Skocz do zawartości
Gość Rocca

Wośp, Organizacje Charytatywne I Fundacje

Rekomendowane odpowiedzi

Gość SamoDobro

Ech, w Niemczech Zach., ludzie sie do siebie uśmiechaja na ulicy bardzo czesto, bez okazji narodowych i pewnie nie oczekuja, ze ktos bedzie im bic za to brawa.

No, ale skoro jak zapewniłeś - rozumiesz malkontentów,- to mam nadzieje, ze się rozumiemy. B)

ale wiekszosc z osob na tym forum mieszka w Polsce. i wystarczy wyjsc na ulice, zeby przekonac sie, ze ludzie maja ponure miny, sa szarzy, nieprzyjemni dla siebie i wystarczy zeby ktos wygladal inaczej niz wszyscy i juz ma prze*ebane. wytykanie palcami, obgadywanie, pogardliwe usmieszki.

i nagle pojawia sie koles, ktory na jeden dzien to zmienia.

robi to z naszych pieniedzy, bo w polskiej TV na ktora placisz abonament? chociaz RAZ ten abonament jest wykorzystywany na cos FAJNEGO.

przy okazji pomaga dzieciakom jak moze? sa przekrety? koles ZAUFAL ludziom, ktorzy te pieniadze zbieraja. tak jak zaufal nam, ze te pieniadze damy. i ja ufam jemu i ludziom ktorzy ta kase zbieraja, bo... po prostu w to wierze.

idz do szpitala. na kazdym nowym sprzecie znajdziesz nalepki Fundacji.

najwiecej kasy i tak fundacja dostaja od SPONSOROW - duzych firm licytujacych sie o [ciach!]ly (czolgi, serduszka, gipsowe odlewy stopy chomika) - ta kasa trafia na konto. bezposrednio.

powiedz mi Blanko: nie lubisz tej pierwszej niedzieli Nowego Roku, tej muzyki obecnej w kazdym miescie, tej swiatecznej atmosfery? bo ja lubie. i zeby to nie padlo - daje na orkiestre. bo chcialbym, zeby grala jak najdluzej. nawet jesli jest -20 na dworze to jednak robi sie jakos tak... cieplo. :B

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ale wiekszosc z osob na tym forum mieszka w Polsce. i wystarczy wyjsc na ulice, zeby przekonac sie, ze ludzie maja ponure miny, sa szarzy, nieprzyjemni dla siebie i wystarczy zeby ktos wygladal inaczej niz wszyscy i juz ma prze*ebane. wytykanie palcami, obgadywanie, pogardliwe usmieszki.

i nagle pojawia sie koles, ktory na jeden dzien to zmienia.

robi to z naszych pieniedzy, bo w polskiej TV na ktora placisz abonament? chociaz RAZ ten abonament jest wykorzystywany na cos FAJNEGO.

przy okazji pomaga dzieciakom jak moze? sa przekrety? koles ZAUFAL ludziom, ktorzy te pieniadze zbieraja. tak jak zaufal nam, ze te pieniadze damy. i ja ufam jemu i ludziom ktorzy ta kase zbieraja, bo... po prostu w to wierze.

idz do szpitala. na kazdym nowym sprzecie znajdziesz nalepki Fundacji.

najwiecej kasy i tak fundacja dostaja od SPONSOROW - duzych firm licytujacych sie o [ciach!]ly (czolgi, serduszka, gipsowe odlewy stopy chomika) - ta kasa trafia na konto. bezposrednio.

powiedz mi Blanko: nie lubisz tej pierwszej niedzieli Nowego Roku, tej muzyki obecnej w kazdym miescie, tej swiatecznej atmosfery? bo ja lubie. i zeby to nie padlo - daje na orkiestre. bo chcialbym, zeby grala jak najdluzej. nawet jesli jest -20 na dworze to jednak robi sie jakos tak... cieplo. :B

Ja też (niestety) mieszkam w Polsce, a w Niemczech byłam jakis czas temu i to mnie własnie zadziwiło - ten pogodny stosunek przechodniów do siebie.

Zgadzam sie z tym trafnym stwierdzeniem:' przy okazji pomaga dzieciakom'. I właśnie o to sie poniekad rozchodzi ludziom dociekliwym i malkontentom. To znaczy o to, że tak naprawde samo dobro nie istnieje...

A, że chcesz w to akurat wierzyć - to Twój wybór, bo wiara w cokolwiek jest wyborem bardziej lub mniej świadomym. (Nawiasem mówiąc ja też jestem wierzaca w kilka spraw, ale w pełnej świadomości wyboru).

Ja w ogóle nie lubie zimy, tak więc na samo przeczytanie: -20 robi mi sie zimno!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość SamoDobro

Ja w ogóle nie lubie zimy, tak więc na samo przeczytanie: -20 robi mi sie zimno!

nie wmowisz mi, ze jak ogladalas swiatelko do nieba (jesli ogladalas w swoim miescie, bedac tam) to nie zrobilo Ci sie choc troche cieplej...

 

celem Orkiestry jest zbieranie kasy na dzieciaki. a ze robia to grajac - w czym problem? lepiej, zeby robili to modlac sie? jest to akcja, ktora jest obliczona na spontanicznosc i jedno jest wazne: dziala.

nawet jesli zbieracze podbieraja z puszek (w co watpie - uwazam, ze zdecydowana wiekszosc jest jednak uczciwa), nawet jesli szefostwo fundacji jak to okreslilas "spija pianke", robiac grube przekrety - to nadal nie zmienia to faktu, ze kupuja najwiecej sprzetu szpitalnego na swiecie, dzieki temu maja na ten sprzet najnizsze ceny i co najwazniejsze: kazdy szpital publiczny w Polsce cos od Fundacji dostal. KAZDY.

powinno to robic panstwo? zaglosuj na ludzi, ktorzy to zrobia. jesli znajdziesz takich w polityce. polityka to ku^wa, a polityk MUSI byc [ciach!]iarzem. gdybym nie mial skrupulow, gdybym mial przekupne spojrzenie - zostalbym politykiem.

 

ja podziwiam goscia wlasnie za to, ze udalo mu sie ruszyc d^pska spoleczenstwa w srodku zimy, zeby ludzie wyszli na ulice, bawili sie na koncertach przy kilkunastostopniowym mrozie i niejako przy okazji daje to jakis wymierny efekt.

 

a zorganizowanie takiej zadymy to nie jest tydzien czy dwa przygotowan, tylko caly rok. nie wiem, czy pamietasz pierwszy Final. bylo bez rozmachu, w telewizji pojawil sie moze z 5 razy w ciagu calego dnia, potem w nocy dramatyczny final z liczeniem kasy. ja chodzilem wtedy jeszcze do podstawowki - i przyznaje bez bicia, ze sie poplakalem :rolleyes: ze wzruszenia.

bo ta radosc z tych pieniedzy (CALA kasa, wraz z odsetkami z pierwszego Finalu poszla na dzieciaki - a najwiecej wtedy zebrano przez te kilkanascie tygodni wczesniej, gdy Owsiak zaczal mowic o calej idei w "Robta co chceta") - zbieranych przez punkow (!), skinow (!) i ogolnie ludzi, ktorych normalnie sie wszyscy bali.

do dzis pamietam zdziwienie ludzi pod kosciolem gdy ekipa punkow ni stad ni zowad zaczela im przyklejac czerwone serduszka (wycinane wtedy recznie) grajac na gitarach. ludzie nie wiedzieli co jest grane, punki im tlumaczyli ze to na dzieci i... ludzie dawali kase.

tak zbierano pieniadze podczas pierwszego Finalu. i dopiero nastepnego dnia wybuchla bomba. bo okazalo sie, ze ten smieszny jakala zebral nagle tyle pieniedzy, ze nikt nie wierzyl, ze to prawda. a potem w szpitalach zaczal sie pojawiac sprzet.

techniki socjologiczne? no pewnie! zbiorowa hipnoza? jak najbardziej. ale przez ten jeden dzien mozesz poczuc sie lepiej. i cieszyc sie, ze jestes w Polsce.

mowi Ci to ktos, kto siedzi w Irlandii i zaluje, ze nie ma 14 serduszka do kolekcji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie wmowisz mi, ze jak ogladalas swiatelko do nieba (jesli ogladalas w swoim miescie, bedac tam) to nie zrobilo Ci sie choc troche cieplej...

 

celem Orkiestry jest zbieranie kasy na dzieciaki. a ze robia to grajac - w czym problem? lepiej, zeby robili to modlac sie? jest to akcja, ktora jest obliczona na spontanicznosc i jedno jest wazne: dziala.

nawet jesli zbieracze podbieraja z puszek (w co watpie - uwazam, ze zdecydowana wiekszosc jest jednak uczciwa), nawet jesli szefostwo fundacji jak to okreslilas "spija pianke", robiac grube przekrety - to nadal nie zmienia to faktu, ze kupuja najwiecej sprzetu szpitalnego na swiecie, dzieki temu maja na ten sprzet najnizsze ceny i co najwazniejsze: kazdy szpital publiczny w Polsce cos od Fundacji dostal. KAZDY.

powinno to robic panstwo? zaglosuj na ludzi, ktorzy to zrobia. jesli znajdziesz takich w polityce. polityka to ku^wa, a polityk MUSI byc [ciach!]iarzem. gdybym nie mial skrupulow, gdybym mial przekupne spojrzenie - zostalbym politykiem.

 

ja podziwiam goscia wlasnie za to, ze udalo mu sie ruszyc d^pska spoleczenstwa w srodku zimy, zeby ludzie wyszli na ulice, bawili sie na koncertach przy kilkunastostopniowym mrozie i niejako przy okazji daje to jakis wymierny efekt.

 

a zorganizowanie takiej zadymy to nie jest tydzien czy dwa przygotowan, tylko caly rok. nie wiem, czy pamietasz pierwszy Final. bylo bez rozmachu, w telewizji pojawil sie moze z 5 razy w ciagu calego dnia, potem w nocy dramatyczny final z liczeniem kasy. ja chodzilem wtedy jeszcze do podstawowki - i przyznaje bez bicia, ze sie poplakalem :rolleyes: ze wzruszenia.

bo ta radosc z tych pieniedzy (CALA kasa, wraz z odsetkami z pierwszego Finalu poszla na dzieciaki - a najwiecej wtedy zebrano przez te kilkanascie tygodni wczesniej, gdy Owsiak zaczal mowic o calej idei w "Robta co chceta") - zbieranych przez punkow (!), skinow (!) i ogolnie ludzi, ktorych normalnie sie wszyscy bali.

do dzis pamietam zdziwienie ludzi pod kosciolem gdy ekipa punkow ni stad ni zowad zaczela im przyklejac czerwone serduszka (wycinane wtedy recznie) grajac na gitarach. ludzie nie wiedzieli co jest grane, punki im tlumaczyli ze to na dzieci i... ludzie dawali kase.

tak zbierano pieniadze podczas pierwszego Finalu. i dopiero nastepnego dnia wybuchla bomba. bo okazalo sie, ze ten smieszny jakala zebral nagle tyle pieniedzy, ze nikt nie wierzyl, ze to prawda. a potem w szpitalach zaczal sie pojawiac sprzet.

techniki socjologiczne? no pewnie! zbiorowa hipnoza? jak najbardziej. ale przez ten jeden dzien mozesz poczuc sie lepiej. i cieszyc sie, ze jestes w Polsce.

mowi Ci to ktos, kto siedzi w Irlandii i zaluje, ze nie ma 14 serduszka do kolekcji.

Jestem w stanie zrozumieć Twój zapał do sprawy i entuzjazm, zwłaszcza, skoro jesteś podrasowany tęsknota za krajem, w którym rozdaje sie serduszka o to jest właśnie to, o czym najbardziej teraz marzysz - lecz pozwól mnie, która musi w tym kraju żyć na codzien wyrażac swoje własne poglądy na temat akcji dobroczynnych organizowanych w swietle fanfar i dla niektórych bedacych tłem do 'dobrej zabawy'.

Ludzie nie potrzebuja pretekstu, by sie 'bawić' - zwłaszcza w 'róbta co chceta' - jeśli juz o zabawie mowa, moze jedynie ich sumienia czuja sie lepiej jesli przy tej okazji ofiaruja komus jakas pomoc. Poza tym właśnie Polacy maja taka ceche narodowa, która jeśli znajduje ujscie w jakims narodowym zrywie - ma szanse przez jakis czas mobilizowac naród do działania. Zwykle az do czasu, gdy ktos 'sprytny' nie zacznie szukac okazji by na takim narodowym zrywie zrobić 'interes własny'. Ale zostawmy to, póki jeszcze nikt w razacy wiekszosc sposób nie zniechęcił do działania tych, którzy daja z radoscia w tak zwanej dobrej wierze i póki jakieś dzieci na tym moga skorzystac.

 

Zapewniam Cie, ze nie znajduje powodów do zbytniej radości, ze mieszkam w tym kraju nawet w taki dzien, w którym nie słysze o kolejnej aferze i róznych nieprawidłowosciach (bo akurat nie włączam TV) - i jedynie moge załowac, ze nie podjełam decyzji wyjazdu stad odpowiednio wcześniej.

A Tobie gratuluje refleksu i dobrego samopoczucia, bo słyszałam, ze Irlandia to całkiem ładny kraj o dośc niskich podatkach na dodatek :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość SamoDobro

[ciach]lecz pozwól mnie, która musi w tym kraju żyć na codzien wyrażac swoje własne poglądy na temat akcji dobroczynnych organizowanych w swietle fanfar i dla niektórych bedacych tłem do 'dobrej zabawy'.

Ludzie nie potrzebuja pretekstu, by sie 'bawić' - zwłaszcza w 'róbta co chceta' - jeśli juz o zabawie mowa, moze jedynie ich sumienia czuja sie lepiej jesli przy tej okazji ofiaruja komus jakas pomoc. Poza tym właśnie Polacy maja taka ceche narodowa, która jeśli znajduje ujscie w jakims narodowym zrywie - ma szanse przez jakis czas mobilizowac naród do działania.[ciach]

A Tobie gratuluje refleksu i dobrego samopoczucia, bo słyszałam, ze Irlandia to całkiem ładny kraj o dośc niskich podatkach na dodatek :)

pociachalem nieco.

1. wyrazaj wlasne poglady, ale jak na razie to jedyne co robisz, to marudzisz, narzekasz i szukasz dziury w calym. nie obraz sie, ale nic konstruktywnego (jesli chodzi o krytyke) nie napisalas.

2. co zlego jest w organizowaniu "akcji dobroczynnych organizowanych w swietle fanfar i dla niektórych bedacych tłem do 'dobrej zabawy'" - w czym sa gorsze/lepsze od nienaglasnianych akcji np. Caritasu, Ochojskiej czy Markotu?

3. nie potrzebuja pretekstu, ale jakos sie nie bawia co weekend z taka pompa. i nigdy tego nie robili az do czasu WOSP. a WOSP to nie pierwsza akcja humanitarna/zbierajaca kase ktora opiera sie o impreze.

4. zryw trwajacy juz 14 lat... no comments

5. robta co chceta i jakos nie ma rozrob, Sodomy, Gomory, seksu zbiorowego na ulicach i palenia parlamentu.

6. kraj brzydki (ladny jest zachod, tu gdzie ja jestem jest paskudnie), do tego ciagle pada (teraz tez), nie ma sniegu, dzien trwa od 9 do 15, slonca nie widzialem od ponad miesiaca. do tego na Sylwestra nikt sie nie bawi, nie mozna nawet kupic fajerwerkow. w pubach nie mozna palic (na plus), ale i nikt sie nie bawi - wszyscy stoja jak kolki. podatki niskie, placa dobra, bezrobocie zadne. jak Ci sie w Polsce nie podoba - przyjezdzaj, z praca nie bedziesz miala problemow. tylko... po co narzekasz?

 

a tak poza tym: jak Ci akcja nie odpowiada: nie dajesz kasy i z glowy. proste.

mozesz nawet zostac w domu i nie wysciubiac nosa jesli denerwuja Cie usmiechajacy sie ludzie.

Edytowane przez SamoDobro

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pociachalem nieco.

1. wyrazaj wlasne poglady, ale jak na razie to jedyne co robisz, to marudzisz, narzekasz i szukasz dziury w calym. nie obraz sie, ale nic konstruktywnego (jesli chodzi o krytyke) nie napisalas.

2. co zlego jest w organizowaniu "akcji dobroczynnych organizowanych w swietle fanfar i dla niektórych bedacych tłem do 'dobrej zabawy'" - w czym sa gorsze/lepsze od nienaglasnianych akcji np. Caritasu, Ochojskiej czy Markotu?

3. nie potrzebuja pretekstu, ale jakos sie nie bawia co weekend z taka pompa. i nigdy tego nie robili az do czasu WOSP. a WOSP to nie pierwsza akcja humanitarna/zbierajaca kase ktora opiera sie o impreze.

4. zryw trwajacy juz 14 lat... no comments

5. robta co chceta i jakos nie ma rozrob, Sodomy, Gomory, seksu zbiorowego na ulicach i palenia parlamentu.

6. kraj brzydki (ladny jest zachod, tu gdzie ja jestem jest paskudnie), do tego ciagle pada (teraz tez), nie ma sniegu, dzien trwa od 9 do 15, slonca nie widzialem od ponad miesiaca. do tego na Sylwestra nikt sie nie bawi, nie mozna nawet kupic fajerwerkow. w pubach nie mozna palic (na plus), ale i nikt sie nie bawi - wszyscy stoja jak kolki. podatki niskie, placa dobra, bezrobocie zadne. jak Ci sie w Polsce nie podoba - przyjezdzaj, z praca nie bedziesz miala problemow. tylko... po co narzekasz?

 

a tak poza tym: jak Ci akcja nie odpowiada: nie dajesz kasy i z glowy. proste.

mozesz nawet zostac w domu i nie wysciubiac nosa jesli denerwuja Cie usmiechajacy sie ludzie.

No i wreszcie wyszło samairytacja z SamegoDobra. A dlaczego? Ano dlatego, ze wyrazam głosno swe niezadowolenie.

ad.1. Niezadowolenie jako wyraz krytyki nie jest 'marudzeniem'.

ad.2. Nic złego w pomyśle pomocy innym - zło czai sie w metodach.( Mam sie rozpisywać o caritasie? Chcesz mi tu jezuitów na głowe sciągnac, czy co? B)

ad.3. A więc to o 'impreze' chodzi. Tak tez myślałam.

ad.4. As U wish.

ad.5. Na 'przystanku woodstok ' za to jest po trochu wszystkiego.

ad.6. Tutaj tez niektórzy pracuja tak, ze slonca we własnym domu nie widzieli od grudnia. Z fajerwerkami trzeba umiec sie obchodzić, bo mozna sobie zrobic krzywde. A ja myslałam, ze w Irlandii w pubach graja klimatyczna irlandzka muzyczke i sobie tancza irlandzkie tance ;)

To mówisz mam przyjeżdzac?... B)

 

Nie daję.

Lubie usmiechajacych sie ludzi, dlatego tez miedzy innymi podobało mi sie w Niemczech.

 

 

 

---

 

Pytanie do Mederatora:

dlaczego ja mam pod avatarem miejsce na ostrzeżenie w procentach, a inni nie maja ? Mam sie czuc wyrózniona?...

Edytowane przez Blanka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no ale tak żeby jasno było powiedziane : jeśli mialabyś możliwość sprawić aby orkiestra przestała grać , dokonałabyś takiego wyboru?jeśli mozesz to tak albo nie .

Edytowane przez Monisia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość SamoDobro

ad.1. Niezadowolenie jako wyraz krytyki nie jest 'marudzeniem'.

ad.2. Nic złego w pomyśle pomocy innym - zło czai sie w metodach.( Mam sie rozpisywać o caritasie? Chcesz mi tu jezuitów na głowe sciągnac, czy co? B)

ad.3. A więc to o 'impreze' chodzi. Tak tez myślałam.

ad.4. As U wish.

ad.5. Na 'przystanku woodstok ' za to jest po trochu wszystkiego.

ad.6. Tutaj tez niektórzy pracuja tak, ze slonca we własnym domu nie widzieli od grudnia. Z fajerwerkami trzeba umiec sie obchodzić, bo mozna sobie zrobic krzywde. A ja myslałam, ze w Irlandii w pubach graja klimatyczna irlandzka muzyczke i sobie tancza irlandzkie tance ;)

To mówisz mam przyjeżdzac?... B)

 

Pytanie do Mederatora:

dlaczego ja mam pod avatarem miejsce na ostrzeżenie w procentach, a inni nie maja ? Mam sie czuc wyrózniona?...

1. niezadowolenie bez podania podstaw jest marudzeniem.

2. podaj jakie metody sa wdg Ciebie zle.

3. miedzy innymi. co w tym zlego?

4. don't know what you're talking about, could you explain?

5. Przystanek to zupelnie inna historia - wykazujesz sie kompletna ignorancja w temacie. poczytaj o tym, jak Przystanek jest organizowany/oplacany i wypowiadaj sie. www.wosp.pl moze byc pomocne.

6. nic z tych rzeczy. zero tancow, zero irl muzyki, duzo hiphopu, popu

7. mozesz przyjezdzac, zabraniac Ci nikt nie bedzie. ja Cie nie przenocuje, bo mieszkam z kobieta i moglaby byc zazdrosna.

8. nie tylko Ty, tylko kazdy widzi tylko swoje procenty.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no ale tak żeby jasno było powiedziane : jeśli mialabyś możliwość sprawić aby orkiestra przestała grać , dokonałabyś takiego wyboru?jeśli mozesz to tak albo nie .

Sa takie pytania Monisiu, na które nie da się odpwiedziec tak albo nie. I powyzsze do takich właśnie należy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość SamoDobro

Sa takie pytania Monisiu, na które nie da się odpwiedziec tak albo nie. I powyzsze do takich właśnie należy.

na pewno do takich pytan zalicza sie "czy Bog istnieje?"

pytanie Monisi do trudnych na pewno nie nalezy

Edytowane przez SamoDobro

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1. niezadowolenie bez podania podstaw jest marudzeniem.

2. podaj jakie metody sa wdg Ciebie zle.

3. miedzy innymi. co w tym zlego?

4. don't know what you're talking about, could you explain?

5. Przystanek to zupelnie inna historia - wykazujesz sie kompletna ignorancja w temacie. poczytaj o tym, jak Przystanek jest organizowany/oplacany i wypowiadaj sie. www.wosp.pl moze byc pomocne.

6. nic z tych rzeczy. zero tancow, zero irl muzyki, duzo hiphopu, popu

7. mozesz przyjezdzac, zabraniac Ci nikt nie bedzie. ja Cie nie przenocuje, bo mieszkam z kobieta i moglaby byc zazdrosna.

8. nie tylko Ty, tylko kazdy widzi tylko swoje procenty.

 

1. Przecież wyjaśniłam co i jak (dlatego tak sie mnie o to czepiono).

2. Metody socjotechniczne typu znakowanie, instrumentalne wysługiwanie sie młodzieża, w której wzmacnia sie naturalną tendencje w tym wieku, do dzielenia swiata na dobrych i złych. Oczywiscie ci dobrzy to z serduszkiem, a ci zli to ci bez serduszek.

3. Tu sie nie da krótko, problem jest złozony, proponuje nie drązyc.

4. But U told: no comments, right?...

5. Sa sprawy, na które lepiej spogladac z dystansu.

6. Jak to zero irlandzkiej muzy?... W Irlandii? Coś kręcisz.

7. A tam, na pewno byśmy sie od razu zaprzyjazniły ;)

8. Bardzo dyskretne rozwiązanie :)

Edytowane przez Blanka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pytam bo nie mogę się zorientowac jakie stanowisko zajmujesz. odnosze wrażenie,że jesteś jak najbardziej na NIE po tym jak opisujesz tę akcje , a jednak nie potrafisz sie chyba jasno zdecydowac.

 

 

Dlaczego uwazasz, iz to ze zbiorce towarzyszy impreza jest zle?

 

 

Każda akcja ma dobre i złe strony. Jeśli wyjde na ulice z kolezanka i bedziemy sobie kwestowały to mamy okazjie sie dokladnie dopilnować, znamy sie, chociaż mimo wszystko dla chcacego nic trudnego. we dwoje uzbierasz grosze, jesli na ulice wychodzi 120 000 kwestujacych to chocby nie wiem jak sie starac trudno jest wszystko sprawdzic, jednak pieniazki sa wieksze.mimo wszystko wazne jest to ze do szpitali trafia sprzet i to w niemalych ilosciach.

co do imprezy to wydaje mi sie,ze wszystkich to cieszy , wyjde z domku , moge pomoc dzieciakom a przy okazji sie dobrze bawic. czy to jest zle? jak sie pomaga to trzeba jakas specjalna poze zachowac czy jak?sproboj wyciagnac taka ilosc ludzi z domow tylko stajac z puszka na srodku ulicy. to nie jest kwestia tego ze ludzie ida sie pobawic i gdzies tam przy okazji wrzucaja kase do puszek. tylko w dzisiejszych czasach gdzie takowe sa nam podtykane pod nos na kazdym kroku i juz nie wiadomo, po co, na co, gdzie to trafia, lepszym rozwiazaniem jest zasada "my damy coś z siebie ale i wy dajcie", a nie bierne stanie z tabliczka " tu prosze wrzucac pieniazki na chore dzieci".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

na pewno do takich pytan zalicza sie "czy Bog istnieje?"

pytanie Monisi do trudnych na pewno nie nalezy

A tu nie masz racji, bo to, ze Bóg istnieje widać już na pierwszy rzut oka.

 

A pytanie Monisi nie tyle było 'trudne', co wymaga szerszego wyjaśnienia w odpowiedzi na nie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość SamoDobro

A tu nie masz racji, bo to, ze Bóg istnieje widać już na pierwszy rzut oka.

podaj JEDEN przyklad. jesli Ci sie uda moze zostaniesz obwolana swieta. NIKOMU jeszcze nie udalo sie UDOWODNIC, ze Bog istnieje. podobnie, jak NIKOMU nie udalo sie UDOWODNIC, ze Boga nie ma.

to, co Ty piszesz to Twoja wiara. ktora ma sie do wiedzy tak jak tylek do trabki. niby mozna i tym i tym trabic ale roznice widac (a raczej slychac/czuc) na pierwszy rzut oka (ucha, nosa)

 

@costi

 

akurat co do LiveAid i tym podobnych to jestem zdecydowanie PRZECIW. dlaczego? kasa z takich koncertow trafia w jedno z dwoch miejsc:

a) jakas organizacja pozarzadowa wysylajaca jedzenie, leki do Afryki - ktore trafiaja do Afryki do rzadow biednych krajow, ktore raczej nie dziela sie skarbami z Europy ot tak

B) do rzadow panstw afrykanskich

 

poczytaj troche Kapuscinskiego. szczegolnie Heban.

 

tutaj IMHO lepszym rozwiazaniem jest zorganizowana pomoc poprzez ONZ

Edytowane przez SamoDobro

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciekaw jestem Blanko Twojego zdania odnosnie koncertow Live Aid, koncertow na rzecz ofiar tej czy innej katastrofy itd. Nie tylko w Polsce.

Akcje, które maja na celu niesienie pomocy innym powinny byc przede wszystkim przemyslane. Nie sztuka - jak sie okazuje zebrac pieniadze na koncertach, czy podczas innych masowych akcji - sztuka nimi dobrze rozporzadzic w taki sposób - by trafiły one bezposrednio do potrzebujacych.

Jesli mowa o akcjach typu zbieranie gotówki na koncertach - na przykład na rzecz pomocy chorym na AIDS w AFryce, albo ofiarom głodu, czy różnych katastrof - to wazne jest, co sie z tymi pieniedzmi dalej stanie. Jesli beda wpłacone na konta instytucji charytatywnych w krajach Afryki, czy innych krajach , gdzie rzady demokratyczne nie sa w pełni ukształtowane - taka pomoc zostanie de facto przechwycona i przeznaczona na zbrojenia. Lepsza pomoca okazuje sie w praktyce zbieranie nie gotówki - lecz potrzebnych rzeczy. Najbardziej skutecznie działaja na tym polu rózne misje, których pracownicy: misjonarze i wolontariusze sa na miejscu i moga bezposrednio właczac sie w akcje pomocy.

 

 

podaj JEDEN przyklad. jesli Ci sie uda moze zostaniesz obwolana swieta. NIKOMU jeszcze nie udalo sie UDOWODNIC, ze Bog istnieje. podobnie, jak NIKOMU nie udalo sie UDOWODNIC, ze Boga nie ma.

to, co Ty piszesz to Twoja wiara. ktora ma sie do wiedzy tak jak tylek do trabki. niby mozna i tym i tym trabic ale roznice widac (a raczej slychac/czuc) na pierwszy rzut oka (ucha, nosa)

Jesli zaczelibysmy omawiać ten temat tutaj, to czyż nie przyjdzie Moderator i nie rozleje paru procentów za rozwijanie OT? B)

Chcesz podyskutować na w/w temat? Podejrzewam, ze trza by było zalozyc nowy topik.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość SamoDobro

Nie sztuka - jak sie okazuje zebrac pieniadze na koncertach, czy podczas innych masowych akcji - sztuka nimi dobrze rozporzadzic w taki sposób - by trafiły one bezposrednio do potrzebujacych.

no to sobie wlasnie strzelilas w stope.

udowodnij, ze kasa zbierana przez WOSP nie trafia do potrzebujacych - gros tej kasy w kazdym razie.

co do OT - tutaj moderacja jest bardziej wyrozumiala

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Akcje, które maja na celu niesienie pomocy innym powinny byc przede wszystkim przemyslane. Nie sztuka - jak sie okazuje zebrac pieniadze na koncertach, czy podczas innych masowych akcji - sztuka nimi dobrze rozporzadzic w taki sposób - by trafiły one bezposrednio do potrzebujacych.

Jesli mowa o akcjach typu zbieranie gotówki na koncertach - na przykład na rzecz pomocy chorym na AIDS w AFryce, albo ofiarom głodu, czy różnych katastrof - to wazne jest, co sie z tymi pieniedzmi dalej stanie. Jesli beda wpłacone na konta instytucji charytatywnych w krajach Afryki, czy innych krajach , gdzie rzady demokratyczne nie sa w pełni ukształtowane - taka pomoc zostanie de facto przechwycona i przeznaczona na zbrojenia. Lepsza pomoca okazuje sie w praktyce zbieranie nie gotówki - lecz potrzebnych rzeczy. Najbardziej skutecznie działaja na tym polu rózne misje, których pracownicy: misjonarze i wolontariusze sa na miejscu i moga bezposrednio właczac sie w akcje pomocy.

Jesli zaczelibysmy omawiać ten temat tutaj, to czyż nie przyjdzie Moderator i nie rozleje paru procentów za rozwijanie OT? B)

Chcesz podyskutować na w/w temat? Podejrzewam, ze trza by było zalozyc nowy topik.

 

Czego ty już tu nie wymyślisz, skończ te brednie bo to zaczyna być nudne i bezsensowne

Skoro nie sztuką jest zebranie pieniędzy w naszym kraju na jakiś szczytny cel to idź i je zbierz, powodzenia

Co do sposobu rozporządzania gotówką przez WOŚP to znowu pudło, fundacja działa na tyle dobrze że ów sprzęt (kupowany po niższtch cenach) trafia wszędzie, od wielkiej aglomeracji do najmniejszych pipidów

Co do Afryki sytuacja tam jest zgoła odeminna i ma się nijak do Europy, pozatym każde państwo Afrykańskie chcące uzyskać pomoc humanitarną musi być uznane przez zachód za demokratyczne, inaczej owej pomocy nie dostanie. Co do skuteczności misjonarzy to bym tu raczej nie przesadzał, często sami mają zledwością na własne utrzymanie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czego ty już tu nie wymyślisz, skończ te brednie bo to zaczyna być nudne i bezsensowne

Skoro nie sztuką jest zebranie pieniędzy w naszym kraju na jakiś szczytny cel to idź i je zbierz, powodzenia

Co do sposobu rozporządzania gotówką przez WOŚP to znowu pudło, fundacja działa na tyle dobrze że ów sprzęt (kupowany po niższtch cenach) trafia wszędzie, od wielkiej aglomeracji do najmniejszych pipidów

Co do Afryki sytuacja tam jest zgoła odeminna i ma się nijak do Europy, pozatym każde państwo Afrykańskie chcące uzyskać pomoc humanitarną musi być uznane przez zachód za demokratyczne, inaczej owej pomocy nie dostanie. Co do skuteczności misjonarzy to bym tu raczej nie przesadzał, często sami mają zledwością na własne utrzymanie

Wyrażaj swa dezaprobate w kulturalniejszej formie, bo nie lubie jak jest łamana netykieta.

 

A dlaczego uważasz, ze miałabym zajmowac sie zbiórka pieniędzy, skoro ja sama nie jestem ani o tym przekonana ani nie mam takiego zamiaru.

Pomoc ma rózne oblicza i nie zawsze musi przekładac sie na zbiorke gotówki.

 

Demokratyczne kraje Afryki to brzmi prawie tak dobrze i cywilizowanie jak demokratyczne kraje Europy, ale Afryka nie jest Europa i nigdy nie będzie, a i sama Europa boryka sie z problemami w panstwach, które od jakiegos czasu uwaza sie za demokratyczne.

 

Misjonarze ( róznych wyznan) robia nieoceniona prace, która przekłada sie na lata, a nie pojedyncze akcje. Owszem , sami przewaznie żyja skromnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wyrażaj swa dezaprobate w kulturalniejszej formie, bo nie lubie jak jest łamana netykieta.

 

A dlaczego uważasz, ze miałabym zajmowac sie zbiórka pieniędzy, skoro ja sama nie jestem ani o tym przekonana ani nie mam takiego zamiaru.

Pomoc ma rózne oblicza i nie zawsze musi przekładac sie na zbiorke gotówki.

 

Demokratyczne kraje Afryki to brzmi prawie tak dobrze i cywilizowanie jak demokratyczne kraje Europy, ale Afryka nie jest Europa i nigdy nie będzie, a i sama Europa boryka sie z problemami w panstwach, które od jakiegos czasu uwaza sie za demokratyczne.

 

Misjonarze ( róznych wyznan) robia nieoceniona prace, która przekłada sie na lata, a nie pojedyncze akcje. Owszem , sami przewaznie żyja skromnie.

1. N/c

2. Tak szczególnie w wydaniu twoich dzinych organizacji społecznych pod przykryciem

3. Demokratyczny kraj Afrykański nie jest równy demokratycznemu państwu europejskiem, inne standarty, jednak minimalna namiastka demokracji daje oewną gwarancję iż kraj ten nie bedzie wdawał się w konflikty

4. Żadna akcja humanitarna nie przekazuje i nigdy nie przekazywała rządowi jakiemukolwiek państwu pieniędzy które zebrała, zawsze było to już w postaci pewnych dóbr materilanych, pomoc finansowa udzielna była głownie przez państwa bogate jak USA, lub te które chciały mieć wpływy w danej cześci świata USA ZSRR

5. Co do misjonarzy to ich działanośc choć chwalebna jest mało istotna dla ogólnej poprawy warunków życia, gdyż docierają oni do stosunkowo wąskiej grupy beneficjentów, pozatym usiłują zmienić ich system wartości czego ci ludzie nie zawsze chcą

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1. N/c

2. Tak szczególnie w wydaniu twoich dzinych organizacji społecznych pod przykryciem

3. Demokratyczny kraj Afrykański nie jest równy demokratycznemu państwu europejskiem, inne standarty, jednak minimalna namiastka demokracji daje oewną gwarancję iż kraj ten nie bedzie wdawał się w konflikty

4. Żadna akcja humanitarna nie przekazuje i nigdy nie przekazywała rządowi jakiemukolwiek państwu pieniędzy które zebrała, zawsze było to już w postaci pewnych dóbr materilanych, pomoc finansowa udzielna była głownie przez państwa bogate jak USA, lub te które chciały mieć wpływy w danej cześci świata USA ZSRR

5. Co do misjonarzy to ich działanośc choć chwalebna jest mało istotna dla ogólnej poprawy warunków życia, gdyż docierają oni do stosunkowo wąskiej grupy beneficjentów, pozatym usiłują zmienić ich system wartości czego ci ludzie nie zawsze chcą

Nie rozumiem, czemu sie czepiasz, nie musze informowac wszem i wobec o namiarach fundacji, która prowadzi okreslona działalnosc charytatywna, poniewaz nie widze powodu. Napisałam,ze gdy zobacze, to poinformuje.

Nie chodzi o to, ze organizacje humanitarne przekazuja same kase rzadowi - one tego nie robia - to rzady panstw o 'rozwijajacej sie demokracji, np. w Afryce' moga miec wejscia na konta takich fundacji.

Działalnosc misjonarska jest nieoceniona i niedoceniona, zwłaszcza tych misjonarzy, którzy nie zapominaja o głównym celu i przesłaniu swojej posługi - bo nie o sama materialna pomoc chodzi w pracy misjonarskiej - ale to, jak napisałes moze byc odbierane negatywnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem, czemu sie czepiasz, nie musze informowac wszem i wobec o namiarach fundacji, która prowadzi okreslona działalnosc charytatywna, poniewaz nie widze powodu. Napisałam,ze gdy zobacze, to poinformuje.

"wiem, ale nie powiem"... :? Stosujesz taka argumentacje, a potem dziwisz sie, ze jestes oskarzana o "pociskanie farmazonow" (IMHO slusznie zreszta). Skoro opierasz argumentacje na jakims zrodle, to wypadaloby podac to zrodlo tak, zeby kazdy mogl sobie zajrzec i zweryfikowac.

 

Nie chodzi o to, ze organizacje humanitarne przekazuja same kase rzadowi - one tego nie robia - to rzady panstw o 'rozwijajacej sie demokracji, np. w Afryce' moga miec wejscia na konta takich fundacji.

Skoro organizacja nie daje, a rzadzy "maja wejscia" to chyba nie jest wina organizacji prawda? Co najwyzej taka, ze nie potrafi odpowiednio zabezpieczyc swoich pieniedzy i jest zwyczajnie okradana.

Nie mozna jednak stwierdzic, ze w wyniku dzialalnosci organizacji kasa trafia do rzadow zamiast do potrzebujacych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem, czemu sie czepiasz, nie musze informowac wszem i wobec o namiarach fundacji, która prowadzi okreslona działalnosc charytatywna, poniewaz nie widze powodu. Napisałam,ze gdy zobacze, to poinformuje.

Nie chodzi o to, ze organizacje humanitarne przekazuja same kase rzadowi - one tego nie robia - to rzady panstw o 'rozwijajacej sie demokracji, np. w Afryce' moga miec wejscia na konta takich fundacji.

Działalnosc misjonarska jest nieoceniona i niedoceniona, zwłaszcza tych misjonarzy, którzy nie zapominaja o głównym celu i przesłaniu swojej posługi - bo nie o sama materialna pomoc chodzi w pracy misjonarskiej - ale to, jak napisałes moze byc odbierane negatywnie.

1. Ano tak :rolleyes:

2. Z tym wchodzenie na konta organizacji humanitarnych to lol, w ajki sposób np rząd Nigerii jest wstanie wejśc na konto PCK ?? :blink: , wiadomo przecież iż za te środki kupowana jest żywność/lekki/inne i potem transportowana do Afrtyki, fakt faktem nadużycia tam występują, ale wynikają one nie z winy organizacji, ale niepewnej sytuacji w wielu rejonachtego kontynentu

3. Co do tej działalności to kolejny argument na to że masz coś jednak wspólnego z RM, kwestionujesz zasadnośc działań największych organizacji harytatywnych (oni organizują koncerty!! toż to szok :D ) a podniecasz się nad mało istotną i mało funkcjonalną działalnością misjonaży

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Blanka, mozesz oswiecic mnie, co wlasciwie Ci sie nie podoba w Orkiestrze? Wypunktuj mi prosze wady fundacji Owsiaka, bo Twoje posty do poki co zwykle lanie wody.

Ponawiam prosbe:> Wyjasnij mi, bez lania wody, dlaczego WOSP jest zła - uzywaj konkretow. Czekam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie, proponuje szklanke zimnej wody zanim zabierzecie sie za czytanie moich postów, - nastepnie - uważne czytanie moich postów, ponieważ zaczynacie dzielić włos na czworo, a to do niczego nie prowadzi, jak tylko do waśni i sporów. Chcecie tego?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czytam Twoje posty uwaznie i w pelni wladz umyslowych.

 

Mimo wszelkich staran nie udalo mi sie jednak znalezc w nich chocby odrobiny konkretow, ktorych dopraszaja sie Ciebie wszyscy juz trzecia strone...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Blanka, czytałem każdy Twój post po pięć, tak pięć razy i nie dochodzę do żadnego sensownego wniosku, poza jednym, jedynym... Otóż sama chyba nie za bardzo wiesz o co Ci tak konkretnie chodzi...

 

Nie myślałem, że ktoś będzie przeciwko WOŚP... A jednak, jak każdy człowiek może się pomylic - myliłem się co do tego stwierdzenia...

Napisz wreszcie coś konkretnego i z 'jajem', tak żeby każdy mógł "w pełni władz" umysłowych wywnioskować dlaczego WOŚP jest zła...

 

Pozdrawiam!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie



×
×
  • Dodaj nową pozycję...