Skocz do zawartości
kamilo23

Na światłach Mijania Przez Cały Rok

Rekomendowane odpowiedzi

Sory pomylilem sie z tymi swiatelkami...

Przez cały rok i całą dobę trzeba obowiązkowo używać świateł mijania na wszystkich drogach: Austrii, Chorwacji, Dani, Estonii, Finlandii, Islandii, Łotwy, Macedonii, Norwegii i Szwajcarii. Poza obszarem zabudowanym światła włączymy: w Słowenii , na Węgrzech i we Włoszech. Używanie świateł mijania przez cały rok w ciągu dnia zaleca się we Francji, w Szwajcarii i w Niemczech.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A te mniej częstsze przyczyny wypadków w Polsce to?

I tu dochodzimy do sedna sprawy!

 

Niedługo może zlikwidujemy przejścia dla pieszych, bo tam też są wypadki ze śmiertelnym skutkiem. Potem może będzie wolno tylko jeździć ruchem jednostajnym, tak żeby nie było 'żadnych niespodzianek' w przewidywaniu jazdy innych pojazdów lub jazdy bez gwałtownego zmiejszania bądź zwiększania prędkości pojazdu. Może wkrótce zabroni się poruszania pojazdami na drodze, których kolor jest 'niewłaściwy'?

 

Zajebiste drogi na ktorych odcinek hamowania zwieksza sie o jakies 400% :lol2:

Boze widzisz i nie grzmisz :lol:

Co ma odcinek hamowania (zwiększony o 400%) do włączonych świateł? Bo jeśli chodzi o autostrady, to nie ma 'styczności' z samochodami z naprzeciwka! A jeśli chodzi o inne drogi, to skąd te 400%?

 

@Gucio89

Świetne przykłady! Proszę zwrócić uwagę na położenie krajów, w których trzeba jeździć na światłach cały rok non stop. Jest to w pełni uzasadnione!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Prezentujesz niesamowicie ciekawy punkt widzenia. Tak ciekawy ze chcialbym zobaczyc jak w jezdzic zawsze w stu, a moze nawet wiecej, procentach skupiony na calej drodze. Ogranicze sie do pieknej ikonki :dontfeedtrolls: bo az przykro ciagnac Cie za jezyk.

samochód prowadzi się głową a ręce i nogi to tylko jej przedłużenie - jeśli nie wierzysz że tak można proponuję rower

 

zapraszam Cię do firmy - porozmawiaj z moim kolegami kierowcami, ze spedytorem, albo ze mną - ja jestem mały pionek bo nie pracuję jako kierowca i mam wyjeżdżone "marne" kilkadziesiąt tysięcy kilometrów po całej Europie, ale może oni którzy mają po kilkaset wyłożą Ci pewne argumenty

 

i policz sobie ile benzyny wyjdzie jeśli ma się firmę transportową albo ba! - nawet głupią taksówkę

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

temu komu mają niby "pomóc" to i tak nie pomogą bo na głupotę nie ma lekarstwa

a tym co pomagać nie muszą - będą przeszkadzać

i wiem co mówię bo jeździłem po różnych krajach eu

O wielce doswiadczony kierowco! Przyjmij łaskawie do wiadomosci, ze jezeli ktos nie jest dostatecznie skupiony, to takie migniecie swiatelka przed oczami potrafi przywrocic koncentracje. Chocby na moment, na chwile..

fipa

Klima procz tego ze ciagnie tez jest potrzebna - dawno juz udowodniono ze wyzsza temp rozprasza skuczecznie kierujacego.

Kwestie klimatyzacji pozostawie na oddzielny temacik, i tak pewnie powstanie taki bliżej lata ;]

Wiesz, jezeli ktos nie jest sklonny poswiecic dla bezpieczenstwa 0,5l paliwa, to w ogole nie powinien sie zastanawiac i wyjąc przycisk od klimatyzacji, zeby go nie kusiło.. ;)

 

Zawsze mozna zainstalowac swiatła do jazdy dziennej.

Dołączona grafika

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tia... Dyskusja pomiedzy zwyklym uzytkownikiem drogi a kierowca ciezarowki... Tez ciekawe :lol: Rozmawiamy o ludziach ktorzy zyja z prowadzenia pojazdow czy uzywajacych samochodow do transportowania swojej osoby z punktu A do B? Jak czesto zdarza Ci sie zauwazyc srebny metalik troche pozniej niz czerwony/niebieski/zolty? Zauwazylbys taki samochod katem oka? W lusterku wstecznym debila ktory siedzi ci na zderzaku?

Co do roweru - tak, dziekuje. Cos jeszcze dla poprawy mojego zdrowia?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

samochód prowadzi się głową a ręce i nogi to tylko jej przedłużenie - jeśli nie wierzysz że tak można proponuję rower

 

zapraszam Cię do firmy - porozmawiaj z moim kolegami kierowcami, ze spedytorem, albo ze mną - ja jestem mały pionek bo nie pracuję jako kierowca i mam wyjeżdżone "marne" kilkadziesiąt tysięcy kilometrów po całej Europie, ale może oni którzy mają po kilkaset wyłożą Ci pewne argumenty

 

i policz sobie ile benzyny wyjdzie jeśli ma się firmę transportową albo ba! - nawet głupią taksówkę

w sumie nawet jestem ciekaw o ile wzrosnie poziom spalania w takich autkach ? z tego co wiem raczej nie szanuje sie ani auta a tym bardziej paliwa priorytetem jest za to czas w jakim trzeba dostarczyc towar a wiadomo z czym to sie wiaze :) no i potem moze jesi Twoi koledzy beda miec chwile i powiedza ile mozna zaoszczedzic jesli sie stosuje okresowe przeglady silnika i stosowne regulacje szczegolnie w dieslach ... i dlaczego sie tego nie robi ;]

ile popularnych mercow-kaczek ledwo zipie ? albo smokow typu kama3 tatra ? gdzie moc jaka pobieraja swiatla to ulamek procenta mocy jaka produkuje silnik

Edytowane przez Linoge

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

simic, twoj argument o wiekszym zuzyciu paliwa jest poprostu smieszny. Wiecej pewnie strat masz na niewlasciwym cisnieniu w oponach czy jak juz tematyce tirow, slabo naciagnietej plandece na lawecie a przez to wiekszych oporach aerodynamicznych.

W normalnym samochodzie jest to ok. 0.1l/100km wiec tyle co pare mocniejszych wcisniec gazu. :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jestem stanowczo ZA, ciesze się, ze wprowadzono taki obowiązek, ten kto twierdzi, że nie ma różnicy pomiędzy oświetlonym samochodem a nie nawet w dobrą pogodę powinien z powrotem wrócić do NFS

większe zużycie paliwa? a nawet jak jest to coś za coś, pasy też się wycierają i sweterek od ich zapinania...

Edytowane przez kucyk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do tych, ktorzy tak pieprzą o tym zwiekszonym spalaniu...

 

Na trasie wystarczy, ze 2-3 razy odpuscisz sobie wyprzedzanie z redukcja i pedalem w podłodze, a zrekompensujesz sobie zwiekszone spalanie z powodu wlaczonych swiatel.

 

Wystarczy, ze jezdzac po miescie nie bedziesz widział w samochodzie na swiatlach stojącym obok przeciwnika i darujesz udowadnianie sobie, ze Twoje auto ma lepsze przyspieszenie.

 

W normalnym samochodzie jest to ok. 0.1l/100km wiec tyle co pare mocniejszych wcisniec gazu. :P

Wlasnie o tym chcialem napisac, ale w trakcie rozdzwonil sie telefon ;]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Żeby nie było to coraz częściej w samochodach ciężarowych jest tak że światła sie zapalają automatycznie po włączeniu silnika, ale tego pewnie ci koledzy nie powiedzieli.

 

Rozmawiałem z kolegą który jeździ truckiem i sam jest za tym przepisem i tez jeździ po całej europie itd. i jakoś nic nie ma przeciwko i nie narzeka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do tych, ktorzy tak pieprzą o tym zwiekszonym spalaniu...

 

Na trasie wystarczy, ze 2-3 razy odpuscisz sobie wyprzedzanie z redukcja i pedalem w podłodze, a zrekompensujesz sobie zwiekszone spalanie z powodu wlaczonych swiatel.

 

Wystarczy, ze jezdzac po miescie nie bedziesz widział w samochodzie na swiatlach stojącym obok przeciwnika i darujesz udowadnianie sobie, ze Twoje auto ma lepsze przyspieszenie.

 

Wlasnie o tym chcialem napisac, ale w trakcie rozdzwonil sie telefon ;]

Czyli traci sie cały fun? ;>

Ale lepiej nie klocic sie z kolega simic'em ktory to przejechal całą europe w bagazniku czarnej wołgi...;]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmm... argumentacja 'ekologiczna' simic'a jest tak samo mądra jak obowiązek jazdy samochodem na włączonych światła przez cały rok non stop...

 

Myślę, że gdyby tę poprawkę zgłosił PiS, SO lub LPR (a nie PO!), to na forum mało kto by bronił tego przepisu...

 

Ciekawe, ile lat mają prawko osoby wypowiadające się w tej sprawie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam lat 24, prawo jazdy od 6, przejechane >100.000km 6 różnymi samochodami i cały rok jeżdzę na światłach. Nie muszę czekać na jakieś przepisy, które mnie do tego zmuszą. Wolę być bardziej widoczny (tak się składa, że trzy auta, które miałem/mam na własność, to srebrne metaliki) i kropka.

 

PS. misico, mieszanie do tego polityki, to już czysty idiotyzm.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kłótnia o nic... przecież to jest oczywiste. Ja mało tego, ze jeżdżę na światłach to przy wyprzedzaniu na drogowe zmieniam, bo coraz więcej mi delikwentów przed maskę wskakuje.

Do tego powinni dołożyć przepis, że pasy dla wyprzedzających (nareszcie ktoś w drogówce pomyślał i likwidują pasy wolnego ruchu), są przeznaczone dla wyprzedzających!!! Więc jak ktoś posiada, speed Fabie (1,4), to niech nie pcha się tam z zamiarem wyprzedzenia jednej Fabi (1,2), no chyba że jest podkręcona. Widać, że ludzie nie potrafią jeszcze korzystać z tego rozwiązania.

To samo z dwu pasmową drogą i maluch po lewej stronie, bądź staruszka@60km/h.

Niestety, ale w polsce ludzie jeżdżą jak pokraki, mimo że kursy selekcjnują to i tak nic z tego nie pozostaje. Za dużo szpanerstwa, co razem z słabiutkim autkiem (młodość i autko z topiców "CO do 3tys euro?") stwarza największe niebezpieczeństwo. Światła to mały procent w drodze do poprawy bezpieczeństwa. Kolejny krok, to zamiast budować skrzyżowania ze światłami, zamiania owych na bezkolizyjne.

Edytowane przez ...John

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja wypowiedziałem swoje zdanie i kończę tę dyskusję ze swojej strony

 

bynajmniej nie dlatego, że się obrażam, ale po prostu nie widzę sensu bo racja jest jak [gluteus maximus] - każdy ma swoją

 

!Orgiusz!

 

naturalne jest że czas reakcji jest różny w zależności od osoby

 

jeżeli ten przepis (w co baaardzo wątpię) pozwoli uratować chociaż jednej osobie życie bo jakaś gapa za kierownicą zauważyła dzięki światłom zbliżający się samochód - to naturalnie że warto

 

tyle tylko że zdecydowana większość kierowców będzie na to psioczyć i kląć...

 

!reszta która czepia się wachy!

 

naturalne jest że dla kogoś kto jeździ to mało to nie ma to znaczenia

 

dla firm transportowych (i nie tylko) jest to kolejny "pomysł" naszego rządu

 

co ten przepis przyniesie zweryfikuje jak zwykle - życie

 

ze swojej strony życzę wszystkim szerokiej drogi i bezpiecznej jazdy

 

no i pamiętajcie o światłach...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@simic!

Twoja argumentacja jest nie do przyjęcia! Jeśli chodzi o rzeczywistą poprawę bezpieczeństwa na drogach, to argumenty ekonomiczne i ekologiczne nie podlegają dyskusji, bo życie ludzi jest bezcenne!

 

Problem w tym, że ten przepis tak naprawdę nie podniesie bezpieczeństwa, ani nie zmniejszy ilości wypadków na drogach (my obawiamy się, na skutek wejścia w życie tej poprawki, zwiększenia ilości wypadków na drogach). Powoływanie się na Szwecję, Czechy i Słowację mówi już samo za siebie - nam bliżej jest do Niemiec czy Francji, a w nich nie ma obowiązkowej jazdy na światłach przez cały rok non stop.

 

Mam 30 na karku i naprawdę śmieszy mnie ta poprawka... przecież to półśrodek! Dlaczego nie buduje się dróg o odpowiednim standardzie? Jeździ ktoś z Was A2? Dlaczego nie odbiera się prawa jazdy, tym którzy naprawdę stanowią zagrożenie na drodze? Zamiast wprowadzić testy psychologiczne na egzaminie, wprowadza się dodatkowe godziny kursu i wypuszcza się piratów drogowych z 'papierkiem'...

 

Mnie dziwią wypowiedzi w stylu: słabo widać taki a taki samochód na drodze, trudno zobaczyć auto przy wyprzedzaniu, itd. Jak Wyście zdali prawo jazdy? Bo jeśli nie widzicie samochodów na drodze, to nie powinniście w ogóle wyjeżdżać na trasę!

 

Niedługo usłyszymy argumentację w stylu: trzeba wprowadzić 'koguty' na samochodach, bo się przyzwyczailiśmy do świateł non stop i nie rozróżniamy ich już więcej; trzeba wprowadzić tylko jeden kolor samochodu (czerwony?), bo tylko on jest najlepiej widoczny; trzeba wprowadzić ciągłe ostrzeganie sygnałami dźwiękowymi, bo już kolorów i świateł nie rozróżniamy, itd. Paranoja! Jeśli ktoś ma problemy ze wzrokiem, odpowiednią szybkością reagowania, rozróżniania kolorów, odpowiedniej koncentracji za kierownicą, itp. itd. to nie powinien posiadać prawa jazdy, a wtedy znacznie spadłaby liczba wypadków!

 

Ja nikogo tu nie obrażam, tylko chcę pokazać bezsens tej poprawki! Tysiące ludzi ginie w Polsce każdego roku, a nikt nie robi nic w kierunku rzeczywistej poprawy bezpieczeństwa na drogach...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No NARESZCIE. Jeżdżąc na skuterze i ścigaczu zawsze uważałem, że światła powinny być załączone w samochodach ZAWSZE. nikt mi nie wmówi, że to nie poprawia bezpieczeństwa. co do większego spalania jako powód przeciw światłom non-stop - ROTFL, żal mi takich ludzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmm... argumentacja 'ekologiczna' simic'a jest tak samo mądra jak obowiązek jazdy samochodem na włączonych światła przez cały rok non stop...

 

Myślę, że gdyby tę poprawkę zgłosił PiS, SO lub LPR (a nie PO!), to na forum mało kto by bronił tego przepisu...

 

Ciekawe, ile lat mają prawko osoby wypowiadające się w tej sprawie...

ahahaha leżę :lol2:

 

tak samo jak draak - ja nawet na światłach czasem w dzień śmigałem w lato przy 30oC

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Droga to nie tor Monza, a Ty nie jedziesz w samochodzie klasy GT z 600kucykami. Poprawa bezpieczenstwa?

<ironia>

Hmmm pomyslmy - przymusowe egzaminowanie co 10 lat. Nie tylko poprawi sie bezpieczenstwo ale rowniez lapowkarstwo. Lepsze drogi - super. Wielkie-jaja-maly-mozg rozpieprzy sie porzadnie i nie bedzie go trzeba ratowac. Coz rozpieprzyl sie na wyjezdajacym cienkusie... Oj?

</ironia>

Jakby nie patrzec wszystkie misterne plany ida fpisdu przez kase, opieszalosc i Bog wie co jeszcze.

 

Co do robienia choinek z samochodow - mistrzowie kierownicy od siedmiu bolesci maja nie tylko sokoli wzrok ale tez komputer w mozgu i moze wstawke z tylu glowy zeby podlaczac roentgen. :|

Az se zaklne bo szkoda slow :arrow: ciach!a mac! Ile razy podczas wyprzedzania z naprzeciwka wychylal sie inny pojazd? Podczas szybszej jazdy widziales totalnie ublocony samochod wyjezdzajacy z podporzadkowanej bez swiatel? Jak czesto pojawil sie z nikad samochod jak Ty skrecales w lewo?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

omfg...

 

to weźcie zbierzcie się w kółko i zlinczujcie mnie bo ośmieliłem się mieć odmienne zdanie od całości

 

a co do komentarzy to polecam czytanie ze zrozumieniem co po niektórym

 

nie napisałem że jestem za niewprowadzaniem tego przepisu bo spalanie się zwiększy (choć był to też jeden z argumentów) - byłaby to lekka przesadza...

 

jestem za niewprowadzaniem tego przepisu ponieważ imo nie poprawi on WYRAŹNIE bezpieczeństwa na naszych drogach

 

bezpieczeństwo na naszych drogach będzie większe kiedy drogi będą w lepszym stanie - i to jest fakt

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

simic

Moja wypowiedz nie byla skierowana do Ciebie, wiec jesli poczules sie dotkniety - przepraszam. Slowa kierowalem do misico bo procz tego ze wpienia mnie od samego poczatku poirytowal mnie skutecznie swoimi wypowiedziami w tym watku. EOT z mojej strony.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Orgiusz

nie pisałem tego w twoją stronę, raczej dla wszystkich którzy nie są w stanie pogodzić się z tym że ktoś może mieć odmienne zdanie- a poza tym ja nie mam tendencji do obrażania się i jak ktoś wypisuje głupoty w moją stronę to olewam

 

ten temat powoli zaczyna przypominać nagonkę na mój punkt widzenia a nie zdrową dyskusję

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ile razy podczas wyprzedzania z naprzeciwka wychylal sie inny pojazd? Podczas szybszej jazdy widziales totalnie ublocony samochod wyjezdzajacy z podporzadkowanej bez swiatel? Jak czesto pojawil sie z nikad samochod jak Ty skrecales w lewo?

I myślisz, że ta poprawka diametralnie to zmieni? W takim razie życzę, żebyś się nie 'przejechał' na tej pewności...

 

To potwierdza, co napisałem wcześniej! Wprowadzenie tej poprawki tak naprawdę nic nie wskóra, bo takich mamy kierowców! Jak często pojawił się z nikąd samochód; podczas jazdy totalnie ubłocony samochód; podczas wyprzedzania z naprzeciwka wychylał się inny pojazd - mnie zaskakują te przykłady!

Gdzie jest policja, że taki 'totalnie ubłocony' samochód jeździ po drogach stwarzając zagrożenie dla ruchu?

Jak to pojawia się z nikąd? Czyli że jedzie bardzo szybko, przekraczając dozwoloną prędkość? Jak można wykonywać manewr wyprzedzania, skoro istnieje prawdopodobieństwo 'wychylenia się z naprzeciwka pojazdu'?

 

Czy Wy znacie przepisy ruchu drogowego? Czy je przestrzegacie? A może przy wyprzedzaniu dawać sygnały przez CB, że będzie się wyprzedzało? A może 'totalnie ubłocony' samochód dodatkowo oznakować? A może dać 'koguta' na dach, żeby był lepiej widoczny? Przecież to paranoja...

 

Jeśli przy skręcaniu w lewo pojawia się samochód z nikąd, tak że trudno go zauważyć, bo tak szybko jedzie, to mimo że on pojedzie na włączonych światłach mijania, nic tutaj nie pomoże! Chyba że jechałby na 'kogucie'... Jeśli przy wyprzedzaniu pojawia się nagle auto z naprzeciwka, to nic światła nie pomogą, bo albo się słabo widzi pojazdy na drodze, albo auto z naprzeciwka ewidentnie przekracza dozwoloną prędkość i choćby jechało na światłach, to będzie trudno zdążyć wykonać manewr wyprzedzania...

 

Naprawdę życzę Wam szerokiej drogi, skoro taką ufność pokładacie w jeździe na światłach... ciekaw jestem tylko, czy wszyscy, którzy tutaj się za tymi światłami opowiadają, do tej pory jeździli na nich non stop, bo jeśli nie, to dziwi mnie teraz to zdecydowanie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dyskusja, o światłach, a wy o ubłoconych samochodach. Przecież tego, że auto z włączonymi światłami widać z dalsza nikt nie podważy! A czy to ma poprawić bezpieczeństwo? No cóż zobaczmy czy się sprawdzi, tak jak mundurki i cba.

A i lepsze drogi nie poprawią bezpieczeństwa! Bezpieczeństwo poprawiła by rozbudowana komunikacja, z autostradami i pierścieniami. Bo wtedy ludzie nie będa pędzić po jednojezdniowych drogach 200km/h. Oczywiście, zawsze zostaną ci "inni" w zabłoconych i z świadomością, że muszą pokazać jacy to oni świetni kierowcy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie



×
×
  • Dodaj nową pozycję...