Skocz do zawartości
Nessay

Wolfenstein: Enemy Territory

Rekomendowane odpowiedzi

Otóż po przerobienu GFMX440@Quadro, chcialem odpalic ET... sciagam jest gra, pare sek spectator'a troche sie pokrece i zwiecha, a jak ide do Limbo menu(L) to gra sie wiesza... CZy trzeba reinstalowac gre??I moge linki do downloadu(usuwam instalki co ok.14dni..)

Ofkz karte dalem na Default MHZ, tak samo jak procek i gra nadal sie wiesza...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja lubie grać wszystkim na wszystkich mapkach,co prawda nie grałem od paru miechów.

Nie ma dla mnie najlepszej klasy,potrafię grać każdą i wszystkie są dobre (nawet soldat z smg)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zaminowac,podlożyć dynamit,rozbroic,non stop cos do roboty a w miedzy czasie posiac ołowiem czyli inzynier rzadzi !!!

na drugim miejscu soldat z mg42, szturm rura lub mortar ktory dobrze potrafi dac wsparcie pod warunkiem ze fieldops nie zamula z amunicja :wink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja lubie grać wszystkim na wszystkich mapkach,co prawda nie grałem od paru miechów.

Nie ma dla mnie najlepszej klasy,potrafię grać każdą i wszystkie są dobre (nawet soldat z smg)

ja ci dam solda z smg :mur: noobie zobacze takiego od razu kopie :rtfm: co ci szkodzi pacanie wziąc fielda ? ta kalsa niczym sie nie rozni od solda poza tym ze przy okazjj masz wlasny sklad amo i mozesz komus cos podrzucic o artach i nalotach nie wspominając ...

oczywiście mowie o grze na obj na serku a nie jakiś trening na jakiejś valhali czy innej treningowej mapie 1*1 bierz se solda co mnie to ja i tak wezme fielda <_< ale póki grasz w teamie nie osłabijaj go gupim wyborem klasy :angry:

 

a co do profesji nie ma złych nie lubie tlko morty bo nigdy nie miałem dość cierpliwości najgorsze jest jak grasz engiem ciśniesz i nie masz wsparcia od medów :c bez sensu, wtedy sie odechciewa, przeciez na dobrą sprawe właściwie nie ma bata żeby na publiku nie odjechac tankiem w 1 ataku na goldzie o ile wejdzie jeden zgarnie miny potem wejdzie drugi ( eng ) polegnie i podniesie go med - eng kreci z tarczą i jedziemy a zwykle jest kicha i dopiero atak od tyłu daje rezultaty ... ide popykac :P

 

PSO 12.

Edytowane przez Crosis

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja ci dam solda z smg :mur: noobie zobacze takiego od razu kopie :rtfm: co ci szkodzi pacanie wziąc fielda ? ta kalsa niczym sie nie rozni od solda poza tym ze przy okazjj masz wlasny sklad amo i mozesz komus cos podrzucic o artach i nalotach nie wspominając ...

oczywiście mowie o grze na obj na serku a nie jakiś trening na jakiejś valhali czy innej treningowej mapie 1*1 bierz se solda co mnie to ja i tak wezme fielda <_< ale póki grasz w teamie nie osłabijaj go gupim wyborem klasy :angry:

 

a co do profesji nie ma złych nie lubie tlko morty bo nigdy nie miałem dość cierpliwości najgorsze jest jak grasz engiem ciśniesz i nie masz wsparcia od medów :c bez sensu, wtedy sie odechciewa, przeciez na dobrą sprawe właściwie nie ma bata żeby na publiku nie odjechac tankiem w 1 ataku na goldzie o ile wejdzie jeden zgarnie miny potem wejdzie drugi ( eng ) polegnie i podniesie go med - eng kreci z tarczą i jedziemy a zwykle jest kicha i dopiero atak od tyłu daje rezultaty ... ide popykac :P

Człowieku,opanuj się trochę...tak się składa że i ja lubie sobie pograć soldatem ze "schmeisserem"i wyniki całkiem wysokie...bo może komuś się nie chce być odpowiedzialnym za stan amunicji czy zdrowia drużyny?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Soldier to fantastyczna klasa, ale tylko w rękach specjalistów ;) Panzer daje ogromne możliwości, i w odpowiednich rękach zapewnia niezrównane możliwości w czyszczeniu kolejnych spawnów wrogów... Mortara nawet nie trzeba omawiać, na goldrush i battery, w odpowiednich rękach sieje zniszczenie, a już z pomocą szybko reagujących fieldów, którzy rzucą odpowiednio dużo ammo, daje naprawdę duże możliwości... Natomiast bieganie soldem z smg... okalecza drużynę z pomocy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Człowieku,opanuj się trochę...tak się składa że i ja lubie sobie pograć soldatem ze "schmeisserem"i wyniki całkiem wysokie...bo może komuś się nie chce być odpowiedzialnym za stan amunicji czy zdrowia drużyny?

jak sie nie chce komuś niech zmieni gre może co jakiś quake 3 albo co ? ? sold smg upomnienie a później kop EOT Edytowane przez Luk3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Patrząc na ilość rambo-medików którzy mają gdzieś leczenie kogokolwiek poza sobą, nie widzę negatywnych stron grania soldem. Jak ktoś chce grać TP to niech zacznie grać klanowo albo w gatherach... FFA to FFA i nie możesz mieć pretensji że komuś się gra smg sld podoba...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Luk3, nakaż melonino jeszcze na jakiej rozdzielczości może łaskawie grać, jak trzymać myszke (czy za bardzo nie oplata kciukiem bocznej ścianki myszki), w jakiej pozycji zasiąść przed kompem i jak MUSI mieć zbindowane klawisze, żeby swoją obecnością na servie nie obrazić twojej osoby.

No właśnie...pierwsze i najważniejsze pytanie:co ci do tego kim ja gram?Mogę leżeć całą mapę ze snajperką w jednym miejscu i nikogo nie zabić.Mogę być inżynierem,który zamiast np.naprawiać czołg tudzież most będe jedynie minować sobie teren który mi się spodoba.Mogę też wziąć medyka albo "lojta" i biegać sam po mapie uzupełniając w ammo i apteczki tylko siebie...a tobie nic do tego.

Nie lubie grać medykiem,dla mnie to klasa która opiera się na czystej demolce drużyny przeciwnej,wszędzie tak jest...medycy idą na pierwszy ogień,bo mają najwięcej HP,i nie ukrywajmy,grają nimi ci,co uważają że są najlepsi.

A ja wolę właśnie inny styl gry niż taki med-rambo.Trzymam się soldem z tyłu,kiedy moja drużyna broni się przed wrogiem.

No i soldem z "maszynówką" gram tylko w Axis,więc po prostu mam takie zasady (jak Donald Tusk,człowiek z zasadami) ,że jak gram w ET to tylko w Allies,ale jak muszę w Axis to tylko soldat.

 

Dobry gracz, to taki który potrafi sie tez zachować.

Heh,to już w ET jest rzadkość...prawie zawsze nazwą cię "panzernoobem","riflenoobem","backshooter'em","spawnkillerem" czy też "cheaterem".

 

Aha,i Quake czy UT to nie gry dla mnie...taki mocny jesteś to zmierzmy się w Americas Army albo Operation Flashpoint.

Edytowane przez melonino

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale to są najbardziej skillowe gry...

Chodzi ci o te bezmyślne nawalanki czy AA i OF? :mrgreen:

Lubie realistyczne gry,dlatego w ET nie lubie grać medem który robi tam za Chucka Norrisa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chodzi ci o te bezmyślne nawalanki czy AA i OF? :mrgreen:

Lubie realistyczne gry,dlatego w ET nie lubie grać medem który robi tam za Chucka Norrisa.

ET ma beznadziejny system strzelania. W OF i AA jest za mało poruszania się. W Quake masz idealne połączenie taktyki/skilla/szybkości w 1on1, i jest to, moim zdaniem, najbardziej skillowa gra.

 

Grę można nazwać, moim zdanem, skillową - kiedy dobry przeciwnik jest w stanie do zera i bez utraty życia mordować.... W cs/et/of/aa nawet średni player cię może pojechać, czy to przez przypadek... A nawet jeśli nie, to jest w stanie zabrać 40-60% HP bez problemu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zagraj sobie w ET na serwerze z modem "ET Pub"

Wiesz, całe życie grałem w ET Pro. W duelu strafuje się sprintem, trzyma celownik na wysokości głowy i strzela na wyczucie, spada hełm, obniżasz celownik i wykańczasz. Nie można tego nazwać grą skillową, podobnie jak cs itp. Mam naprawdę sporo valhalli zaliczonych, i nawet high-skillowym graczom od czasu do czasu można coś zrobić, a na pewno za każdym razem zabrać im te 40-60hp - więc nie jest to zbyt skillowe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie gry takie jak Quake czy UT,a teraz nawet i ET są bezmyślną rzeźnią.Lubię gry realistyczne,drużynowe,gdzie jeden strzał-jeden trup.Nieważne czy gra jest skillowa czy nie,dla mnie liczy się realizm.I dlatego gram w AA i OF.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, całe życie grałem w ET Pro. W duelu strafuje się sprintem, trzyma celownik na wysokości głowy i strzela na wyczucie, spada hełm, obniżasz celownik i wykańczasz. Nie można tego nazwać grą skillową, podobnie jak cs itp. Mam naprawdę sporo valhalli zaliczonych, i nawet high-skillowym graczom od czasu do czasu można coś zrobić, a na pewno za każdym razem zabrać im te 40-60hp - więc nie jest to zbyt skillowe.

ET Pub :] na ET Pro w ogóle nie gram :]

 

oprócz ET pociskam :) , UT2004, CS:S, AA, Q4 - kazda gra cos w sobie ma

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie gry takie jak Quake czy UT,a teraz nawet i ET są bezmyślną rzeźnią.Lubię gry realistyczne,drużynowe,gdzie jeden strzał-jeden trup.Nieważne czy gra jest skillowa czy nie,dla mnie liczy się realizm.I dlatego gram w AA i OF.

jeżeli uważasz, że et to jest bezmyślna rzeźnia to widać, że w życiu nie wychyliłeś głowy poza najbardziej warzywne serwy ffa, a meczu w et nie widziałeś nawet w ettv ;]

 

jeżeli w życiu nie rozegrałeś żadnego meczu to tak naprawde nie znasz tej gry.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jeżeli uważasz, że et to jest bezmyślna rzeźnia to widać, że w życiu nie wychyliłeś głowy poza najbardziej warzywne serwy ffa, a meczu w et nie widziałeś nawet w ettv ;]

 

jeżeli w życiu nie rozegrałeś żadnego meczu to tak naprawde nie znasz tej gry.

Powiedział co wiedział...przez dwa lata byłem w jednym klanie.Co więcej,byłem założycielem i liderem tego klanu.

Zresztą ty mnie wogóle nie rozumiesz...popatrz na walki w ET.Za często dochodzi do walki w zwarciu.Jak ona wygląda?Żołnierze skaczą,biegają,kucają i walają się wokół siebie.Jak to się ma do realizmu?Popatrz na OF albo AA,gdzie najczęściej do walki w zwarciu wogóle nie dochodzi.

Pod tym względem ET jest dla mnie głupią rzeźnią w stylu "kłejka".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Eee... już się nikt nie kładzie w zwarciu, popsuli to :mur: Realizm? Idź na wojne... OF i AA są śmieszne, wszyscy kampią, zero skilla. Każdy czeka aż mu coś wejdzie w celownik. Już CS jest lepszy od tych drewnianych gier. Gry są żeby się bawić, i nie ma to jak rail, rakietnica i zabójcze tempo gry.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Pioorek

Jedni wola troche wolniejsze ;)

Ja cale zycie gram w te 'wolniejsze' , bf2, cs (css), aao itp.

Jak teraz wlaczylem PREY'a na multi to sie przerazilem, szlo mi calkiem niezle ale po pol godziny grania glowa mnie bolala. Za szybka akcja [;.

Ale prawda, AA jest dosc kamperskie i dlatego juz w to nie gram.

Edytowane przez Pioorek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie



×
×
  • Dodaj nową pozycję...