Skocz do zawartości
3qu!l!br!um

F1 - Sezon 2006/07

Rekomendowane odpowiedzi

Ja to już mówiem 2 lata temu ;) (o kubicy). W ogole ten sezon w porównaniu z poprzednimi jest naprawde interesujący i "zacięty". Oby tylko Roberto startował w Turcji bo to nowy tor i bedzie "równiej" dla początkujacych jak i doświadczonych.

Oby :D

A od przyszłego sezonu może w jakimś lepszym zespole/bolidzie :D, bo tak szczerze, to gdyby nie pogoda, opony i parę takich zagwozdek (choćby Szumacher i Alonso jak by dojechali ...) - BMW wypadło by pewnie gorzej ... nie są to jakieś topowe bolidy

Ale ta nieprzewidywalność jest właśnie urokiem sportu :D

Gratulsy dla Kubicy (ciekawe czy nauczą sie wymawiać jego nazwisko :D)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Współczuję mechanikowi, który przekręcał koło w bolidzie Alonso :wink:

Pewnie juz nie pracuje. ;)

Szkoda troche Kimmiego bo jechal naprawde swietnie. Kolizja z Luzzim byla bardzo efektowna.

MSC skonczyly sie opony co bylo widac jak zjechal do boksu, troche wnerwial mnie jak scinal zakrety gdy bronil sie przed atakiem de la Rosy. Super byl ten pojedynek Michael vs. Pedro trwajacy kilka okrazen. ;]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Super. Wygrał zespół BAT i Honda czyli BAR i nasz kierowca James Button.

W Augustowie święto dla pracowników BAT.

 

Serdeczne gratulacje dla Roberta.

nie ma już BAT ani BAR jest tylko Honda Racing Team :-P

 

co do wyścigu to uważam, że był to najlepszy\najciekawszy wyścig tego roku :), który zapewnił nam nie kto inny tylko Robert Kubica i oczywiście padający deszcz :)

kto by się spodziewał Hungaroring, a takie widowisko :)

 

cieszy mnie również awaria bolidu M. Schumachera :twisted:, gdyż nie odzyskał on ani jednego pkt do Alonso

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cieszy mnie również awaria bolidu M. Schumachera :twisted:, gdyż nie odzyskał on ani jednego pkt do Alonso

mnie to nie cieszy. M.S jest kapitalnym kierowcą a do tego naprawde dobrym człowiekiem ;). To drugie imo dużo ważniejsze. I tak 11 pkt to mała różnica wiec walka nadal trwa nie to co 2-3 sezony temu.

Edytowane przez yuucOm

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

troche wnerwial mnie jak scinal zakrety gdy bronil sie przed atakiem de la Rosy. Super byl ten pojedynek Michael vs. Pedro trwajacy kilka okrazen. ;]

Dokładnie. O ile MSC jest świetnym kierowcą to takie zagrania są po prostu niesmaczne i mi osobiście , jako fanowi MSC, jest w takich sytuacjach troche głupio. Co do Raikkonena to mówił że w czasie jak Liuzzi chciał go przepuścić, Kimi akurat patrzył w lusterko wsteczne żeby widzieć co robi De la Rosa i za późno zareagował. Ze strony Liuzzi'ego to też troche głupie bo jak już chce kogoś przepuścić to powinien zjechać z linii a nie po prostu zwalniać i czekać aż go każdy ominie. Zresztą po wyścigu przeprosił Raikkonena. Śmieszna była akcja ze S. Speedem - najpierw przez radio mówił mechanikom że to odpowiednia chwila na slicki; zjechał po nie, zrobił kilka bączków i wrócił po deszczówki :D Nie ma to jak doświadczenie. Chociaż nawet Alonso wyraźnie nie radził sobie na slickach (zanim odkręciło mu się koło), choć zjechał po nie dużo później. Kubica miał trochę szczęścia bo wielu zawodników przed nim odpadło, ale też pokazał klasę wyprzedzając kilku i utrzymując wysokie, równe tempo przez cały wyścig. Mam nadzieję że będzie startował w kolejnych wyścigach. W sumie to wyścig skończył się sprawiedliwie - każdy (z czołówki) miał tak samo mało szczęścia :D

A Schumacher nie odpadł z powodu opon. O ile były w żałosnym stanie to jakoś się trzymały ale zawiodło przednie zawieszenie - w końcu zaliczył kilka kontaktów z innymi a dodatkowo te przejazdy po szykanach też sporo "pomogły".

Edytowane przez bart3d

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mnie to nie cieszy. M.S jest kapitalnym kierowcą a do tego naprawde dobrym człowiekiem ;). To drugie imo dużo ważniejsze. I tak 11 pkt to mała różnica wiec walka nadal trwa nie to co 2-3 sezony temu.

Dobrym człowiekiem? Przecież on nie ma pojęcia co to znaczy fair play. Osobiście uważam, że jest bufonem, który myśli, że wszystko mu wolno i pokazał to już wielokrotnie w ostatnich latach. Dzisiaj zrobił to conajmniej trzy razy. raz gdy próbował uderzyć w koło Alonso. (Wtedy urwał przedni spoiler.) I dwa razy, gdy scinał szykanę. IMO trzeba być zadufanym w sobie idiotą, żeby dążyć do zwycięstwa łamiąc nawet najprostrze zasady. Co on sobie myśli?! "Jestem trzeci, a przecież nazywam się Schumacher i dla tego muszę wygrać, więc mam prawo sciąć szykanę." :lol:

 

Robert pokazał klasę. Stwierdziłem, że gdy zdobędzie punkty będę bardzo szczęśliwy. No i zdobył aż 2. :)

Edytowane przez Sysak13

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

co do tego scinania zakretu przez Schumiego to pierwsze sciecie bylo jeszze w porzadku bo byl zdecydowanie wypchniety przez De La Rose, ale to drugie sciecie to juz bylo takie naciagane, ale wtedy i tak juz zostal wyprzedzony przez Hiszpana. a ciekawi mnie czego zjechal do boksu, bo na pewno nie przez opony (mozna bylo je zmienic i dowiezc kilka pkt).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobrym człowiekiem? Przecież on nie ma pojęcia co to znaczy fair play. Osobiście uważam, że jest bufonem, który myśli, że wszystko mu wolno i pokazał to już wielokrotnie w ostatnich latach. ...

Tak się wtrące... znasz go osobiście, żeby tak się wypowiadać na jego temat ? Dzwicie się później, że są takie pisma jak np. 'Fakt' ? :blink: Zobaczcie najpierw na siebie co robicie....

 

Co do wyścigu, był zaj.ebisty. Brawo Robert! Pokazał klasę, wytrwałość, waleczność ;]. Nie ma co usprawiedliwiać jego wyniku tym, że większość 'mistrzów' odpadła... Takich Polaków trzeba nam więcej ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie znam go osobiście, (gdybym znał, to pewnie bym tego wszystkiego nie napisał. ;-) ), ale bardzo mnie drażni to co często robi na torze. Jeszcze bardziej denerwuje mnie to, że potem zawsze uparcie twierdzi, że nie zrobił niczego złego. A już do białej gorączki doprowadza mnie to, że za swoje zachowanie nigdy nie zostaje ukarany, lub kara jest symboliczna. Niesportowe zachowanie działa na mnie jak płachta na byka. Jeśli Schumi nie zna zasad czystej sportowej rywalizacji i nie potrafi przegrywać, to powinien ścigać się nie w F1, a z 15-latkami na gokartach. Tam zawsze będzie pierwszy. <_<

 

Brrr... Chyba mnie poniosło. Ale już nie będę zmieniał tego co napisałem... ;-)

Edytowane przez Sysak13

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Świetny wyścig. Do pełni szczęścia zabrakło tylko lekkiego deszczyku na ostatnich ~10ciu okrążeniach, wtedy opony Kubicy by się przydały. :) Chmurki były śliczne, ale niestety. :P

Kubica pokazał klasę, mam nadzieję, że jego szefowie wyciągną z tego wnioski.

Sysak zgadzam się z Tobą w 100%. Michael przyzwyczaił się już do bycia mistrzem i niestety, ale pozwala sobie na niezbyt czyste zagrania np. majowe zatrzymanie bolidu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gdyby zmienił opony w tym czasie co Alonso, może mógłby powalczyć. Sporo czasu stracił w ostaniej jednej/trzeciej części rajdu właśnie przez intermediaty. Z drugiej strony tor nie był zbyt pewny, dalej częściowo mokry, a nad torem zebrały się granatowe chmury. W każdej chwili mogło lunąć, a wtedy Kubica miałby przewagę.

 

Jeśli chodzi o MSC, uszkodził pewnie zawieszenie po najechaniu na Alonso i ostatecznie dokończył po drugim ścięciu zakrętu. Facet widocznie wyznaje zasadę "po trupach do celu". Ma talent, umiejętności, doświadczenie, ale psychika mu lekko nawala. Tak szczerze, to szkoda, że odpadł, nie potrzebnie.

Nie wiem dlaczego ale jakoś za Alonso nie przepadam :wink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

szkoda chłopaka - nie jego wina - no ale muszą mu to jakoś wynagrodzić :D

starty do końca sezonu :D

 

Koleś co przykręcał srube Alonso zbierze baty i ten kto ważył bolid Roberta tez xD

Edytowane przez Dejot

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie



×
×
  • Dodaj nową pozycję...