Polityka i politycy

[rosolini]

eee.... tam, nie ma co chrzanić o bzdetach - chyba (?) tylko under na tym forum nie dostrzega stronniczości TVN i niech mu już tak pozostanie - jest na to wiele przykładów (ale dziwnym trafem bardo szybko znikają z YouTube), że aż się nie chce pisać o rzeczach tak oczywistych

 

Tymczasem w eurokołchozie zaczyna się dziać ciekawie:

Francuzi chcą uderzyć podatkami w "śmieciowe" jedzenie

tylko patrzeć jak nasi aktywiści to podchwycą - następnym krokiem będzie zapewne jakaś akcyza a na koniec całkowity zakaz!?

Widocznie obywatel eurokołchozu jest za głupi na to, aby sam mógł decydować, co będzie jadł, pił i palił :)

[und3r]

  kapi32 napisał(a):

Logika??

Czyli pan prezes nie wie co to znaczy abstraciach!ąc??

Pan Prezes w tej wypowiedzi wyraźnie chciał coś przekazać i właśnie to zostało przytoczone przez dziennikarza. Jeżeli, jak twierdzisz, ta wypowiedź nie miała związku z procesem (nie bądźmy naiwni) to Kaczyński nie powinien dodawać jej w tym kontekście. Zresztą słyszałem już dość przemówień tego Pana żeby wiedzieć, że tego typu zestawienia to jego specjalność.

 

  kapi32 napisał(a):

Jest pewna konwencja działania opozycji, a nawet partii - to , że Kaczyński DODAŁ iż wracają lata 90-te to jest coś co mówił przy każdej nadarzającej sie okazji.

No właśnie, skoro "mówi to przy każdej okazji" to chyba zależy mu na tym, żeby taką właśnie informację przekazać społeczeństwu - dlatego twierdzę, że dziennikarz słusznie wyczuł intencje Kaczyńskiego i uznał, że cytowanie pierwszej części wypowiedzi jest niepotrzebne, bo nie zmienia jej sensu.

 

  kapi32 napisał(a):

Wypowiedź nie dotyczyła tylko tego tematu, ale była wypowiedzia szerszą - Kajdanowicz wziął z niej to co mu sie podobało.

Wybrał to, co stanowiło sedno tej wypowiedzi.

 

  kapi32 napisał(a):

Sens tej wypowiedzi był taki, ze nie negował wyroku sądu - koniec.

Bądźmy poważni. Kaczyński nie mógł wprost zanegować wyroku niezawisłego sądu, ale mógł dodać swoje trzy grosze, nadając tym samym swojej wypowiedzi odpowiedni wydźwięk, a wydźwięk ów został moim zdaniem poprawnie oddany przez dziennikarza. Nie ma tutaj żadnej manipulacji - doszukujesz się dziury w całym.

 

  kapi32 napisał(a):

A metafora niestety kiepska. Ale moge sie trzymac konwencji -> abstraciach!ąc od jedzenia w restauracji A, w jedzenie w Polse jest marne. ( jedno nie ma nic wspólnego z drugim)

Ok, trzymajmy się tego zdania. Gdybym tak je sformułował, a potem ktoś, cytując mnie, użył jedynie drugiej części mojej wypowiedzi, to nie miałbym do niego pretensji, bo oczywistym jest, że to właśnie chciałem przekazać.

 

  kapi32 napisał(a):

Co do alkoholu w kancelarii - to nie są pieniądze podatnika na alkohol dla rządzących.

A czyje?

 

  kapi32 napisał(a):

Gorszące jest w tej sytuacji to, ze skoro porusza sie ważny temat, to nie tylko po to żeby "ugryźć" jedną stronę - problem jest dla niektórych szerszy (przynajmniej Twoim zdaniem - nie kłóce się)

Można to przedstawić troche inaczej, a nie na tle głodujących dzieci.

Dla mnie to w ogóle nie jest problem. A co do głodujących dzieci - patrz konwencja programu. Takie porównania zwiększają oglądalność.

 

  rosolini napisał(a):

eee.... tam, nie ma co chrzanić o bzdetach - chyba (?) tylko under na tym forum nie dostrzega stronniczości TVN i niech mu już tak pozostanie - jest na to wiele przykładów (ale dziwnym trafem bardo szybko znikają z YouTube), że aż się nie chce pisać o rzeczach tak oczywistych

Oh shit, Google też jest częścią układu i trzyma z PO.

 

  rosolini napisał(a):

Francuzi chcą uderzyć podatkami w "śmieciowe" jedzenie

IMHO niegłupi pomysł. Edytowane 7 Sierpnia 2008 przez und3r

[Gość dwaIP]

  und3r napisał(a):

...

Bądźmy poważni. Kaczyński nie mógł wprost zanegować wyroku niezawisłego sądu, ale mógł dodać swoje trzy grosze, nadając tym samym swojej wypowiedzi odpowiedni wydźwięk, a wydźwięk ów został moim zdaniem poprawnie oddany przez dziennikarza. Nie ma tutaj żadnej manipulacji - doszukujesz się dziury w całym.

...

Prawomocny wyrok sądu można jak najbardziej komentować i oceniać.

Nie wypada tylko robić tego wcześniej (aby nie wpływać na działanie sądu

innymi środkami niż formalno prawne)

Ucięcie "abstraciach!ąc od" zmienia na tyle sens wypowiedzi

że trudno nie uznać tego za co najmniej błąd logiczny.

Nie było żadnych przesłanek do stwierdzenia że Kaczyński uważa wyrok

za wadliwy. TVN przedstawiła fałsz przedstawiając komentarz do ogólnej

sytuacji politycznej jako wnioski z wyroku.

Poprawny komentarz powinien wyglądać tak:

"Prezes PiS nie chciał oceniać wyroku, skomentował tylko obecną

sytuację polityczną"

zamiast fałszywego

"ale najciekawsze wnioski wyciągnął z tego prezes PiS"

[und3r]

Powtarzam - nie bądźmy naiwni. Chyba sam nie wierzysz w to, że wydźwięk tej wypowiedzi nie miał nic wspólnego z wyrokiem. O zafałszowaniu sensu wypowiedzi nie może być w tym przypadku mowy.

[Gość dwaIP]

  und3r napisał(a):

Powtarzam - nie bądźmy naiwni. Chyba sam nie wierzysz w to, że wydźwięk tej wypowiedzi nie miał nic wspólnego z wyrokiem. O zafałszowaniu sensu wypowiedzi nie może być w tym przypadku mowy.

To nie jest kwestia wiary w wydźwięk.

Dziennikarz powinien postarać się o precyzyjniejszą

wypowiedź pytając Kaczyńskiego przykładowo:

"Czy mam rozumieć że uważa pan ten wyrok za przejaw

powrotu do lat 90-tych? "

Bez odpowiedzi na tego typu pytanie zamiast komentarza

powinna być przedstawiona wypowiedź bez cięcia początku.

 

Sam fakt pojawienia się komentarza interpretującego

wypowiedź zamiast wypowiedzi w całości (mniej więcej

ta sama długość łącznie) wskazuje że z profesjonalizmem,

dążeniem do przedstawiania faktów jest coś nie tak w TVN.

[und3r]

Co do szczegółów masz racje, ale osobiście nie utożsamiałbym tego z celowym działaniem, mającym na celu "zmanipulowanie" odbiorcy. To nie jest kwestia stronniczości - w każdym programie informacyjnym tną niemiłosiernie, zostawiając samą esencję wypowiedzi (każda sekunda ma znaczenie). W tym konkretnym przypadku (imo) nie można powiedzieć, że owa esencja została zafałszowana.

[q8ic]

  und3r napisał(a):

Powtarzam - nie bądźmy naiwni.

Nie jesteśmy. Informacje w TV działają mniej więcej tak: http://www.dziennik.pl/opinie/article18577...articleComments

Facet pewnie sie troszkę przechwala, ale mechanizm jest ukazany dosyć klarownie. Trzeba pokazać to i tylko to, co jest najbardziej szokujące/rozrywkowe/zajmujące/interesujące.

Nie śledzę na bieżąco bo prawie nie oglądam TV, natomiast oczywistym jest, że za każdym razem gdy na ekranie pojawia się ten klown

(na jego widok drobne w kieszeni przestają się zgadzać) ma za zadanie stworzyć historyjkę dnia.

Wiadomości są w istocie dezinformacją - szumem, który ma widzów odciągnąć od kwestii istotnych.

[apo5]

  Cytat

Powtarzam - nie bądźmy naiwni.

Tylko dlaczego problem ciągle dotyczy telewizji TVN? Bo nie słyszałem, żeby Polsat, TVP 1, 2, INFO, PULS, TV4 tworzyły taki problem jak TVN, nie bądźmy naiwni - przecież z TVNu aż kipi od zgryźliwości...puszczanie pod koniec faktów (parenaście dni temu) "satyrycznego" trzy minutowego montażu ośmieszającego posłów PiSu jest normalne? Dla mnie nie - jest to materiał antypisowski, który w moim odczuciu ośmiesza PiS w oczach milionów, którzy oglądają fakty. Co mnie obchodzi to że przykładowo Gosiewski będzie ziewał w sejmie albo potknie się na schodach, skoro może on wpaść na pomysł, który zrewolucjonizuje Polskę? Trzeba byc ślepym i głuchym aby nie widzieć nagonki TVNu na PiS, bez kitu. Czasem maskują się i palną coś na temat Tuska albo kogoś z PO, niemniej głównym temat prześmiewczym jest w TVNie PiS. Kropka.

[mastertab]

OK. TVN to zmontowało, ale tak naprawdę politycy PiS'u sami się ośmieszają dlatego TVN bez problemu sklepał 3 minutowy materiał, parę minut temu Zerro znowu nadawał w TV co za typ 2 konferencje dziennie po kiego chu... się pytam :blink: ja rozumiem, że on lubi dużo i bezsensu gadać, ale nie może tego robić w domu przed lustrem.

 

Poza tym ja się ciesze, że TVN to pokazuje nie ma to jak po ciężkim dniu pośmiać się z bandy debili.

Edytowane 8 Sierpnia 2008 przez mastertab

[Gość dwaIP]

  apo5 napisał(a):

Tylko dlaczego problem ciągle dotyczy telewizji TVN? Bo nie słyszałem, żeby Polsat, TVP 1, 2, INFO, PULS, TV4 tworzyły taki problem jak TVN, nie bądźmy naiwni - przecież z TVNu aż kipi od zgryźliwości...puszczanie pod koniec faktów (parenaście dni temu) "satyrycznego" trzy minutowego montażu ośmieszającego posłów PiSu jest normalne? Dla mnie nie - jest to materiał antypisowski, który w moim odczuciu ośmiesza PiS w oczach milionów, którzy oglądają fakty. Co mnie obchodzi to że przykładowo Gosiewski będzie ziewał w sejmie albo potknie się na schodach, skoro może on wpaść na pomysł, który zrewolucjonizuje Polskę? Trzeba byc ślepym i głuchym aby nie widzieć nagonki TVNu na PiS, bez kitu. Czasem maskują się i palną coś na temat Tuska albo kogoś z PO, niemniej głównym temat prześmiewczym jest w TVNie PiS. Kropka.

TVN ma swoje preferencje polityczne i ambicje wpływania na

kształt polityki. Ta preferencja to nie P.O. tylko SLD.

Wizjonerzy TVN najchętniej by widzieli scenę polityczną złożoną

z 2 największych partii politycznych jako PO i SLD dlatego działają

tak nie inaczej.

 

  mastertab napisał(a):

OK. TVN to zmontowało, ale tak naprawdę politycy PiS'u sami się ośmieszają dlatego TVN bez problemu sklepał 3 minutowy materiał, parę minut temu Zerro znowu nadawał w TV co za typ 2 konferencje dziennie po kiego chu... się pytam :blink: ja rozumiem, że on lubi dużo i bezsensu gadać, ale nie może tego robić w domu przed lustrem.

 

Poza tym ja się ciesze, że TVN to pokazuje nie ma to jak po ciężkim dniu pośmiać się z bandy debili.

Każdy człowiek sie czasami potyka ziewa lub nawet powie coś bez sensu.

Montując odpowiednie fragmenty można starać się ośmieszać każdego.

Jeśli wybiera się do takiego ośmieszania tylko część polityków to odsłania

to intencje polityczne nadawcy i kształtuje jego wizerunek.

Jeśli prowadzi to do bojkotu przez liczącą się partię polityczną to od

strony biznesowej jest to niezbyt rozsądne gdyż prowadzi do zmniejszenia

oglądalności (czytaj zmniejszenia wpływów z reklam).

 

Każdy może zwołać konferencję prasową i opowiadać na niej

co mu się spodoba. To dziennikarze decydują na jaką konferencję

się udać i co pokazać.

Mam rozumieć że masz pretensje do wszystkich mediów które w takiej

konferencji uczestniczą i potem to puszczają w eter?

Nawet do preferowanego TVN ?

[und3r]

  apo5 napisał(a):

Tylko dlaczego problem ciągle dotyczy telewizji TVN? Bo nie słyszałem, żeby Polsat, TVP 1, 2, INFO, PULS, TV4 tworzyły taki problem jak TVN...

No właśnie chodzi o to, że ten "problem" dotyczy TVN tylko w mniemaniu pewnej grupy osób... Nic więc dziwnego, że tylko o TVN słyszałeś takie historie, skoro ewidentnie do tej grupy należysz. Poza tym TVN ma zdecydowanie największą oglądalność (poza TVP), więc świetnie nadaje się na cel tego typu ataków.

 

  apo5 napisał(a):

puszczanie pod koniec faktów (parenaście dni temu) "satyrycznego" trzy minutowego montażu ośmieszającego posłów PiSu jest normalne?

Jeśli materiał rzeczywiście był śmieszny, to jak najbardziej :lol: . Podobne wstawki "na luzie" dają na zakończenie również inne programy informacyjne. Dlaczego często dotyczą one PiS? Bo dziwnym trafem to właśnie oni dostarczają najwięcej "rozrywkowego" materiału. Za czasów koalicji z LPR i SO praktycznie codziennie wyskakiwali z czymś takim, że nic tylko napisać na tej podstawie scenariusz kabaretu... co zresztą miało miejsce :lol: .

 

  apo5 napisał(a):

Co mnie obchodzi to że przykładowo Gosiewski będzie ziewał w sejmie albo potknie się na schodach, skoro może on wpaść na pomysł, który zrewolucjonizuje Polskę?

:lol: . Zapewniam Cię, że jak na taki pomysł wpadnie, to też zostaniesz o tym poinformowany przez TVN :lol: .

 

  apo5 napisał(a):

Trzeba byc ślepym i głuchym aby nie widzieć nagonki TVNu na PiS, bez kitu. Czasem maskują się i palną coś na temat Tuska albo kogoś z PO, niemniej głównym temat prześmiewczym jest w TVNie PiS. Kropka.

No tak. Jak dają jakieś "zgryźliwe" materiały o PO to się "maskują", a jak o PiS to jest to "nagonka". I kto tu jest stronniczy, pytam?

[rosolini]

  und3r napisał(a):

Oh shit, Google też jest częścią układu i trzyma z PO.

Nie o to chodzi, że serwis sam z siebie usuwa bo kocha PO i TVN. Rzecz jasna, że TVN domaga się wycofania niewygodnych materiałów - widać, nie mają się czym chwalić.

  Cytat

IMHO niegłupi pomysł.

A jak ktoś wpadnie na pomysł, że pisanie postów na forum jest szkodliwe dla zdrowia, bo w tym czasie można by np. uprawiać sport (albo wcinać "zdrową żywność") i zażąda nałożenia akcyzy na każdego napisanego posta! Też wtedy powiesz, że to niegłupi pomysł!?

[q8ic]

To samo z rtęcią, termometrami i świetlówkami - niech regulują wszystko ! Do tego schizofrenia.

[rosolini]

  q8ic napisał(a):

Do tego schizofrenia.

Dobry tekst - czarno na białym widać głupotę UE. Ale małpy i tak to kupią.

under zaraz pewnie napisze:

  Cytat

IMHO niegłupi pomysł.

:lol:

[und3r]

  rosolini napisał(a):

Nie o to chodzi, że serwis sam z siebie usuwa bo kocha PO i TVN. Rzecz jasna, że TVN domaga się wycofania niewygodnych materiałów - widać, nie mają się czym chwalić.

Czy Ty naprawdę wierzysz, że w TVN istnieje sztab ludzi, których zadaniem jest przeglądanie wrzutów na youtube i "domaganie się" wycofania tych "niewygodnych"??

 

  rosolini napisał(a):

A jak ktoś wpadnie na pomysł, że pisanie postów na forum jest szkodliwe dla zdrowia, bo w tym czasie można by np. uprawiać sport (albo wcinać "zdrową żywność") i zażąda nałożenia akcyzy na każdego napisanego posta! Też wtedy powiesz, że to niegłupi pomysł!?

To ma być analogia?

 

  rosolini napisał(a):

Dobry tekst - czarno na białym widać głupotę UE. Ale małpy i tak to kupią.

under zaraz pewnie napisze:

:lol:

Owszem, napiszę. I jeśli się ze mną nie zgadzasz to słucham Twoich argumentów, dlaczego wycofanie ze sprzedaży termometrów rtęciowych to zły pomysł. Elektroniczne są znacznie szybsze, dokładniejsze i bezpieczniejsze. Jak koniecznie chcesz używać rtęciowych, to kup 5 zanim znikną ze sklepów i się ciesz... I nie bardzo rozumiem o co Ci chodzi z tymi małpami, to też mógłbyś jakoś uargumentować...

[chemiczny_ali]

  und3r napisał(a):

(...)

Owszem, napiszę. I jeśli się ze mną nie zgadzasz to słucham Twoich argumentów, dlaczego wycofanie ze sprzedaży termometrów rtęciowych to zły pomysł. Elektroniczne są znacznie szybsze, dokładniejsze i bezpieczniejsze. Jak koniecznie chcesz używać rtęciowych, to kup 5 zanim znikną ze sklepów i się ciesz... I nie bardzo rozumiem o co Ci chodzi z tymi małpami, to też mógłbyś jakoś uargumentować...

Under rozumiem, że przez wiek nie pamiętasz jak wyglądało życie przed 89' :wink: Poczytaj czym charakteryzował się komunizm i jakie panowały mechanizmy (również możesz poczytać o nakazach i zakazach). Nie chcę krakać, ale to co się dzieję w UE nie napawa optymizmem i boję się, że przyjdzie taki dzień w którym to wyjdzie zakaz logicznego myślenia... I co wtenczas poczniesz? :sad: pzdr

[rosolini]

  und3r napisał(a):

Czy Ty naprawdę wierzysz, że w TVN istnieje sztab ludzi, których zadaniem jest przeglądanie wrzutów na youtube i "domaganie się" wycofania tych "niewygodnych"??

to dlaczego znikają po paru dniach/tygodniach a inne tkwią tam latami?

  Cytat

To ma być analogia?

zdziwiony? większe głupoty rodziły się w umysłach socjalistów :)

  Cytat

Owszem, napiszę. I jeśli się ze mną nie zgadzasz to słucham Twoich argumentów, dlaczego wycofanie ze sprzedaży termometrów rtęciowych to zły pomysł. Elektroniczne są znacznie szybsze, dokładniejsze i bezpieczniejsze. Jak koniecznie chcesz używać rtęciowych, to kup 5 zanim znikną ze sklepów i się ciesz...

Do puki będą chętni do zakupu dotąd powinny być w sprzedaży - co tu argumentować?

Bezpieczniejsze??? Słyszałeś o przypadku, żeby kogoś zabił termometr? :D

  Cytat

I nie bardzo rozumiem o co Ci chodzi z tymi małpami, to też mógłbyś jakoś uargumentować...

Jest takie stare powiedzenie - "dobra świnia wszystko zeżre"

podobnie można by rzec, że dobra małpa "kupi" każdą głupotę - tym bardziej, jeżeli poda ją telewizja lub napiszą w gazetach :)

 

poniał? ili niet? ;)

[und3r]

  chemiczny_ali napisał(a):

Under rozumiem, że przez wiek nie pamiętasz jak wyglądało życie przed 89' :wink: Poczytaj czym charakteryzował się komunizm i jakie panowały mechanizmy (również możesz poczytać o nakazach i zakazach). Nie chcę krakać, ale to co się dzieję w UE nie napawa optymizmem i boję się, że przyjdzie taki dzień w którym to wyjdzie zakaz logicznego myślenia... I co wtenczas poczniesz? :sad: pzdr

Ok, to teraz odnieś to jakoś do wymiany termometrów, bo widzę, że lubisz sprzeciwiać się tylko dla zasady. W USA już parę lat temu weszła ustawa ograniczająca sprzedaż termometrów rtęciowych (można je dostać tylko na receptę, każdy może też bezpłatnie wymienić termometr rtęciowy na elektroniczny) i tylko kwestią czasu było wprowadzenie podobnych uregulowań w UE. Abstraciach!ąc nawet od niebezpieczeństwa rozbicia termometru, są one bardzo problematyczne w utylizacji i stanowią duże zagrożenie dla środowiska (ludzie po prostu je wyrzucają). Nie rozumiem jak można mylić postęp cywilizacyjny z komunizmem... Mamy XXI wiek, rtęciowe termometry w nim nie pasują :P .

 

 

  rosolini napisał(a):

to dlaczego znikają po paru dniach/tygodniach a inne tkwią tam latami?

Jak podasz jakieś konkretne przykłady to pogadamy... Daj mi link do jakiegoś "niewygodnego" dla tvn materiału i zobaczymy, jak szybko "cenzura" się nim zajmie...

 

  rosolini napisał(a):

Do puki będą chętni do zakupu dotąd powinny być w sprzedaży - co tu argumentować?

Aha, czyli np. leki, w przypadku których stwierdzono dużo działań ubocznych też nie powinny znikać z półek w miarę opracowywania nowych, dopóki będą się znajdowali ludzie chcący je kupić (z przyzwyczajenia np.)? Produkty zawierające toksyczne, niebezpieczne dla zdrowia materiały też są ok, o ile komuś się podobają i chce za nie płacić?

 

  rosolini napisał(a):

Bezpieczniejsze??? Słyszałeś o przypadku, żeby kogoś zabił termometr? :D

Owszem. Jeżeli nie wiesz dlaczego termometr elektroniczny jest bezpieczniejszy od rtęciowego, to poczytaj na ten temat.

[Gość dwaIP]

  und3r napisał(a):

Owszem. Jeżeli nie wiesz dlaczego termometr elektroniczny jest bezpieczniejszy od rtęciowego, to poczytaj na ten temat.

Być może jest bezpieczniejszy jeśli działa poprawnie.

Takie elektroniczne termometry trzeba mieć dwa i dwoma

robić pomiar aby wiedzieć kiedy przestały działać.

Taki elektroniczny dobrej jakości kosztuje kilka tysięcy zł.

Przykładowo

http://www.ladycomp.pl/sklep/product_info.php?products_id=2

I nawet taki za kilka tysięcy nie jest w 100% niezawodny.

Elektroniczny szmelc udający termometry medyczne jest bardziej

szkodliwy bo wadliwy pomiar temperatury może doprowadzić do zgonu.

Obawiam się że tego rodzaju regulacja była podyktowana przez lobby

producentów sprzętu medycznego i ignorowała interes konsumentów.

Noże są bardziej niebezpieczne od termometrów rtęciowych a samochody

jeszcze bardziej.

[und3r]

  dwaIP napisał(a):

I nawet taki za kilka tysięcy nie jest w 100% niezawodny.

No i? To rtęciowe termometry są w 100% niezawodne? Te, z którymi ja miałem do czynienia potrafiły zepsuć się nawet po za mocnym "strzepnięciu", bo przerywał się słupek rtęci.

 

  dwaIP napisał(a):

Elektroniczny szmelc udający termometry medyczne jest bardziej

szkodliwy bo wadliwy pomiar temperatury może doprowadzić do zgonu.

A wadliwy pomiar nie może zdarzyć się w termometrze rtęciowym?

 

  dwaIP napisał(a):

Noże są bardziej niebezpieczne od termometrów rtęciowych a samochody

jeszcze bardziej.

Genialny argument, gratuluję.

[Gość dwaIP]

  und3r napisał(a):

No i? To rtęciowe termometry są w 100% niezawodne? Te, z którymi ja miałem do czynienia potrafiły zepsuć się nawet po za mocnym "strzepnięciu", bo przerywał się słupek rtęci.

 

A wadliwy pomiar nie może zdarzyć się w termometrze rtęciowym?

Klasyczny termometr (niekoniecznie rtęciowy) ma tą zaletę że widać

zazwyczaj gołym okiem że jest zepsuty.

Samo to że wymieniają termometry rtęciowe na Elektroniczne

jest bardzo dziwne (pachnie biznesem powiązanym z administracją)

bo istnieją bezrtęciowe i bez zawodnej elektroniki przykładowo:

http://www.remixmedyczny.com/product_info....;products_id=31

[und3r]

  dwaIP napisał(a):

Klasyczny termometr (niekoniecznie rtęciowy) ma tą zaletę że widać

zazwyczaj gołym okiem że jest zepsuty.

Zazwyczaj.

 

  dwaIP napisał(a):

Samo to że wymieniają termometry rtęciowe na Elektroniczne

jest bardzo dziwne (pachnie biznesem powiązanym z administracją)

bo istnieją bezrtęciowe i bez zawodnej elektroniki przykładowo:

http://www.remixmedyczny.com/product_info....;products_id=31

IMO ma też tutaj znaczenie fakt, że termometry tego typu są szklane, co w przypadku małych dzieci może być niebezpieczne. Poza tym takich termometrów jak pokazałeś nikt ze sprzedaży wycofywać nie zamierza, więc nie ma to związku z tematem.

 

EDIT:

Literówka

Edytowane 10 Sierpnia 2008 przez und3r

[chemiczny_ali]

  und3r napisał(a):

Ok, to teraz odnieś to jakoś do wymiany termometrów, bo widzę, że lubisz sprzeciwiać się tylko dla zasady. W USA już parę lat temu weszła ustawa ograniczająca sprzedaż termometrów rtęciowych (można je dostać tylko na receptę, każdy może też bezpłatnie wymienić termometr rtęciowy na elektroniczny) i tylko kwestią czasu było wprowadzenie podobnych uregulowań w UE. Abstraciach!ąc nawet od niebezpieczeństwa rozbicia termometru, są one bardzo problematyczne w utylizacji i stanowią duże zagrożenie dla środowiska (ludzie po prostu je wyrzucają). Nie rozumiem jak można mylić postęp cywilizacyjny z komunizmem... Mamy XXI wiek, rtęciowe termometry w nim nie pasują :P .

(...)

Przykład termometru to jest kolejny krok! Wszystko da się wytłumaczyć, ekologia górą :wink: Te wszystkie przykłady (termometry, "junk food" via Francja) to są typowe objawy ograniczania swobód osobistych. Problem w tym, że UE zależy na tym aby kontrolować wszystkie aspekty życia, a obywatel uwierzył w to, że to władza się nim zajmie, a wtedy już nigdy nie będzie musiał się martwić (myśleć?), bo wspaniały rząd (teraz to już chyba ten w Brukseli) się nim zaopiekuje. Niestety Under, ale to już się dzieję. Jestem w UK niecałe dwa lata i mam doskonały obraz tego jak wygląda "życie pod kloszem". Myślenie wyłączone totalnie, we wiadomościach informacje o kolejnej część Big Brothera, a o wojnie w Gruzji dwa zdania, aby przypadkiem nie zainteresować obywateli którzy nie są jeszcze żywymi trupami :sad: Jeżeli to jest dla Ciebie postęp cywilizacyjny to ja już więcej nie będę się sprzeciwiał "dla zasady" :wink: pzdr

[und3r]

  chemiczny_ali napisał(a):

Przykład termometru to jest kolejny krok! (...) Niestety Under, ale to już się dzieję. Jestem w UK niecałe dwa lata i mam doskonały obraz tego jak wygląda "życie pod kloszem".

Rozumiem Twój buntowniczy charakter (dlatego zalecam Ci zrobić zapas rtęciowych termometrów, będziesz mógł potem nosić je zawsze przy sobie jako znak rebelii), ale postaraj się nie przekroczyć tej subtelnej granicy paranoi...

 

Ps.

Jak Ci tam tak źle, to dlaczego tam jeszcze siedzisz??

 

  chemiczny_ali napisał(a):

Myślenie wyłączone totalnie, we wiadomościach informacje o kolejnej część Big Brothera, a o wojnie w Gruzji dwa zdania, aby przypadkiem nie zainteresować obywateli którzy nie są jeszcze żywymi trupami :sad:

A to ciekawe, bo oglądam anglojęzyczne kanały informacyjne i o sytuacji w Gruzji mówią praktycznie bez przerwy.

 

  chemiczny_ali napisał(a):

Jeżeli to jest dla Ciebie postęp cywilizacyjny to ja już więcej nie będę się sprzeciwiał "dla zasady" :wink: pzdr

Ale odpowiesz mi na pytanie, co konkretnie jest złego w wycofaniu ze sprzedaży termometrów rtęciowych???

[Gość dwaIP]

  und3r napisał(a):

Zazwyczaj.

 

 

IMO ma też tutaj znaczenie fakt, że termometry tego typu są szklane, co w przypadku małych dzieci może być niebezpieczne. Poza tym takich termometrów jak pokazałeś nikt ze sprzedaży wycofywać nie zamierza, więc niema to związku z tematem.

Zazwyczaj to może mało precyzyjne określenie ale odnosiło

się do istotnej kwestii takiej jak mniejsza częstość zgonów w wyniku

błędnego pomiaru temperatury przy pomocy klasycznego sprzętu

pozbawionego zawodnej elektroniki.

 

Niedługo wpadniesz na pomysł zakazu używania szklanek. :)

[und3r]

  dwaIP napisał(a):

Zazwyczaj to może mało precyzyjne określenie ale odnosiło

się do istotnej kwestii takiej jak mniejsza częstość zgonów w wyniku

błędnego pomiaru temperatury przy pomocy klasycznego sprzętu

pozbawionego zawodnej elektroniki.

:blink: Czy Ty mógłbyś od czasu do czasu przestać powoływać się na jakieś "statystyki", które wymyślasz na poczekaniu? Z góry dzięki.

 

  dwaIP napisał(a):

Niedługo wpadniesz na pomysł zakazu używania szklanek. :)

Kolejne trafne porównanie, nie ma co :lol: . Edytowane 10 Sierpnia 2008 przez und3r

[chemiczny_ali]

  und3r napisał(a):

(...)

Ale odpowiesz mi na pytanie, co konkretnie jest złego w wycofaniu ze sprzedaży termometrów rtęciowych???

Uczepiłeś się tych termometrów :wink: Co złego? Kolejny zakaz-nakaz, jeśli mamy demokrację niech państwo pozwoli mi decydować czy jest to bezpieczne czy też nie... Paranoja czy też nie komuniści tak robili, a ich bardzo nie lubię, ale Tobie chyba wszystko jedno, bo i tak na świecie Cię jeszcze nie było :wink:

Widzisz kanały oglądasz ale radia nie słuchasz :-| Co do tych porównań które proponuję dwaIP to są może przesadzone, ale doskonale obrazują istotę problemu :)

 

PS. Dlaczego siedzę? Prosta odpowiedź, bo życie łatwiejsze :lol: pzdr

[rosolini]

  und3r napisał(a):

Jak podasz jakieś konkretne przykłady to pogadamy... Daj mi link do jakiegoś "niewygodnego" dla tvn materiału i zobaczymy, jak szybko "cenzura" się nim zajmie...

było kilka i żadnego z nich już nie ma

sam sobie poszukaj - mi się nie chce i czasu nie będę tracił tylko po to, żeby Tobie coś udowodnić

  Cytat

Aha, czyli np. leki, w przypadku których stwierdzono dużo działań ubocznych też nie powinny znikać z półek w miarę opracowywania nowych, dopóki będą się znajdowali ludzie chcący je kupić (z przyzwyczajenia np.)? Produkty zawierające toksyczne, niebezpieczne dla zdrowia materiały też są ok, o ile komuś się podobają i chce za nie płacić?

Widzisz - różnica między nami jest taka, że Ty wolisz być traktowany przez rząd jak głupie i nierozumne bydło! Ja natomiast wolałbym aby mnie traktowano jak człowieka i pozostawiono mi wolny wybór wraz z jego konsekwencjami. Czy to tak trudno zrozumieć?

 

  Cytat

Owszem. Jeżeli nie wiesz dlaczego termometr elektroniczny jest bezpieczniejszy od rtęciowego, to poczytaj na ten temat.

To już jest jakaś paranoja na punkcie "bezpieczeństwa" :) Wiesz, że wyjście z domu również jest niebezpieczne! No chyba, że mieszka się pod jednym dachem z termometrem rtęciowym, to pozotanie w nim także nie jest najlepszym pomysłem ;)

[und3r]

  chemiczny_ali napisał(a):

Uczepiłeś się tych termometrów :wink:

Ja się uczepiłem? Przecież to Wy (przeciwnicy wszelkich zmian :P ) zalinkowaliście pomysł wycofania tych termometrów jako przykład głupiego pomysłu UE - ja tylko proszę o jakąkolwiek argumentację, dlaczego niby ten pomysł jest zły. Argumentację, której oczywiście się nie doczekam, bo takie rozwiązanie ma oczywiste zalety.

 

  chemiczny_ali napisał(a):

Co złego? Kolejny zakaz-nakaz, jeśli mamy demokrację niech państwo pozwoli mi decydować czy jest to bezpieczne czy też nie...

:mur: Czy Ty naprawdę nie rozumiesz o co chodzi z tymi termometrami, czy tylko udajesz?

 

  chemiczny_ali napisał(a):

Widzisz kanały oglądasz ale radia nie słuchasz :-|

:blink: Ta, bo uwierzę, że jak kanały informacyjne "trzaskają" temat prawie 24h/doba, to radio w tym czasie milczy.

 

  chemiczny_ali napisał(a):

Co do tych porównań które proponuję dwaIP to są może przesadzone, ale doskonale obrazują istotę problemu :)

Ale jakiego problemu stary? Dlaczego wycofanie rtęciowych termometrów w obliczu wynalezienia bezpieczniejszych zamienników jest dla Ciebie problemem??

 

  chemiczny_ali napisał(a):

PS. Dlaczego siedzę? Prosta odpowiedź, bo życie łatwiejsze :lol: pzdr

Takiej właśnie odpowiedzi się spodziewałem. Dziwnie to brzmi w ustach osoby, która wcieka się na rządy, które chcą ułatwić życie obywatelom i roztaczają nad nimi "klosz ochronny". Gdyby nie ten klosz (widoczny w regulacjach prawnych, rynku pracy itp.) to nie siedziałbyś tam gdzie siedzisz.

 

  rosolini napisał(a):

było kilka i żadnego z nich już nie ma

:lol:

 

  rosolini napisał(a):

Widzisz - różnica między nami jest taka, że Ty wolisz być traktowany przez rząd jak głupie i nierozumne bydło!

Zapewne masz racje. Lubię być traktowany jak głupie i nierozumne bydło. Tym się właśnie różnimy, o wielki myślicielu. Zdradzisz mi, gdzie wykładasz? Chętnie przyjdę i posłucham, może nauczę się czegoś nowego... a nie, zapomniałem - przecież nigdy bym nie zrozumiał człowieka tak światłego.

 

  rosolini napisał(a):

Ja natomiast wolałbym aby mnie traktowano jak człowieka i pozostawiono mi wolny wybór wraz z jego konsekwencjami. Czy to tak trudno zrozumieć?

Gdyby ktoś chciał Ci odebrać wolny wybór w tej kwestii, to dowiedziałbyś się o wycofaniu tych termometrów po fakcie. Zamiast tego dostajesz informacje, że taka regulacja wejdzie w życie i jak tylko chcesz, masz możliwość zaopatrzenia się w zapas rtęciowych termometrów do końca życia - na co czekasz?

 

  rosolini napisał(a):

To już jest jakaś paranoja na punkcie "bezpieczeństwa" :) Wiesz, że wyjście z domu również jest niebezpieczne! No chyba, że mieszka się pod jednym dachem z termometrem rtęciowym, to pozotanie w nim także nie jest najlepszym pomysłem ;)

Ciekawe, czy gdyby Twoje dziecko, odkładając termometr na półkę po zmierzeniu temperatury (40 stopni, zaburzona koordynacja ruchowa, bóle mięśni, itp.) upuściło go na podłogę i nieświadome zagrożenia zatruło się oparami rtęci, też obróciłbyś to w żart...

[chemiczny_ali]

  und3r napisał(a):

Ja się uczepiłem? (...)

Bredzisz o tych termometrach co post więc chyba się uczepiłeś. Ja tego do dyskusji nie wrzuciłem :wink:

  und3r napisał(a):

:mur: Czy Ty naprawdę nie rozumiesz o co chodzi z tymi termometrami, czy tylko udajesz?

Czy Ty na prawdę nie widzisz w tym problemu czy tylko udajesz? Wypowiedz się o pomysłach krążących we Francji

  und3r napisał(a):

:blink: Ta, bo uwierzę, że jak kanały informacyjne "trzaskają" temat prawie 24h/doba, to radio w tym czasie milczy.

Z wiarą u ciebie na bakier to wiem. Słucham radia codziennie 2h jak podróżuje do pracy i jakoś usłyszałem o tym w rozmowie z rodziną. Dodam, że na TV nie mam czasu :wink:

  und3r napisał(a):

Ale jakiego problemu stary? Dlaczego wycofanie rtęciowych termometrów w obliczu wynalezienia bezpieczniejszych zamienników jest dla Ciebie problemem??

Czy Ty jesteś na prawdę taki głupi czy tylko udajesz? :unsure:

  und3r napisał(a):

Takiej właśnie odpowiedzi się spodziewałem. Dziwnie to brzmi w ustach osoby, która wcieka się na rządy, które chcą ułatwić życie obywatelom i roztaczają nad nimi "klosz ochronny". Gdyby nie ten klosz (widoczny w regulacjach prawnych, rynku pracy itp.) to nie siedziałbyś tam gdzie siedzisz.

Byłeś tutaj na trzy miesięcznych wakacjach i będziesz mi mówił jak wygląda sytuacja tutaj i dlaczego żyje się tak a nie inaczej? :lol: Wracaj do czytania internetu chociaż od tego nie nauczysz się życia :lol:

 

Ech, kończę, bo jak widać masz ciekawe klapki na oczach, ale to już wiedziałem po wymianie kilku zdań na PW dotyczących pracy :mur: pzdr