bryce Opublikowano 10 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 10 Lutego 2010 No to tak, z Mibem mieliśmy ostatnio zagwostke co lepiej wybrac Misia Lancera EVO 8 ew. 9 czy Impreze WRX/ WRX STI. My mamy już jakieś odczucia ja jezdziłem jednym i drugim, tylko które lepiej wybrac ? ;D Pomysły mile widziane. Prosze wypowiadac się tylko o tych 2 a nie " ja bym kupił co innego, po co takie jak mozna srakie". Dziękuje z gory zapomysły. :D Budżet dajmy na to 60-80k Osobiście schylam się bardziej w strone EVO ;p Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ziolek1983 Opublikowano 10 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 10 Lutego 2010 (edytowane) Poza dźwiękiem silnika bokser w Subaru, nic nie przemawia za STI :) Począwszy od prowadzenia w serii, a skończywszy na kosztach modyfikacji stawiam na EVO, ale raczej z górnych granic budżetu. No chyba, żeby pokusić się o ciągnięcie EVO z USA, przy obecnym kursie dolara na gotowo można mieć właśnie za około 60k zł (gdybyś był poważnie zainteresowany to wal PW, podam Ci kontakt) Edytowane 10 Lutego 2010 przez Ziolek1983 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
siwy05 Opublikowano 10 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 10 Lutego 2010 jezdzilem oboma w tym subaru podkrecone do 350KM i jeszcze normalnej budzie i jako fan evo zawsze bede za evo chocby nie wiem co :lol: Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ziolek1983 Opublikowano 10 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 10 Lutego 2010 STI to tylko bug-eye, albo teardrop w wersji EU, bo silniki 2,5L są ogólnie rzecz ujmując - kiepski (oczywiście mowa o seryjnych jednostkach, a nie zakutych z dodatkowymi chłodnicami oleju ;) ). Od modelu MY05 można dorwać STI z DCCD, co bardzo poprawia prowadzenie. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bryce Opublikowano 10 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 10 Lutego 2010 (edytowane) nom dokładnie, zresztą w seri w imprezie mozna miec max 280hp, jesli wiecej tzreba kuc. Za to w evo 340koni to wcale nie problem. mowilem o wrxie oczywiscie ;) zreszta impreza nie hamuje i nie skreca jak evo, za to lancera trudniej znalesc w dobryn stanie, mam na mysli bez powaznego dzwona Edytowane 10 Lutego 2010 przez bryce Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawelekmal Opublikowano 10 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 10 Lutego 2010 (edytowane) Mój ojciec pracuje w mitsubischi na bemowie i miałem okazje jeździć jako pasażer z gościem, co uczy klientów jazdy sportowej evo. Pytałem go co lepsze (impreza czy evo) i mówił, że evo to inna liga (wyższa). Poza tym oferują 3 poziomy chiptuningu, jakby zabrakło ci mocy ;] edit: rozmawialiśmy o evo10, nie wiem jaka jest różnica względem 8/9. Edytowane 10 Lutego 2010 przez pawelekmal Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ziolek1983 Opublikowano 10 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 10 Lutego 2010 280KM w WRX - do zrobienia, tylko ciekawe co na to papierowa skrzynia biegów, którą w WRXie można bezproblemowo zmielić nawet w serii. Podstawową modyfikacją przy wzmacnianiu WRXa (choć bardzo kosztowną) jest zamontowanie skrzyni z STI. A co do 3 poziomów "chiptuningu" ;) to program jest zawsze dobrany do pozostałych gratów. Nie ma tak, że jak zechcę sobie zrobić z serii 450KM to po prostu wybieram III poziom "cziptuningu". Wiąże się to z grubszymi modyfikacjami: dolot, wydech, wtryski, turbina, wałki i pewnie jeszcze sporo innych rzeczy o których nie mam pojęcia ;) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bryce Opublikowano 10 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 10 Lutego 2010 Dlatego nie ma najmniejszego sensu z WRX robic STI, skrzynia leci, silnik max wytrzymuje te 280hp, nie hamuje praktycznie w ogóle przez te swoje malutkie hebelki. Do uplalania na asfalcie wogóle się nie nadaje. A evo to evo ;) ma potencjał. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawelekmal Opublikowano 10 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 10 Lutego 2010 A co do 3 poziomów "chiptuningu" ;) to program jest zawsze dobrany do pozostałych gratów. Nie ma tak, że jak zechcę sobie zrobić z serii 450KM to po prostu wybieram III poziom "cziptuningu". Wiąże się to z grubszymi modyfikacjami: dolot, wydech, wtryski, turbina, wałki i pewnie jeszcze sporo innych rzeczy o których nie mam pojęcia ;) Tak, zależnie od wybranego poziomu wymieniają różnorakie części. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
poca Opublikowano 10 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 10 Lutego 2010 (edytowane) Sam szukam nowego auta zamiast mojej E klasy i jeździłem i STI i EVO. W skrócie przestraszyłem się awaryjności EVO. O tym iż turbo może wywalić w najmniej odpowiednim momencie i nie zawsze masz pewność czy wrócisz swoim autem z wakacji. Subaru za mało agresywne, wybacza błędy więc nie ma zabawy. Dodatkowo problem z tłokami (o ile nie były robione wcześniej). Jakbym naprawdę wiedział że auto jakie mam przed sobą to niezły import, nie zjechane przez innych kierowców to bym łykał EVO. Aha... obowiązkowo białe ;) i jeszcze jedno. Za takie pieniądze nie da się kupić takiego auta w dobrym stanie. Edytowane 10 Lutego 2010 przez poca Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bryce Opublikowano 10 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 10 Lutego 2010 No niestety budżetu już sobie nie podciągnę, będe szukał dotąd aż znajde coś odpowiedniego :) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 10 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 10 Lutego 2010 a ja mimo, że jestem miłośnikiem mitsubishi ("mitsumaniakiem"), to oddam głos na STI. O ile WRX ciężko nadaje się do podkrecania, to STI jest już bardzo obiecujący. Clarkson stwierdził, że STI dużo lepiej nadaje się jako daily-driver przy nieodczuwalnie słabszych osiągach (w porównaniu do EVO VIII) W mocach ~300hp subaru powinno być mniej awaryjne. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Orgiusz Opublikowano 10 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 10 Lutego 2010 Za gang silnika - WRX. Za wygląd - Subaru. Za osiągi - Lancer. Nie to że moim faworytem jest stare 22B STi ;] Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ziolek1983 Opublikowano 10 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 10 Lutego 2010 (edytowane) Sam szukam nowego auta zamiast mojej E klasy i jeździłem i STI i EVO. W skrócie przestraszyłem się awaryjności EVO. O tym iż turbo może wywalić w najmniej odpowiednim momencie i nie zawsze masz pewność czy wrócisz swoim autem z wakacji. Subaru za mało agresywne, wybacza błędy więc nie ma zabawy. Dodatkowo problem z tłokami (o ile nie były robione wcześniej). Jakbym naprawdę wiedział że auto jakie mam przed sobą to niezły import, nie zjechane przez innych kierowców to bym łykał EVO. Aha... obowiązkowo białe ;) i jeszcze jedno. Za takie pieniądze nie da się kupić takiego auta w dobrym stanie. Awaryjność tych samochodów wynika głównie ze sposobu użytkowania. Oczywiście nie ma co liczyć na przebiegi porównywalne z wolnossącymi silnikami V8, bo to (silniki EVO) są jednostki mocno wysilone, niejednokrotnie osiągające powyżej 150KM z litra pojemności. A co do tego, że nie da się kupić takiego auta w dobrym stanie w tych pieniądzach to się nie zgodzę :) Na początku roku poszła bardzo przyzwoita VIII '05 poniżej 67 tyś zł. Tyle, że takie auta z ogólnie znaną historią sprzedają się na pniu, a spora część tych wystawianych na różnych serwisach to niestety totalne ulepy, które mimo ceny np. 45 tyś zł wiszą tam przez rok, albo i dłużej, bo nikt kto chociaż troszkę orientuje się w sytuacji nie kupi sobie takiej skarbonki bez dna. Nie to że moim faworytem jest stare 22B STi ;] Nic, tylko kupować http://forum.subaru.pl/viewtopic.php?t=130902 ;) Oczywiście replika na bazie typeR, bo ceny oryginalnych egzemplarzy 22b może lepiej przemilczmy ;) Edytowane 10 Lutego 2010 przez Ziolek1983 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sysak Opublikowano 10 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 10 Lutego 2010 (edytowane) Za gang silnika - WRX. Za wygląd - Subaru. Za osiągi - Lancer. Nie to że moim faworytem jest stare 22B STi ;]Wiem, że o gustach się dyskutuje, ale i tak spytam: w którym miejscu? Evo wygląda ostro, muskularnie i przy tym spójnie a subaru po pierwszej generacji to seria mniejszych lub większych porażek designerskich, których jedyną dobrą częścią był wlot na masce, kolor felg i duży spojler. Poza tym auto raczej nijakie i o średnio ładnych proporcjach. Wnętrze moim zdaniem też fajniejsze w evo, a 10 już bije obecną imprezę w każdy możliwy sposób. Od strony technicznej się nie wypowiem, bo faktami z gazet i top gear tu raczej nie zabłysnę, ale wszędzie raczej panuje opinia, że osiągi lancera są lepsze. Do jazdy na codzień oba też są ok, chyba, że masz jakiś wypasiony tuning, albo po prostu swoje lata. ;-) BTW. Ciekawy film skośnokich o Lancerze MR. Porównania do zwykłej 8 i subaryny też są. (Ogólnie cały kanał YT polecam) http://www.youtube.com/watch?v=DlXiRoIqGpU Edytowane 10 Lutego 2010 przez Sysak Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slavok Opublikowano 10 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 10 Lutego 2010 @bryce http://forum.subaru.pl/viewtopic.php?t=129047 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DaRoN Opublikowano 10 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 10 Lutego 2010 EVO++ Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MaciekCi Opublikowano 10 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 10 Lutego 2010 Dźwięk silnika - Subaru Wygląd - Evo Osiągi - Evo Sercem - za Evo ;) pawelekmal -> O tym, że evo to "inna liga" niż impreza to na prawdę nie wiem, skąd takie bzdury ten koleś wynalazł. :) To jest jak najbardziej porównywalna "liga" , przy czym pomimo wyższej ceny plastik w Subaru jest bardziej tandetny niż w lancerze (który też jest tandetny ;) ). Ktoś tu wspominał o DCCD w Imprezie, co może być mocną bronią w starciu z EVO. :) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Orgiusz Opublikowano 11 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 11 Lutego 2010 Wiem, że o gustach się dyskutuje, ale i tak spytam: w którym miejscu? (...) VS A teraz spójrz na 2009 Evo Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonathan Opublikowano 11 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 11 Lutego 2010 Misiek i nic innego Chyba ze chcesz byc spostrzegany jak synek bogatego tatusia albo adwokacina ;] Oni lubia subarynki, samochod latwy do opanowania ktorym mozna poszpanowac Jak chcesz czysta moc to bierz evo, on Ci wszystkiego nie wybaczy CO do awaryjnosci. W srod znajomych to raczej Subarynka sie sypala, skrzynia biegow w 2 sztukach i w jednym wywalone tloki Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slavok Opublikowano 11 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 11 Lutego 2010 Jak chcesz czysta moc to bierz evo, on Ci wszystkiego nie wybaczy Chciałbym zauważyć, że EVO z aktywnymi dyframi wybacza więcej aniżeli STI bez DCCD CO do awaryjnosci. W srod znajomych to raczej Subarynka sie sypala, skrzynia biegow w 2 sztukach i w jednym wywalone tlokiSkrzynia to bolączka WRX, tłoki można zakuć ~10 000zł i problemy się kończą. Awaryjność hmm tu jest różnie, aktywne dyfry w EVO też lubią się często sypać, z takimi samochodami jest loteria dużo zależy od tego jak się je traktuje bo oba można zajechać po 10 000KM... Co do wyboru, kwestia gustu, ja bym brał STI z DCCD btw. bierzesz pod uwagę spalanie w tych samochodach ? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonathan Opublikowano 11 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 11 Lutego 2010 Chciałbym zauważyć, że EVO z aktywnymi dyframi wybacza więcej aniżeli STI bez DCCD Mowisz oczywiscie o samochodach tej samej mocy? Czyli powiedzmy te 300-320KM Skrzynia to bolączka WRX, tłoki można zakuć ~10 000zł i problemy się kończą. Awaryjność hmm tu jest różnie, aktywne dyfry w EVO też lubią się często sypać, z takimi samochodami jest loteria dużo zależy od tego jak się je traktuje bo oba można zajechać po 10 000KM... Co do wyboru, kwestia gustu, ja bym brał STI z DCCD btw. bierzesz pod uwagę spalanie w tych samochodach ? Tak przekuc tloki za 10 000 jezeli mowa jest o samochodzie w granicach 60 000 - 80 000 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slavok Opublikowano 11 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 11 Lutego 2010 (edytowane) Mowisz oczywiscie o samochodach tej samej mocy? Czyli powiedzmy te 300-320KM Tak, DCCD w Subaru było opcją, bez niego subaru nie już nie jest tak potulne przy ostrej jeździe. Tak przekuc tloki za 10 000 jezeli mowa jest o samochodzie w granicach 60 000 ja tam widzę 60-80 tyś a nie w granicy 60. Przedstawiłem tylko alternatywę, inna sprawa, że tłoki a raczej 4rty tłok to się przegrzewa przy ciągnięci tego samochodu po autostradzie z max prędkością... zwłaszcza wersje 2.5L Każdy na coś choruje, mi się widzi STI i moje zdanie będzie stronnicze, zresztą tak jak większości tu wypowiadających się osób, rada jest jedna przejechać się tymi samochodami i wybrać to co odpowiada, bo to niby takie same samochody a w prowadzeniu i charakterystyce inne. Chociaż dla laika to będą takie same bo oba "zapier..." Edytowane 11 Lutego 2010 przez slavOK Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonathan Opublikowano 11 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 11 Lutego 2010 Alternatywa alternatywa, nawet te 80k moze byc malo na samochod w dobrym stanie ;/ Ja jednak obstawalbym za Miskiem, nawet ze wzgledow serwisowych Choc jak mam byc szczery to sam wolalbym jakiegos rs4 - raz ze wygodniejsze, dwa wieksze i bardziej funkcjonalne ;p Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bryce Opublikowano 11 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 11 Lutego 2010 (edytowane) Spalanie jest dla mnie malo ważne, tymbardziej to co ludzie o mnie mówią ;) kupuje samochod dla siebie i jak spodoba mi sie STI to wezme STI. Sam jestem za evo, co do alternatywy jak rs4, to jest szybkie tylko na prostej (z doświadczenia) ;) a ja będe dużo skręcal. To nie ma byc samochód do lansu. Zobaczymy zresztą będe szukał, może coś ciekawego sie znajdzie. ;) Bolączki obu znam także wiem na co patrzec. Edytowane 11 Lutego 2010 przez bryce Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonathan Opublikowano 11 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 11 Lutego 2010 No to teraz kwestia do czego Ci ten samochod ;> Jaka jazda i jaka zabawa ;] Moze znajdzie sie cos innego bardziej "niegrzecznego" Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ziolek1983 Opublikowano 11 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 11 Lutego 2010 (edytowane) RS4 B7 za 80k zł ? Może być ciężko ;) Z resztą autor prosił, żeby skupić się tylko na 2 modelach. Jeśli nie jesteś fanatycznie przekonany do jednego z ww. modeli, oraz nie planujesz np 400KM to po prostu kup to co będzie w lepszym stanie w wyznaczonym budżecie :) Edytowane 11 Lutego 2010 przez Ziolek1983 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bryce Opublikowano 11 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 11 Lutego 2010 (edytowane) Do jazdy szybkiej a zabawy ostrej, planuje więcej niż 400 tylko najpierw chce poznac samochód. Nic innego nie wchodzi w gre, chce mocne4,5 drzwiowe awd, czasem chce sie zapakowac i pojechac gdzies dalej. Wybór padnie raczej na lancera no ale jak nie znajde nic dobrego pod baze a akurat STI będzie ładne to wezmę STI. No i oczywiście nic na siłę, jeśli się okaże że nic sensownego nie mogę znaleśc to będe szukał aż coś znajdę, ew podniose budżet. Edytowane 11 Lutego 2010 przez bryce Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slavok Opublikowano 11 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 11 Lutego 2010 Nic innego nie wchodzi w gre, chce mocne4,5 drzwiowe awd, czasem chce sie zapakowac i pojechac gdzies dalej.w 400 konnym EVO czy STI takie wycieczki rekreacyjne należą do mało przyjemnych (twardo, głośno, drogo), zwłaszcza po polskich drogach, dlatego warto mieć 2 samochody... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bryce Opublikowano 11 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 11 Lutego 2010 Nie pouczaj mnie prosze :) , wiem jak to jest i akurat dla mnie jest przyjemne. Nie decydował bym się na taki samochód nie wiedząc co chce zrobic. Napewno taniej będzie od mojego obecnego samochodu, mocy mam nie wiele mniej, głośno wcale nie jest a do twardości jestem przyzwyczajony. Także proszę mowic tylko o ww. autach. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...