firmie to zaczniesz zwracać uwagę nawet na takie "głupotki" jak np. WinZip.

 

EOT i nie życzę sobie po raz kolejny lol'i, bo nie masz do tego żadnych podstaw.

[The_Structor]

Widzę, że jakoś motyw "niewiernego Tomasza" nadal funkcjonujw w mentalności Polaków. Nie zobacze , nie uwierzę. Cóź, nikt nikogo nie zmusza.

A co do WinZip'a to wiedz kolego, ze w zastosowaniach przynoszących korzyści majątkowe nie jest to już shareware i rządzi się odpowienimi prawami licencyjnymi. Może kiedyś jak będziesz odpowiadał m.in. za licencje w firmie to zaczniesz zwracać uwagę nawet na takie "głupotki" jak np. WinZip.

jest kupe darmowych programow, wiec nie zwracaj uwagi na takie "glupotki" jak winzip

Mysle ze z licencja nie bede mial problemow bo wydrukuje sobie stad: http://www.gnu.org/licenses/licenses.html ;)

 

 

 

Dla mnie to normalne, ze jak n-ty raz coś instaluję, to pamiętam przynajmniej część numeru seryjnego. Nie widzę powodu , dla którego policyjni informatycy nie mieli by pamięctać, choćby na zasadzie skojarzenia.

jedyne co mogli skojarzyc to RHQQ2, po prostu te twoje opowiadanka sa smieszne i tyle

[Gość wortigern]

ja znam swój klucz z 98 na pamiec, spokojnie instalowałem go okolo 100 razy.

[The_Structor]

ja znam swój klucz z 98 na pamiec, spokojnie instalowałem go okolo 100 razy.

1239941[/snapback]

ci policjanci tez na 100% instalowali swoj system okolo 100x, zreszta mam to gdzies, ale dalej mnie smieszy ;]

[Hanu]

Nie no, co za gość.... Wiesz , gdyby nie przyzwoitość skomentowałbym to dosadniej. Zarzucasz mi kłamstwo, a nie masz bladego pojęcia o tym zajściu.

W połowie lat 80-tych jugosławiański samolot rozpadł się na części na wysokości kilku kilometrów. I okazało się, że przeżyła jedna stewardesa, która spadła razem z fotelem na podmokły teren, jakimś cudem, bez większych obrażeń. Ktoś kto opisałby Ci taką historię też wydawałby się śmieszny? A to prawda przecież. Wiesz, jeśli ciężko w coś uwierzyć to nie komentuje się tego jak nie ma się dowodów ,że to nieprawda. Ja jestem na tym forum 3 rok, swoje lata mam i nie czuję chełpliwej potrzeby wciskania kitu, tudzież opowiadania bajeczek. Pomyliłeś adresatów swoich wypowiedzi..

 

BTW - jak już mówiłem EOT, tym bardziej, ze odbiega od tematu wątku.

[The_Structor]

nie wiem co ma piernik do wiatraka ok eot :P

[Galago De Codi]

http://info.onet.pl/1044419,18,item.html

 

A propos uzalezniania ludzi od systemu a potem wymuszania zapłaty. Dobry sposób. ... myslalem ze tylko z drugami tak robią dealerzy.. :/

 

@The Stuctor... chyba troszke mało wiesz o linuksie i o wyzwaniach stawianych w pracy. Myslisz ze wystarczy miec zajęcia (na informatyce srednio 5-10% ) z PODSTAW linuxa ... przy tym samym produkty m$ mają swoje odrębne zajęcia, jakies tabelki w worda czy exela , jakies bezsensowne zajęcia z AD, choc i tak kazdy wie ze novell jest lepszejszy ;) ...

Ale spox... widzę ze zyjesz w swoim siwiecie.. zyj dalej.. Wiemy wiemy, kolega Hanu tez sie myli... :/

 

Co do klucza 128 bitowego ... poszukaj mojego posta na temat zapespieczen dysków twardych tym oto kluczem.. mi sie linków nie chce wyszukiwac...

 

Co do moje problemu z kasą.. ciekawe czy ty sie uczysz na wszystkim leglanym.. prawdopodobnie tak. (/wall) .. bo masz na uczelni legalne licencje.. tylko pamietaj kolego ze ewolucja programów nie konczy sie na windows xp czy corelu 12... w koncu skonczysz studia, tak jak ja.. a ZADNA firma nie podaruje ci licencji na program warty np. 2000 zł po to bys sie uczyl... spox masz kursy.. po 2 godz na tydzien...

[The_Structor]

na codzien korzystam z linuksa, tabelki z worda excela ? == openoffice, nawet mozesz staroffice (jak mozesz odrobine kasy wylozyc), obecnie czekam na stabilna wersje 2.0, ma byc jeszcze bardziej kompatybilna z M$.

programowanie? == vim/bluefish + gcc

ewolucja programow, dobre ;] btw. jakbym byl zmuszony to pracy na windzie to bym ja kupil i nie marudzil, a jak nie mam kasy to nie kupuje i nie marudze i nie pracuje, zeby cos osiagnac trzeba zainwestowac

co do kursow ? hmmm linuks jest banalny, tlyko trzeba cos chciec i troszke pomyslec, wysztskie odpowiedzi sa w internecie,

 

a ty co wiesz o linuksie ? O_o ja moze i malo wiem, ale daje sobie rade z tym czym chce..... skoro nie wiesz czego uzywam (a dalem do zrozumienia troszke wyzej) to daj spokoj

 

 

wiec podsumowujac:

 

synek: -MAMO ja chce cukierka!

mama: - Nie mam pieniedzy

synek: - to ja ide ukrasc

mama: - a moze czekoladke

synek: - nie bo sie czekoladka obrudze

 

(M$- cukierek, gnu linux - czekoladka)

 

tak samo jest z wami.

Jesli was nie stac to nie kupujcie i nie marudzcie, jest kupe darmowego

oprogramowania, jak juz musicie miec Windows do pracy to go kupcie.... A jak dalej wam szkoda to nie kupujcie, wezcie pirata i nie wypowiadajcie sie na temat legalnosci, ze kradniesz bo cie nie stac, bo przyprawia mnie to o bol glowy ;]

Poza tym Microsoft i tak nie sciga pojedynczych userow....

[Yeti]

Osobiecie to popieram open source/gnu... Ale niestety lubie sobie pograc a szkoda mi miejsca na 2 system... i nie mow mi o wine bo on nie jest ze wszsytkim kompatybilny...

Ale z tym poparciem M$ przez rzad to krew zalewa - kasy nie ma, bidaj jak ch... a oni nie uzyja darmowego linuxa i wydadza relatywnie malo na wdrozenie i edukacje ludzi ktorzy beda go uzywac (przecie kazde unowoczesnienie wymaga i tak douczenia, a linux nie jest taki rozny...)

Jak wykombinuja "grywalną" wersje linuxa to M$ bye bye...

[The_Structor]

zalezy w co grasz... jest duzo natywnych portow dla gier: np. q3, Et, polecam strone: gry.linux.pl

 

nie mowie o Wine tlyko o Cededze ;] da sie odplaic wiekszosc gier, ja gram w OepnTTD ;] i nie musze uzywac Cedegi ;] i w ET ( - port natywny ) czasem pykalem

 

poza tym rozmawialismy o systemie do pracy a do tego wystarcza Linux, chyba ze jestes programista tworzacym oprogramowanie dla windows, ale to chyba inna historia, bo trzebaby kupic jakies porzadne srodowiska ;] wiec to o wiele wiekszy wydatek od samego windows....