Skocz do zawartości
Kaeres

Bond, James Bond

Rekomendowane odpowiedzi

Nie mogę się za bardzo przyzwyczaić do nowego Bonda w postaci Daniela Craiga. Swoją rolę gra dobrze ale jakoś brakuje mu tego co miał Roger Moore czy Pierce Brosnan. Może to zamierzona ewolucja głównego bohatera albo Craig jeszcze nie wczuł się do końca w rolę 007.

 

W CR jak i QoS zabrakło "gadżetów" Bonda. Jego Aston Martin daje się poszatkować, ulega totalnemu zniszczeniu podczas dachowania czy drzwi dające się przebić i wyrwać. Brakuje tej kulooodporności i ogólnej niezniszczalności. Brak też na pokładzie broni ofensywnej i defensywnej - niczym nie zaskakuje - jest wręcz bezbronny :wink:

Zamiast zegarka z laserem reklama SE C902 - ehh komercha.

 

Może w trzeciej części to wróci.

 

Faktycznie John Cleese mógłby zagrać Q :wink:

 

Co do "górsko-śnieżnych", "kolejowych" odcinków i tych z Buźką - to także moje ulubione :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dr.no ogladałem ! i chce wszystkie, natomiast ost bond z brosnanem był z Q ale z innym aktorem takim w okularkach... tyle ze ten z nowu do daniela nie pasuje..

 

najlepsza jest M:

 

- z całym szacunkiem M ale nie ma Pani jaj.

-M- co ma te dobrą stronę że nie muszę nimi myśleć

 

xD

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podstawowe dogmaty filmów o Bondzie:

- Bonda gra Moore lub Connery,

- kule się go nie imają,

- ulega mu każda kobieta którą on chce uwieść,

- Bond ma masę gadżetów robionych przez Q,

- Q jest grany przez Desmonda Llewelyna (wyjątek stanowi Dr. No),

- M jest mężczyzną,

- wrogowie boją się Bonda a nie na odwrót,

 

Film który nie spełnia powyższych warunków nie jest filmem o Bondzie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie John Cleese mógłby zagrać Q

Po jego roli jako R jestem pewien, ze wpasowalby sie w role Q idealnie.

 

Wiecie, co jest najgorsze w tych dwoch Bondach z Craigiem? Ze sa one smiertelnie powazne. Brakuje bondowskich zabawek, absurdalnych popnentow i ich wynalzkow (rodem z komiksow o superbohaterach), brakuje Q i jego wynalazkow. Te nowe filmy kompletnie nie maja do siebie dystansu, wszystko w nich jest strasznie na serio i probuje byc realistyczne.

W filmach z Brosnanem tez juz to bylo troche widac, ale tylko troche, moze to tez kwestia stylistyki i tego, ze starsze filmy wydaja mi sie bardziej odrealnione z racji wygladu gadzetow.

Tak czy owak, brakuje mi w najnowszych czesciach tej lekkiej mgielki absurdu i "puszczania oka" do widzow - mam nadzieje, ze w kolejnych czesciach sie to zmieni.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak czy owak, brakuje mi w najnowszych czesciach tej lekkiej mgielki absurdu i "puszczania oka" do widzow - mam nadzieje, ze w kolejnych czesciach sie to zmieni.

To jest magia "starego kina". Czasów gdy efekty specjalne robiło się garażowymi metodami, nie było PS, 3DMaxa i milionów dolarów na film.

 

Teraz filmy wytwarza się jak pieczywo. Co dzień nowy, hurt, masówa, full efektów specjalnych etc. Wyjątki są nieliczne. Czar prysł... :sad:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale to się będzie powoli zmieniało ;) W QoS wydaje mi się, że Bond nauczył się, że jego nowym ulubionym napojem jest martini wstrząśnięte nie zmieszane (scena w samolocie) itp. itd. Pewnie skończy się ta trylogia "narodzin" Bonda, Craig przestanie go już grać (gdzieś czytałem, że chce grać Bonda dużo razy, bo będzie do końca życia tylko z tą rolą kojarzony) i wszystko wróci do normy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To jest magia "starego kina". Czasów gdy efekty specjalne robiło się garażowymi metodami, nie było PS, 3DMaxa i milionów dolarów na film.

 

Teraz filmy wytwarza się jak pieczywo. Co dzień nowy, hurt, masówa, full efektów specjalnych etc. Wyjątki są nieliczne. Czar prysł... :sad:

To nie jest kwestia efektow, to kwestia scenariusza. Filmy z Brosnanem byly juz "efekciarskie", ale nadal mialy to cos. Laboratorium Q, lasery w zegarkach, kuloodporny samochod sterowany przez telefon, kurtke z nadmuchiwana kula, wreszcie glownego zlego, ktory chcial robic kipisz na Ziemi za pomoca dzial laserowych wiszacych na orbicie.

Jak to sie ma do, moze zlowrogo wygladajacego, ale jednak bankiera, ktory wtapia kase na przekrecie gieldowym i zeby ja odzyskac organizuje turniej pokera o duze stawki, a w tle przewijaja sie afrykanskie bojowki, pardon - "bojownicy o wolnosc", ktorzy nagle zaczeli sie obawiac o pewnosc swej inwestycji?

 

Efekciarstwo nie ma nic do tego, liczy sie pomysl.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Efekciarstwo nie ma nic do tego, liczy sie pomysl.

Pomysł naturalnie też. Jednak współczesne efekciarstwo doprowadzono do perfekcji. Nie ma różnicy między realem a filmem. Po starych filmach jednak było widać to coś. Taką niedoskonałość (wynikającą z tego co napisałem), ten czar.

Aby może jakoś zobrazować o co mi chodzi, porównaj Terminatora 1 oraz 3, Star Wars 4 oraz 3. Te drugie są po prostu realistyczne jak rzeczywistość za oknem. Wszystko zrobione perfekcyjnie.

Nie mówię oczywiście że to zawsze źle. Np. w podanych przeze mnie wyżej przykładach wyszło ok. Bondowi to jednak szkodzi. Może dlatego, że to taka postać jest szczególna. W każdym razie ja tak to odbieram. I to nie tylko na przykładzie Bonda.

 

Oprócz tego razi mnie wszechobecna reklama w filmach. Aktorzy są zawsze młodzi, piękni, wysportowani itd. Wszystko jest takie sztuczne, nienaturalne a równocześnie realistyczne jak za oknem.

Edytowane przez Pigmej

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam wszystkich fanów Bonda...potrzebuje informacjii na temat 3 scen niemożliwych(niezgodnych z prawami fizyki)które rozegrały sie , podobno przeciągu 5 minut w jednym z odcinków z Rogerem Morem..tylko nie wiem który to odcinek...był w nim jeszcze Buźka....prosze o pomoc!!!!!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak Buźka i Roger Moore w roli Bonda to może był to odcinek w przestrzeni kosmicznej - po tytułem Moonraker :?:

 

Były tam sceny o ile mnie pamięć nie myli na stacji kosmicznej (Bond, Buźka i jego dziewczyna z przydużymi okularami) i przed napisami końcowymi scena seksu w wykonaniu Moore'a i jakiejś kobitki :wink:

 

http://www.youtube.com/watch?v=Z2GTKBx4H5Y - trailer

 

http://www.youtube.com/watch?v=GdUHtIyz1j8

 

:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

teraz juz wiem ze chodzi o Moonrakera..tylko które to sceny???cały Bond jest niemożliwy....to jest zadanie z fizyki..na 5...Sceny maja sie rozgrywać jedna po drugiej..mam zamiar ogladnąć ten film,ale nie wiem czy uda mi sie wyłowić to ,o co pani profesor chodzi....Także w dalszym ciagu prosze o pomoc'bondomaniaków'...pozdrawiam!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie jestem po "Śmierć nadejdzie jutro" - jednak dawny Bond w wykonaniu Pierce'a Brosnan'a ma w sobie to coś. Do tego gadżety, mnóstwo akcji i to takiej niesamowitej :wink: Ogląda się przyjemnie :)

 

Niestety CR czy QoS jakoś mi nie podchodzą - zupełnie inny klimat.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie Casino Royale to pierwszy i ostatni świetny film z tej serii, QoS to już powrót do płycizny i efekciarstwa (tak wiem, taki urok tej serii, ale po CR oczekiwałem kontynuacji "nowego Bonda"). Craig tylko w niewielkim stopniu ratuje QoS, bo właściwie nie ma czego ratować.

 

@ up - Bondy z Brosnanem to imo najgorsze części serii.

Edytowane przez blasphemy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...