Skocz do zawartości
kucyk

Filmy - co warto obejrzeć?

Rekomendowane odpowiedzi

Mr. Brooks calkiem mile kino. Fajnie zobaczyc Costnera jako killera ;] 8/10

 

Gang Dzikich Wieprzy glupawa komedyjka. Zeby wiecej debilizmow bez prawienia moralow byloby duzo lepiej 7/10

 

As w Rekawie niezla obsada, fajny scenariusz, ciekawe zakonczenie. Mi sie ogladalo bardzo milo 8,5/10

 

 

sesq przyznac musze ze dziwny masz gust.....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

28 weeks later- widać każdego funta zainwestowanego w tą produkcję :) Więcej wybuchów, więc masakry, więcej wszystkiego. Temat oklepany, ale daje się obejżeć. Napewno jeden z lepszych w klimacie fast-zombie (chociaż nie o zombie jest ten film). Dla mnie 7.5/10

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Kaeres ale pomieszałeś :) Untouchables wyreżyserował De Palma, a Once upon a time in America to dzieło Sergio Leone ;)

A no faktycznie.

Pomijajac, Untouchables do Once upon a time in America sie nie umywa.

 

40 letni prawiczek - do teraz jak sobie przypomne to mi sie geba smieje. Przesmieszny film. POLECAM.

Edytowane przez Kaeres

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Outlaw - typowe angielskie kino. Football Factory, The Business no i Outlaw... wszystko z Danny Dyer na czele. Nie ukrywam lubie tego aktora, szczególnie po filmie Football Factory. Wracając do Outlaw, w pewnym momencie filmu myślałem że będzie nawiązanie do Fight Club i będą się lać na ulicy a po każdej bójce uśmieszek na twarzy.

Jak ktoś lubi angielkie kino to film można zobaczyć... A swoją drogą to w Polsce przydała by się taka grupa robiąca porządek... szczególnie na ul. Wiejskiej. 6/10

 

Shooter - dobre kino akcji, dwie godziny mijają w mgnieniu oka. Mimo trochę standardowego scenariusza film godny polecania. 8/10

 

Requiem For A Dream - świetny film pokazujący konsekwencje uzależnień. 9/10

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Efekt motyla" - zacne, zacne, myślałem, że ten młody koleś (Ashton Jakiśtam) nie umie zagrać niczego oprócz płaczliwej, męskiej cipy, a tu miłe rozczarowanie. Nie rozumiem doprawdy, czego w tym filmie można nie rozumieć. 9/10

"Efekt motyla 2" - bardzo niedobra kupa, kalkowana, kserowana, powielana i kopiowana. I to wszystko na marnym papierze. Nie wiem, po co w ogóle powstało. 1/10 (za biuściaste aktorki)

 

"Piła", seria - "1" z pomysłem i wykopem, 9/10. W "2" jeszcze o coś tam chodziło, 7/10. "3", choć co prawda wyjaśnia pewne rzeczy, jest takim potokiem cuchnącej kupy, że aż moszna się w trąbkę skręca. 2/10

 

"Listy z Iwo Jimy" - ale jak to, Japończycy nie byli dzikimi ludożercami? Umieli pisać i czytać? Znali ogień i koło? Bardzo zacne widowisko, Japończycy mówią po japońsku, Jankesi po angielsku. A nie, jak w większości wojennych filmideł, wszyscy mówią po angielsku, a nacje odróżnia się wg akcentów. 10/10

 

"Truman Show" - wreszcie obejrzałem. Niezła pożywka dla solipsyzmu, jeśli ktoś wierzy w takie rzeczy :> 10/10

 

"Pulse" ("Impuls"), wersja jankeska - laptopy, komórki i telewizory zjadają ludzi. Najpierw giną biali mężczyźni, jedyna Murzynka ginie na końcu. Zapewne w ramach politycznej poprawności. Głupie doszczętnie, ale podobno w wersji japońskiej straszne. Nie widziałem, wersja jankeska - 3/10, głównie za panoramy zniszczonych miast.

 

"Wzgórza mają oczy 2" - banda statystów przebrana za żołnierzy udaje big-badass-mofo, biegając po jakichś zakazanych skałach i jaskiniach. Nie znam się zbytnio na taktyce, strategii ani innych militarnych niuansach, ale tak to mogliby biegać amatorzy po grze w CSa, a nie wytrenowane maszyny do zabijania. Fabuła cienka jak wypłata pielęgniarki, potwory gumowe, mocno nielogiczna całość, plus za "dopisek" na końcu, sprawnie pozorujący autentyczność opowiastki. 2/10

 

"Hostel" - biblijna przypowieść o tym, dlaczego amerykańscy chłopcy powinni uważać na europejskie panienki. Ku przestrodze Amerykanom, ku uciesze Europejczykom :> 3/10

 

"Straszny film", seria - idealne o 3 nad ranem na mocno zakrapianej imprezie, kiedy i tak jest już wszystko jedno. 2/10 za sympatyczną fizys głównej aktorki.

 

"Se7en" - kicks ass. Zakończenie rozmontowuje mózgoczaszkę. 10/10

 

"Odyseja kosmiczna 2001" - no fajnie, fajnie. Jak na lata 70. FXy bombowe. Acz specjalnej głębi nie dostrzegłem, najwyraźniej Stasiek Kubrick za daleko schował to, co chciał powiedzieć. 5/10

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

uuuu, sesq straciłeś w moich oczach po tych wrażeniach.. :P

no tak to jest, nie bede zachwalał i dawał wysokie noty filmu ktorego nie zrozumialem. Na mojej liscie Ppomiedzy wybitnymi filmami sa jakies szmiry, dla mnie nie są. Jakby Odyseje 2001 nie wyrezyserowal Kubrick, a na imdb miala 5.2/10 przy 20.000 votes to obejzeniu nie podobałaby mi sie. Dlatego liste tworzylem izolujac sie od filmow wybitnych i szmir, powstała lista moich ulubionych filmow a nie filmow wybitnych i "must see"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Scent of Woman - nie wiem co to

Dog Day Afternoon - ani to

Million Dollar Baby - nie znam

Fargo - nie znam

Magnolia - nie znam, moze obejze

Nie znasz tych filmów - nie wiesz ile tracisz, zabieraj się migiem za oglądanie :wink:

 

Usual Suspects - nie przypadnie mi do gustu

Skąd wiesz? Przecież nie oglądałeś :wink:. Zakończenie filmu na pewno Cię zaskoczy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Grindhouse: Death Proof - pomijając to, że nie mogłem sie skupić na filmie (nie ważne czemu, z dziewczyną byłem :P ) to horror z tego żaden. Raczej komedia, bo niektóre teksty prześmieszne. Fajne nawiązania do poprzednich filmów Tarantino. Podobała mi sie muzyka. Ogólnie Kurta Russela lubie średnio, ale tu pojawiał sie tak żadko, że nawet mi nie przeszkadzał. Jak dla mnie ta druga "część" filmu lepsza, śmieszniejsza, bardziej zaskakująca. Film pozytywnie rozj...ny. Jak to mówią: Tarantino sie albo kocha, albo nienawidzi. Ja go uwielbiam. 8/10 Edytowane przez el_gringo_dado

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widzialem Szklaną Pułapke 4 [;. Gdyby nie Bruce, to bylby to tylko kolejny film akcji jakich pelno na TVNie w piatkowe wieczory. A akcja z samolotem przesadzona IMO. 7/10

imo prześwietne kino akcji, 8+/10 co najmniej

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niektórzy nawet sobie bardziej cenią 4 od poprzednich części. Jednak mimo ciągłej akcji i naprawdę niezłych scen ,brakuje jednak tego humoru moim zdaniem.

 

Obejrzałem dopiero teraz 300 i jestem pełen podziwu. Sceny walk robiły wrażenia. 8/10

Edytowane przez Devil

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

28 weeks later - jak dla mnie 9/10 - dużo lepsze niż Resident Evil 2. Świetny klimacik, szczególnie scena w metrze pod koniec :lol2:

Przyjemnie sie oglądało, ale 28 dni później było znacznie lepsze. Klimacik rzeczywiście świetny.

» Naciśnij, żeby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler... «
I ta scena z helikopterem w parku ;]]]
Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

28 Weeks Later - ludziska którym podobała się pierwsza część nie będą zawiedzeni. Zamieszki ukazano krwiściej, dynamiczniej i na większą skalę. Szkoda tylko, że zakończenie jest bardzo przewidywalne. No i jeszcze te naciągane akcje, chyba ostatnio panuje jakaś moda na przesadzone chwyty ;). 8/10

 

28 weeks later- widać każdego funta zainwestowanego w tą produkcję :) Więcej wybuchów, więc masakry, więcej wszystkiego. Temat oklepany, ale daje się obejżeć. Napewno jeden z lepszych w klimacie fast-zombie (chociaż nie o zombie jest ten film). Dla mnie 7.5/10

wczoraj ogladalem ten film i jka dla mnie to troszeczke nuda, pierwsza czesc ogladalm z zapartym tchem , klimat powalal a tutaj....takie jakies to nijakie i nieciekawe, typowa ucieczka i pogon...jak dla mnie max 5/10

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Transformers - OMFG! Najlepsze kino akcji ostatnich lat. Najlepszy imo film Michaela Baya. Najlepsze efekty wizualno-akustyczne jakie w życiu widziałem, bije na głowe wszystkie filmy pod tym względem... hmm.. Scenariusza czepiać się nie można, mimo iż koraz kolejny porusza inwazje na USA - to jednak film oparty na kultowej bajce. Jestem pełen podziwu dla ludzi, którzy maczali palce w tej produkcji. Prawdziwy majstersztyk. Dodatkowo nie można zapomnieć o przezabawnych akcjach, które jednak budują w nim świetny klimat. Aktorzy też dobrze obsadzeni i nie widzę żadnych zastrzeżeń (choć na początku myślałem że ten młody koleś nie będzie pasował). Produkcja S.Spielberg, reżyseria M. Bay... czego chcieć więcej... Ja jestem zachwycony i polecam gorąco (ofkors KINO!). Ode mnie zasłużone 5/5

No nie dokonca sie z tym zgodze ;P Film jest bardzo dobry to nie ulega watpliwosci, ale ma swoje slabosci.

 

» Naciśnij, żeby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler... «
Przypominam, ze jest to historia walki miedzy robotami. Niestety walki miedzy nimi nie ma wcale az tak duzo. Jest pare nie wyjasnionych spraw. Nie wiemy co sie dzieje z paroma decepticonami. Ostatnia walka Prime vs Megatron jest stawczo za bardzo okrojona.

 

Film ma umnie ocene 8/10 bardzo dlugo na niego czekalem i nie moge powiedziec, ze czuje sie zawiedziony. Ale czekam na sequel. PO sukcesie pierwszej czesci tworcy juz wiedza, ze bedzie sequel i bedzie wiekszy budzet.

 

Z tego co czytalem juz dokladnie nie pamietam gdzie, ma wyjsc wersja rezyserska czyli mozna miec nadzieje, ze bedzie troche wiecej walki i dowiemy sie co sie dzieje z decepticonami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do Pewnego razu w Ameryce musze zabrac sie jeszcze raz. Wytrzymalem 2h, pozostalo raz tyle. Szkoda ze nic przez ten czas konkretnego sie nie dzialo... Bardzo zadko przerywam film w polowie, szczerze mowiac prawie nigdy. Tutaj nie dalem rady. Mam nadzieje ze pozostale 2h beda ciekawsze.

 

Harry Potter: Zakon Feniksa

Nie jestem fanem Pana Pottera, nie czytalem ksiazek o nim, a filmy z jego udzialem widzialem maksymalnie 3. Na premierowy sans wyciagnela mnie kumpela (fanka HP) i jej bardzo sie podobalo. Ja jej zachwytu nie podzielalem. Historyjka typowo dla dzieci, jednak jak na taka widownie, momentami zbyt strasznie. Przytepawe dialogi + kiepski dubbing to kolejne munisy. Na pochwale zasluguja efekty specjalne oraz gra blond dziewczynki o imienu Luna (o ile dobrze pamietam) - bardzo pozytywnie przymulona.

5/10

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja nie moge się doczekać Simpson the movie :D

Jak ktoś obejrzy to niech się podzieli wrażeniami :wink:

 

Kumpel wczoraj byl na przedpremierze.

Okreslil film jednym slowem

 

"ZAJEBISTY"

Ma podobny gust do mnie wiec mozna spodziewac sie niezlej komedii animowanej

 

 

Ja osobiscie czekam na 1408

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kumpel wczoraj byl na przedpremierze.

Okreslil film jednym slowem

 

"ZAJEBISTY"

Ma podobny gust do mnie wiec mozna spodziewac sie niezlej komedii animowanej

 

Tak tez myśle, o kurcze nie moge się doczekac jago obejrzę :P

 

Dzięki :wink:

 

 

1408

Ba pytanie B-)

Edytowane przez kamilo23

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

(...)

Ja osobiscie czekam na 1408

IMO film kolejny film z przesadzonymi recenzjami w prasie amerykanskiej ;]. Ja wiem ze King itd itp tez go lubie ale ten film imo jakos malo straszyl i porownywanie go do lśnienia jak to ma miejsce wiele razy jest lekka profanacja ;].

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Shinobi - 7.5/10 - japoński odpowiednik Ukrytego smoka, tylko w sosie ninja. Bez całego patosu oraz dłużyzn. Jeśli ktoś lubi klimaty średniowiecznej Japonii plus trochę fantasy to polecam.

Edytowane przez Myszaqu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Shinobi - 7.5/10 - japoński odpowiednik Ukrytego smoka, tylko w sosie ninja. Bez całego patosu oraz dłużyzn. Jeśli ktoś lubi klimaty średniowiecznej Japonii plus trochę fantasy to polecam.

lepszy odpowiednik - Dom latających sztyletów, Hero

 

a z innej beczki - Skeleton Key - mocny thriller, mocna końcówka i Drew Barrymore, polecam!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zombie - pożeracze mięsa 2- 1.9/10 Nic specjalnego- daje sie obejżeć, ale tylko wtedy, kiedy już naprawdę nie mamy lepszych filmów o zombie ;) Sporo czystej głupoty, gore i tragicznego aktorstwa...alle sam film nie jest koszmarnie zły- są smaczki typu latająca gryząca główka, kobieta w ciąży ,ale nie sądze, żeby komukolwiek chciało się dla tych kilku sekund rycia :lol: ściagać film czy płacić 1 zł za wypożyczenie ;)

 

Zombie- pożeracza mięca 3- 0.1/10!!! Oglądałem praktycznie cały czas przy przewijaniu. Niesamowity szajs, jedynie pare scen gore było nieźle zrobionych, ale tak to oglądać sie tego nie daje. Ludzie biegają bo lesie i jacyś statyści w szmatkach za nimi chodzą. Strata czasu.

 

The Beyond- 0.5/10 Nie wiem, po co był ten film. Ochydny (trochę przegieli), nudny, głupi i źle zagrany. Motywy z wydłubywaniem oka jest chyba w każdym filmie Lucio Fulciego :mad: :damage_wall:

Edytowane przez Slayer

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...