Skocz do zawartości
und3r

Opaski Livestrong I Inne

Rekomendowane odpowiedzi

Ponieważ istniejacy topic sluzy do zamowień, zakladam drugi, do dyskusji na ten drazliwy nieco temat. Co sądzicie na temat tego zjawiska? Pozwole sobie przytoczyc kilka ciekawych wypowiedzi z tamtego tematu:

 

Znaczna część ludzi rzeczywiście kupuje opaski, by pomóc potrzebującym, kupa ludzi jednoczy sie w dobrej wierze i chwała im za to... Ale niestety dla także wielu ludzi to swoista sezonowa moda, szpan za nieduże pieniądze - noszą opaskę bo ją dobrze widać na ulicy/w szkole. Heh, ludzie lubią obnosić się ze swoją hojnością, pokazywać jacy to są wrażliwi. Jeśli trzeba dać pieniądze anonimowo, na równie szczytny cel, to chętnych nie ma już tak dużo 

A już szczytem jest dodawanie opasek do głupkowatych babskich gazetek - po co? Po to, żeby zwiększyć sprzedaż. Oto hipokryzja współczesnego świata

Powiem szczerze... co druga osoba ktorą widzę nosi te opaski...

czemu więc wciąz jest jak jest na swiecie  ..

moda i tyle... kiedyś było modne nosic znaczki dot walki z rakiem

teraz opaski...

 

Jedno jest modne cały czas.... zakłamanie

moda modą - zgodze sie z wami... ale jezeli ktos to kupuje poprzez fundacje a nie z gazetek to w jakims tam stopniu pomaga i dobrze ze stało się to modą ponieważ pod jej wpływem ludzie będą kupować a wpływy ze sprzedazy są tak czy inaczej wykozystwane na szczytny cel niezależnie od tego kto i po co kupuje opaskę.

Człowiek lubi dostawac cos za cos. Daja pieniadze na fundacje a wzamian dostaja opaske.

Czlowiek lubi sie na kims slawnym wzorowac. Fenomen opasek w USA rozpoczal sie od gwiazd sportu czy filmu.

Czlowiek jest zwierzeciem stadnym, jesli w Twoim otoczeniu spora grupa osob ma cos, to czesto jest tak, ze Ty rowniez chcesz miec to cos.

 

Gdyby nie te opaski na reke, to chyba Lance nie zebralby tych pieniedzy chocby poprzez smsy. Opaska jest czyms w rodzaju podziekowaniem za podarowanie datku na fundacje.

Jesli Tobie sie nie podoba, to nie nosisz albo podarowujesz ja komus, komu sie spodoba. Koledze, kolezance komus z rodziny.

Ja noszę, ponieważ popieram takie akcje pomocy innym. Mam nadzieję, że zainwestowane pieniądze pomogą (w przypadku LiveStrong) w walce z rakiem, która to choroba dotyka coraz więcej osób.

 

Bynajmniej nie robię tego ze względu na to, że jest to "trendy".

Sama opaska, jest chyba czymś w rodzaju symbolu, który uzewnętrznia chęć niesienia pomocy innym.

Ja uwazam ze te opaski to po prostu trend , moda , ale prawde powiedziawszy ja wole wplacic pieniadze na konto jakiegos biednego dzieciaka umierajacego na bialaczke i sie z tego powodu nie obnosic z przelewem bankowym na szyi ze ze mnie taki dobry facet , a te cale opaski moze i czesc pieniedzy idzie na pomoc ale dla mnie to kolejny chwyt reklamowy pod pretekstem pomocy , a prawda jest taka ze Ci ktorzy naprawde pomagaja nie obnosza sie z tym , a jaki widze typa uchlanego jak swinia i bijacego sie pod pubem (vide sroda) na reku dwie opaski po prostu przyklad do nasladowania :/

Oraz link do artykułu na onecie:

http://wiadomosci.onet.pl/1251879,720,kioskart.html

 

Jak uważacie, z czego wynika ten trend? Czy ludziom naprawde chodzi o pomoc, czy moze powod kupowania opasek jest znacznie bardziej przyziemny?

Zapraszam do dyskusji na poziomie :)

Edytowane przez und3r

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cytat z tego artykulu:

"Czy jest to moda na dobroczynność, czy na opaski? Psycholog społeczny dr Joanna Heidtman przekonuje, że pomysł jest dobry, bo opaski działają jak serduszka Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy: – Powstaje wręcz społeczna presja, by je kupić. Człowiek jest zwierzęciem stadnym. To dobrze, że wykorzystuje się tę cechę dla celów charytatywnych."

ja sie z nim w 100% zgadzam. Czesc osob napewno kupila te opaski na cele charytatywne jednak mysle ze wiekszosc to moda:-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli mozna pokusic sie o stwierdzenie, ze cala ta akcja z opaskami to cos w rodzaju sprytnego fortelu, dzieki ktoremu ludzie, ktorzy normalnie nie wplaciliby na fundacje ani grosza, dają te kilka złotych? Lecz czy nie zakrawa to troche na hipokryzje? Przeciez czesc pieniedzy, jaka trzeba zaplacic za opaske idzie na jej wyprodukowanie, place dla pracownikow, roznego rodzaju gaże itp. Jesli wiec komus zalezy na wsparciu dla fundacji lepiej zrobi, wplacajac kase bezposrednio na stosowne konto.

Poza tym, co sadzicie o masie innych opasek, mnozacych sie teraz jak grzyby po deszczu?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tymi opaskami jest jak z pokemonami i tymi metal tazo w chrupkach itp. Ludzie kupują żeby mieć, a nie żeby pomóc. Pewnie gdyby w kiosku ruchu była taka opaska za 5zł. to kupowały by je nastolatki w wieku 10-13 lat, pod pretekstem, że koleżanka też ma i wszyscy mają. Bo właśnie chyba najwięcej nastoaltek w tym wieku (nastolatków też) jest podatnych na takie rzeczy i myślą w sposób "wszyscy mają to i ja też musze mieć". Bo musze powiedzeć że bardzo żadko wydiwałem osoby powyżej 20 roku życia z takim czymś na ręce, własnie najwięcej dzieciaków ma takie coś i to nie jedną na ręce tylko niekiedy nawet po 5 na każdej :blink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cmx ladnie to podsumowal - widzialem juz sporo ludzi z tym badziewiem na rece, ale nikogo kto nosilby oryginal. Najzwyklejsza moda, o ktorej za miesiac nikt nie bedzie pamietal. Tymbardziej, ze cala idea juz dawno ulegla wypaczeniu, bo teraz opaski dodaja do wszystkiego, do durnych gazet dla bab, do piwa, do kondomow etc. (troche koloryzuje :wink:). A jak widze wiesniakow, ktorzy nosza po 20 na jednej rece, to mnie normalnie... :mur:

Pieniadze na cele charytatywne nie daje sie po to, zeby sie z tym obnosic tylko z checi pomocy drugiemu, gdybym wplacil na jakies dziecko i dostal taka opaske to i tak wywalilbym ja w kosz, a nie obnosil sie z tym i pokazywal wszystkim jakie to ja mam dobre serce, jestem kul i trendy.

Edytowane przez ajgon

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

heh ja noszę ale nosze bo kupilem dwie jedną ma dziewczyna a drugą ja i sobie nosimy taka nasza mała dewiacja :P i raczej nie chodzi tu o mode bo ja nawet z tym śpie na ręce :lol: dziwny jestem nie :D

Edytowane przez slavOK

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie pomagasz - proszą o pomoc

 

Pomagasz - narzekają

 

O co wam chodzi. Moda czy nie moda, trendi czy nie trendi to i tak pomagamy. Nawet jeśli część osób zakłada te opaski dla szpanu to proszę bardzo. Ja osobiście do nich nic nie mam. Wiem tylko, że w jakiś sposób pomogli poszczególnym fundacjom itp..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tego co mi mowil kolega, to te opaski pordukuja rozne firmy np.: Nike, ale wsrod tych "orginalnych" opasek jest cala masa podrobek i raczej 0% ich ceny idzie na cale dobroczynne. Tak czy siak jakby nie bylo z tego kasy nikt by tego nie produkowal. Osobiscie nie nosze/nie mam opasek, poniewaz nie mam pewnosci, ze piedniadze na nie wydane zostana wlasciwie spozytkowane.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

u mnie jak jeden z klasowych kumpli z usa przywiózł troche tych opasek, wszyscy z klasy sie na nie rzucili zeby kupic. Spytałem czemu kupujecie

odp. Niedługo wszyscy będą nosić, ty też.

więc dla mnie to moda nic wiecej, a to ze to komuś pomago to [ciach!]o ludzi obchodzi, naprawde, ot wytłumaczenie że sie nie podąża za modą

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie to już jest lekka przesada , firmy zaczynaja sie posuwac zdecydowanie za daleko , tak jak mowilem jesli Nike chcial pomoc prosze bardzo , stac ich zeby wygospodarowac niezla sumke na fundacje Armstronga ,skoro podpisuja z wielkimi gwiazdami sportu kontrakty na setki milionow dolarow to niech dofinansuja fundacje , a tutaj czysty interes , kupcie opaski my tam rzucimy iles procent fundacji a reszta do kieszeni , nie zapominajcie tez ze ta wasza super firma placi dzieciom w chinach 5 centow za uszyta pilke do nogi , nie mowiac juz o fabrykach niewolnikow pracujacych za grosze w innych azjatyckich krajach , a tu nagle taki gest oni beda pomagac ludziom , ale oczywiscie ludzie w Polsce zaczynaja sie powoli upodabniac do japonczykow , wszystko co jest od wuja sama to jest super , trendy i musze to miec , bo jak nie bede mial to mnie koledzy nie beda lubic i powstaje z tego to co mamy teraz , wielka szara masa ksero boyow.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

gdyby w polsce byly orginalne za dolara tak jak to jest w usa to bym kupil bo sama idea jest dobra. ale to co sie teraz dzieje to przesada u mnie w klasie nosza takie dwie splecione ze soba czarna i biala co niby znaczy ze jest sie przeciw rasizmowi ale IMO nosza to zeby byc bardziej el0 [;

 

a z tej rozowej co byla w "twoj styl" zdaje sie fajna proca mi wyszla [;

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

u mnie w klasie nosza takie dwie splecione ze soba czarna i biala co niby znaczy ze jest sie przeciw rasizmowi

:lol2: No tak, bo w Polsce to tyle rasizmu jest, ze czarni nie moga normalnie funkcjonowac:>> Ta opaska to ma racje bytu w USA i innych mocno-mieszanych państwach, w Polsce nawet nikt nie wie co ona oznacza :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może wyda wam się to dziwnie, ale Kupiłem Livestronga wraz z moimi trzema kolegami (braciszkami) i najlepszą koleżanką (siostrzyczką) jako symbol braterstwa między nami. ;-) (To w 90% przesądziło o kupnie) Na razie opaskę noszę tylko kiedy mam coś z długim rękawem i to wysoko - tak żeby nikt nie widział. Chcę przeczekać modę na to, żeby inni nie myśleli że kupiłem dla tego, że mają to wszyscy. :P Co do opasek w stylu "twój styl "lifelong" itp. - śmiech i obciach. Całą Akcje popieram. Moim zdaniem to świetny pomysł

 

BTW. Jeden z kolegów stwierdził, że kupił dla tego, że opaska jest przyjemna w dotyku i gumowa, a on lubi "smyrać" gumowe rzeczy :lol:

Edytowane przez Sysak13

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie to ta akcja jest ok. To co, ze w 70% ludzie kupuja, zeby byc "trendi"? Jezeli kupujac wspieraja organizacje charytatywne, to wedlug mnie jest to jak najbardziej pozytywne. Tak samo jest z serduszkami WOŚPu. Sam nie posiadam takiej opaski, bo to dla mnie czysty kicz pod wzgledem estetycznym (kolorystyka taka raczej... no nie podoba mi sie :)).

Edytowane przez q-b-a

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie to ta akcja jest ok. To co, ze w 70% ludzie kupuja, zeby byc "trendi"? Jezeli kupujac wspieraja organizacje charytatywne, to wedlug mnie jest to jak najbardziej pozytywne. Tak samo jest z serduszkami WOŚPu. Sam nie posiadam takiej opaski, bo to dla mnie czysty kicz pod wzgledem estetycznym (kolorystyka taka raczej... no nie podoba mi sie :)).

1690055[/snapback]

O! Mam wlasnie takie samo zdanie. Sam nie nosze i nie będe bo na rekach nosze tylko zegarek i nie lubie innych ozdobników, ale popieram akcje, nawet jeśli ktoś kupuje żeby byc trendi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zawsze można kupić i włożyć do pułki… opaska zostaje po prostu na pamiątkę. to tak jak dajemy przykladowo na WOŚP to dostajemy serduszko... w tym przypadku są to opaski ta sama idea :)

Edytowane przez slavOK

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie chcę kupować. Chcę zrobić coś bezinteresownie.

Nie dociera to jeszcze do was?

Dając kasę i odbierając opaskę, robicie to dla siebie, a nie dla tych co potrzebują. Macie opaskę, więc mówicie sobie "super. mam gadżet za grosze". Dopiero później może raz czy dwa sobie pomyślicie, że te pieniądze poszły na jakiś lepszy cel, niż wasze samozadowolenie.

 

M.in. z tego powodu jeszcze nie mam w domu żadnego serduszka wośp.

Chcę pamiętać że komuś pomogłem, a nie że coś za te pare groszy mam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem opaske jak Cmx zamawiał. Wśród moich znajomych nosze tylko ja. Nie obnosze się z tym bo i po co? Po co się chwalić że pomogłem? Po co skoro innych to nie interesuje? Ważne że ja mam świadomość iż moje pieniądze nie poszły na marne.

 

A te kiczowate podróbki to normalnie śmiech na sali. Jechałem niedawno tramwajem i patrze a tam jedna dziewczyna, mniej więcej w miom wieku, ma na ręce pięć opasek :blink: Spytałem jej się po co jej tyle i na dodatek jakichś podróbek. Odpowiedziała że: "bo to modne i jak wszyscy mają to i ja mam". :mur: :mur: :mur:

 

Nie no LOL. Modne to może i jest, ale co z tego skoro 80% z tej mody to pieniądze wywalone w błoto? Ja na przykład zamiast 5 podróbek (i wywalonej kasy) wole mieć jedną, ale mieć też świadomość że wspomogłem fundację.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja uważam że ta cała akcja jest ok , tylko nie ok są ci co produkują podrubki. (sam posiadam podrubki [brat mi z holandii przywiósł z jakiś targów jak o tym w polsce słowa nie było])(leżą na półce i się kurzą). (na jednej jest napis peace a na drugiej Be strong. Potem zainspirowany reklamą the ONE (rekalma z bradem pitem itd.) postanowiłem wejść na strone fundacji i wpisać się na liste osób zgadzajacych się z ich postanowieniami. Tam po raz drugi spotkałem się z takimi opaskami. Chciałem sobie je zamówić (naprawde chciałem pomóc) ale jak się okazło zapłacił bym 200zł za 10szt (najmniejsz możliwość zamówienia) więc zrezygnowałem. 2 tygodnie po tym zobaczyłem w telewizji reklame fundaji. Chciałem sobie takową kupić na allegro ale że jestem przezorny najpierw spojrzałem na stronie fundacji i się przekonałem że 9 na 10 opasek to podrubki (pokolenie jp2 i takie tam). Zdegustowany tym wszystkim zrezygnowałem z chęci zakupu. A co do opasek (przeplecinych biała z czarną) to one nawet mi się podobają chętnie bym takie coś założył na ręke. Pozostałe bym zostawił w szufladzie.

A i jeszcze coś spotkałem się z opaskami u osób powyżej 20 roku życia a nawet powyżej 35 roku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobra, czy w takim razie znajdzie sie tu osoba, ktora kupiła opaske ze szczerej checi pomocy fundacji, a nie dla samego posiadania oryginalnej opaski?? Sadzac po topicu Cmx'a powinno byc tu takich sporo, gdyz jak tam ktos wspomnial o modzie to zaraz zostal zjechany :lol: . Po to wlasnie zalozylem ten topic - zeby dyskutowac (tamten sluzy ponoc tylko do zamowien). Myslalem, ze wpisze sie tutaj jakis prawdziwy filantrop (np. M@Ly :lol: ) i przedstawi swoje racje:> Poki co prawie sami przeciwnicy opasek sie udzielają. Policzylem, ze z osob, ktore sie tu wypowiedzialy opaski noszą 3, w tym jedna jako symbol braterstwa, a druga z dewiacji :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja kupile, mam ja ale nie nosze. Kupujac nie myslalem nawet nad tym aby ja nosic, po prostu aby kupic, pomoc, cos w tym stylu :wink: . Zreszta nie dziwie sie ze jej nie nosze, nie lubie miec na rece nawet zegarka ;)

 

 

Wiem wiem bylen naiwy kupując ja ;)

 

PS: ostatnio widzialem opaske z napisame : Nie zabieram swoich organow do nieba, tam wiedza ze bardziej potrzebne sa na ziemi.

Edytowane przez Buu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...