Galago De Codi Opublikowano 12 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 12 Kwietnia 2007 Naukowe teorie o przebiegunowaniu - ok. O zmianie gęstości, tez moze ok, ale nie jestem dobry w fizyce kawantowej - co się oszukiwać wogóle w fizyce. Ale mnie smieszy jedno. Teoria o 2012 jest zlepikiem RELIGII egiptu, sumerów, indian, i biblii z NT i Tory.. Każda z tych ksiąg mówi o tym jakie będą znaki końca. Nam jest najbliższa na pewno Biblia, która mówi jakie bedą znaki i co się będzie działo - i najwazniejsze - jak każda z tych ksiąg - mówi co trzeba robić by przeżyć. Ludzie którzy dowodzą prawdziwości istnienia 2012 roku jako końca, totalnie drzucają cały sens istnienia tej przepowiedni - skoro istnieją przepowiednie - to cała reszta tych podań też może mieć sens. A ludzie wręcz już ADHOC odrzucają istnienie Boga i innych "bytów wyższych". Dziwi mnie jakoby nasa wysyłała w kosmos jakieś sondy bo wierzą w 2012 - jeśli to nie jest następny "public myth" to ludzie którzy nie wierzą w kreację i Boga - a wierzą w pomnijesze przesłanki zawarte w księgach religijnych są smieszni.. To tak jakby ludziom mieszkającym w cieniu wulkanu, kazać założyć gogle na wypadek odłamków skalnych - a nie widzieć wybuchającego wulkanu.. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
costi Opublikowano 12 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 12 Kwietnia 2007 NASA wyslala sondy do badania zorz polarnych po to, zeby sie o nich wiecej dowiedziec, a nie badac teorie spiskowe. Przypominam, ze opracowanie i wystrzelenie takiej sondy to kwestia kilku lat przygotowan - mam wrazenie, ze niektorzy operacje "NASA wystrzelila sondy" rozumieja tak samo, jak "NASA dala Johnowi multimetr w kieszen i wsadzila go do samolotu lecacego do Nowego Jorku, zeby cos tam zmierzyl" ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Galago De Codi Opublikowano 12 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 12 Kwietnia 2007 Dokładnie - ludzie lubia sobie przypisywać pewne zdarzenia do swoich teorii, ajk i wybierać te najciekawsze wątki z podań religinych, nie wiem jak to nazwać - wybiórcza wiedza, intelektualne zakłmanie? A może po prostu wodolejstwo.. bo wszyscy pieją o 2012 a nikt nic z tym nie zrobi. Nikogo nawet nie zaciekawi co zrobić jak się przygotować.. POdejżewam że po prostu nastęny fajny temat do bajdurzenia... bo przecież o sprawach poważnych jak o religii - nie wypada dziś rozmawiac - a widać gołym okiem że wielu by chciało.. więc się wymyśla takie ekwiwalenty aktywności religijnej... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LukeXE Opublikowano 13 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 13 Kwietnia 2007 (edytowane) W razie czego podpinam sie pod ten długoterminowy zakład. O ciężarówkę dobrego piwa ;) 1 stycznia 2013 ma stać u mnie pod blokiem ;) Edytowane 13 Kwietnia 2007 przez LukeXE Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
apo5 Opublikowano 13 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 13 Kwietnia 2007 (edytowane) Costi czytałes wogole to co wkleiłem? Jak nie to przytoczę: "Amerykanie chcą zbadać, jak przebiega zmiana natężenia ziemskiego pola magnetycznego i jaki to ma wpływ na przykład na fale radiowe w górnych warstwach atmosfery" Miało być do zorzy, ale jak zobaczyli jak te wariują to zainsteresowali się polem magnetyczym. Przypominam że nigdy nie było tyle szumu wobec żadnej przepowiedni co wokół roku 2012, daje do myślenia. Jeśli chodzi o zakład to powiem tak: jeżeli to miało być zabawne to bez komentarza. Co do naukowców: według nich przebiegunowanie w jeden dzień jest fizycznie nie możliwe...czy tak samo jak niemożliwym dla nich był wybuch supernowej na dwa lata po wielkim wybuchu tej samej gwiazdy w galaktyce UGC 4904? A teraz wielkie oczy i teksty, że zburzyło im to obecny model końcowej ewolucji gwiazd masywnych. Jeszcze wiele zburzy ich poglądy na temat wszechświata. 2012 = zlepek religii?: z pewnością pół świata się umówiło na tą datę tysiące lat temu :lol: A co do przepowiedni: Ojciec Pio też miał spotkanie z Dżizusem we śnie, ten mu powiedział że koniec jest bliski, i jak to będzie wyglądało...całkiem fajne anomalie pogodowe trwające 3 dni które rozpoczną się w bardzo mroźną noc i mają zmieść z powierzchni Ziemi jedną trzecią ludzkosci. Ponieważ lubię bawic się w "zlepki" religii to zgrabnie sobie powiążę ten fakt z rokiem 2012 i 21 grudnia. [; Galago, masz jakiś pomysł jak się obronić przed globalny kataklizmem? Kopać bunkry? Uciekać w góry do Afryki jak radzi Geryl czy może najlepiej zwiewać z planety (powrót człowieka na księżyc planowany na 2012?), tylko czym. No chyba że "aniołowie w ludzkiej postaci ktorzy zstąpią na ziemię (cytat z przepowiedni Ojca Pio)" nam w tym pomogą [; Arnie, jak Ci się uda to 1 stycznia się z kacem obudzisz, bo wszystko się skończy 21+3 = 24 grudnia, tak więc luuuz. Nie zakładam się [; Edytowane 13 Kwietnia 2007 przez apo5 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
costi Opublikowano 13 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 13 Kwietnia 2007 Cytat z Twojego posta: Po orbicie naszej planety krąży pięć sond, które NASA wysłała specjalnie po to, by obserwowały zorze polarne. Pracują od kilku dni.;) Poza tym powtorze jeszzce raz to, co napisalem wyzej: sondy nie konstruuje sie w jeden dzien.Ani nawet w miesiac - to trwa klika lat i angazuje cala mase naukowcow. A co najwazniejsze - temat badan sondy jest ustalony w pierwszej kolejnosci. A to dlatego, ze urzadzenia pomiarowe sa projektowane pod konkretne zastosowanie. Zmiana celu misji w ostatniej chwili srednio wchodzi w gre ;) A na koniec - tak krzyczysz o tym polu magnetycznym, a nawet nie zadales sobie trudu zeby sprawdzic, co to zorza polarna. Jakbys chociaz na Wikipedie zajrzal, to bys sie dowiedzial, ze wystepowanie tego zjawiska jest scisle zwiazane z aktywnoscia Slonca i ziemskim polem magnetycznym. Jeśli chodzi o zakład to powiem tak: jeżeli to miało być zabawne to bez komentarza.To nie mialo byc zabawne - dzieki Amerykanom und3r juz jedno piwo ma ;) Tez sie moge z Toba zalozyc, o tradycyjna taczke browarow ;) Zaklad rozstrzygamy 1. stycznia 2013. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
apo5 Opublikowano 13 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 13 Kwietnia 2007 (edytowane) Costi, nie wiem o co Ci chodzi [; To że sondy nie buduje się w jeden dzień to wie każde dziecko, ale po co to piszesz skoro one już są na orbicie okołoziemskiej i mają jeden cel - badania pola magentycznego Ziemi. Czy jest coś niejasnego w informacji którą napisałem pare postów wyżej? To napiszę najzrozumialej jak się da żeby nie było wątpliwości co miałem na myśli. Każdy chyba wie również że zorza polarna to wiatr słoneczny + pole magnetyczne ziemi. Własnie ten wiatr + pole + jonizacja powietrza powoduje zakłócenia fal radiowych = to dokładnie chce obadać Nasa swoimi sondami robionymi nie w jeden dzień. Przy okazji zobaczyli gwałtowne zmiany w polu magnetycznym Ziemi, pisząc w dużym skrócie.Teraz jasne? W 2012 naukowcy spodziewają się takiej aktywności słonecznej jakiej nie zaobserwowano od 400 lat - tyle już trwa obserwacja i badania naszej gwiazdy. Edytowane 13 Kwietnia 2007 przez apo5 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 13 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 13 Kwietnia 2007 Costi czytałes wogole to co wkleiłem? Jak nie to przytoczę: "Amerykanie chcą zbadać, jak przebiega zmiana natężenia ziemskiego pola magnetycznego i jaki to ma wpływ na przykład na fale radiowe w górnych warstwach atmosfery" to akurat jest badane na bierzaco ;) Przypominam że nigdy nie było tyle szumu wobec żadnej przepowiedni co wokół roku 2012, daje do myślenia. nie? a poczytaj skad sie wziela tradycja zabawy sylwestrowej ;) 2573808[/snapback] Co do naukowców: według nich przebiegunowanie w jeden dzień jest fizycznie nie możliwe...czy tak samo jak niemożliwym dla nich był wybuch supernowej na dwa lata po wielkim wybuchu tej samej gwiazdy w galaktyce UGC 4904? A teraz wielkie oczy i teksty, że zburzyło im to obecny model końcowej ewolucji gwiazd masywnych. Jeszcze wiele zburzy ich poglądy na temat wszechświata. nie wedlug naukowcow, a wedlug teori obecnie obowiazujacej (teoria dynama etc) w podreczniku od fizyki mam napisane ze fizyka jest nauka w ktorej przeprowadza sie doswiadczenia i prowadzi obserwacje, na podstawie ktorych okresla sie prawa dzieki ktorym dane zjawisko zachodzi. co do gwiazdy musialo to byc cos nowego, jakas naprawde potezna gwiazda bo supernova swiecila az 100dni co do religi nic nie mowie bo sie nie znam ;) dla mnie ten caly wymysl to a) jedna wielka bujda b.) ten tzw Bóg ma wszystko w [gluteus maximus] od czasu wygnania ludzi z edenu ;) Arnie, jak Ci się uda to 1 stycznia się z kacem obudzisz, bo wszystko się skończy 21+3 = 24 grudnia, tak więc luuuz. Nie zakładam się [; szkoda ;) moze ta data 21-12-2012 to data kiedy w koncu obejme wladze nad swiatem? ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
apo5 Opublikowano 13 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 13 Kwietnia 2007 (edytowane) to akurat jest badane na bierzaco Porozmawiaj o tym z astrofizykiem prof. Markiem Demiańskim z wydziału fizyki Uniwersytetu Warszawskiego, to jego słowa. nie wedlug naukowcow, a wedlug teori obecnie obowiazujacej Teoria sama się nie wymyśliła i sama nie przyjęła do obiegu, dlatego piszę "według naukowców" Arnie [; Z tym Sylwestrem to niezły lol, nie wiedziałem. Róznica polega na tym że to była przepowiednia jednej kobiety i na skalę co najwyzej europejską (kraje które miały jako takie pojęcie o mitologii greckiej). Jeżeli Sai baba powie ze za rok koniec świata to kto prócz hindusów ślepo w niego zapatrzonych mu uwierzy? Tylko oni. Dlatego piszę że żadna przepowiednia nie miała takiego szumu na skalę światową jak ta z 2012. Ludzie się realnie obawiają tej daty. Edytowane 13 Kwietnia 2007 przez apo5 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
IGI Opublikowano 13 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 13 Kwietnia 2007 Moge prosić zródło tej informacji o sondach nasa ? Czy jest to oficjalne źródło ? Bo ja też mogę sobie napisać pseudo artykuł o tym jak nasa wypuściła 5 sond żeby obserwować jak apo5 je kotleta w domu ... Co do zakladu tez w to wchodze - ciezarowka browaru 1 stycznia 2013 roku - skoro apo5 jest pewny swego to sie zakladu obawiac nie powinien ... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
costi Opublikowano 13 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 13 Kwietnia 2007 Dlatego piszę że żadna przepowiednia nie miała takiego szumu na skalę światową jak ta z 2012.A rzekomy problem Y2K? :P Poza tym - przepowiednia Sybilli poruszyla cala owczesna cywilizacje Zachodu - od chlopa, przez ksiedza, po krolow. Problem roku 2012 poki co krazy chyba tylko wsrod milosnikow teorii spiskowych ;) IMHO nie ma sensu jednego i drugiego porownywac, bo warunki naukowo-kulturowe wtedy i teraz byly zupelnie inne. Porozmawiaj o tym z astrofizykiem prof. Markiem Demiańskim z wydziału fizyki Uniwersytetu Warszawskiego, to jego słowa.Bardzo chetnie, co nie zmienia faktu, ze to jest badane na biezaco, wykresy aktywnosci magnetosfery mozna znalezc nawet w necie. Moge prosić zródło tej informacji o sondach nasa ? Czy jest to oficjalne źródło ?Tak jak pisalem, ja o tym przeczytalem w Focusie. Czy jest to oficjalne zrodlo - pewnie nie, ale jakies pozory wiarygodnosci ma. Inna rzecz, ze milosnicy teorii 2012 szybciutko dorobili do tej misji wlasna, wygodna filozofie... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Galago De Codi Opublikowano 13 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 13 Kwietnia 2007 Troszkę specjalnie sprowokowałem tą rozmowę o religiach. Może przyjżyjmy się dokładnie. Zacznijmy od Biblii.. Chmm.. oczywiście pomijając najważniejszy werset w którym Jezus (przez niektórych teoretyków 2012 nazywany jakimś tam wcieleniem - oświeconym itd..) mówi "Nawet Syn [Jezus sam o sobie] nie wie kiedy najdejdzie ten dzień [koniec swiata]" - a specjaliści od 2012 znają daty.. wow.. co więcej czesto ci ludzie wierzą też w kody biblii, to jest już wogóle jazda bez trzymanki :) Co do tych niby różnych pochodzeń dat... Kalendarze są podobne w wielu religiach - i nie mówię tutaj o tych ziemskich - tylko o rytualnych. Np egip i aztekowie mieli prawie że identyczne. Z resztą ta "oficjalna" nauka tez chyba to potwierdza.. Trudno narzekac jak te wszystkie kalendarze powstały na podbudowie religii sumeryjskiej - więc nie mów kolego ze są "różne żródła" - bo nie są. Rok 2012 (ciekawe jafg go wyliczono z kalendarzy, przecież mamy lekki poślizg z datą urodzenia chrystusa - i pozatym trudno ntransportować z np. kalendarzy lunarnych na solarne) ale dobrze - niech będzie - koniec 2012 jest w wielu religiach, ogólnie koniec swiata - tylko ze to nie znaczy o WIELU zródłach a o wzajemnym wpływaniu na siebie ludzi - o tym ze ludzie podróżowali, interesowali się innymi kulturami - wpływali na siebie, na swoje wierzenia i dogmaty... Cała religia jest tego przykładem.. gdzie np. Hebrajczycy aniołów przedstawiali jako zwykłych ludzi z nadludzką siłą i inteligencją, a tylko herubinów jako te nasze znane obecnie herubinki ze skrzydełkami.. Ale lepiej o tym nie mówić bo zaraz znajda się ludzie udowadniający ze to dowód tego ze aniołowie to byli kosmici, albo ludzie z przyszłości.. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
apo5 Opublikowano 13 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 13 Kwietnia 2007 (edytowane) Nie wiem Costi o jakiej filozofii mówisz, świat nauki zainteresował się (rychło w czas) problemem roku 2012 i przebiegunowaniem Ziemi, jaka w tym filozofia miłośników roku 2012 to nie wiem...pozostaje się tylko cieszyć że do tej pory temat wyśmiewany został wzięty pod lupę, przeciez to dla naszego bezpieczeństwa prawda? Jeśli chodzi o źródło: ---------------------------------------------- http://www.dziennik.pl/Default.aspx?TabId=...ArticleId=32438 ---------------------------------------------------------------- http://hotnews.pl/artnauka-447.html Edytowane 13 Kwietnia 2007 przez apo5 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SGJ Opublikowano 13 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 13 Kwietnia 2007 Problemu 2012 roku nie ma, a przebiegunowaniem to sie zainteresowano juz bardzo dawno temu, bo juz wiele lat temu zauwazono ze bieguny się przesuwają. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
costi Opublikowano 13 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 13 Kwietnia 2007 Nie wiem Costi o jakiej filozofii mówiszO takiej, ze NASA wypuscila sondy do badania zorz polarnych i od razu wszystcy krzycza, ze to z okazji 2012. Oczywiscie news jest podawany w takiej postaci, ze wynika z niego, ze owe sondy zostaly wypuszczone szybciorem, jak tylko naukowcy zauwazyli "problem". EDIT; a propos aktywnosci Slonca, polecam lekture tego: http://science.nasa.gov/headlines/y2006/21dec_cycle24.htm Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
und3r Opublikowano 13 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 13 Kwietnia 2007 (edytowane) Czy ktoś moze mi wyjaśnic, co jest dziwnego w tych sondach NASA? Mało to rzeczy NASA bada? Akurat magnetosfera jest monitorowana od dawna, a od siedmiu lat przez sondę IMAGE. Słońcem natomiast zajmuje się sonda SOHO - też nie od wczoraj. Słonce wchodzi właśnie w nowy cykl aktywności, zorz będzie coraz wiecej, wiec to chyba dobry moment na wysłanie sond do ich badania? Zresztą skoro NASA niby wie o końcu swiata w 2012, to po jaką cholere projekty badawcze są planowane na poźniejsze daty? Po co NASA laduje miliony w np. pojazdy marsjańskie, skoro na Marsa zamierza poleciec (chodzi oczywiście o misje załogową) za >15 lat, czyli juz po końcu swiata? :lol: Edytowane 13 Kwietnia 2007 przez und3r Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Galago De Codi Opublikowano 13 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 13 Kwietnia 2007 Ten cały skecz to się nazywa z angielskiego "public myth".. takie nowe mity i baśnie, połprawdy naukowej.. Rzeczą oczywistą jest ze nasa wysyła sondę, ale jak się ładnie doda bzdury o 2012 juz się robi ciekawiej.. Wiadome jest ze USA wiedzialo o planowanych atakach na WTC, ale jak się doda ze wiedzieli konkretnie gdzie co i jak i kiedy tez juz sie robi ciekawiej .. itd itp.. Są to nowoczesne narkotyki dla pokolenia nestrady.. dzieciaków które cś gdzieś tam usłyszą coś tam podsłyszą a brak im ELEMENTARNEJ wiedzy, której GOOGLE nie utrwala ani nie gruntuje.. a narkotyki dlatego.. bo tak samo uzależniają - i tak samo robią z mózgu ser :/ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 13 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 13 Kwietnia 2007 wpakowali by lepiej te miliardy w jakies dobra doczesne czy cos ;) swoja droga data publikacji arta z linka od costiego jest jakas podejzana :lol: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Veilroth Opublikowano 13 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 13 Kwietnia 2007 (edytowane) juz to chyba gdzies pisalem wiec krotko... co do przebiegunowania to sa pewne slady ktore daja sporo do myslenia, ale nie szukalbym ich w internecie, lecz raczej skoncentrowal sie na wiedzy geograficznej i ruchach plyt tektonicznych a co do tej smiesznej daty 2012 powiem krotko nie jest tak naprawde dokladnie wiadomo skad sie bierze pole magnetyczne Ziemi, wiec jezeli ktos mi mowi ze on wyliczyl kiedy dokladnie nastapi przebiegunowanie - opierajac sie na dodatek na napisie na murze swiatyni to ja mu grzecznie pokazuje drzwi... to tak jakby chcial dzielic przez zero... P.S. co do zamiany biegunow to napewno to kiedys nastapi tak jak to mialo juz miejsce pare razy w historii naszej planety (jestem co do tego "prawie" przekonany :) ) - naturalnie nie wiadomo kiedy - przy tak duzej ilosci niewiadomych granica bledu wacha sie nawet do 100 lat Edytowane 13 Kwietnia 2007 przez simic Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ar2r Opublikowano 13 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 13 Kwietnia 2007 W razie czego podpinam sie pod ten długoterminowy zakład. O ciężarówkę dobrego piwa ;) 1 stycznia 2013 ma stać u mnie pod blokiem ;) |Idiotyczny jest taki jednostronny zakład. Jak przegrasz to nie bedziesz mial szansy dostarczyc mu tego piwa, albo bedzie to nieistotne :}} Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LukeXE Opublikowano 13 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 13 Kwietnia 2007 |Idiotyczny jest taki jednostronny zakład. Jak przegrasz to nie bedziesz mial szansy dostarczyc mu tego piwa, albo bedzie to nieistotne :}} Doskonale sobie zdaje sprawę, że jednak będzie miał możliwość przywiezienia mi tych piw ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
niko2003 Opublikowano 14 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 14 Kwietnia 2007 (edytowane) A ja słyszałem, że mamy być bardziej uduchowieni i wejść w czwartą gęstość. Budda podobno doszedł do piątej, siódma to Bóg? :wink: Z tym przebiegunowaniem to ma być w 100 procentach tyle tylko, że to ma trwać setki lat (a nie tak jak większość chciałaby natychmiast). Edytowane 14 Kwietnia 2007 przez niko2003 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
M4TEUSZ Opublikowano 14 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 14 Kwietnia 2007 A ja słyszałem, że mamy być bardziej uduchowieni i wejść w czwartą gęstość. Budda podobno doszedł do piątej, siódma to Bóg? :wink:Ostatnio ostro przybrałem na wadze bez wyraźnej zmiany objętości, jak myślicie, może wszedłem na wyższy poziom gęstości? Mam! pójdę na basen, jak nie będę się mógł oderwać od dna znaczy że zgęstniałem :rolleyes: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
apo5 Opublikowano 16 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 16 Kwietnia 2007 (edytowane) Widze ze nie ma sensu pisać tutaj czegokolwiek bo i tak kazdy zinterpretuje po swojemu. Napisałem że nasa wysyłając sondy badające fale radiowe w górnych warstwach atmosfery natkneła się na gwałtowne zachowania pola magnetycznego ziemi, a costi pisze ze "wszyscy krzyczą".Kurna człowieku, nikt nie krzyczy. Nigdzie nikt nie napisał ze jest to zwiazane z rokiem 2012, tylko z gwałtownymi zmianami zachodzącymi w polu magnetycznym Ziemi...geeez. 9 tysięcy lat przed nasza erą, ziemię nawiedził wielki potop biblijny - geolodzy potwierdzają. Było to licząc od teraz ponad 11 tysiecy lat. Tyle lat potrzebuje słoneczko aby potraktowac Ziemię odpowiednią ilością wiatru słonecznego i żeby zrobił się syf. Czekajcie na te swoje cysterny z piwem [; powodzenia. Edytowane 16 Kwietnia 2007 przez apo5 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Galago De Codi Opublikowano 16 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 16 Kwietnia 2007 Anomalie magnetyzmu ziemi czy warsty jonowej? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
und3r Opublikowano 16 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 16 Kwietnia 2007 I co rozumiesz przez anomalie? Teraz Słonce wchodzi w nowy cykl aktywności i rozne "anomalie" są normalne (jezykowy oksymoron mi wyszedl ;) ). Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Galago De Codi Opublikowano 16 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 16 Kwietnia 2007 bo widzisz - magnetyczne anomalie w jonoswerze mogą, nawet nie "mogą", są wynikiem aktywności słonecznej - więc te zjawisko nie potwierdzi ze z magnetyzmem ziemi coś nie tak a z magnetyzmem górnych częsci atmoswery ziemi - oczywiscie jakiś wpływ ma tez magnetyzm ziemski. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
und3r Opublikowano 16 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 16 Kwietnia 2007 (edytowane) W ogóle to ja polecam zainteresowanym przejrzeć ten topic, bo wszystko zostało juz gruntownie przedyskutowane. Ciekawe rzeczy zaczynają sie na stronie czwartej;] Edytowane 16 Kwietnia 2007 przez und3r Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SGJ Opublikowano 16 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 16 Kwietnia 2007 9 tysięcy lat przed nasza erą, ziemię nawiedził wielki potop biblijny - geolodzy potwierdzają. Było to licząc od teraz ponad 11 tysiecy lat. Tyle lat potrzebuje słoneczko aby potraktowac Ziemię odpowiednią ilością wiatru słonecznego i żeby zrobił się syf. Czekajcie na te swoje cysterny z piwem [; powodzenia.~10 tysięcy lat temu przypadkiem zakonczyło tez się ostatnie zlodowacenie... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kamilou Opublikowano 16 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 16 Kwietnia 2007 w USA i Europie masowo giną pszczoły. Albert E. rzekł - "Jeśli wyginą pszczoły, ludzkość przetrwa najwyżej 4 lata". Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...