Skocz do zawartości
ojejku

Liga Mistrzów 2005/2006

Rekomendowane odpowiedzi

Z całym szacunkiem dla fanów tego klubu, ale on ma największego farta odkąd tam inzaghi gra i szewa. Naprawdę szlag mnie trafia, że zawsze im się uda ( prócz finałów :P ) obojętnie ile by przegrywali to jakieś modły chyba Berlusconi odprawia i przechodzą dalej :( A w cały meczu jak zwykle taki topór grają że :mur: ... A najbardziej to nienawidze tego Inzaghiego przecież to co kolo gra to mała bania. Największy fuks we Włoskiej piłce. Tylko dobija gole, a później biegnie i szczytuje jakby nie wiem kim był, królem footballu. Najlepiej jak tego r.yja rozdziawi hahaha wygląda jakby chciał a nie mógł, i nie miał szczenki ani protezy ;]]]]. Z Szewy robią gwiazdę niemożliwą, trzeba oddać mu że strzał ma mocny, techniczny i celny jak mało kto, ale myślę że w innym klubie poza milan'em a już włoską ligą by się nie odnalazł.

Ja bylem delikatnie mowiac wku... ja Milan zdobyl gola na 2 - 1 - mialem juz pilotem "przylutowac" w telewizor - ale mowie - pudla szkoda :lol:

 

No coz - makaroniarze kolejny raz maja fuksa - przeszli dalej - ale - jak jutro wszystko pojdzie zgodnie z planem - ich droga skonczy sie na 1/2 :twisted:

 

Ale mimo wszystko mam obawy przed jutrzejszym spotkaniem z Benfica... oka - ide odprawiac modly :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

(...)obojętnie ile by przegrywali to jakieś modły chyba Berlusconi odprawia i przechodzą dalej :( (...)

to nie modly, Belrusconi "pozera" kozy ;] jak wczoraj pokazywali go [w show majewskiego] zapijajacego gile espresso to myslalem, ze padne... ;]

 

jak oceniacie gre juninho?! szkoda, ze nie udalo mu sie wykorzystac tego wolnego z ~20m... ladnie tez strzelil w samej koncowce... niezle ciagnal gre i sporo wniosl do zespolu...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jak oceniacie gre juninho?! szkoda, ze nie udalo mu sie wykorzystac tego wolnego z ~20m... ladnie tez strzelil w samej koncowce... niezle ciagnal gre i sporo wniosl do zespolu...

Edytowałem posta, powtórze ;]] Kaka może co najwyżej wycierać buty Juninho.... ;]

 

Ecuadoo nie kracz :P Ja tego nie przyjmuje nawet do wiadomości. A po tym meczu to jestem taki zły że nie pokażą jutro tego w TV że ja pie...:[[[

Jak się stanie najgorsze to będzie dół jeszcze większy niż rok temu po rewanżu z Chelsea. A wtedy był nie mały :[ także nie wiem co będzie :P Pojadę i podłożę bombe pod san siro ;d a elpipie wsadze piłkę do buzi ;d

Edytowane przez ojejku

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Briareos

I kto teraz zaprzeczy, że każdy mecz piłki nożnej to wielka niewiadoma, a grą kieruje czysty przypadek nakręcany spiralą szczęścia? ;)

Edytowane przez Briareos

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja licze jeszcze na jedno - (pod warunkiem awansu Barcy) - ze zameczymy tych dziadkow tempem spotkania [;

Przeciez Milan to zespol emerytow... Chyba maja najwyzsza srednia wieku z wszystkich druzyn wystepujacych w LM;)

 

BTW: Mam nadzieje ze jutro zagra Pchła (tzn. Messi :D )

 

Ojejku - [: Ja tez nie wiem co bedzie jakby... tfu tfu tfu.... :]

Edytowane przez Ecuadoo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja licze jeszcze na jedno - (pod warunkiem awansu Barcy) - ze zameczymy tych dziadkow tempem spotkania [;

Przeciez Milan to zespol emerytow... Chyba maja najwyzsza srednia wieku z wszystkich druzyn wystepujacych w LM;)

 

BTW: Mam nadzieje ze jutro zagra Pchła (tzn. Messi :D )

Majac taki mix jak szewa i pipek wiele moze sie zdarzyc - tak jak w plusie. ;]

Emeryci ? Jakos pod koniec spotkania z lyonem to oni ostro cisneli, czego skutkiem sa 2 zasluzone bramki.

Moze zespol stary, ale jary i skuteczny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z całym szacunkiem dla fanów tego klubu, ale on ma największego farta odkąd tam inzaghi gra i szewa. Naprawdę szlag mnie trafia, że zawsze im się uda ( prócz finałów :P ) ... A najbardziej to nienawidze tego Inzaghiego przecież to co kolo gra to mała bania. Największy fuks we Włoskiej piłce. Tylko dobija gole, a później biegnie i szczytuje jakby nie wiem kim był, królem footballu. Najlepiej jak tego r.yja rozdziawi hahaha wygląda jakby chciał a nie mógł, i nie miał szczenki ani protezy ;]]]]. Z Szewy robią gwiazdę niemożliwą, trzeba oddać mu że strzał ma mocny, techniczny i celny jak mało kto, ale myślę że w innym klubie poza milan'em a już włoską ligą by się nie odnalazł.

Nie zgadzam sie z Toba. Fenomen Inzaghi'ego polega na tym, ze przez caly mecz moze byc niewidoczny, a w pewnym momencie pila spada mu wprost na noge i strzela bramke (Frankowski ma podobna umiejetnosc, ale z racji, ze jest polakiem to go pewnie lubisz :D ). Ten zawodnik ma niesamowity instynkt strzelecki. Jego gra nie jest efektowna, ale za to efektywna i dlatego gra.

Natomiast Sheva moze nie jest ostatnio w najwiekszej formie, ale i tak jest bardzo grozny (co dzisiaj pokazal). O tym czy by sobie poradzil w innej lidze niz wloskiej dowiesz sie o ile kiedys przejdzie do innego klubu, ktory ma siedzibe poza Polwyspem Apeninskim. Ja uwazam, ze spokojnie by sobie poradzil w kazdym klubie europejskim (oczywiscie sa to rozwazania czysto teoretyczne).

A jezeli chodzi o strzelenie dwoch bramek w koncowce meczu to swiadczy o "fuksie" czy o klasie zespolu? Zawsze bylem przekonany, ze o tym pierwszym. Podam Ci przyklad druzyny polskiej, ktora byla uznawana za zespol z charakterem. Jest to Widzew, ktory pokonujac dwa razy Legie na wyjezdzie w ostatnich minutach zapewnial sobie mistrzostwo kraju. I tylko kibice Legii mowili o szczesciu, a wszyscy inni o charakterze jaka ma druzyna i ze w ostatnich minutach meczu potrafi zadac decydujacy cios przechylajac wynik meczu na swoja korzysc. Pozdro :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Briareos

Majac taki mix jak szewa i pipek wiele moze sie zdarzyc - tak jak w plusie. ;]

Emeryci ? Jakos pod koniec spotkania z lyonem to oni ostro cisneli, czego skutkiem sa 2 zasluzone bramki.

Moze zespol stary, ale jary i skuteczny.

Nie jak w plusie, tylko jak w erze ;]

 

Dokładnia źą, pod koniec ich po prostu dojechali, zmiażdżyli i skopali ;]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie jak w plusie, tylko jak w erze ;]

 

Dokładnia źą, pod koniec ich po prostu dojechali, zmiażdżyli i skopali ;]

No wiem, ze w orange. ;]

Mialem na jezyku kabaret mumio i dlatego taki kiks. ;]

 

No to tyle na dzisiaj, lookne jeszcze skroty o 23:55 i szykuje sie na jutrzejszy, pilkarski spektakl.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie zgadzam sie z Toba. Fenomen Inzaghi'ego polega na tym, ze przez caly mecz moze byc niewidoczny, a w pewnym momencie pila spada mu wprost na noge i strzela bramke (Frankowski ma podobna umiejetnosc, ale z racji, ze jest polakiem to go pewnie lubisz :D ). Ten zawodnik ma niesamowity instynkt strzelecki. Jego gra nie jest efektowna, ale za to efektywna i dlatego gra.

Natomiast Sheva moze nie jest ostatnio w najwiekszej formie, ale i tak jest bardzo grozny (co dzisiaj pokazal). O tym czy by sobie poradzil w innej lidze niz wloskiej dowiesz sie o ile kiedys przejdzie do innego klubu, ktory ma siedzibe poza Polwyspem Apeninskim. Ja uwazam, ze spokojnie by sobie poradzil w kazdym klubie europejskim (oczywiscie sa to rozwazania czysto teoretyczne).

A jezeli chodzi o strzelenie dwoch bramek w koncowce meczu to swiadczy o "fuksie" czy o klasie zespolu? Zawsze bylem przekonany, ze o tym pierwszym. Podam Ci przyklad druzyny polskiej, ktora byla uznawana za zespol z charakterem. Jest to Widzew, ktory pokonujac dwa razy Legie na wyjezdzie w ostatnich minutach zapewnial sobie mistrzostwo kraju. I tylko kibice Legii mowili o szczesciu, a wszyscy inni o charakterze jaka ma druzyna i ze w ostatnich minutach meczu potrafi zadac decydujacy cios przechylajac wynik meczu na swoja korzysc. Pozdro :)

Jaki fenomen :P Franek, to inna bajka, ma instynkt ale sam może wypracować sobie sytuację, przejść kilku obrońców i strzelić ładną bramkę ;]. A Inzaghi to prócz taki "dobić" to nic nie potrafi. Wiem, że to też nie jest łatwe, ale ten kolo ma takie mniemanie o sobie jakby nie wiem kim był. I przez to jak zawsze strzela te gole, i jak się nim podniecają to krew mnie zalewa. Nie lubię go i tyle za całokształt. Ja rozumiem, że o klasie drużyny świadczy to że wygrywa i do ostatniej minuty walczy, ale w Milanie to się zdarza aż za często iż przez cały mecz grają "topór", aż się oglądać nie chce a w końcówce po głupim błędzie dobije taki typ jak Inzaghi ( szkoda że tego szewa nie strzelił :P ). Krew mnie zalewa. Weźmy pod uwagę taki Bayern który słynie z tego, iż gra do końca meczu zawsze. Ale nie gra takiego toporu jak Milan przez cały mecz :[. Jestem zły :[ Barca jest w stanie mnie tylko wyleczyć :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Majac taki mix jak szewa i pipek wiele moze sie zdarzyc - tak jak w plusie. ;]

Emeryci ? Jakos pod koniec spotkania z lyonem to oni ostro cisneli, czego skutkiem sa 2 zasluzone bramki.

Moze zespol stary, ale jary i skuteczny.

Trzeba przyznac ze Milan troszke przyspieszyl w koncowce - no ale musial - nie mieli wyjscia.

No a zespol jest stary - nie ma co sie sprzeczac - no ale sa w 1/2.

 

Trafia na Barce i skonczy sie rozgryweczka :twisted:

 

Jaki fenomen :P Franek, to inna bajka, ma instynkt ale sam może wypracować sobie sytuację, przejść kilku obrońców i strzelić ładną bramkę ;]. A Inzaghi to prócz taki "dobić" to nic nie potrafi. Wiem, że to też nie jest łatwe, ale ten kolo ma takie mniemanie o sobie jakby nie wiem kim był. I przez to jak zawsze strzela te gole, i jak się nim podniecają to krew mnie zalewa. Nie lubię go i tyle za całokształt. Ja rozumiem, że o klasie drużyny świadczy to że wygrywa i do ostatniej minuty walczy, ale w Milanie to się zdarza aż za często iż przez cały mecz grają "topór", aż się oglądać nie chce a w końcówce po głupim błędzie dobije taki typ jak Inzaghi ( szkoda że tego szewa nie strzelił :P ). Krew mnie zalewa. Weźmy pod uwagę taki Bayern który słynie z tego, iż gra do końca meczu zawsze. Ale nie gra takiego toporu jak Milan przez cały mecz :[. Jestem zły :[ Barca jest w stanie mnie tylko wyleczyć :P

Ja jestem wku... a nie zly [: No ale, jutro cules na Camp Nou - Pchła, Roni i społka nam wynagrodza wszystkie "rany emocjonalne".

 

Co do Inzaghi'ego - on najlepsze lata gry ma juz za soba - teraz jest bardzo przecietny - nic wiecej. Gra bo gra... ale trener Milanu sie cieszyl - pewnie "jeszcze" bedzie mial prace ;]

 

A zeby pogodzic wszystkich w sparawie Milanu napisze tak: ja tu widze jakis układ [: :lol:

 

Jeszcze spytam - czy jutro bankowo w TVP1 jest mecz Juve - Arsenal ? Licze ze moze...

Edytowane przez Ecuadoo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jaki fenomen :P Franek, to inna bajka, ma instynkt ale sam może wypracować sobie sytuację, przejść kilku obrońców i strzelić ładną bramkę ;]. A Inzaghi to prócz taki "dobić" to nic nie potrafi. Wiem, że to też nie jest łatwe, ale ten kolo ma takie mniemanie o sobie jakby nie wiem kim był. I przez to jak zawsze strzela te gole, i jak się nim podniecają to krew mnie zalewa. Nie lubię go i tyle za całokształt. Ja rozumiem, że o klasie drużyny świadczy to że wygrywa i do ostatniej minuty walczy, ale w Milanie to się zdarza aż za często iż przez cały mecz grają "topór", aż się oglądać nie chce a w końcówce po głupim błędzie dobije taki typ jak Inzaghi ( szkoda że tego szewa nie strzelił :P ). Krew mnie zalewa. Weźmy pod uwagę taki Bayern który słynie z tego, iż gra do końca meczu zawsze. Ale nie gra takiego toporu jak Milan przez cały mecz :[. Jestem zły :[ Barca jest w stanie mnie tylko wyleczyć :P

Sprawdz statystyki Inzaghi'ego i wtedy moze docenisz jego pilkarskie umiejetnosci. Dla mnie jest to fenomen i pewnie wielu by sie ze mna zgodzilo. To jakie ma mniemanie o sobie to skad wiesz? Znasz go osobiscie? Nie rozumiem jak mozna oceniac kogos po zachowaniu na boisku. Kazdy pilkarz w indywidualny dla siebie sposob cieszy sie ze zdobytej bramki. Chyba mu tego nie zabronisz? I nie musi Ci sie podobac jego zachowanie. Kibicowales Lyon'owi i druzyna ta odpadla, ale nie upowaznia Cie to do obrazania Inzaghi'ego i Kaki. Zastanow sie jaki w tym momencie poziom reprezentujesz. Widze, ze nie bierzesz przykladu z Ronaldinho , ktory jest wielkim pilkarzem nie tylko z racji swoich umiejetnosci, ale tez przez szacunek jaki okazuje rywalowi. Najprosciej po przegranym meczu druzyny ktorej kibicujemy jest wyzwac zawodnikow druzyny przeciwnej, a ich zwyciestwo nazwac kolejnym fuksem w ich wykonaniu. Pilka nozna jest sportem, ktory ma za zadanie laczyc ludzi, a nie dzielic. I z takim przeslaniem koncze tego posta :) Edytowane przez Santi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziekujemy Mancio, zawodnikom za kolejny "fantatyczny" sezon. Gratulacje dla sasiadow zza miedzy, ktorzy zawsze graja do konca. Moze i czasami maja szczescie ale zawsze COS graja...

 

Kolejny sezon/rok do wymazania z zycia kibca tego *** klubu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziekujemy Mancio, zawodnikom za kolejny "fantatyczny" sezon. Gratulacje dla sasiadow zza miedzy, ktorzy zawsze graja do konca. Moze i czasami maja szczescie ale zawsze COS graja...

 

Kolejny sezon/rok do wymazania z zycia kibca tego *** klubu.

Szogo szacunek za ta wypowiedz - nie ma sie co martwic - kiedys bedzie lepiej - Barca kiedys byla zerem - grali kompletna chale - polityka Gasparta doprowadzila klub do bankructwa - teraz sie odbudowali i ciagle jest lepiej i lepiej ;) Zmierzamy po 18 tytul mistrza Hiszpanii, oraz po Pucha Europy :)

 

Pociesze Cie tak - Milan dlugo nie pogra [;

 

Cos mam ochote jutro postawic tak z 200 zł na Barce [:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sprawdz statystyki Inzaghi'ego i wtedy moze docenisz jego pilkarskie umiejetnosci. Dla mnie jest to fenomen i pewnie wielu by sie ze mna zgodzilo. To jakie ma mniemanie o sobie to skad wiesz? Znasz go osobiscie? Nie rozumiem jak mozna oceniac kogos po zachowaniu na boisku. Kazdy pilkarz w indywidualny dla siebie sposob cieszy sie ze zdobytej bramki. Chyba mu tego nie zabronisz? I nie musi Ci sie podobac jego zachowanie. Kibicowales Lyon'owi i druzyna ta odpadla, ale nie upowaznia Cie to do obrazania Inzaghi'ego i Kaki. Zastanow sie jaki w tym momencie poziom reprezentujesz. Widze, ze nie bierzesz przykladu z Ronaldinho , ktory jest wielkim pilkarzem nie tylko z racji swoich umiejetnosci, ale tez przez szacunek jaki okazuje rywalowi. Najprosciej po przegranym meczu druzyny ktorej kibicujemy jest wyzwac zawodnikow druzyny przeciwnej, a ich zwyciestwo nazwac kolejnym fuksem w ich wykonaniu. Pilka nozna jest sportem, ktory ma za zadanie laczyc ludzi, a nie dzielic. I z takim przeslaniem koncze tego posta :)

LOL, no przecież że go nie znam osobiście, za bardzo bierzesz to do siebie. Jasne, że miałem na myśli jego zachowanie na murawie. Mówię to co myśle a nie będę pisał to co byś chciał usłyszeć, i co by chciał Inzaghi usłyszeć ;d. Nie musi mi się podobać i mi się nie podoba, dlatego tak się wyraziłem, proste. Sam to napisałeś, więc o co chodzi ? Nie napiszę "nie podoba mi się milan", tylko to co miałem na myśli, jak Ty masz z tym problem to Twoja sprawa ;]. Kakę obraziłem ??? w którym miejscu, może Inzaghiego z tym ryjem, ale Kaki nie, pokaż mi. Jaki poziom reprezentuje ?? stary idź się napij browara ;] bo chyba nigdy z qmplami/znajomymi meczu nie oglądałeś jak się wkurzyli po przegraniu swojego faworyta lol. Jak reagujesz na wszystko tak, to kto by chciał z Tobą przebywać ;d no offence, żartem tak sobie piszę ;]. Nigdy Cię nie wkurzyło nic ? a zwłaszcza taki dystans jaki jest do piłki nożnej(LM) gdzie tylko sobie oglądam z TV i gdybam, a nie jestem z tymi piłkarzami na Ty ?? To tak jak na polityków też nie klniesz ?? zawsze szacuneczek ;d dobra koniec, no i jak mówię co najwyżej obraziłem elPipe ( za to stwierdzenie, twarz i zachowanie na boisku ;d ). Dystansu do takich spraw Panowie. Edytowane przez ojejku

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sprawdz statystyki Inzaghi'ego i wtedy moze docenisz jego pilkarskie umiejetnosci. Dla mnie jest to fenomen i pewnie wielu by sie ze mna zgodzilo. To jakie ma mniemanie o sobie to skad wiesz? Znasz go osobiscie? Nie rozumiem jak mozna oceniac kogos po zachowaniu na boisku. Kazdy pilkarz w indywidualny dla siebie sposob cieszy sie ze zdobytej bramki. Chyba mu tego nie zabronisz? I nie musi Ci sie podobac jego zachowanie. Kibicowales Lyon'owi i druzyna ta odpadla, ale nie upowaznia Cie to do obrazania Inzaghi'ego i Kaki. Zastanow sie jaki w tym momencie poziom reprezentujesz. Widze, ze nie bierzesz przykladu z Ronaldinho , ktory jest wielkim pilkarzem nie tylko z racji swoich umiejetnosci, ale tez przez szacunek jaki okazuje rywalowi. Najprosciej po przegranym meczu druzyny ktorej kibicujemy jest wyzwac zawodnikow druzyny przeciwnej, a ich zwyciestwo nazwac kolejnym fuksem w ich wykonaniu. Pilka nozna jest sportem, ktory ma za zadanie laczyc ludzi, a nie dzielic. I z takim przeslaniem koncze tego posta :)

Swiete slowa Santi. ;]

Czytajac niektore posty, z ktorych ludzie wysmiewaja sie z przezwisk zawodnikow ich wieku... chyba brakuje komus argumentow i zaczyna wojne rodem z piaskownicy. Ja kibicuje juve, jestem obiektywny w stosunku do ich rywali i innych druzyn, jestem fair play. ;] Arsenal wygral z juve, czy sensem bylo napisanie, ze mieli farta ? Byli lepsi i tyle, taka pilka. Raz sie wygrywa raz przegrywa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pociesze Cie tak - Milan dlugo nie pogra [;

Dwa mecze, a w najlepszym wypadku trzy, faktycznie jest to niedlugo wiec nie pozostaje mi nic innego tylko zgodzic sie z Toba :)

 

Barcelona moze skonczyc gre w LM na jutrzejszym meczu choc szczerze mowiac nie za bardzo w to wierze (zawsze jednak mozemy byc swiadkami duzej sensacji). Najwazniesze by mecz byl jutro nie mniej emocjonujacy co dzisiejszy :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Briareos
ath, potwierdzam Twoje słowa! ;] Jako, że nie jestem wielkim fanem piłki nożnej, a mecze oglądam od czasu do czasu, to śmiem stwierdzić jedną rzecz - lepiej być fanem piłki nożnej jako sportu, niż fanatykiem jednego klubu. Raz się wygrywa, a raz przegrywa, jak to mój przyjaciel stwierdził...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Swiete slowa Santi. ;]

Czytajac niektore posty, z ktorych ludzie wysmiewaja sie z przezwisk zawodnikow ich wieku... chyba brakuje komus argumentow i zaczyna wojne rodem z piaskownicy. Ja kibicuje juve, jestem obiektywny w stosunku do ich rywali i innych druzyn, jestem fair play. ;] Arsenal wygral z juve, czy sensem bylo napisanie, ze mieli farta ? Byli lepsi i tyle, taka pilka. Raz sie wygrywa raz przegrywa.

Ath - prawda - pilka jest pilka - zdarzyc sie moze wszystko - jednak Milan jest jaki jest i w 100 % popieram zdanie ojejku. On tez ma prawo napisac co mysli o Milanie - ja mysle podobnie. Sa fuksiarzami, symulantami, kombinatorami - same boiskowe fakty. A co do zdan wobec pilkarzy - Santi to tylko metafory - nie ma sie co przejmowac ;)

 

Ath - mam pytanko - Juve to nie fuksiarze ? :> Werder powinien grac z Kanonierami... no ale jest jak jest - od jutra Capello niech zacznie szukac nowej pracy :lol:

 

Briareos - nie odbierajcie naszych postow jak jakis nie wiem jak to ujac - glosow sprzeciwu - to tylko pilka - a sport sie rzadzi swoimi prawami - kibice zawsze sa podzieleni - i na tym polega piekno pilki noznej !

Edytowane przez Ecuadoo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ath - prawda - pilka jest pilka - zdarzyc sie moze wszystko - jednak Milan jest jaki jest i w 100 % popieram zdanie ojejku. On tez ma prawo napisac co mysli o Milanie - ja mysle podobnie. Sa fuksiarzami, symulantami, kombinatorami - same boiskowe fakty. A co do zdan wobec pilkarzy - Santi to tylko metafory - nie ma sie co przejmowac ;)

Dokładnie. Wyluzujcie ;] bo sobie będziecie tu słodzić wszyscy, obojętnie na jakie tematy jak w polityce ;d

 

No Pol to ładnie skomentował ;]] Milan grał "Unplugged" ;d no i że bramka dla Inzaghiego bo to on słynie z takich bramek ;d

Edytowane przez ojejku

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z ojejku :)

Myślałem że mnie szlag trafi jak strzelili brame w końcówce - do tego znów Inzaghi strzelił farciarskiego gola - jak zwykle - jest to chyba najbardziej znienawidzony przezemnie piłkarz - nie nawidze jego cfaniactwa boiskowego i ciągłego darcia mordy na boisku - Szeva nie istniał w całym meczu..

Pozostaje tylko nadzieja w BARCELONIE! :twisted: - jeśli wreszcie nastawią rozregulowane od 3 spotkań celowniki to powinni zmieść z boiska Benficę, a w półfinale ten farciarski milan!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tu nie chodzi o slodzenie tylko o zachowanie obiektywizmu i poziomu wypowiedzi, tyle. EOT.

 

Wracajac jednak do meczu Milan - Lyon. Zdziwila mnie decyzja o zmianach jakie przeprowadzil Ancelotti. Gatusso gral calkiem niezle, zostal zdjety. Pirlo byl natomiast slaby i ta zmiana byla sluszna tylko spodziewalem sie, ze wejdzie Rui Costa. Pierwsza zmiana byla wymuszona i do niej nie mam zastrzezen. Jak widac trener wiedzial co robil zostawiajac na polu walki Sheve i Inzaghiego. I w tym momencie mi zaimponowal bo bylem przekonany, ze zmiany jakich dokonal absolutnie nie przeloza sie na wynik spotkania. Pamietajmy, ze jest to trener, ktoremy tez zdarzaja sie wieksze wpadki (np. sprzedanie Heńka do Arsenalu za jego kadencji w Juve). Tym razem mial niezle wyczucie.

 

Duzo tez sie mowi o wieku druzyny Milanu. I zgodze sie, ze gra tam wielu zawodnikow, ktorzy sa dosyc mocno zaawansowani wiekowo. Nie przeszkadza im to jednak grac dobrej pilki i odnosic sukcesy na arenie miedzynarodowej.Podejrzewam, ze w nowym sezonie zobaczymy mocno przebudowany sklad Milanu z nowymi pilkarzami, szczegolnie w formacji obronnej. To jest druzyna, ktora co rok ma grac o najwyzsze cele i wlodarze klubu nie moga sobie pozwolic na to, ze nie bedzie wykonawcow ich zalozen. Na razie "dziadki" spisuja sie bardzo dobrze i cieszy mnie to niezmiernie. Moze przyklad Milanu zmieni nieco swiatopoglad polskich trenerow, ktorzy dosc czesto zagladaja pilkarzom w metryke i na jej podstawie oceniaja zawodnika. Taki Serginho ma 34 lata, a to co pokazywal w niektorych momentach meczu to byla najwyzsza klasa swiatowa.

Edytowane przez Santi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Smiesza mnie slowa typu mieli szczescie, farta itp itd. Jak widac Milan poraz kolejny ma szanse wygrac LM. Wydaje mi sie ze to jednak zasluga umiejetnosci, ogrania i doswiadczenia a nie sczescia. Przypominam niektorym ze gra sie do 90 minuty a nie 87. Rok temu Milan o tym zapomnial i wygrywajac 3:0 do przerwy przegal mecz. Nikt mi nie powie ze wtedy Liverpool mial farta. Teraz zapomnial o tym OL i zostal skarcony. Co do kibicow Barcy, ktorych ostatnio porobilo sie na peczki a wczesniej ich nie bylo: Barca jeszcze nie jest w pofinale, sezon temu tez byliscie bardzo pewni a Chelsea was pojechala. Troche pokory i szacunku dla innych druzyn.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Smiesza mnie slowa typu mieli szczescie, farta itp itd.

A mnie śmieszą słowa, że nie mieli, bo jak mogli nie mieć skoro NIC NIE GRALI w 2 połowie i strzelili bramke która może kandydować na najgłupszą bramkę CL...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A mnie śmieszą słowa, że nie mieli, bo jak mogli nie mieć skoro NIC NIE GRALI w 2 połowie i strzelili bramke która może kandydować na najgłupszą bramkę CL...

Po tym poznaje sie wielka druzyne. Pomimo tego, ze nie grali nic przez caly mecz, mimo uplywajacego czasu i wielkiej presji wygrali w samej koncowce.

 

To co zrobił Materacci to zostawie bez komentarza :mur: powinni go wychłostać ...

Materazzi jak juz cos.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A mnie śmieszą słowa, że nie mieli, bo jak mogli nie mieć skoro NIC NIE GRALI w 2 połowie i strzelili bramke która może kandydować na najgłupszą bramkę CL...

Zgodnie z twoim tokiem myslenia teraz druzyna gdy strzeli bramke, bedzie czekala na ocene:

a) Stylu dotychczasowej gry z okresu kilku lat

B) Czy aby bramka nie jest najglupsza bramka w LM

c) Przebiegu aktualnego spotkania

 

Po pomyslnej ocenie 3 wyzej wymienionych pkt sedzia uzna gola. Mozna isc dalej. Po zakonczeniu spotkania obojetnie jakim wynikiem sie zakonczy pod ocene grona sedziowskiego podda sie druzyne wygrywajaca czy aby na ten wynik zasluzyla. Dzieki temu druzyny ktore graja "pieknie i wspaniale same ahy i ohy" ale przegrywaja roznica kilku bramek beda mogly grac dalej.

 

Naszczescie jeszcze w pilce noznej o tym czy druzyna jest lepsza od drugiej decyduja gole, a nie jakies brednie na temat stylu gry. To nie lyzwiarstwo figurowe. I tak za rok, dwa nikt nie bedzie pamietac stylu gry tylko wynik 3:1. Pozatym jesli druzyna nie potrafi utrzymac korzystnego dla siebie wyniku przez 90minut nie jest druzyna ktora zasluguje by grac dalej. Przeszla druzyna lepsza pilkarsko a nie stylowo. Popatrzcie sobie na Juventus "1:0" Turyn. Kazdy praktycznie mecz wygrywaja po 1:0 w Serie A. Sa druzyny ktore graja lepszy dla oka futboll ale to Juve ma 9pkt przewagi nad drugim Milanem na 6 kolejek do konca.

 

Tyle w tym temacie

Edytowane przez ghostek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pozwole sobie przypomniec milosnikom Bracy, ze jeszcze jeden mecz dzisiaj przed nia ;)

 

Mimo, ze nadmiernym optymista nie jestem, to jednak nie pisalbym tak pewnie o przyszlych dokonaniach Barcy w polfinale :twisted:

Jak pokazal Milan, rozne rzeczy sie moga dziac na boisku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zalamuja mnie sowa kibicow ktorzy twierdza ze Milan wygrywa tylko dzieki szczesciu. Jesli jakas druzyna od kilku sezonow zawsze dochodzi daleko w LM, to moim zdaniem nie jest to przypadek.

 

Wczoraj niepopelili tego bledu co w ostatnim finale. Widac ze potrafia uczyc sie na wlasnych bledach, grajac do ostatniej minutki.

 

Inzaghi to swietny gracz potrafiacy wyniuchac (by Gmoch) pileczke w najmniej spodziewanym momencie. Wczoraj dzieki niemu bedziemy mieli zaszczt ogladac Milan, ktory mam nadzieje rozniesie, Barce. Bedzie to trudne zadanko, choc otatnio Kattalonczycy maja mala skutecznosc, ktora mam nadzieje nie wroci na dzisiejsze spotkanie z Benfica i pozegnamy sie z nimi juz dzis :P

... i dlaczego nikt nie patrzy na 1st brameczke Inzaghiego: idealne dosrodkowanie i wykonczenie.

 

btw. Ja sie wkurzylem gdy strzal Shevy odrazu nie wpadl do siatki. To bylby mega fart Lyonu!

 

FORZA MILAN!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie



×
×
  • Dodaj nową pozycję...