3 Stopniowa Autokaskada Na I Stopniu Kaskady, Kolejny Pomylony Agregat.

[yotomeczek]

Yotomeczek, ale zobacz to od innej strony :P masz ulokowane 250zł :PP Normalnie tak jak w banku :P tylko bez stopy procentowej :P

a może chcesz u mnie tak "ulokować" troche kapuchy ??

prawie jak w banku - bez stopy procentowej, nie wyciągniesz na żądanie i w ogóle niby jest ... niezłe pieprzenie

[piotres]

Ja z pewnych zrodel slyszalem ze niektore agregaty dzialaly nie tak jak tego chcieli nabywcy, skad nie powiem, ale zrodla sprawdzone, poza tym piotres ma najwieksze ceny zdaje sie z tego co kiedys robilem rozeznanie rynku.

Witam

 

Masz racje, znam 2 takie przypadki . Lecz w OBU zaproponowalem klientom bezplatana naprawe/upgrade ukladow - jeden z nich nie skorzystal z tej mozliwosci, gdyz stwierdzil ze jednak tak tez podoba mu sie to jak agregat dziala, a drugiemu wlasnie buduje nowego chillera od podstaw (tak calkiem nowy, zbudowany od podstaw i wieeeele mocniejszy) bez ZADNEJ doplaty .

 

To tyle ode mnie.

 

Moze jeszcze kiedys pokaze tu jakis uklad, lecz poki co ciutke zrazilem sie do tego forum i postanowilem zrobic sobie przerwe w tej sekcji forum, i NIE chodzi tu o kase :D .

 

pozdrawiam

Piotres

[Twój Pan]

A co cię tak zraziło?

[ent]

Masz racje, znam 2 takie przypadki . Lecz w OBU zaproponowalem klientom bezplatana naprawe/upgrade ukladow - jeden z nich nie skorzystal z tej mozliwosci, gdyz stwierdzil ze jednak tak tez podoba mu sie to jak agregat dziala, a drugiemu wlasnie buduje nowego chillera od podstaw (tak calkiem nowy, zbudowany od podstaw i wieeeele mocniejszy) bez ZADNEJ doplaty .

 

To tyle ode mnie.

Oks, przepraszam. Fakt nie znalem do konca tych spraw, nie powinienem sie byl wypowiadac. Na swoje usprawiedliwienie moge miec tylko to ze byle poddenerwowany skszanionym dzisiejszym egzamem i z letsza mnie ponioslo :(.

[piotres]

A co cię tak zraziło?

Np. nieprzyjemna atmosfera na tym forum ...nie kolezenskie nastawienie do innych userow przez kilku czlonkow tego forum. Ale nie tylko.

 

Oks, przepraszam. Fakt nie znalem do konca tych spraw, nie powinienem sie byl wypowiadac. Na swoje usprawiedliwienie moge miec tylko to ze byle poddenerwowany skszanionym dzisiejszym egzamem i z letsza mnie ponioslo :(.

Oj co Ty to tylko sesja ;-) :lol: . Czym Tu sie przejmowac ...mam to samo :lol: .

[KvaN]

Tak czytam ten topik i oczom nie wierze, atmosfera lekko mówiąc nieprzyjemna. Może powinniście się wszyscy spotkać w jednym miejscu na piwku, Ci z żalami do siebie "dadzą sobie po pysku" i może dawna atmofera wróci. Atmosfera która była jednym z czynników które mnie zawsze ciągnęły do tego forum.

[ryba]

Tak czytam ten topik i oczom nie wierze, atmosfera lekko mówiąc nieprzyjemna. Może powinniście się wszyscy spotkać w jednym miejscu na piwku, Ci z żalami do siebie "dadzą sobie po pysku" i może dawna atmofera wróci. Atmosfera która była jednym z czynników które mnie zawsze ciągnęły do tego forum.

 

Sytuacja sie nie zmieni, bo tak gdzie sa pieniadze, tam nie mozna liczyc na przyjacielskie stosunki, szczerosc i otwartosc :]

[KvaN]

Sytuacja sie nie zmieni, bo tak gdzie sa pieniadze, tam nie mozna liczyc na przyjacielskie stosunki, szczerosc i otwartosc :]

Tutaj się mylisz i to grubo. To zależy od ludzi i od ich chęci. Jeśli kasa będzie dla wszystkich absolutnym priorytetem nr 1, to owszem będzie tak jak mówisz.

[piotres]

Tutaj się mylisz i to grubo. To zależy od ludzi i od ich chęci. Jeśli kasa będzie dla wszystkich absolutnym priorytetem nr 1, to owszem będzie tak jak mówisz.

Dokladnie tak Kvan ma racje, a ty ryba sie grubo mylisz .

[ryba]

Dokladnie tak Kvan ma racje, a ty ryba sie grubo mylisz .

 

To jak ja oceniam te sytuacje to moje zdanie, a ze wy uwazacie inaczj to juz wasza sprawa.

[wawroch]

no i sami widzicie zaraz do sprzeczek dochodzi co by sie nie powiedziało... Kvan ma racje :)

[Pudi]

tak sobie to czytam, czy wy nie mozecie zrozumiec ze innaczej wyglada sytuacja, jak zlecasz konstruktorowi zlecenie i mowisz ze to to i to zrobic i zmiescic sie w np 3 tys zl, a innaczej jest, jak mowisz co chcesz miec i jak chcesz to miec zrobione i czekasz na wycene, wiadomo ze chlodzenie freonem to nie sa jakies drobniaki i kasa sie liczy ale sadze ze jak juz sie wydaje powiedzmy 2-4 tys to te 200-300 zl nie robi juz takiej wielkiej roznicy, a lepiej byc pewnym ze uklad bedzie dzialal na 101% i bedzie gotowy na czas, to tak jak ze wszystkim.

[ryba]

tak sobie to czytam, czy wy nie mozecie zrozumiec ze innaczej wyglada sytuacja, jak zlecasz konstruktorowi zlecenie i mowisz ze to to i to zrobic i zmiescic sie w np 3 tys zl, a innaczej jest, jak mowisz co chcesz miec i jak chcesz to miec zrobione i czekasz na wycene, wiadomo ze chlodzenie freonem to nie sa jakies drobniaki i kasa sie liczy ale sadze ze jak juz sie wydaje powiedzmy 2-4 tys to te 200-300 zl nie robi juz takiej wielkiej roznicy, a lepiej byc pewnym ze uklad bedzie dzialal na 101% i bedzie gotowy na czas, to tak jak ze wszystkim.

No roznicy nie robi i Tomek doplacal troche po ostatecznej wycenie, go Luke na cos zabraklo (gazy?). Pozatym Yoto nie wspomnial o tym, ze Luke nie robil agregatu tak jak on chcial, a potem z wielka lacha go przerabial, chociaz imho i tak dalej do [gluteus maximus] ta ssaca byla ulozona.

[ent]

tak sobie to czytam, czy wy nie mozecie zrozumiec ze innaczej wyglada sytuacja, jak zlecasz konstruktorowi zlecenie i mowisz ze to to i to zrobic i zmiescic sie w np 3 tys zl.....

Odpowiedzialny wykonawca przed rozpoczaciem konstrukcji powinien wiedziec czy da rade zrobic uklad pasujacy zamawiajacemu w cenie ktora on proponuje. Jak da rade to przyjmuje zlecenie, jak nie to mowi nie.

[wawroch]

Tak ale jak cos sie popsuje złośliwość rzeczy martwych To skad ma wziaść kasę. Dobrze ktoś tu powiedział zawsze brac o 300 zł więcej jak zostanie To oddać a tak to nie ma przeszkód ze cos nie tak

[yotomeczek]

Odpowiedzialny wykonawca przed rozpoczaciem konstrukcji powinien wiedziec czy da rade zrobic uklad pasujacy zamawiajacemu w cenie ktora on proponuje. Jak da rade to przyjmuje zlecenie, jak nie to mowi nie.

 

Tyle, że to nie ja zaproponowałem cenę ... potem doszło do tej ceny jeszcze 10% - i to zniosłem ...

 

 

No roznicy nie robi i Tomek doplacal troche po ostatecznej wycenie, go Luke na cos zabraklo (gazy?). Pozatym Yoto nie wspomnial o tym, ze Luke nie robil agregatu tak jak on chcial, a potem z wielka lacha go przerabial, chociaz imho i tak dalej do [gluteus maximus] ta ssaca byla ulozona.

Dokładnie

Ustalenia sobie a potem patrze na fote a ssąca krótka jak kołderka po reformie ... A L. na to - to mobo w pionie se postawisz ...

[Gość Soker]

Sytuacja sie nie zmieni, bo tak gdzie sa pieniadze, tam nie mozna liczyc na przyjacielskie stosunki, szczerosc i otwartosc :]

Bo to Polska a tu gdzie kasa zawsze występują kłótnie... tak było, jest i będzie! (niestety) :unsure:

[yotomeczek]

Bo to Polska a tu gdzie kasa zawsze występują kłótnie... tak było, jest i będzie! (niestety) :unsure:

bo jest wielu cwaniaków mających innych w du.pie ...

[KvaN]

bo jest wielu cwaniaków mających innych w du.pie ...

No niestety fakt, ale z drugiej strony jest też jeszcze szersze grono osób które by chciały wszystko za darmo i nie ceni się fachowości :mur:

 

EOT

Edytowane 21 Czerwca 2007 przez KvaNfield

[Plasma]

Obserwuję całą sytuację od dłuższego czasu i wydaje mi się że wiele odpowiedzi w tym temacie jest zbyt ostrych.

 

Nie dziwię się że yotomeczek może być zirytowany długim czekaniem. Ale z drugiej strony wyrabianie LukeXE opinii mającego innych w d... gościa który chce zbić fortunę na nieistniejących agregatach (przekoloryzowałem specjalnie) to trochę przesada.

 

Co poniektórzy nie dostrzegają dwóch istotnych faktów:

1. LukeXE jest jednym z niewielu gości na świecie, jeśli nie jedynym (spostrzeżenia na podstawie XS), który buduje na zamówienie tak skomplikowane agregaty jak nieszczęsna kaskada dla yotomeczka. Owszem, single stage'a czy zwykłą kaskadę można sobie zamówić i w Polsce u paru osób, ale autokaskadę już nie. I trzeba się liczyć z tym, że budowa tak skomplikowanego układu może się przeciągnąć lub wcale nie udać, bo to nie jest przetarty szlak!

 

2. LukeXE jest młody i ambitny, a nie ma doświadczenia w biznesie. Wg mnie zaistniała sytuacja to efekt tego, ze LukeXE chce zrobić dużo, ale nie przyjął odpowiedniego marginesu błędu. Nie wydaje mi się żeby działał w złej wierze. Pozostaje wierzyć, że nauczy sie na własnych błędach.

 

Zejdźcie z gościa, niedawno zostawiła go panna, teraz miał wypadek samochodowy, a paru z was z zapałem robi mu koło d... . I to właśnie takie zachowanie jest typowo polskie - "komuś się nie udało, więc trza mu zrobić dym nie zwracając uwagi na okoliczności".

 

Oczywiście nie mówię że LukeXE miał pełne prawo tak przeciągać sprawę z kaskadą. Po prostu uważam że za ostro po nim jedziecie.

[hinco]

Uh, sytuacja troche dziwna, troche przypadku, troche niefartu, troche przecenienia sił(?) i kłopot gotowy..

Troche głupio że tutaj Luke nie tłumacyzł się jak na XS pisał..

Nie ma co najeżdżać na forum publicznym..

Busy nie są drogie, dzień(chociaz to może być ciezkie do zrealizowania) przejechać się, pogadać, powiedzieć do rozumu i dopiero bedzie wszystko jasne..

Lukowi współczuje wypadku, kompletny niefart, dobrze że nie jest źle, ale ta Hondawka nawet poduch nie miała, do tego to dość małe autko więc cud że jest jak jest ;)

Zakończcie tutaj dywagacje bo to nie ma sensu, topik przykleić w akcie odwetu jak już, troche wydzielić i dalej do przodu..

Ja bym napewno kasy z góry nie zapłacił..

[yotomeczek]

Obserwuję całą sytuację od dłuższego czasu i wydaje mi się że wiele odpowiedzi w tym temacie jest zbyt ostrych.

 

Nie dziwię się że yotomeczek może być zirytowany długim czekaniem. Ale z drugiej strony wyrabianie LukeXE opinii mającego innych w d... gościa który chce zbić fortunę na nieistniejących agregatach (przekoloryzowałem specjalnie) to trochę przesada.

 

Co poniektórzy nie dostrzegają dwóch istotnych faktów:

1. LukeXE jest jednym z niewielu gości na świecie, jeśli nie jedynym (spostrzeżenia na podstawie XS), który buduje na zamówienie tak skomplikowane agregaty jak nieszczęsna kaskada dla yotomeczka. Owszem, single stage'a czy zwykłą kaskadę można sobie zamówić i w Polsce u paru osób, ale autokaskadę już nie. I trzeba się liczyć z tym, że budowa tak skomplikowanego układu może się przeciągnąć lub wcale nie udać, bo to nie jest przetarty szlak!

 

2. LukeXE jest młody i ambitny, a nie ma doświadczenia w biznesie. Wg mnie zaistniała sytuacja to efekt tego, ze LukeXE chce zrobić dużo, ale nie przyjął odpowiedniego marginesu błędu. Nie wydaje mi się żeby działał w złej wierze. Pozostaje wierzyć, że nauczy sie na własnych błędach.

 

Zejdźcie z gościa, niedawno zostawiła go panna, teraz miał wypadek samochodowy, a paru z was z zapałem robi mu koło d... . I to właśnie takie zachowanie jest typowo polskie - "komuś się nie udało, więc trza mu zrobić dym nie zwracając uwagi na okoliczności".

 

Oczywiście nie mówię że LukeXE miał pełne prawo tak przeciągać sprawę z kaskadą. Po prostu uważam że za ostro po nim jedziecie.

 

Biedny Luke

Wstrętny Yoto

 

 

Uh, sytuacja troche dziwna, troche przypadku, troche niefartu, troche przecenienia sił(?) i kłopot gotowy..

Troche głupio że tutaj Luke nie tłumacyzł się jak na XS pisał..

Nie ma co najeżdżać na forum publicznym..

Busy nie są drogie, dzień(chociaz to może być ciezkie do zrealizowania) przejechać się, pogadać, powiedzieć do rozumu i dopiero bedzie wszystko jasne..Lukowi współczuje wypadku, kompletny niefart, dobrze że nie jest źle, ale ta Hondawka nawet poduch nie miała, do tego to dość małe autko więc cud że jest jak jest ;)

Zakończcie tutaj dywagacje bo to nie ma sensu, topik przykleić w akcie odwetu jak już, troche wydzielić i dalej do przodu..

Ja bym napewno kasy z góry nie zapłacił..

naiwniak

[Plasma]

Biedny Luke

Wstrętny Yoto

Napisałem przecież że rozumiem Twoją sytuację i byłbym na Twoim miejscu nie mniej wnerwiony, ale zacznę chyba wierzyć w to co napisałeś w powyższym poście <_< . Krótka piłka - było być przygotowanym na obsuwy. Od dawna czytasz XS i wiesz że bywają takie akcje. Nie zamawiałeś samochodu w salonie międzynarodowej korporacji, tylko prototyp u maturzysty. Na XS niektórzy bezskutecznie walczą ponad rok o zwrot kasy, a Ty ją dostałeś z powrotem po pół roku po złożeniu zamówienia i jakieś 2 miechy od żądania zwrotu kasy. Jeśli chciałeś być pewny swoich interesów, to dlaczego nie podpisałeś umowy? Mógłbyś swobodnie ciągać Luke'a po sądach. Jakby komornik zarekwirował jego Hondę to może nie miałby wypadku .

 

Ja bym napewno kasy z góry nie zapłacił..

Popieram. Według mnie, gdyby budowniczy musiał wyłożyć na budowę trochę kasy z własnej kieszeni, to takie akcje zdarzałyby się rzadziej, bo na szybkim skończeniu układu zależałoby obu stronom.

[yotomeczek]

Napisałem przecież że rozumiem Twoją sytuację i byłbym na Twoim miejscu nie mniej wnerwiony, ale zacznę chyba wierzyć w to co napisałeś w powyższym poście <_< . Krótka piłka - było być przygotowanym na obsuwy. Od dawna czytasz XS i wiesz że bywają takie akcje. Nie zamawiałeś samochodu w salonie międzynarodowej korporacji, tylko prototyp u maturzysty. Na XS niektórzy bezskutecznie walczą ponad rok o zwrot kasy, a Ty ją dostałeś z powrotem po pół roku po złożeniu zamówienia i jakieś 2 miechy od żądania zwrotu kasy. Jeśli chciałeś być pewny swoich interesów, to dlaczego nie podpisałeś umowy? Mógłbyś swobodnie ciągać Luke'a po sądach. Jakby komornik zarekwirował jego Hondę to może nie miałby wypadku .

 

Popieram. Według mnie, gdyby budowniczy musiał wyłożyć na budowę trochę kasy z własnej kieszeni, to takie akcje zdarzałyby się rzadziej, bo na szybkim skończeniu układu zależałoby obu stronom.

obsuwa to obsuwa - a czekanie w nieskończoność na coś co jest wiecznie "almost ready" to co innego

jasne - Luke tylko czeka na umowy ... i wezwania ze skarbówki

przelanie kasy lukowi jest warunkie rozpoczęcia jakichkolwiek prac ... bo luke nie ma tyle gotówy ile kosztują same części na kaskade i każdy zlecający płaci z góry ...

naiwna wiara wszybkość ściągania długów powala (chyba że przyjaciele z karkami)

mam nadzieję że Ty sam zawsze masz na wszystko spisane umowy, zabezpieczone stosownymi wekslami i zawsze sprawy w sądach idą migiem i generalnie jesteś HAPPY

 

Fakty:

- Luke ustalił cenę, obiecał parametry - zgodziłem się

- Luke nalegał na szybkie zlecenie - bo miał akurat luke w robotach i kaskada miała powstać w kilka tygodni

- przelanie kasy - bo inaczej Luke będzie budował w myślach

- po jakimś czasie Luke chce dopłaty bo niby gaz podrożał zastraszająco - zgadzam sie naiwnie

- fotki z postępów ukazują zupełnie niezgodną z ustaleniami kaskadę od strony funcjonalnej - bardzo krótka ssąca, która uniemożliwiła by mi jej normalne użytkowanie

- po ostrej wymianie zdań Luke postanawia dokonać zmian - zgodnie z pierwotnymi ustaleniami

- po zapytaniach z mojej strony - kiedy będzie działać Luke wielokrotnie stwierdzał że jest "almost ready" tylko coś tam jeszcze i będzie git

- po mojej kolejnej irytacji - Luke przyznaje się że nie potrafi zrobić tego czego sie podjął

- żadam zwrotu kasy

- odzyskuje większość - pewnie dlatego że napisałem do gościa który miał Lukowi przelać kase i wiedziałem że ta kasa do L poszła

- na pytania o reszte otrzymuje odpowiedzi że jak bedzie to odda, i że kasa będzie jak sprzeda tą moją pprawioną kaskade

- kaskada nadal nawet nie wystawiona na sprzedaż - bo nadal nie działa

- ja mam sobie czekać na kase bo Luke kiedyś tam odda ..

 

takie są fakty

jak ktoś nie rozumie sytuacji - trudno

ja żałuję oczywiście że zleciłem budowę kaskady Lukowi - zachciało mi się mieć -110 (kaskada z autokaskadą w I stopniu wg Luka) load zamiast -100 (tradycyjna kaskada)

to że zacząłem robić L koło pióra było spowodowane chęcią ostrzeżenia innych, a że przy okazji pobytu na XS okazało się że Luke miał kase - bo kupował różne graty (miedź, gazy) to uważam że jest niepoważne z jego strony niespłacenie mojego - niewielkiego już w sumie - długu, co odczytuję jako ostateczne ignorowanie i lekceważenie mnie

 

reasumując - gdyby mnie w całosci spłacił - może nie miał by na paliwo - nie jeździł by - nie miał by wypadku (karzący palec Boży ?)

Edytowane 21 Czerwca 2007 przez yotomeczek

[Plasma]

Podpisanie umowy faktycznie spowodowałoby zwiększenie kosztów, co odbiłoby się na kupującym. Ale coś za coś....

 

Ogólnie to wydaje mi się że obdarzyłeś Luke'a zbyt dużym zaufaniem zamawiając ten agregat "na gębę" i to na tym się przejechałeś. (Błędy ze strony Luke'a są oczywiste, ale można było się jakoś zabezpieczyć wcześniej). Wg mnie dobrze że poinformowałeś o swoich perypetiach na forum... tyle że każdemu wystarczy właśnie lista faktów, a komentarze jaki to Luke nie jest są wg. mnie zbędne.

 

Mam nadzieję że zarówno Luke, jak i kupujący wyciągną odpowiednie wnioski.

 

Peace, pozdro.

[yotomeczek]

Podpisanie umowy faktycznie spowodowałoby zwiększenie kosztów, co odbiłoby się na kupującym. Ale coś za coś....

 

Ogólnie to wydaje mi się że obdarzyłeś Luke'a zbyt dużym zaufaniem zamawiając ten agregat "na gębę" i to na tym się przejechałeś. (Błędy ze strony Luke'a są oczywiste, ale można było się jakoś zabezpieczyć wcześniej). Wg mnie dobrze że poinformowałeś o swoich perypetiach na forum... tyle że każdemu wystarczy właśnie lista faktów, a komentarze jaki to Luke nie jest są wg. mnie zbędne.

 

Mam nadzieję że zarówno Luke, jak i kupujący wyciągną odpowiednie wnioski.

 

Peace, pozdro.

ano

na XS Luke był wychwalany, wygrał konkurs na autoksakade ... a okazał sie ...

[eMJotka]

Możecie skończyć tego OT?

 

Zaczyna to sie czytać jak scenariusz do telenoweli. Są telefony, połączenia komunikacyjne, znam sytuację z forum i ust Luke'a, no wiadomo, prawda leży po środku.

 

Łukaszowi już od dawna nie chciało się za bardzo robić tego agregatu, bo wiedział, że taki układ może zrobić za o wiele więcej za granicą, ale dla kolegi polecial jak najbardziej oszczędnie. Mało kasy za robociznę (podobno w ogóle)- mała motywacja. Wiem, że niektóre komponenty czasem po prostu nie działają, nowe, wiele osób zamawiających liczy się z ew dopłatą. Zazwyczaj to nie był kłopot, dopłata 10% wartości.

 

Wydaje mi się, że również podejście ma tu kluczowe znaczenie, kupującego do sprzedającego. Nie wiem, jak było na początku, ale jeśli powoli podchodzi sie do finalizacji na stopie mało przyjacielskiej, to tylko pogarsza sprawę. Obrażanie, oczernianie to nie jest dobra forma komunikacji. Stanowczy ton, jednak z szacunkiem przyniósłby lepsze skutki.

 

Nie bronię tu nikogo, bo jak Plasma napisał "niedawno go panna zostawiła", nie jestem po L. stronie, acz wiem, że on jest tak młodym chłopcem, że jest "za głupi", by cwaniakować czy kłamać, by ochronić swój tyłek. Zwykle, to idzie jak najprostszą drogą- mówi, jak jest, a to, że czase się wkurza i np. ponosi go, to zwykle dziecinne zachowanie, z którego każdy z Was wyrósł, wyrasta lub wyrośnie.

 

Tyle wiem od niego, przykro mi, że wyszło tak, a nie inaczej, co zaowocowało, że L. wypowiada się już tylko XS i raczej tylko tam będzie wykonywał zamówienia, bo tam praktycznie nie ma problemów finansowych, tak jak w Polsce, gdzie każdy by chciał za darmo i najlepiej.

 

Yoto, skompromitowałeś się w moich oczach pisząc na XS czerwoną, dużą czcionką obelgę na L. Naprawdę, żal mi Ciebie i aż dziw bierze, że tyle masz lat, a tak [ciach!]iarsko się zachowujesz. Nie tak się załatwia sprawy, bo wyzywać to się można w piaskownicy.

[LukeXE]

W poniedziałek wyśle na konto Yotomeczka 250zł które jeszcze byłem mu winny, bo poprostu udało mi się dziś dostać trochę gotówki i kończymy wszystko (thx Pani Bożenko, eMjotka będzie wiedzieć o co kaman)

 

Chciałem jak najlepiej, nie powiem, że mojej winy tutaj nie ma, bo jest największa. Także nie zniknąłem na 2 lata nie dając znaku życia, przeciągneła się budowa, na pare rzeczy zabrakło gotówki i nie udało się z tym cpevem, choć miałem najszczersze chęci. Oddałem 2500zł półtora miesiąca temu, oddam w poniedziałek 250zł i na tym kończymy całą dyskusje.

 

Na całość nałożyło się wiele spraw, jak na ironie, ten rok jest wyjątkowo pechowy, całkiem innaczej niż sobie to wyobrażałem (nie mam na myśli sytuacji z chlodzeniami, poprostu, ogólnie) i wszystko przyparło mnie do muru. Nie dziwie sie Tomkowi, że jest zły i niewiadomo w jakim jeszcze stanie. Przeciągnąlem wszystko, choć nie zdażyło mi się wcześniej, żeby ktoś mnie wyzywał na gg, choć podchodziłem do tego spokojnie.

 

Nigdy nie chciałem dla nikogo źle i nie będe chciał. Tutaj sytuacja wyszła jaka wyszła, ureguluje dług i każdy wyciągnie wnioski na przyszłość, ja napewno. Niestety, musimy uczyć się na własnych błędach, innaczej nic z tego nie będzie.

 

Pozdrawiam

Luke

Edytowane 23 Czerwca 2007 przez LukeXE

[ent]

no i mamy (mam nadzieje :P) happy end :D

 

Nie bronię tu nikogo, bo jak Plasma napisał "niedawno go panna zostawiła", nie jestem po L. stronie, acz wiem, że on jest tak młodym chłopcem, że jest "za głupi", by cwaniakować czy kłamać, by ochronić swój tyłek. Zwykle, to idzie jak najprostszą drogą- mówi, jak jest, a to, że czase się wkurza i np. ponosi go, to zwykle dziecinne zachowanie, z którego każdy z Was wyrósł, wyrasta lub wyrośnie.

No i w tym jest jeden klopot - Ci ktorzy wyrosli slabo dogaduja sie z tymi ktorzy nie wyrosli :P.

 

Ustalenia sobie a potem patrze na fote a ssąca krótka jak kołderka po reformie ... A L. na to - to mobo w pionie se postawisz .

OWNED :ploom:

[LukeXE]

No i w tym jest jeden klopot - Ci ktorzy wyrosli slabo dogaduja sie z tymi ktorzy nie wyrosli :P.

Ani razu nie wyzwałem Tomka, a to z mobo w pionie to przesadzone, nie mowilem tak :-P