thuGG Opublikowano 29 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 29 Listopada 2009 Bękarty wojny - czuję się oszukanym. Zanim obejrzałem film przeczytałem masę "och'ów i ach'ów" na temat produkcji i wreszcie jak miałem czas i warunki toteż obejrzałem. Całość podsumuję krótkim: Dwie godziny nudy. Z początku myślałem, że przydługawe monologi oficerów SS mają mnie wprowadzić w jakiś klimat ale po półtorej godzinie wiedziałem, że tak się nie stanie. Wyczekiwałem cierpliwie, aż jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki ten potwornie nudny film rozbłyśnie tak mocno, iż będą mógł dać mu te 8-9/10 jakie to u prawie, że wszystkich widzę. Niestety nie doczekałem się tego, owszem ostatnie 30 min rozbawiło mnie to przyznam ale poprzedzające 120 wynudziło niemiłosiernie. Zdecydowanie rozczarowanie roku. ryba wcześniej napisał jaki to słaby jest District 9 na co chciałem odpisać, że nie mam pojęcia jak można tak kapitalnemu filmowi dać tak niską notę. Dobrze, że tego nie zrobiłem. Doskonale go rozumiem właściwie bo doprawdy nie mam pojęcia jak można Bękartom dać wysoką notę. Za Brada? nie wiem ... 6/10 i ani setnej więcej. Oglądałeś wcześniej takie klasyki Tarantino jak Pulp Fiction czy Wściekłe Psy? Jeśli tak, to czy podobały ci się? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LPKorn3324 Opublikowano 29 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 29 Listopada 2009 PF widziałem i był ok ale klasykiem za jaki powszechnie się go uważa to bym go nigdy nie nazwał. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
thuGG Opublikowano 29 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 29 Listopada 2009 (edytowane) Aha, no to ok;) Trzeba było po prostu pamiętać o tym, że Tarantino kładzie ogromny nacisk na dialogi i bardzo dobrze. Edytowane 29 Listopada 2009 przez thuGG Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LPKorn3324 Opublikowano 29 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 29 Listopada 2009 ok to wdając się w taką małą polemikę co w takim razie w ciągu tych 2 godzin było takiego błyskotliwego, ciekawego? Bo doprawdy poza kilkoma scenkami to nic specjalnego uwagi sobie nie przypominam. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonas Opublikowano 29 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 29 Listopada 2009 Pandorum - miejscami nudnawe hard-SF o fabule, którą czytałem wcześniej w milionie opowiadań: statek kosmiczny wypełniony zahibernowanymi uciekinierami ze zniszczonej Ziemi zmierza rączo do odległej planety o sensownym ekosystemie. Na statku coś się osrywa, ktoś obrywa, ktoś świruje. Dużo biegania po ciemnawych korytarzach, dużo krzyków i walki wręcz, co ciekawe bohaterom zdarza się potknąć, upaść czy poślizgnąć. Zakończenie ... hmm, ambiwalentne - z jednej strony pewien kick-ass i zaskoczenie, z drugiej cukier i mniód. Ale warto. 7/10 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stark Opublikowano 29 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 29 Listopada 2009 LPKorn3324 @ A w jakiej wersji oglądałeś Bękartów? Chodzi mi o tłumaczenie/napisy, bo myślę, że polskie tłumaczenie mogło sporo zabrać klimatu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mechl!k Opublikowano 30 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 30 Listopada 2009 Furorę w sieci robi aktualnie kosztujący 300 dolarów (!!!) niezwykle widowiskowy film science-fiction "Panic Attack". Fabuła krótkometrażówki jest prosta - wielkie roboty atakują Montevideo. Aż strach pomyśleć, co może powstać, gdy reżyser Fede Alvarez otrzyma większy budżet. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Art385 Opublikowano 30 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 30 Listopada 2009 LPKorn3324 @ A w jakiej wersji oglądałeś Bękartów? Chodzi mi o tłumaczenie/napisy, bo myślę, że polskie tłumaczenie mogło sporo zabrać klimatu. Tu chyba nikt nie ogląda z lektorem szczególnie takich filmów jak Bękarty... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Powerslave Opublikowano 30 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 30 Listopada 2009 Bękarty wojny - czuję się oszukanym. Zanim obejrzałem film przeczytałem masę "och'ów i ach'ów" na temat produkcji i wreszcie jak miałem czas i warunki toteż obejrzałem. Całość podsumuję krótkim: Dwie godziny nudy. Z początku myślałem, że przydługawe monologi oficerów SS mają mnie wprowadzić w jakiś klimat ale po półtorej godzinie wiedziałem, że tak się nie stanie. Wyczekiwałem cierpliwie, aż jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki ten potwornie nudny film rozbłyśnie tak mocno, iż będą mógł dać mu te 8-9/10 jakie to u prawie, że wszystkich widzę. Niestety nie doczekałem się tego, owszem ostatnie 30 min rozbawiło mnie to przyznam ale poprzedzające 120 wynudziło niemiłosiernie. Zdecydowanie rozczarowanie roku. ryba wcześniej napisał jaki to słaby jest District 9 na co chciałem odpisać, że nie mam pojęcia jak można tak kapitalnemu filmowi dać tak niską notę. Dobrze, że tego nie zrobiłem. Doskonale go rozumiem właściwie bo doprawdy nie mam pojęcia jak można Bękartom dać wysoką notę. Za Brada? nie wiem ... 6/10 i ani setnej więcej. No widzisz, filmy Tarantino sa specyficzne i nie kazdym sie podobaja, jesli Pulp Fiction nie jest dla Ciebie "klasykiem" to nie wiem czego sie spodziewales bo Bekartach. Ja np. nie znalazlem nic nazdwyczanjego w Disctrict 9 czy Moon, ktorymi sie tu tyle osob zachwycalo. Pandorum - wkladam do "szuflady s/f" razem z District 9 i Moon - ale w przeciwienstwie do nich nie nudzilem sie ogladajac ten film - 7.666/10 Donnie Darko - 7/10 American Psycho - 8.5/10 The Machinist - 7.5/10 Galerianki - co tu duzo gadac, pewnie kazdy sie z tym spotkal, film ciezko mi ocenic w skali 1-10, wiec po prostu napisze - dobry Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stark Opublikowano 30 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 30 Listopada 2009 Art385 @ Ja oglądałem z ang. napisami, a myślałem o polskich, przy których może mniejszą uwagę zwraca się na to, jak/co mówią? O lektorze nie myślałem nawet, tzn z góry odrzuciłem taką opcję :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Powerslave Opublikowano 30 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 30 Listopada 2009 A moze? :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
M@TI Opublikowano 30 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 30 Listopada 2009 naprawdę świetne, dzięki za link Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonathan Opublikowano 30 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 30 Listopada 2009 Saw VI o w morde. Poczatek jest juz ostry ;] Milo ze rozjasniaja kilka watkow z poprzednich czesci... Czekac tylko na 7 czesc, bo ta zapewne tez sie pojawi na rynku za jakis rok... Ogolnie masakra tak jak w poprzednich czesciach... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kaeres Opublikowano 30 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 30 Listopada 2009 Tu chyba nikt nie ogląda z lektorem szczególnie takich filmów jak Bękarty... O ku*** :D :D :D Jakieś elitarne kułeczko koneserów czy krytyków tutaj się znajduje ? OMG, prawie wyplułem kawę na monitor. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Powerslave Opublikowano 30 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 30 Listopada 2009 O ku*** :D :D :D Jakieś elitarne kułeczko koneserów czy krytyków tutaj się znajduje ? OMG, prawie wyplułem kawę na monitor. Nie trzeba byc koneserem zeby sie domyslic, ze niektore filmy trzeba ogladac w orginalnej wersji jezykowej bez lektora, nawet nie znajac jezyka mozna zauwazyc "sztucznosc" akcentu (wloski), w przeciwnym wypadku film straci na przekazie. Chyba ze wg. Ciebie lektor ma nasladowac akcenty, ktore w tym filmie pelnia bardzo wazna role? Nie sadze jednak zebys tak myslal, tak wiec nie rozumiem co Cie tak rozbawilo.. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Carson Opublikowano 30 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 30 Listopada 2009 (edytowane) Nie trzeba byc koneserem zeby sie domyslic, ze niektore filmy trzeba ogladac w orginalnej wersji jezykowej bez lektora, nawet nie znajac jezyka mozna zauwazyc "sztucznosc" akcentu (wloski), w przeciwnym wypadku film straci na przekazie. Chyba ze wg. Ciebie lektor ma nasladowac akcenty, ktore w tym filmie pelnia bardzo wazna role? Nie sadze jednak zebys tak myslal, tak wiec nie rozumiem co Cie tak rozbawilo.. Wydaje mi sie ze co niektorzy przesadzaja w dopatrywaniu sie smaczkow w niektorych elementach filmu, np akcencie :) Co to ma do rzeczy? film naprawde nie ma nic innego do przekazania jak tylko akcent poszczegolnych aktorow? Jakie to ma znaczenie dla filmu jako calosci? ps. filmu jeszcze nie ogladalem ale zamierzam, z polskimi napisami Edytowane 30 Listopada 2009 przez Carson Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
M@TI Opublikowano 30 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 30 Listopada 2009 Wydaje mi sie ze co niektorzy przesadzaja w dopatrywaniu sie smaczkow w niektorych elementach filmu, np akcencie :) Co to ma do rzeczy? film naprawde nie ma nic innego do przekazania jak tylko akcent poszczegolnych aktorow? Jakie to ma znaczenie dla filmu jako calosci?Moim zdaniem akcent Brada podkreśla styl filmów Tarantino,buduje klimat oraz jest istotny dla samej kreacji postaci a więc można powiedzieć że jest dość istotny ... A może faktycznie przesadzamy ;P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Powerslave Opublikowano 30 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 30 Listopada 2009 (edytowane) Wydaje mi sie ze co niektorzy przesadzaja w dopatrywaniu sie smaczkow w niektorych elementach filmu, np akcencie :) Co to ma do rzeczy? film naprawde nie ma nic innego do przekazania jak tylko akcent poszczegolnych aktorow? Jakie to ma znaczenie dla filmu jako calosci? ps. filmu jeszcze nie ogladalem ale zamierzam, z polskimi napisami Dlatego wlasnie jeszcze nie wiesz, ze akcent w tym filmie odgrywa wazna role. Wspomnisz me slowa po zakonczonym seansie :) Moim zdaniem akcent Brada podkreśla styl filmów Tarantino,buduje klimat oraz jest istotny dla samej kreacji postaci a więc można powiedzieć że jest dość istotny ... A może faktycznie przesadzamy ;PNie tylko klimat, ale i... » Naciśnij aby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler « - "klik" scena w piwnicy gdzie akcent zdradzil nieniemca, potem juz klasyk Brada w kinie, no i ten caly Jankeski wizerunek :P Edytowane 30 Listopada 2009 przez Powerslave Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonas Opublikowano 30 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 30 Listopada 2009 Saw VI o w morde. Poczatek jest juz ostry ;] Milo ze rozjasniaja kilka watkow z poprzednich czesci... Czekac tylko na 7 czesc, bo ta zapewne tez sie pojawi na rynku za jakis rok... Ogolnie masakra tak jak w poprzednich czesciach...Nakręcili szóstą i zamierzają siódmą? I nadal coś się wyjaśnia? O bogowie, trucizny. O ku*** :D :D :D Jakieś elitarne kułeczko koneserów czy krytyków tutaj się znajduje ? OMG, prawie wyplułem kawę na monitor. "kółeczko", na demony i diabły. Oczy zaczęły mi krwawić, a kawy nie wyplułem tylko dlatego, że nie pijam. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sector Opublikowano 30 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 30 Listopada 2009 (edytowane) Dla mnie Saw VI to kiszka. Faktycznie mozna ogladnac bo cos tam sie dzieje, jednak ludzie pytam sie, ile mozna jeszcze to krecic. W kazdej jednej czesci dzieje sie to samo. Faktycznie pulapki sa nowe, jednak reszta to to samo, bleeee. W 7 czesci sie okaze, ze jigsaw zostawil w swoim grobie jakies wskazowki dla pani zosi z gazowni jak mordowac kolesia z ktorym pil vodke na studiach. Litosci :- D @Carson - mysle, ze albo nie ogladales filmu, albo poprostu inaczej sie na niego zapatrujesz. Niby akcent w filmie nie robi roznicy jednak tutaj to jest poprostu cos pieknego. Jak dla mnie akcent Pitta jest naprawde bardzo istotny i brzmi poprostu swietnie. Szczerze mowiac, nie wyobrazam sobie ogladac tego filmu z lektorem a juz napewno nie z dubingiem. Znajac polskie realia to lektor bedzie tak skopany, ze szkoda nawet czasu zeby o tym rozmawiac. Jesli ktos nie zna angielskiego na tyle zeby ogladac film bez napisow, to szczerze mowiac odradzam dubing/lektora bo sporo sie straci na klimacie samego filmu. Jesli chodzi o akcent to najbardziej mi sie podobal na samym poczatku. Ten pierwszy monolog Bekartow. Poprostu mistrz!!! Edytowane 30 Listopada 2009 przez sector Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Art385 Opublikowano 30 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 30 Listopada 2009 (edytowane) O ku*** :D :D :D Jakieś elitarne kułeczko koneserów czy krytyków tutaj się znajduje ? OMG, prawie wyplułem kawę na monitor. Czyżbym wyczuwał butthurt :razz: :lol2: :rolleyes: niektóre filmy powinno się oglądać w oryginale ale jak ktoś che/woli/potrzebuje oglądać filmy jak bękarty z lektorem nie ma problemu jego sprawa Edytowane 30 Listopada 2009 przez Art385 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonathan Opublikowano 30 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 30 Listopada 2009 Albo jak angielskie komedie sensacyjne OI!!!!!! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stark Opublikowano 30 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 30 Listopada 2009 Nie wiem jak wy, ale jak ja zobaczyłem House'a na TVP2 to stwierdziłem, że wcześniej oglądałem chyba inny serial, więc IMO lektor robi różnicę. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Twój Pan Opublikowano 30 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 30 Listopada 2009 Zack and Miri make a porno - ej ziom, kawałek trzeba nagrać. O czym? O cipie. O cipie? No, pękniętym jeżu. No i nagrali. A przeczuwałem, żeby nie oglądać komedii, bo głupie i nędzne są nad wyraz niemal wszystkie. Wytrwałem 20 minut smętnego ględzenia o masturbacji, srace i minecie w wykonaniu tłustawego brodacza o wyglądzie pedofila i wypłowiałej laski o obwisłym biuście i grubym zadku, po czym zwątpiłem w ludzkość i wyłączyłem to w diabły. Nie wiem czy jeszcze podejmę temat, bom zrażon. Oceny brak, z zasady nie oceniam nieobejrzanych do końca.I nie oglądaj. Szkoda czasu :) Dla mnie Saw VI to kiszka. Faktycznie mozna ogladnac bo cos tam sie dzieje, jednak ludzie pytam sie, ile mozna jeszcze to krecic. W kazdej jednej czesci dzieje sie to samo. Faktycznie pulapki sa nowe, jednak reszta to to samo, bleeee. W 7 czesci sie okaze, ze jigsaw zostawil w swoim grobie jakies wskazowki dla pani zosi z gazowni jak mordowac kolesia z ktorym pil vodke na studiach. Litosci :- DPrzeciez jigsaw nikogo nigdy nie zabił i jak sam powiedzial - zabijanie jest obrzydliwe ;) Funny Games - nareszcie cos z innym zakonczeniem niz 99% filmow - 4/5 9 District - wszystko byłoby super, gdyby nie kilka potkniec które skutecznie zawazyly na ogolnym wrazeniu (nagla przemiana glownego bohatera z przyslowiowej pipy w rambo, akcja z telefonem etc). Do tego mam wrazenie jakby ktos zapomniał wrzucic do pudełka płyty oznaczonej jako "CD2" - 3/5 Sex Drive - oceniajac to jako amerykanska komedie o amerykanskich nastolatkach i ich problemach seksualnych daje 5/5 :) Jonas, obejrzyj konicznie wersje bez cenzury :rolleyes: Moon - dobry pomysł, choc mało przekonujące i lekko nudnawe - 3/5 Odlot - jakby film skonczylby sie po 15minutach to byloby 5/5, a tak 4+/5 Angels and demons - w swoim gatunku daje rade, mozna obejrzec - 4/5 Ice Age 3 - po kiepskiej drugiej czesci powrót w wielkim stylu - 5/5 Pineapple express - chce wiecej :D mega komedia - 5/5 Tournament - co to było :blink: - 1/5 Transporter 3 - jak ktos lubi ogladac filmy o latajacym, plywajacym i jezdzacym na dwoch kolkach Audi to polecam! - 1/5 Cash - polecam - 4+/5 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szawel Opublikowano 30 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 30 Listopada 2009 (edytowane) Saw VI - Wczoraj zostałem "zaproszony" przez dziecię którym mam kwestionowany zaszczyt się od czasu do czasu zajmować. (Ściślej to On ma zaszczyt zajmować mój czas...) do wybrania się na to nieopisane ludzkimi słowami dzieło niebywałej klasy jakże wybitnego twórcy o jakże zaskakującym scenariuszu i zupełnie nieprzewidywalnymi zwrotami akcji, o zakończeniu już nie wspominając. Dość!!! Garść przemyśleń... 1. "jakim zasra*ym cudem ktokolwiek z ludzkiej populacji jest w stanie zmusić się do zapłacenia za projekcję 92 minut tego samego chłamu po raz 6? no jaaak? Tutaj na bank są przekazy podprogowe..." 2. "Z całym szacunkiem Panie Greutert, ale chyba jest pan genetycznie połączony z Uwe. W sensie rodzina jakaś chyba..." 3. "Jessuuu młody naprawdę jesteś tak wypaczony estetycznie i chcesz to oglądać do końca?" 4. "Ciekawe czy ten koleś dwa rzędy przede mną ma prawdziwe afro?" 5. "Jeszcze tylko kilka minut i się wysikam... ufff bogowie." Co do samego filmu... Zwykle unikam tytułów z jakąkolwiek cyfrą w nazwie. Wiec nie mam zwyczaju doszukiwać się jakiegokolwiek sensu w czymś co ma powyżej cyfry 2 w nazwie. Chyba, że jest dobrą trylogią. Podsumowując... Polecam fanom "mody na sukces". Oglądać się nie da, do tego jest za krótki by się wyspać i za długi by spokojnie wysiedzieć na tyłku bez zajęcia zastępczego. 1/10 chyba wystarczy. Za to, że mogłem spełnić dobry uczynek i zabrać młodego na coś co mu się spodoba (no cóż) i wreszcie przestanie mi truć, że obiecałem mu kino. @RBEJ. Nie mam najmniejszego cienia ochoty by się o tym przekonać. Widziałem w TV część 1 czy tam 2. Cóż powiedzieć... Te filmy są naiwne jak upośledzone półtoraroczne dziecko. Można tylko się z tym pogodzić i żyć dalej. Edytowane 30 Listopada 2009 przez Szawel Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość RBEJ Opublikowano 30 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 30 Listopada 2009 Piła 6 w porównaniu z takim Final Destination 4, to ARCYDZIEŁO. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LPKorn3324 Opublikowano 30 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 30 Listopada 2009 (edytowane) Dlatego wlasnie jeszcze nie wiesz, ze akcent w tym filmie odgrywa wazna role. Wspomnisz me slowa po zakonczonym seansie :) Nie tylko klimat, ale i... » Naciśnij aby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler « - "klik" scena w piwnicy gdzie akcent zdradzil nieniemca, potem juz klasyk Brada w kinie, no i ten caly Jankeski wizerunek :P Oglądałem wersję ang + napisy PL akcent ok ale czy jest on aż tak ważny? Katują mnie nauką j.niemieckiego od końca podstawówki czyli wyjdzie teraz 9 lat "nauki" tego przepięknego języka i sorry ale ja za ch*** nie rozpoznałbym faktu, że koleś, który szprechał dla mnie z mega akcentem jak się okazało akcent miał na tyle "niezwykły" na niemca. Skoro po tylu latach ja nie widzę różnicy to przepraszam ale przeciętny widz??... Trzymając się akcentu - w scenie "włoskiej" oczywisty brak akcentu (kto choć raz w życiu słyszał kilka zdań w tym języku wątpliwości mieć nie będzie) zabawny był w zasadzie tylko jak przedstawiał się i żegnał Pitt. Tych dwóch przy[gluteus maximus]sów dla mnie bardziej zanudzało scenę powtarzając 10 razy swoje nazwisko niż ją wynisili na wyżyny. Edytowane 30 Listopada 2009 przez LPKorn3324 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stark Opublikowano 30 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 30 Listopada 2009 No dobra, dla nas dialogi i ich zagranie stworzyły fajny klimat, dla Ciebie akurat nie. I tyle w temacie. :) A tak w ogóle to szczerze się zastanawiam ile lat nauki i bycia w środowisku jest potrzebne obcokrajowcowi, żeby ten akcent zauważył. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MariuszDW Opublikowano 30 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 30 Listopada 2009 Akcent w tym filmie nie jest taki ważny, a już na pewno nie w karczmie. Tam o co innego ostatecznie poszło. Właściwie to chyba najlepszy kawałek tego filmu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stark Opublikowano 30 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 30 Listopada 2009 (edytowane) to tak może na koniec offtopu: link:D Edytowane 30 Listopada 2009 przez _piotrek Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...